Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ukryte frustracje i żale, co niszczą ład duchowy w człowieku

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31314
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:47, 11 Maj 2023    Temat postu: Ukryte frustracje i żale, co niszczą ład duchowy w człowieku

Mam taką teorię, że bardzo podstawowym powodem naszej ludzkiej nieskuteczności, nieporadności, błędów są skrywane gdzieś w głębi żale, utracone nadzieje, przeświadczenie o braku dających się zaakceptować perspektyw.
Niby robimy to czy tamto, zgadzamy się na różne sugestie od ludzi, ale coś "tam w środku" w nas woła: to i tak nic nie da! Nie ma nadziei na to, że sprawy rozwiążą się pozytywnie.

Nadzieja jest czymś, co jest przeciw rzeczywistości. Rzeczywistość powiada: stracone! Już nie ma o co walczyć! Wtedy nadzieja jest buntem, jest postawieniem jakiegoś swojego ja, które nie godzi się z tą porażką.
Typowym żalem, z którym bardzo trudno jest się człowiekowi pogodzić jest brak akceptacji od osoby, na której nam zależy. A tu są ludzie, którzy - z różnych powodów - tej akceptacji nam odmawiają. Czasem odmawiają nam czegoś, czego od nich chcemy, uważając iż dostać to powinniśmy. Ale też spotykamy się z odmową. I jest żal. Jest poczucie bezsilności, porażki.

Można próbować taką rezygnację doprowadzić do końca. Wtedy możemy pomyśleć sobie o człowieku, który odmawia nam czegoś dla nas ważnego: to ja już nic od ciebie nie chcę, zamykam wszelkie swoje oczekiwania.
Czy to jest jednak rozwiązanie?...
- Trudno powiedzieć. :think: Czasem może i rzeczywiście jest to nawet słuszne rozwiązanie - bo może nasze oczekiwania w ogóle były niewłaściwe, albo może komuś zależało na tym, aby nas uwikłać w jakąś jego grę, bo ktoś bawił się naszym poszukiwaniem porozumienia z nim. A był to tylko psychopata, czy inna osoba bez serca.
Ale też może być i tak, że powinniśmy jednak wytrwać, nie spisywać kogoś na straty. Trudno powiedzieć co należy zadecydować w konkretnej sytuacji. :think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin