|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31342
Przeczytał: 96 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:53, 07 Sie 2023 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem znacznej części recenzji filmów. Mam wrażenie, że redaktorzy recenzji są z innej bajki niż ja - filmy, które mi się podobają, często są "jechane" jako beznadziejne. Za to filmy dla mnie nie do oglądania, wielu recenzentom jawią się jako arcydzieła.
Chyba też obserwuję przesyt sztuką filmową. Nie bardzo potrafię znaleźć sobie film, który by mi się podobał. Mimo, że subskrybuję aż 5 platform streamingowych, to rzadko siadam przed telewizorem, w celu obejrzenia czegokolwiek. Nudzi mnie wtórność fabuły, powtarzalność efektów i sytuacji, zniechęca przesada w tworzeniu efektów specjalnych, które w sensownej dawce auatrakcyjniałyby filmy, a w tej przesadzonej jedynie robią z niego pustą wydmuszkę, widowisko od którego emocje się odklejają, bo ma się poczucie takiego odrealnienia, że mimowolnie zanikają więzi z bohaterami, sytuacją, jako że w takich chaosie niczego nie ma sensu się spodziewać, bo tu wszystko robi się tak samo możliwe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31342
Przeczytał: 96 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:06, 07 Paź 2023 Temat postu: |
|
|
"Znachor" od Netfliksa (po mojemu)...
W sumie "daje radę". Ma parę elementów nawet lepiej pociągniętych niż w niedościgłej, kultowej ekranizacji Hofmana. Parę jest też rzeczy gorszych. Jak na to, czego się spodziewałem, jak na to, że Znachora z Bińczyckim i Dymną od lat uważam, za przynajmniej medalowe miejsce w całej polskiej kinematografii, to jest to dużo i ogólnie na plus.
Co jest w netlixowym Znachorze fajne?...
- elementy folklorystyczne, ciekawe ujęcie w karczmie i sama karczma (Żydowski właściciel karczmy był bardzo stylowy)
- główna postać
- postać młynarzowej Zosi
- parę naprawdę fajnych pomysłów dialogowych
- względnie niezłe tempo filmu, ogólnie bez jakiejś totalnej wpadki
- na plus liczę to, że jest kilka nowości w stosunku do oryginału (jest się czym trochę zaskoczyć), podobało mi się zakończenie
Są jednak też i "plusy ujemne":
- ten młody hrabia za bardzo wygląda jak studenciak
- ogólnie chyba scenografia hofmanowskiej wersji była ciekawsza
- Dymna w roli Marysi robiła jednak lepsze wrażenie, była bardziej wiarygodna (za bardzo chyba Netflix chciał wcisnąć tu wątek feministycznej wielce zaradnej kobiety, co jest po prostu mało wiarygodne w tym układzie).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31342
Przeczytał: 96 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:22, 08 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Ostatnio mnie tknęło, jaka zmiana w programach informacyjnych się dokonała. Kiedyś w programach typu "wiadomości", "fakty", "wydarzenia" itp. informowano o tym, jakie zdarzenia w świecie i w kraju miały miejsce. Ostatnio, po włączeniu "Faktów" przywitał mnie długi fragment o tym...
co się nie wydarzyło, a także o tym, czego nie mogą powiedzieć politycy.
Gdyby to była jedna tylko taka sytuacja i tylko w tej stacji. Ale nagminnym jest, że panowie dziennikarze unikają informowania o tym, co się zdarzyło, na temat spekulatywnego bicia piany co się zdarzyć może, albo i nie może, czego nie zrobiono, co jest niepewne, na co wszyscy czekają, ale nie wiadomo, czy w ogóle coś podobnego kiedykolwiek zaistnieje.
A ja nie wiem, do czego mi właściwie miałoby służyć tego rodzaju "poinformowanie"...
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Śro 19:23, 08 Lis 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31342
Przeczytał: 96 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:13, 19 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Zdarzyło mi się ostatnio obejrzeć na Netflixie 2-gą część Rebel Moon. Jest to dzieło wybitnego reżysera (w tym przypadku też scenarzysty) Zacka Snydera. Nie ukrywam, że moje odczucia z kontaktu z tym dziełem NIE są mieszane. Są jednoznaczne - nigdy więcej Rebell Moon! Jakbym kiedyś zechciał jeszcze jakąś część oglądnąć, to proszę mnie czymś walnąć czymś mocno i wskazać jakikolwiek inny sposób na tracenie czasu.
Recenzje innych widzów też są raczej jednoznacznie negatywne. Ale, żeby nie zaczynać od uprzedzeń, spróbuję coś w tym filmie pozytywnego zauważyć, zachęcić do jego oglądania widzów, którzy akurat podobne produkcje lubią, czyli lubią jak:
- w filmie jest wiele różnorodnych dekoracji
- gra podniosła muzyka
- jest ogólnie kolorowo
- bohaterowie wygłaszają co chwila podniosłym tonem jakieś przemowy
- są w dziele bardzo liczne nawiązania do wielu dzieł wcześniejszych w całej popkulturze i sztuce filmowej
- postacie ukazują twarze pełne emocji
- sceny są długie, często w zwolnionym tempie
- mieszają się na potęgę wątki, motywy, nawiązania - etniczne, historyczne, popkulturowe itp. itd.
- ogólnie nikogo się nie przemęcza uruchomieniem logiki, czy rozumienia, ale można chłonąć obrazy, dźwięki podniosłe, widok twarzy pełnych zaangażowania.
Czego z kolei ABSOLUTNIE NIE WOLNO JEST SZUKAĆ W TYM FILMIE? (pod groźbą męczenia się, poczucia totalnego marnowania czasu)
- Sensu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|