Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Prawo do błędu

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31054
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:12, 11 Paź 2021    Temat postu: Prawo do błędu

Mało kto sobie uświadamia, jest fundamentalnym "zezwoleniem" udzielonym własnemu umysłowi (i nie tylko własnemu) jest prawo do błędu.
Staramy się nie popełniać błędów. W pewnym sensie w ogóle w myśleniu o to właśnie chodzi, aby myśleć niebłędnie. Problem w tym, że tak łatwo popada się w skrajność, która jest zwyczajnie nierealizowalna - w żądanie, aby błąd nie pojawił się nigdy, na żadnym etapie rozumowania. Takie postawienie sprawy, według mnie...
samo jest błędne. :rotfl:

Błąd, w innym ujęciu, jest po prostu NIEUNIKNIONĄ KONSEKWENCJĄ WOLNOŚCI W WARUNKACH BRAKU PEŁNEJ WIEDZY. Jeśli ktoś udaje, że tę konsekwencję nieuniknioną pokona samym chciejstwem, aby błędów nie popełniać, to myśli wadliwie, nierealistycznie.
Poprawnie sformułowana postawa umysłu względem błędów według mnie daje się sformułować następująco:
Życie, które niesie na niejednoznaczność celów, niepewność danych, wątpliwość interpretacji w sposób nieunikniony wprowadza do rozpoznań błędy. Zezwolenie mentalne na to, że błędy się pojawiają jest kluczowym aspektem racjonalności myślenia, które polega na KORYGOWANIU owych błędów, do coraz to doskonalszych postaci rozumienia.
Mówiąc inaczej: mały błąd, to nie problem; prawdziwym problemem jest NIE KORYGOWANIE błędów, jeśli zachodzą ku tej korekcie przesłanki.

Dlaczego o tym piszę?
- Bo wydaje mi się, że nasza kultura jest przesiąknięta pewnym rodzajem irracjonalnego lęku przed błędnością tak w ogóle. Niektórzy tak bardzo boją się, że popełnią błąd, że przestają robić cokolwiek, unikają decyzji, chowają się w mentalną "mysią dziurę" rutyny, powielania schematów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin