Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Obalenie prawa kontrapozycji w implikacji

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32593
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 5:19, 24 Mar 2011    Temat postu: Obalenie prawa kontrapozycji w implikacji

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/przyczynowosc-a-determinizm,5496-125.html#137845

Kubusiowa szkola logiki

Temat;
Obalenie prawa kontrapozycji w implikacji w tej formie:
P=>4L = ~4L=>~P

Michał Dyszyński napisał:

Jeremiasz Szary napisał:
Determinizm sensowny? Michale!?!?!?!?!?

Determinizm wyklucza jakiekolwiek wolne dzialanie. Moge ci zatem wybaczyc twoj glupawy post, bo byles zdeterminowany....


Nie wiem, czy Twoje pochopne wartościowanie jest efektem lektury standardowych dziennikarskich doniesień, gdzie wszystko musi być skrajnie ocenione, potępione, bądź pochwalone, czy może młodego wieku (na co wskazywałaby duża ochota do łatwych potępień, epitetów itp.), czy coś podobnego, ale wygląda mi na to, że wpadasz w pułapkę żądania szybkiego efektu w postaci oceny na linii dobry - zły, poprawny - niepoprawny. Dlatego zamiast skupiać się na bezstronnym myśleniu, kierujesz się od razu ku ocenianiu.

Poza tym zdaje się, że kompletnie nie zrozumiałeś intencji mojego posta (co chyba właśnie wynika z chęci szybkiego wartościowania, nie zastanawiania się nad niuansami).

Zacznijmy od pewnej - podstawowej - sprawy:
1. Czym innym jest sformułowanie zasad, przedstawienie MECHANIZMU.
2. Czym innym jest stwierdzenie, czy ów mechanizm w jakimś przypadku rzeczywiście działa.
3. Wreszcie czym innym jest ocena etyczna, moralna, subiektywnego piękna, czy nadanie innej wartości.
Gdy piszę o tym, że "Koncepcja determinizmu jest bardzo sensowna i ciekawa" zawracam uwagę na to, że trudno jest wyobrazić sobie rozumowanie, które jakichś elementów owej koncepcji nie uwzględnia. W zasadzie niemal wszystko o czym myślimy, nasi znamiona zdeterminowania, czyli wynikania, powiązania, zależności. Jest tak, bo obracamy się w obrębie PRAW (fizyki, psychologii, matematyki, logiki). Jeżeli gdzieś pojawia się koncepcja prawa, to owo prawo DETERMINUJE - ustala twarde zależnośc, zachowanie - podlegających mu elementów. Dlatego wielu osobom tak trudno jest odejść w myśleniu od podejścia deterministycznego, bo nie sposób myśleć o czymś nie dając myśli znamion zależności, prawa. Trudno jest o chaosie inaczej, jak o czymś nieopisywalnym, bo przecież w chaosie jedne fragmenty od innych nie zależą. Dopiero jakaś forma determinowania staje się tworzywem myśli, bo posługuje się stwierdzeniami typu "to zależy od ...", "to jest takie jak ...".
Poza tym CZĘŚCIOWO (w bardzo dużej części!) świat jest zdeterminowany NA PEWNO. Dowodem tego są liczne uniwersytety, szkoły, gdzie młodych (czasem też starych) uczy się PRAW, czyli właśnie mechanizmów determinowania świata. Pytanie jest tylko w jakim stopniu świat NIE JEST zdeterminowny.
Odrzucenie determinizmu (częściowego!) jest zatem niemal odrzceniem myślenia, bo oznaczałoby zanegowanie możliwości posługiwanie się prawami przyrody, psychologii itp.
Błędem deterministów jest tylko to, że nie dopuszczają innych sposobów przejawiania się świata i świadomości.

Też trochę pomyślałem nad postem Michała, jednak moje wnioski końcowe są inne.
W obecnej matematyce i fizyce króluje równoważność – tu nasz wszechświat jest w 100% zdeterminowany. Przykładowe prawa determinujące to np. twierdzenie Pitagorasa, prawo Ohma, prawa Kirchhoffa itd.

Implikacja, najczęściej spotykana w naszym wszechświecie, to jednak totalne zaprzeczenie determinizmu.
Dzisiejszy matematyk tego nie zauważa bo TOTALNIE nie rozumie implikacji.

Przykład:
Ze zdania:
Jeśli zwierze jest psem to na pewno=> ma cztery łapy
P=>4L=1
wynika mu zdanie:
Jeśli zwierze nie ma czterech łap to na pewno => nie jest psem
~4L=>~P

Matematycy błędnie stawiają tu znak tożsamości:
P=>4L = ~4L=>~P
Podczas gdy w rzeczywistości to dwie fundamentalnie inne funkcje logiczne:
P=>4L = ~P~>~4L ## ~4L=>~P = 4L~>P – prawa Kubusia
gdzie:
## - fundamentalnie inne funkcje logiczne

Zauważmy, że prawo kontrapozycji robi matematykom z ewidentnej implikacji „równoważność”.
Definicja warunku wystarczającego:
Kod:

p=>q=1
p=>~q=0

Ściślej mówiąc ani to równoważność bowiem z implikacji choćbyśmy pękli to nigdy nie zrobimy równoważności, ani to implikacja – takie ni pies ni wydra.

Dla prawa kontrapozycji mamy tak:
A.
Jeśli zwierze jest psem to na pewno ma cztery łapy
P=>4L=1
1 1 =1
B.
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno => nie ma czterech łap
P=>~4L=0
1 0 =0
.. a jeśli zwierze nie ma czterech łap ?
„Prawo kontrapozycji”:
P=>4L = ~4L=>P
Na mocy definicji warunku wystarczającego =>:
C.
jeśli zwierze nie ma czterech łap to na pewno => nie jest psem
~4L=>~P=1
0 0 =1
D.
Jeśli zwierze nie ma czterech łap to na pewno => jest psem
~4L=>P=0
0 1 =0

Rozpatrzyliśmy wyżej wszystkie możliwe przeczenia po stronie p i q.

Dla kodowania zgodnego ze zdaniem wypowiedzianym A:
P=1, ~P=1
4L=1, ~4L=0
mamy ewidentna tabele równoważności.

Problem w tym że wyłącznie matematyczny IDIOTA potrafi zrobić z implikacji równoważność, w świecie rzeczywistym to niemożliwe !

Poprawna analiza tej implikacji jest tylko i wyłącznie taka:
A.
Jeśli zwierze jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L=1 bo pies
1 1 =1
stad:
B.
Jeśli zwierze jest psem to na pewno => nie ma czterech łap
P=>~4L=0
1 0 =0
… a jeśli zwierze nie jest psem ?
Prawo Kubusia:
P=>4L= ~P~>~4L
czyli:
C.
Jeśli zwierzę nie jest psem to może nie mieć czterech łap
~P~>~4L=1 bo kura
LUB
D.
Jeśli zwierze nie jest psem to może mieć cztery łapy
~P~~>4L=1 bo koń
0 1 =1
Tu również mamy analizę zdania wypowiedzianego A przez wszystkie możliwe przeczenia p i q, ale końcowe wnioski są fundamentalnie inne.

Twierdzenie:
Na mocy definicji, dowolna implikacja, zarówno prosta jak i odwrotna, to w jednej polówce 100% determinizm (warunek wystarczający =>), natomiast w drugiej połówce to najzwyklejsze rzucanie monetą (warunek konieczny ~>).

Wniosek:
Znane matematykom prawo kontrapozycji:
P=>4L = ~4L=>~P
jest w implikacji ABSOLUTNIE fałszywe.

Znane matematykom prawo kontrapozycji działa doskonale … ale wyłącznie w równoważności :)

Przykład:
Jeśli trójkąt jest prostokątny to suma kwadratów przyprostokątnych jest równa kwadratowi przeciwprostokątnej
TP=>SK
Prawo kontrapozycji:
TP=>SK = ~SK=>~TP
czyli:
Jeśli ~SK to na pewno ~TP
~SK=>~TP

Tu natomiast choćbyśmy pękli, to nie zrobimy z ewidentnej równoważności:
TP=>SK
implikacji, to jest fizycznie niemożliwe !

Ściślej mówiąc zapis:
TP=>SK=1
To tylko warunek wystarczający o definicji jak wyżej.

Jeśli równoważność jest udowodniona (tu bezdyskusyjnie) to możemy w stosunku do zapisu:
TP=>SK
uzyc terminu równoważność.

… ale NIGDY, przenigdy że to jest implikacja prosta, bo to są najzwyklejsze, matematyczne brednie !

CND

Podsumowując post Michala:
W naszym wszechświecie króluje implikacja, równoważności są rzadkością, zatem nasz wszechświat jest w zdecydowanej części niezdeterminowany.

W szczególności dotyczy to matematycznej obsługi wszelkich obietnic i gróźb wypowiadanych przez człowieka.

Definicja obietnicy w NTI:
Jeśli dowolny warunek to nagroda
W=>N – implikacja prosta

Definicja groźby w NTI:
Jeśli dowolny warunek to kara
W~>K – implikacja odwrotna

Człowiek może sobie pieprzyc co mu się podoba np.
A.
Kupie ci komputer wtedy i tylko wtedy gdy zdasz egzamin
K<=>E

Ewidentna obietnica zatem na mocy definicji implikacja prosta, gwarantująca człowiekowi prawo do „aktu miłości”, czyli jak syn nie zda egzaminu to mogę mu wręczyć komputer z dowolnym uzasadnieniem niezależnym np.

Nie zdałeś egzaminu, dostajesz komputer bo widziałem że się uczyłeś ale miałeś pecha

Wniosek:
Zdanie A to implikacja wypowiedziana w ostrej formie, aby zdopingować syna do nauki.

Zauważmy, że w groźbach równoważność robi z człowieka IDIOTĘ.

To powie człowiek normalny:
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
B~>L – implikacja odwrotna

… a to wypowie wyłącznie idiota:
Dostaniesz lanie wtedy i tylko wtedy gdy ubrudzisz spodnie
L<=>B
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Barah/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Pią 8:50, 25 Mar 2011    Temat postu:

Nieprawda, kłamstwo, bluźnierstwo i nieuctwo zarazem.
Przecież to oczywiste, że
L<=>B
B~>L
Jeśli ~SK to na pewno ~TP
i zarazem
P=>4L = ~4L=>~P
Przez co

P=>4L = P~<~4L ## ~4L=>P = 4L~>P

Ty nieuku. Do mycia garów !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jeremiasz Szary




Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:46, 25 Mar 2011    Temat postu:

Barah napisał:
Nieprawda, kłamstwo, bluźnierstwo i nieuctwo zarazem.
Przecież to oczywiste, że
L<=>B
B~>L
Jeśli ~SK to na pewno ~TP
i zarazem
P=>4L = ~4L=>~P
Przez co

P=>4L = P~<~4L ## ~4L=>P = 4L~>P

Ty nieuku. Do mycia garów !


Raczej: B=0
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin