Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Paradoks kota Schrödingera
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Astronom
Gość






PostWysłany: Wto 18:38, 20 Cze 2006    Temat postu: Paradoks kota Schrödingera

Bardzo ciekawy temet do dyskusji [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:48, 20 Cze 2006    Temat postu:

Paradoks jest natury filozoficznej i polega na tym, ze obiekt traktowany jako posiadajacy osobowosc (tu: kot) jest traktowany jak obiekt nie posiadajacy osobowosci (tu: czastka elementarna). Czastka elementarna moze byc w stanie bedacym kombinacja roznych stanow, natomiast osoba - nie. Paradoks znika, gdy zamiast o kocie mowimy o stole :D

(Co do paradoksu kota Hawkinga, to rysunek przedstawiony w artykule wyjasnia ten paradoks. Fajne.)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Nie 11:44, 23 Lip 2006    Temat postu:

...graniczny sygnał kota...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pipokze




Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 8:02, 07 Sie 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Paradoks jest natury filozoficznej i polega na tym, ze obiekt traktowany jako posiadajacy osobowosc (tu: kot) jest traktowany jak obiekt nie posiadajacy osobowosci (tu: czastka elementarna).

Brednie, osobowość nie ma tutaj nic do rzeczy.
Zamiast kota można użyć np. rozwielitki. Rozwielitka nie ma osobowości, ale nadal pozostaje paradoks Schrödingera: jest żywa czy martwa?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Genkaku
Wizytator



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: pochodzą te myśli?

PostWysłany: Pon 11:40, 07 Sie 2006    Temat postu:

Osobowość nie ma tu nic do rzeczy, w istocie.
Bardziej chodzi o potraktowanie elementu z makroświata jako elementu z mikroświata.
Zbiór atomów zwany kotem nie zachowuje się tak samo jak elektron.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Astronom
Gość






PostWysłany: Sob 17:02, 12 Sie 2006    Temat postu:

Marek Abramowicz, pierwszy odpowiedział poprawnie na pytanie "czy kot żyje, czy też nie?". Wymyślił on fikcyjnego dr. Hawkinga i jego kota, będącego odpowiednikiem kota Schrödingera, w celu lepszego wyjaśnienia różnicy między klasycznym a prawdziwie kwantowym paradoksem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5895
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:26, 04 Lut 2011    Temat postu:

Moim zdaniem problem z kotem czy stołem bierze się stąd że próbuje się twierdzić że zasady odnoszące się do mikroświata odnoszą się też do makroświata. Nie jest mi znane ani jedno doświadczenie gdzie interakcja z makroskopowym przyrządem nie powodowała by redukcji a powstawała by ona w powodu swiadomości
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:51, 04 Lut 2011    Temat postu:

Nie wiem, o czym mówisz. Napisz w wyszukiwarce forumowej "filiżanka Schrödingera".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5895
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:51, 06 Lut 2011    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/o-naiwnym-realizmie,2355-50.html#45625
jest tam :
Cytat:
Otóż niech teraz w chwili t = 3 obserwator A zajrzy do skrzynki, kontrolując całość filiżanki ale nie będąc świadomym wyniku. Odpowiada to podziałaniu operatorem K na stan filiżanki, od czego filiżanka przejdzie ze stanu |F3> do |F4> (zakładamy przy tym, że podniesienie wieczka chwilowo unieruchamia młotek, nie zmieniając przy tym samej postaci M):

|F4> = K|F3> = (|C><C| + |R><R|) (|C> + r3|R>) = c|C> + r3|R> = |F3>.

Filiżanka "przeszła" przez taką nieświadomą kontrolę bez zmiany stanu. To oczywiste, bo operator K jest zbudowany jako "jedynka" :D (można go rozumieć jako operator "kwantowego bycia filiżanką", bo składa się on z wszystkich możliwych stanów kwantowych filiżanki i z niczego więcej). Kontrolując filiżankę nieświadomie (kwantowo), nasz obserwator nic nie zmienił. Ale i niczego się nie dowiedział: nie dokonał pomiaru, nie uzyskał w wyniku żadnej liczby!

Teraz jednak UWAGA: niech obserwator A spojrzy jeszcze raz na filiżankę w chwili 4, tym razem jednak uświadamiając sobie wynik! Oznacza to, że obserwator znalazł filiżankę albo w stanie |C>, albo w stanie |R>; świadoma kontrola jest pomiarem o rozkładzie p(C, R):

Nie bardzo rozumiem jak "zajrzy do skrzynki, kontrolując całość filiżanki ale nie będąc świadomym wyniku". Raz piszesz że fizyka nie mówi nic o świadomości a raz że "niech obserwator A spojrzy jeszcze raz na filiżankę w chwili 4, tym razem jednak uświadamiając sobie wynik!" i wtedy otrzymujemy pomiar.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 32 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 3:07, 22 Lut 2011    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/wiezienie,20/mord-na-sprawiedliwym-i-jego-zmartwychwstanie,4928-2575.html#134225

barycki napisał:
Jeżeli bym ten milion wygrał jutro, to czy pojutrze musiałbym tego, który dał mi po mordzie zaprosić do kina, czy mógłbym jednak wynająć bandytów, aby mu połamali kości? Pytam z obawy, aby nie utracić prawdy dodatniej i nie pozostać jak ten głupi z prawdą ujemną. Wytłumacz mi jeszcze Kubusiu, czy ta przegródka w tym pudełku, to prawda dodatnia, czy może jednak ujemna, bo gdyby okazała się ujemną, to można by się zastanowić nad pudełkiem bez przegródki, a z odmykanym denkiem, przez które dziurką w stoliku można by podkładać koty, oczywiście, stolik przykryty obrusem, żeby nikt nie widział jak je podmieniamy.

Adam Barycki

PS. Andy, a co ty o tym myślisz?

Jeśli wygrasz jutro to możesz wynająć bandytów aby oddać temu który dał ci wczoraj w mordę, ale uważaj, bo bandyta który dał ci wczoraj w mordę jak się o tym dowie może cie zabić – i co ci wtedy po wygranym milionie ?

Tu chodzi o to, że ludzie kompletnie nie rozumieją implikacji i kodują wszystko co się rusza implikacja prostą =>, tymczasem:

Definicja obietnicy w NTI:
Jeśli dowolny warunek to nagroda
W=>N - implikacja prosta =>, ja tego chcę

Definicja groźby w NTI:
Jesli dowolny warunek to kara
W~>K - implikacja odwrotna ~>, ja tego nie chcę

A.
Jeśli będę drażnił bandytę to dostanę w mordę
D~>M – implikacja odwrotna ~> bo groźba, bandyta może walić ale nie musi
B.
Jeśli nie będę drażnił bandytę to na pewno nie dostane w mordę (z powodu że go nie drażniłem !)
~D=>~M

Prawo Kubusia:
D~>M = ~D=>~M

Ziemianie nie mają bladego pojęcia o implikacji odwrotnej i prawie Kubusia.

Jeśli zakodujesz zdanie A implikacje prostą to otrzymasz:
C.
Jeśli będę drażnił bandytę to na pewno => dostane w mordę
D=>M
Tu pozbawiasz bandytę wolnej woli, jak będziesz go drażnił to ten nie ma wyjścia i musi cie walić. W rzeczywistości to gówno prawda, bandyta może cie walić ale nie musi – to gwarantuje implikacja odwrotna i zdanie A.

Oczywiście matematycznie na mocy definicji zachodzi:
D=>M=1 ## D~>M=1

Totalnie nie interesuje mnie ten kot Schrödingera, myślę że powodem nieporozumienia, czyli twierdzenie że coś może być jednocześnie żywe i martwe jest niezrozumienie fundamentów logiki sterującej naszym Wszechświatem – implikacji odwrotnej.

NTI:
Jeśli jutro będzie pochmurno to może padać
CH~>P=1 - miękka prawda, może zajść ale nie musi
1 1 =1
LUB
Jeśli jutro będzie pochmurno to może nie padać
CH~~>~P=1 - miękka prawda, może zajść ale nie musi
1 0 =1
Gwarancja matematyczna wynika tu z prawa Kubusia:
CH~>P = ~CH=>~P
czyli:
Jeśli jutro nie będzie pochmurno to na pewno => nie będzie padać
~CH=>~P=1 - twarda prawda
0 0 =1
Oczywiście z tego wynika twardy fałsz:
Jeśli jutro nie będzie pochmurno to na pewno będzie padać
~CH=>P=0 - twardy fałsz
0 1=0
Doskonale widać wyżej definicje implikacji odwrotnej dla kodowania zgodnego ze zdaniem wypowiedzianym:
CH=1, ~CH=0
P=1, ~P=0
CND

O matematyce ścisłej jak wyżej, implikacji odwrotnej, Ziemianie nie maja bladego pojęcia.

Wyobraź sobie Barycki że jesteś obserwatorem spoza naszego Wszechświata.

Dokonujesz jednego pomiaru (obserwacji) i widzisz:
są chmury i pada
Dokonujesz drugiego pomiaru (obserwacji) i widzisz:
są chmury i nie pada

Oczywiście głupek dojdzie tu do wniosku że w naszym Wszechświecie może jednocześnie padać i nie padać.
To taki jednocześnie żywy i martwy kot – kompletny idiotyzm.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 4:27, 22 Lut 2011, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 32 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:56, 22 Lut 2011    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/wiezienie,20/mord-na-sprawiedliwym-i-jego-zmartwychwstanie,4928-2600.html#134239

barycki napisał:
Całkowicie się z tobą zgadzam Kubusiu, też uważam to nie tylko za idiotyzm, ale nawet za wszeteczeństwo ohydne. Przecież ta wstrętna zasada nieoznaczoności powoduje wybuchy straszliwych bomb atomowych, a takie wybuchy są z gruntu złe, dlatego powinniśmy jak najszybciej wywalić ją na śmietnik, nie możemy robić z siebie głupków i pozwalać, aby nas dalej oszukiwano cyrkowymi sztuczkami z podwójnym dnem, czy jaką dziurą w stole, a te wstrętne bomby dalej sobie bezkarnie wybuchały na zgubę Ziemian. Ziemianie nie mają pojęcia o NTI, ale na szczęście mają nas, a my już nie pozwolimy pozostawać im dalej w głupocie, gorącym żelazem będziemy ją wypalać. Na początek wklej tu w mojej więziennej celi z osiemnaście tekstów o NTI, niech durne sukinsyny mają.

Adam Barycki

Pieprzycie towarzyszu barycki, nieziemsko :)

Wikipedia:
Zasada nieoznaczoności (zasada nieokreśloności) mówi, że istnieją takie pary wielkości, których nie da się jednocześnie zmierzyć z dowolną dokładnością. O wielkościach takich mówi się, że nie komutują. Akt pomiaru jednej wielkości wpływa na układ tak, że część informacji o drugiej wielkości jest tracona. Zasada nieoznaczoności nie wynika z niedoskonałości metod ani instrumentów pomiaru, lecz z samej natury rzeczywistości.


To co wyżej to oczywistość, natomiast kot jednocześnie zywy i martwy to idiotyzm, bo rozwala fundament naszego wszechświata, algebrę Kubusia (algebre Boole'a także !).

A # ~A - fundament algebry Kubusia i algebry Boole'a

Ten idiota kot żywy i martwy jednocześnie robi cos takiego:
A = ~A - cały nasz Wszechswiat do piachu !

CND

Pa,pa ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 32 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:43, 22 Lut 2011    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/wiezienie,20/mord-na-sprawiedliwym-i-jego-zmartwychwstanie,4928-2600.html#134249

barycki napisał:
Kubusiu, ociupinkę wyżej, sam napisałeś, że 1 (prawda dodatnia) nie jest równa 1 (prawda ujemna) i że to jest fundamentem NTI. W podanej przez ciebie aksjomatyce, można to zapisać tylko tak: 1=~1. Inaczej wyjść nie chce, że to równanie (1=~1) jest fundamentem NTI, a to oznacza, że przez tę twoją NTI cały nasz wszechświat musi pójść do piachu, a to by była podłość.

Adam Barycki

Oj, barycki, barycki …

Fundament algebry Kubusia i algebry Boole’a:

Definicja implikacji prostej:
Kod:

p q p=>q
1 1 =1
1 0 =0
0 0 =1
0 1 =1


Definicja implikacji odwrotnej:
Kod:

p q p~>q
1 1 =1
1 0 =1
0 0 =1
0 1 =0


Czyli masz:
p=>q=1 ## p~>q=1
gdzie:
## - różne na mocy definicji

Jak znajdziesz mi matematyka, choćby byle jakiego, który zapisze taką totalną kompromitację:
p=>q = p~>q

To kasuje całą NTI !

Jak widzisz ty nawet byle jakim matematykiem nie jesteś :)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 11:48, 22 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:01, 01 Mar 2011    Temat postu:

Andy72 napisał:
Nie bardzo rozumiem jak "zajrzy do skrzynki, kontrolując całość filiżanki ale nie będąc świadomym wyniku". Raz piszesz że fizyka nie mówi nic o świadomości a raz że "niech obserwator A spojrzy jeszcze raz na filiżankę w chwili 4, tym razem jednak uświadamiając sobie wynik!" i wtedy otrzymujemy pomiar.

Chodzi nie tyle o świadomość, ile o wynik pomiaru. Wynik, którego jesteśmy świadomi, jest zawsze konkretną wartością, a seria takich wyników jest zawsze rozkładem statystycznym. Stany kwantowe są natomiast modelem prowadzącym do takiego rozkładu. Naturalnie, nikt nie modeluje całego świata kwantowo, bo jest to zupełnie niewykonalne technicznie. I dlatego wprowadza się pojęcie "pomiaru" wykonywanego przez układ fizyczny; taki pomiar jest także elementem modelu. To jest jednak z punktu widzenia tej dyskusji tylko dodatkowa komplikacja, nie wnosząca nic nowego do istoty rzeczy. Dlatego mówię po prostu o "uświadomieniu sobie wyniku". To takie wyniki, które uzyskujemy na przykład w laboratorium.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31055
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:06, 08 Maj 2011    Temat postu:

Może posłużę się tu przykładem z życia - psychologicznym.
Żyjąc stajemy wobec różnych wyzwań, sytuacji.
Załóżmy, że ktoś nigdy nie skakał ze spadochronem. Jego "funkcja falowa" zawiera wobec pytania o to, czy ktoś samodzielnie skoczy ze spadochronem patrząc w dół na Ziemię odległą o 3 km zawiera dwie możliwości na raz - skoczy |S> i nie skoczy |N>.
Dopóki nie staniesz w tym samolocie ze spadochronem i nie spojrzysz w dół, to nie wiesz, czy skoczysz, czy nie. Może jednak w ostatniej chwili zwątpisz i uciekniesz wgłąb samolotu.
W momencie napotkania tej sytuacji pojawi się "pomiar", czyli wymuszenie odpowiedzi na pytanie o samodzielny skok.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Barah/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Pon 17:40, 09 Maj 2011    Temat postu:

-skoczy.
-Nie, nie skoczy, dobrze go znam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 32 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 3:12, 12 Maj 2011    Temat postu:

Wykasowano

Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 18:04, 22 Maj 2011, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:05, 04 Lip 2014    Temat postu:

A czy mikroświat i makroświat to dwa różne, rozłączne światy? Chyba raczej na pewno nie! I gdzie niby miałaby być ta granica, gdzie "kończą się efekty kwantowe"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malaavi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:25, 13 Sie 2014    Temat postu:

W energiach, czasach. Na przykład wirtualne cząstki mają ograniczony czas trwania, zależny od energii, czyli masy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:45, 14 Sie 2014    Temat postu:

Wartości energii czy czasu to są ludzkie miary nadawane obiektom lub pojęciom abstrakcyjnym.
A cząstki niewirtualne nie mają ograniczonego czasu rozpadu? Poza tym cząstki wirtualne akurat nie mają czasu życia zależnego od masy, bo i masy spoczynkowe mogą mieć dowolne [w pewnych granicach- tzn. wartości zrenormalizowane]. Ponadto cząstki "rzeczywiste" są niejako "mieszaniną" cząstek wirtualnych.
Także (nie tylko) ten twój post, malaavi, do śmietnika.


Ostatnio zmieniony przez Piotr Rokubungi dnia Czw 0:49, 14 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malaavi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:17, 14 Sie 2014    Temat postu:

Czas rozpadu cząstek niewirtualnych nie ma nic do rzeczy. :)
Czas trwania zależy od masy, por. zasada Heisenberga.
Bycie "mieszaniną" nie sprawia nagle, że wszystko jest jakbyś chciał.

Fizyka kwantowa nie jest magią.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 2:50, 15 Sie 2014    Temat postu:

Ale za to teksy malaaviego są magią- i to jaką! Sam Wiedźmikołaj by się nie powstydził. :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5895
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 7:53, 01 Paź 2014    Temat postu:

wujzboj napisał:

Chodzi nie tyle o świadomość, ile o wynik pomiaru. Wynik, którego jesteśmy świadomi, jest zawsze konkretną wartością, a seria takich wyników jest zawsze


Tak naprawdę nie chodzi o świadomość a o klasyczny pomiar. Dla kota Schrodingera pomiarem jest klasyczne zbicie ampułki z trucizną.
Więc nie ma żadnych dwóch kotów, dwóch filiżanek..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5895
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:00, 01 Paź 2014    Temat postu:

Mity, którymi obrosła mechanika kwantowa to w istocie wciskanie ludziom na siłę solipsystycznego kitu.
Wyobraźmy sobie solipsystę który spędza dwutygodniowy urlop na bezludnej wyspie. W tym czasie w kraju odbyły się wybory. Solipsysta wracając do kraju modli się aby wygrał pan A a nie pan B. Czy to ma jakiś sens? Solipsysta myśli sobie tak: gdy się dowiem o wyniku z gazety, to już będzie ustalone i żadna modlitwa nic nie zmieni, ale póki JA nie wiem, to jeszcze jest możliwość zmiany, nic to że inni wiedzą, ale do mnie jeszcze ta informacja nie dotarła, więc niech wygra A a nie B.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:39, 04 Paź 2014    Temat postu:

Nie uważam, aby to było adekwatne porównanie do obrazu, jaki przedstawia mechanika kwantowa. Ale może lepiej niech się o tym fizycy wypowiedzą, a nie ja- WOLNOmyśliciel.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5895
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:19, 05 Paź 2014    Temat postu:

To nie przedstawia mechaniki kwantowej, ale myślenie solipsystów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin