Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Umiar w prowokacjach artystycznych.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Sztuka a światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:24, 27 Lip 2015    Temat postu: Umiar w prowokacjach artystycznych.

Będzie to dość banalny post dotyczący kwestii nierzadko przewijającej się, gdy mowa o granicach prowokacji a "dobrego smaku" w środkach wyrazu artystycznego. Osobiście do tej refleksji skłoniło mnie zapoznanie się z piosenkami z albumu "Skills in pills" Tilla Lindemanna. Lubię konkretne teksty, bez "owijania w bawełnę", w których poruszane są istotne sprawy- nawet, gdy stosowany w nich język jest nieco wulgarny. Dlatego poza piosenkami (a raczej tekstami, bo muzyka punk-rock jest tam dość prymitywna) np. Kazika Staszewskiego bardzo lubię utwory Rammstein'a. Jednak po przesłuchaniu piosenek ze "Skills in pills" nawet ja poczułem niesmak pewien. Nie dosyć, że większość z nich traktuje dosłownie na tematy bardzo związane z seksem, to fragmenty tekstów są mocno wulgarne; myślę, że przesadnie, niepotrzebnie. Dodając do tego, że muzyka do kilku stamtąd piosenek jest "na jedno kopyto" ogólna moja ocena albumu zespołu-projektu Lindemann, w porównaniu do twórczości Rammstein'a, jest dosyć niska. Chociaż są wyjątki: np. "That's my heart" czy "Yukon", również tytułowa "Skills in pills". Nieco może też urzekać ogólna stylistyka albumu na parodię amerykańskiego stylu życia, "amerykańskiej legendy". Ale to wszystko zbyt mało, bym osobiście doznał zachwytu, jak przy wielu utworach Rammstein.

Na marginesie, choć w pewnym skojarzeniu, chcę dodać, że sam używam często trochę dosadnego, nawet wulgarnego języka- również po to właśnie, by poruszać, prowokować...


Ostatnio zmieniony przez Piotr Rokubungi dnia Pon 15:40, 27 Lip 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Sztuka a światopogląd Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin