Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 37635
Przeczytał: 81 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:34, 16 Sie 2025 Temat postu: Takie moje luźne narzekania na świat |
|
|
Ten wątek ma być luźny, niekoniecznie bardzo "merytoryczny", co też oznacza, iż (przynajmniej na razie) nie mam intencji zamykania go dla innych komentujących. Intencją wątku jest: ponarzekać sobie na ten świat.
Narzekanie 1 - na ludzi, na to, że zadowalają się miałkością i małością
Muzyka jest coraz mniej skomplikowana, programy szkolne są okrajane, algorytmy w serwisach społecznościowych podsyłają ludziom informacje, które służą utwierdzaniu się we wcześniejszych przekonaniach, a nie rozszerzanie ich.
Mam wrażenie, jakby większość ludzkości zatraciła ambicję bycia lepszymi, mądrzejszymi.
Paradoksalnie, lekarstwem na miernotę, a w szczególności na zgodę na pozostawanie w miałkim, nieambitnym trybie mentalnym wydają się być...
Wojny i inne katastrofy! Ten świat pewnie by ugrzązł w samozadowoleniu i gnuśności, ale oto pojawiły się NIE DAJĄCE SIĘ ZIGNOROWAĆ ZAGROŻENIA.
Co tu gadać... znam to z własnego doświadczenia. Jeśli nie ma wyraźnej motywacji, sam też robię się gnuśny. Co prawda wydaje mi się, że moja potrzeba doskonalenia jest na tyle mocna, że bez zewnętrznych zagrożeń też bym coś robił w tym obszarze, ale gdybym nagle znalazł się w warunkach pełnego komfortu i braku wyzwań, to pewnie też gnuśność by mnie dopadła.
Gnuśność ma różne wymiary, ale mnie najbardziej interesuje gnuśność poznawcza, czyli postawa polegająca na przyjmowaniu pierwszej wizji spraw, braku sprawdzania tego, co się uznało, braku rozszerzania spojrzenia o alternatywy dla pierwszych powstałych w umyśle przekonań.
|
|