Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czytelnik i "kwestia formalna"
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Regulamin
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czytelnik




Dołączył: 02 Wrz 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 16:48, 04 Wrz 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:

W takim razie przepraszam za pomyłkę.


Jako człowiek zgodliwy przeprosiny przyjmuję i nie zamierzam odwoływać się do regulaminu, choć mam ku temu bez porównania mocniejsze podstawy niż "śmiech pusty". Bardzo proszę tylko, by już to się nigdy nie powtórzyło.

wujzboj napisał:

To wszystko działa prosto, Czytelniku. Jeśli ktoś poczuje się czymś urażony lub jakieś sformułowania o zabarwieniu osobistym mu przeszkadzają, wtedy mówi o tym, a jego rozmówca stara się to uwzględnić.


Ależ ja tak właśnie natychmiast zrobiłem. Pozwól, że ci przypomnę, co napisałem:

Czytelnik napisał:
Jeśli moje niewinne wtręty aż tak ciebie rażą, to ponieważ nie mogę edytować swoich postów, upoważniam cię do zastąpienia tych i wszelkich innych zwrotów tego typu w moich postach słowem "absurd", które ty stosujesz w roli wykrzyknika, więc zapewne to słowo jest tutaj "legalne".

Ja wprawdzie nie widzę specjalnej różnicy między "absurdem" (który też budzi we mnie śmiech pusty) a "bzdurą", ale co mi szkodzi respektować "kryteria wyboru" gospodarza. Nie jestem małostkowy.


Jaką na to otrzymałem odpowiedź?

Fakty są takie, że:

A. Nie poprosiłeś mnie "po dobroci" na zasdach partnerskich o nieużywanie zwrotu, którego nie lubisz.

B. Sformułowałeś oskarżenie o złamanie przeze mnie regulaminu (nie wiem ostatecznie, czy zgodnie z obowiązującymi tu przepisami, gdyż moderator, który pojawił się po twojej prośbie o moderatorskie opinie, twierdzi, że w tamtym wątku nie wolno poruszać spraw związanych z regulamiem, co ty niewątpliwie uczyniłeś inicjując cały problem)

C. Na mój NIEZWYKLE ugodowy post będący próbą zakończenia konfliktu bez żadnych warunków z mojej strony i dalszej debaty, odpowiedziałeś postem, w którym uzasadniałeś swoją interwencję tym, że:

wujzboj napisał:

Regulamin po prostu zabrania używania zwrotów obraźliwych, jątrzących, oceniających stan umysłowy oponenta. To nie jest miejsce na pyskówki.


Ty nie mówiłeś, że się czymś poczuleś urażony, ale oświadczałeś, że złamałem regulamin. Ja mimo to staralem się twoją niechęć do "kompletnej bzdury" (jak się okazuje chyba świeżej daty) uwzględnić, ale ty zasugerowaleś, że wszczynam pyskówki.

No cóż, jeśli rzuciło się oskarżenie, to wypada go dowieść. Próbuj zatem dalej, jeśli uważasz, że masz ku temu podstawy.


Ostatnio zmieniony przez Czytelnik dnia Czw 21:43, 04 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eremita




Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:57, 04 Wrz 2008    Temat postu:

I znowu o tym regulaminie! :evil:
Proponuję "mowy końcowe"

Regulaminu nie czytałem, mam to gdzieś :rotfl: , a wuj może do mnie pisać bałwan, dureń, buc i kretyn, no i też, że bzdury plotę, jak teraz :mrgreen:

Czytelnik zamiast czytać, skrobie ciągle żałości jakieś, już się wpieniłem* i zaraz przystąpię do ataku osobistego :fight:

PS. Post powinien naturalnie wylądować w więzieniu :szacunek: , ale może z tym poczekać troszkę :wink:

*Dewulgaryzacja
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiwo
Wizytator



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin

PostWysłany: Czw 19:38, 04 Wrz 2008    Temat postu:

Czytelnik napisał:
[, gdyż twój moderator twierdzi,


Czytelniku! Jestem moderatorem na tym Forum. Nie jestem moderatorem czyimś. Proszę o sprostowanie tej wypowiedzi.


Ostatnio zmieniony przez wiwo dnia Czw 19:42, 04 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czytelnik




Dołączył: 02 Wrz 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 20:29, 04 Wrz 2008    Temat postu:

wiwo napisał:
Czytelnik napisał:
[, gdyż twój moderator twierdzi,


Czytelniku! Jestem moderatorem na tym Forum. Nie jestem moderatorem czyimś. Proszę o sprostowanie tej wypowiedzi.


Oczywiście, Podaj mi, kto w takim razie zaproponował ci bycie moderatorem, wówczas wstawię zamiast "twój moderator" "moderator wyznaczony przez..." Może tak być?


A tak przy okazji. Wnioskuję, że skoro wypowiedź:

"Czytelnik zamiast czytać, skrobie ciągle żałości jakieś"

pozostała tu mimo twojej interwencji moderatorskiej, to jest ona najzupełniej regulaminowa. Gdybym więc zamiast "śmiech pusty" czy "kompletna bzdura" napisał w odnośnym wątku:

"Wujzboj zamiast czytać, skrobie ciągle żałości jakieś"

wszystko byłoby w najlepszym porządku.

I jak tu pojąć taki regulamin?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eremita




Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:44, 04 Wrz 2008    Temat postu:

Cytat:
I jak tu pojąć taki regulamin?

Trzeba troszeczkę pomyśleć :think:

Wuj jest zbójem, to jest jasno określone, prawda. A zbóje, to ch.. hmm, hmm, to chłopaki ostre, ciupagami rzucają i tak dalej. Zbójom wolno więcej.

Czytelnik zaś, to taki grzeczniutki chłopczyk przylizany zdeka, biblioteka, kościółek i schola. Takim chłopcom nie wolno brzydko mówić i się źle zachowywać. Dlatego nie wolno ci pisać, że wuj coś skrobie :nie: :nie: :nie: , bo zbój jak się wścieknie to dla skalpu oskrobie ci makówkę. :fight:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiwo
Wizytator



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin

PostWysłany: Czw 21:07, 04 Wrz 2008    Temat postu:

Czytelnik napisał:
wiwo napisał:
Czytelnik napisał:
[, gdyż twój moderator twierdzi,


Czytelniku! Jestem moderatorem na tym Forum. Nie jestem moderatorem czyimś. Proszę o sprostowanie tej wypowiedzi.


Oczywiście, Podaj mi, kto w takim razie zaproponował ci bycie moderatorem, wówczas wstawię zamiast "twój moderator" "moderator wyznaczony przez..." Może tak być?


Nie , nie może. Nie jest Twoją sprawą, kto mi zaproponował tę funkcję. Kandytatura moderatora jest przed złożeniem propozycji, omawiana w gronie wszystkich moderatorów i jest poddana głosowaniu. Jest to więc propozycja całego zespołu.
Przebieg duskusji nad moją kandytaturą nie jest mi znany. Nie wiem kto ją zaproponował. Być może odchodzący moderator. Twoją wypowiedź traktuję jako mocno niestosowną. Wątpię jednak, żebyś zrozumiał, na czym owa niestosowność polega.


Ostatnio zmieniony przez wiwo dnia Czw 21:14, 04 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czytelnik




Dołączył: 02 Wrz 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 21:13, 04 Wrz 2008    Temat postu:

Klegum napisał:
Cytat:
I jak tu pojąć taki regulamin?

Trzeba troszeczkę pomyśleć :think:


I jak tu takiego szczerego Kleguma nie lubić? Domyślałem się, że regulamin jest głównie dla mojego dobra i z troski o moje dobre maniery. Nawet kilkakrotnie mnie chyba co do tego uświadamiano. Ale dalej były jakieś nudne punkty i chyba przysnąłem... Natomiast twoja wykładnia zasad regulaminu niewątpliwie otwiera człowiekowi oczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eremita




Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:20, 04 Wrz 2008    Temat postu:

Mam więc nadzieję, że ta drętwa dyskusja o regulaminie dobiegła końca :grin:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czytelnik




Dołączył: 02 Wrz 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 21:34, 04 Wrz 2008    Temat postu:

wiwo napisał:
Nie jest Twoją sprawą, kto mi zaproponował tę funkcję.


Dziękuję za uprzejme wyjaśnienie. Niemniej jako człowiek zgodliwy spełnię twoją prośbę

wiwo napisał:

Twoją wypowiedź traktuję jako mocno niestosowną. Wątpię jednak, żebyś zrozumiał, na czym owa niestosowność polega.


Dziękuję za kolejne uprzejmości. Zwrot, którego wobec mnie użyłeś, to klasyczne ad personam używane jako przykład w podręcznikach erystyki (podanie w wątpliwość władz umysłowych bądź moralnych przeciwnika).

Cóż, teraz tym bardziej jestem ciekaw, kto zaproponował ci bycie moderatorem i jednocześnie domyślam się, dlaczego to nie moja sprawa.


Ostatnio zmieniony przez Czytelnik dnia Czw 21:47, 04 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiwo
Wizytator



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin

PostWysłany: Czw 21:55, 04 Wrz 2008    Temat postu:

Ja watpiłem, ty watpliwości potwierdziłeś. Nie zrozumiałeś.

Ostatnio zmieniony przez wiwo dnia Czw 21:58, 04 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czytelnik




Dołączył: 02 Wrz 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:12, 04 Wrz 2008    Temat postu:

wiwo napisał:
Ja watpiłem, ty watpliwości potwierdziłeś.


Co nie zmienia faktu, że twoja wypowiedź była i jest wypowiedzią ad personam, podobno przez regulamin zabronioną.

wiwo napisał:

Nie zrozumiałeś.


Poproszę więc o proste i wyczerpujące wyjaśnienie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiwo
Wizytator



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin

PostWysłany: Czw 22:29, 04 Wrz 2008    Temat postu:

Czytelnik napisał:

Poproszę więc o proste i wyczerpujące wyjaśnienie.


Jako człowiek zgodliwy, pozostawiam to tobie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:57, 04 Wrz 2008    Temat postu:

Czytelnik napisał:
Jako człowiek zgodliwy przeprosiny przyjmuję i nie zamierzam odwoływać się do regulaminu, choć mam ku temu bez porównania mocniejsze podstawy niż "śmiech pusty". Bardzo proszę tylko, by już to się nigdy nie powtórzyło.

Może w ramach ćwiczeń regulaminowych zbadamy, gdzie są jakie podstawy.

1. Regulamin nie może nakładać obowiązku niemylenia uczestników, ponieważ nie nakłada obowiązku, aby jeden uczestnik posługiwał się tylko jednym nickiem. Nawiasem mówiąc, osoba z którą cię pomyliłem, posługiwała się kilkoma nickami oraz w prowadziła rozmowy na forum w sposób podobny do twojego. Zacytowałeś z marszu fragment mojej z nią dyskusji; to przypadek, ale wyglądał na zwykłe "patrz, a kiedyś to tak między nami było". Takich sytuacji nie da się uniknąć i nie ma tu nawet czego obiecywać, bo nie ma w tym niczego intencjonalnego, co można by kontrolować. A przynajmniej nie wiem, co można by obiecać; jeśli ty wiesz, to zaproponuj.

2. Regulamin nakłada obowiązek nieużywania zwrotów mogących kogoś obrazić. Przypuszczenie, że uczestnik posługujący się nickiem X występował kiedyś na forum nickiem Y nie jest obraźliwe; taka zmiana nicku jest dozwolona, a jeśli przypuszczenie okaże się niesłuszne, wystarczy proste "ale to nie ja" i sprawa jest wyjaśniona. Natomiast powiedzenie, że czyjeś wypowiedzi są śmieszne, staje się z dużym prawdopodobieństwem obraźliwe, szczególnie jeśli użyte zostało wobec osoby dopiero co poznanej. I tu wiadomo, co można obiecać; zresztą już to zrobiłeś dawno temu.

Ogólna zasada jest zaś taka: Jeżeli adresat poczuje się czymś urażony i chce uniknąć takich sytuacji w przyszłości, powinien w miarę wcześnie zwrócić rozmówcy uwagę na to, co mu przeszkadza i zmniejszyć przez to ryzyko eskalacji konfliktu.

Czytelnik napisał:
Ależ ja tak właśnie natychmiast zrobiłem. Pozwól, że ci przypomnę, co napisałem:

Gdyby po prostu to napisał, w ogóle nie byłoby sprawy; tego właśnie oczekiwałem od ciebie. Niestety, jednocześnie napisałeś:

Czytelnik napisał:
straszysz mnie swoimi własnymi przepisami.
Czytelnik napisał:
odbieram to jako substytut powołania się na argumenty, których widocznie ci brakuje.
Czytelnik napisał:
wystąpiłeś wobec mnie jako dyskutant i jako moderator - w dodatku we własnej sprawie.
Czytelnik napisał:
Sporo mi to mówi o twoim sposobie prowadzenia dyskusji.

Ugodową obietnicę unikania jednych zwrotów okrasiłeś więc całą serią ataków na moją osobę. W kolejnym poście dodałeś do tego nową, jeszcze mocniejszą porcję (będziemy cytowali?) i wkrótce skończyło się to interwencją moderatora...

Czytelnik napisał:
Jaką na to otrzymałem odpowiedź?

Oto ona, powtórzona w całości:

wuj napisał:
Czytelnik napisał:
Wydawało mi się, że prowadzimy spokojną dyskusję ubarwioną jedynie wtrętami o komarach, absurdach itp. Ale widocznie ty masz inne zdanie, więc straszysz mnie swoimi własnymi przepisami.

Regulamin po prostu zabrania używania zwrotów obraźliwych, jątrzących, oceniających stan umysłowy oponenta. To nie jest miejsce na pyskówki. Ani nie są to "moje przepisy". Proszę zainteresuj się, czym one są, na czym polegają, oraz czym jest to forum, kto je moderuje, dlaczego ma taki regulamin a nie inny, jak ma się ono do ORF... Skoro zamierzasz prowadzić spokojną, rzeczową dyskusję, to regulamin będzie po twojej stronie, niezależnie od poglądów, jakie reprezentujesz. Regulamin jest przeciwko tylko tym, którzy odczuwają potrzebę wspierania merytorycznych argumentów uwagami typu osobistego. Do moderatorów należy się natomiast zwracać dopiero, gdy samemu się konfliktu nie rozwiązało. Zobacz, jak wygląda formularz zgłoszenia do moderatora...

W tym konkretnym przypadku: na przyszłość, zamiast "brednie" pisz "błąd" albo właśnie "absurd", a zamiast "pusty śmiech mnie ogarnia" pisz "zupełnie się z tym nie zgadzam się". Nie trzeba nic poprawiać; po prostu zwróć na to uwagę w następnych postach.

Nawiasem mówiąc, jestem administratorem tego forum, ale nie jego władcą. Gospodarzem jestem jedynie w znaczeniu "organizator". Nie jestem nim w znaczeniu "we własnym domu bronią nawet ściany". Poglądy filozoficzne moderatorów nie pokrywają się z moimi, nierzadko są z moimi sprzeczne. Zgadzamy się tylko z jednym: że prowadzimy forum, na którym promujemy dyskusję i staramy się usuwamy w zarodku wszystko, co grozi odciągnięciem uwagi od tematu i rozwinięciem się w klasyczne "flame war".

A teraz po tej drobnej formalnej dygresji wróćmy proszę do rzeczowej dyskusji.

Porównajmy teraz twój opis tej odpowiedzi z faktami:

Czytelnik napisał:
A. Nie poprosiłeś mnie "po dobroci" na zasdach partnerskich o nieużywanie zwrotu, którego nie lubisz.
Natomiast wuj uprzednio napisał:
W tym konkretnym przypadku: na przyszłość, zamiast "brednie" pisz "błąd" albo właśnie "absurd", a zamiast "pusty śmiech mnie ogarnia" pisz "zupełnie się z tym nie zgadzam się". Nie trzeba nic poprawiać; po prostu zwróć na to uwagę w następnych postach.

Czyli wbrew temu, co mówisz, poprosiłem, byś nie używał takich zwrotów i do tego powiedziałem, że nie widzę powodu, by cokolwiek w twoich starych postach zmieniać.

Czytelnik napisał:
B. Sformułowałeś oskarżenie o złamanie przeze mnie regulaminu
Natomiast wuj uprzednio napisał:
Regulamin po prostu zabrania używania zwrotów obraźliwych, jątrzących, oceniających stan umysłowy oponenta. To nie jest miejsce na pyskówki. Ani nie są to "moje przepisy". Proszę zainteresuj się, czym one są, na czym polegają, oraz czym jest to forum, kto je moderuje, dlaczego ma taki regulamin a nie inny, jak ma się ono do ORF... Skoro zamierzasz prowadzić spokojną, rzeczową dyskusję, to regulamin będzie po twojej stronie, niezależnie od poglądów, jakie reprezentujesz.

Jest tu po prostu informacja o tym, czego i dlaczego regulamin zabrania. Co więcej, wyjaśnienie to traktuje ciebie jako osobę, która - cytuję - "zamierza prowadzić spokojną, rzeczową dyskusję". Trudno taką ocenę nazwać oskarżeniem, a już szczególnie, jeśli następuje ona po poście pełnym zarzutów.

Czytelnik napisał:
C. Na mój NIEZWYKLE ugodowy post będący próbą zakończenia konfliktu bez żadnych warunków z mojej strony i dalszej debaty, odpowiedziałeś postem, w którym uzasadniałeś swoją interwencję
Natomiast w tym 'NIEZWYKLE ugodowym' poście Czytelnik w rzeczywistości napisał:
straszysz mnie swoimi własnymi przepisami. /.../ odbieram to jako substytut powołania się na argumenty, których widocznie ci brakuje. /.../ wystąpiłeś wobec mnie jako dyskutant i jako moderator - w dodatku we własnej sprawie. /.../ Sporo mi to mówi o twoim sposobie prowadzenia dyskusji.

Rzeczywiście, jest to NIEZWYKŁA ugodowość. Co więcej, nie było przedtem żadnej interwencji moderatorskiej, lecz prośba uczestnika do uczestnika (także moderator MA PRAWA UCZESTNIKA), podparta odwołaniem się do obowiązujących tu przepisów (które DO TEGO SŁUŻĄ). Dla twojej informacji: interwencje moderatorskie na tym forum (1) są zaznaczane czerwonym kolorem, (2) zazwyczaj umieszcza się je pomiędzy tagami <moderacja> </moderacja>, oraz (3) w treści podkreśla się w nich, że są pisane z pozycji moderatora. Interwencja taka nastąpiła później, a dokonał jej moderator wiwo.

Żaden z twoich zarzutów nie pokrywa się z rzeczywistością. Co więcej, nikt do ciebie nie ma tu pretensji, jesteś po prostu informowany przez nas o obowiązujących tu zasadach. Ja rozumiem, że możesz alergicznie reagować na to i owo; jak zauważyłeś, sam też reaguję alergicznie na niektóre rzeczy. Ale jak ktoś reaguje alergicznie, to powinien unikać alergenów. Skończmy więc tę dyskusję, bo szkoda na nią czasu tak twojego jak i mojego, moderatorów i czytelników, i powróćmy do normalnej rozmowy, od której nas ona odciągnęła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czytelnik




Dołączył: 02 Wrz 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 19:25, 05 Wrz 2008    Temat postu:

wiwo napisał:
Czytelnik napisał:

Poproszę więc o proste i wyczerpujące wyjaśnienie.


Jako człowiek zgodliwy, pozostawiam to tobie.



Bądź uprzejmy nie żartować sobie ze mnie. Twój zarzut, twoje wyjaśnienie. Poza tym ludzie zgodliwi spełniają prośby.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czytelnik




Dołączył: 02 Wrz 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 19:29, 05 Wrz 2008    Temat postu:

Dziękuję za demonstrację, jak działa tutejszy regulamin, choć wcześniej już wyjaśniono mi to w sposób krótszy i dowcipniejszy.

wujzboj napisał:

Rzeczywiście, jest to NIEZWYKŁA ugodowość.


Dziękuję, że zauważyłeś i doceniłeś.

Jeśli zaś miał być to sarkazm, to chyba mylisz ugodowość z całkowitą uległością wobec ciebie.

Bądź uprzejmy to dokładnie wyjaśnić, gdyż uznanie przez ciebie np. zdania

Cytat:
Sporo mi to mówi o twoim sposobie prowadzenia dyskusji


za atak na twoją osobę ("okrasiłeś więc całą serią ataków na moją osobę"), sprawia wrażenie, że możesz uznać za taki atak wypowiedź DOWOLNĄ. Na przykład również wypowiedź ""Podane przez ciebie rozumowanie pokazało mi, gdzie popełniasz błąd". Bo dlaczego nie? Wybacz, ale nie widzę racjonalnych granic twojej "uznaniowości". I to też mówi mi coś o twoim sposobie prowadzenia dyskuji.

Proszę więc, by naturalnie również to wyrażenie, jak i wszystkie pozostałe, które zacytowałeś jako tę "serię ataków", zostało objęte oficjalnym oskarżeniem mnie o złamanie regulaminu wraz z oficjalnym starannym uzasadnieniem, na czym to złamanie regulaminu w każdym poszczególnym przypadku polegało.

Po raz kolejny zaznaczam, że uzasadnienia tego kwestionować nie będę. Wolałbym jednak, by jego autorem nie był moderator, który publicznie wątpi w moje zdolności rozumienia podobnych kwestii. Ale to tylko prośba, bo nie mam pojęcia, jak takie sprawy reguluje regulamin.

Dalszych twoich uwag o moich zbrodniach nie komentuję, bo pomyliłeś swoje posty. Cytujesz swój drugi post, podczas gdy ja odnosiłem się do pierwszego. Tego P.S. którym w trakcie miłej i merytorycznej dyskusji nagle zainicjowałeś całą sprawę. W mojej opinii zdecydowanie UTRUDNIAJĄC tym postępkiem prowadzenie z tobą racjonalnej dyskusji, którą jednakże mimo wszystko nadal staram się prowadzić.

W rewanżu za powiadomienie mnie, jak wiele "ataków" na ciebie kryje się jeszcze w moich postach, spróbuję ci wyjaśnić, dlaczego czyniąc domysły na temat mojej osoby przeprowadziłeś atak ad personam.

Otóż nie dlatego, że twoje domysły były nietrafne, ani nie dlatego, że za tymi domysłami szły jakieś obraźliwe sugestie, ale po prostu dlatego, że były to DOMYSŁY na temat mojej OSOBY.

Obraźliwa sugestia też zresztą była: mianowicie taka, że czepiam się jakichś zaszłości, w których sam nie byłem bez winy, bo jakoś źle przedstawiałem twoje poglądy itp. W najlepszym razie tworzy to "smrodek" wokół mojej OSOBY.

Niemniej DOMYSŁY pozytywne na temat OSOBY rozmówcy również są niedopuszczalne, gdyż łatwo nabierają znaczenia ironicznego, np.

"Dziękuję, że jako osoba znana na onecie pod pseudonimem Hegel1992 i uważana przez wielu za młodego geniusza filozoficznego, zechciałeś tak precyzyjnie wyjaśnić mi kwestie regulaminowe..."

A to nie ty? Bardzo przepraszam. Jednak regulamin nie może nakładać obowiązku niemylenia uczestników z użytkownikami innych forów, ponieważ nie nakłada obowiązku, aby uczestnik tego forum nie pisał pod innym pseudonimem na innych forach. Poza tym regulamin nakłada obowiązek nieużywania zwrotów mogących kogoś obrazić. Przypuszczenie, że uczestnik posługujący się nickiem X występuje na innym forum pod nickiem Y nie jest obraźliwe, a jeśli przypuszczenie okaże się niesłuszne, wystarczy proste "ale to nie ja" i sprawa jest wyjaśniona.

Czy dalej utrzymujesz, że tutejszy regulamin dopuszcza ataki ad personam polegające na snuciu DOMYSŁÓW co do OSOBY rozmówcy?

Czy już mogę legalnie zacząć się co do ciebie mylić? Zaczynam się zastanawiać, czy już się nie pomyliłem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiwo
Wizytator



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin

PostWysłany: Pią 19:51, 05 Wrz 2008    Temat postu:

Czytelnik napisał:

Bądź uprzejmy nie żartować sobie ze mnie. Twój zarzut, twoje wyjaśnienie. Poza tym ludzie zgodliwi spełniają prośby.


To nie są żarty. Nie są to też zarzuty. Jest to stwierdzenie stanu. Napisałem, że watpię, żebyś zrozumiał na czym niestosowność twojej wypowiedzi polega, ty nie zadałeś sobie trudu lub jej nie dostrzegasz. To już twoja sprawa. Niczego nie zamierzam tobie tłumaczyć. Moja "zgodliwość" w tym wypadku polega własnie na tym, że pozostawiam ciebie z tym problemem samego. Dla mnie jest to koniec tej dyskusji.


Ostatnio zmieniony przez wiwo dnia Pią 19:55, 05 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czytelnik




Dołączył: 02 Wrz 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 20:09, 05 Wrz 2008    Temat postu:

wiwo napisał:
Nie są to też zarzuty. Jest to stwierdzenie stanu. Napisałem, że watpię, żebyś zrozumiał na czym niestosowność twojej wypowiedzi polega,


Mylisz się. Nazwanie czyjejś wypowiedzi "niestosowną" nie jest żadnym "stwierdzeniem stanu", ale oceną. W dodatku negatywną. Czy mógłbyś mi jeszcze na koniec wyjaśnić, czy oceny takie są regulaminowe? Czy ja też mogę komuś napisać:

Cytat:
Twoją wypowiedź traktuję jako mocno niestosowną. Wątpię jednak, żebyś zrozumiał, na czym owa niestosowność polega.


i bedzie to zgodne z regulaminem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiwo
Wizytator



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin

PostWysłany: Pią 20:20, 05 Wrz 2008    Temat postu:

Wypowiedź Klekuma została przeniesiona do Więzienia i jest dostępna ti:
http://www.sfinia.fora.pl/wiezienie,20/klegum-sie-troche-zdenerwowal,3490.html#64191
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Regulamin Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin