Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak wybuchnie trzecia wojna światowa?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauki społeczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31319
Przeczytał: 100 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:13, 05 Gru 2020    Temat postu: Jak wybuchnie trzecia wojna światowa?

Patrząc na procesy w światowej polityce, jak i narastającą wrogość wzajemną społeczeństw - tak pomiędzy państwami, jak i w samych państwach - uważam za wysoce prawdopodobny w najbliższej przyszłości wybuch III wojny światowej. Sytuacja aktualna jest pod wieloma względami podobna do tej, jaka występowała przez I wojną światową - rosnące aspiracje wielkich świata, galopujące podziały i napięcia społeczne.

Wielu uważa, że do wojny nie dojdzie, bo przecież "przywódcy świata nie są tacy głupi", aby wojnę rozpoczynać. Otóż uważam, że rzeczywiście żaden z przywódców państw raczej nie będzie planował wybuchu wojny globalnej. O nie! Będzie to trochę tak, jak było z brexitem, gdy Cameron wcale nie planował takiego zakończenia swojej kadencji. Cameron próbował poprawić swoją sytuację polityczną we własnej partii, na co pomysłem było referendum. Ale jak już uruchomiono procesy, to wszystko potoczyło się swoim torem. Myślę, że podobnie będzie z wybuchem III wojny światowej.
Zacznie się od jakiegoś konfliktu relatywnie niedużych państw (choć POPIERANYCH PRZEZ WIELKICH). Tak było w przededniu I wojny światowej - jakieś tam zapyziałe (patrząc ze światowej skali) Sarajewo, jakiś tam serbski nacjonalista i zamach na księcia Ferdynanda. W normalnych warunkach ten zamach "rozszedłby się po kościach". Ale sytuacja obfitowała w ukryte aspekty sprawy. Oto nagle jedni zaczęli popierać tych, tamci owych, oto ktoś czuł się na tyle silny, że uznał, iż konflikt wygra właśnie on. Oto ktoś inny poczuł się zagrożony, że jak wygra tamten, to zagrozi również jemu. Ponoć w narodach na początku I wojny światowej był wielki entuzjazm do wojny. Ochotnicy zgłaszali się masowo do armii...
Tak wg mnie będzie i teraz. Jakieś nieduże państwo (z Bliskiego Wschodu?...) popierane przez jednych, a zwalczane przez innych zostanie na tyle istotnie zachwiane w swej stabilności, że ktoś tamu uzna "tamci posunęli się za daleko!". Ci posunęli się za daleko będą z kolei pewnie myśleli "ten nasz akt dominacji prześlizgnie się, przecież oni wiedzą, jak silni jesteśmy...". Ci co odpowiedzą na akt owej mniejszej agresji, być może jeszcze pomyślą tak: odpowiemy zdecydowanie, ale damy tamtym szansę się wycofać! Tamci z kolei odbiorą to: tak odpowiedzieli?!!! To my im pokażemy!!!!!!!!!
iiiii.... pierdulut....!!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauki społeczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin