ŚFiNiA

Piotr Rokubungi

Ja bym jeszcze dodał: „wollt ihr das Bett in Flammen sehen? Wollt ihren Haut und Haaren untergehen?..” :mrgreen:

Michał Dyszyński

Jest taka - bardzo szeroko stosowana - metoda perswazji, wg mnie wyjątkowo blokująca. Polega na notorycznym stosowaniu STYLU EX CATEDRA.
Taki excatedralny dyskutant nie zostawia najmniejszej wątpliwości w kwestiach, które całemu światu arbitralnie ogłasza - wg niego wszystko to głoszone "jest", "tylko takie", "nie ma innego". Definicje excatedralisty są niedyskutowalne i jedyne, jego kompetencja nienaruszalna - on odgórnie orzeka jak rzeczy się mają, a mają się wg niego w sposób absolutny.
Z excatedralistą nie ma jak dyskutować - on od początku głosi jedyną opcję, jedyny poprawny opis rzeczy, więc dyskutować też nie ma o czym.
W mojej osobistej klasyfikacji excatedraliści dyskusyjni mieszczą się z grubsza w tej samej przegródce typów ludzkich co głupcy - bo nawet całkiem elokwentny excatedralista, nawet jakąś tam wiedzę mający, po próbie zagadnięcia go o wątpliwe aspekty, tak samo jak głupiec, zrzuca pytającemu kolejną porcję excatedralnych niejasności, nic nie wyjaśniających, niedyskutowalnych sformułowań.
Więc tak jak z głupcem nie podyskutujesz, tak i z excatedralistą też nie podyskutujesz. Jeśli spróbujesz dyskusji, to tylko się wymęczysz, a na koniec sukcesu nie uświadczysz, bo najcześciej niczego nie uzgodnisz, nic się nie wyklaruje. Daremny trud.