|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15155
Przeczytał: 28 tematów
|
Wysłany: Sob 12:26, 20 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: | Irbisol napisał: | fedor napisał: | Irbisol napisał: | To, że nie używam wiedzy (bo jej nie mam) to gdybanie?
To, że jeżeli nie wiem, czy istnieję, to nie oznacza, że "równie dobrze" mogę nie istnieć to gdybanie?
To, że zapomniałeś odpowiedzieć, dlaczego brak uzasadnienia twierdzeń jest w efekcie finalnym równoznaczny z arbitralnością a nie z nieujawnieniem uzasadnienia, mimo że ta arbitralność w tej sytuacji jest nierozróżnialna od nieujawnienia uzasadnienia, to gdybanie?
Dasz radę ruszyć DOWOLNY argument? Czy już kulenie ogona tak ci weszło w nawyk, że tego nie kontrolujesz? |
Dokładnie tak, masz same gdybania nieodróżnialne od dowolnej bzdury i nie wiesz kompletnie nic, ani jednej z rzeczy które napisałeś bo jak można wiedzieć cokolwiek jeśli nie wie się nawet tego czy się istnieje (a wyżej przyznałeś, że tego nie wiesz) |
Jak już ci pisałem, ja nie używam tu argumentu swojej wiedzy - więc jej brak w niczym nie przeszkadza.
Co więcej, zaciąłeś się na najprostszych pytaniach, testujących spójność twojej - jakżeby inaczej - WIEDZY. |
Nie wiesz czy istnieją jakieś pytania bo nie wiesz nawet czy istniejesz więc te znaczki o pytaniach są też nieodróżnialne od dowolnej bzdury |
Ale ja nie twierdzę, że wiem. To na ciebie liczę, jako wiedzącego, że coś wiesz i mi to zweryfikujesz. Jakoś jednak cienko ci to idzie.
Ostatnio zmieniony przez Irbisol dnia Sob 12:31, 20 Sie 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 85 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 7:32, 27 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | fedor napisał: | Irbisol napisał: | fedor napisał: | Irbisol napisał: | To, że nie używam wiedzy (bo jej nie mam) to gdybanie?
To, że jeżeli nie wiem, czy istnieję, to nie oznacza, że "równie dobrze" mogę nie istnieć to gdybanie?
To, że zapomniałeś odpowiedzieć, dlaczego brak uzasadnienia twierdzeń jest w efekcie finalnym równoznaczny z arbitralnością a nie z nieujawnieniem uzasadnienia, mimo że ta arbitralność w tej sytuacji jest nierozróżnialna od nieujawnienia uzasadnienia, to gdybanie?
Dasz radę ruszyć DOWOLNY argument? Czy już kulenie ogona tak ci weszło w nawyk, że tego nie kontrolujesz? |
Dokładnie tak, masz same gdybania nieodróżnialne od dowolnej bzdury i nie wiesz kompletnie nic, ani jednej z rzeczy które napisałeś bo jak można wiedzieć cokolwiek jeśli nie wie się nawet tego czy się istnieje (a wyżej przyznałeś, że tego nie wiesz) |
Jak już ci pisałem, ja nie używam tu argumentu swojej wiedzy - więc jej brak w niczym nie przeszkadza.
Co więcej, zaciąłeś się na najprostszych pytaniach, testujących spójność twojej - jakżeby inaczej - WIEDZY. |
Nie wiesz czy istnieją jakieś pytania bo nie wiesz nawet czy istniejesz więc te znaczki o pytaniach są też nieodróżnialne od dowolnej bzdury |
Ale ja nie twierdzę, że wiem. To na ciebie liczę, jako wiedzącego, że coś wiesz i mi to zweryfikujesz. Jakoś jednak cienko ci to idzie. |
Czyli potwierdzasz mój zarzut i następnie zmieniasz temat na inny. Można i tak
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|