Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Można pokowboić :D
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39 ... 96, 97, 98  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: MMM / Pogaduchy luźne u MMM
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Sob 20:52, 10 Lis 2018    Temat postu:

Łyżki do protoplazmatycznej zupy prostsze w produkcji. Oczywiście jednorazówki. Bo po użyciu tracą właściwości.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Sob 20:55, 10 Lis 2018    Temat postu:

A Ty mi tu nie gadaj, żeś taka nie wiem co, realistka.
Komu od czyszczenia myśloksztaltów i innych kłaczków eterycznych odkurzacz zaśmierdł, a? :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:12, 10 Lis 2018    Temat postu:

To były haczyki protoplazmy przybrudzone holograficzna zupą
sklejone subtelnym klejem wszechświata
:mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:28, 11 Lis 2018    Temat postu:

Czarna_Mańka napisał:
zawzięta zazdrość przypomina brunatnego węża
wybuch gniewu lub rozdrażnienia wywołuje czerwono-pomarańczową błyskawicę

I z czego się śmiejecie, ignoranci? Ze swojej ignorancji się śmiejecie, bo to amerykańska nauka w sposób ściśle matematycznie naukowy wyjaśniła węże Krowy, a i ciskane przeze mnie po całym forum, jako przez wybuchającego gniewem Zeusa, czerwono-pomarańczowe błyskawice i amerykańska doktor daje nam 100% gwarancji matematycznej, że Krowa jest plugawym zazdrośnikiem, a ja boskim Zeusem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:01, 11 Lis 2018    Temat postu:

Ja widzę Pulpeciku, amerykańska niedouczona streściła i Tobie i Komandorowi
powieść "Przeminęło z wiatrem" oraz "Północ-Południe" :think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:08, 11 Lis 2018    Temat postu:

PS. A kiedy ochłoniemy z tego okropnego wstydu, jaki ten łajdak przyniósł naszemu dumnemu narodowi, to tę okropną traumę odpędzać będziemy od nas, leżąc sobie razem na leżaczku.

PPS. Wydaje mi się, że w tych, tak trudnych i dla Mańki Czarnej, chwilach, nie powinniśmy zostawiać jej samej, a przyjąć do nas na leżaczek, abym mógł ukoić i jej czarną rozpacz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:13, 11 Lis 2018    Temat postu:

A Krowę wygnaj, kochana moja MMM, natychmiast, bo jak mnie zaraz krew nagła zaleje, to cisnę tak straszną czerwono-pomarańczową błyskawicą, że nie tylko ty, ale i Mańka Czarna się wystraszy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:17, 11 Lis 2018    Temat postu:

No i co tchórzliwy Krowo, wystraszyłeś się mojej czerwono-pomarańczowej błyskawicy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:33, 11 Lis 2018    Temat postu:

W tej sytuacji muszę zjeść spory kawałek huby posypanej pieprzem syczuańskim i popić naparem z ostropestu, aby mnie zaraz szlag nagły nie trafił.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:24, 11 Lis 2018    Temat postu:

Banjankri napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Każde niemal pojęcie jest jakoś niedookreślone, w jakiejś części intuicyjne.
Ja - na swój użytek - mam wyobrażenie
jako chrześcijanin nadaję tej istocie takie atrybuty
jakiejś odpowiedzi absolutnej tu nie dostaniemy
"Stworzenie świata" - też dokładnie nie wiem czym było, ale zakładam, że nastąpił akt woli

Czytam i nie mogę uwierzyć własnym oczom.
Wymyśl sobie koncepcję, jakoś nieokreśloną, intuicyjną, opartą o swoje wyobrażenie czegoś, w istocie niewyobrażalnego, po czym nadaj mu fajne atrybuty, a potem atakuj innych, że oni nie mają takiego modelu rzeczywistości, a ty masz.
Udowodniłeś, że jesteś kompletnym kretynem.

No i proszę bardzo do jakiej durnoty świat już doszedł, że nawet i buddysta może znaleźć jeszcze większego od siebie głupka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Nie 12:34, 11 Lis 2018    Temat postu:

No nie chce mi się nawet już odpowiadać na te polemiki naszej pani omc doktor, bo co mam napisać?

Że się zgadzam z tym jej angielskimi cytatami i pogrubieniem "state" i że "state" m.in. znaczeniami tłumaczy się jako państwo na polski.

oxford dictionary napisał:
A nation or territory considered as an organized political community under one government.

‘Germany, Italy, and other European states’
‘Advanced technology has limited the independence of all nations and states.’
‘Bennett is a political adversary, but he is also a fellow citizen of a democratic state.’




I takie znaczenie temu słowu można było jedynie przypisać w czasie pisania deklaracji bo jeszcze ani świat ani nawet sama Ameryka nie znała jeszcze pojęcia stanu jako cześć części składowej USA.
Jest też oczywiście i takie znaczenie:

Cytat:
2.1 An organized political community or area forming part of a federal republic.
‘the German state of Bavaria’


OK. ale nie wiem czy istniało one w XVIIIw bo federalnych republik raczej wówczas nie było poza Szwajcarii będącą konfederacją (luźniejszy związek od federacji) państw.

Ale przyjrzyjmy się jak pięknie nasza Amerykanka próbuje nam przemycić myśl ze chodziło w tym dokumencie nie wolne i niezależenie stany rozumiane jako państwa (poszczególne byle kolonie) tylko o nazwę nieformalną USA (u nas w polski też używaną (Stany).

Cytat:
2.2informal
another term for United States

Cytat:
‘I see it as a big problem here in the States.’



Jest tylko pewien problem. Deklaracja Niepodległości jest dokumentem oficjalnym a nie liścikiem do kochanki. A w dokumentach oficjalnych, na dodatek takiej rangi nie używa terminów nieformalnych. Pomijając już to, że nazwy nieformalne powstają do już istniejących oficjalnych a nie równolegle czy też przed.

Więc niestety w tym oryginalnym tekście Deklaracji:

Cytat:
We, therefore, the Representatives of the United States of America, in General Congress, Assembled, appealing to the Supreme Judge of the world for the rectitude of our intentions, do, in the Name, and by Authority of the good People of these Colonies, solemnly publish and declare, That these united Colonies are, and of Right ought to be Free and Independent States; that they are Absolved from all Allegiance to the British Crown, and that all political connection between them and the State of Great Britain, is and ought to be totally dissolved; and that as Free and Independent States, they have full Power to levy War, conclude Peace, contract Alliances, establish Commerce, and to do all other Acts and Things which Independent States may of right do. And for the support of this Declaration, with a firm reliance on the protection of divine Providence, we mutually pledge to each other our Lives, our Fortunes and our sacred Honor."


declare, That these united Colonies are, and of Right ought to be Free and Independent States

no przecież tu jest jasno napisane,: deklarujemy, że te zjednoczone Kolonie mają prawo być wolnymi i niepodległymi państwami.
I nie mogło być w tym czasie innego znaczenia tego słowa w powyższym kontekście bo nikt na świecie całym nie znał potocznego znaczenia tego słowa jako USA, ani nawet jako części składowej jakiegoś tam USA bo po raz pierwszy o czym takim Zjednoczone Państwa Ameryki usłyszeli.
Więc "Free and Independent States" miało jednoznaczne znaczenie zarówno dla autorów Deklaracji jak i dla tych do których była skierowana i tych co ją czytali - wolne i niezależne państwa

Ale aby to zrozumieć trzeba mieć inteligencję trochę wyższą od przeciętnego amerykańskiego PhD. a przynajmniej na poziomie polskiego prostaka (simpleton)

Reszta rewelacji jest w podobnym stylu i ws umie jest poparciem tego co twierdziłem:

Bo skoro w Nebrasce było już kilkudziesięciu niewolników to znaczy zagrożenie, że powstanie kolejny stan niewolniczy jednak bylo. W Kansas już wcześniej o to czy będzie niewolniczy czy nie boje toczyły itp.
Przypominanie zaś, ze na terytorium wiernym Unii było kilkaset tysięcy niewolników też to co napisałem potwierdza. Tyle, że to wcale nie zmienna faktu jakie oskarżenia Lincoln rzucił na demokratów w roku bodajże 1858 kiedy miał na myśli nie stany wierne Unii z tymi granicznymi włącznie a północne stany, które nie uznawały niewolnictwa.

Cytat:
Besides that, the Northern economy actually benefited from the conflict. There were new markets for products used by the Union Army. Northern factories were producing more than ever before. Booming factories meant that bankers and investors were making profits.


Ależ zgadzam się i to wcale nie przeczy temu:
P
Cytat:
ółnocna elita pragnęła ekspansji gospodarczej, czyli wolnego obrotu ziemią, wolnej siły roboczej, wolnego rynku, a także wysokiego cła ochronnego dla producentów i powołania banku Stanów Zjednoczonych.


Właśnie o to im chodziło - o kasę i zyski. ekspansję gospodarczą itp. A ze już w czasie wolny zyskali? Jak zawsze, od tamtej pory do dzisiaj, Jankesi na każdej wojnie kasę robią. Co w tym dziwnego?

‘I see it as a big problem here in the States.’, że ma takich naukowców jak pani omc doktor.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:49, 11 Lis 2018    Temat postu:

[quote="Komandor"]No nie chce mi się nawet już odpowiadać na te polemiki naszej pani omc doktor/quote]
Bo jesteś leniem i stanowczo za mało polemizujesz, a Irbisol się nie leni i polemizuje z Kubusiem ile tylko wlezie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:58, 11 Lis 2018    Temat postu:

Ircia napisał:
Sprawa jest prosta - Irbisol za kryterium uznał logikę, pytanie którą i czy to ta właściwa

Tu już tylko ty Kubusiu możesz nam dać 100% gwarancji matematycznej, jaką logikę stosuje Irbisol i czy to jest ta właściwa logika, ale i również możesz nas w sposób ściśle matematycznie naukowy zapewnić, jak bardzo niewłaściwą logikę stosuje Komandor w tym swoim obłąkanym ataku na naukę amerykańską.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Nie 13:23, 11 Lis 2018    Temat postu:

Ja tam nie wiem w jaki sposób te USA osiągnęło taką pozycję gospodarczą w świecie jak ma jak nawet ich doktorzy filozofii nie wiedzą czym przemysłowe miasta (i fabrykanci) mogą handlować z farmerami i co koleje w jedną i w drugą stronę wozić.
Pewnie sobie te kolej Pacyficzną dla jaj tak tam budowali i aby na bizony polować.

A tak przy okazji, gospodarka Południa opierała się przede wszystkim na eksporcie bawełny, tytoniu, ryżu i konopi do Europy (głównie Anglii) i stamtąd importowała większość towarów przemysłowych i luksusowych dla elit.
Towary z Europy były lepsze i tańsze od tych z Północy, wiec aby chronić własny rynek rząd federalny wprowadzi na nie cła zaporowe.. A to poważnie uderzyło w gospodarkę Południa, która te towary sprowadzała głównie z Europy . A jak jeszcze Europa odpowiedziała cłami na bawełnę, tytoń...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:10, 11 Lis 2018    Temat postu:

Do przewozu towarów handlowych dla społeczeństw przedzindustrializowanych wystarczył transport wodny, a kolej jest koniecznością industrializacji, która wymaga zmechanizowanego rolnictwa zarządzanego centralnie dla zwiększenia wydajności do wyżywienia zindustrializowanego społeczeństwa i odwrotne, zaopatrzenia zindustrializowanego rolnictwa w produkty przemysłowe.

To kolej pozwoliła „skolektywizować” amerykańskie rolnictwo w ogromne gospodarstwa rolne, a to poprzez podnoszenie ceny za przewóz płodów rolnych zakontraktowanych u drobnych farmerów w okresie zbiorów, co miliony tych farmerów doprowadziło do bankructw i emigrację gołodupców do miejskich fabryk. Stalin zrobił to kilka dekad później, inaczej nie miałby czym wyżywić robotników przemysłowych, a Hitler przeszedłby przez Rosję, jak nóź przez masło, o ile, wcześniej nie zrobiłaby tego Anglia z Francją, że już o Japonii nie wspomnę. Tak wiec, Komandorze, w nawiązaniu do twojej antydialektyki, to nie zysk był przyczyną industrializacji, a konieczność przetrwania w świecie wolnej konkurencji o zasoby materiałowe i ludzką siłę roboczą, a tym i swoją niezależność państwową. A po ponad wieku, już o niezależność korporacyjną. A zysk ponad miarę jest przy tym tylko miłym dodatkiem, jak kwiatek do kożucha.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:18, 11 Lis 2018    Temat postu:

krowa napisał:
Droga Taniu !
To dla ciebie się wykompałem em em em.
DLA MNIE JESTEŚ tANIA.
przyjeżdzaj do mnie do Łękawy. Powiedzmy od wtorku do wtorku. Przez ten czas zrobię dla ciebie wiele Taniu. Będziesz mi Gwiazdą jako i ja nigdy nie zagasłą.

Czarna Mańko, zrób coś z tym Krową, ale coś takiego, żeby go nagła krew zalała, bo inaczej szlag nagły mnie trafi. Ale też i tak, aby MMM tego nie przeczytała, bo pojedzie do Krowy i wtedy mnie nagła krew zaleje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:43, 11 Lis 2018    Temat postu:

Teraz już nadziei żadnej dla mnie, MMM, jak nic pojedzie do Krowy. Nie zostawiaj mnie Mańko Czarna samego, przytul mnie mocno do piersi swej.

PS. Wolałbym, aby pierś była goła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Nie 16:03, 11 Lis 2018    Temat postu:

Adriatyk napisał:
Do przewozu towarów handlowych dla społeczeństw przedzindustrializowanych wystarczył transport wodny, a kolej jest koniecznością industrializacji, która wymaga zmechanizowanego rolnictwa zarządzanego centralnie dla zwiększenia wydajności do wyżywienia zindustrializowanego społeczeństwa i odwrotne, zaopatrzenia zindustrializowanego rolnictwa w produkty przemysłowe.

To kolej pozwoliła „skolektywizować” amerykańskie rolnictwo w ogromne gospodarstwa rolne, a to poprzez podnoszenie ceny za przewóz płodów rolnych zakontraktowanych u drobnych farmerów w okresie zbiorów, co miliony tych farmerów doprowadziło do bankructw i emigrację gołodupców do miejskich fabryk. Stalin zrobił to kilka dekad później, inaczej nie miałby czym wyżywić robotników przemysłowych, a Hitler przeszedłby przez Rosję, jak nóź przez masło, o ile, wcześniej nie zrobiłaby tego Anglia z Francją, że już o Japonii nie wspomnę. Tak wiec, Komandorze, w nawiązaniu do twojej antydialektyki, to nie zysk był przyczyną industrializacji, a konieczność przetrwania w świecie wolnej konkurencji o zasoby materiałowe i ludzką siłę roboczą, a tym i swoją niezależność państwową. A po ponad wieku, już o niezależność korporacyjną. A zysk ponad miarę jest przy tym tylko miłym dodatkiem, jak kwiatek do kożucha.

Dupa tam. Przede wszystkim zysk. A jakby nie było zysku to by się jakiś kapitalista przetrwaniem biedoty liczył? Po cholerę mu budować fabryki bez zysku, Koleje bez zysku itp? Dla idei i dialektycznej konieczności budował? A zysk tak, ot przy okazji? O jaka niespodzianka! Zbudowałem fabrykę z konieczności dialektycznej rozwoju społeczeństw i popatrz jaki miły dodatek do kożucha dostałem.
To, że była wzajemna korelacja to jasne. Ale tego dialektyką nie trzeba tłumaczyć. Założyłem DLA ZYSKU wielką manufakturę bo można na niej więcej zarobić niż na małym warsztacie, ale to spowodowało większe problemy logistyczne. Nie starczało dla 100, 400 a za chwilę 1000 i więcej robotników płodów z okolicznej wsi. Ale mnie to lata. Tylko, że znalazł się inny, który zwietrzył ZYSK na dostawie żarcia z daleka. Jeszcze ktoś kolej zbudował aby dla roboli żarcie wozić i moje towary wywozić. Nie z dialektycznej konieczności ale dla ZYSKU!

I na koniec. Moja antydialektyka nie o tym jest. A o tym, że nie nie walka klas w osi wyzyskiwacze - wyzyskiwani a walka elit czyli jednej klasy wyzyskiwaczy z inną klasą wyzyskiwaczy pcha rozwój społeczeństw do przodu (a może do tyłu?). Tak jak w tej wojnie domowej w USA Secesyjną również zwanej kapitaliści z Północy walczyli obszarnikami z Południa a nie niewolnicy ze swoimi ciemiężcami. W Rewolucji Francuskiej też nie chłopi walczyli z feudałami a kapitaliści! Jedyna rewolucja gdzie faktycznie lud pracujący miast i wsi walczył z wyzyskiwaczami bez względu czy to feudałowie czy kapitaliści to Październikowa ( i późniejsze podobne - Chiny, Wietnam itp). Ale o tej Marks tworząc swą dialektykę historyczną wiedzieć nie mógł.
Więc faktycznie nie podstaw aby twierdzić to co twierdził o walce klas w relacji ciemiężony- ciemieżyciel.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:55, 11 Lis 2018    Temat postu:

Adriatyk napisał:
Mańko Czarna samego, przytul mnie mocno do piersi swej.

PS. Wolałbym, aby pierś była goła.


A chała!
Tu jęczysz i biadolisz, a tam nadskakujesz urojonej
trampolina Cię nęci i szafa? Niech Ci urojona obnaży i przytuli ...czy co tam chcesz

Wytłumacz nieukowi, że u nas też są implanty, wiemy co to
i niech da juz spokój wykładom, bo się ośmiesza
czytamy od trzech lat
jak jej słupek ze szczęki przypadkiem wyrwali
a potem wiązankę pogrzebową dostała na przeprosiny
i tak dalej...
jak wybrała taniego dentystę to ma za swoje

ps. co do wizy Pulpeciku
to mam dwie: turystyczną i biznesową
ale nie będę się kompromitować wizytowaniem slumsów w pacia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:27, 11 Lis 2018    Temat postu:

Komandor napisał:
Przede wszystkim zysk.

Pisałem o zysku „ponad miarę”.

Komandor napisał:
się jakiś kapitalista przetrwaniem biedoty liczył?

Historia naszej planety nie zna przypadku, aby jaka elita przetrwała bez biedoty, więc, z konieczności musiał się o nią w jakiś sposób martwić.

Komandor napisał:
To, że była wzajemna korelacja to jasne.

Od twierdzeń, że coś z nieba spada, jest tu Dyszyński, po tobie spodziewałem się jakiego związku przyczynowego. Korelacje trzeba stworzyć, bez nich nikt nie wybuduje fabryki o mocach przerobowych dla 10 000-cy robotników, kiedy nie będzie tylu robotników, ani też możliwości ich wyżywienia, choćby tylko na najniższym poziomie.

Komandor napisał:
Ale mnie to lata.

Oczywiście, że są tacy, którym to lata, ale i tak są mądrzejsi od ciebie, bo zamiast trwonić swoje pieniądze na inwestycję z góry skazaną na bankructwo, wolą je trwonić przyjemniej w kasynach.

Komandor napisał:
Tylko, że znalazł się inny, który zwietrzył ZYSK na dostawie żarcia z daleka. Jeszcze ktoś kolej zbudował aby dla roboli żarcie wozić i moje towary wywozić. Nie z dialektycznej konieczności ale dla ZYSKU!

Gdyby tak było, jak piszesz, to musiałoby najpierw pracować miliony, aby opłacało się budować tak wielką i drogą inwestycję, jak kolej, jednak, zanim zbudowano by kolej, to te miliony zdechłby z głodu, oczywiście, gdyby je tam Dyszyński sprowadził jaki cudownym sposobem, a ponieważ Dyszyńskiemu to się nie udało, to dlatego najpierw zbudowano kolej, aby te przyszłe miliony można było wyżywić, więc była to inwestycja centralnie zaplanowana i również centralnie kierowana dla osiągnięcia industrializacji, która przede wszystkim miała zapewnić dalszy dobrobyt elitom, a to przez to, że w tym okresie, tylko industrializacja mogła zapewnić niepodległość i niezależność od innych elit, a do tego, oczywiście, jeszcze większe zyski, ale przede wszystkim dalsze kontynuowanie dobrobytu elity, kontynuowanie dobrobytu, a nie większy zysk był motorem, ponieważ dobrobyt elity przed industrializacją nie był mniejszy, niż po industrializacji. Tak więc, to nie chęć zysku była motorem industrializacji, a motorem były rozwojowe konieczności dialektyczne, które powodowały rozszerzenie upodmiotowienia o inne warstwy społeczne, przybywało zarówno najbogatszych, jak i średniaków, a ładnie, acz demagogicznie, nazwano ten proces dialektyczny – amerykańskim snem.

Komandor napisał:
nie walka klas w osi wyzyskiwacze - wyzyskiwani a walka elit czyli jednej klasy wyzyskiwaczy z inną klasą wyzyskiwaczy pcha rozwój społeczeństw do przodu

No i ten dialektyczny proces z jednego procenta upodmiotowionej szlachty w całej populacji, spowodował zwiększenie upodmiotowienia do 10%, a licząc drobnych średniaków, nawet i do 30%.

Komandor napisał:
Jedyna rewolucja gdzie faktycznie lud pracujący miast i wsi walczył z wyzyskiwaczami bez względu czy to feudałowie czy kapitaliści to Październikowa ( i późniejsze podobne - Chiny, Wietnam itp.). Ale o tej Marks tworząc swą dialektykę historyczną wiedzieć nie mógł.
Więc faktycznie nie ma podstaw aby twierdzić to co twierdził o walce klas w relacji ciemiężony- ciemiężyciel.

Ależ oczywiście, że nie ma podstaw, Marks z Engelsem wypisywali jakieś z sufitu wzięte pierdoły, a to, że dialektyka marksistowska jest i dzisiaj najlepszym narzędziem do opisu rzeczywistości, jest jakimś absurdalnym przypadkiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:30, 11 Lis 2018    Temat postu:

Adriatyk napisał:
Komandor napisał:
Przede wszystkim zysk.

Pisałem o zysku „ponad miarę”.

Komandor napisał:
się jakiś kapitalista przetrwaniem biedoty liczył?

Historia naszej planety nie zna przypadku, aby jaka elita przetrwała bez biedoty, więc, z konieczności musiał się o nią w jakiś sposób martwić.

Komandor napisał:
To, że była wzajemna korelacja to jasne.

Od twierdzeń, że coś z nieba spada, jest tu Dyszyński, po tobie spodziewałem się jakiego związku przyczynowego. Korelacje trzeba stworzyć, bez nich nikt nie wybuduje fabryki o mocach przerobowych dla 10 000-cy robotników, kiedy nie będzie tylu robotników, ani też możliwości ich wyżywienia, choćby tylko na najniższym poziomie.

Komandor napisał:
Ale mnie to lata.

Oczywiście, że są tacy, którym to lata, ale i tak są mądrzejsi od ciebie, bo zamiast trwonić swoje pieniądze na inwestycję z góry skazaną na bankructwo, wolą je trwonić przyjemniej w kasynach.

Komandor napisał:
Tylko, że znalazł się inny, który zwietrzył ZYSK na dostawie żarcia z daleka. Jeszcze ktoś kolej zbudował aby dla roboli żarcie wozić i moje towary wywozić. Nie z dialektycznej konieczności ale dla ZYSKU!

Gdyby tak było, jak piszesz, to musiałoby najpierw pracować miliony, aby opłacało się budować tak wielką i drogą inwestycję, jak kolej, jednak, zanim zbudowano by kolej, to te miliony zdechłby z głodu, oczywiście, gdyby je tam Dyszyński sprowadził jakim cudownym sposobem, a ponieważ Dyszyńskiemu to się nie udało, to dlatego najpierw zbudowano kolej, aby te przyszłe miliony można było wyżywić, więc była to inwestycja centralnie zaplanowana i również centralnie kierowana dla osiągnięcia industrializacji, która przede wszystkim miała zapewnić dalszy dobrobyt elitom, a to przez to, że w tym okresie, tylko industrializacja mogła zapewnić niepodległość i niezależność od innych elit, a do tego, oczywiście, jeszcze większe zyski, ale przede wszystkim dalsze kontynuowanie dobrobytu elity, kontynuowanie dobrobytu, a nie większy zysk był motorem, ponieważ dobrobyt elity przed industrializacją nie był mniejszy, niż po industrializacji. Tak więc, to nie chęć zysku była motorem industrializacji, a motorem były rozwojowe konieczności dialektyczne, które powodowały rozszerzenie upodmiotowienia o inne warstwy społeczne, przybywało zarówno najbogatszych, jak i średniaków, a ładnie, acz demagogicznie, nazwano ten proces dialektyczny – amerykańskim snem.

Komandor napisał:
nie walka klas w osi wyzyskiwacze - wyzyskiwani a walka elit czyli jednej klasy wyzyskiwaczy z inną klasą wyzyskiwaczy pcha rozwój społeczeństw do przodu

No i ten dialektyczny proces z jednego procenta upodmiotowionej szlachty w całej populacji, spowodował zwiększenie upodmiotowienia do 10%, a licząc drobnych średniaków, nawet i do 30%.

Komandor napisał:
Jedyna rewolucja gdzie faktycznie lud pracujący miast i wsi walczył z wyzyskiwaczami bez względu czy to feudałowie czy kapitaliści to Październikowa ( i późniejsze podobne - Chiny, Wietnam itp.). Ale o tej Marks tworząc swą dialektykę historyczną wiedzieć nie mógł.
Więc faktycznie nie ma podstaw aby twierdzić to co twierdził o walce klas w relacji ciemiężony- ciemiężyciel.

Ależ oczywiście, że nie ma podstaw, Marks z Engelsem wypisywali jakieś z sufitu wzięte pierdoły, a to, że dialektyka marksistowska jest i dzisiaj najlepszym narzędziem do opisu rzeczywistości, jest jakimś absurdalnym przypadkiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:32, 11 Lis 2018    Temat postu:

No i sam widzisz Komandorze, co też ta dialektyka wyprawia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:46, 11 Lis 2018    Temat postu:

Czarna_Mańka napisał:
nadskakujesz urojonej

Oż durna ty, toż to nic osobistego, to tylko polityka, inaczej żydy by mnie wykończyły.

Czarna_Mańka napisał:
Niech Ci urojona obnaży i przytuli

Nie rób mi tego, a uczyń me dnie ostatnie umiłowanemi.

PS. Tylko nie zapomnij o pończochach.
I ze szwem. Pamiętaj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:50, 11 Lis 2018    Temat postu:

krowa napisał:
nazywam się janek

Chciałbyś. A gówno. Teraz będziesz nazywał się sraczka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Nie 18:17, 11 Lis 2018    Temat postu:

Cytat:
Gdyby tak było, jak piszesz, to musiałoby najpierw pracować miliony, aby opłacało się budować tak wielką i drogą inwestycję, jak kolej, jednak, zanim zbudowano by kolej,


Przy takich wielkich projektach w dziczy jak ta transkontynentalna czy syberyjska masz rację. W gęsto zaludnionej Anglii już niekoniecznie.

I tak przy okazji ani milionowy starożytny Rzym ani późniejszy również milionowy Londyn bez kolei z głodu nie zdychał.

A przy wielkich projektach i dla przyspieszenia rozwoju faktycznie nie obywało się bez subwencji rządowych dla rozbudowy infrastruktury. Nawet pod pretekstem jak u Lincolna wożenia poczty dóbr publicznych i wojska chociaż wojna była nie wschód zachód a północ -południe.

Co to tych 1% i 10% i 30% to chyba bzdura jakaś bo sam piszesz ze 1% ma 90% dóbr na świecie.

A i wtedy za magnatów nie było tak źle, wliczając drobną szlachtę i mieszczan.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: MMM / Pogaduchy luźne u MMM Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39 ... 96, 97, 98  Następny
Strona 38 z 98

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin