ŚFiNiA

Gość

Sprawa jest prosta, kot jest marksistą, a Krowa jest głupi.

janek krowa · Gość

Ja tak tylko napisałem. Szczerze mówiąc mam bardzo dobre, żeby nie powiedzieć wysokie mniemanie o sobie.

W jakiś sposób przelewa się to na mojego kota. To że ludzie mnie unikają, wynika być może z obawy, aby nie wstępować w sytuacje nad jakimi nie będą mogli zapanować.

I właśnie o wiele bezpieczniej jest zamiast się do mnie odezwać pogłaskać kota, chociaż i z tym ludzie mają obawę bo kot jest duży, porusza się pewnie i jak to u kota, patrzy na człowieka i ze ślepiów nie można poznać jego zamiaru.

Ja jestem chyba podobny w tym do mojego kota. Nadzia już na samym początku mi mówiła, że nie rozumie dlaczego tak patrzę na nią, a bywało żem się położył u niej na dywanie, wprost albo z boku jej nóg.
bardzo lubię leżeć. Zresztą mój kot też lubi.

Wczoraj rąbię sobie drzewo, kot leży w słońcu, a gdym się zmęczył i usiadłem na progu, wtedy kot odwrócił łep w moją stronę i patrzy. A ja nie wiem co on tak patrzy, o co mu się rozchodzi. I podnosi się ten mój kot, powoli zbliża, niby kładzie pod nogami a wtem jak mnie nie dorwie drapać i gryźć, że miałem ręce pokrwawione i jak bozię kocham miałem duży kłopot aby się wyswobodzić.
Kot zaspokoił widać emocje i z powrotem poszedł leżeć a potem odszedł.

Gość

Nie po to kot jest marksistą, aby jego rewolucja była bezkrwawa, a znienawidzeni kapitaliści muszą ociekać krwią. Nareszcie uświadomione klasowo przez kota chłopki powiedziały znienawidzonemu dziedzicowi swoje stanowcze nie. Nie będziesz już znienawidzony kapitalisto wyjadał chłopkom zupy z ich ostatniego garnka.

Gość

Gość

Gość

A jeżeli byt jest zawziętym wrogiem naturalnego prawa wszechświata, to co, mamy zabić Kubusia? Zdecydowanie uważam, że humanitarnej będzie uznać, iż byt jest w błędzie, a świadomość jest emanacją prawdy bimbającej sobie z bytu.

Gość

PS. Nawet sobie nie wyobrażam, aby Dyszyński nie zgodził się ze mną.

Gość

wydaj się Adamie za dyskurs, ona intensywnie szuka męża, taki fajny gość jak Ty w sam raz by się nadał :wink:

Gość

Gość

Gość

żal odrzuconego absztyfikanta przez Ciebie Adamie przemawia, tamte Cię i tak nie zechcą bierz więc dyskurs ( a po co Ci jej rozum? starczy 759 stopni dobra i dolary i szafa)

Gość

A ciebie rozumiem oszalała z miłości do Baryckiego obłąkana kobieto pozbawiona swoją ohydą jakiegokolwiek uczucia tego najwspanialszego na naszej planecie macho, za którym kobiety oszalałe z miłości do niego idą bez opamiętania w ogień i z obłąkańczej rozpaczy ubzdurałaś sobie, że Baryckiego nie kochasz miłością szaleńcza, jako i te inne ohydy, ale te perfidne samooszustwo nie ukoi waszego bólu, kanalie plugawe, kochać Baryckiego będziecie szaleńczo bezustannie, a Barycki was, ani trochę, ku wasze rozpaczliwej zgryzocie, wstrętne stare kurwy, jeszcze by tego brakowało, aby Barycki kochał takie barachło, jak MMM, Dyskurs, czy ty lumpie wstrętny, Barycki ma kogo kochać do szaleństwa i szaleńczo kocha Luzik, Rybę i Ewę, cudowne kobiety upojone winem.

luzik

Gość

Gość

A gdzie tam Baryckiemu do takich frykasów, to Komandora smaki, dzisiaj go naszło na poświątecznie podgniłego śledzia, to sobie liznął MMM, że jeszcze zalewa mu cieknie po brodzie, a jak jutro go najdzie ochota na poświątecznie przefermentowany sernik, to sobie wyliżę Dyskurs.

Gość

Gość

PS. Ach te literówki. Ach. Jedna literka inna i cały sens szlag trafia, toż zamiast „n” miało być „w”, ubogaci waszą, Baryckiego i Luzik, a nie naszą, toż ja nikim jestem, psychopatą, co nawet siebie nie kocha, z co dopiero kogoś, ale co tam ludzi, pasa nawet nie kocham, a tylko nienawidzę psa, jak psa.

Dyskurs

Janek Krowa · Gość

Gość

Bo i nie ma po co przyjeżdżać do Krowy, już lepiej przyjechać na grób Baryckiego, pomodlić się, powspominać, ot porostu, oddać się nostalgii i niestety, okrutnej rozpaczy za utraconym szczęściem.

Janek Maślanka · Gość

janek krowa · Gość

krótko: Adam Barycki to ROZDETEK

Gość