Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przejmowanie sterowania od natury, czyli powstanie gracza

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31055
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:05, 18 Maj 2020    Temat postu: Przejmowanie sterowania od natury, czyli powstanie gracza

Rodzimy się jako dzieci ewolucji, genów, dziedzictwa biologicznego, ale i dziedzictwa kulturowego. Przez pierwsze lata życia niewiele mamy do powiedzenia w kwestii tego, czego chcemy. To geny, rodzice, sytuacje raczej nami sterują. Jeśli się buntujemy, to raczej nieporadnie, chaotycznie. Bo nie chodzi tylko o to, aby się przeciwstawiać naciskom, robiąc cokolwiek innego, ale aby robić coś co...
... no właśnie: co?
- Tutaj właśnie wchodzi w grę to coś nowego, to coś, co będzie już nami, a nie narzuconą nam narracją, czy jakimś splotem narzuconych narracji. Mamy szansę na przebudzenie siebie.
Tu niejeden powie: ale przecież wszystko ma swoją przyczynę.
A ja odpowiem na to: tego nie wiemy. Wiemy na pewno to, że wszystko ma COŚ, CO JE POPRZEDZA. Mamy zbiór danych, wpływów wejściowych - zbiór wielki, trudny do ogarnięcia. Na ile jednak są one poprawnymi przyczynami?
Harodzimy się do nowego jestestwa, jeśli staniemy się w tym układzie GRACZAMI, a nie pionkami. W zwykłej przyczynowej wizji świata, jesteśmy pionkami, które są przesuwane na "szachownicy rzeczywistości" przez przyczyny zewnętrzne. W tej wizji nie możemy się niczemu przeciwstawić, bo przecież każde przeciwstawienie się też z czegoś pochodzi, a owo coś z kolei bierze się z jakiejś emanacji owej rzeczywistości.

Można jednak wierzyć, że jesteśmy w stanie WYŁONIĆ SIĘ z tej magmy wpływów do pozycji gracza. Co robi gracz?
- Stawia cel, próbując go realizować. Gracz świadomie przystąpił do gry. A choć w grze mamy też innych graczy, którzy dokładają się swoimi decyzjami do stanu gry, to jednak my też na ten stan wpływamy. Możemy spowodować, że łańcuchy zależności będą BUDOWAŁY NASZ CEL.
Po czym to poznamy?
- Po tym, że stan gry będzie się do owego celu przybliżał. Jeśli z naszych decyzji będzie wynikał taki zestaw zmian, że widać będzie jak cel powoli się materializuje, to będzie znaczyło, iż nasza decyzja znalazła swoje urzeczywistnienie, a my sami funkcjonujemy jako gracze. Nie jako pionki, a jako gracze.
Tu oczywiście prosi się zadać pytanie: a sam cel - skąd się bierze?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31055
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:24, 22 Maj 2020    Temat postu:

W związku z
Michał Dyszyński napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Rodzimy się jako dzieci ewolucji, genów, dziedzictwa biologicznego, ale i dziedzictwa kulturowego.

To co nam zrzuca świat, generuje rozliczne potrzeby, chciejstwa. Człowiek, przymuszony do ich zaspokojenia, próbuje jakoś sobie poradzić z tym, że rozpoznania rzeczywistości nie są zsynchronizowane z owymi chciejstwami. W tej sytuacji, gdy owa potrzeba synchronizacji jest nadrzędnym wymogiem można funkcjonować na dwa sposoby:
1. dostosować rozpoznania świata do chciejstw
2. dostosować chciejstwa do rozpoznań świata.

można wyróżnić osobowości graczy dwa typy osobowości graczy

Gracz skupiający się na manipulowaniu i wpływie nakierowanym na eksploracje rozpoznań świata, przy pewnym USZTYWNIENIU CHCIEJSTW - proponowana nazwa: osobowość logiczna.

Gracz skupiający się na manipulowaniu i wpływie głównie na swoje chciejstwa, rozpoznania świata traktujący po macoszemu - proponowana nazwa: osobowość emocjonalna.

Czysta osobowość logiczna, jak i emocjonalna właściwie nie występuje, ponieważ zachowanie jako tako funkcjonującego zdrowia psychicznego wymusza na człowieku dostęp do aspektów obu tych osobowości. Jednak można wyraźnie wskazać na te typy osobowościowe jako ZNACZĄCE PRZESUNIĘCIA w jedną ze stron.

Podstawowe cechy osobowości emocjonalnej
Zwykle oszukuje sam siebie w kwestii tego, jaki jest świat, aby zaspokajać swoje emocje. Jest ogólnie niestała w traktowaniu rzeczy, ludzi, świata, ma kaprysy, zmienne humory. To co dzisiaj powie, jutro będzie przez nią krytykowane, ale wykazywanie jej, źe sama sobie przeczy, najczęściej nie daje efektu, bo osoby o tym typie osobowości, po prostu tego rodzaju krytykę ignorują, nie zamierzają się zajmować jej treścią. Dla nich bowiem prawda w obiektywnym, trwałym rozumieniu słowa liczy się znacznie mniej, niż pielęgnowanie swojego stanu emocji. Lubuje się chaotycznych aspektach i luźnym traktowaniu świata i siebie. Ma tendencje do profesji artystycznych, związanych z pracą z ludźmi. Przetwarza informacje raczej szeroko, niż dokładnie - bo dla tego typu osobowości ilość jest ważniejsza, niż jakość. Przyjemność czerpie z różnorodności, zaś konieczność utrzymywania skupienia, pozostawania w obszarze reguł, jest dla niego często źródłem przykrych doznań, nawet cierpienia.
Statystycznie bliższy płci żeńskiej, choć spotyka się też wielu mężczyzn o podobnym typie osobowości, tylko rzadziej, niż kobiet.

Podstawowe cechy osobowości logicznej
Próbuje przyblokować w sobie chaotyczne impulsy, wynikające z emocji, poszukując w rozpoznaniach trwałości i stabilności. Przez to, może jakoś negatywnie oddziaływać na swobodę wyrażania i odczuwania emocji. Nie powinno się jednak owego oddziaływania negatywnego na swobodę wyrażania i odczuwania emocji utożsamiać z ogólnie negatywną postawą wobec emocji - jest to bowiem BLOKADA PEWNEGO RODZAJU EMOCJI, a nie emocjonalności w ogóle. Osobowość logiczna chce "wiedzieć jak jest", a w mniejszym stopniu "jak ja to widzę", czy szczególnie nie "jak chciałbym to widzieć". Osobowość logiczna świadomie poświęca swoją wolność nadawania rzeczom atrybutów w myśl luźnych chciejstw, aby w ten sposób UPORZĄDKOWAĆ sobie świat. Bowiem ta osobowość stroni od chaotyczności, próbuje ją opanować, pokonać za pomocą odnalezionych przez siebie reguł. Skupia się na tych regułach, czasem tracąc z oczu, ignorując przypadkowość wielu rozpoznań świata. Zawodowo często zostaje inżynierem, matematykiem. Przetwarza informacje raczej dogłębnie w mniejszej ilości - dla niego jakość jest ważniejsza, niż ilość. Przyjemność czerpie z percepcji reguł, obserwując harmonię w uporządkowanej postaci, chaos jest dla niego często źródłem przykrych doznań, nawet cierpienia.
Statystycznie bliższy płci męskiej, choć wiele kobiet też wykazuje ten typ osobowości.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pią 19:24, 22 Maj 2020, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin