ŚFiNiA

[Drizzt]

Może założyć osobny dział:
"Tu mścimy się na wuju" i zamiast rozdzielać twórczość po różnych działach będzie można i filozofie i ortodoksyjność poglądów religijnych wuja zamieszczać w jednym?

Co na to szanowni mściciele?

[Pan Gąsienica]

To nie jest dobry pomysł. Tematy z filozofii i nieortodoksyjności niech sobie grzecznie leżą w swoich działach. W zaproponowanym przez Ciebie dziale moglibyśmy poruszać tematy wujowych rozmów na GG, wujowych listów, ucieczek, porażek, sukcesów, smutków i radości...

No i tytuł działu też nie bardzo mi pasuje. Przecież będą w nim chcieli pisać nie tylko ludzie z niecnymi wobec Wuja zamiarami. Może więc nazwać go: "Wuj i Ja" ?

[Drizzt]

Nie no - pozory muszą być zachowane, musi być możliwość postawienia jakichś "merytorycznych" zarzutów.
Poza tym po "wuj i ja" to słaby temat - jakiś taki niewyraźny "wredny wuj i ja" albo "wredny wuj i niedocieniany ja" albo "wredny wuj, jego erystyczne chwyty i niedocieniany ja oraz moja niepodważalna argumentacja" - tak byłoby lepiej...

[Pan Gąsienica]

[Drizzt]

Nie no - po prostu żona uczy mnie empatii (bo twierdzi że mi brak )- wczuwam się w oczekiwania zranionych serduszek, one potrzebują wsparcia...

[Drizzt]

To może załóżmy "plwalnie" - kto wie, może i na tobie ktoś się będzie chciał kiedyś wyżyć? A nie będziemy przecież zakładać osobnego działu dla każdego oprawcy...

[Pan Gąsienica]

[Drizzt]

Nie odpowiedziałem bo manipulujesz dyskusją i od początku planujesz ją wygrać!

[Vilgerfortz]

[Drizzt]

Na razie nikt nie zgłaszał potrzeby - ale jeśli ci zależy - założymy specjalnie dla ciebie. Zaraz przygotuje ankiete

[Pan Gąsienica]

[Drizzt]

Vilg nie rań nas - to wszystko dla was!

[Drizzt]

Kurde - temat jest na czasie, trzeba coś z tym zrobić...

[masmika]

W starożytnej Grecji (469 - 399 pne), Sokrates był uważany za człowieka, który posiada wielka mądrość i ogromny szacunek dla wiedzy.

Pewnego dnia znajomy spotkał wielkiego filozofa i powiedział:
- Sokratesie, wiesz czego właśnie dowiedziałem się o Twoim uczniu ?
- Zaczekaj chwilę - odpowiedział Sokrates - zanim powiesz mi o tym, o czym chcesz mi powiedzieć, chciałbym poddać Cię małej próbie. Taki potrójny filtr, przez który przepuścimy Twoją informację.
- Potrójny filtr ?
- Właśnie - kontynuował filozof - nim powiesz mi o moim uczniu, sprawdźmy te informacje pod trzema kątami.
Pierwszy filtr to PRAWDA.
Czy jesteś całkowicie pewien, ze to o czym chcesz mi powiedzieć jest prawdą?
- Nie - odpowiedział znajomy - właściwie ja tylko dowiedziałem się o tym od kogoś i...
- W porządku - przerwał mu Sokrates - więc tak naprawdę nie wiesz, czy to jest prawda czy nie.
Teraz drugi filtr - filtr DOBRA.
Czy chcesz mi powiedzieć o tym uczniu cos dobrego?
- Nie, wręcz przeciwnie...
- W takim razie - odparł uczony - chcesz mi powiedzieć coś złego o nim, ale nie jesteś pewien czy jest to prawda.
Został jeszcze ostatni filtr: filtr POŻYTECZNOSCI.
Czy to co chcesz mi powiedzieć jest dla mnie pożyteczne?
- Nie, właściwie to nie...
- A wiec - skonkludował Sokrates - jeśli to, o czym chcesz mi powiedzieć nie jest ani prawdziwe, ani dobre, ani nawet przydatne dla mnie, to po co o tym w ogóle mówić?
To wyjaśnia, dlaczego Sokrates był wielkim filozofem i cieszył się tak dużym szacunkiem.

Jak przemyślicie te przypowieść, wtedy możecie rozważać, czy zakładać topik opluwający WujaZboja, hihihi...

Pozdrawiam - Masmika

[Zbanowany Uczy]

Masmika, sorry ale chyba zmyślasz - przeczytałem cały corpus socraticum i nie przypominam sobie takiego passusu. Nie mówiąc o tym, że starożytni Grecy nie dysponowali pojęciem "filtru".

[Pan Gąsienica]

O rany, ludzie, wyluzujcie się, przecież to anegdota literacka, a nie historyczna... Trza więc (prędzej od analizy porównawczej z Platonem i corpus socraticum) wykonać czynności takie jak: zastanowienie się nad morałem, próba odnalezienia samego siebie w opowieści itp.

[masmika]

Wyjasnienie
1. to BYŁA przypowieść (zresztą, znaleziona na internecie, hihi)
2. tak, chodziło o MORAŁ (zresztą, całkiem niebanalny, do zastosowania w życiu )
3. temat adekwatny - wszak to miał być topic dla MŚCICIELI (zresztą, nie sądzę, by WujZbój tak się mścicielami przejął, hihihi)
4. uśmiechy i hihy są po to, by przy kawiarnianym stoliku sobie pożartować

Zresztą - reszty nie trzeba - napiwek dla kelnera

Pozdrawiam - Masmika

[wujzboj]

Zgodnie z obietnica, niektore posty zostaly wlasnie przeniesione do Wiezienia (watek Kawiarnianie wyzwiska pipokze i sinnera). Ewentualne komentarze prosze pisac w Wiezieniu lub w Regulaminie; stad zostana usuniete. Jesli w Regulaminie pojawi sie odpowiedni watek, poinformuje o tym w tym miejscu.

[trabka]

Zgadzam się z Panią masmiką, że zakładanie osobnego wątku, w którym wytykano by błędy Panu wujowizbojowi jest niepotrzebne - w tym celu wystarczą wątki poświęcone poszczególnym tematom. I nie chodzi o "opluwanie" Pana wujazboja, tylko właśnie o wytykanie mu błędów, które przecież każdemu mogą się zdarzyć.

Natomiast uważam, że przytoczona przez Panią masmikę "przypowieść z morałem" jest tu trochę nie na miejscu. Np. ostatnio niemal każdą moją wypowiedź w wątku Czy apokatastaza jest zgodna z nauką Kościoła? kończę w podobny sposób:

[masmika]

Witam
Panie Trąbka, dokładnie o to mi chodziło, gdy cytowałam znalezioną przypowieść, by zakładając taki topic nie kierować się innymi zasadami, jak tylko PRAWDA, DOBRO i POŻYTECZNOŚĆ

Zdaję sobie sprawę i zawsze tego się obawiam, że wielokroć przy udostępnianiu ludziom tego typu możliwości wypowiadania się, zapominane są wartości, jakich wszakże tutaj szukamy.
Moja przypowieść miała na celu nie "powstrzymanie" przed zakładaniem takiego topicu, ale rozwagę przy wypowiadaniu się w tymże temacie

Możliwe, że nie do końca to wyjaśniłam, ale wybaczcie kobiecie... do mężczyzn należy mówienie "prosto z mostu", kobiety lubią "owijać wełnę w bawełnę"

Pożyteczne jest otrzymanie budującej uwagi. Wiem, że WujZbój ceni sobie życzliwe strofowanie sam też nie stroni od tego, znam go już na tyle długo, by mówić o tym z własnego doświadczenia.

Pozdrawiam i życzę miłego śfintuszenia - Masmika

[wujzboj]

Drogi Panie Trabka... Chyba zdaje sobie Pan sprawe z tego, ze takie okreslenie jest niezgodne z zasadami obowiazujacymi na tym forum. Niezaleznie od tego, wobec kogo i w jakim celu jest ono stosowane. Bowiem takie okreslenia prowadza wylacznie do konfliktow. Prowokuja odpowiedzi w tym samym stylu i praktycznie uniemowliwiaja prowadzenie meryterycznego dialogu.

Jesli jest Pan zdania, ze potrafi Pan w rozsadny sposob wykazac swoje racje, to niech Pan po prostu przygotuje sobie krotkie, kilkuzdaniowe uzasadnienie blednosci moich opinii i niech Pan to uzasadnienie wkleja tam, gdzie Panu pasuje. Wtedy ja sobie przygotuje podobna odpowiedz i tez bede wklejal. W ten sposob bedziemy sobie Uswiadamiali Czytelnikow w kulturalny i rzeczowy sposob.

Jesli jednak jest Pan zdania, ze moze Pan uswiadamiac jedynie za pomoca obelzywych zwrotow, to niech Pan wybaczy, ale na takie zachowanie moge odpowiadac jedynie w regulaminowy sposob. A to oznacza ignorowanie w jednostkowych przypadkach, wysylanie do Wiezienia w przypadku czestej recydywy, oraz automatyczne uwiezianie wszystkich Pana postow niezaleznie od tresci i formy jesli ten proceder bedzie trwal zbyt dlugo i powodowal zbytnie obciazenie moderatorow.

Opcjonalnym rozwiazaniem byloby wlasnie otworzenie dzialu, w ktorym osoby takie jak Pan (nazwijmy je slowem Opozycja) moglyby pozaregulaminowo pisac sobie o wuju wszystko, czego dusza zapragnie. Ja tego bym i tak nie czytal (bo mnie pyskowki nie interesuja), ale kto chcialby byc uswiadamiany za pomoca Panskiej metody, ten moglby tam latwo znalezc odpowiednie teksty ulubionych autorow. Nie mialbym nic przeciwko temu, by w regularnych dyskusjach pojawialy sie odnosniki do takich "swobodnych" komentarzy - byle podana bylaby przy tym informacja, ze jest to komentarz w opozycyjnym, pozawujowym dziale.

Dzial ten powinien nazywac sie w jakis emocjonalnie neutralny lecz informatywny sposob. Moze Azyl Antywujowy, albo O Wuju Bez Wuja. Bylby on otwarty - podobnie jak Kawiarnia - dla wszystkich (rowniez niezarejestrowanych) i nie obowiazywalby tam Regulamin Sfini. W opisie dzialu byloby zaznaczone, ze wuj tam nie zaglada i ze kto chce prowadzic dyskusje z wujem, powinien robic to w dzialach regulaminowych.

Aby dzial ten nie byl zasmiecany przez spam lub przez wypowiedzi w stylu nie odpowiadajacym Opozycji, jestem gotow zaproponowac Panu (lub komukolwiek innemu ze Swiatlej Opozycji) moderowanie tego dzialu.

Naturalnie, ostateczna decyzja nalezy do grona moderatorow. Sfinia jest, jak by nie bylo, demokracją moderatorską, a nie prywatnym poletkiem wuja. Ale propozycje w kazdym razie skladam do przedyskutowania publicznego przez wszystkich zainteresowanych.

[sinner]

[masmika]

Czepiasz się, Sinner, słówek
cytowałam, czyli - przepisałam to, co znalazłam na internecie

Czemu nie dojrzysz sedna sprawy, ale rzepisz się do mało istotnych szczegółów?

Pozdrawiam i kończę temat. Masmika

[sinner]

Używanie wobec mnie słowa "czepiasz się" uważam za obraźliwe.

Jeśli się cytuje, to się to zaznacza.

[ROTFL]

Sinner, wyluzuj Masmika zacytowala dowcik, ktory krazy po calym internecie

ROTFL