ŚFiNiA

Adam Barycki · Gość

Nie chcę konfitur, chcę dwa miliony.

Adam Barycki

PS. Panie Forged, my tu rozpoznajemy tajnych współpracowników w kaszkiecie i kraciastych marynarkach.

luzik

Pierwsze dwa miliony trzeba ukraść, mówi stare przysłowie pszczół.

Sobie teraz jem gorące powidła ze swieżym chlebkiem i zapijam calosc zimnym krowim mlekiem. Mniaaaam

rafal3006

Z NTI wynika, że te dwa miliony dla Pana Baryckiego można zdobyć legalnie poprzez napad na bank. Prosze się skontaktować z numerem 997, zaprzyjaźnieni gangsterzy czekają na Panią. Za drobną opłatą 1 mln (płatne po napadzie) zostanie Pani przeszkolona w tym temacie i odpowiednio wyposażona.

Zawieźć skromne oczekiwania Pana Baryckiego (cóż to jest 2mln?) to straszna i niewybaczalna rzecz, do końca życia będzie Panią sumienie gryzło.

Adam Barycki · Gość

Pani Luzik ma dwa miliony w skarpecie schowanej pod dzienną kanapą, dlatego tak na tej kanapie przesiaduje, a dwa miliony się marnują zamiast zostać właściwie wydane przeze mnie.

Adam Barycki

luzik

Pani Luzik maluje twarz i wstępuje na drogę wojenną.
Czas pokaże kto wygra Luzik niejaka, czy koledzy z NFZ (stawiam na Tolka Banana

Hello

Było rozeznać, co to jest las, zanim kanapę opuściłaś!

___________________________
„Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las.”

luzik

Rozeznałam. Jutro idę na szaber grzybkow znowu:)

-------------------------------------------
"Im dalej w las, tym więcej skandalu."

luzik

[link widoczny dla zalogowanych]
Nasze

luzik

Citka użarła mojego gościa. Dzieją się coraz częściej rzeczy których nie ogarniam. Starość

.

Adam Barycki · Gość

Zawsze kiedy czytałem Pani teksty, coś mnie nieubłaganie pchało do wyjęcia z kabury pistoletu. A musi Pani wiedzieć, że ja mam kobiecą intuicję, nigdy mnie nie zawodzi.

Adam Barycki

luzik

Moja kobieca intuicja mówi mi, że zginę kiedyś z rąk szaleńca.

P.S.
Żądam, by na przyszłość, gdy zechce Pan zalewać się w trupa, informował mnie Pan o tym łaskawie. Dziękuję!

Adam Barycki · Gość

Nie mogę. Muszę pić po kryjomu, inaczej Pan Dyszyński wykorzystałby mój stan mokrego ducha całkowicie wolny od suchej materii i na zawsze suchą materię zlikwidował, a ja musiałbym na wieki pozostać w mokrym strumieniu informacji spirytusowej.

Adam Barycki

luzik

Adam Barycki · Gość

A Pani to co, nie wróg materii? Tylkom na moment legł na trawniczku nieopodal sklepiku i ledwo zdążyły zlecieć się nade mną jasne anioły, a Pani już ochoczo zabrała się za znęcanie nad materią. Mało Pani męki narodzin naszej galaktyki w piekielnym ogniu kwazaru, Pani chce, żeby umarła i na nowo zrodzona piekła się na powrót w kwazarze. O nie, kanalie, nie dopuszczę do tego, abyśta bezkarnie znęcali się nad naszym wszechświatem. Pił będę po kryjomu i jednym okiem czujnie obserwował zbrodniarzy.

Adam Barycki

luzik

Adam Barycki · Gość

Na takich biesiadach zawsze obecni są gangsterzy i zawsze mają ze sobą przynajmniej jednego dużego kierowcę, który nic innego nie robi, jak tylko natrętnie wypatruje, kogo by wrzucić do bagażnika. A to ma bardzo destrukcyjny wpływ na moją elokwencję od czasu, kiedy to tylko cudem, dzięki sympatii do mnie jeszcze większego gangstera, kierowca mniejszego nie wrzucił mnie do bagażnika, za to tylko, że młodej żonie mniejszego gangstera, na jej dyskretną, propozycję zrobienia mi loda, odpowiedziałem, że i owszem, ale dopiero , kiedy weźmie sobie korepetycje kamasutry w Indiach, co owa urażona żona przedstawiła mężowi, jako w całości moją propozycję, choć tylko w drugiej części była moją. Dlatego nie chodzę na takie przyjęcia, ponieważ nie lubię dawać loda gwniarom i nic mnie tak nie wytrąca z równowagi, jak cudzy duży kierowca, mój może być duży.

Adam Barycki

chryzjan

Oj Adamie, bywasz w szemranym towarzystwie, ale po co, gdzie prawdziwa miłość bliźniego?!
http://www.youtube.com/watch?v=jglZmO6bvLY
______________________________
"Co ofiarowano ze szczerego serca, winno być szczerym sercem przyjęte."

luzik

luzik

"Wiesz że jesteś właścicielem doga niemieckiego , gdy:

- odgłos lecącej wody powoduje , że podrywasz się z okrzykiem "WYNOCHA !"...
- każesz swojemu psu usiąść , a on cofa się aż znajdzie krzesło...
- potrzebujesz trzech osób aby wnieść psa na wagę u weterynarza...
-gdy spacerujesz z psem wszyscy znają jego imię a ty nie masz pojęcia kim są ci ludzie...
- twój pies potrafi schować całą piłkę tenisową ( wśród innych rzeczy ) w pysku i patrzeć na ciebie
tym niewinnym wzrokiem , który mówi : "Co ? Ja nic nie jem ! "...
- zabierasz ze sobą metrówkę , kiedy kupujesz nowy samochód...
- posiadasz przynajmniej jedną "glut-szmatkę" w każdym pomieszczeniu swego domu...
- po wygnaniu męża chrapanie w twojej sypialni nadal nie daje ci zasnąć...
- goście wchodzą do mieszkania chroniąc swe przyrodzenie...
- rzucasz swojemu psu piłkę i przywierasz do ściany gdy prawie uderza głową o górną framugę drzwi...
- bierzesz psa na przejażdżkę , a on trzyma głowę na twym ramieniu powodując
niekontrolowane skręty w prawo...
- dałeś spokój z miską na wodę i po prostu używasz wanny...
- twoje dwa psy postanawiają się pobawić w domu i w końcu urywają żyrandol - już po raz drugi...
- musisz się przesunąć przy myciu zębów bo twojemu psu chce się pić...
- pokazujesz zdjęcia dzieci i psów a pierwszą osobą , którą wskazujesz jest twój pies...
- kiedy zatrzymujesz się na światłach , każdy gapi się jak twój samochód buja się
gdy pies postanawia wyjrzeć raz przez prawą , raz przez lewą szybę...
- idziesz odkurzyć samochód i większą część sierści znajdujesz na suficie...
- unikasz psów kiedy wychodzisz z domu , aby nie zlizały ci makijażu...
- nauczyłeś się uprzejmie uśmiechać gdy po raz setny pytają cię czy masz siodło dla tego stworzenia...
- miesięczny psi budżet przekracza ratę za kredyt hipoteczny...
- twój weterynarz zdążył zbudować dom z basenem i kupić nowy samochód...
- musiałeś nauczyć swojego psa aby nie lizał naczyń w zlewie...
- kiedy wracasz do domu stwierdzasz , że pączki które położyłeś na lodówce zniknęły ,
a twój pies ma cukier puder na nosie...
- twój pies widzi dokładnie co gotujesz i koniecznie chce przy tym asystować...
- trzymasz go między rozkraczonymi nogami , a kiedy dzwoni dzwonek wykonujesz krótką ,
lecz ekspresową przejażdżkę do drzwi...
- ludzie dowożący pizzę proszą abyś odebrał jedzenie na końcu chodnika...
- kupujesz ogromny telewizor i nadal nie możesz oglądać programu kiedy twój pies stoi przed ekranem..."

M. Nowak

No nie da się nie kochać DOGA.

luzik

To mnie ostatnio rozśmieszyło

Nagi mężczyzna stoi przed lustrem i podziwia swoją męskość:
- dwa centymetry więcej i byłbym królem...
Na to jego żona zwraca mu uwagę:
- dwa centymetry mniej i byłbyś królową...

Adam Barycki · Gość

Kiedy wychodzę z pod zimnego prysznica, nie tylko czuję się jak królowa, ale i tak wyglądam, i kiedy oglądam siebie w lustrze, nie mogę wyjść z podziwu nad swoim królewskim pięknem.

Adam Barycki

luzik

A co jak z pod gorącego, że pozwolę sobie na poufałość?

Strapiony · Gość

Winno być "spod natryska" mili Państwo!

____________
"Jak amen w popiele."

luzik

A ważne zupełnie co innego w powyższych było ;-P