ŚFiNiA

beeee · Gość

Zając nie ma odwagi z Tobą walczyć na forum na poglądy.
Tchórz.

Bo biedny ptasiorek by się zaraz popłakał i zajączka kopnął w dupę... Ojejku.

beeee · Gość

A szukanie "spyware" w SheepsterIRCu... Co za bzdura.
Jakbym ja miał motywację 10 lat temu, żeby coś takiego robić... Ciekawe jaką.

Uważaj lepiej na zająca, bo on mi wygląda na takiego, co chętnie by poszpiegował własną ukochaną.
Mam nadzieję, że nie jesteś jedną z tych idiotek, które się dzielą ze swym partnerem hasłami.

Myślisz, że on jest taki wspaniałomyślny? Myślisz, że nie ma własnych celów, o których nie wiesz?
Uważaj na niego, bo on w kłamaniu jest mistrzem. Jak mnie nabrał na "śmiertelną chorobę członka rodziny", żeby uwiarygodnić Twoją "ciążę", to jest zdolny do wszystkiego.

beeee · Gość

To jest właśnie ciekawe.
Zając użył domniemanej "śmiertelnej choroby" członka jego najbliższej rodziny, żeby uwiarygodnić przede mną Twoją "ciążę".
I nie wpadł przez to w lęk, że "wykracze".

Ja bym nigdy czegoś takiego nie zrobił, bo od razu by mi się uruchomiło "magiczne myślenie", że takim kłamstwem sprowadzę na siebie karę od losu i faktycznie osobie mi najbliższej coś się stanie. Lęk uniemożliwiłby mi zastosowanie takiego rodzaju kłamstwa.

Zając, jak widać, nie ma takich lęków. On w ogóle nie ma żadnych oporów, ani na tle moralnym, ani lękowym. Jest urodzonym chłodnym manipulantem.

beeee · Gość

Zapamiętaj sobie, co powiedział Dziki_Borsuk.

mika.maik

„Stan zagrożenia w polskich miastach.”
W niektórych miastach jest do 15-tu centymetrów śniegu i jest strasznie zimno, a to jest straszna tragedia, z tego powodu w niektórych dzielnicach brakuje prądu i ogrzewania ponieważ drogi są nieprzejezdne. Te strasznie niskie temperatury i straszne opady śniegu są straszną tragedią. Za PRL-u nigdy nie było więcej śniegu, jak 1 centymetr, a temperatury nie spadały poniżej 1-go stopnia, dlatego komuniści mogli tak długo utrzymać się u władzy, bo gdyby za komuny była taka temperatura i tak ogromne opady śniegu, jak teraz, to komuna nie przetrwałaby nawet jednego roku.

do Ptaśki i Wzgórki · Gość

mika.maik

Semele

Semele

W związku gdzie role sa tradycyjne kobiety i mężczyźni muszą się starać. Po prostu inaczej niż w związku partnerskim.

Gość

beeee · Gość

Mężczyzna ma przewodzić kobiecie, tak? Ma wziąć odpowiedzialność za związek, tak?
A Ty nie musisz nic, tylko czekać na jego inicjatywę, tak?
On ma proponować, w którą stronę związek pójdzie, tak?
Ty nic nie musisz?

Tak sobie to obmyśliłaś?

Zajączek wszystko robi za Ciebie... Nawet moje posty czyta za Ciebie.
Ty nic nie musisz. Bo Ty jesteś kobietą...

Semele

Mówią nam one, że istnieją granice wiedzy, zasadnicze tajemnice, poczynając od tego, że nie można wiedzieć, co ktoś myślał lub czuł, nie mając na ten temat dokładnych informacji.

Rebecca Solnit, Mężczyźni objaśniają mi świat

Życzliwość i delikatność nigdy nie miały płci, nie miała jej także empatia.

Rebecca Solnit, Mężczyźni objaśniają mi świat

konferencji intelektualistów, biznesmenów i polityków w Aspen. Dzień debat wieńczyło przyjęcie w górskim domku miejscowego bogacza. Gdy Solnit wraz z przyjaciółką już miały z niego wychodzić, krezus spytał ją, o czym teraz pisze. Usłyszawszy, że o pewnym brytyjskim fotografie, od razu, nie dając jej dojść do głosu, począł perorować o ważnej książce na jego temat, która ostatnio się ukazała. „To jej książka” – weszła mu w słowo przyjaciółka Solnit. Bogacz jednak mówił dalej – przerwał dopiero wtedy, gdy kobieta po raz czwarty powtórzyła, że ma przed sobą autorkę tej książki, której, jak się wkrótce okazało, nie czytał, lecz znał z recenzji.

Co robił bogacz z górskiej willi? W polskiej wersji – jaśniepanił (bądź: męsplikował), w angielskiej – uprawiał mansplaining, we francuskiej – mecspliquer, we włoskiej – maschiegazione, w niemieckiej – kobiety były ofiarami herrklären... To ma już swoją nazwę w każdym z ponad 20 języków, na jakie przełożony został wydany rok później esej Solnit „Mężczyźni objaśniają mi świat” (w samych tylko Stanach ponad 100 tys. nakładu). I w każdym z tych krajów czytelniczki Solnit spotkały się z podobną sytuacją: choć były specjalistkami w jakiejś dziedzinie, przedstawiciel przeciwnej płci władczym tonem zaczynał im objaśniać, o co w niej chodzi. Nie dopuszczał myśli, że kobieta może na ten temat wiedzieć więcej od niego.

Semele

mika.maik

W Europie na skutek strasznej emisji nastąpiło straszne ocieplenie klimatu nie spotykane od tysiącleci, ale teraz barbarzyńska Rosja spowodowała we wschodniej Europie straszne oziębienie i straszne opady śniegu, na Ukrainie, w Polsce i Rumunii są straszne zaspy śnieżne dochodzące do 20-tu centymetrów, a temperatury spadły tak strasznie, że tak niskich temperatur nie było na całym świecie od tysięcy lat, temperatury dochodziły nawet do minus kilku stopni i nawet na Antarktydzie jest cieplej, niż na Ukrainie, w Polsce i Rumuni, i nie ma na Antarktydzie tyle śniegu, co na Ukrainie, w Polsce i Rumuni. Ale barbarzyńska Rosja nie tylko oziębia klimat u swoich wrogów, ale tego lata spowodowała straszne ocieplenie klimatu u swoich wrogów, temperatury poszybowała tak strasznie w górę, że dochodziły do strasznej wielkości, były nawet temperatury do dwudziestu kilku stopni, a takiego gorąca nie można było wytrzymać. To straszne, co ta barbarzyńska Rosja z nami wyprawia, musimy barbarzyńską Rosję zaatakować i pokonać, bo inaczej wymorduje nas zimnem i gorącem.

Gość

Pani komunitarystka niech lepiej założy maseczkę. Trzeba brać odpowiedzialność za życie innych.

mika.maik

mika.maik

P.S. A komunistyczna ideologia PRL-u, kiedy była we Wrocławiu w 1963-cim roku zaraz czarnej ospy, nie nakazywała nosić maseczek, zidiociały debilu.

mika.maik

P.P.S. A to dlatego, że komunizm był bliżej nauki, niż demokratyczna wolność zidiociałego złotego miliarda, zidiociały debilu.

Semele

Komunitrianizm i komunizm to inne sprawy.

Semele

Toggle navigation

Menu
komunitaryzm
Encyklopedia PWN
komunitaryzm [łac. communis ‘wspólny’, ‘powszechny’], komunitarianizm, nurt we współczesnej filozofii politycznej i społecznej oraz filozofii etyki zrodzony z krytyki metodologicznych, epistemologicznych, antropologicznych i etycznych założeń liberalizmu.
Powstał w latach 80. XX w. , za głównych przedstawicieli komunitaryzmu są uważani M. Sandel (Liberalism and Its Critics 1984), M. Walzer (O tolerancji 1997, wydanie polskie1999), R. Bellah, Ch. Taylor, A. MacIntyre (After Virtue 1984), A. Etzioni. Podstawowa teza komunitaryzmu głosi, że tożsamość jednostki jest pochodną tradycji, przyswajanych przez nią w toku socjalizacji, i funkcji społecznych, jakie pełni. W odróżnieniu od liberalizmu, komunitaryzm kładzie nacisk nie tyle na niezależność i prawa jednostki, ile na jej związki i obowiązki społeczne, a także wspólne wartości, które są niezbędne do przetrwania społeczeństwa. To, kim jesteśmy, zależy nie tylko od nas, nie jest jedynie kwestią indywidualnego wyboru, jak twierdzą liberałowie, ale jest uwarunkowane wielością związków łączących nas z innymi członkami wspólnoty, „horyzontem wspólnych znaczeń” (Taylor). Ta wspólna przestrzeń wyznacza również sens pojęć, jakimi się posługujemy. Nie sposób zrozumieć, czym jest sprawiedliwość, tolerancja, wolność poza kontekstem znaczeniowym właściwym każdej wspólnocie. Ochrona kultury i tożsamości zbiorowej jest niezbędna do ochrony i rozwoju „ja” osadzonego w zbiorowych praktykach. Utożsamienie obywateli z państwem i wspólnotą polityczną dokonać się może tylko tam, gdzie są cenione „wspólnotowe formy życia”, a ich trwanie i kondycja mają jedynie znaczenie wyłącznie instrumentalne i nie służą zaspokojeniu indywidualnych potrzeb. Wspólnota jest dobrem koniecznym dla jednostek i dlatego, zdaniem komunitarian, powinna być chroniona przez państwo. Komunitarianie dostrzegają we współczesnym społeczeństwach zachodnich silne tendencje atomizacyjne, obywatelską apatię, wycofanie się w prywatność, głębokie rozwarstwienia kulturowo-społeczne. Uważają, że dla zachowania tożsamości zbiorowej i wzmocnienia społecznych więzi jest niezbędne przywrócenie ducha demokratycznego współuczestnictwa przez ożywienie i rozwój społeczeństwa obywatelskiego oraz decentralizację struktur państwowych.

beeee · Gość

Gdy tylko wyszłaś wtedy z dworca twierdząc "Maskę miałam tylko przez 5 minut", to powinienem był wtedy odprowadzić Cię z powrotem na dworzec, kupić bilet w kierunku, z którego przyjechałaś, i wsadzić Cię do najbliższego pociągu!

Szkoda, że tego wtedy nie zrobiłem! A miałem wtedy wielką ochotę, żeby dokładnie to właśnie zrobić!!!

To jedna z tych rzeczy, o których do tej pory nie wiedziałaś.
Tak - miałem ochotę Cię pogonić.

I Ty śmiałaś mieć do mnie pretensję, gdy przyspieszyłem kroku "a tobie było ciężko oddychać"?
A gdyby mojej matce było ciężko oddychać pod respiratorem, z Twojej winy, to co byś na to powiedziała? Pewnie, że nie ona jedna jest pod respiratorem, a ja jestem maminsynkiem...

Podobnie jak odpowiedziałaś, gdy Ci powiedziałem, jak bardzo moja matka jest samotna: "Jak miliony innych ludzi na świecie".

rafal3006

beeee · Gość

Pani kompetentna...

I jakie Ty miałaś kompetencje większe od moich, co?
Większą kompetencję milczenia i nieodpowiedzialności?

Ciekawe co byś wtedy o mnie myślała, gdybym ja był taki jak Ty: milczący i nieodpowiedzialny.

A teraz znalazła sobie zająca, który ją przerasta kompetencjami w każdym calu.

mika.maik

beeee · Gość

Tak. Zając przerasta Cię kompetencjami pod każdym względem. Dlatego będziesz się go trzymać jak rzep psiego ogona. A on w zamian podbuduje swoje ego, że pyka taką fajną laskę. Bo nic innego nie masz mu do zaoferowania.