ŚFiNiA

bol999

24 Grudnia zapraszam na wielką wigilię wszechczasów;
Baryckiego, krowę i wszystkie inne przegnite warzywka czyli na tradycyjną Ostatnią Wieczerzę czyli Waszą własną stypę tyle, że tym razem nie Jezusa a Waszą, ponieważ będę robił kompost.
Jezus był pierwszym, który znał godzinę swojej śmierci, więc własną stypę urządził już przed swoją śmiercią i poszedł sam na swój własny pogrzeb.
Jak następnego dnia Jezus się urodził niczym Feniks z własnych prochów, tak i Wy się narodzicie też niepokalanie jako larwy robaków, które zeżarły Was - przegnite warzywka w kompoście.

Zaprawdę, zaprawdę powiadam Wam i dupcyć się nie będziecie, bo to niebianska ekstaza zarezerwowana dla papieży, biskupów, księży....a rozmnażać bedziecie się tylko niepokalanie jako, że wiekszość robacta jest obojnakami/ afrodytami.

Następna Ostatnia Wieczerza/stypa odbędzie się u mnie za rok, już 20-go grudnia 2012 z powszechnym świniobiciem po którym stosy i zaspy kaszanki na święta.