ŚFiNiA

MaluśnaOwieczka

Zrobiłem sobie profesjonalny test psychologiczny.

[link widoczny dla zalogowanych]

A oto moje wyniki:

szaryobywatel

I chciałeś się pochwalić?

MaluśnaOwieczka

szaryobywatel

Jak na mało narcystyczną osobę potrzebujesz bardzo dużo uwagi.

MaluśnaOwieczka

Widocznie nie znasz się na narcyzmie.

lucek

@owca

no kochany, JA mam 5%

no ale to chyba test taki bardziej dla pań

szaryobywatel

MaluśnaOwieczka

szaryobywatel

MaluśnaOwieczka

Nie, bo Ty.

A Ty zresztą nawet nie robiłeś.

lucek

nie ... ale nie spojrzałem na ten wykresik co u Ciebie, a zamknąłem stronę, zanim skumałem, jeszcze wykresik

... a byłem ciekawy treści testu

szaryobywatel

MaluśnaOwieczka

Czekaj... Próbuję się domyślić, o co Ci chodzi...

Niemożliwe, że nie kłamiesz = Zawsze kłamiesz
Niemożliwe, że nie kłamiesz wiedząc o tym = Zawsze kłamiesz gdy wiesz, że kłamiesz
Niemożliwe, że nie kłamiesz nie wiedząc o tym = Zawsze kłamiesz, gdy nie wiesz, że kłamiesz

Czyli, że zawsze kłamię, gdy nie wiem, że kłamię? Hmm... Dziwne.

A gdy wiem, że kłamię, to mogę nie kłamać?

MaluśnaOwieczka

Hmm. Bardziej wychodzi na to, że kłamię bez względu na to, czy wiem, że kłamię, czy nie wiem, że kłamię.

To jaka jest puenta?

Może zadaj mi jakieś pytanie i udowodnij mi, że kłamię.

MaluśnaOwieczka

szaryobywatel

MaluśnaOwieczka

Jak mnie najdzie, to cały czas.
A jak mnie nie najdzie, to wcale.

szaryobywatel

MaluśnaOwieczka

Bo sie musze rozładować.

szaryobywatel

Michał Dyszyński

Kiedyś zrobiłem analizę narcyzmu na swój użytek: http://www.sfinia.fora.pl/blog-michal-dyszynski,73/czy-jestem-narcyzem-i-inne-takie,15587.html

Dziś uważam, że ktoś kto zupełnie nie jest (tak ani odrobinę) narcyzem, to ma zaburzenia psychiczne, a w ogóle jest niebezpieczny dla otoczenia. Narcyzem warto być ale...
tak trochę, lajtowo.
Nie ma zmiłuj - ŻYJEMY SOBĄ. Ktoś kto żyje, ale wciąż zapewnia, że to nie on żyje, nie ona myśli, nie on podejmuje decyzję, kieruje się w stronę schizofrenii.
Problem w tym, że niektórzy z narcyzmem przesadzą - są narcyzami w megaskali.
Poza tym, dobry narcyzm jest SKONTROWANY antynarcyzmem - pokorą pierwszego rzędu. Te dwie strony w nas "spierają się ze sobą", a z tego wyrasta samoświadomość.

MaluśnaOwieczka

MaluśnaOwieczka

szaryobywatel

MaluśnaOwieczka

A co mam zamiast tego iść komuś przypierdolić? Toby mnie zamknęli do pierdla. To wole sobie popisać.