Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Implementacja apologety presupozycyjnego
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 92 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:44, 11 Paź 2023    Temat postu:

Banjankri napisał:
fedor napisał:
Banjankri napisał:
Apologetyka presupozycyjna redukuje wszystko do absurdu, oprócz własnych absurdalnych założeń. Konsekwentne reductio at absurdum wciąga taką apologetykę nosem.


No to chciałbym zobaczyć jak wciągasz ją nosem i ciekawe czym to zrobisz skoro nawet swoje własne istnienie uważasz za iluzję

A co ma piernik do wiatraka? Twoje śmieszne założenia, i oparte o nie zależności, nie mają kompletnie żadnej podstawy. Masz tylko swoje projekcje i nieubłagane pragnienie, które myślisz, że nadaje im wiarygodności. Nic tylko puste słowa, przekonania i dmuchane iluzje, które są prawdą, bo niby ja uważa własne istnienie za iluzję. Potężna ta twoja filozofia :) , taka presupozycyjna.


Same arbitralne i bezpodstawne stwierdzenia. Miałeś coś wciągnąć nosem ale jeśli to nie amfa to sam zaczynasz być wciągany
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5345
Przeczytał: 39 tematów


PostWysłany: Śro 21:06, 11 Paź 2023    Temat postu:

Nie masz nic do powiedzenia, próbujesz jedynie wcisnąć mi chochoła, którego mam bronić przed twoimi niezdarnymi atakami. Na tym polega ta twoja presupozycja właśnie i dlatego jest o kant dupy rozbić, bo jeżeli ja nie przyjmę tego konia trojańskiego, to się zesrasz, a nic nie zdziałasz.
Apologetyka presupozycyjna wciągnięta została nosem, zanim zaczęła.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Śro 21:07, 11 Paź 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 92 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:09, 11 Paź 2023    Temat postu:

Banjankri napisał:
Nie masz nic do powiedzenia, próbujesz jedynie wcisnąć mi chochoła, którego mam bronić przed twoimi niezdarnymi atakami. Na tym polega ta twoja presupozycja właśnie i dlatego jest o kant dupy rozbić, bo jeżeli ja nie przyjmę tego konia trojańskiego, to się zesrasz, a nic nie zdziałasz.
Apologetyka presupozycyjna wciągnięta została nosem i cienko piszczy.


Nic na razie nie wciągnąłeś. No chyba, że działkę amfy. Nie jesteś w stanie uzasadnić ani jednego swego stwierdzenia a rzucasz się na tematy, które cię przerastają i których nie ogarniasz. Jak zwykle skończyło się na przekomarzankach nim się w ogóle zaczęło. Nic więcej nie umiesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5345
Przeczytał: 39 tematów


PostWysłany: Śro 21:25, 11 Paź 2023    Temat postu:

Kolejny chochoł, którego jedynym zadaniem jest skłonić mnie do próby uzasadnienia czegoś tam. Nie synek, nie ze mną takie sztuczki. To ty jesteś apologetę, więc to twoim zadaniem jest uzasadnić. Tobie się wydaje, że jak puścisz kogoś przodem i podłożysz mu nogę, to się wyłoży. Działa na zapaleńców, ale konsekwentne reduction ad absurdum nawet nie drgnie, a ty już jesteś wywalony. No opowiedz mi, w co tam wierzysz synku? Zupełnie w nic? To czego apologetą jesteś? Nihilizmu?

Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Śro 21:26, 11 Paź 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 92 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:39, 11 Paź 2023    Temat postu:

Banjankri napisał:
Kolejny chochoł, którego jedynym zadaniem jest skłonić mnie do próby uzasadnienia czegoś tam. Nie synek, nie ze mną takie sztuczki. To ty jesteś apologetę, więc to twoim zadaniem jest uzasadnić. Tobie się wydaje, że jak puścisz kogoś przodem i podłożysz mu nogę, to się wyłoży. Działa na zapaleńców, ale konsekwentne reduction ad absurdum nawet nie drgnie, a ty już jesteś wywalony. No opowiedz mi, w co tam wierzysz synku? Zupełnie w nic? To czego apologetą jesteś? Nihilizmu?


Miałeś pokazać jak wciągasz apologetykę presupozycyjną nosem i oczywiście nie pokazałeś. Zamiast tego odwracasz kota ogonem od swej porażki. Nadal nie uzasadniłeś swej epistemologii i tym samym niczego nie obaliłeś. Nic nosem nie wciągnąleś poza swoją porażką. Powiem ci dlaczego: żadnej epistemologii nie masz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5345
Przeczytał: 39 tematów


PostWysłany: Śro 22:01, 11 Paź 2023    Temat postu:

fedor napisał:
Banjankri napisał:
Kolejny chochoł, którego jedynym zadaniem jest skłonić mnie do próby uzasadnienia czegoś tam. Nie synek, nie ze mną takie sztuczki. To ty jesteś apologetę, więc to twoim zadaniem jest uzasadnić. Tobie się wydaje, że jak puścisz kogoś przodem i podłożysz mu nogę, to się wyłoży. Działa na zapaleńców, ale konsekwentne reduction ad absurdum nawet nie drgnie, a ty już jesteś wywalony. No opowiedz mi, w co tam wierzysz synku? Zupełnie w nic? To czego apologetą jesteś? Nihilizmu?


Miałeś pokazać jak wciągasz apologetykę presupozycyjną nosem i oczywiście nie pokazałeś. Zamiast tego odwracasz kota ogonem od swej porażki. Nadal nie uzasadniłeś swej epistemologii i tym samym niczego nie obaliłeś. Nic nosem nie wciągnąleś poza swoją porażką. Powiem ci dlaczego: żadnej epistemologii nie masz

Dlatego szybciej się zesrasz niż ją obalisz. Panie przodem, proszę teraz przedstawić swoją. Co, boisz się? Mnie nie ogranicza żadna konieczność uzasadniania tego jak Jezus chodził po wodzie, bo ja nie muszę niczego postulować. Ty za to, żeby móc nazwać się apologetą chrześcijańskim, musisz uzasadnić całe wiadro założeń. Wiesz o tym, dlatego siedzisz cicho. Zostałeś wciągnięty nosem i boisz się odezwać, bo wiesz że się o pierwszy swój postulat wypieprzysz. Jak pisałem wcześniej, twoje sztuczki działają na zapaleńców przywiązanych do swoich przekonań, którzy sami pod sobą dołek kopią. Wystarczy im pozwolić mówić. W konfrontacji z kimś, kto tak nie postępuje, jesteś posrany po pachy, bo do tej pory wystarczyło puścić przeciwnika przodem i powoli ruszyć za nim. W przypadku kogoś kto nie biegnie wcale, masz problem, bo ty będąc chrześcijańskim apologetą, nie masz takiej opcji.
Teraz już wiesz jak wygląda prawdziwe reduction at absurdum, a nie jakaś niedopieczona apologetyka presupozycyjna.
Zostałeś wciągnięty nosem, bez potrzeby uzasadniania epistemologii. A co jest na to dowodem? To, że będziesz cienko piszczał w swojej odpowiedzi, która nie będzie zawierać żadnych założeń z doktryny, którą niby reprezentujesz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 92 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:06, 11 Paź 2023    Temat postu:

Banjankri napisał:
fedor napisał:
Banjankri napisał:
Kolejny chochoł, którego jedynym zadaniem jest skłonić mnie do próby uzasadnienia czegoś tam. Nie synek, nie ze mną takie sztuczki. To ty jesteś apologetę, więc to twoim zadaniem jest uzasadnić. Tobie się wydaje, że jak puścisz kogoś przodem i podłożysz mu nogę, to się wyłoży. Działa na zapaleńców, ale konsekwentne reduction ad absurdum nawet nie drgnie, a ty już jesteś wywalony. No opowiedz mi, w co tam wierzysz synku? Zupełnie w nic? To czego apologetą jesteś? Nihilizmu?


Miałeś pokazać jak wciągasz apologetykę presupozycyjną nosem i oczywiście nie pokazałeś. Zamiast tego odwracasz kota ogonem od swej porażki. Nadal nie uzasadniłeś swej epistemologii i tym samym niczego nie obaliłeś. Nic nosem nie wciągnąleś poza swoją porażką. Powiem ci dlaczego: żadnej epistemologii nie masz

Dlatego szybciej się zesrasz niż ją obalisz. Panie przodem, proszę teraz przedstawić swoją. Co, boisz się? Mnie nie ogranicza żadna konieczność uzasadniania tego jak Jezus chodził po wodzie, bo ja nie muszę niczego postulować. Ty za to, żeby móc nazwać się apologetą chrześcijańskim, musisz uzasadnić całe wiadro założeń. Wiesz o tym, dlatego siedzisz cicho. Zostałeś wciągnięty nosem i boisz się odezwać, bo wiesz że się o pierwszy swój postulat wypieprzysz. Jak pisałem wcześniej, twoje sztuczki działają na zapaleńców przywiązanych do swoich przekonań, którzy sami pod sobą dołek kopią. Wystarczy im pozwolić mówić. W konfrontacji z kimś, kto tak nie postępuje, jesteś posrany po pachy, bo do tej pory wystarczyło puścić przeciwnika przodem i powoli ruszyć za nim. W przypadku kogoś kto nie biegnie wcale, masz problem, bo ty będąc chrześcijańskim apologetą, nie masz takiej opcji.
Teraz już wiesz jak wygląda prawdziwe reduction at absurdum, a nie jakaś niedopieczona apologetyka presupozycyjna.
Zostałeś wciągnięty nosem, bez potrzeby uzasadniania epistemologii. A co jest na to dowodem? To, że będziesz cienko piszczał w swojej odpowiedzi, która nie będzie zawierać żadnych założeń z doktryny, którą niby reprezentujesz.


No to teraz czekam aż uzasadnisz każde z tych stwierdzeń. Albo choć jedno. Oczywiście, że nie uzasadnisz. Nie wiesz kompletnie nic o niczym bo nie masz żadnej epistemologii. Miałeś wciągnąć apologetykę presupozycyjną nosem a sam siebie wciągnąłeś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Duchu03
Mediator



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 49
Przeczytał: 8 tematów


PostWysłany: Śro 22:43, 11 Paź 2023    Temat postu:

@Banjankri proszę ostudź swoje emocje. Nie chcemy przecież, aby w temacie powstała słowna rąbanka, która będzie zmuszała moderatorów do drastyczniejszych kroków.
Z góry dzięki.

Duchu03
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5617
Przeczytał: 69 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:47, 11 Paź 2023    Temat postu:

Banjankri napisał:
Apologetyka presupozycyjna redukuje wszystko do absurdu, oprócz własnych absurdalnych założeń. Konsekwentne reductio at absurdum wciąga taką apologetykę nosem.


Apologetyka presupozycyjna twierdzi, uwaga, że jedynie założenie osobowego stwórcy świata i absolutu w jednym (lol), umożliwia jakiekolwiek rozumowanie. Jakby poczytać makulaturę którą produkują ci apologeci, albo pooglądać ich występy w debatach, to uzasadniają to tak, że jeżeli nie założysz abrahamowego stwórcy-absolutu, to nie masz jak uzasadnić czegokolwiek, bo co Ci daje gwarancję że się nie mylisz... No przecież jeśli świat nie jest dziełem bozi, to jakie można poczynić inne założenie żeby był racjonalny, a Twoje rozumowanie zasadnym... no żadnego po prostu, zatem jedynym słusznym założeniem jest bozia.
Reductio ad absurdum to schemat dowodu nie-wprost. Czyli jeśli z założenia wynikają sprzeczne ze sobą wnioski, to jest ono fałszywe, zatem prawdziwe jest jego zaprzeczenie. Tej prawdziwości zaprzeczenia dotyczy dowód. Np. "1 dzielone przez 0 nie jest liczbą" jest zaprzeczeniem "1 dzielone przez 0 jest liczbą". Bierzemy to drugie i sprowadzamy do sprzeczności:
1/0 = x => 1 = x*0 => 1 = 0. Wynika z tego że 1 = 0, co jest sprzeczne z założeniami arytmetyki w której się poruszamy, zatem 1 dzielone przez 0 nie jest liczbą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 92 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 5:42, 12 Paź 2023    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
Banjankri napisał:
Apologetyka presupozycyjna redukuje wszystko do absurdu, oprócz własnych absurdalnych założeń. Konsekwentne reductio at absurdum wciąga taką apologetykę nosem.


Apologetyka presupozycyjna twierdzi, uwaga, że jedynie założenie osobowego stwórcy świata i absolutu w jednym (lol), umożliwia jakiekolwiek rozumowanie. Jakby poczytać makulaturę którą produkują ci apologeci, albo pooglądać ich występy w debatach, to uzasadniają to tak, że jeżeli nie założysz abrahamowego stwórcy-absolutu, to nie masz jak uzasadnić czegokolwiek, bo co Ci daje gwarancję że się nie mylisz... No przecież jeśli świat nie jest dziełem bozi, to jakie można poczynić inne założenie żeby był racjonalny, a Twoje rozumowanie zasadnym... no żadnego po prostu, zatem jedynym słusznym założeniem jest bozia.
Reductio ad absurdum to schemat dowodu nie-wprost. Czyli jeśli z założenia wynikają sprzeczne ze sobą wnioski, to jest ono fałszywe, zatem prawdziwe jest jego zaprzeczenie. Tej prawdziwości zaprzeczenia dotyczy dowód. Np. "1 dzielone przez 0 nie jest liczbą" jest zaprzeczeniem "1 dzielone przez 0 jest liczbą". Bierzemy to drugie i sprowadzamy do sprzeczności:
1/0 = x => 1 = x*0 => 1 = 0. Wynika z tego że 1 = 0, co jest sprzeczne z założeniami arytmetyki w której się poruszamy, zatem 1 dzielone przez 0 nie jest liczbą.


No to jeśli Boga nie ma to powiedz mi co gwarantuje twoje rozumowanie i skąd wiesz cokolwiek. Wskaż mi choć jedną rzecz, którą wiesz. Pytałem o to wiele razy i nie jesteś w stanie tego przeskoczyć. Żaden z was nie jest w stanie tego przeskoczyć. Nigdy nie obalicie apologetyki presupozycyjnej bo nie macie czym tego zrobić i ona pozbawia was zębów już na samym starcie. Na tym właśnie polega jej sztuczka, że odbiera wam możliwość obalenia czegokolwiek (udowodnienia też). Widać to choćby w tym wątku, gdzie się tylko kręcicie w kółko i uciekacie jedynie w przekomarzanki. Dlatego ateiści przegrywają wszystkie debaty z apologetami presupozycyjnymi. Wszystkie. Prześmiewcze.pisanie o "bozi" też nic ci nie pomoże. To tylko błazenada, etykietkowanie i puste argumentum ad ridiculum


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Czw 5:47, 12 Paź 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zefciu/konto zamknięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiekrz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 5:52, 12 Paź 2023    Temat postu:

fedor napisał:
No to jeśli Boga nie ma to powiedz mi co gwarantuje twoje rozumowanie i skąd wiesz cokolwiek.
A powiedz mi to samo, jeśli Bóg jest? Uparłeś się fedorze, żeby dowieść, że mam rację — cała ta „apologetyka” polega na powtarzaniu jednego pierdoletu w kółeczko.

Cytat:
Żaden z was nie jest w stanie tego przeskoczyć.
I Ty też. Nikt nie jest w stanie przeskoczyć problemu pierwotych założeń. Bo problem ten wynika z samej struktury naszego rozumowania.

Cytat:
Nigdy nie obalicie apologetyki presupozycyjnej
No nie. Tutaj masz rację. Nie da się „obalić” tego co piszesz.

Cytat:
Na tym właśnie polega jej sztuczka
Cieszę się, że przyznajesz, że jedyne argumenty, jakie posiada Twój bożek to sztuczki. Gdzie te czasy, gdy podpalaliście mokre cielce ogniem z nieba i gdy ziemia pożerała Waszych przeciwników żywcem :)

lucek napisał:
w politeizmie tak refkeksja jak TE, Ewolucja, mogła by być jednym z politeistycznych bóstw, boginią Ewolucją, i odpowiadającą za powstawanie gatunków ...
Teoretycznie tak. Politeiści często personifikowali różne zjawiska biologiczne (np. seks, czy upojenie alkoholowe) jako bóstwa. Ale co z tego?

Cytat:
w teizmie jest teorią w dziedzinie jakiejś metodycznej nauki.
Nie „w teizmie”, tylko w nauce. Przecież tezy naukowe stawiali już Grecy, choć byli ludem politeistycznym. Archimedes nie składał ofiar bogowi Wyporowi, tylko sformułował prawo, które dawało przewidywalne, mierzalne rezultaty. Z drugiej strony — monoteista Al-Ghazali stworzył system filozoficzny, w którym nie ma żadnych praw natury, a wszystko co się dzieje jest decyzją Allaha. Zaś monoteiści amerykańscy stworzyli kreacjonizm.

Zatem nic poza Twoim chciejstwem nie pokazuje, że istnieje jakaś implikacja, czy choćby korelacja między monoteizmem a nauką.

Cytat:
absurdem jest zestawianie Boga stwórcy, z Ewolucją jako przyczyną powstania człowieka
Zależy jakiego. Chrześcijańskiego w klasycznym rozumieniu — tak. Ale to nie jest mój problem.

Cytat:
pojęcie Bóg w poznaniu reprezentuje co innego niż reprezentuje pojęcie ewolucji w TE.
No przecież właśnie o tym piszę. Nie tylko reprezentuje coś innego, ale coś z zupełnie innej kategorii. Dlatego pisanie o „bytach niewidzialnych” to chwytanie się brzytwy (bynajmniej nie tej ockhamowskiej).

Cytat:
a co reprezentują w poznaniu pojęcia jak Bóg, anioł, chóry anielskie, trzeba najpierw rozumieć, a potem dyskutować :wink:
Powtarzając w kółko, że interlokutor czegoś nie rozumie, ale nie wyjaśniając, czego konkretnie można wydawać się mądrym dla jakiegoś wąskiego grona słuchaczy. Ale na dłuższą metę nikt tego nie kupi. Wystarczy, że rzekomy „nierozumiejący” będzie na ten blef odpowiadał „sprawdzam”. Zatem po raz kolejny pytam — czego w tych pojęciach nie rozumiem?

Ostatnio zmieniony przez zefciu/konto zamknięte dnia Czw 6:02, 12 Paź 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 92 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 6:05, 12 Paź 2023    Temat postu:

zefciu napisał:
fedor napisał:
No to jeśli Boga nie ma to powiedz mi co gwarantuje twoje rozumowanie i skąd wiesz cokolwiek.
A powiedz mi to samo, jeśli Bóg jest? Uparłeś się fedorze, żeby dowieść, że mam rację — cała ta „apologetyka” polega na powtarzaniu jednego pierdoletu w kółeczko.


Jakoś nie wykazałeś, że to jest "pierdolet". Gdzie cokolwiek wykazałeś? A powtarzać w kółeczko jak najbardziej trzeba, tym bardziej jeśli to co powtarzane jest słuszne i tym bardziej jeśli do was nie dociera. A nie dociera

Cytat:
Cytat:
Żaden z was nie jest w stanie tego przeskoczyć.
I Ty też. Nikt nie jest w stanie przeskoczyć problemu pierwotych założeń. Bo problem ten wynika z samej struktury naszego rozumowania.


Błąd logiczny tu quoque. Tylko to wam zostaje. Poza tym skąd to wiesz? Napisz mi choć jedną rzecz, którą wiesz. Sye ten Bruggencate zawsze stawia tym pytaniem pod ścianą ateistów w debatach. I w końcu ateista nie jest w stanie wymienić ani jednej rzeczy, którą wie

Cytat:
Cytat:
Nigdy nie obalicie apologetyki presupozycyjnej
No nie. Tutaj masz rację. Nie da się „obalić” tego co piszesz.


Nie tylko ja. Nie przypominam sobie abyś w ogóle cokolwiek obalił gdzieś na tym forum

Cytat:
Cytat:
Na tym właśnie polega jej sztuczka
Cieszę się, że przyznajesz, że jedyne argumenty, jakie posiada


Gdzie to przyznałem? Napisałem, że nawet tej jednej rzeczy nie jesteście w stanie obalić. Argumentów teistycznych jest mnóstwo ale żadnego nie jesteście w stanie ruszyć. Choćby to forum ten fakt obnaża dzień po dniu od lat

Cytat:
Twój bożek to sztuczki. Gdzie te czasy, gdy podpalaliście mokre cielce ogniem z nieba i gdy ziemia pożerała Waszych przeciwników żywcem :)


Bożka to wyznajesz ty po tym jak porzuciłeś Boga prawdziwego na rzecz swego darwinowskiego bożka doboru naturalnego, którego uczyniłeś swym nowym stwórcą. Marna zamiana. Tak jak pisałem, nie macie nic poza prześmiewczym etykietkowaniem Stwórcy, które jest pustą i jałową erystyką


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Czw 6:12, 12 Paź 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zefciu/konto zamknięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiekrz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 6:16, 12 Paź 2023    Temat postu:

fedor napisał:
Błąd logiczny tu quoque.
Nie. Gdyby to był zarzut tu quoque, to ludzie obrażaliby się wypominając sobie, że srają. I nie można by stworzyć kontrargumentu, że przecież wszyscy srają, bo byłoby to tu quoque

Cytat:
Napisz mi choć jedną rzecz, którą wiesz.
Przy braku pierwotnych założeń nikt nie potrafi.

Cytat:
Argumentów teistycznych jest mnóstwo
Ale Ty jakoś powtarzasz w kółko tylko ten jeden pseudoargument.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 92 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 6:23, 12 Paź 2023    Temat postu:

zefciu napisał:
fedor napisał:
Błąd logiczny tu quoque.
Nie. Gdyby to był zarzut tu quoque, to ludzie obrażaliby się wypominając sobie, że srają. I nie można by stworzyć kontrargumentu, że przecież wszyscy srają, bo byłoby to tu quoque


To jest tylko marnej jakości wykręt, że błędu logicznego tu quoque nie popełniłeś. Jak najbardziej go popełniłeś

Cytat:
Cytat:
Napisz mi choć jedną rzecz, którą wiesz.
Przy braku pierwotnych założeń nikt nie potrafi.


Bez związku. Czyli tak jak pisałem, zgodnie z przewidywaniami apologetyki presupozycyjnej nie jesteś w stanie wskazać ani jednej rzeczy, którą wiesz

Cytat:
Cytat:
Argumentów teistycznych jest mnóstwo
Ale Ty jakoś powtarzasz w kółko tylko ten jeden pseudoargument.


Znowu uciekłeś w efekt wyparcia. To u ciebie bardzo przewidywalne. Nawet pieniądze można by na to postawić


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Czw 6:26, 12 Paź 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zefciu/konto zamknięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiekrz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:11, 12 Paź 2023    Temat postu:

fedor napisał:
To jest tylko marnej jakości wykręt, że błędu logicznego tu quoque nie popełniłeś. Jak najbardziej go popełniłeś
Przepraszam, ale z racji, że apologeci presupozycyjni czasem srają, czuję do nich wstręt i nie potrafię się przemóc do dyskusji z nimi. Oczywiście posiadam cały szereg argumentów, które teoretycznie mogłyby Was zaorać. Niestety — sracie :D

Cytat:
Bez związku. Czyli tak jak pisałem, zgodnie z przewidywaniami apologetyki presupozycyjnej nie jesteś w stanie wskazać ani jednej rzeczy, którą wiesz
No i? Zróbmy taki eksperyment myślowy — uwierzyłem Ci. Co teraz? Jaki sposób rozwiązania problemu, na który wskazałeś mi zaproponujesz? Hę? Oczywiście żaden, bo tzw. „apologetyka” presupozycyjna w ogóle nie jest na coś takiego gotowa. Wy przekonujecie tylko już przekonanych.

Cytat:
Nawet pieniądze można by na to postawić
Bardzo proszę — zaproponuj warunki uczciwego zakładu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 92 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:17, 12 Paź 2023    Temat postu:

zefciu napisał:
fedor napisał:
To jest tylko marnej jakości wykręt, że błędu logicznego tu quoque nie popełniłeś. Jak najbardziej go popełniłeś
Przepraszam, ale z racji, że apologeci presupozycyjni czasem srają, czuję do nich wstręt i nie potrafię się przemóc do dyskusji z nimi. Oczywiście posiadam cały szereg argumentów, które teoretycznie mogłyby Was zaorać. Niestety — sracie :D


Blefujesz, jak każdy ateusz w tej kwestii. Żadnych "argumentów" nie posiadasz bo nie byłeś w stanie odpowiedzieć nawet na pytanie o to skąd wiesz choć jedną rzecz. Nie jesteś w stanie nikogo zaorać bo jak można kogokolwiek zaorać nic nie wiedząc. To apologeci presupozycyjni was orają. Przegrywacie regularnie wszystkie debaty z presupozycjonistami. Sye ten Bruggencate tak orał Matta Dilahaunty, że ten przez pół debaty siedział do niego tyłem i odpowiadał już tylko jedynie na pytania publiczności:

https://youtu.be/OL8LREmbDi0?si=5WFEbeLzErp8gB_v

Cytat:
Cytat:
Bez związku. Czyli tak jak pisałem, zgodnie z przewidywaniami apologetyki presupozycyjnej nie jesteś w stanie wskazać ani jednej rzeczy, którą wiesz
No i? Zróbmy taki eksperyment myślowy — uwierzyłem Ci. Co teraz? Jaki sposób rozwiązania problemu, na który wskazałeś mi zaproponujesz? Hę? Oczywiście żaden, bo tzw. „apologetyka” presupozycyjna w ogóle nie jest na coś takiego gotowa. Wy przekonujecie tylko już przekonanych.


Znowu blefujesz

Cytat:
Cytat:
Nawet pieniądze można by na to postawić
Bardzo proszę — zaproponuj warunki uczciwego zakładu.


Już go wygrałem nim postawiłem pieniądze bo uciekłeś w efekt wyparcia szybciej niż zdążyłem sięgnąć do kieszeni


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Czw 7:24, 12 Paź 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zefciu/konto zamknięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiekrz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:32, 12 Paź 2023    Temat postu:

fedor napisał:
Cytat:
sracie
Blefujesz

:rotfl:


Cytat:
Znowu blefujesz
To sprawdzaj. Nauczycielu przyjąłem światło „apologetyki presupozycyjnej” — wyjaśnij mi co dalej.

Ostatnio zmieniony przez zefciu/konto zamknięte dnia Czw 7:38, 12 Paź 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 92 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:42, 12 Paź 2023    Temat postu:

zefciu napisał:
fedor napisał:
Cytat:
sracie
Blefujesz

:rotfl:


Błazenada to jedyna wasza "argumentacja". Sye ten Bruggencate ma rację gdy mówi, że nie macie nic poza pajacowaniem

Cytat:
Cytat:
Znowu blefujesz
To sprawdzaj. Nauczycielu przyjąłem światło „apologetyki presupozycyjnej” — wyjaśnij mi co dalej.


Nie mam najmniejszego zamiaru gdyż i tak blefujesz i do tego wszelkie wyjaśnienia wypierasz. Czeka cię więc tylko orka i to lubię najbardziej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5345
Przeczytał: 39 tematów


PostWysłany: Czw 7:49, 12 Paź 2023    Temat postu:

fedor napisał:
Nigdy nie obalicie apologetyki presupozycyjnej bo nie macie czym tego zrobić i ona pozbawia was zębów już na samym starcie.

Apologetyka presupozycyjna obala się sama, już na starcie, poprzez swoje założenia, dlatego praktycznie nie ma w niej apologetyki, jest tylko sterta presupozycji, opartych jedna o drugą.

Cytat:
No to teraz czekam aż uzasadnisz każde z tych stwierdzeń.

Ale ja nie mam nic do uzasadnienia, to ty masz do uzasadnienia dobrą nowinę, której ewidentnie się wstydzisz, bo wiesz, że się wywróci o własne nóżki.
Ja nie muszę uzasadniać nieistnienia, bo niczego nie postuluję. Twoja religia postuluje dużo, więc to na tobie apologeto, spoczywa obowiązek uzasadnienia tych postulatów.

szaryobywatel napisał:
Reductio ad absurdum to schemat dowodu nie-wprost. Czyli jeśli z założenia wynikają sprzeczne ze sobą wnioski, to jest ono fałszywe, zatem prawdziwe jest jego zaprzeczenie. Tej prawdziwości zaprzeczenia dotyczy dowód. Np. "1 dzielone przez 0 nie jest liczbą" jest zaprzeczeniem "1 dzielone przez 0 jest liczbą". Bierzemy to drugie i sprowadzamy do sprzeczności:
1/0 = x => 1 = x*0 => 1 = 0. Wynika z tego że 1 = 0, co jest sprzeczne z założeniami arytmetyki w której się poruszamy, zatem 1 dzielone przez 0 nie jest liczbą.

Tutaj nie chodzi o dowodzenie niczego, poza sprowadzeniem wszelkich założeń do absurdu. Zamiast dowodzić, wystarczy pozwolić innym próbować, żeby sami się pozamiatali. Tej metody próbuje użyć fetor, ale zaaplikowanej częściowo, bo nie może tego zaaplikować do własnej doktryny. Wystarczy być konsekwentnym, a jego metoda obróci się przeciwko niemu. Jak widać, on nie jest w stanie nawet uczyć wyznania wiary, bo mu pierwsze zdanie przez gardło nie przejdzie. Nie ma większego zwycięstwa nad apologetą niż doprowadzenie go do stanu, w którym wstydzi się własnej wiary.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Czw 7:56, 12 Paź 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 92 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:01, 12 Paź 2023    Temat postu:

Banjankri napisał:
fedor napisał:
Nigdy nie obalicie apologetyki presupozycyjnej bo nie macie czym tego zrobić i ona pozbawia was zębów już na samym starcie.

Apologetyka presupozycyjna obala się sama, już na starcie, poprzez swoje założenia, dlatego praktycznie nie ma w niej apologetyki, jest tylko sterta presupozycji, opartych jedna o drugą.


Brednia. Pusta, bezpodstawna i arbitralna opinia. Oczywiście jej nie uzasadniłeś bo w ogóle jesteś niezdolny do uzasadnienia czegokolwiek. Coś sobie tylko rzucasz od niechcenia

Cytat:
Cytat:
No to teraz czekam aż uzasadnisz każde z tych stwierdzeń.

Ale ja nie mam nic do uzasadnienia, to ty masz do uzasadnienia dobrą nowinę, której ewidentnie się wstydzisz, bo wiesz, że się wywróci o własne nóżki.


No i znowu ucieczka w błąd logiczny tu quoque. Jak najbardziej masz coś do uzasadnienia bo wyżej wygłosiłeś mnóstwo deklaracji, które są bezpodstawne. Ale tak jak pisałem - jesteś permanentnie niezdolny do uzasadnienia czegokolwiek

Cytat:
Ja nie muszę uzasadniać nieistnienia, bo niczego nie postuluję.


Cały czas postulujesz. Nawet teraz postulujesz, że nic nie postulujesz, co jest kłamstwem

Cytat:
Twoja religia postuluje dużo, więc to na tobie apologeto, spoczywa obowiązek uzasadnienia tych postulatów.


No to teraz uzasadnij ten postulat

Co do uzasadnienia postulatów mojej religii to już je dostałeś w tej dyskusji

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/wyjasnienia-naturalistow,22751-50.html#713513

ale to wyparłeś i z tej dyskusji zwiałeś

Cytat:
szaryobywatel napisał:
Reductio ad absurdum to schemat dowodu nie-wprost. Czyli jeśli z założenia wynikają sprzeczne ze sobą wnioski, to jest ono fałszywe, zatem prawdziwe jest jego zaprzeczenie. Tej prawdziwości zaprzeczenia dotyczy dowód. Np. "1 dzielone przez 0 nie jest liczbą" jest zaprzeczeniem "1 dzielone przez 0 jest liczbą". Bierzemy to drugie i sprowadzamy do sprzeczności:
1/0 = x => 1 = x*0 => 1 = 0. Wynika z tego że 1 = 0, co jest sprzeczne z założeniami arytmetyki w której się poruszamy, zatem 1 dzielone przez 0 nie jest liczbą.

Tutaj nie chodzi o dowodzenie niczego, poza sprowadzeniem wszelkich założeń do absurdu. Zamiast dowodzić, wystarczy pozwolić innym próbować, żeby sami się pozamiatali. Tej metody próbuje użyć fetor, ale zaaplikowanej częściowo, bo nie może tego zaaplikować do własnej doktryny. Wystarczy być konsekwentnym, a jego metoda obróci się przeciwko niemu. Jak widać, on nie jest w stanie nawet uczyć wyznania wiary, bo mu pierwsze zdanie, przez gardło nie przejdzie.


Bardzo dużo postulatów. Czekam aż je uzasadnisz


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Czw 10:05, 12 Paź 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21646
Przeczytał: 137 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:12, 12 Paź 2023    Temat postu:

Cytat:
Cytat:
Twoja religia postuluje dużo, więc to na tobie apologeto, spoczywa obowiązek uzasadnienia tych postulatów.



Załóżmy, że nikt nie musi niczego uzasadniać ani dowodzić.

Kto wygrywa?


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Czw 8:14, 12 Paź 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5345
Przeczytał: 39 tematów


PostWysłany: Czw 11:11, 12 Paź 2023    Temat postu:

Semele napisał:
Cytat:
Cytat:
Twoja religia postuluje dużo, więc to na tobie apologeto, spoczywa obowiązek uzasadnienia tych postulatów.



Załóżmy, że nikt nie musi niczego uzasadniać ani dowodzić.

Kto wygrywa?

Wszyscy.

fedor napisał:
Bardzo dużo postulatów. Czekam aż je uzasadnisz

Nie ma tutaj nic do uzasadnienia. Uzasadniać należy postulaty, nie obserwacje. Ja nie opieram swojego epistemologii na założeniu Boga wszechmogącego, stworzyciela nieba i ziemi. Ty to robisz, i udajesz, że tego nie robisz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 92 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:20, 12 Paź 2023    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
fedor napisał:
szaryobywatel napisał:
Banjankri napisał:
Apologetyka presupozycyjna redukuje wszystko do absurdu, oprócz własnych absurdalnych założeń. Konsekwentne reductio at absurdum wciąga taką apologetykę nosem.


Apologetyka presupozycyjna twierdzi, uwaga, że jedynie założenie osobowego stwórcy świata i absolutu w jednym (lol), umożliwia jakiekolwiek rozumowanie. Jakby poczytać makulaturę którą produkują ci apologeci, albo pooglądać ich występy w debatach, to uzasadniają to tak, że jeżeli nie założysz abrahamowego stwórcy-absolutu, to nie masz jak uzasadnić czegokolwiek, bo co Ci daje gwarancję że się nie mylisz... No przecież jeśli świat nie jest dziełem bozi, to jakie można poczynić inne założenie żeby był racjonalny, a Twoje rozumowanie zasadnym... no żadnego po prostu, zatem jedynym słusznym założeniem jest bozia.
Reductio ad absurdum to schemat dowodu nie-wprost. Czyli jeśli z założenia wynikają sprzeczne ze sobą wnioski, to jest ono fałszywe, zatem prawdziwe jest jego zaprzeczenie. Tej prawdziwości zaprzeczenia dotyczy dowód. Np. "1 dzielone przez 0 nie jest liczbą" jest zaprzeczeniem "1 dzielone przez 0 jest liczbą". Bierzemy to drugie i sprowadzamy do sprzeczności:
1/0 = x => 1 = x*0 => 1 = 0. Wynika z tego że 1 = 0, co jest sprzeczne z założeniami arytmetyki w której się poruszamy, zatem 1 dzielone przez 0 nie jest liczbą.


No to jeśli Boga nie ma to powiedz mi co gwarantuje twoje rozumowanie i skąd wiesz cokolwiek. Wskaż mi choć jedną rzecz, którą wiesz. Pytałem o to wiele razy i nie jesteś w stanie tego przeskoczyć. Żaden z was nie jest w stanie tego przeskoczyć.


"Gwarantuje" np. samo założenie praw przyrody z których wynika regularność obserwacji.

fedor napisał:
Dlatego ateiści przegrywają wszystkie debaty z apologetami presupozycyjnymi. Wszystkie. Prześmiewcze.pisanie o "bozi" też nic ci nie pomoże. To tylko błazenada, etykietkowanie i puste argumentum ad ridiculum


Apologeci presupozycyjni są pośmiewiskiem w debatach.


Pośmiewiskiem to jesteś ty. Nie masz podstaw nawet ku temu żeby przyjąć jakiekolwiek założenie bo nie wierzysz nawet w to, że istniejesz. Kto miałby cokolwiek tu więc zakładać. To jest dopiero pośmiewisko
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 92 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:21, 12 Paź 2023    Temat postu:

Banjankri napisał:
fedor napisał:
Bardzo dużo postulatów. Czekam aż je uzasadnisz

Nie ma tutaj nic do uzasadnienia. Uzasadniać należy postulaty, nie obserwacje. Ja nie opieram swojego epistemologii na założeniu Boga wszechmogącego, stworzyciela nieba i ziemi. Ty to robisz, i udajesz, że tego nie robisz.


No więc pytam na czym się opierasz i póki co wychodzi na to, że nie opierasz się na niczym bo wygłaszasz same puste tezy z dupy. O czym wiadomo od lat


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Czw 11:26, 12 Paź 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8321
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 11:27, 12 Paź 2023    Temat postu:

.....

Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Czw 20:25, 12 Paź 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin