Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Świadkowie Jehowy i ich przekład Nowego Świata

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Święte Księgi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szymon




Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WROCŁAW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:14, 13 Lis 2011    Temat postu: Świadkowie Jehowy i ich przekład Nowego Świata

Świadkowie Jehowy posługują się swoją Biblią w postaci przekładu Nowego Świata.
Oto główne zarzuty co do wartości merytorycznej i wiarygodności tego tłumaczenia:
Ś.J. piszą:
Cytat:
"Wydania w innych językach są oparte na przekładzie angielskim"?

1.To jest naprawdę ewenement na skalę światową. Od kiedy to Pismo Święte tłumaczy się z języka nowożytnego na inne nowożytne języki? Czyżby Świadkowie Jehowy nie mieli fachowców w poszczególnych krajach, którzy by potrafili przetłumaczyć z języków oryginalnych Starego i Nowego Testamentu na współczesny język, np. polski, niemiecki, hiszpański, włoski...?
A co z merytorycznym przygotowaniem tych, którzy tłumaczyli na język angielski?

2.Dlaczego "tłumacze" postanowili zachować anonimowość? Czy mają coś do ukrycia? Św. Paweł nie ukrywał się anonimowo i pod swoimi Listami po prostu się podpisywał. Wiemy też wszystko o jego wykształceniu. A co wiemy o "komitecie tłumaczy" Przekładu Nowego Świata?
3.W broszurze Ś.J. "Prowadzenie rozmów ..."str 261
Cytat:
pewne wersety mogą nie być oddane tak, jak to jest ogólnie przyjęte"

Co jest tego przyczyną?
Manipulacje poprzez zniekształcenie i wypaczenie Słowa Bożego.
Np.w księdze Rodzaju Rdz 1,1-2 zamiast prawdziwego,oryginalnego zwrotu "Duch Boży'' wprowadzają nieprawdziwy"czynna siła Boża"
Takiego zwrotu jaki podają Ś .J. nie ma zarówno w tekście hebrajskim jak i greckim. To nie "czynna siła Boża przemieszczała się tu i tam" , lecz unosił się nad powierzchnią wody "duch Boży" (hebr. "ruah Elohim").
W grece "pneuma Theu" - duch Boży. Jak to się stało, że "duch Boży" stał się w Przekładzie Nowego Świata "czynną siłą"?
To dlatego,żeŚwiadkowie Jehowy uczą, że Duch Święty nie jest Osobą,dlatego wypaczają nawet tłumaczenie-to szok :shock:
Mało tego-takich miejsc jest więcej !
Oto niektóre z nich:
[link widoczny dla zalogowanych]
Szokujące,że wypaczacie TATANATI imię Boże z Wj 3,14.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TATANATI




Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 6:32, 13 Lis 2011    Temat postu:

Może ktoś nie czytał tego artykułu, to polecam:

Przeciwnicy Marcina Lutra tak ocenili jego przekład Pisma Świętego – „PEŁEN fałszerstw!”

Sądzili, że zdołają mu udowodnić „1400 heretyckich błędów i kłamstw”. Dzisiaj uważa się Biblię Lutra za przekład o epokowym znaczeniu. W książce Translating the Bible (Tłumaczenie Biblii) uznano ją wręcz za „dzieło geniuszu”!

W XX wieku nazwano fałszerstwem inny przekład Biblii — New World Translation (Przekład Nowego Świata). Dlaczego? Zrywa on z tradycyjnym sposobem oddawania wielu wersetów i kładzie nacisk na używanie imienia Bożego — Jehowa. Jest zatem nieszablonowy. Ale czy przez to staje się fałszerstwem? W żadnym wypadku. Został opracowany z wielką starannością i dbałością o szczegóły, a jeśli miejscami zdaje się brzmieć trochę obco, jest to następstwem usilnych starań o wierne wyrażenie subtelności języków oryginalnych. Teolog C. Houtman tak wyjaśnia przyczyny nietypowości New World Translation: „Zrezygnowano w nim z wielu tradycyjnych sposobów tłumaczenia ważnych terminów występujących w tekście oryginalnym, najwidoczniej w celu osiągnięcia jak największej jasności”. Oto kilka przykładów.

Inny, ale nie błędny

Przede wszystkim starano się bliskoznaczne terminy biblijne wyrażać w tłumaczeniu na język angielski odmiennymi słowami, by osobom studiującym Biblię zasygnalizować istnienie różnych odcieni znaczeniowych. Na przykład syn·te′lei·a oddano słowem „zakończenie”, a te′los — słowem „koniec”, chociaż w szeregu innych przekładów oba są tłumaczone na „koniec” (Mateusza 24:3, 13). Słowo ko′smos oddano przez „świat”, ai·on′ to „system rzeczy”, a oi·kou·me′ne — „zamieszkana ziemia”. I tym razem w wielu przekładach Biblii jeden tylko wyraz „świat” stanowi odpowiednik tych dwóch lub trzech słów greckich, choć w rzeczywistości zachodzą między nimi różnice (Mateusza 13:38, 39; 24:14).

Równie skrupulatnie New World Translation zaznacza różnicę między wyrazami gno′sis („poznanie”) i e·pi′gno·sis (tłumaczonym na „dokładne poznanie”), którą inne przekłady na ogół pomijają (Filipian 1:9; 3:8). Podobnie jest ze słowami ta′fos („grób”, konkretne miejsce pochówku), mne′ma („grobowiec”), mne·mei′on („grobowiec pamięci”) i hai′des („hades”, biblijne określenie powszechnego grobu ludzkości) (Mateusza 27:60, 61; Jana 5:28; Dzieje Apostolskie 2:29, 31). Niektóre przekłady rozróżniają ta′fos i mne·mei′on w Mateusza 23:29, ale nie czynią tego konsekwentnie w innych miejscach (zob. Mateusza 27:60, 61, BT, Bp).

Wiernie i precyzyjnie oddano formy gramatyczne czasowników. Na przykład według Biblii warszawskiej fragment 1 Jana 2:1 brzmi: „A jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy”. Nieco dalej, w 1 Jana 3:6, czytamy: „Każdy, kto w nim mieszka, nie grzeszy”. Jeśli żaden naśladowca Jezusa nie grzeszy, to jak rozumieć wypowiedź z 1 Jana 2:1?

New World Translation usuwa tę pozorną sprzeczność. List 1 Jana 2:1 oddano następująco: „Dzieciątka moje, piszę to do was, abyście nie zgrzeszyły. Gdyby jednak ktoś zgrzeszył, mamy u Ojca wspomożyciela — Jezusa Chrystusa, sprawiedliwego”. Apostoł Jan użył tu aorystu, czyli czasu przeszłego dokonanego, aby zaznaczyć, że chodzi o sporadyczny grzech, jaki wskutek niedoskonałości zdarza się każdemu z nas. Natomiast w 1 Jana 3:6 czytamy: „Kto z nim jest w jedności, nie uprawia grzechu; żaden z uprawiających grzech nie widział go ani nie poznał”. Tutaj Jan użył czasu teraźniejszego, nasuwającego myśl o ciągłym, notorycznym grzeszeniu, które pozbawia winowajcę prawa do nazywania się chrześcijaninem.
Potwierdzony przez autorytety

Pewne trochę obco brzmiące zwroty, rzekomo wymyślone przez Świadków Jehowy, znajdują potwierdzenie w innych przekładach Biblii i dziełach encyklopedycznych. Wypowiedź Jezusa do straconego z nim złoczyńcy, zapisana w Ewangelii według Łukasza 23:43, brzmi w New World Translation następująco: „Zaprawdę, powiadam ci dzisiaj, będziesz ze mną w raju”. W pierwotnym tekście greckim nie było żadnych znaków interpunkcyjnych, takich jak przecinki, ale tłumacze zazwyczaj je umieszczają, by ułatwić czytanie. Najczęściej jednak nadają temu wersetowi taką wymowę, jak gdyby Jezus i ów przestępca mieli jeszcze tego samego dnia znaleźć się w raju. W Biblii Tysiąclecia czytamy: „Zaprawdę powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju”. Nie wszyscy jednak tak rozumieją tę wypowiedź. Profesor Wilhelm Michaelis tak ją oddał: „Zaprawdę, już dzisiaj daję ci zapewnienie: (kiedyś) będziesz razem ze mną w raju”. Takie tłumaczenie jest o wiele logiczniejsze niż przedstawione w Biblii Tysiąclecia. Umierający złoczyńca nie mógł tego samego dnia pójść z Jezusem do raju. Syn Boży zmartwychwstał dopiero na trzeci dzień. Dopóki to nie nastąpiło, znajdował się w Hadesie, powszechnym grobie ludzkości (Dzieje Apostolskie 2:27, 31; 10:39, 40).

Ustanawiając uroczystość Wieczerzy Pańskiej, Jezus podał uczniom chleb i wypowiedział słowa zapisane w Mateusza 26:26, które według New World Translation brzmią: „To oznacza moje ciało”. W większości innych przekładów czytamy: „To jest ciało moje”. Wersetem tym niektórzy usiłują poprzeć doktrynę, jakoby w czasie Wieczerzy Pańskiej chleb dosłownie stawał się ciałem Chrystusa. Wyraz przetłumaczony w New World Translation na „oznacza” (es·tin′, forma czasownika ei·mi′) pochodzi od greckiego słowa, które znaczy „być”, ale można je też rozumieć jako „oznaczać”. Dlatego Greek-English Lexicon of the New Testament (Grecko-angielski leksykon Nowego Testamentu) Thayera wyjaśnia, iż czasownik ten „często jest odpowiednikiem słów przedstawiać, znaczyć”. Słusznie więc użyto tu słowa „oznacza”. Kiedy Jezus ustanawiał Ostatnią Wieczerzę, wciąż jeszcze miał całe ciało, jakże więc mógłby się nim dosłownie stać chleb?

Jana 1:1 przetłumaczono w New World Translation następująco: „I bogiem był Słowo”. Werset ten w większości przekładów brzmi: „I Bogiem było Słowo”; często przytacza się go na poparcie doktryny o Trójcy. Nic więc dziwnego, że jej zwolennikom nie podoba się takie oddanie tego tekstu w New World Translation. Ale Świadkowie Jehowy nie dopuścili się w Jana 1:1 żadnego fałszerstwa, żeby dowieść, iż Jezus nie jest Bogiem Wszechmocnym. Podobnie jak wielu innych tłumaczy, zakwestionowali pisanie tu słowa „bóg” dużą literą na długo przed opublikowaniem New World Translation, w którym starali się jak najwierniej trzymać tekstu oryginalnego. Pięciu niemieckich tłumaczy Biblii też użyło w tym wersecie wyrazu „bóg” w funkcji rzeczownika pospolitego. Co najmniej 13 innych użyło wyrażenia „boskiego rodzaju” lub podobnych. Harmonizują one z innymi wypowiedziami biblijnymi, według których Jezus jest w niebie bogiem, to znaczy bytem boskim. Jednakże Jehowa i Jezus nie są tą samą istotą, tym samym Bogiem (Jana 14:28; 20:17).

Imię własne Boga

Z Łukasza 4:18 w New World Translation wynika, że Jezus odnosząc do siebie proroczą wypowiedź Izajasza oświadczył: „Spoczywa na mnie duch Jehowy” (Izajasza 61:1). Wielu sprzeciwia się użyciu tutaj imienia „Jehowa”. A przecież mowa tylko o jednym z przeszło 200 miejsc, w których według New World Translation występuje ono w Chrześcijańskich Pismach Greckich, tak zwanym Nowym Testamencie. To prawda, że żaden z zachowanych greckich manuskryptów „Nowego Testamentu” nie zawiera imienia własnego Boga. Jednakże w New World Translation umieszczono je nie pod wpływem jakiejś zachcianki, lecz z uzasadnionych powodów. Inni tłumacze postąpili podobnie. W samym tylko języku niemieckim istnieje co najmniej 11 przekładów zawierających w tekście „Nowego Testamentu” imię „Jehowa” (lub „Jahwe”, transliterowane z języka hebrajskiego), a czterech tłumaczy dodało je w nawiasach po wyrazie „Pan”. W ponad 70 przekładach niemieckich można je znaleźć w przypisach lub komentarzach.

W Izraelu z górą tysiąc lat wymawiano imię Boże bez skrępowania (Rut 2:4, BT). Jest to najczęściej spotykane imię w całych Pismach Hebrajskich („Stary Testament”). Nie ma żadnego przekonywającego dowodu na to, iż w I wieku n.e., gdy chrześcijanie pochodzenia żydowskiego pod natchnieniem Bożym pisali księgi „Nowego Testamentu”, nie było ono powszechnie znane albo zapomniano jego prawidłową wymowę.

Czasopismo jezuickie Entschluss/Offen zamieściło w kwietniu 1985 roku następującą wypowiedź Wolfganga Feneberga: „[Jezus] nie ukrył przed nami imienia Ojca, JHWH, lecz nam je powierzył. W przeciwnym razie nie dałoby się wyjaśnić, dlaczego pierwsza prośba w Modlitwie Pańskiej ma brzmieć: ‛Święć się imię Twoje!’” Dalej Feneberg zaznacza, iż „w manuskryptach przedchrześcijańskich przeznaczonych dla Żydów mówiących po grecku nie zastępowano imienia Bożego słowem kýrios [Pan], lecz pisano je w postaci tetragramu [JHWH] literami hebrajskimi lub starohebrajskimi. (...) Ojcowie Kościoła wspominali w swoich dziełach o tym imieniu, ale nie przykładali do niego zbytniej wagi. Tłumacząc je słowem kýrios (Pan), byli bardziej zainteresowani przypisaniem związanego z nim majestatu Jezusowi Chrystusowi”. W tekście głównym New World Translation przywrócono owo imię wszędzie tam, gdzie uzasadniały to naukowe powody (zob. Appendix 1D w wydaniu z przypisami).

Niektórzy krytykują formę „Jehowa”, którą w New World Translation przyjęto jako brzmienie imienia Bożego. W manuskryptach hebrajskich występuje ono w postaci czterech spółgłosek: JHWH. Obecnie wiele osób twierdzi, że należy je wymawiać „Jahwe”, a nie „Jehowa”. Ich zdaniem posługiwanie się tą ostatnią formą jest błędem. Tymczasem bibliści wcale nie są zgodni co do tego, czy forma „Jahwe” istotnie odpowiada oryginalnej wymowie. Chociaż Bóg zadbał o to, by Jego imię w postaci tetragramu JHWH przetrwało na kartach Biblii w ponad 6000 miejsc, nie zachował jego wymowy w takim brzmieniu, jakie Mojżesz usłyszał na górze Synaj (Wyjścia 20:2). Nie jest to więc dziś sprawa najważniejsza.

Imię „Jehowa” jest w Europie od wieków powszechnie znane i występuje w licznych przekładach Biblii, łącznie z dokonywanymi przez Żydów. Widnieje na wielu budowlach, monetach i innych przedmiotach, można je też znaleźć w dziełach literackich i w licznych pieśniach kościelnych. Zamiast więc próbować podawać oryginalną wymowę hebrajską imienia Bożego, poszczególne wersje językowe New World Translation zawierają je w formie ogólnie znanej. Dokładnie taką samą metodę przyjęto w większości przekładów Pisma Świętego w stosunku do wszystkich innych imion.

Dlaczego tak surowa krytyka?

Biblię Lutra krytykowano dlatego, że opracował ją człowiek demaskujący wady ówczesnej religii, opartej na tradycji. Dzięki jego przekładowi prosty lud mógł dostrzec prawdziwość większości głoszonych przez niego poglądów. Podobnie New World Translation spotyka się z krytyką, gdyż wydali go Świadkowie Jehowy, którzy otwarcie mówią, że wiele doktryn chrześcijaństwa nie pochodzi z Biblii. Przekład ten — podobnie jak każde inne tłumaczenie Pisma Świętego — potwierdza to ponad wszelką wątpliwość.

New World Translation jest naprawdę dziełem fachowym. W roku 1989 profesor Benjamin Kedar z Izraela oświadczył: „W swoich badaniach lingwistycznych nad Biblią hebrajską i jej przekładami często powołuję się na angielskie wydanie znane jako New World Translation. Przy tej okazji raz po raz potwierdza się moje odczucie, że dzieło to jest rezultatem szczerych starań o opracowanie tekstu w sposób jak najwierniejszy. O gruntownej znajomości języka oryginału świadczy fakt, iż przetłumaczono wyrazy na drugi język w sposób zrozumiały, bez niepotrzebnego odchodzenia od specyficznego szyku zdań hebrajskich. (...) Z uwagi na fakt, iż wszystkie zwroty dopuszczają pewną swobodę w interpretowaniu oraz tłumaczeniu, każde przyjęte rozwiązanie językowe można poddać dyskusji. Jednakże w New World Translation nigdy nie zauważyłem, by tendencyjnie próbowano włączyć do tekstu coś, czego on nie zawiera”.

Na całym świecie miliony czytelników Pisma Świętego korzystają z New World Translation, gdyż ten współczesny przekład dokładnie oddaje wyrażenia biblijne. Całość jest dostępna w 9 językach, a same Chrześcijańskie Pisma Greckie — jeszcze w dwóch; obecnie trwają prace nad przygotowaniem dalszych 20 wersji językowych. Dokonanie wiernego przekładu wymaga szeregu lat żmudnej pracy, ale spodziewamy się, że New World Translation w końcu ukaże się we wszystkich tych językach, dzięki czemu jeszcze więcej ludzi posiądzie lepsze zrozumienie „słowa życia” (Filipian 2:16). Pomógł już milionom osób, toteż naprawdę zasługuje na polecenie.

[Przypisy]

W Księdze Objawienia 1:20 niemiecki tłumacz Curt Stage tak przełożył ten czasownik: „Siedem świeczników oznacza [ei·sin′] siedem zborów”. Również Fritz Tillmann i Ludwig Thimme oddali ten wyraz [es·tin′] w Mateusza 12:7 słowem „oznacza”.
Jürgen Becker, Jeremias Felbinger, Oskar Holtzmann, Friedrich Rittelmeyer i Siegfried Schulz. Emil Bock użył określenia „istota boska”. Zobacz też przekłady na język angielski: Today’s English Version, The New English Bible, Moffatt i Goodspeed.
Johann Babor, Karl F. Bahrdt, Petrus Dausch, Wilhelm M. L. De Wette, Georg F. Griesinger, Heinrich A. W. Meyer, Friedrich Muenter, Sebastian Mutschelle, Johann C. F. Schulz, Johann J. Stolz i Dominikus von Brentano. August Dächsel, Friedrich Hauck, Johann P. Lange i Ludwig Reinhardt podają imię Boże w nawiasach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szymon




Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WROCŁAW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:26, 14 Lis 2011    Temat postu:

Czekam TATANATI,aż się odniesiesz do moich argumentów ,a nie swoich.

Coś Ci zacytuję z linku;
[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Ocena Przekładu Nowego Świata
.Tłumacze Przekładu Nowego Świata posłużyli się imieniem Jehowa w 237 miejscach Nowego Testamentu. Nie istnieje żaden dowód w postaci greckiego manuskryptu Nowego Testamentu, który wykazywałby, że hebrajskie imię Boga było kiedykolwiek użyte w tej części Biblii. Skoro jednak hebrajskie imię Boga byłoby tam wcześniej używane, należałoby podać wyjaśnienie, dlaczego je później usunięto. Nie istnieje żaden historyczny zapis o jakimkolwiek sporze wśród pierwszych chrześcijan, który dotyczyłby usunięcia hebrajskiego imienia Boga z ich Pisma Świętego. Tłumacze Przekładu Nowego Świata wprowadzają swych czytelników w błąd. Nie dysponując żadnych greckim rękopisem ani dowodami historycznymi, w 237 wersetach zamienili grecki odpowiednik słowa Pan, którym posługiwali się pisarze Nowego Testamentu na imię Jehowa.

3. Stwierdzamy także, że tłumacze Przekładu Nowego Świata posłużyli się imieniem Jehowa w Nowym Testamencie w sposób wysoce niekonsekwentny. Twierdzą, że wprowadzili imię Jehowa wszędzie tam, gdzie w cytowanym wersecie ze Starego Testamentu występowało hebrajskie imię Boga. Prawie we wszystkich przypadkach stosują się do tej reguły. Jednakże w 1 Piotra 3:15 zacytowano werset ze Starego Testamentu zawierający hebrajskie imię Boga, lecz w Przekładzie Nowego Świata pominięto imię Boże, ponieważ pozwalałoby to na utożsamienie Jezusa z Bogiem. Z uwagi na to, że w Filipian 2:10-11 przyznano Jezusowi właściwości przynależne jedynie Bogu, tłumacze nie przyznają, że werset ten zawiera cytat ze Starego Testamentu.

4. Tłumacze Przekładu Nowego Świata nie są też konsekwentni w posługiwaniu się hebrajskimi przekładami Nowego Testamentu. W większości przypadków tam, gdzie hebrajski przekład posługuje się hebrajskim imieniem Boga, owi tłumacze wprowadzają do wersetu z Nowego Testamentu imię Jehowa. Z drugiej strony, jak już odnotowano, choć siedem wersji hebrajskich zawiera hebrajskie imię Boga w 1 Piotra 3:15, mimo to tłumacze nie wprowadzają imienia Jehowa. Gdyby ci tłumacze wprowadzili imię Jehowa w tym wersecie, wówczas utożsamiałby on Jezusa z Jehową. Wiele wersji hebrajskich posłużyło się hebrajskim imieniem Boga, by utożsamić Jezusa z Jehową. Jednakże tłumacze Przekładu Nowego Świata dołożyli starań, by w swym przekładzie uniknąć takiego utożsamienia.

5. W niektórych wersetach tłumacze wtrącili pewne słowa, by zmienić sens Biblii. List do Kolosan 1:16 tak wypowiada się o Jezusie: „Ponieważ w nim zostało stworzone wszystko, co jest na niebie i na ziemi”. Jednakże według Przekładu Nowego Świata werset ten brzmi: „Bo za jego pośrednictwem zostało stworzone wszystko inne w niebiosach i na ziemi”. Świadkowie Jehowy wierzą, że Jezus jest pierwszym synem stworzonym przez Ojca, dlatego tłumacze dodali w tym wersecie słowo „inne”. W tym rozdziale czterokrotnie wtrącono słowo „inne”, tak by Świadkowie mogli nauczać, że Jezus został stworzony. Przekład Nowego Świata tak oddaje wersety 16 i 17: „Wszystko inne zostało stworzone poprzez niego i dla niego. On też jest przed wszystkim innym i za jego pośrednictwem wszystko inne zostało powołane do istnienia”.

6. Czasami tłumacze Przekładu Nowego Świata nadają temu samemu słowu z oryginalnego języka greckiego dwa różne znaczenia, gdyż nie chcą utożsamić Jezusa z Jehową. Ich własny grecki Nowy Testament zawiera jedno słowo, które oznacza „hołd”. Kiedy Przekład Nowego Świata posługuje się tym słowem odnośnie Pana Jezusa, tłumacze oddają je jako „hołd”. Natomiast tłumacząc to samo słowo odnośnie Jehowy, oddają je jako „cześć”.

7. Po przeczytaniu Przekładu Nowego Świata oczywistym staje się fakt, że Świadkowie Jehowy wydali Biblię, której celem jest nauczanie ich własnej doktryny. Aby tego dokonać, zmienili sens większości starożytnych rękopisów greckich Nowego Testamentu.

Przekład Nowego Świata nie przeszedł pomyślnie sprawdzianu, w myśl którego najlepszy przekład Biblii dokładnie nam przekazuje myśli oryginalnych pisarzy hebrajskiej i greckiej części Biblii, w sposób łatwy do zrozumienia w naszym języku. Przekład Nowego Świata nie oddaje wiernie tego, co pisarze Nowego Testamentu mówili o Jezusie.

Tam znajdziesz dyskusję o waszym PNŚ,a o ewidentnych błędach w tłumaczeniu znajdziesz w moim poprzednim linku-czekam na odpowiedż.

Tutaj można znależć kolejne błędy w tłumaczeniu z języka hebrajskiego, aramejskiego i greckiego:
[link widoczny dla zalogowanych]
Konkluzja jest taka: Przekład Nowego Świata ŚJ jest antytłumaczeniem Biblii, dopasowanym do głoszonej przez siebie nauki. Dowód został przeprowadzy na wydanym przez ŚJ interlinearnym grecko-angielskim przekładzie międzywierszowym o nazwie: "The Kingdom Interlinear Translation of the Greek Scriptures". Porównamy też inne przekłady aby zobaczyć fałsz i tendencyjność ŚJ w tłumaczeniu "Przekładu Nowego Świata".

Pozwolę sobie jeszcze przedstawić to ,które zaczerpnąłem z:
[link widoczny dla zalogowanych]

1) W nazwie nie jest uwidocznione, że jest to NT (chyba słusznie, bo tłumaczenie tych pism odbiega od tradycyjnych przekładów). Chrześcijańskich pism greckich jest wiele np. pisma starochrześcijańskie czy apokryfy, a NT jest jeden. Nie wiem z jakim „nowym światem” należy łączyć dalszy człon tytułu. Czy chodzi o nowy świat, który jest dopiero przed nami, czy o głoszoną przez ruch New Age „nową erę”?

2) Pod ‘Przedmową’ tego przekładu nikt się nie podpisał, ani tłumacz, ani komitet, ani odpowiedzialni za druk, co ma miejsce w każdej Strażnicy na s.2.

3) a.Przekładu nie dokonano z oryginału greckiego lecz z j. angielskiego! (Przedmowa). Język ten nie był znany Apostołom, ani stosowany przez Jezus

4) Pomimo podania na s.6 informacji o stosowaniu nawiasów (pojedyncze kwadratowe [ ]) tam gdzie użyto słów dodatkowych (objaśniających tekst) nie zastosowano ich prawie w ed. z 1994r. (wyjątki: Mt 17:24, 18:24, Ef 1:14, 2:1, 4:8, Jk 1:12, Dz 27:27, Hbr 5:7). Są one zaś w wielu miejscach w ang. przekładzie ŚJ (np. Kol 1:16n.). Patrz też rozdz. „Bóstwo Chrystusa” pkt 2.32.

5) Dostawiono do tekstu przekładu słowa, które czasem zmieniają sens np. Kol 1:16n. (słowo „inne”) por. pkt 4 powyżej. Sugerują przez to, że Jezus jest stworzeniem wśród innych stworzeń. Patrz też Flp 2:9 (słowo „inne”).

6) W kilku przypadkach usunięto z tekstu wersety, bez podania chociażby w przypisach powodu tej operacji (np. Mk 9:44, 15:28), jak to zrobiono w J 8:1-11. Umieszczono w Mt 27:49 (w podwójnym nawiasie) słowa: „Inny człowiek wziął włócznię i przebił mu bok...”, sugerując przez to, że Jezus był przebity przed śmiercią, co nie jest zgodne z J 19:33n. Zaś nie zamieszczono słów: „błogosławiona jesteś między niewiastami” w Łk 1:28, które są zgodne z Łk 1:42 i które zamieszczają wszystkie polskie NT.

7) Wstawiono wbrew oryginałowi greckiemu w 237 miejscach imię Jehowa np. Dz 7:60. Spis miejsc - „Chrześcijańskie Pisma Greckie...” rozdz. ‘Dodatki’ s.413 por. Ap 22:18.

8) Określenia „Ten”, „Tego” dot. Boga Ojca pisane są małą literą np. J 16:5, czasem też Ojciec np. J 1:14.

9) Określenie „Bóg” w stosunku do Jezusa pisane jest małą literą np. J 1:1, 18 (wyjątek J 20:28). Czasem dot. to też określenia „Syn” np. J 17:1, Mt 4:6.

10) Określenie „Duch” gdy mowa jest o Duchu Św. pisane jest małą literą np. Mt 3:16, Ap 22:17 także „Pocieszyciel” J 16:7 (u nich „wspomożyciel”).

11) Określenia „kusiciel”, „szatan”, „diabeł” pisane są dużą literą np. Mt 4:3, 12:26, Ap 20:2.

12) Zmieniono odniesienie niektórych wersetów z osoby Jezusa na Boga Ojca np. Tt 2:13, Rz 10:13, Hbr 1:8n., Dz 7:60, Kol 2:2. Służy to negacji Bóstwa Chrystusa. Patrz też rozdz. „Bóstwo Chrystusa” pkt 2.32.

13) Usunięto słowo „drzewo” (gr. xylon) a wstawiono określenie „pal” np. Dz 5:30, Ga 3:13.

14) Usunięto słowo „krzyż” a wstawiono zamiast jednego greckiego słowa stauros dwa tzn. „pal męki” np. Mt 27:40. Jest to wbrew temu co napisano w „Przedmowie”, że każdemu słowu oryginału greckiego odpowiada jedno słowo polskie.

15) Zmieniono określenie „Jeśli we Mnie trwać będziecie” (J 15:7) na „Jeżeli pozostaniecie w jedności ze mną”. Sugerują przez to działanie „obok” Chrystusa a nie „w Nim”. Zmieniono też określenie „Chrystus w was” (Rz 8:10) na „Chrystus jest w jedności z wami”. Nie dokonano tej zmiany w Rz 8:9 („Duch Boży w was”), choć padają tam identyczne słowa greckie. Por. zasada Strażnicy pkt 14 (wyżej).

16) Zmieniono określenie „To jest Ciało moje” na „To oznacza moje ciało” Mt 26:26. Nie zmieniono słowa „jest” (gr. estin) w innych przypadkach np. 1Kor 10:16, Mt 3:17, 22:38. Por. zasada Strażnicy pkt 14 (wyżej).

17) Usunięto określenie „łamanie chleba” (Dz 2:42) wstawiając termin „spożywanie posiłku”. Nie zmieniono tego określenia w Łk 24:35. Por. zasada Strażnicy pkt 14 (wyżej).

18) Usunięto określenie „po domach” (nauczanie), a wstawiono termin „od domu do domu” (Dz 5:42, 20:20), choć tekst oryginalny ma tylko jedno słowo dom. Nie zmieniono określenia „po domach” w Dz 2:46. Por. zasada Strażnicy pkt 14 (wyżej).

19) Zmieniono interpunkcję w Łk 23:43, wbrew temu jak przez wieki odczytywano ten tekst. Nie zmieniono interpunkcji np. w Hbr 3:15.

20) Zmieniono określenie „łono Abrahama”, oznaczające miejsce przebywania dusz sprawiedliwych na „miejsce u piersi Abrahama” (Łk 16:22), zmieniając też sens tej przypowieści.

21) Przełożono greckie określenie parousia, oznaczające „przyjście” Jezusa w chwale, na „obecność”, domyślnie niewidzialną i na dodatek od 1914r. np. Mt 24:27, 1Tes 3:13.

22) Wstawiono słowo „Nie” („Nie, ale raczej”) w Łk 11:28. W oryginale greckim słowo to tam nie występuje. Sugerują przez to, że Jezus odrzucił zasługi Maryi. Nie wstawiono słowa „nie” w Flp 3:8, gdzie pada prawie identyczne słówko greckie (Novum Testamentum Graece), lecz użyto określenie „doprawdy”. Por. zasada Strażnicy pkt 14 (wyżej).

23) Zmieniono określenie „duchy (dusze) sprawiedliwych” (Hbr 12:23 por. 12:9) na „życie duchowe prawych”, sugerując, że chodzi o żyjących, a nie zmarłych. Tekst grecki nie zawiera też słowa „życie”.

24) Zmieniono określenie „ojczyzna (...) niebieska” (Hbr 11:14nn.), na „miejsce, mające związek z niebem”, sugerując, że Abraham będzie żył na ziemi, a nie w niebie. Ojczyzna w Hbr 11:14 to po grecku patris (od gr. pater - ojciec).

25) Wstawiono w 2P 1:1 zamiast spójnika „i” („Bóg nasz i Zbawiciel, Jezus Chrystus”) słowa „a także”. Służy to negacji Bóstwa Chrystusa. Nie zrobiono tego w podobnym przypadku w 2P 3:18 („Pan nasz i Zbawiciel, Jezus Chrystus”).

26) Zmieniono treść J 2:4 oddając ją słowami: „Co tobie do mnie, niewiasto”. Sugerują przez to, że Jezus jakby odrzucił Maryję, a nie zdystansował się tylko od Jej prośby, którą jednak spełnił.

27) Określenia „Dawca życia” („Sprawca życia” NP) Dz 3:15, „Władca” („Wódz” NP) Dz 5:31, „przewodnik zbawienia” („sprawca zbawienia” NP) Hbr 2:10, 12:2 dot. Chrystusa zmieniono na „Naczelny Pełnomocnik”. Jeszcze niedawno ŚJ na podst. ang. Biblii Nowego Świata te tytuły nakazywali odczytywać jako „Główny Pośrednik” (Strażnice: Nr 17, 1990 s.30; Nr 13, 1991 s.28).

28) Aby osłabić to, że zgodnie ze słowami J 2:19, 21 (por. J 10:18), Jezus swą mocą (we współpracy z Ojcem i Duchem Św.) powstał z martwych, zmieniono słowa „Gdy więc zmartwychwstał...” (J 2:22) na „został wskrzeszony”. Podobnie zmieniono treść J 10:17n. (określenie „mam moc” [gr. eksousia] zamieniono na „mam prawo”). Nie zmieniono tego określenia np. w Łk 12:5, Dz 1:7, Jud 25, Ap 16:9. Por. zasada Strażnicy pkt 14 (wyżej).

29) Tak przetłumaczono 1Tes 4:16, aby Chrystus okazał się być archaniołem. Niekonsekwencją jest to, że w swym grecko-ang. przekładzie (The Kingdom Interlinear Translation of the Greek Scriptures) ŚJ tłumaczą słowa z 1Tes 4:16 jako „[Pan] na głos archanioła i na trąby Boga” (in voice of archangel and in trumpet of God), a jednak w swym polskim tekście podają „[Pan] z głosem archanielskim oraz z trąbą Bożą” (w ang. with an archangel’s voice and with God’s trumpet).

30) Określenie „Władca” (gr. despotes) dot. Jezusa zmieniono na „właściciel” (2P 2:1, Jud 4). W 2P 2:1 z małej litery, a w Jud 4 z dużej. Nie zrobiono tego gdy jest mowa o Ojcu (Łk 2:29, Dz 4:24, Ap 6:10), oddając je słowami „Wszechwładny Pan”. Por. zasada Strażnicy pkt 14 (wyżej). W żadnym z tych wersetów dot. Boga Ojca tekst grecki nie zawiera słowa „Pan”, które wstawiają ŚJ. Grecko-angielski NT ŚJ (The Kingdom Interlinear Translation of the Greek Scriptures) dla odmiany słowo gr. despotes przetłumaczył w 2P 2:1, Jud 4 i Ap 6:10 na ang. master, w Łk 2:29 na Sovereign Lord, a w Dz 4:24 na Sovereign.

W Mt 2:6 zamiast słowa „władca” (gr. hegoumenos) dot. Jezusa zastosowali określenie „namiestnik”, choć słowa tego wersetu pochodzą z Mi 5:2 (5:1), a tam w Biblii ŚJ jest określenie „władca”.

31) Aby ukazać to, że rzekomo istnieją dwie klasy zbawionych i jedni ludzie przebywają w świątyni na ziemi (dziedziniec ziemski świątyni niebieskiej), a drudzy w świątyni w niebie, w Ap 7:15 przetłumaczyli gr. słowo naos na „świątynia”, a w Ap 11:1n. na „sanktuarium świątyni”. Por. zasada Strażnicy pkt 14 (wyżej).

32) Aby ograniczyć zamiar Boga dot. zbawienia ludzi wstawiono w 1Tm 2:4 i 4:10 zamiast słów „wszyscy ludzie” określenie „ludzie wszelkiego pokroju”. Nie zrobiono tego w podobnych przypadkach np. w 1Tm 2:6 i 2P 3:9. Por. zasada Strażnicy pkt 14 (wyżej).

33) Aby nie dopuścić, by Chrystusa uważano za Boga w Łk 17:16 wstawiono imię Jezus oddzielające go od Niego, a przecież Łk 17:15n. sugerując Bóstwo Jezusa podaje: „uzdrowiony, wrócił chwaląc Boga donośnym głosem, upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu” tzn. Jezusowi. Patrz też rozdz. „Imię Chrystusa” pkt 10.7.

34) Ang. i niem. Biblie ŚJ w Łk 1:28 i Mt 28:9 zamiast słów „Bądź pozdrowiona” i „Witajcie” mają „Dzień dobry” (Good day i Guten Tag), co sprawia, że Gabriel i Jezus tymi słowami witają słuchających ich. Biblia nie zna tego typu przywitania (por. Łk 10:5, 24:36, J 20:19nn., 26). Patrz też w tych Bibliach Mt 26:49, 27:29, Mk 15:18 i J 19:3.

35) Celowo aby ukazać niższość Syna wobec Ojca, wszędzie gdzie pada słowo gr. proskyneo dot. Ojca przetłumaczono jako „cześć” lub „czcić” (Mt 4:10, Ap 7:11), natomiast dot. Syna oddano przez „hołd” (Mt 2:2, Hbr 1:6), tak samo jak wobec ludzi (Mt 18:26, Dz 10:25). Por. zasada Strażnicy pkt 14 (wyżej). Wyjątek to Ap 5:14, gdzie Ojciec i Syn wymienieni są razem i pada tam słowo „cześć”. Wg ŚJ hołd jest mniej ważny niż cześć.

Aby nie pozwolić aby składano cześć Jezusowi, w Ap 5:12n. i J 5:23 oddano słowo gr. timao jako „szacunek”, a nie „cześć”, choć w Hbr 3:3 i Mt 15:8n. słowo to wymienne jest ze słowami „chwała” (gr. doksa) i „czcić” (gr. sebomai). Natomiast w Iz 29:13 oddano gr. timao dot. Boga słowem „wychwalają”. Ciekawe, że w Mt 15:8 padają te same słowa, a tam użyto słowo „szacunek”, nawet wobec Boga.

W Łk 4:15, by nie pozwolić by Jezus był „wysławiany”, oddano występujące tam gr. słowo jako „darzony (...) szacunkiem”, choć w stosunku do Ojca ŚJ używają tu słówka „wychwalany” (np. Łk 2:20, 5:25, 17:15). Nawet członki ciała są wg ich Biblii „otaczane chwałą” 1Kor 12:26. Natomiast w swym grecko-angielskim przekładzie (The Kingdom Interlinear Translation of the Greek Scriptures) w Łk 4:15, w tłumaczeniu „słowo w słowo”, użyli słów being glorified, zaś w oficjalnym tekście ang. tylko being held in honor.

36) Zaopatrzono przekład w tzw. „Biblijne tematy do rozmów” tzn. materiał służący do zwalczania
poglądów ludzi, z którymi się rozmawia.

Szczególnie szokujące informacje zostały przeze mnie podkreślone lub duża czcionka,gdy zmiana była porażająca.Jest nad czym mysleć TATANATI. :think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TATANATI




Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 6:36, 15 Lis 2011    Temat postu:

Drogi Szymonie,

Artykuł, który Ci przytoczyłem właśnie był odpowiedzią, czyżbyś nie miał czasu go przeczytać i się zastanowić?

Opinie o naszym przekładzie Biblii są mi znane, są oparte na kłamstwie tych, którzy są wrogami Świadków Jehowy, są naciągane i nierzetelne. Powiem więcej, nasze tłumaczenie wykrywa wiele błędów (raczej umyślnych), które zostały wprowadzone wieki temu, aby poprzeć naukę o Trójcy i wiele kościelnych dogmatów.

Prawdą też jest, że nie zawsze można dokładnie przetłumaczyć dany tekst, ponieważ nie miałyby żadnej logiki. Ponadto niektóre zwroty i słowa mają różne znaczenie itd.
Oczywiście mogę się odnieść do Twojego wpisu i odpowiedzieć na każdy zarzut, ale jest tych pytań dosyć dużo, więc może wybierz sobie jakieś, na które chciałbyś, abym Ci odpowiedział. Stopniowo postaram się odpowiedzieć. Mam nadzieję, że się nie spieszysz.
Dobrze by było, gdyby chodziło o konkretny fragment z Biblii a nie opinie naszych wrogów. Chyba rozumiesz, że jakbym zapytał o Ciebie wrogą Ci osobę, to zapewne nic pochlebnego bym nie usłyszał o Tobie, ale wręcz przeciwnie, chociaż byłbyś wzorem postępowania.

Teraz Szymonie coś Ci jeszcze wyjaśnię. świadkowie Jehowy nie zaczęli propagować tych poglądów z chwilą wydania swojego przekładu Pisma Świętego. Od roku 1879, kiedy to zaczęto wydawać czasopismo Strażnica, w publikacjach Towarzystwa powoływano się na dziesiątki różnych przekładów Biblii. Towarzystwo uznawało więc przydatność wszystkich tych tłumaczeń i na ich podstawie zarówno demaskowało fałszywe poglądy religijne, jak i krzewiło orędzie Boże.

Świadkowie Jehowy przyznają, iż wiele zawdzięczają licznym przekładom Biblii, którymi się posługiwali, badając prawdy zawarte w Słowie Bożym. Niestety, wszystkie te tłumaczenia, nawet najnowsze, mają swe wady. Nie są wolne od niekonsekwentnych i nietrafnych sformułowań, skażonych sekciarskimi tradycjami lub świeckimi filozofiami, i dlatego nie zawsze wiernie oddają święte prawdy, które Jehowa kazał zapisać w swoim Słowie. Zwłaszcza od roku 1946 prezes Towarzystwa Strażnica rozglądał się za wiernym przekładem Pisma Świętego z języków oryginalnych — za tłumaczeniem tak zrozumiałym dla dzisiejszych czytelników, jak zrozumiały był tekst oryginalny dla zwykłych, myślących ludzi żyjących w okresie spisywania Biblii.

Na samym początku wykupywano prawa do skorzystania z form drukowych takich przekładów jak: The Emphatic Diaglott (NT), King James Version (Biblia króla Jakuba), American Standard Version, The Bible in Living English (tłum. Stevena T. Byingtona). Dopiero w 1950 roku oddano do użytku przekład Biblii dokonany przez komitet składający się ze Świadków Jehowy.

Przekład Nowego Świata stanowi zupełnie nowe tłumaczenie z pierwotnych języków Biblii: hebrajskiego, aramejskiego i greckiego. W żadnym wypadku nie jest nową wersją jakiegoś innego tłumaczenia angielskiego ani nie wzoruje się na żadnym przekładzie pod względem stylu, słownictwa czy rytmu. Za podstawę do przetłumaczenia części hebrajsko-aramejskiej posłużyła gruntownie przejrzana i powszechnie uznawana Biblia Hebraica Rudolfa Kittela (tekst 7, 8 i 9 wydania z lat 1951-1955). Treść przypisów uaktualniono na podstawie nowego opracowania tekstu hebrajskiego z roku 1977, znanego jako Biblia Hebraica Stuttgartensia. Część grecką przetłumaczono w zasadzie z tekstu opublikowanego przez Westcotta i Horta w roku 1881. Niemniej Komitet Przekładu Biblii Nowego Świata uwzględnił też inne teksty greckie, w tym także opracowany przez Nestle’a (1948).

Oprócz ogromu krytycznych i niepochlebnych opinii od naszych przeciwników znalazły się i takie:

Alexander Thomson, The Differentiator, czerwiec 1954, s. 131 (krytyk):
"Niezwykle mało jest oryginalnych tłumaczeń Pism Hebrajskich na język angielski. Bardzo się więc cieszymy z wydania pierwszej części Przekładu Nowego Świata [Pism Hebrajskich], od Księgi Rodzaju do Księgi Rut. (...) Niewątpliwie dołożono szczególnych starań, by był on całkowicie czytelny. Nikt nie może zarzucić mu braku świeżości językowej lub oryginalności. Jego słownictwo w żadnym wypadku nie opiera się na terminologii poprzednich przekładów".
"Tłumaczenie to jest najwyraźniej dziełem świetnych, zdolnych uczonych, którzy starali się oddać prawdziwy sens tekstu greckiego tak dokładnie, jak tylko zezwala na to język angielski. W przekładzie tym każdemu ważniejszemu słowu greckiemu starano się przypisać jeden odpowiednik angielski oraz zachować jak największą dosłowność. (...) Wyraz zazwyczaj tłumaczony na ‚usprawiedliwić’ jest z reguły oddawany za pomocą bardzo trafnego zwrotu: ‚uznać za prawego’. (...) Odpowiednikiem słowa tłumaczonego na Krzyż jest tu ‚pal męki’, co stanowi kolejne ulepszenie. (...) Dobrze oddano Łukasza 23:43: ‚Zaprawdę mówię ci dzisiaj: Będziesz ze mną w Raju’. Znacznie lepiej, niż czytamy w większości przekładów".
"Warto nabyć Biblię Nowego Świata. To przekład żywy i realistyczny, pobudzający czytelnika do rozmyślania oraz studiowania. Nie jest dziełem zwolenników wyższej krytyki, lecz biblistów darzących szacunkiem Boga i Jego Słowo" (The Differentiator, kwiecień 1952, ss. 52-57, oraz czerwiec 1954, s. 136).


Profesor hebraistyki dr Benjamin Kedar z Izraela w wywiadzie udzielonym przedstawicielowi Towarzystwa Strażnica tak ocenił Przekład Nowego Świata: "W swoich badaniach lingwistycznych nad Biblią hebrajską i jej przekładami często sięgam po angielskie wydanie znane jako Przekład Nowego Świata. Przy takich okazjach raz po raz potwierdza się moje odczucie, że dzieło to jest rezultatem szczerych starań o jak najwierniejsze oddanie sensu tekstu. O gruntownej znajomości języka oryginału świadczy fakt, iż wyrazy przetłumaczono zrozumiale, bez niepotrzebnego odchodzenia od specyficznej budowy zdań hebrajskich. (...) Ponieważ wypowiedź pisemna zawsze dopuszcza pewną swobodę w interpretowaniu oraz tłumaczeniu, każde przyjęte rozwiązanie językowe można poddać dyskusji. Jednakże nie zauważyłem, by gdziekolwiek w Przekładzie Nowego Świata tendencyjnie próbowano włączyć do tekstu coś, czego on nie zawiera" (Wypowiedź z 12 czerwca 1989 r).

Dołożono wszelkich starań, by w Przekładzie Nowego Świata zachować jednolitość słownictwa. Poszczególnym wyrazom hebrajskim i greckim w miarę możliwości przypisano po jednym odpowiedniku angielskim (a także polskim), którym konsekwentnie się posługiwano, jeśli tylko kontekst i występujące w oryginale idiomy pozwalały na takie oddanie myśli w sposób zrozumiały. Na przykład hebrajskie słowo néfesz, podobnie jak greckie psyché, zawsze tłumaczono na "duszę".

W niektórych miejscach napotykano na trudności w związku z tłumaczeniem homonimów, czyli wyrazów, które w językach oryginalnych były zapisywane i wymawiane jednakowo, lecz miały inne podstawowe znaczenie. Problem polega więc na dobraniu właściwego odpowiednika. W języku polskim też nie brak homonimów, jak chociażby "zamek" (budowla) i "zamek" (w drzwiach) czy "rola" (uprawna) i "rola" (w sztuce teatralnej). Wyrazy te pisze się i wymawia tak samo, ale ich znaczenie jest całkiem inne. Za przykład biblijny niech posłuży hebrajskie słowo raw. Ma ono różne znaczenia i dlatego w Przekładzie Nowego Świata oddano je rozmaicie. Raw najczęściej znaczy "wiele", jak w Księdze Wyjścia 2:23. Jednakże wyraz ten wchodzi również w skład tytułów, takich jak "rabszak" (hebr. raw-szakéh) w Księdze 2 Królów 18:17, i wówczas znaczy "naczelny, główny" — jak w Księdze Daniela 1:3, gdzie jest mowa o "naczelnym dworzaninie" (zob. też Jer. 39:3, przypis w NW). Identycznie pisane słowo raw, występujące w Księdze Jeremiasza 50:29, znaczy "łucznik". Przy rozróżnianiu homonimów tłumacze Przekładu Nowego Świata korzystali z rozstrzygnięć takich autorytetów językowych, jak L. Koehler i W. Baumgartner.

W Przekładzie Nowego Świata szczególną uwagę poświęcono wiernemu oddaniu form czasowników greckich i hebrajskich. Starano się zachować specyficzny urok, prostotę, dobitność i w ogóle sposób wyrażania myśli w tekstach oryginalnych. W związku z tym konieczne było używanie wyrazów pomocniczych, mogących ukazać stan opisywanej czynności. Właśnie dobitność czasowników sprawia, że oryginalny tekst Pisma Świętego jest tak dynamiczny i wyrazisty.

Czasowniki hebrajskie nie mają czasów gramatycznych w sensie typowym dla wielu języków. W języku polskim istotne jest, czy czasownik występuje w czasie przeszłym, teraźniejszym, czy też w przyszłym. Natomiast w języku hebrajskim czasownik przede wszystkim wyraża stan czynności — albo jest ona zakończona (aspekt dokonany), albo nie zakończona (aspekt niedokonany). Te formy mogą służyć opisowi czynności zachodzącej bądź to w przeszłości, bądź też w przyszłości, co już wynika z kontekstu. Na przykład aspekt dokonany w sposób naturalny wskazuje na czynność przeszłą, ale bywa też używany w odniesieniu do przyszłych zdarzeń, jak gdyby już nastąpiły i należały do przeszłości; podkreśla się w ten sposób pewność lub konieczność zajścia czegoś w przyszłości.

Dokładne oddanie aspektu czasowników hebrajskich jest niezwykle istotne; w przeciwnym razie może dojść do wypaczenia sensu i przekazania zupełnie innej myśli. Rozważmy choćby zwroty występujące w Księdze Rodzaju 2:2, 3. Większość tłumaczy we wzmiance o Bożym odpoczynku w dniu siódmym użyło formy "odpoczął". Sugeruje ona, iż odpoczynek Boży, przypadający na dzień siódmy, już się zakończył w przeszłości. Zobaczmy jednak, jak sens czasowników występujących w tym fragmencie wydobyto w Przekładzie Nowego Świata: "I do dnia siódmego Bóg ukończył swą pracę, którą wykonał, i w siódmym dniu zaczął odpoczywać od wszelkiego swego dzieła, którego dokonał. I Bóg zaczął błogosławić dzień siódmy i go uświęcać, w nim bowiem odpoczywa od wszelkiego swego dzieła, które Bóg stworzył, aby było uczynione". Użyty w wersecie 2 zwrot "zaczął odpoczywać" jest tłumaczeniem hebrajskiego czasownika w formie niedokonanej, określającego czynność nie zakończoną lub trwającą. Harmonizuje to z wypowiedzią z Listu do Hebrajczyków 4:4-7. Natomiast w Księdze Rodzaju 2:3 występuje czasownik dokonany, ale dla zharmonizowania z wersetem 2 i z Listem do Hebrajczyków 4:4-7 oddano go jako "odpoczywa".

Jedną z przyczyn nieścisłości w oddawaniu form czasowników hebrajskich jest teoria tak zwanego waw consecutivum, czyli "waw następstwa". Waw (ו) to hebrajski spójnik, będący w zasadzie odpowiednikiem polskiego "i" lub "a". Nigdy nie występuje oddzielnie — zawsze jest połączony z jakimś innym słowem, na przykład czasownikiem, z którym się stapia w jedno słowo. Po dziś dzień głoszony bywa pogląd, jakoby spójnik ten miał zdolność przekształcania jednego aspektu czasownika w drugi: niedokonanego w dokonany (jak to uczyniono w wielu przekładach, także współczesnych, w Księdze Rodzaju 2:2, 3) lub dokonanego w niedokonany. Efekt ten określono też mianem "waw zwrotnego". Takie opaczne pojmowanie formy czasownika było powodem niemałego zamieszania i błędów w tłumaczeniu tekstu hebrajskiego. W Przekładzie Nowego Świata nie przypisano literze waw zdolności zmieniania aspektu czasownika. Starano się natomiast dokładnie oddać specyficzny charakter czasowników hebrajskich, by wiernie zachować sens tekstu oryginalnego.

Równie skrupulatnie starano się tłumaczyć czasowniki greckie. W języku tym określają one nie tylko czas czynności lub stanu, lecz także rodzaj czynności — może ona być rozpoczęta, chwilowa, ciągła, wielokrotna lub zakończona. Zważanie na takie dodatkowe informacje wyrażane formą czasownika pozwala dokonać wiernego przekładu, w pełni charakteryzującego opisywaną czynność. Kiedy na przykład czasownik w języku greckim opisuje czynność mającą charakter ciągły, w języku polskim często udaje się to oddać przez użycie odpowiedniej formy czasownika, na przykład: "Miłujcie swych nieprzyjaciół". Niekiedy jednak konieczne jest dodanie słowa pomocniczego w rodzaju "wciąż", "stale", "ciągle", dzięki czemu nie tylko precyzyjnie opisuje się sytuację, lecz także ukazuje dobitność napomnienia czy rady. O uporczywej niewierze faryzeuszy i saduceuszy świadczą słowa Jezusa: "Pokolenie niegodziwe i cudzołożne wciąż domaga się znaku". A na potrzebę ciągłego działania we właściwych sprawach trafnie wskazują jego inne wypowiedzi: "Stale więc szukajcie najpierw królestwa". "Stale proście, a będzie wam dane; ciągle szukajcie, a znajdziecie; wciąż pukajcie, a będzie wam otworzone" (Mat. 16:4; 5:44; 6:33; 7:7).

W języku greckim istnieje niezwykły czas gramatyczny zwany aorystem, określający zasadniczo czynność mającą charakter punktowy, momentalny. Można go oddawać różnie, w zależności od kontekstu. Aoryst służy między innymi do określenia pojedynczego aktu, nie związanego z żadnym konkretnym czasem. Przykładem niech będzie List 1 Jana 2:1. W Przekładzie Nowego Świata czytamy tu o ‛popełnieniu grzechu’, a więc o pojedynczym występku. Sformułowanie to trafnie wyraża myśl, że gdyby chrześcijanin dopuścił się jakiegoś grzechu, może liczyć na Jezusa Chrystusa, który przed niebiańskim Ojcem występuje w charakterze orędownika, wspomożyciela. Wypowiedzi tej zdają się jednak zaprzeczać słowa, które można przeczytać w Liście 1 Jana 3:6-8 i 5:18 w większości polskich przekładów. Sugerują one, iż prawdziwy sługa Boga w ogóle "nie grzeszy". Jednakże występujący tu czasownik grecki wskazuje na ciągłe grzeszenie, co trafnie oddano w Przekładzie Nowego Świata, zgodnie z którym potępione jest ‛trwanie w grzechu’.

Czas przeszły niedokonany może określać nie tylko czynność wykonywaną przez jakiś okres, lecz także zamierzoną lub rozpoczętą, ale nie doprowadzoną do końca. Zobaczmy, jak w przekładzie Jakuba Wujka oddano List do Żydów (Hebrajczyków) 11:17: "Wiarą ‚Abraham ofiarował Izaaka, gdy był doświadczony’, a ofiarował ‚jednorodzonego’ ten, co otrzymał obietnice". Czasownik "ofiarować" w tych dwóch miejscach różni się w tekście greckim formą gramatyczną. Za pierwszym razem użyto tam czasu teraźniejszego dokonanego, a za drugim — przeszłego niedokonanego. Ze względu na występowanie tych dwóch czasów gramatycznych werset ten oddano w Przekładzie Nowego Świata następująco: "Dzięki wierze Abraham, poddawany próbie, niemalże ofiarował Izaaka, i (...) chciał ofiarować swego jednorodzonego syna". W ten sposób uwzględniono aspekt dokonany pierwszego czasownika, a czas przeszły niedokonany drugiego czasownika oznacza, że czynność była zamierzona lub rozpoczęta, lecz nie została doprowadzona do końca (Rodzaju 22:9-14).

Staranne zważanie na formy innych części mowy, między innymi na przypadki gramatyczne rzeczowników, pozwoliło wyjaśnić pewne pozorne sprzeczności. Na przykład w Dziejach Apostolskich 9:7, w relacji z niezwykłego przeżycia Saula na drodze do Damaszku, w wielu przekładach podano, iż jego towarzysze podróży ‛słyszeli głos’, ale nikogo nie widzieli. Natomiast w Dziejach Apostolskich 22:9, gdzie Paweł opowiada o tym zdarzeniu, w tych samych przekładach czytamy, że choć ludzie ci widzieli światło, to ‛głosu nie słyszeli’. Tymczasem w pierwszym z tych cytatów grecki odpowiednik słowa "głos" występuje w dopełniaczu, w drugim zaś — w bierniku, podobnie zresztą jak w Dziejach Apostolskich 9:4. Co oznacza ta różnica? Nie uwypuklono jej w większości przekładów, niemniej użycie w tekście greckim różnych przypadków sygnalizuje inny sens. Tamci ludzie słyszeli "[coś z] głosu" (dopełniacz cząstkowy), lecz nie słyszeli go tak jak Paweł, to znaczy nie słyszeli słów i nie rozumieli ich. W Przekładzie Nowego Świata uwzględniono występowanie dopełniacza w Dziejach Apostolskich 9:7, czytamy tu bowiem, iż ludzie towarzyszący Pawłowi stanęli, "słysząc wprawdzie brzmienie głosu, lecz nie widząc żadnego człowieka".

Na koniec tych ogólnych wyjaśnień można dodać, że Przekład Nowego Świata nie jest pierwszym tłumaczeniem, które przywraca imię Boże w tekście Chrześcijańskich Pism Greckich. Wielu tłumaczy — i to co najmniej od XIV wieku — uważało za konieczne postąpić tak samo, zwłaszcza tam, gdzie pisarze Chrześcijańskich Pism Greckich cytowali wersety z Pism Hebrajskich zawierające owo imię. W sporej liczbie współczesnych tłumaczeń Pism Greckich na języki mieszkańców Afryki, Azji, Ameryki i wysp Pacyfiku, dokonanych przez misjonarzy, oraz w niektórych przekładach na języki europejskie, wielokrotnie użyto imienia Jehowa. Dzięki zamieszczaniu imienia Bożego znikają wątpliwości, o którym "Panu" jest mowa. Chodzi o Pana nieba i ziemi, Jehowę, którego jedyne w swoim rodzaju imię zachowano w Przekładzie Nowego Świata i w ten sposób je uświęcono.
Przekład Nowego Świata przyczynia się też do uświęcenia imienia Jehowy przez oddanie Jego natchnionych Pism jasnym, zrozumiałym językiem, umożliwiającym czytelnikowi właściwe zrozumienie sensu. Jest współczesny, prosty i w miarę możności konsekwentny pod względem doboru odpowiedników; ponadto wiernie oddaje czynności lub stany wyrażone poszczególnymi formami gramatycznymi czasowników hebrajskich i greckich. To tylko niektóre cechy tego przekładu, mającego możliwie najlepiej wyrazić we współczesnym języku piękno, dobitność i sens oryginału.

Mam nadzieję Szymonie, że przeczytasz to i nie będziesz pytał o to co już wyjaśniłem. To nie jest chwalenie się przekładem Biblii, który wydali Świadkowie Jehowy, to argumenty, powtarzam, argumenty w obronie tego przekładu.

Zbyszek


Ostatnio zmieniony przez TATANATI dnia Sob 5:44, 19 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szymon




Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WROCŁAW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:12, 18 Lis 2011    Temat postu:

TATANATI
Cytat:
Artykuł, który Ci przytoczyłem właśnie był odpowiedzią, czyżbyś nie miał czasu go przeczytać i się zastanowić?

Opinie o naszym przekładzie Biblii są mi znane, co nie oznacza, że są celowe. Powiem więcej, nasze tłumaczenie wykrywa wiele błędów (raczej umyślnych), które zostały wprowadzone wieki temu, aby poprzeć naukę o Trójcy i wiele kościelnych dogmatów.


Wystarczy jak się odniesiesz konkretnie i szczegółowo do argumentów ,które ja podałem,a nie polemizujesz ze sobą i chwalisz ten przekład.
W tłumaczeniu Nowego Swiata popełniono istotne błędy ,które wpływają na prawdziwość doktryny chrzescijanskiej.

W 36 punktach przedstawiłem Ci błędy w tłumaczeniu z języka hebrajskiego, aramejskiego i greckiego,a niektóre wyłuszczyłem lub podkresliłem-czekam ,aż do tego wszystkiego się odniesiesz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TATANATI




Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 5:17, 18 Lis 2011    Temat postu:

szymonie,

To nie chwalenie się, tylko rzetelne argumenty, szkoda, że nie rozróżniasz tak prostej sprawy.
Jednak nie czytasz. Gdybyś czytał, to widziałbyś o co Cię poprosiłem.
Postaraj się przeczytać a później napisz według mojej prośby.

Zbyszek


Ostatnio zmieniony przez TATANATI dnia Sob 5:46, 19 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szymon




Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WROCŁAW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:19, 18 Lis 2011    Temat postu:

TATANATI:

Jednak nie czytasz. Gdybyś czytał, to widziałbyś o co Cię poprosiłem.
Postaraj się przeczytać a później napisz według mojej prośby.

Nie rozmawiamy o Twoim artykule,ale o argumentach na rzecz błędnego tłumaczenia rękopisów w przekładzie Nowego Świata-przypominam jeszcze raz tatanati.

Aby Ci ułatwić sprawę argumenty zgrupowałem w punktach i oczekuję rzeczowej dyskusji ,,czyli odniesienia się do tych punktów.Inaczej dyskusja nie ma sensu,bo Ty będziesz przedstawiał jakieś artykuły,które nie odnoszą się bezposrednio do podanych przeze mnie argumentów.
Nie twierdzę,ze całe to tłumaczenie jest bezwartościowe,ale że w licznych miejscach jest błędne i prowadzi do wypaczenia Słowa Bożego.
Piszesz:
Cytat:
Opinie o naszym przekładzie Biblii są mi znane, co nie oznacza, że są celowe.

Więc czekam,aż pokażesz mi gdzie nie są celowe-zapraszam Cię do dyskusji ze mną,a nie ze swoimi artykułami.
Przeczytalem Twój artykuł i nie znalazłem tam odniesienia konkretnego i szczegółowego do moich argumentów w punktach,ale prowadzisz apologetykę powołując się na autorytety np:
Cytat:
Alexander Thomson, The Differentiator, czerwiec 1954, s. 131 (krytyk):
"Niezwykle mało jest oryginalnych tłumaczeń Pism Hebrajskich na język angielski. Bardzo się więc cieszymy z wydania pierwszej części Przekładu Nowego Świata [Pism Hebrajskich], od Księgi Rodzaju do Księgi Rut. (...) Niewątpliwie dołożono szczególnych starań, by był on całkowicie czytelny. Nikt nie może zarzucić mu braku świeżości językowej lub oryginalności. Jego słownictwo w żadnym wypadku nie opiera się na terminologii poprzednich przekładów".
"Tłumaczenie to jest najwyraźniej dziełem świetnych, zdolnych uczonych, którzy starali się oddać prawdziwy sens tekstu greckiego tak dokładnie, jak tylko zezwala na to język angielski. W przekładzie tym każdemu ważniejszemu słowu greckiemu starano się przypisać jeden odpowiednik angielski oraz zachować jak największą dosłowność. (...) Wyraz zazwyczaj tłumaczony na ‚usprawiedliwić’ jest z reguły oddawany za pomocą bardzo trafnego zwrotu: ‚uznać za prawego’. (...) Odpowiednikiem słowa tłumaczonego na Krzyż jest tu ‚pal męki’, co stanowi kolejne ulepszenie. (...) Dobrze oddano Łukasza 23:43: ‚Zaprawdę mówię ci dzisiaj: Będziesz ze mną w Raju’. Znacznie lepiej, niż czytamy w większości przekładów".
"Warto nabyć Biblię Nowego Świata. To przekład żywy i realistyczny, pobudzający czytelnika do rozmyślania oraz studiowania. Nie jest dziełem zwolenników wyższej krytyki, lecz biblistów darzących szacunkiem Boga i Jego Słowo" (The Differentiator, kwiecień 1952, ss. 52-57, oraz czerwiec 1954, s. 136).


Profesor hebraistyki dr Benjamin Kedar z Izraela w wywiadzie udzielonym przedstawicielowi Towarzystwa Strażnica tak ocenił Przekład Nowego Świata: "W swoich badaniach lingwistycznych nad Biblią hebrajską i jej przekładami często sięgam po angielskie wydanie znane jako Przekład Nowego Świata. Przy takich okazjach raz po raz potwierdza się moje odczucie, że dzieło to jest rezultatem szczerych starań o jak najwierniejsze oddanie sensu tekstu. O gruntownej znajomości języka oryginału świadczy fakt, iż wyrazy przetłumaczono zrozumiale, bez niepotrzebnego odchodzenia od specyficznej budowy zdań hebrajskich. (...) Ponieważ wypowiedź pisemna zawsze dopuszcza pewną swobodę w interpretowaniu oraz tłumaczeniu, każde przyjęte rozwiązanie językowe można poddać dyskusji. Jednakże nie zauważyłem, by gdziekolwiek w Przekładzie Nowego Świata tendencyjnie próbowano włączyć do tekstu coś, czego on nie zawiera" (Wypowiedź z 12 czerwca 1989 r).

Dołożono wszelkich starań, by w Przekładzie Nowego Świata zachować jednolitość słownictwa. Poszczególnym wyrazom hebrajskim i greckim w miarę możliwości przypisano po jednym odpowiedniku angielskim (a także polskim), którym konsekwentnie się posługiwano, jeśli tylko kontekst i występujące w oryginale idiomy pozwalały na takie oddanie myśli w sposób zrozumiały. Na przykład hebrajskie słowo néfesz, podobnie jak greckie psyché, zawsze tłumaczono na "duszę".


Nie o tym rozmawiamy ,jakie autorytety i dlaczego popieraja ten przekład ,ale o błędach przekładu.
Jesli uważasz,że ich nie ma to nic prostszego ,jak się do tego odnieść ,najlepiej w punktach-to ułatwi dyskusję i będzie konkretne,a nie ogólnikowe.Proszę Cię-wróć do tematu :think:

Piszesz,powołując sie na autorytet:
Cytat:
Profesor hebraistyki dr Benjamin Kedar z Izraela w wywiadzie udzielonym przedstawicielowi Towarzystwa Strażnica tak ocenił Przekład Nowego Świata: "W swoich badaniach lingwistycznych nad Biblią hebrajską i jej przekładami często sięgam po angielskie wydanie znane jako Przekład Nowego Świata. Przy takich okazjach raz po raz potwierdza się moje odczucie, że dzieło to jest rezultatem szczerych starań o jak najwierniejsze oddanie sensu tekstu. O gruntownej znajomości języka oryginału świadczy fakt, iż wyrazy przetłumaczono zrozumiale, bez niepotrzebnego odchodzenia od specyficznej budowy zdań hebrajskich. (...) Ponieważ wypowiedź pisemna zawsze dopuszcza pewną swobodę w interpretowaniu oraz tłumaczeniu, każde przyjęte rozwiązanie językowe można poddać dyskusji. Jednakże nie zauważyłem, by gdziekolwiek w Przekładzie Nowego Świata tendencyjnie próbowano włączyć do tekstu coś, czego on nie zawiera" (Wypowiedź z 12 czerwca 1989 r).


Oczywista nieprawda.
Piszesz sporo o imieniu Bożym-jest temat oddzielny.
Jeszcze raz Ci podam link:
[link widoczny dla zalogowanych]
Aby usprawiedliwić swój czyn ŚJ piszą: „To prawda, że żaden z zachowanych greckich manuskryptów ‘Nowego Testamentu’ nie zawiera imienia własnego Boga. Jednakże w New World Translation umieszczono je nie pod wpływem jakiejś zachcianki, lecz z uzasadnionych powodów. Inni tłumacze postąpili podobnie” (Strażnica Nr 5, 1991 s.28). Więc to, że inni postąpili błędnie i nieuczciwie stanowi dla ŚJ parawan dla ich poczynań.?
Powtarzam-to tylko dygresja,bo temat nie dot.imienia Bożego,ale juz tu widać manipulację-samy się do tego przyznajecie,co zabawne-nie ma imienia Jehowa w manuskryptach N.T.,a wy je wprowadzacie. :nie:


Ostatnio zmieniony przez szymon dnia Pią 11:36, 18 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TATANATI




Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:53, 18 Lis 2011    Temat postu:

szymonie,

Gdybyś uważnie czytał, to zauważyłbyś ten wpis:
Cytat:
Oczywiście mogę się odnieść do Twojego wpisu i odpowiedzieć na każdy zarzut, ale jest tych pytań dosyć dużo, więc może wybierz sobie jakieś, na które chciałbyś, abym Ci odpowiedział. Stopniowo postaram się odpowiedzieć. Mam nadzieję, że się nie spieszysz.
Dobrze by było, gdyby chodziło o konkretny fragment z Biblii a nie opinie naszych wrogów.


Twoja opinia jest dla mnie tak samo istotna, jak moja dla Ciebie, więc nie strasz mnie wielkością liter, bo to nic nie zmienia.

Jak dotąd, przeważnie Twoje "argumenty", to niedorzeczności na których bazujesz. Nie chodzi mi tylko o ten wątek.

Powtórzę jeszcze raz , zadaj jedno lub grupę pytań powiązanych ze sobą i dotyczącą fragmentu Biblii a nie opisuj mi pseudo inteligentnego bełkotu w postaci tekstów naszych wrogów, a ja spróbuję Ci odpowiedzieć na konkrety. Chyba chcesz abym odpowiedział dokładnie a nie ogólnikowo. To wymaga czasu.

To co dla Ciebie jest nieprawdą nie oznacza, że wiesz lepiej.

Zbyszek
***********************************************************
19.11.

Zacznę więc od pierwszego pytania, które kilka postów wcześniej zadałeś, ponieważ nie podajesz najważniejszych pytań, więc uznaję, że to jest dla Ciebie najważniejsze.
Odpowiadał będę stopniowo i nie od razu. Może się też zdarzyć przerwa w odpowiedziach, ponieważ czekam na miejsce w szpitalu na operację i jak pójdę, to będziesz musiał poczekać na dalsze odpowiedzi.
Zaczynam od pytania:
1) W nazwie nie jest uwidocznione, że jest to NT (chyba słusznie, bo tłumaczenie tych pism odbiega od tradycyjnych przekładów). Chrześcijańskich pism greckich jest wiele np. pisma starochrześcijańskie czy apokryfy, a NT jest jeden. Nie wiem z jakim „nowym światem” należy łączyć dalszy człon tytułu. Czy chodzi o nowy świat, który jest dopiero przed nami, czy o głoszoną przez ruch New Age „nową erę”?

To że nazwa odbiega od tradycyjnych nazw nie jest powodem do lekceważącego wypowiadania się o niej. Od razu widać nastawienie i intencje pytającego.
Czy nazwy "Stary Testament" i "Nowy Testament" są prawidłowe?

Część Biblii spisaną po hebrajsku i aramejsku zwykło się nazywać "Starym Testamentem". Określenie to zaczerpnięto z 2 Koryntian 3:14 w brzmieniu łacińskiej Wulgaty oraz starych polskich przekładów: Wujka i Biblii gdańskiej. Jednakże użycie w tym wersecie sformułowania "stary testament" jest niepoprawne. Greckie słowo diathéke oznacza tu "przymierze", podobnie jak w 32 innych miejscach tekstu greckiego. Wiele współczesnych przekładów poprawnie tłumaczy je na "stare przymierze" (Bw, Bp, BT). Apostoł Paweł nie mówi w tym wersecie o całych Pismach Hebrajsko-Aramejskich. Nie sugeruje też, jakoby natchnione pisma chrześcijańskie były jakimś "nowym testamentem" czy "nowym przymierzem". Wspomina o starym przymierzu Prawa, które Mojżesz utrwalił w Pięcioksięgu i które stanowi jedynie część Pism przedchrześcijańskich. Dlatego w następnym wersecie oznajmia: "ilekroć się czyta Mojżesza".
Nic więc nie uzasadnia nazywania Pism Hebrajsko-Aramejskich "Starym Testamentem", a Chrześcijańskich Pism Greckich — "Nowym Testamentem". Jezus Chrystus określał zbiór świętych ksiąg mianem "Pism" (Mt 21:42; Mk 14:49; Jn 5:39). Apostoł Paweł mówił o nich: "święte Pisma", "Pisma" oraz "święte pisma" (Rz 1:2; 15:4; 2Tm 3:15).

2) Pod ‘Przedmową’ tego przekładu nikt się nie podpisał, ani tłumacz, ani komitet, ani odpowiedzialni za druk, co ma miejsce w każdej Strażnicy na s.2.

Czy to ma jakieś znaczenie? Zdarzało się w wielu przypadkach, że niejedna wybitna praca była napisana przez anonimowego pisarza i była wysoko oceniana, Bywało również tak, że faktycznym pisarzem był ktoś nieznany a jakieś dzieło było podpisane przez kogoś bardziej znanego.

Powodem dla którego nie podaje się autorów tej ( Przekładu Nowego Świata) pracy jest nie skupianie się na nich, tylko na treści.

3) a.Przekładu nie dokonano z oryginału greckiego lecz z j. angielskiego! (Przedmowa). Język ten nie był znany Apostołom, ani stosowany przez Jezus

Zarzut śmieszny i niepoważny. Po pierwsze nasz przekład Biblii był tłumaczony na język angielski z języków: hebrajskiego, aramejskiego i greckiego. Później dopiero dokonano tłumaczeń na inne języki z angielskiego.
Taka praktyka w tłumaczeniach jest częsta i niewiele jest przekładów Biblii z języków pierwotnych, gdy się weźmie pod uwagę ilość przekładów biblijnych. Dlatego prawdę mówiąc nie rozumiem tego zarzutu.

4) Pomimo podania na s.6 informacji o stosowaniu nawiasów (pojedyncze kwadratowe [ ]) tam gdzie użyto słów dodatkowych (objaśniających tekst) nie zastosowano ich prawie w ed. z 1994r. (wyjątki: Mt 17:24, 18:24, Ef 1:14, 2:1, 4:8, Jk 1:12, Dz 27:27, Hbr 5:7). Są one zaś w wielu miejscach w ang. przekładzie ŚJ (np. Kol 1:16n.). Patrz też rozdz. „Bóstwo Chrystusa” pkt 2.32.

Niby nie zastosowano wcale, ale jednak zauważono wyjątki. Poza tym każda edycja może się różnić. To też częsta praktyka wydawnicza.

5) Dostawiono do tekstu przekładu słowa, które czasem zmieniają sens np. Kol 1:16n. (słowo „inne”) por. pkt 4 powyżej. Sugerują przez to, że Jezus jest stworzeniem wśród innych stworzeń. Patrz też Flp 2:9 (słowo „inne”).

Właśnie o to chodzi aby podkreślić inność od innych stworzeń. Wszystko zaczęło istnieć przez Jezusa, z wyjątkiem niego samego i tak powinno się rozumieć ten tekst. Podobnie jest to oddane w Filipian 2:9, aby tą inność Jezusa podkreślić.
Tym razem znowu komuś się coś sugerowało, ale to nie nasza już sprawa, jak kto coś odbiera.

cdn.


Ostatnio zmieniony przez TATANATI dnia Sob 6:43, 19 Lis 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kawus




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 20:29, 04 Gru 2011    Temat postu:

szymon
Cytat:
Co jest tego przyczyną?
Manipulacje poprzez zniekształcenie i wypaczenie Słowa Bożego.
Np.w księdze Rodzaju Rdz 1,1-2 zamiast prawdziwego,oryginalnego zwrotu "Duch Boży'' wprowadzają nieprawdziwy"czynna siła Boża"


Osobiście uważam że każdy przekład P.S ma swoje plusy i minusy. Otóż każde przełożenie tekstu oryginału wnosi coś świeżego w nasze duchowe pojmowanie. Oczywiście ma to 'swoje' mocne i słabe strony. Ważne jest to, aby takie przełożenie, wzbogacało naszą wiedzę i rzetelnie oddawało sens oryginału. :)

Zarzuty że NS został przełożony z języka angielskiego na polski są nieco przesadne , bo !
Na przykład Biblia Tysiąclecia przełożona była (częściowo lub w całości) z j. Francuskiego na polski --- co wykazał ks. E.Dąbrowski w jednej ze swoich książek opisujących BIBLIĘ TYSIĄCA BŁĘDÓW, jak to ją podobno nazwał?
:)
Jeżeli chodzi o Geneis 1,2 . cytuję:

Dla przykładu, w I wydaniu BT Genesis 1:2b oddano: "tchnienie Boga unosiło się nad wodami".

''Ciekawie też w przypisie do "Biblii Jeruzalemskiej" --
Cytuję fragment przypisu [z edycji polskiej]:
BJ, odchodząc w tym miejscu od starożytnej i godnej utrzymania tradycji, a także od większości tłumaczeń współczesnych, oddaje hebr. ruah 'elohim jako "wiatr Boga" [koniec przytoczenia].

Termin "czynna siła" [czyli przejaw siły Bożej w działaniu] - oddano w NŚ znaczeniowo; ponadto sam termin hebrajski [i aramejski] oraz grecki mają pewne szersze pole semantyczne.
Stąd też różne oddania tych zwrotów oryginalnych." :)

kawus
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:03, 07 Gru 2011    Temat postu: Re: Świadkowie Jehowy i ich przekład Nowego Świata

szymon napisał:
Dlaczego "tłumacze" postanowili zachować anonimowość? Czy mają coś do ukrycia?


Autorzy Ewangelii tez sa anonimowi.

szymon napisał:
Św. Paweł nie ukrywał się anonimowo i pod swoimi Listami po prostu się podpisywał.


Polowa z nich to falszywki stworzone przez podszywaczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adullam




Dołączył: 06 Kwi 2012
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:24, 13 Kwi 2012    Temat postu: Re: Świadkowie Jehowy i ich przekład Nowego Świata

Cytat:
Świadkowie Jehowy posługują się swoją Biblią w postaci przekładu Nowego Świata.
Oto główne zarzuty co do wartości merytorycznej i wiarygodności tego tłumaczenia:



Trzeba braciszkom uczciwie przyznać że przekład ten jest najbardziej zrozumiały ze wszystkich dostępnych aktualnie pism chrześcijańskich, ponieważ jest on CZYTELNY , a język współczesny.

Przynajmniej dla mistrza, jak kiedyś dokonywał on synkretyzmu wyrażeń, zwrotów, znaczeń. Przecież bardziej adekwatne jest użycie "współżycie" niż "poigrać" w okolicznościach kiedy to Lot chciał oddać swoje córki, zamiast gości.
(dwóch mężczyzn) .
Przykładów jest znacznie więcej, tylko że nie chce mnie się szukać. Mam na myśli interpunkcję, gdzie przecinek zmieniał sens zdania
( na korzyść św. Jehowy) aniżeli przekładu protestanckiego B.W. chodzi o sławetny wers ;(pisze z pamięci)

Mówię ci , dziś będziesz ze mną w raju B.W.
Mówię ci dziś , będziesz ze mną w raju. B. NŚ

Każdy kto choć trochę zna chronologię wydarzeń (według biblii) wie i rozumie dlaczego B NŚ > B.W. Błędy te zmuszą być ,ale na ogół statystycznie więcej błędów znajduje się w starszych przekłądach.


Gorliwości w szukaniu i lepszemu zrozumienia pism chrześcijańskich nie można braciszkom odmówić ! A pozostałym sektom chrześcijańskim można zarzucić opieszałość, bądź słabą znajomość pism.


Ostatnio zmieniony przez adullam dnia Pią 23:31, 13 Kwi 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kawus




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 10:46, 14 Kwi 2012    Temat postu:

adullam
Cytat:
Trzeba braciszkom uczciwie przyznać że przekład ten jest najbardziej zrozumiały ze wszystkich dostępnych aktualnie pism chrześcijańskich, ponieważ jest on CZYTELNY , a język współczesny.

Przynajmniej dla mistrza, jak kiedyś dokonywał on synkretyzmu wyrażeń, zwrotów, znaczeń. Przecież bardziej adekwatne jest użycie "współżycie" niż "poigrać" w okolicznościach kiedy to Lot chciał oddać swoje córki, zamiast gości.
(dwóch mężczyzn) .


Współżyć – Poigrać
Troszkę odbiegają znaczenia tych (wyrażeń) od siebie! :)

adullam
Cytat:
Mówię ci , dziś będziesz ze mną w raju B.W.
Mówię ci dziś , będziesz ze mną w raju. B. NŚ

Każdy kto choć trochę zna chronologię wydarzeń (według biblii) wie i rozumie dlaczego B NŚ > B.W. Błędy te zmuszą być ,ale na ogół statystycznie więcej błędów znajduje się w starszych przekłądach.


Moze jaśniej to wyrazisz, bo my wszyscy ,,choć trochę..." znamy (...).

adullam
Cytat:
Gorliwości w szukaniu i lepszemu zrozumienia pism chrześcijańskich nie można braciszkom odmówić ! A pozostałym sektom chrześcijańskim można zarzucić opieszałość, bądź słabą znajomość pism.


Czyżby stereotyp? :shock: :shock:

kawus
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Forged




Dołączył: 28 Kwi 2010
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Londyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:52, 14 Kwi 2012    Temat postu:

A może ktoś zna przekład "Królewny Snieżki i siedmiu krasnoludków" na jidish albo arameński?
Można by ciekawie podyskutować...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adullam




Dołączył: 06 Kwi 2012
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:02, 14 Kwi 2012    Temat postu:

Współżyć – Poigrać
Cytat:
Troszkę odbiegają znaczenia tych (wyrażeń) od siebie! :)


Dlatego jak kiedyś porównywałem, czytając różne przekłady skonstatowałem że bardziej precyzyjnie określa terminy przekład B NŚ.

Cytat:
Moze jaśniej to wyrazisz, bo my wszyscy ,,choć trochę..." znamy
(...).

Jak byś choć trochę znał , to wiedział byś że według pism chrz. Jezus był martwy, przez okres trzech dni, więc interpunkcja przekładu Św Jehowy jest słuszna.
Zresztą to stare dzieje, już nieaktualne. (Tematyka naiwna.)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adullam




Dołączył: 06 Kwi 2012
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:06, 14 Kwi 2012    Temat postu:

Forged napisał:
A może ktoś zna przekład "Królewny Snieżki i siedmiu krasnoludków" na jidish albo arameński?
Można by ciekawie podyskutować...


Przekładu nie posiadam, ale kiedyś oglądałem animowaną wersję porno.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Johnny99




Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:43, 16 Kwi 2012    Temat postu:

Przyczyna, dla której ŚJ tłumaczą z angielskiego na inne języki jest jasna - tekst Biblii ma dla nich charakter dogmatyczny. To dlatego może istnieć - i rzeczywiście istnieje - wiele przekładów katolickich, wiele przekładów ewangelickich itp. ale tylko jeden przekład jehowistyczny - ten na angielski, dogmatyczny, i ten właśnie jest przekładany na inne języki. To trochę podobna sytuacja jak z Koranem, którego "znaczenie" również ma w islamie charakter dogmatu, wobec czego w zasadzie islam zabrania "tłumaczenia" Koranu; wersje w językach innych niż arabski nie są dogmatyczne i dlatego tytułuje się je: "znaczenie Koranu w języku polskim" a nie "przekład Koranu na język polski". Niegdyś zresztą, jeszcze do XXw., w katolicyzmie była podobna sytuacja, odkąd Wulgatę uznano za "przekład natchniony" (a więc również mający charakter dogmatyczny). Dlatego też wtedy przekładano Biblię również z Wulgaty, co obecnie jest zabronione (katolicka Biblia musi być przekładem z oryginału).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adullam




Dołączył: 06 Kwi 2012
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:12, 16 Kwi 2012    Temat postu:

Cytat:
Przyczyna, dla której ŚJ tłumaczą z angielskiego na inne języki jest jasna - tekst Biblii ma dla nich charakter dogmatyczny. To dlatego może istnieć - i rzeczywiście istnieje - wiele przekładów katolickich, wiele przekładów ewangelickich itp. ale tylko jeden przekład jehowistyczny - ten na angielski, dogmatyczny, i ten właśnie jest przekładany na inne języki.



Braciszkowie, mają o tyle większą swobodę aniżeli pozostałe chrześcijańskie sekty ( podzielone na mniejsze antagonistyczne odłamy) , gdyż nie mają konkurencji, są jako tako monopolistami w swym ruchu traktatowym.
(na całym świecie)

Istotą stanowią bardzo aktywną opozycję w stosunku do innych głównych chrześcijańskich sekt, co napawa ich dumą z racji przynależności,(jak nimi zostają...) oraz jak się wydaje samej aktywności - ewangelizacja
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kawus




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 11:15, 21 Kwi 2012    Temat postu:

adullam

Cytat:
Jak byś choć trochę znał , to wiedział byś że według pism chrz. Jezus był martwy, przez okres trzech dni, więc interpunkcja przekładu Św Jehowy jest słuszna...


?

To jakiś problem? Napisałem coś nie tak?
:shock:

kawus
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adullam




Dołączył: 06 Kwi 2012
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:19, 22 Kwi 2012    Temat postu:

kawus napisał:
adullam

Cytat:
Jak byś choć trochę znał , to wiedział byś że według pism chrz. Jezus był martwy, przez okres trzech dni, więc interpunkcja przekładu Św Jehowy jest słuszna...


?

To jakiś problem? Napisałem coś nie tak?
:shock:

kawus


Dla mnie to żaden problem. Rozumiem rozróżnienia o których pisze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kawus




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 8:33, 22 Maj 2012    Temat postu:

adullam

Cytat:
adullam
Cytat:
Jak byś choć trochę znał , to wiedział byś że według pism chrz. Jezus był martwy, przez okres trzech dni, więc interpunkcja przekładu Św Jehowy jest słuszna...



?

To jakiś problem? Napisałem coś nie tak?

Trochę znam i wiem że przez trzy dni Jehoszua był martwy. Masz słuszność.

Zatem – nie był Bogiem JHWH.

A co do przecinka! Może powinno brzmieć to tak ,, dziś ci mówię, będziesz ze mną w raju” ?

kawus


!

adulam
Cytat:
Dla mnie to żaden problem. Rozumiem rozróżnienia o których pisze.


Trochę znam i wiem że przez trzy dni Jehoszua był martwy. Masz słuszność.

Zatem – nie był Bogiem WSZECHMOCNYM.

A co do przecinka! Może powinno brzmieć to tak ,, dziś ci mówię, będziesz ze mną w raju” ?

:)

kawus
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kawus




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 14:03, 07 Wrz 2012    Temat postu:

szymon
Cytat:
Świadkowie Jehowy posługują się swoją Biblią w postaci przekładu Nowego Świata.
Oto główne zarzuty co do wartości merytorycznej i wiarygodności tego tłumaczenia:
Ś.J. piszą:

Główne! ?

(...) ,,ciekawy wpis,, na jakimś forum!

-------- Otóż -----------------------------
.......................................................................................................
Przekład Nowego Świata okazał się dziełem naprawdę fachowym. W roku 1989 profesor Benjamin Kedar z Izraela oświadczył:

„W swoich badaniach lingwistycznych nad Biblią hebrajską i jej przekładami często sięgam po angielskie wydanie znane jako Przekład Nowego Świata. Przy takich okazjach raz po raz potwierdza się moje odczucie, że dzieło to jest rezultatem szczerych starań o jak najwierniejsze oddanie sensu tekstu. O gruntownej znajomości języka oryginału świadczy fakt, iż przetłumaczono wyrazy na drugi język w sposób zrozumiały, bez niepotrzebnego odchodzenia od specyficznego szyku zdań hebrajskich. (...) Z uwagi na fakt, iż wszystkie zwroty dopuszczają pewną swobodę w interpretowaniu oraz tłumaczeniu, każde przyjęte rozwiązanie językowe można poddać dyskusji. Jednakże w Przekładzie Nowego Świata nigdy nie zauważyłem, by tendencyjnie próbowano włączyć do tekstu coś, czego on nie zawiera”.

.................................................
.............................................

Podobnie na temat Chrześcijańskich Pism Greckich w Przekładzie Nowego Świata wypowiedział się Edgar J. Goodspeed, tłumacz greckiego „Nowego Testamentu” dla An American Translation. W liście do Towarzystwa Strażnica z 8 grudnia 1950 roku napisał:

„Interesuje mnie Wasza ogólnoświatowa praca misyjna i bardzo mi się podoba ten swobodny, szczery i żywy przekład. Mogę potwierdzić, że przebija z niego rozległa, solidna i poważna wiedza fachowa”.



kawus
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Święte Księgi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin