 |
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35832
Przeczytał: 65 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:52, 13 Maj 2025 Temat postu: Zasada epistemiczna uczciwego rozważenia opcji przeciwnej |
|
|
Za kto wie, czy nie najważniejszą zasadę epistemiczną, związaną z przyjęciem czegoś jako słuszne, uważam UCZCIWE ROZWAŻENIE OPCJI PRZECIWNEJ.
Słowo "uczciwe" jest w tej zasadzie ważne - nie chodzi o "odfajkowanie" takiego rozważania, nie chodzi o to, aby rozważać, zakładając z góry, że musi wyjść to, co się już wcześniej uznało za słuszne, lecz o to, aby przynajmniej przez jakiś czas zmobilizować swoje moce mentalne do wymodelowania umysłem myślenia przeciwnego do tego, co by się pragnęło uznać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35832
Przeczytał: 65 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:40, 13 Maj 2025 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Za kto wie, czy nie najważniejszą zasadę epistemiczną, związaną z przyjęciem czegoś jako słuszne, uważam UCZCIWE ROZWAŻENIE OPCJI PRZECIWNEJ.
Słowo "uczciwe" jest w tej zasadzie ważne - nie chodzi o "odfajkowanie" takiego rozważania, nie chodzi o to, aby rozważać, zakładając z góry, że musi wyjść to, co się już wcześniej uznało za słuszne, lecz o to, aby przynajmniej przez jakiś czas zmobilizować swoje moce mentalne do wymodelowania umysłem myślenia przeciwnego do tego, co by się pragnęło uznać. |
Rozważanie opcji przeciwnej względem aktualnie posiadanych przekonań części ludzi wydaje się formą "zdrady" tej ideologii, czy związanej z nią grupy ludzi, jaka jest przypisana do preferowanego poglądu. Podobnie niektórzy rozumieją ideę wiary, że miałaby ona mieć postać separowania się od rozważania jakichkolwiek pytań, czy opcji przeciwnych względem tego, w co się wierzy. Dla mnie taka "wiara" jest postawą oszukaną, zakłamaną. Prawdziwie bowiem "wierzy" ten, kto śmiało wchodzi w opcje potencjalnie zagrażające posiadanym przekonaniom - on bowiem opowiada się za postawą: wierzę, że UCZCIWIE ROZWAŻAJĄC, a więc biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności i tak okaże się, że werdykt jest na stronie tego, co wskazałem jako pogląd poprawny. Traktowanie "wiary" na zasadzie stronienia od rozważań opcji przeciwnej jest wg mnie właśnie niewiarą w swoją tezę, bo takie stronienie świadczy o przekonaniu, iż jeśli się uczciwie tak sprawy rozważy, to wyznawana wcześniej opcja raczej upadnie, a zatem jedynym sposobem jej obrony jest danie jej odgórne for.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|