Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ludzie mnie nie krzywdzili, tylko moje własne emocje
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:46, 18 Paź 2023    Temat postu:

Semele napisał:

A czy ja piszę inaczej?


Owca oskarża o bierną agresję. Ale jak wiesz bo Tobie się chyba też "spowiadał" jest w szczególnej sytuacji. Podjął terapię . Mam nadzieję, że będzie wytrwały. Oraz, że wybrał dobrego terapeutę. Do Warszawy mu daleko więc wybrał tam gdzie jest najbliżej.

Czy wszyscy terapeuci sa dobrzy? To takie samo pytanie: czy wszyscy dentyści są dobrzy..


Żadna szczególna sytuacja nie usprawiedliwa agresywnych czy napastliwych zachowań wobec użytkowników forum, czy jakiekgokolwiek przymuszania do dyskusji. Inni użytkownicy forum też mogą być w szczególnej sytuacji, a po prostu nie krzyczeć o tym na prawo i lewo, więc jakiekolwiek formy nacisku psychicznego, agresji itp., mogą się źle odbijać na ich zdrowiu psychicznym, mogą być na forum osoby wrażliwe, które po prostu nie chcą być w taki sposób traktowane i nie życzą sobie tego.
Jeśli ktoś mówi nie, to znaczy nie i druga strona powinna to uszanować, bez jakiegokolwiek naciskania i narzucania się ze swoją osobą. "Szczególna sytuacja" tego nie zmienia, jeśli druga strona nigdzie na forum nie deklarowała się być forumowym psychologiem do dyspozycji wszystkich użytkowników forum, na każde zawołanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21634
Przeczytał: 133 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:51, 18 Paź 2023    Temat postu:

Hill napisał:
Semele napisał:

A czy ja piszę inaczej?


Owca oskarża o bierną agresję. Ale jak wiesz bo Tobie się chyba też "spowiadał" jest w szczególnej sytuacji. Podjął terapię . Mam nadzieję, że będzie wytrwały. Oraz, że wybrał dobrego terapeutę. Do Warszawy mu daleko więc wybrał tam gdzie jest najbliżej.

Czy wszyscy terapeuci sa dobrzy? To takie samo pytanie: czy wszyscy dentyści są dobrzy..


Żadna szczególna sytuacja nie usprawiedliwa agresywnych czy napastliwych zachowań wobec użytkowników forum, czy jakiekgokolwiek przymuszania do dyskusji. Inni użytkownicy forum też mogą być w szczególnej sytuacji, a po prostu nie krzyczeć o tym na prawo i lewo, więc jakiekolwiek formy nacisku psychicznego, agresji itp., mogą się źle odbijać na ich zdrowiu psychicznym, mogą być na forum osoby wrażliwe, które po prostu nie chcą być w taki sposób traktowane i nie życzą sobie tego.
Jeśli ktoś mówi nie, to znaczy nie i druga strona powinna to uszanować, bez jakiegokolwiek naciskania i narzucania się ze swoją osobą. "Szczególna sytuacja" tego nie zmienia, jeśli druga strona nigdzie na forum nie deklarowała się być forumowym psychologiem do dyspozycji wszystkich użytkowników forum, na każde zawołanie.


Zgadzam się bez dwóch zdań.

Czyli nie jesteś zwolenniczką tego chrześcijańskiego kp
KOpa w dupę . Cieszę się. :* :serce:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31347
Przeczytał: 97 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:04, 18 Paź 2023    Temat postu:

Hill napisał:
Semele napisał:
Słusznie. Dlatego dobrym pomysłem wuja są blogi. Na blogu mogę po prosru usunąć akty agresji. Mogę jednak dyskutować z osobami o poglądach zupełnie innych niż moje. Jak beton z betonem. To żart jakby co.:-) :-)


Mogę, to nie znaczy MUSZĘ. Każdy sam decyduje z kim i kiedy chce dyskutować, nigdzie w regulaminie forum nie ma takiego obowiązku, żeby dyskutować z kimś, jeśli się nie ma na to ochoty, bo jak nie to się zostanie oskarżonym o "bierną agresję" i zostanie to uznane za jakąś formę prowokacji dającą przyzwolenie na ewentualne ataki czy inne formy napastliwości czy przymuszania do dyskusji, choćby poprzez takie wpisy jak powyżej.
Mam pełne prawo NIE CHCIEĆ z kimś dyskutować i w związku z tym, nie wchodzić w dlasze relacje oraz nie reagować na wpisy.

Zgadzam się w pełni. Był taki wątek, w którym próbowałem tłumaczyć, że bierna agresja to właściwie oksymoron. Może nie jest to tak do końca w każdym przypadku prawda, bo dopuściłbym sensowność dla pojęcia biernej agresji w paru SZCZEGÓLNYCH przypadkach
- np. gdy stosuje ją osoba mająca władzę - wtedy jej milczenie w pewnych sytuacjach może być "znaczące i groźne", może być sugestią dalszych działań, a samo w sobie początkiem agresji już nie biernej.
- albo gdy bierność jest zaniechaniem niezbędnej pomocy - np. nie podając osobie mającej atak leku, czyli będąc biernym w sytuacji, gdy zaniechanie czymś poważnym grozi, taki bierny osobnik (jeśli oczywiście stosowne zadziałanie jest w jego możliwości) stwarza sytuację inwazyjną, czyli może być uznany za agresora.
Ale właściwie to nie bardzo mi przychodzi do głowy inny przypadek, gdy pojęcie biernej agresji daje się uznać za sensowne.
Wręcz coś odwrotnego bym uznał za zasadę: każdy ma prawo do ucieczki, w obliczu tego, że ma po prostu dość!
Negując prawo do schowania się przed roszczeniami tych, czy owych, żądając de facto przymusu odpowiadania na zaczepki, nagabywania, prowokacje, stawalibyśmy po stronie tych wszystkich prawdziwych agresorów, którzy nie chcą przyjąć do wiadomości, że może ktoś jest zmęczony, chce mieć swoja chwilę (może nie tylko chwilę, ale dłuższy czas) spokoju, albo w ogóle nie ma ochoty na kontakt na warunkach, które swoim zachowaniem stwarza druga osoba. Mam prawo nie chcieć odpowiadać, jeśli nie mam ochoty odpowiadać. I faktycznie, właściwie to mam prawo nawet się nie tłumaczyć dlaczego tak. Bo wystarczy, że po prostu "nie mam teraz nastroju" na to, co by chciał ktoś, abym w tym uczestniczył. Bo nie mam i już!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31347
Przeczytał: 97 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:07, 18 Paź 2023    Temat postu:

To jest ogólny bardzo ważny "wybór" osobowościowy: czy zdarzenia, oceny naszego życia
- wiążemy bardziej z sobą, z naszymi wyborami
- czy przypisujemy winę (ale i często zasługę) światu - ludziom, okolicznościom zewnętrznym.

Większość ludzi nie dostrzega tego, że powyższa klasyfikacja wynika z ich własnej postawy. Ci, co uważają, iż to świat im ustawia życie są święcie przekonani, że "to tak właśnie jest, że świat im ustawia życie". Analogicznie ludzie, którzy uważają, iż to oni w życiu wybierali, też traktują to jako rodzaj obiektywnego faktu, będą twierdzili coś w stylu: "to ja tak po prostu wybierałem".
Jest jeszcze grupa "cwaniaków emocjonalnych", którzy próbują ugrać mieszany rodzaj klasyfikacji w tym zakresie - zasługi, to co dobre, przypisują sobie, a winy cedują na działania "złego świata". Ci ostatni mają zwykle już kompletnie poplątaną przestrzeń mentalną.
:think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:02, 18 Paź 2023    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:

Wręcz coś odwrotnego bym uznał za zasadę: każdy ma prawo do ucieczki, w obliczu tego, że ma po prostu dość!
Negując prawo do schowania się przed roszczeniami tych, czy owych, żądając de facto przymusu odpowiadania na zaczepki, nagabywania, prowokacje, stawalibyśmy po stronie tych wszystkich prawdziwych agresorów, którzy nie chcą przyjąć do wiadomości, że może ktoś jest zmęczony, chce mieć swoja chwilę (może nie tylko chwilę, ale dłuższy czas) spokoju, albo w ogóle nie ma ochoty na kontakt na warunkach, które swoim zachowaniem stwarza druga osoba. Mam prawo nie chcieć odpowiadać, jeśli nie mam ochoty odpowiadać. I faktycznie, właściwie to mam prawo nawet się nie tłumaczyć dlaczego tak. Bo wystarczy, że po prostu "nie mam teraz nastroju" na to, co by chciał ktoś, abym w tym uczestniczył. Bo nie mam i już!


Oczywiście, że tak, idąc takim tokiem myślenia, że brak reakcji to "bierna" agresja, to właściwie każdy czynny forumowy agresor, troll, osoba toksyczna, czy jakkolwiek męcząca dla innych użytkowników forum mogłaby dokładnie o to samo oskarżać ludzi, którzy nie chcą wchodzić w dyskusje, czy nie reagują na zaczepki. Przecież to jest jakiś absurd.
Jeśli ktoś nie chce w dyskusję wchodzić, to najwyraźniej ma jakieś swoje powody, żeby w dyskusję nie wchodzić, może np. nie czerpać przyjemności z takiej dyskusji, albo może dyskusja wręcz źle się odbijać na samopoczuciu i nie ma obowiązku z tego powodu się nikomu tłumaczyć, ani poświęcać na siłę, bo ktoś sobie uzna, że jemu dyskusja z daną osobą dobrze robi i wymaga takiego poświęcenia.

Każdy powinien dyskutować z kim chce dyskutować i kiedy chce dyskutować i oczywiście samemu też się z dyskusjami nikomu nie narzucać, tylko uszanować to, że np. ze mną ktoś może też nie chcieć dyskutować, więc na siłę ze swoją osobą nie wciskać, jeśli ktoś ignoruje posty, czy daje w inny sposób do zrozumienia, że sobie dyskusji ze mną nie życzy. To działa w dwie strony i każdy powinien mieć takie wyczucie, kiedy należy zastopować, bo dostaje sygnały, że staje się dla kogoś zbyt nachalny czy męczący.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21634
Przeczytał: 133 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:48, 18 Paź 2023    Temat postu:

Ja chcę z wszystkimi dyskutować.

Wiem że to niemożliwe
Więc stworzę sobie alter ego.:-) :-) :-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31347
Przeczytał: 97 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:26, 18 Paź 2023    Temat postu:

Semele napisał:
Ja chcę z wszystkimi dyskutować.
,
Wiem że to niemożliwe
Więc stworzę sobie alter ego.:-) :-) :-)

Ty chcesz dyskutować o ludziach jakoś "tak w ogóle" czyli bezideowo, niedociekliwie, a o tym, że są, że poszli tu, usiedli tam, spojrzeli na to, lubią coś tam, a nie lubią czegoś innego. To jest właśnie akurat ten rodzaj tematu dyskusji, który np. mnie osobiście nudzi potwornie, w którym się zupełnie nie odnajduję. Dla mnie nie ma znaczenia, nie ciekawi mnie to, co kto zjadł na kolację, czy lubi flaki jakie ma kafelki w łazience, albo czy wypróżnił się dzisiaj jak należy. Mnie ciekawią idee, więc o nich chcę dyskutować, a ludzie są mi do nich potrzebni raczej jako przykład, jako egzemplifikacja zasady, jako potwierdzenie, czy zasada się sprawdza, czy nie.
To nie znaczy, że konkretnych ludzi ogólnie nie lubię, albo ich ignoruję, ale jednak moje zainteresowanie ich osobistym życiem pojawia się u mnie dopiero wtedy, gdy mam szansę jakoś zadziałać, gdy mogę być w czymś potrzebny. A tak w ogóle dowiadywać się o ludziach na zasadzie informowania się o tych niezliczonych faktach i okolicznościach z ich życia ani nie chcę, ani nawet - jeśli takie informacje do mnie dotrą - to ich nie zapamiętam, bo zaraz mi uciekną drugim uchem.
Dlatego mijamy się w dyskusjach, jako że Ty najwyraźniej dążysz do dyskutowania o tych nieistotnych dla niczego dalej w rozważaniach faktach i okolicznościach, a ja właśnie od tego uciekam. Z resztą podejrzewam (a mam na to tez potwierdzenia), że w większości Ty też niedługo zapominasz o tym, co Ci się napisało. Ciebie też właściwie interesuje "średnio", co taki człowiek robił, czy chce, bo najbardziej to chcesz chyba, aby "się działo komunikowanie się". Jakby było zupełnie o niczym, zupełnie na pusto, to też byś była zadowolona. Bo wygląda najbardziej na to, że chcesz sobie jakoś poradzić z rodzajem pustki w emocjach i może ogólnie w życiu. Szukasz więc czegoś, co Ci tę pustkę jakoś wypełni - CZYMKOLWIEK wypełni.
Mój profil dyskusji jest z kolei związany z postawą PODĄŻANIA ZA SENSEM I IDEĄ. Ja poruszam się po pewnych ścieżkach, śledzę zależności, przewiduję konsekwencje, badam te konsekwencje. Jednostkowe fakty szybko filtruję negatywnie, jeśli nie widzę dla nich ciekawych ideowych konsekwencji. Więc trudno nam jest dogadać się w dyskusji, bo czego innego w niej szukamy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21634
Przeczytał: 133 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:51, 18 Paź 2023    Temat postu:

Zła diagnoza.

Michale. To Tobie pisanie kazdego dnia trzech tematów wypelnia Tobie pustkę.
A masz duzo do powiedzenia bez tworzenia tych tematów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31347
Przeczytał: 97 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:10, 18 Paź 2023    Temat postu:

Semele napisał:
Zła diagnoza.

Michale. To Tobie pisanie kazdego dnia trzech tematów wypelnia Tobie pustkę.
A masz duzo do powiedzenia bez tworzenia tych tematów.

Jak to "zła" ta diagnoza?...
Zwróć uwagę na to, na co Ty w rozmowach zwracasz uwagę...
- Na to co konkretnie kto i gdzie - gdzie pójdzie, kogo lubi, co konkretnie robi. Poczytaj sobie swoje własne teksty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21634
Przeczytał: 133 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:29, 18 Paź 2023    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Semele napisał:
Zła diagnoza.

Michale. To Tobie pisanie kazdego dnia trzech tematów wypelnia Tobie pustkę.
A masz duzo do powiedzenia bez tworzenia tych tematów.

Jak to "zła" ta diagnoza?...
Zwróć uwagę na to, na co Ty w rozmowach zwracasz uwagę...
- Na to co konkretnie kto i gdzie - gdzie pójdzie, kogo lubi, co konkretnie robi. Poczytaj sobie swoje własne teksty.


Lubie CIEBIE. Polub mnie.

Po prostu spróbuj. :serce:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5916
Przeczytał: 80 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:40, 18 Paź 2023    Temat postu:

Ja lubię Semele,
nie jest jak niektórzy ateiści, którzy wygląda tak jakby założyli się, kto wymyśli bardziej obelżywy tytuł książki
Dawkins wymyślił "Bóg urojony"
ale wygrał Hitchens z tytułem "Bóg nie jest wielki"
natomiast Semele nie można winić za grzechy takim ateistów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:02, 18 Paź 2023    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:

Ty chcesz dyskutować o ludziach jakoś "tak w ogóle" czyli bezideowo, niedociekliwie, a o tym, że są, że poszli tu, usiedli tam, spojrzeli na to, lubią coś tam, a nie lubią czegoś innego. To jest właśnie akurat ten rodzaj tematu dyskusji, który np. mnie osobiście nudzi potwornie, w którym się zupełnie nie odnajduję. Dla mnie nie ma znaczenia, nie ciekawi mnie to, co kto zjadł na kolację, czy lubi flaki jakie ma kafelki w łazience, albo czy wypróżnił się dzisiaj jak należy. Mnie ciekawią idee, więc o nich chcę dyskutować, a ludzie są mi do nich potrzebni raczej jako przykład, jako egzemplifikacja zasady, jako potwierdzenie, czy zasada się sprawdza, czy nie.


Myślę, że tu właśnie są widoczne różnice w celu pobytu na forach czy grupach dyskusyjnych. Dla jednej osoby to będzie dyskusja na konkretne tematy związane z zainteresowaniami, a dla kogoś innego może to być po prostu szukanie uwagi. Takie osoby będą dyskutować z kimkolwiek, o czymkolwiek, byleby mieć tą uwagę jakiej oczekują, sama dyskusja, jej rzeczowość, w takich sytuacjach może już zupełnie nie być istotna. U tego typu osób pożądanym rozmówcą będzie każdy, kto da jak najwięcej zainteresowania, kto będzie chciał się angażować emocjonalnie w dyskusje, w poruszane, czasami błache, problemy, nawet niekoniecznie związane z tematem rozmowy, tylko ogólnie o wszystkim. Tutaj po prostu najlepiej jak trafi swój na swego, no bo jak ktoś niekoniecznie ma taki cel pobytu na forum, to dyskutanci atencjusze mogą się stawać z czasem dla takich osób męczący, co zresztą widać na forum, że jedna osoba chciałaby sobie ze wszystkimi dyskutować, a inni użytkownicy nie odpisują na pw i ignorują wiele wpisów na forum, no i potem jest zdziwenie, czemu oni nie chcą dyskutować. To jest właśnie to :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21634
Przeczytał: 133 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:08, 18 Paź 2023    Temat postu:

Andy72 napisał:
Ja lubię Semele,
nie jest jak niektórzy ateiści, którzy wygląda tak jakby założyli się, kto wymyśli bardziej obelżywy tytuł książki
Dawkins wymyślił "Bóg urojony"
ale wygrał Hitchens z tytułem "Bóg nie jest wielki"
natomiast Semele nie można winić za grzechy takich ateistów.


A Ty Andy czytałeś te książki?

Ciekawy kanał:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5916
Przeczytał: 80 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:04, 18 Paź 2023    Temat postu:

Czytałem "Samolubny gen" książkę chyba bardziej toksyczną niż ten Bóg urojony"
Bardzo sugestywna
Przed przeczytaniem:
- ale zabawna teza , poczytam by się pośmiać
po przeczytaniu
- jesteśmy biologicznymi maszynami, zwłaszcza kobiety to samice, najbardziej chętne w odpowiednim miejscu cyklu menstruacyjnego; aby spełnić się w życiu trzeba mieć kobietę i dzieci, bo o to chodzi w życiu.

Jest to bardzo szkodliwa książka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5916
Przeczytał: 80 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:20, 18 Paź 2023    Temat postu:

Czy ateista może być dobrym człowiekiem?
https://www.youtube.com/watch?app=desktop&v=jXBc2xVWKIY
- Szymon dobrze mówi,
niejednokrotnie zdarza się że ateista jest lepszy niż wierzący, ale to może oznaczać to
co jest zawarte w anegdocie:

Rozmawia dwóch majtków:
- popatrz na bosmana, jest wierzący, modli się, a co robi: jak się wścieka i przeklina, jest nie do wytrzymania
odzywa się bosman:
- gdybym nie wierzył, to bym was chyba pozabijał patałachy!


Ostatnio zmieniony przez Andy72 dnia Śro 18:21, 18 Paź 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31347
Przeczytał: 97 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:42, 18 Paź 2023    Temat postu:

Semele napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Semele napisał:
Zła diagnoza.

Michale. To Tobie pisanie kazdego dnia trzech tematów wypelnia Tobie pustkę.
A masz duzo do powiedzenia bez tworzenia tych tematów.

Jak to "zła" ta diagnoza?...
Zwróć uwagę na to, na co Ty w rozmowach zwracasz uwagę...
- Na to co konkretnie kto i gdzie - gdzie pójdzie, kogo lubi, co konkretnie robi. Poczytaj sobie swoje własne teksty.


Lubie CIEBIE. Polub mnie.

Po prostu spróbuj. :serce:

Nie mogę Cię "polubić", bo...
od początku Cię lubię. :rotfl:
Nie da się polubiać kogoś już polubionego (to słowo nie odpowiada stosownemu znaczeniu), więc nie mogę spełnić Twoich oczekiwań w tym względzie. :wink:

Natomiast choć Ciebie - jako osobę - ogólnie lubię, to nie wszystkie Twoje cechy lubię jednakowo. Albo może ściślej - nie wszystkie Twoje cechy mi odpowiadają, gdy mam z Tobą dyskutować. Czasem, lubiąc Cię, wolę się nie dowiadywać co piszesz, bo mam z tym taki problem, że mimowolnie to rozpoznaję jako śmieć, jako coś podobnego do reklamy w telewizji, czyli do informacji mi kompletnie zbędnej, a za to jakoś inwazyjnej. Więc wtedy muszę Cie "lubić pomimo", a nie lubić w pełni z bezpośredniego odbioru.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:26, 18 Paź 2023    Temat postu:

Semele powinna zostać na forum dyżurną psychoterapeutką, bo nie ma takiej osoby, której by nie lubiła i jest otwarta na dyskusje z wszystkimi :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21634
Przeczytał: 133 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:49, 18 Paź 2023    Temat postu:

Hill napisał:
Semele powinna zostać na forum dyżurną psychoterapeutką, bo nie ma takiej osoby, której by nie lubiła i jest otwarta na dyskusje z wszystkimi :)


Dziękuję serdecznie. To ciężki kawałek chleba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:03, 18 Paź 2023    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
MaluśnaOwieczka napisał:
Kobiety i zaczepki? Gdzie takie kobiety są?
Ja ze strony kobiet znam tylko bierną agresję.


To znałeś wyraźnie inne kobiety, niż ja.
Gdyby zaś agresorzy porobili się bierni...
...ooo jakże bym chciał takiego świata! :)

To pogadaj sobie z wujaszkiem

Semele napisał:
Andrzej DOSTATNI

A pewnie, że dostatni.

Hill napisał:
Wymyślanie sobie "biernej agresji" to chwyt manipulacyjny, który ma zmusić drugą osobę do relacji, pod groźbą, że bierna agresja rodzi czynną agresję, więc daje usprawiedliwienie do ewentualnych ataków, gdyby jednak do relacji nie doszło.

A wymyślanie sobie "wampiryzmu energetycznego"?
Zapytam następnym razem swoją psycholożkę, czy wie co to takiego "wampir energetyczny" i czy jest to jakiś termin z psychologii klinicznej... Bo co to "latająca małpa" to nie wiedziała...

Hill napisał:
Jeśli ktoś uzna, że osoba, z którą dyskutuje jest agresywna i napastliwa, to ma pełne prawo nie chcieć dyskutować i nie musi się z tego powodu tłumaczyć

Znowu piszesz o mnie, ale nie do mnie. Kogoś mi to przypomina...

Zwyczajnie możesz do mnie napisać wprost: "Nie chcę z tobą pisać, bo mnie obraziłeś blenderem. Nie chcę ci odpisywać. Przeprosin nie przyjmuję". Ja to przyjmę do wiadomości. Jednak proszę napisz to bezpośrednio do mnie, nie o mnie.

Hill napisał:
Mam pełne prawo NIE CHCIEĆ z kimś dyskutować i w związku z tym, nie wchodzić w dlasze relacje oraz nie reagować na wpisy.

To napisz: "Nie chcę z tobą dyskutować, Owco, bo mnie obraziłeś postem o blenderze".
Rozumiem, że na to nie zasługuję...

Hill napisał:
Żadna szczególna sytuacja nie usprawiedliwa agresywnych czy napastliwych zachowań wobec użytkowników forum, czy jakiekgokolwiek przymuszania do dyskusji.

Napisałem tylko jedną, czy dwie głupie wypowiedzi o blenderze. Kto bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem...
Do niczego Ciebie nie przymuszam, tylko czuję się potraktowany niewspółmiernie do swojego występku.
To tak jak więzienie za kradzież śliwki w czekoladzie z Biedry.

Hill napisał:
Jeśli ktoś mówi nie, to znaczy nie i druga strona powinna to uszanować,

Do mnie nie powiedziałaś "nie", bo nic do mnie nie mówisz. To powiedz w końcu do mnie "nie" i fajrant.
Nie byłem z Tobą nigdy emocjonalnie związany, żeby na Twoje wypowiedziane "nie" wpadać w depresję. Jednak oczekuję, że to "nie" padnie bezpośrednio pod moim adresem, a nie do innych ludzi, jakby o mnie, ale nie do mnie...

Hill napisał:
Jeśli ktoś nie chce w dyskusję wchodzić, to najwyraźniej ma jakieś swoje powody, żeby w dyskusję nie wchodzić, może np. nie czerpać przyjemności z takiej dyskusji, albo może dyskusja wręcz źle się odbijać na samopoczuciu i nie ma obowiązku z tego powodu się nikomu tłumaczyć, ani poświęcać na siłę, bo ktoś sobie uzna, że jemu dyskusja z daną osobą dobrze robi i wymaga takiego poświęcenia.

Starczy, że napiszesz to do mnie, a nie o mnie.


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Śro 21:38, 18 Paź 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:08, 18 Paź 2023    Temat postu:

Andy72 napisał:
Czytałem "Samolubny gen" książkę chyba bardziej toksyczną niż ten Bóg urojony"
Bardzo sugestywna
Przed przeczytaniem:
- ale zabawna teza , poczytam by się pośmiać
po przeczytaniu
- jesteśmy biologicznymi maszynami, zwłaszcza kobiety to samice, najbardziej chętne w odpowiednim miejscu cyklu menstruacyjnego; aby spełnić się w życiu trzeba mieć kobietę i dzieci, bo o to chodzi w życiu.

Jest to bardzo szkodliwa książka

Też czytałem. Bardzo ciekawa książka. Zrozumiałem dzięki niej, o co naprawdę chodzi w tej ewolucji.
Jednak o spełnieniu się w życiu tam niczego nie było...

Wyczytałem zaś, że "wszystkie różnice między kobietami a mężczyznami wynikają z różnicy w wielkości gamet".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31347
Przeczytał: 97 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:27, 18 Paź 2023    Temat postu:

Hill napisał:
Michał Dyszyński napisał:

Ty chcesz dyskutować o ludziach jakoś "tak w ogóle" czyli bezideowo, niedociekliwie, a o tym, że są, że poszli tu, usiedli tam, spojrzeli na to, lubią coś tam, a nie lubią czegoś innego. To jest właśnie akurat ten rodzaj tematu dyskusji, który np. mnie osobiście nudzi potwornie, w którym się zupełnie nie odnajduję. Dla mnie nie ma znaczenia, nie ciekawi mnie to, co kto zjadł na kolację, czy lubi flaki jakie ma kafelki w łazience, albo czy wypróżnił się dzisiaj jak należy. Mnie ciekawią idee, więc o nich chcę dyskutować, a ludzie są mi do nich potrzebni raczej jako przykład, jako egzemplifikacja zasady, jako potwierdzenie, czy zasada się sprawdza, czy nie.


Myślę, że tu właśnie są widoczne różnice w celu pobytu na forach czy grupach dyskusyjnych. Dla jednej osoby to będzie dyskusja na konkretne tematy związane z zainteresowaniami, a dla kogoś innego może to być po prostu szukanie uwagi. Takie osoby będą dyskutować z kimkolwiek, o czymkolwiek, byleby mieć tą uwagę jakiej oczekują, sama dyskusja, jej rzeczowość, w takich sytuacjach może już zupełnie nie być istotna. U tego typu osób pożądanym rozmówcą będzie każdy, kto da jak najwięcej zainteresowania, kto będzie chciał się angażować emocjonalnie w dyskusje, w poruszane, czasami błache, problemy, nawet niekoniecznie związane z tematem rozmowy, tylko ogólnie o wszystkim. Tutaj po prostu najlepiej jak trafi swój na swego, no bo jak ktoś niekoniecznie ma taki cel pobytu na forum, to dyskutanci atencjusze mogą się stawać z czasem dla takich osób męczący, co zresztą widać na forum, że jedna osoba chciałaby sobie ze wszystkimi dyskutować, a inni użytkownicy nie odpisują na pw i ignorują wiele wpisów na forum, no i potem jest zdziwenie, czemu oni nie chcą dyskutować. To jest właśnie to :)

Bo ja bym to określił, że jedni chcą dyskutować, a inni tylko nawiązać kontakt i pogadać o niczym. Dla tych pierwszym po prostu tylko gadanie, to straszna nuda, a dla tych drugich atrakcyjne spędzanie czasu. I odwrotnie - jak się zacznie ciekawa dla tych pierwszych dyskusja, to ci wielbiciele rozmów o niczym zaczynają się denerwować, że dyskutanci zamiast patrzeć na nich, zajmują się ideami.
Jedno mnie zastanawia, dlaczego ci co chcą tylko pogadać, nie robią tego z podobnymi sobie, a wciskają swoje uwagi tam, gdzie toczy się jakaś rzeczowa dyskusja. :think: Jest w tym chyba jakaś forma złośliwości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:38, 18 Paź 2023    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Jedno mnie zastanawia, dlaczego ci co chcą tylko pogadać, nie robią tego z podobnymi sobie, a wciskają swoje uwagi tam, gdzie toczy się jakaś rzeczowa dyskusja. :think: Jest w tym chyba jakaś forma złośliwości.

A kto jest podobny do Ciebie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31347
Przeczytał: 97 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:56, 18 Paź 2023    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Jedno mnie zastanawia, dlaczego ci co chcą tylko pogadać, nie robią tego z podobnymi sobie, a wciskają swoje uwagi tam, gdzie toczy się jakaś rzeczowa dyskusja. :think: Jest w tym chyba jakaś forma złośliwości.

A kto jest podobny do Ciebie?

Może wuj. Może katolikus. Kiedyś taki bardziej był Jan Lewandowski, ale to dawne dzieje.
Ty najwyraźniej też nie lubisz jak się dyskusja robi zbyt merytoryczna. Próbujesz takie dyskusje wręcz rozbijać wekslując je na kwestie personalne, albo inne pierdoły.

Na sfinii zdecydowanie brakuje jednej funkcjonalności. Polegałaby ona na tym, że autor bloga, jeśli w swoim wątku, który z założenia ma być merytoryczny uzna, iż jakieś wypowiedzi są luźno towarzyskie nie na temat, to powinien móc jednym kliknięciem przenosić takie posty do Kawiarni, gdzie one zdecydowanie bardziej pasują, bo ich twórcom nie chodzi o dyskusję na temat, tylko luźne prezentowanie swojej osoby.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Śro 21:57, 18 Paź 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:07, 18 Paź 2023    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
MaluśnaOwieczka napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Jedno mnie zastanawia, dlaczego ci co chcą tylko pogadać, nie robią tego z podobnymi sobie, a wciskają swoje uwagi tam, gdzie toczy się jakaś rzeczowa dyskusja. :think: Jest w tym chyba jakaś forma złośliwości.

A kto jest podobny do Ciebie?

Może wuj. Może katolikus. Kiedyś taki bardziej był Jan Lewandowski, ale to dawne dzieje.
Ty najwyraźniej też nie lubisz jak się dyskusja robi zbyt merytoryczna. Próbujesz takie dyskusje wręcz rozbijać wekslując je na kwestie personalne, albo inne pierdoły.

Na sfinii zdecydowanie brakuje jednej funkcjonalności. Polegałaby ona na tym, że autor bloga, jeśli w swoim wątku, który z założenia ma być merytoryczny uzna, iż jakieś wypowiedzi są luźno towarzyskie nie na temat, to powinien móc jednym kliknięciem przenosić takie posty do Kawiarni, gdzie one zdecydowanie bardziej pasują, bo ich twórcom nie chodzi o dyskusję na temat, tylko luźne prezentowanie swojej osoby.

A kto to jest Jan Lewandowski?

Kiedyś lubiłem merytoryczne dyskusje, ale to było wiele lat temu.
Merytoryczne dyskusje lubiłem, gdy miałem jako takie poczucie wartości, spełnienia i znośnego bytowania - kiedy była energia, żeby przeżyć kolejny dzień, a na kolejny dzień się czekało, a nie trzęsło portkami przed nastaniem poranka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 2:55, 19 Paź 2023    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:

Zwyczajnie możesz do mnie napisać wprost: "Nie chcę z tobą pisać, bo mnie obraziłeś blenderem. Nie chcę ci odpisywać. Przeprosin nie przyjmuję". Ja to przyjmę do wiadomości. Jednak proszę napisz to bezpośrednio do mnie, nie o mnie.


Ok. Przeprosiny przyjmuję, ale nie chcę dalej kontynuować dyskusji ani na forum, ani na pw, bo mnie "obraziłeś blenderem".
Mam nadzieję, że słowa dotrzymasz.

Ps. mam nadzieję, że podejdziesz do tematu uczciwie i nie będzie również jakichś prób nawiązania dyskusji w sposób pośredni, gdzie będziesz publicznie dyskutował o mnie z innymi użytkownikami forum, zarzucając coś i tym samym wciągając mnie w dyskusje oraz zmuszając do obrony, tak jak tutaj w temacie Michała. Otrzymałeś jasny komunikat, że póki co NIE CHCĘ kontynuować rozmów i dotyczy to zarówno konaktu bezpośredniego, jak i prób pośredniego wciągania w dyskusję.

Ja nie będę nawiązywać publicznie na forum do Ciebie, Ty nie nawiązujesz do mnie.


Ostatnio zmieniony przez Hill dnia Czw 4:22, 19 Paź 2023, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin