Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wiersz
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31314
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:27, 28 Kwi 2022    Temat postu: Re: Wiersz

Poleciało, co było
Nie ma już tego
wspomnieniem się zapisało

Nie przyjdzie takie samo
to co się zdarzyło, pozostanie unikalne

To co nie pokochane w porę
już nie ma jak pokochać

To, czego nie zrobiliśmy na czas
czasem zamknie nam drzwi swojej szansy

Wtedy jedyne co nam zostanie, to przemyśleć
refleksją otulić

A kto wierzy w Boga
może jeszcze dodać tę wiarę, może westchnąć:
Ty Panie, Ty wiesz, mam tylko tę intencję i nic ponad nią
ponieś tę intencję po swojemu
Zrób aby było dobro, aby nie było krzywdy
Dlatego warto w Niego wierzyć
Choćby dla tej możliwości zaniesienia tej intencji,
której już normalnie nic by nie uratowało.

MIchał Dyszyński Warszawa, 28 kwietnia 2022
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31314
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:24, 29 Kwi 2022    Temat postu: Re: Wiersz

Wolność
Wolność nie jest przeciwieństwem szybkości
nie jest też osiągnięciem tego co by się bardzo chciało
ani nawet tego, co jacyś ludzie uznali, że my powinniśmy osiągnąć

Wolność nie jest zrzuceniem wszelkich ograniczeń
jak też nie jest żadną uświadomioną koniecznością
choć z uświadamianiem sobie konieczności ma niemało wspólnego

Wolność jest tym, co powoduje, że mamy wybór
choć wcale nie oznacza, że mamy go dokonać
a przynajmniej, że mamy go dokonać właśnie tu i właśnie teraz w sposób taki, jaki ktoś nam sugeruje
wolność najlepiej się bowiem czuje właśnie w postaci niedokonanej
gdy człowiek w niej jest obserwatorem świadomym siebie i rzeczy
gdy dostrzega zależności i konsekwencje, nie będąc do niczego zmuszanym
a przede wszystkim gdy żaden wewnętrzny i zewnętrzny nacisk nie redukuje
spojrzenia na rzeczywistość
do uproszczeń.

Wolność jest najbardziej tą zdolnością do nie decydowania się bezwiednego
pozwalając człowiekowi na bycie mentalnie ponad to, co się narzuca
dając mu szanse na wcześniejsze zbudowanie gry kontekstów
dostrzeżenia nowych celów i nowych zależności tam, gdzie prostacy widzą tylko jedną opcję.

W wolności lęki karleją
a duma i dostojeństwo stają się zabawkami klaunów
w niej mądrala zyskuje pokory
a adehadowiec zadumy

W wolności świat się jawi nie jaki jest sam w sobie
ale jak my go jesteśmy w stanie objąć możliwie najpełniej perspektywą naszego umysłu i serca.

MIchał Dyszyński Warszawa, 29 kwietnia 2022


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pią 0:26, 29 Kwi 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31314
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:31, 01 Maj 2022    Temat postu: Re: Wiersz

Obrona ego
Skupieni na obronie ego
ludzie
nie mają czasu się zastanowić
CZEGO
bronią.

Może bronią czegoś, co się jeszcze wcale poprawnie nie ukształtowało?
Można przecież bronić, walczyć w obronie sejfu, który jest pusty
można wydawać pieniądze na zakup nieruchomości, która okazuje się ostatecznie być obarczona długami
czasem te długi mogą przekroczyć wartość samej nieruchomości
można wreszcie postawić na nadzieję, która jest płonna.

Ale dla ludzi walki liczy się głównie ona - sama walka
Dla ludzi, którzy wiedzą, że myszą wygrać, wygrana jest celem
nawet jeśli przedmiot tej wygranej jest bezwartościowy, albo wręcz nie istnieje
- tak właśnie można walczyć o swoje ego.

Można też się zastanowić...
Można zadać pytanie o to: kim jestem?

MIchał Dyszyński Warszawa, 1 maja 2022
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31314
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:21, 20 Lip 2022    Temat postu: Re: Wiersz

Dążenie i energia
Rodzimy się z paradygmatem dążenia
nie spytano nas, czy w ogóle dążyć chcemy
wymuszono na nas byt - dążenie
który staje się genezą świadomości

Wielu się zniechęci...
spytają: dlaczego w ogóle mam cokolwiek zdobywać?
dlaczego miałbym trwać raczej, zamiast nie trwać?
dlaczego w ogóle coś mnie zmusza do tego zarządzania energią mojego życia?
Kto mnie zatrudnił na etacie menedżera tej "firmy" jaką jest moje ja?

Gdyby ta energia spadła do całkowitego zera, to bym zaniknął
Gdyby energii zrobił się jakiś wielki nadmiar, to bym eksplodował i spalił się
ale mam tej energii ani za dużo, ani za mało
choć może zawsze za dużo, albo zawsze za mało...
a jeszcze coś w życiu próbuje mi ją skraść, albo na siłę jej dodaje

Zarządzić tą energią - tą jaka jest - mądrze...
- tak by się chciało...
Ale "mądrze" - czyli jak?
myślę, że tak gdzieś POMIĘDZY, choć nie koniecznie pośrodku
pomiędzy wiarą, a zwątpieniem
pomiędzy pewnością, a postawą pytającego
pomiędzy stawaniem się, a utrwalaniem stanów bieżących jako docelowe
pomiędzy akceptacją tego co jest, a ciekawością i poszukiwaniem

I wiąż jednak dźga to pytanie: ale właściwie jaki jest ten cel?

Michał Dyszyński Warszawa, 20 lipca 2022


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Śro 11:22, 20 Lip 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31314
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:38, 09 Sie 2022    Temat postu: Re: Wiersz

Lans i cierpienie
Świat się stoczył w miałkość wszechobecnego lansu
na każdym kroku te przylepione uśmiechy
rozanielone twarze emanujące radością z katalogu z pozycji 11
wyrażają pod wymiar skrojone emocje

To co miałoby być chyba najbardziej osobiste - nasze szczęście
złośliwy demon świata jakby chciał uczynić czymś najbardziej odpersonalizowanym i obcym
jakby chciał wszystkim pokazać: nawet szczęście i radość nie będzie już twoje - człowieku
nawet szczęście i radość będzie cię upokarzało - bo to nie ty o nim zadecydujesz
nawet szczęście i radość zostanie ci wmuszone przemocą świata, który żąda uznania wzorców jedynie słusznych
abyś już nie miał okazji na poczucie się sobą

Jeśli nawet szczęście i radość musisz przeżywać jako coś narzuconego, coś cudzego
to już najlepiej zrozumiesz, że jesteś NIKIM
nie masz prawa do bycia sobą, masz się dostosować
masz być jak inni
masz być jak każą
masz... nie być
bo masz nie okazywać indywidualności.

Istnienie zawiera w sobie niezbywalny aspekt buntu
przeciw nie byciu właśnie!
przeciw zanegowaniu naszej indywidualności!
przeciw wciśnięciu nas we wzorce narzucone z zewnątrz
nawet za cenę doznania cierpienia warto jest się zbuntować przeciw tej formie stłamszenia

Odkryje siebie dopiero ten, kto doceni to, że dano mu tę szansę
tę niezwykłą szansę, okazania siebie
poprzez dobrowolny wybór cierpienia...

Gdyby cierpienia nie było, to nikt nigdy nie byłby w stanie okazać siebie
nie byłby w stanie pokazać, że jest.

Michał Dyszyński Warszawa, 9 sierpnia 2022


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Wto 12:10, 09 Sie 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31314
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:40, 22 Sie 2022    Temat postu: Re: Wiersz

Historia życia
Każdy człowiek jest osobną historią
odziedziczył unikalne geny
każdego jakoś inaczej od pozostałych ludzi wychowywano
w odmienny sposób wyciągał z tego najpierw jeden wniosek, potem drugi, trzeci...

Złudzeniem jest pełne zrozumienie się ludzi
można empatycznie sobie taką pełnię zrozumienia wmawiać
ale, mimo najszczerszych chęci, nie pokona się tego co po prostu odmienne w każdym
można zaś empatii użyć do tego, aby przyjąć, iż "odmienne" nie oznacza "wrogie"
że raczej ta odmienność jest darem, szansą na poznanie czegoś nowego
dzięki temu, że jest jakoś odmienny ktoś, kto z nami chce się komunikować.

Jesteśmy - jako ludzkość - tymi miliardami różnych historii
miliardami zapatrywań i przemyśleń
co jedni widza jako zagrożenie
a drudzy jako szansę i wartość dodaną.
Ja się zaliczam do tych drugich.


Michał Dyszyński Warszawa, 22 sierpnia 2022
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31314
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:30, 03 Wrz 2022    Temat postu: Re: Wiersz

Ugrzeźnięci
Ugrzęźnięci w stare związki i obowiązki
w graty, z którymi nie wiemy czy się przydadzą
w znajomości od lat nie odnawiane, czekające nie wiadomo na co
w nadzieje, które utrzymujemy, choć tak osłabły

Tkwimy w dziwnych schematach nie zastanawiając się nad ich sensem
powielając zachowania siłą rozpędu, albo i przyzwyczajenia
choć one niczemu często nie służą
choć tylko zajmują czas i energię

Dlaczego tak jest?
Może dlatego, że boimy się pustki?...
Ale końcu...
cóż takiego wielkiego mamy w życiu do zrealizowania?...
To tylko prorocy mieli misję od Boga - cel, który jest przypisany do życia
- cel pewny
a my - zwykli ludzie - żyjemy chwytając co na nas leci...

Więc łapiemy te kulturowe wzorce, w istocie obce i dziwne, jak własne
dostosowujemy się do rytuałów, które wymyślił ktoś - wcale nie koniecznie taki mądry...
bo nie wiemy jak żyć.

Michał Dyszyński Warszawa, 3 września 2022
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31314
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:39, 13 Paź 2022    Temat postu: Re: Wiersz

Kropka
Kropka
na końcu zdania
zakończenie czegoś
kółeczko, które narracji nadaje małe "stop"
może być uznana za symbol wszystkiego, co zamyka etap
redukuje stany poprzednie
wyznacza konkret

Chyba, że kropki są aż trzy...
wtedy intencja się odwraca
zamiast końca robi się wątpliwość
tu więcej (kropek) oznaczać będzie mniej (pewności i stałości)

Niektórzy swoje życia ciągle próbują zamykać we frazach z jedną kropką
próbują myśli i działania redukować do tego, co pozamykane
Inni wciąż dodają nowe kropki, wciąż pytając o więcej
Jedni i drudzy mają swoją rację
Bo myśl balansuje nieustannie pomiędzy stawianiem pytań i odpowiadaniem na nie.

Michał Dyszyński Warszawa, 10 października 2022
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31314
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 3:52, 02 Lis 2022    Temat postu: Re: Wiersz

Dostojeństwo
Napęczniali od nadanej im funkcji
pełni wzniosłej powagi
toczą wśród ludzi swe nobliwe tyłki
dostojnicy.

Ich poważne miny sieją na lewo i prawo
atmosferę czci i szacunku
dla tej decyzji o wywyższeniu, jaką ich obdarzono
przypominając światu jakie to bardzo jest ważne

Nabzdyczeni jak indory
wolno cedzą dobitne słowa
otwierają swe "nadzwyczajne" usta
poruszą swymi naznaczonymi funkcją rękami
puszczają dostojne bąki

Są nudni
ale nudni w sposób aż przerażający
nudni są do bólu i szaleństwa
Bo jako tako szczerzy w swoich uczuciach ludzie
po kontakcie z takim nadętym dostojeństwem
odejdą mentalnie pokłóci i poranieni.

Michał Dyszyński Warszawa, 2 listopada 2022
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31314
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:17, 10 Mar 2023    Temat postu: Re: Wiersz

Można po prostu być
Po prostu trwać w tym co jest
- bo się zdarzyło, stało się "moim"
dowartościowane tym, że jakaś świadomość to odczuła

Jesteśmy nagrodą dla rzeczy
- bo rzeczy nie odczute przez szczere serca
istnieją tylko potencjalne
nie wygrały tej swojej małej chwili aby być darem dla kogoś
a będąc dla nikogo, nie było ich

Jesteśmy darem serca dla wszystkich tych
którzy to rozumieją, doceniają
czym zwrotnie
automatycznie
stają się nagrodą dla nas.

Michał Dyszyński Warszawa, 10 marca 2023


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pią 9:17, 10 Mar 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31314
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 6:45, 11 Kwi 2023    Temat postu: Re: Wiersz

To co się dzieje
Nic nie dzieje się w tym, co jest absolutnie stałe
Świat jest dzianiem się
Świat nie jest stagnacją
Życie i świadomość zawsze będzie formą zmagania się z czymś
a choć te życiowe zmagania się będą wymagały wysiłku, to nie muszą nieść dyskomfortu
Bo samo trwanie życia i świadomości nie jest stagnacją, lecz rozwojem.

Michał Dyszyński Warszawa, 11 kwietnia 2023
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31314
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:08, 26 Kwi 2023    Temat postu: Re: Wiersz

Moje prawdy
Moje prawdy biorą się z emocjonalnego wyciszenia
i z intelektualnej napiętej czujności
są aby być rozpoznane precyzyjnie
one nie są po nic, co miałoby mi coś dodać, ani odjąć
nie są po to, żeby mi potwierdzić moje przekonania
ani też nie są, aby wykazać moją wyższość nad kimkolwiek (ani też niższość)
nie aby być bardziej ze swoimi, a przeciw obcym (ani też na odwrót)
i wcale nie po to, aby dokuczyć jakimkolwiek wrogom, czy oponentom
nie są po to, aby mieć więcej
ale też nie są po to, aby się umęczyć, wykazywać czyjkolwiek heroizm
nie są po to, aby ludzie mnie bardziej szanowali
i nie są po to, aby wykazywać, jaki to jak kozak jestem
ale też i nie po to, aby się z ich udziałem czegokolwiek bać.

Moje prawdy są daleko od tego, co się zdobywa w świecie
i czego większość ludzi pragnie
one są same w sobie
wiecznie niedoskonałe, wiecznie do poprawki
wiecznie wątpliwe, godne krytycyzmu
walczące z moimi chciejstwami i życzeniowością
gardzące tym, co lubię, albo co miałoby mnie niepokoić
są takie niezależne
- przynajmniej takie mają z założenia być
ale nawet nie wiem właściwie czy takimi rzeczywiście są
bo tym co mam tu bez wątpliwości na ich temat, to fakt moich starań aby takimi były
a na ile te moje starania dały właściwy efekt
tego zagwarantować nie potrafię.

Moje prawdy odcinają się od emocji
są takie chłodne, detaliczne, nakierowane na precyzję, a nie na ekscytację
chociaż...
nie są całkiem odcięte od uczuć
bo są z nimi uczucia szczególnego rodzaju
- swoistego szacunku dla wszystkiego co istnieje niezależnie
jakiejś formy respektu dla tej nieskończonej złożoności świata
i tej subtelnej formy tkliwości, pragnienia aby niczego nie naruszyć co jest w prawdzie i z prawdy.

Michał Dyszyński Warszawa, 26 kwietnia 2023


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Czw 0:50, 27 Kwi 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31314
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:19, 26 Kwi 2023    Temat postu: Re: Wiersz

Rozpoznania
Rozpoznania są powrotem
pomostem między tym co było kiedyś
a co jawi się aktualnie

Rozpoznając coś działamy mocą zaufania w to co zapamiętane
we własną, w minimalnym jakoś tam stopniu kompetencję
wiarę w to, ze pamięć nam się nie pomieszała
a przez to to, co aktualnie widzimy
rzeczywiście jest podobne do czegoś znanego nam wcześniej

Chyba że...
rozpoznajemy to, że akurat ta rzecz z niczym nam się nie kojarzy
czyli gdy rozpoznajemy to, że tak bliżej to nie umiemy czegoś rozpoznać.

Michał Dyszyński Warszawa, 27 kwietnia 2023
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31314
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:28, 09 Maj 2023    Temat postu: Re: Wiersz

Istnienie
Istnienie jest trwałością w zmienności
stałym wzorcem wobec różnych okoliczności i sposobów objawiania się

Dostrzec istnienie może jedynie OSOBA
czyli to coś, co samo istnieje
co ukonstytuowało swoją trwałość w zmienności na tyle, że dostrzega różnicę
tylko osoba - porównująca, pamiętająca inne instancję rzeczywistości
dokonująca wyborów - co spełnia, a co nie spełnia kryteriów istnienia
może stwierdzić istnienie
czyli może określić stan, w którym coś objawia się w sposób trwały
a owa trwałość utrzymuje się, pomimo zmienności warunków zewnętrznych.

Michał Dyszyński Warszawa, 9 maja 2023
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31314
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:33, 16 Cze 2023    Temat postu: Re: Wiersz

Spontaniczne i kontrolowane
W każdym odczuciu, każdym świadomym momencie życia
w każdym przeżyciu i myśli
coś będzie bardziej spontaniczne, nowe, wyłaniające się z nieokreśloności
a coś będzie tym znanym, dopasowanym do poprzednich doświadczeń
nasza każda reakcja jest próbą stworzenia dostosowania znanego do nowego

Niektórzy mają przegięcia w którąś stronę
nadmiernie kontrolujący, władczy, pedantyczni mają problem z zaakceptowaniem spontaniczności
z kolei rozkojarzeni, wiecznie zmieniający wrażenia, nastawieni wyłącznie na przeżywanie będą mieli braki w obszarze kontroli
Najwięcej wolności, czyli odbioru świata w prawdzie niesie tu postawa środka.

Michał Dyszyński Warszawa, 16 czerwca 2023
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31314
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:59, 20 Sty 2024    Temat postu: Re: Wiersz

Co jest najważniejsze?
Jeśli już jesteśmy
czyli coś powstało, co ocenia i nadaje sens
i właśnie to coś ma odpowiedzieć na to pytanie o ważność
to chyba tu odpowiedzią byłoby, że najważniejsze dla tego czegoś jest, aby trwać w niesprzeczności
trwać tak, aby jedne fragmenty osobowości nie niszczyły innych
aby w istnieniu objawiała się jakaś harmonia
czasem ludzie obdarzeni darem rozumienia idei nazwą to niesprzeczne trwanie świadomości "prawdą"
ale to jest trochę niepełne określenie
bo niesprzeczność ma też swoją drugą naturę, związaną z czystym odczuwaniem
co jest spontaniczne, a kieruje się ku pięknu
i chyba byłby sens, aby to odczuwanie w niesprzeczności i wewnętrznej harmonii wszystkiego, co tworzy istnienie
tak w sobie, jak i w całym świecie istot, z którymi można dzielić wrażliwość i myśli
nazwać "miłością".

Michał Dyszyński Warszawa, 20 stycznia 2024


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Sob 11:11, 20 Sty 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31314
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:32, 22 Sty 2024    Temat postu: Re: Wiersz

Radość, szczęście, ekstaza
Czym jest radość?
Może tak w pełni szczerą akceptacją siebie i świata
nadzieją, że będzie dobrze, bo jest dobrze, gdy jest, jak jest
a szczęście?...
- poczuciem wyjątkowości tej chwili?...
uznaniem siebie i całej rzeczywistości w przyjaźni i harmonii?...
A wielka ekstaza, unosząca pełnia szczęścia...
w której osobowość łączy się z tym, co ją otacza w absolutnej akceptacji
eksplodując energią, poruszającą wszystkie poziomy doznań i myśli
rozświetlając odczuwanie w blasku, który przenika wszystko, choć nie oślepia.

Michał Dyszyński Warszawa, 22 stycznia 2024
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31314
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:28, 09 Lut 2024    Temat postu: Re: Wiersz

Oczekiwanie i spełnienie
Oczekiwanie aż się spełni to, czego pragniemy, daje spełnieniu moc i wartość
bo spełnienie się tego, czego nie pragnęliśmy, nie jest żadnym spełnieniem
bo sukces osiągnięty za darmo jest pozbawiony emocjonalnego znaczenia
ale z kolei i samo oczekiwanie, jeśliby pozbawić je szansy na spełnienie się, będzie tylko tragicznym samoudręczeniem

To napięcie tworzące się pomiędzy a szansą spełnienia się, a potencjalnym rozczarowaniem
buduje satysfakcję
choć jednocześnie soli ją lękiem i niepewnością
ale tylko tak posolone spełnienie się w ogóle może komukolwiek smakować.

Michał Dyszyński Warszawa, 8 lutego 2024
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31314
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:01, 16 Lut 2024    Temat postu: Re: Wiersz

Niech tak będzie
Niech już będzie, co ma być
pożegnałem złudne nadzieje
spaliłem w sobie niemożliwe pragnienia
przyjąłem do wiadomości, że może być tylko właśnie tak, czyli tak jak ja tego nie chcę
Wiem już, że osobno jest to twoje
a gdzie indziej to, co dla mnie się wydaje ważne, moim uczuciom miłe i delikatne, emocje poruszające
i to się nie połączy już nigdy.

Pomiędzy nami zamknięto jakieś drzwi
a klucz wyrzucono
umarła nadzieja, a ja na jej nagrobek nie przyniosę kwiatów, nie zapalę znicza
niech trup tej nadziei spoczywa głęboko
niech liście klonu opadną na płytę nagrobną
i niech ich nikt nie sprząta
niech wszystko. co tę moją nadzieję kiedykolwiek reprezentowało stanie się takie, jak cała reszta wokoło
aż przyjedzie kiedyś buldożer i to wspomnienie tego mojego mentalnego trupa zrówna z ziemią
aby żaden ślad z tego nie pozostał.

Michał Dyszyński Warszawa, 16 lutego 2024
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31314
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:01, 15 Mar 2024    Temat postu: Re: Wiersz

Czy miłość coś wyjaśnia?
Ktoś może zarzucić: głupie pytanie!
Miłość nie jest od wyjaśniania czegokolwiek
milość jest...
do czegoś innego.

Ale jeśli komuś miłość wyjaśnia, to co?
A może nawet komuś to właśnie miłość wyjaśnia najbardziej...
wyjaśnia, że warto trwać
warto żyć
warto poznawać sercem
patrzeć na drugą osobę w jej pięknie...

Miłość może i nie jest "do wyjaśniania", bo nie ma przypisanego takiego celu
ale i tak miłość wyjaśnia
czy tego chcemy, czy nie chcemy, czy o to spytamy, czy nie
miłość wyjaśni naszemu sercu to co najważniejsze
ukaże sens
może nawet będzie to ten najważniejszy sens...

Michał Dyszyński Warszawa, 15 marca 2024
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31314
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:44, 09 Kwi 2024    Temat postu: Re: Wiersz

Wzorzec istnienia
Związki z ludźmi - czy one tworzą mnie, czynią ja?
A może odwrotnie - ja jestem wtedy, gdy jestem zupełnie niezależny?...
Ale przecież niezależność da się rozpoznać tylko wtedy, gdy w rozpoznaniu skontrastujemy ją z jej zaprzeczeniem - uzależnieniem.

A może ja jest gdzieś pomiędzy
może JESTEM, gdy te wszystkie zależności, które są moim udziałem, tworzą jakiś wzór?
Każda zależność jest bowiem tylko cząstkowa
z wielu różnych zaistniałych zależności tworzy się dopiero coś, o czym można mówić, jakie jest
powstaje wzorzec, który nie jest żadnym jednostkowym aktem decyzji
nie da się wskazać, że jest konkretnie tu, a gdzie indziej go nie ma
ale jednak ten wzorzec jest wykrywany, gdy spojrzymy szerzej na sprawę

Pojedynczy piksel obrazu na monitorze, jest tylko plamką, która może być elementem różnych obrazów
nie można powiedzieć, że obraz jest w tym jednym pikselu
ale jednak z pikseli obraz całościowy się składa
nie można powiedzieć, w którym z pikseli obraz jest "bardziej", czy w nim jest "zlokalizowany".

Michał Dyszyński Warszawa, 9 kwietnia 2024
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin