Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

skąd się wzieła śmiertelność?..

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arystoteles




Dołączył: 28 Gru 2018
Posty: 317
Przeczytał: 3 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:39, 21 Cze 2020    Temat postu: skąd się wzieła śmiertelność?..

czy to Bóg uczynił ludzi z natury śmiertelnymi, czy stało się to wskutek czegoś innego?

według katolików jest chyba tak: "Bo śmierci Bóg nie uczynił i nie cieszy się ze zguby żyjących. Stworzył bowiem wszystko po to, aby było [...] (Mdr 1, 13-14a). Rodzaj ludzki sam uczynił się śmiertelnym, dając posłuch diabłu, czyniąc siebie (i tych, którzy otrzymują śmiertelną już naturę pierwszych rodziców) jego niewolnikami. Bóg zaś oferuje zbawienie i życie wieczne tym, którzy go przyjmą. Dla ścisłości zatem: "Bo dla nieśmiertelności Bóg stworzył człowieka - uczynił go obrazem swej własnej wieczności. A śmierć weszła na świat przez zawiść diabła i doświadczają jej ci, którzy do niego należą (Mdr 1, 23-24).

Pismo Święte mówi wprost: "Bo śmierci Bóg nie uczynił..."

Dekret o grzechu pierworodnym Soboru Trydenckiego w sposób dogmatyczny orzekł: "Kan. 1. Jeśli ktoś nie wierzy, że pierwszy człowiek Adam, kiedy przekroczył w raju nakaz Boży, zaraz stracił świętość i sprawiedliwość, którą został obdarzony, i przez to przestępstwo ściągnął na siebie gniew i oburzenie Boże, a dlatego także i śmierć, którą Bóg mu poprzednio zagroził, razem zaś ze śmiercią niewolę pod władzą tego, który potem „miał władzę śmierci, to jest diabła” [Hbr 2, 14], i przez winę tego przestępstwa cały Adam co do ciała i co do duszy zmienił się na gorsze – niech będzie wyłączony ze społeczności wiernych". Stwierdzono wyraźnie: "[...] przez to przestępstwo ściągnął na siebie gniew i oburzenie Boże, a dlatego także i śmierć" - Śmierć przyszła wskutek grzechu pierwszych rodziców, a człowiek nie został stworzony śmiertelnym, gdyż Bóg dał człowiekowi do zrozumienia, że śmierć będzie wynikiem złamania Bożego zakazu: "Pan Bóg dał człowiekowi taki rozkaz: «Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania; ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz»" (Rdz 2, 16-17). -Gdyby człowiek już od początku był stworzony jako śmiertelny, mógłby łatwo odrzec: "Przecież i tak umrę".

Tak więc nie jest prawdą, że śmiertelność ciała była przez Boga chciana i uczyniona. Jest to jeden ze skutków grzechu pierworodnego. Kanon bowiem precyzuje "przez winę tego przestępstwa cały Adam co do ciała i co do duszy zmienił się na gorsze" - kto by w to nie wierzył, jest wyłączony ze społeczności wiernych Kościoła Katolickiego (gdyż jest to jawny pelagianizm - negacja realnych skutków grzechu pierworodnego w naturze ludzkiej).

czyli katolicy mówią, że Bóg, który "śmierci nie uczynił", "nie cieszy się z ze zguby żyjących" i "stworzył wszystko po to, aby było", jednocześnie zdecydował się na zrealizowanie wizji świata, w którym przy pierwszym akcie ludzkiego nieposłuszeństwa (nie do końca świadomego, warto dodać), śmierć do tego świata wkracza, a natura lwiej części tego, co Bóg stworzył, ulega zepsuciu. Muszę przyznać - wierzą w istnienie bardzo ciekawej postaci, z psychopatologicznego punktu widzenia.

Liczę na ciekawe opinie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 142 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:56, 21 Cze 2020    Temat postu:

Zawsze zastanawiają mnie chrześcijanie, którzy nie wierzą w grzech pierworodny.
Cala konstrukcja się wali.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:32, 04 Sie 2020    Temat postu: Re: skąd się wzieła śmiertelność?..

Wcześniej jakoś przeoczyłem twój post

Arystoteles napisał:
czyli katolicy mówią, że Bóg, który "śmierci nie uczynił", "nie cieszy się z ze zguby żyjących" i "stworzył wszystko po to, aby było", jednocześnie zdecydował się na zrealizowanie wizji świata, w którym przy pierwszym akcie ludzkiego nieposłuszeństwa (nie do końca świadomego, warto dodać), śmierć do tego świata wkracza, a natura lwiej części tego, co Bóg stworzył, ulega zepsuciu


Nic w tym dziwnego. Jeśli zaczynasz łamać reguły to i wcześniejsze obietnice przepadają. Weźmy taką Policję. Też przecież nie chcą niczyjej śmierci. Ale jak delikwent zaczyna łamać reguły i grozić śmiercią, na przykład jakiemuś dziecku lub grupie ludzi, to może liczyć się z kulką w łeb. To proste

Arystoteles napisał:
Muszę przyznać - wierzą w istnienie bardzo ciekawej postaci, z psychopatologicznego punktu widzenia


Nadmiarowy wniosek nie wynikający z przesłanek. Jak to u ateisty


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Wto 15:50, 04 Sie 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin