ŚFiNiA

Michał Dyszyński

Zaciekawił mnie artykuł:
[link widoczny dla zalogowanych]
Z grubsza chodzi w nim o to, że w społeczeństwie osoby, które zawrą związek małżeński są traktowane jako bardziej dojrzałe, poważne, niż single. Wcześniej nad tym nie myślałem, ale... coś w tym jest!

Bo faktycznie chyba jakieś takie zadeklarowanie się, związanie z partnerem życiowym na stałe jest jakimś "świadectwem dojrzałości". Świadczy m.in. o tym, że:
- myślimy o życiu w dłuższej perspektywie
- chcemy brać odpowiedzialność za siebie, za innych ludzi
- umiemy zrezygnować z przyjemności, jakie niesie ze sobą poszukiwanie wciąż nowych partnerów do seksu, a więc mamy w sobie pewną moc panowania nad swoimi popędami
- zapewne zależy nam na pewnej stabilności, czyli pewnie nie będziemy też zmieniać pracy z byle powodu (pracodawca może nam bardziej zaufać).
- zrozumieliśmy, że trzeba umieć wybrać, czyli z czegoś zrezygnować, czyli jakiś minimalny poziom rozwoju mentalnego mamy zaliczony
- akceptujemy zwyczaje, struktury społeczne, w jakich przyszło nam żyć - jesteśmy więc bardziej przewidywalni dla innych członków społeczności, a więc bardziej można na nas polegać.
i inne...