ŚFiNiA

belzebóp · Gość

Rozmowa Anthonym Peakiem, autorem książki o tym samym tytule, poświęconej tajemnicom istnienia

Doświadczając déja vu po prostu widzimy to, co było w poprzednim życiu. Żyjemy jak gdyby w trójwymiarze, coś w stylu "Matrixa".

Więcej tu:
wiadomosci,onet,pl/1455453,2679,czy_istnieje_zycie_po_smierci,kioskart.html

Gość

To bardzo łatwo sprawdzić, niech koleś sie zabije i opowie nam jak jest "po śmierci".

Gość

Genialne, jak to ironia w wykonaniu ateomohera.

jojo · Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów

Gość proponuje podobno łatwy sposób:
"To bardzo łatwo sprawdzić, niech koleś sie zabije i opowie nam jak jest "po śmierci"."
Mam sposób lepszy i skuteczniejszy: nie mam dowodów, że nie istnieje, więc wierzę, że istnieje. Nie śpieszy mi się do dowodzenia prawdziwości tej akurat wiary. Wolę sprawdzać inne (np. że Słońce jutro wstanie tak, jak wstało dzisiaj). Podejmuję się relacjonować Wam (a więc i Gościowi) wyniki moich doświadczeń.

wuj na szybko · Gość

A dlaczego wierzysz, że istnieje akurat to, w czego istnienie wierzysz, a nie coś innego, w czego istnienie wierzy ktoś inny, nie wierzący w istnienie tego, w co ty wierzysz?

jojo · Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów

W to, w co wierzą inni też wierzę. Każdy w coś wierzy i każdy ma to, w co wierzy. Ja mam życie wieczne. Właśnie dlatego, że wierzę, wiem, że wierzę i wiem co wiem, a czego nie wiem. Wiem też, czego dowiadywać się (sprawdzać) nie chcę.

Gość

Tak myślałem, nie ma chętnych na eksperyment... ech strasznie racjonalni ci idealiści.

wujzboj

Pewni goście zdaje się po prostu nie czytają odpowiedzi, tak bardzo są zapatrzeni w swoje pytania

jojo · Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów

Gościu! Ja codziennie eksperymentuję i wyłącznie dlatego mam podstawy by wierzyć, że mam życie wieczne. To bardzo racjonalne. Sam możesz sprawdzić.