 |
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35618
Przeczytał: 72 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:05, 30 Cze 2025 Temat postu: Ofiarowanie komuś nadziei, na to, że się poprawi - problem |
|
|
Z jednym mam swój osobisty problem - zagwozdkę, której (póki co) nie umiem sobie rozstrzygnąć. Nie umiem pewnym osobom zaofiarować mojej nadziei na to, że kiedyś zmądrzeją.
W tej chwili poczytuję sobie to za słabość. Ale jednak niektórym osobom tej mojej nadziei na jakąś formę nawrócenia się, zmądrzenia, ofiarować nie jestem w stanie. Postrzegam owe osoby za tak bardzo wewnętrznie pokręcone, tak bardzo wtopione w jakieś swoje toksyczne emocje, chore mentalnie postawy, że po prostu nijak nie przychodzi mi do głowy, jak może coś się w ich postawach zmienić.
Chciałbym mieć nadzieję na zbawienie każdego, ale gdy "przychodzi do konkretów", to niektórzy mi się po prostu wymykają. Wtedy myślę sobie: jeden Bóg zna ludzi i sprawy, może jakoś do tych ludzi dotrze. Bo chyba już tylko on tu byłby coś władny.
Ale wtedy też sobie nieraz myślę: jak wielką pokorę musiałyby okazać właśnie te osoby, aby zacząć się w końcu zmieniać?...
Albo może "ileż cierpienia musieliby na siebie przyjąć, aby pojawiło się w nich SZCZERE pragnienie poprawy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|