ŚFiNiA

Przerażony · Gość

No brawo panie Dyszyński, jeszcze troszeczkę poklniemy na pana z Panem Baryckim i będzie pan mógł zakładać nową KPP, bo ta obecna uparła się pozostać w XIX wieku. A pan Johhny powinien przeczytać Władcę Much, Sir Williama Goldinga, aby zobaczyć prawdziwy wolny rynek, absolutnie wolny od tak obrzydliwego mu socjalizmu. Wszystkie znane przykłady wolności człowieka od społeczeństwa, wskazywały zawsze jedno - degenerację człowieczeństwa. Wniosek z tego okrutny płynie dla posiadaczy iskry bożej, podmiotem jest przede wszystkim społeczeństwo, a człowiek tylko na tyle, na ile jest społeczny.

Przerażony · Gość

Nauki społeczne. Żerowanie na zaufaniu

Panie Dyszyński, nadeszła pora na malutki kroczek do przodu. Pan Barycki uznał, że pańska odpowiedzialna postawa moralna pretenduje pana do roli, jaką Pan Barycki dostrzegł dla pana. Spróbuję pana przekonać, że powinien pan się przygotować do objęcia koniecznej społecznie funkcji komendanta obozu koncentracyjnego, zwanego ze swojska - gułagiem.

Ponieważ socjalizm stoi na fundamencie polityki gospodarczej, a gospodarka to system naczyń połączonych, więc rozważania nasze będą miały charakter nieco fantastyczny. Załóżmy, że w Grecji, którą pan opisuje, za sprawą sił jakowyś zostaje wprowadzony socjalizm. Siły owe to powiedzmy, odrodzone imperium zła, czyli ZSRR z arsenałem głowić jądrowych, lub sam pan Jezus Chrystus ze swoją niebiańską armią aniołów. I co się dzieje, ano dzieje się źle, owe opisane przez pana elity greckie, wyćwiczone w szalbierstwie, natychmiast obejmują eksponowane stanowiska w biurokracji socjalistycznej i zamiast budować szkoły i szpitale, budują sukinsyny rezydencje i siedmiuset metrowe gabinety w których zasiadają, jak nasza pani prezes ZUS-u. Czyli wpierdalają masło ze śmietaną, a lud dalej tyra za maślankę. I tu, panie Dyszyński, dla ratowania cywilizacji jest potrzebna pańska wrażliwość moralna. Aniołowie niebiańscy ogradzają drutem kolczastym jaki stary kamieniołom, przenoszą za ogrodzenie całą elitę grecką, dają panu czapkę ze znakiem magicznym, który czyni pana wrażliwość moralną wszechwładną. Owa, już wszechwładna wrażliwość moralna wskazuje panu moralny kierunek postępowania - ochronę sprawiedliwości społecznej przed owym robactwem oddanym pod pańską pieczę. W krótkim czasie wybija pan robactwo do cna. A w tym czasie, grecki lud ciemny, nienawykły do sprawiedliwości społecznej, próbuje z tkanki społecznej wyrwać dla siebie co się da i tak, zamiast budować, rozgrabia resztki. Sam pan panie Dyszyński widzi, że pańska wrażliwość moralna nie może spokojnie się temu przyglądać i nakazuje panu ów lud ucywilizować. Owo ucywilizowanie, to pański następny krok, nowa rola jaką dla pana widzi Pan Barycki - ludowy komisarz bezpieczeństwa publicznego. Dla rozwoju cywilizacyjnego, Jest to, bardzo istotna funkcja, a co za tym idzie wymagająca wielkiej odpowiedzialności, a takiej odpowiedzialności , może podołać tylko nieskazitelnie czysty diament moralny, jakim jest pan. O pańskiej nowej, jakże odpowiedzialnej roli, porozmawiamy innym razem. Jednak proszę się nie martwić, Pan Barycki nie zarzuci pana pracą ponad siły, nie ma konieczności, aby w całej Europie musiał pan tyrać. W takich socjalistycznych Niemczech na przykład, nie byłoby potrzeby wytrzebiania elity, tam elita jest na tyle zintegrowana z ludem, że wystarczą same regulacje prawne, obozy koncentracyjne nie będą konieczne.

Przerażony · Gość

Panie Tatanati, błagałem pana o posługę pańską, o słowo boże, jednak pan odmówił mnie grzesznemu dobrej nowiny. Jezus poszedł pomiędzy pogany, wstrętnego celnika przyjął na łono swoje, pochylił się nad plugawą nierządnicą, a pan się wywyższył ponad Jezusa, wzgardził upadłym dzieckiem bożym i nie zszedł tu do mnie do więzienia z posłaniem bożym, jako ten anioł do celi Jana. A napisane jest, nie nadejdzie królestwo Jezusa pierwej, niż dobra nowina nie dotrze do każdego, a do mnie nie dociera. Panie Tatanati, co tu dużo gadać, gardząc posługą mnie grzesznemu tu w celi więziennej Pana Baryckiego, opóźnia pan nadejście Jezusa, a taka podłość skreśla pana z osób zapisanych do życia wiecznego. Trudno, żeby było inaczej, toż nie dla diabła miejsce w raju, a pan jesteś diabłem, bo tylko diabeł mógł się poważyć na taką podłość, aby wstrzymywać pana Jezusa przed objęciem królestwa na tej plugawej Ziemi.

Przerażony · Gość

Byłem dzisiaj na trawniku nad którym fruwają jasne anioły i to co zobaczyłem, zasmuciło mnie. Pan Barycki pochlipywał, co łyknie nalewki truskawkowej, to zaraz znowu chlipie, znowu łyknie i znowu chlipie i tak bez ustanku. Od dwóch dni nic nie pojawiło się w dziale metodologia, a Pan Barycki nie wyobraża już sobie życia bez pana Kubusia, bez niego tylko chlipie i chlipie, aż żal za serce ściska. Jakiś ohydny szubrawiec zadał panu Kubusiowi bobu i pan Kubuś załamał się, zamilkł, NTI popadła w ruinę, a tego dobre serduszko Pana Baryckiego znieść nie może i Pan Barycki chlipie. Może na dwie, góra trzy sekundy przestał chlipać i zdążył mi nakazać, abym napisał do pana Kubusia, że P=P i natychmiast rozbeczał się jeszcze bardziej, a jasne anioły beczały razem z Panem Baryckim i choć chmur nie było, to padał deszcz. Jestem tym przerażony, bo jeżeli będą chlipać do jutra, to przecież jeżeli jutro nie będzie chmur, a deszcz na pewno padał będzie, to przecież pan Kubuś musi się rozpłakać, a Pan Barycki z aniołami i już pospołu z panem Kubusiem, będą tak beczeli z rozpaczy za roztrzaskaną w drobny mak NTI że i pojutrze z bezchmurnego nieba będzie na pewno padał deszcz.

Ścisły matematyk · Gość

Ty debilu matematyczny, przecież jest ściśle matematycznie udokumentowane na wielu stronach pism ściśle matematycznych, że jeżeli jutro nie będzie chmur, to na pewno nie będzie padało. W bezchmurny dzień anioły nie mogą płakać, bo nie może padać w bezchmurny dzień. Dlaczego przerażony łajdaku mówisz fałszywe świadectwo przeciwko bliźniemu swemu, panu Kubusiowi?

Przerażony · Gość

Ja, fałszywe świadectwo? Przeciwko panu Kubusiowi? To kłamstwo. Podły fałsz. Ja nigdy przeciwko panu Kubusiowi. Pan Barycki otworzył parasol, dlatego anioły mogły płakać w bezchmurny dzień i musiało padać, co wynika ze ścisłej matematyki.

rafal3006

Przerażony · Gość

Panie Kubusiu, co takie miernoty jak my mogą wiedzieć w co Pan Barycki wierzy, wiemy tylko, że kazał napisać dla pana, że P=P, bo Pan Barycki to sama dobroć. W Jego ogromnym sercu pełnym dobroci dla każdego łajdaka, jest miejsce i dla pana panie Kubusiu. Ukochał pana i uczynił P równe P, bo taka była jego wola, a nam łajdakom nic do tego, jakimi drogami chadza łaska Pana Baryckiego. Czy pan może sobie wyobrazić, że Pan Barycki zakazał jasnym aniołom płakać, aby z bezchmurnego nieba nie padało i w ten sposób uratował NTI.

Michał Dyszyński

luzik

Przerażony · Gość

Toż przecie Pan Baryckie nie każe panu zaraz wszystkich wymordować, niech se przed śmiercią popracują w tym kamieniołomie. Jednak w takiej sytuacji, musi pan panie Dyszyński liczyć się z dużymi kosztami. Jeżeli mają żyć, to minimum socjalne nie utrzyma ich przy życiu, a ukraść nie będą mieli gdzie. Żeby nie poumierali z głodu, trzeba będzie na wyżywienie każdego wydać ze dwie minimalne płace obecnie obowiązujące, a jeżeli do pańskiego obozu wolnej pracy trafi sam pan Balcerowicz, toż przecie nie zaprze się swojej idei i jadł będzie, jak to zalecał innym, za mniej niż jedna minimalna płaca, a wtedy w dwa tygodnie umrze z głodu i zrobi się szum na cały świat, że pan ludzi głodem torturujesz. Dlatego praktyczniej będzie od razu zagazować, a i humanitarnie. Toż przecie pan nie jest jakimś zwyrodnialcem, żeby dręczyć niepotrzebnie człowieka.

Przerażony · Gość

Paszła mnie won z tego humanitarnego działu, to jest więzienie cywilizowane, dla dziczy nie ma tu miejsca.

luzik

Przerażony · Gość

Czy pani ma choć krztynę rozumu, przecież upośledzeni umysłowo, to obecnie 98% populacji. Chce pani planetę ogołocić z ludzi? Czemuś takiemu nie podołałby nawet sam Pol Pot, choćby nawet był pragmatycznym Niemcem.

Przerażony · Gość

Roszczenia mogą mieć miejsce tylko w kapitalizmie, a w tej celi jest socjalizm i planowa polityka społeczna. Wszelkie roszczenia będą tu skutkowały skierowaniem pod opiekę pana Dyszyńskiego, ale dla pani to zdaje się jest dobre rozwiązanie, u pana Dyszyńskiego będzie miała pani pod dostatkiem swojej ulubionej zupy z brukwi, a w święta, nawet ze zdrowej pokrzywy.

luzik

Przerażony · Gość

A alimenciarze to gips? Przecież w polskim społeczeństwie powszechnym szacunkiem cieszą się tego typu degeneraci. W miejscach publicznych chwalą się swoim sprytem i u 9 z 10 obecnych wzbudzają uznanie. Więc może razem z alimenciarzami wybić 90% polaków? Toż to by było bardziej praktyczne, pozbawieni moralnego wsparcia zaczęli by płacić. Jest tylko jeden problem. Jak wybić 35 milionów?

No, a znęcających się sadystów toleruje 99,99% przyzwoitych porządnych polaków, bo gdyby nie tolerowali, to przecież fakt znęcania zgłosiliby policji, a jeżeli skutki sadyzmu powodują u ofiary 7-mio dniowe zwolnienie lekarskie, to przestępstwo takie jest ścigane z urzędu i bez względu na stosunek ofiary do tego ścigania, kat poszedłby siedzieć. Widać, lubimy jak się kto nad kim znęca, bo jakże inaczej to wytłumaczyć. A skoro lubimy bandytyzm, to ten jeden promil nielubiących powinien wybić te 40 milionów lubujących się w bandytyzmie. Tylko jak to zrobić?

Myślę, że teraz już pani widzi popierdołowatość tych swoich półśrodków? No, a ponieważ wszystkich wybić się nie da, to trzeba próbować cywilizować. I taki rozkaz cywilizowania wydaje pani, pani półkownik Luzik, szerogowy, Pan Barycki. Wykonać.

Przerażony · Gość

Panie Dyszyński, obowiązkiem elity jest dźwiganie odpowiedzialności za lud i tylko ten obowiązek jest definicją elity. Innego pojęcia elity nie ma w świecie cywilizowanym. Hołota z pretensjami do tego zaszczytu pracująca przeciwko interesom ludu nie jest elitą. Dlatego obciążanie elity dodatkową pracą byłoby samobójstwem dla ludu, a hołota wykształcona, jak i każda inna hołota w społeczeństwie socjalistycznym musi być resocjalizowana poprzez pracę.

luzik

Przerażony · Gość

Mordując te kaleki społeczne?

Przerażony · Gość

Nauki społeczne. Ubyło milion Polaków

Panie Dyszyński, od mieszania herbata nie robi się słodka. Żeby pomieszać gospodarką, trzeba mieć przemysł, a on został wykupiony, aby go zlikwidować i przejąć rynki zbytu. Tak więc, w Polsce możesz se pan mieszać dowoli, ale słodziej od tego nie będzie.

luzik

Przerażony · Gość

Pani pułkownik, proszę zaprzestać marzyć, a skupić się na wykonaniu rozkazu.

PS, I nie cytować mi tego o z kreską, wymienić na u.

luzik

Taaaa jest :wink:

Przerażony · Gość

Pani Luzik, już kiedyś rozmawialiśmy o absurdzie różnic genetycznych pomiędzy ludźmi. Warunki mojego zakładu pani zna, proszę tylko wskazać naukowy argument różnic biologicznych pomiędzy ludźmi, a zakład ma pani wygrany i może pani swoją sterylizację realizować w oparciu o argumenty naukowe, bo na razie, dopóki pani tego zakładu nie wygrała, to pani ambicje mają za podstawę tylko infantylizm faszystowski.

Różnice są tylko społeczne, a co za tym idzie, kulturowe. Degenerat społeczny niczym nie różni się biologicznie od najbardziej przyzwoitych ludzi. Ich dzieci, biologicznie nie będą się różnić niczym, natomiast, różnice cywilizacyjne będą takie, jakie ich wychowanie, a wychowanie, niestety, póki co, nie spada z nieba, kosztuje kupę kasy. Dlatego jeżeli chce się zaoszczędzić na kosztach społecznych, aby za zaoszczędzone wybudować więcej pałaców, to degeneratów trzeba wybić, a jeżeli komu by się zamarzyło społeczeństwo cywilizowane, to niestety, musi zapłacić za społeczne koszty cywilizowania społeczeństwa.