Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Energetyka wiatrowa niszczy środowisko?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Świat nieożywiony
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31260
Przeczytał: 92 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:33, 08 Cze 2021    Temat postu: Energetyka wiatrowa niszczy środowisko?

Przyznam, że już od dawna zastanawiałem się nad tym zagadnieniem. A tutaj trafił mi się ciekawy artykuł: [link widoczny dla zalogowanych]
Stamtąd np.:
Cytat:
Przeciętnie siła wiatru wraca do normy 30-50 km za farmą wiatrową, czasami nawet dopiero 100 km dalej. Jeżeli na tym obszarze będą powstawały kolejne farmy wiatrowe, to ich efektywność będzie niższa nawet o 25-30 procent. W symulacjach efekt ten jest szczególnie widoczny w stabilnych warunkach pogodowych - czytamy we wnioskach.
...
Jeśli ktoś przespał lekcje biologii, czy przyrody z pierwszych klas szkoły podstawowej - fundamentem rozwoju roślinności jest pylenie, a fundamentem pylenia jest siła nośna wiatru. Bez wiatru nie ma roślin tak samo jak bez pszczół, o których zatrważający spadek populacji dopiero od kilku lat, bardzo słusznie zresztą, zaczęła toczyć się całkiem już poważna walka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 19 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:38, 08 Cze 2021    Temat postu:

Cytat:
Jeśli ktoś przespał lekcje biologii, czy przyrody z pierwszych klas szkoły podstawowej - fundamentem rozwoju roślinności jest pylenie, a fundamentem pylenia jest siła nośna wiatru. Bez wiatru nie ma roślin tak samo jak bez pszczół, o których zatrważający spadek populacji dopiero od kilku lat, bardzo słusznie zresztą, zaczęła toczyć się całkiem już poważna walka.

I ja mam uwierzyć w to, że ci wszyscy wybitni naukowcy, eksperci, którzy od lat zalecają pozyskiwanie czystej energii z wiatru, tego nie przewidzieli? Przespali lekcje przyrody? :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31260
Przeczytał: 92 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:47, 09 Cze 2021    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Cytat:
Jeśli ktoś przespał lekcje biologii, czy przyrody z pierwszych klas szkoły podstawowej - fundamentem rozwoju roślinności jest pylenie, a fundamentem pylenia jest siła nośna wiatru. Bez wiatru nie ma roślin tak samo jak bez pszczół, o których zatrważający spadek populacji dopiero od kilku lat, bardzo słusznie zresztą, zaczęła toczyć się całkiem już poważna walka.

I ja mam uwierzyć w to, że ci wszyscy wybitni naukowcy, eksperci, którzy od lat zalecają pozyskiwanie czystej energii z wiatru, tego nie przewidzieli? Przespali lekcje przyrody? :wink:

Pewnie część o tym w ogóle nie myślała, skupiając się na tym, co im przyszło do głowy. Inna część może pomyślała, ale zlekceważyła. Jeszcze inna - jak autorzy opisywanego badania - w końcu zajęła się sprawą. Badania naukowe mają swoją bezwładność. To nie jest tak, że pojawia się nowa inicjatywa z kompletem wiedzy o niej. Najczęściej wszystko dzieje się etapami. Na początku w ogóle nie bardzo wiadomo, w którą stronę sprawa się rozwinie. W przypadku energetyki wiatrowej pewnie nie byłyby problemami pojedyncze wiatraki. W owym opracowaniu pisze się o dużych farmach wiatrowych - te rzeczywiście drenują wiatrowo spore obszary. Dopiero gdy sytuacja gospodarcza rozwinęła się w stronę właśnie budowania wielkich farm wiatrowych, objawił się problem.
To oczywiście dało się przewidzieć, a także jestem przekonany, że byli już wcześniej tacy, którzy na to wskazywali. Jednak tutaj dotykamy problemu na styku nauka - polityka i gospodarka. Ludzie zazwyczaj nie lubią rzeczy skomplikowanych. Jak coś jest skomplikowane to to ignorują, albo uważają za jakoś gorsze, nieprawdziwe. Bo skoro oni mają problem z ogarnięciem złożoności sprawy, skoro dla nich personalnie jest ona nie do przejścia, to utożsamiają własny problem osobisty z "logiką" problemu, z tym jakim on w rzeczywistości jest. I choć niby wszyscy mają dobrą wolę, niewiele czyni zło z premedytacją, to na koniec "jakoś tak wychodzi", że pojawiają się efekty, których nie chcieliśmy, okazuje się, że to co przeoczyliśmy, na co nie chcieliśmy w ogóle patrzeć teraz wywraca do góry nogami kalkulację przedsięwzięcia.
Ale ludzie najczęściej lubią prostotę, denerwuje ich to, co złożone, wielostronnie ujęte, pokrywające całość zagadnień. Wręcz tacy ludzie za wrogów mają tych nielicznych, którzy na złożoność sprawy patrzeć chcą, a co się po jakimś czasie okazuje jest niezbędne, aby w jakim przedsięwzięciu nie spowodować ogromnych szkód. Ale ta psychiczna wygoda prostoty, to skupienie się na krótkofalowej perspektywie jest na tyle silną potrzebą ludzi, że wolą lekceważyć zagrożenia, głębsze interakcje. Dlatego też i politycy, jako ci co mają do społeczności przemawiać krótkimi, prostymi komunikatami, sami nie będą mieli tendencji do patrzenia bardziej całościowo. Takie szersze spojrzenie jest niezgodne ze strategią tych celów, jakie stawiają sobie na szczycie hierarchii - przekonać do siebie jak największą grupę ludzi. Więc wychodzi, jak wychodzi...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 19 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:10, 09 Cze 2021    Temat postu:

Teoretycznie jest możliwe to co twierdzisz, ale bardzo mało prawdopodobne. Z artykułu:
zbyt wielu ludzi zainwestowało zbyt potężne pieniądze, by teraz się wycofać

Uwielbiam ten argument, który zdradza, że ktoś nie wie o czym mówi. Jest tutaj nawiązanie do znanej w psychologii zasady konsekwencji, która mówi, że ludzie często ulegają irracjonalnemu mechanizmowi, który polega na tym, że jak zainwestujemy w coś nasz wysiłek, pieniądze, emocje, to mamy potrzebę to kontynuowac za wszelką cenę, mimo że to nie jest dla nas korzystne. Jednak o ile ta zasada działa w zwykłym, codziennym życiu, kiedy nie mamy wiele do stracenia, to już poważni inwestorzy, którzy inwestują w coś poważne pieniądze temu mechanizmowi nie ulegają, bo z takim podejściem by szybko poszli z torbami. Przecież jeżeli to jest prawda, że te wiatraki są nieekologiczne, to można sobie wyobrazić, że ew. niewypał doprowadzi ich do gigantycznych strat nie tylko materialnych, ale też wizerunkowych.

Obawiam się, że ci naukowcy, na których się powołujesz zwyczajnie nie ogarnęli złożoności tematu i wyciągnęli zbyt pochopne wnioski, zauważyli jakiś element "nieekologiczny", ale nie przeanalizowali tego dogłębnie pod kątem risk-benefit ratio. Wygląda to na szukanie sensacji i chęć wypromowania się na nośnym temacie. No ale zobaczymy, co się okaże w praniu :wink:


Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Śro 15:12, 09 Cze 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31260
Przeczytał: 92 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:32, 09 Cze 2021    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Obawiam się, że ci naukowcy, na których się powołujesz zwyczajnie nie ogarnęli złożoności tematu i wyciągnęli zbyt pochopne wnioski, zauważyli jakiś element "nieekologiczny", ale nie przeanalizowali tego dogłębnie pod kątem risk-benefit ratio. Wygląda to na szukanie sensacji i chęć wypromowania się na nośnym temacie. No ale zobaczymy, co się okaże w praniu :wink:

Możliwe. Tu jest dopiero początek, rozgrzebanie tematu. Sprawa wygląda na rozwojową.

Ja osobiście zastanawiam się np. czy masowe przytrzymywanie wiatru wiatrakami nie powoduje spowolnienie ruchów atmosfery, które ściągają wilgotne powietrze znad oceanu wgłąb kontynentu. Jeśliby ten ruch chmur okazał się trwale przyhamowany, to obszarom położonym z dala od mórz grożą susze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Świat nieożywiony Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin