ŚFiNiA

Michał Dyszyński

O samym dylemacie wagonika można przeczytać tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]
Moja modyfikacja rozważań na temat tego dylematu jest następująca: załóżmy, że mamy sytuację jak w pierwotnej postaci dylematu wagonika - tzn. jest zwrotnica, którą może przestawiać osoba poddana dylematowi i podobnie mamy też wagonik i osoby, które potencjalnie zostaną zabite. Różnica, którą chcę wprowadzić do układu, jest taka, że operator zwrotnicy początkowo jest poinformowany tylko o tym, że na jednym z torów leżą przywiązane osoby. Więc (zakładam dobrą wolę operatora zwrotnicy) oczywiście przestawia on zwrotnicę tak, aby TEN tor wagonik omijał. Ale...
Teraz operator zwrotnicy dopiero dowiaduje się, że dalej jest druga zwrotnica, która może odwrócić jego pierwotny wybór (a daje się przestawiać z tego samego miejsca, gdzie operator zwrotnicy jest), ale też dodatkowo dowiaduje się o tym, że jeśli zwrotnicy nie przestawi, to zginie więcej osób, niż byłoby to pierwotnie, gdyby zwrotnicy nie przestawił.

Operator zwrotnicy ma zatem sytuację częściowo przez siebie dokonaną - już raz wybrał, co będzie skutkowało śmiercią. Nie ma jak uciec od odpowiedzialności w bierną postawę. Jest tylko pytanie, czy ów dodatkowy wybór, który zmniejsza liczbę zabitych osób, powinien być dokonany.

lucek

[link widoczny dla zalogowanych]

tu dla mnie wybór jest prosty,
w ogóle, to nie wiem, jak bym się zachował

Irbisol

Najlepsze jest to, że takie dylematy ma rozwiązywać AI w autonomicznych samochodach.
Tylko że jednym z dylematów jest, czy poświęcić samochód razem z kierowcą vs piesi.
I teraz, jako kierowca, masz dylemat czy takie coś kupować.

lucek