Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Koncik naukowo-techniczny, ale ino la tfardzieli...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 35, 36, 37 ... 88, 89, 90  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:45, 17 Lut 2016    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Wyłącznie w asemblerze, non stop i od 40 lat.
Asembler to 100% wolność, bez żadnych ograniczeń.
Po prostu lubię wolność :)


TAK własnie myślałam

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Śro 21:23, 17 Lut 2016    Temat postu:

W assemblerze powiadasz Kubusiu...? Wyłącznie w nim ...? No proszę jaki z ciebie Genialny Gienek Generator, garbiąc garści grzęznący gwałtownie (w) głupoty grzywaczach...

Wszystko jasne Kubusiu. Bo w sumie nie znam poważnych programistów programujących WYŁĄCZNIE w języku niskiego poziomu. Krótkie procedury gdzie wymagana jest szybkość działania tak, ale cały program? Po pierwsze trwało by wieki, po drugie cięzkie do sprawdzenia, po trzecie i najważniejsze - PO CO?

Jak takiś mundry assemblerowy programista to odpowiedz na pytanie co ci jest potrzebne jako podstawa do napisania nawet krótkiej procedury w assemblerze?

Dla nie tych co nie wiedzą o co chodzi z tą długością i pisaniem wyjaśniam:

- w języku wyższego rzędu (np C) aby wywołać na ekranie napis:
"Kubuś to idiota" wystarczy dać instrukcję

Printf("Kubuś to idiota.\n")

w basicu (amosie) jeszcze prościej - print "Kubuś jest głupi"

ale już w assemblerze, dla procesorów o ISA dla PC (Intel, Pentium, Athlon... ale nie np Motorola) to będzie już prościutko i króciutko o tak:

section .text
global _start
SDDOUT equ1
SYS_EXIT equ1
SYS_WRITE equ4

_START:

mov edx, dlug
mov ecx, napis
mov eax, SYS_WRITE
int 0x80

SECTION . DATA
napis db 'Kubuś to idiota'
dlug equ

Prawda, że proste i takie intuicyjne?
Proste procedury a nawet cale bloki gdzie zależy nam na szybkości działania tak. Ale nie wyobrażam sobie napisanie dużego programu (gry, porgamu użytkowego) w calosci w assemblerze.

No chyba, że za programistę w assemblerze nazywa się ktoś programujący proste układy logiczne do zastosowań automatyki i sterowania.

Tak przy okazji. Jak myślisz Kubusiu popełniłem jakiś błąd w procedurce? Może dało by się coś krócej?

I nie dziwił bym się jak bym popełnił. Moja wiedza w programowaniu skończyła się na Commodore C64 i Amidze. Dla zabawy i trochę z musu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32774
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:34, 17 Lut 2016    Temat postu:

Program z którego żyję napisany jest w asemblerze w 100% to 1,5 mln znaków ASCII - oczywiście że to są sterowania niskopoziomowe, gdzie wielopoziomowe przerwania grają pierwsze skrzypce.
Tobie sie wydaje że asembler jest straszny bo umiesz napisać trzy linijki na krzyż.
Oczywiście że mam mnóstwo swoich procedur które tylko wywołuję tzn. napisałem sobie swój prywatny język wysokiego poziomu.

Jak chcę napisać "Komandor jest głupi" to podaję adres komunikatu i robię jeden CALL - proste?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Śro 21:56, 17 Lut 2016    Temat postu:

te kilka milionów znaków to nic co byś musiał napisać w przypadku napisania kodu nawet prostego programu do obróbki zdjęc czy średniogłupiej gry.
Oczywiście programując te swoje prościutkie układziki logiczne do zastosowań technicznych i przemysłowych i tworząc dla nich kernela to możesz sobie w tym assemblerze pisać.
Nie napisałem, że assembler jest trudny. To bardzo prosty język z kilkoma zaledwie instrukcji i kilku argumentami.
Ale napisane w nim programy są znacznie dłuższe i trudniejsze do ogarnięcia niż te np w C++.

Jest kilka zastosowań assembly ale o tym to ja mogę z kimś mądrym a nie z idiotą, który się szczyci, że programuje wyłącznie w assemblerze czy warto, czy nie...

CALL --- auuła, no proszę, GENIUSZ! DAĆ MU NOBLA! Ile będę prosił???!!!! Potrafi zastosować instrukcję wywołania :fight: :)

Ale już błędu w moim kodzie nie znalazł... :think:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Śro 23:10, 17 Lut 2016    Temat postu:

Nie wiem, czy znalazłby na początku lat siedemdziesiątych kogo bardziej ode mnie związanego z programami, byłem w programowaniu potentatem, co miesiąc dostarczałem studentom Politechniki Wrocławskiej około jednej tony skryptów o programowaniu. Ale to był interes do dupy, nie wychodziło mi w miesiąc więcej, jak dwadzieścia tysięcy, na włoskich kozaczkach, tyle miałem w jeden dzień. Programowanie komputerowe, to mały pikuś przy modzie damskiej.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:26, 17 Lut 2016    Temat postu:

Komandor napisał:
t

CALL --- auuła, no proszę, GENIUSZ! DAĆ MU NOBLA! Ile będę prosił???!!!! Potrafi zastosować instrukcję wywołania :fight: :)

Ale już błędu w moim kodzie nie znalazł... :think:


a widzisz, bo nasz "matematyk"
to taka zepsuta funkcja rekurencyjna
:wink: :wink: :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:34, 17 Lut 2016    Temat postu:

Komandor napisał:

Dla nie tych co nie wiedzą o co chodzi z tą długością i pisaniem wyjaśniam:

- w języku wyższego rzędu (np C) aby wywołać na ekranie napis:
"Kubuś to idiota" wystarczy dać instrukcję

Printf("Kubuś to idiota.\n")

w basicu (amosie) jeszcze prościej - print "Kubuś jest głupi"

ale już w assemblerze, dla procesorów o ISA dla PC (Intel, Pentium, Athlon... ale nie np Motorola) to będzie już prościutko i króciutko o tak:

section .text
global _start
SDDOUT equ1
SYS_EXIT equ1
SYS_WRITE equ4

_START:

mov edx, dlug
mov ecx, napis
mov eax, SYS_WRITE
int 0x80

SECTION . DATA
napis db 'Kubuś to idiota'
dlug equ

Prawda, że proste i takie intuicyjne?
Proste procedury a nawet cale bloki gdzie zależy nam na szybkości działania tak. Ale nie wyobrażam sobie napisanie dużego programu (gry, porgamu użytkowego) w calosci w assemblerze.

No chyba, że za programistę w assemblerze nazywa się ktoś programujący proste układy logiczne do zastosowań automatyki i sterowania.

Tak przy okazji. Jak myślisz Kubusiu popełniłem jakiś błąd w procedurce? Może dało by się coś krócej?

I nie dziwił bym się jak bym popełnił. Moja wiedza w programowaniu skończyła się na Commodore C64 i Amidze. Dla zabawy i trochę z musu.


a Komandor potrafi to ósemkowo zapisać , bez assemblera
i wtedy maszyna jest bardzo wesoła ( bo już nie musi mov przekładać "na swoje" )
:gitara:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Czw 0:02, 18 Lut 2016    Temat postu:

napiszę w świętotrójkowym :)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:10, 18 Lut 2016    Temat postu:

Komandor napisał:
napiszę w świętotrójkowym :)


:szacunek: :szacunek: :szacunek:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32774
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 6:47, 18 Lut 2016    Temat postu:

Komandor napisał:
te kilka milionów znaków to nic co byś musiał napisać w przypadku napisania kodu nawet prostego programu do obróbki zdjęc czy średniogłupiej gry.
Oczywiście programując te swoje prościutkie układziki logiczne do zastosowań technicznych i przemysłowych i tworząc dla nich kernela to możesz sobie w tym assemblerze pisać.
Nie napisałem, że assembler jest trudny. To bardzo prosty język z kilkoma zaledwie instrukcji i kilku argumentami.
Ale napisane w nim programy są znacznie dłuższe i trudniejsze do ogarnięcia niż te np w C++.

Jest kilka zastosowań assembly ale o tym to ja mogę z kimś mądrym a nie z idiotą, który się szczyci, że programuje wyłącznie w assemblerze czy warto, czy nie...

CALL --- auuła, no proszę, GENIUSZ! DAĆ MU NOBLA! Ile będę prosił???!!!! Potrafi zastosować instrukcję wywołania :fight: :)

Ale już błędu w moim kodzie nie znalazł... :think:

Nie interesują mnie tego typu programy.
Mój program realizuje x niezależnych procesów (niezależnych programów) które muszą działać równolegle plus synchronizacja między tymi procesami.
Wyłącznie w przerwaniach możesz tego typu program napisać.
Masz Komandorze klapki na oczach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Czw 8:40, 18 Lut 2016    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Nie interesują mnie


Z jednej strony, to i dobrze, że nie interesują Pana, jednak to za mało, musimy zainteresować się tego typu programami i wynaleźć sposób, jak je zlikwidować, aby nie mąciły w głowach licealistom. Zauważył już Pan przecie, że poza Panem, wszyscy programiści, to idioci i najwyższa pora coś z tym zrobić.

Adam Barycki

PS. Niech Pan tylko, Panie Kubusiu, w preambule do Absolutnej Teorii Programowania nie zapomni zapisać, że to ja byłem jej pomysłodawcą.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32774
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:56, 18 Lut 2016    Temat postu:

Komandor napisał:
Z prawem borsuka to u mnie krucho natomiast z bobrami radzę sobie całkiem, całkiem ... (i)


Komandorze, specjalnie dla ciebie dopisałem dowód czysto matematyczny poprawności prawa Borsuka.
Czy mógłbyś napisać czy rozumiesz ten dowód?

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-150.html#268718

Tragedia czysto matematyczna Ziemian

Temat:
Ziemianie nie umieją rozwiązywać nierówności
Prawa Borsuka

Przykład:
Dany jest zbiór
p =(x>2)
Wyznacz zbiór ~p przyjmując za dziedzinę zbiór liczb całkowitych
LC=[…-2,-1,0,1,2,3,4 …]

Zapisujemy zbiór:
p = (x>2) = [3,4…]
Zbiór ~p to uzupełnienie do dziedziny dla zbioru p
Zbiór ~p przyjmuje postać:
~p = ~(x>2)=[..-2,-1,0,1,2]
Zapis tożsamy dla ostatniego zbioru to:
x=<2
Stąd mamy:
~p = ~(x>2)=[..-2,-1,0,1,2] = (x=<2)
Wniosek:
~(x>2) = (x=<2)
Negacja nierówności zmienia jej znak na przeciwny:
> na =<
Stąd mamy prawa Borsuka.

Prawo Borsuka:
Negacja nierówności zmienia jej znak na przeciwny
I prawo Borsuka:
> na =<
=< na >
II prawo Borsuka:
< na >=
>= na <

Prawo Borsuka spełnia definicję dziedziny.
Definicja dziedziny:
p+~p =1
p*~p=0

Nasz przykład:
(x>2) = [3,4…]
~(x>2)=[..-2,-1,0,1,2]

Sprawdzamy:
(x>2)+~(x>2) =1 - zbiory x>2 i ~(x>2) wzajemnie uzupełniają się do dziedziny LC
(x>2)*~(x>2) =0 - zbiory x>2 i ~(x>2) są rozłączne
cnd

Zauważmy, że podręczniki „matematyki” ziemian gwałcą święte prawa Borsuka!

Dowód:
Zadanie Nr.4 w podręczniku dla gimnazjum w 100-milowym lesie
A: ~x>3

Prawo Borsuka:
Negacja nierówności stronami zmienia znak nierówności na przeciwny
czyli:
> na =<
>= na <
Czytamy:
>= - większe lub równe
=< - mniejsze lub równe = równe lub mniejsze
Negacja nierówności stronami jest w matematyce klasycznej odpowiednikiem mnożenia obu stron nierówności przez -1.

Zanegujmy równanie wyżej stronami zgodnie z prawem Borsuka
A: ~x>3
Stąd:
C: x=<-3
Koniec elementarnej zasady negowania stronami dowolnej nierówności w 100-milowym lesie

W ziemskich podręcznikach do nauki matematyki w gimnazjum mamy natomiast błąd czysto matematyczny w fundamencie rozwiązywania nierówności - ziemianie nie znają prawa Borsuka!

Dokładnie to samo zadanie Nr.4 w podręczniku dla gimnazjum ziemian

[link widoczny dla zalogowanych]
Zadanie Nr. 4 w podręczniku matematyki do gimnazjum
A: ~x>3
C: x<-3
Komentarz do przejścia z A do C w ziemskim podręczniku dla gimnazjum to prawo głupka.

Prawo ziemskiego głupka:
Obie strony nierówności mnożymy przez liczbę ujemną więc zmieniamy znak nierówności na przeciwny:
> na <
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Czw 9:31, 18 Lut 2016    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Komandor napisał:
te kilka milionów znaków to nic co byś musiał napisać w przypadku napisania kodu nawet prostego programu do obróbki zdjęc czy średniogłupiej gry.
Oczywiście programując te swoje prościutkie układziki logiczne do zastosowań technicznych i przemysłowych i tworząc dla nich kernela to możesz sobie w tym assemblerze pisać.
Nie napisałem, że assembler jest trudny. To bardzo prosty język z kilkoma zaledwie instrukcji i kilku argumentami.
Ale napisane w nim programy są znacznie dłuższe i trudniejsze do ogarnięcia niż te np w C++.

Jest kilka zastosowań assembly ale o tym to ja mogę z kimś mądrym a nie z idiotą, który się szczyci, że programuje wyłącznie w assemblerze czy warto, czy nie...

CALL --- auuła, no proszę, GENIUSZ! DAĆ MU NOBLA! Ile będę prosił???!!!! Potrafi zastosować instrukcję wywołania :fight: :)

Ale już błędu w moim kodzie nie znalazł... :think:

Nie interesują mnie tego typu programy.
Mój program realizuje x niezależnych procesów (niezależnych programów) które muszą działać równolegle plus synchronizacja między tymi procesami.
Wyłącznie w przerwaniach możesz tego typu program napisać.
Masz Komandorze klapki na oczach


A ja już miałem nadzieję, że to coś związanego z samomodyfikujacym się kodem a to jakieś proste oprogramowanie automatyki przemysłowej.... no OK taką prościznę można w assembly, tym bardziej, że układ pewnie autorski i nikt na takie coś języka wyższego rzędu nie pisze i kompilatorów

1,5 mln znaków też mi coś. Ot taki programik ledwie. Kody np systemów operacyjnych to kilka gibajtów ile to linii kodu? A ile tych znaczków?

I zdecydowanie domagam się NOBLA DLA KUBUSIA. Tym razem za odkrycie, że realizowanie kilku procesów jednocześnie na jedno procesorowym i jedno rdzeniowym układzie musi się odbywać na zasadzie dzielenia czasu procesora na te procesy (programy) a to się robi w w tak zwanych przerwaniach.
No Nobel jak nic. Cały świat czekał na to odkrycie i na to, ze te przerwania da się zrealizować pisząc tylko w assemblerze.

Ale ponieważ nie jestem programistą i informatyki miałem tyle co na ODRZE 1300 i FORTRANIE a samodzielnie BASICU i AMOSIE na C64 i Amigę, z ciekawości liznąłem C i assemblera na motorolę i to wszystko, to w sumie wyczerpałem swoje możliwości i Nobla w tej dziedzinie nie będę się ubiegał i proszę o wybaczenie fachowców jeśli jakiś błąd palnąłem. . Oddaje pola Kubusiowy ale w przewraniach go jeszcze parę razy kopnę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32774
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:55, 18 Lut 2016    Temat postu:

Komandor napisał:
Z prawem borsuka to u mnie krucho natomiast z bobrami radzę sobie całkiem, całkiem ... (i)


W mordę jeża!
Własnie naprowadziłeś mnie Komandorze na prawo Bobra.
Jak jest prawo Bobra to musi być i prawo Borsuka!
W tym momencie cała teoria ziemian dotycząca rozwiązywania nierówności jest jednym wielkim gównem, jej miejsce jest w piekle na wiecznych piekielnych mękach.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-150.html#268718
Tragedia czysto matematyczna Ziemian
Czyli dwa grzyby (błędy czysto matematyczna) w jednym barszczu.

Temat:
Ziemianie nie umieją rozwiązywać nierówności
Prawo Borsuka i prawo Bobra

Przykład:
Dany jest zbiór
p =(x>2)
Wyznacz zbiór ~p przyjmując za dziedzinę zbiór liczb całkowitych
LC=[…-2,-1,0,1,2,3,4 …]

Zapisujemy zbiór:
p = (x>2) = [3,4…]
Zbiór ~p to uzupełnienie do dziedziny dla zbioru p
Zbiór ~p przyjmuje postać:
~p = ~(x>2)=[..-2,-1,0,1,2]
Zapis tożsamy dla ostatniego zbioru to:
x=<2
Stąd mamy:
~p = ~(x>2)=[..-2,-1,0,1,2] = (x=<2)
Wniosek:
~(x>2) = (x=<2)
Negacja nierówności zmienia jej znak na przeciwny:
> na =<
Stąd mamy prawa Borsuka.

Prawo Borsuka:
Negacja nierówności zmienia jej znak na przeciwny
I prawo Borsuka:
> na =<
=< na >
II prawo Borsuka:
< na >=
>= na <

Prawo Bobra
Negując dowolną nierówność zmieniamy znak wyłącznie przy zmiennej x nie dotykając strony przeciwnej

Prawo Bobra wynika bezpośrednio z dowodu prawa Borsuka.
Błędem czysto matematycznym jest jednoczesne negowanie stałej po przeciwnej stronie zmiennej x

Poprawnie matematycznie na mocy prawa Bobra i prawa Borsuka jest tak:
x > (2)
~x =< (2)

Katastrofalny błąd czysto matematyczny ziemian to:
x> (2)
~x < (-2)
W tym zapisie ziemianie robią dwa błędy czysto matematyczne za jednym zamachem bo zgodnie z prawem Borsuka i prawem Bobra powinno być:
x > (2)
~x =< (2)

Prawo Borsuka spełnia definicję dziedziny.
p+~p =1
p*~p=0

Nasz przykład:
(x>2) = [3,4…]
~(x>2)=[..-2,-1,0,1,2]

Sprawdzamy:
(x>2)+~(x>2) =1 - zbiory x>2 i ~(x>2) wzajemnie uzupełniają się do dziedziny LC
(x>2)*~(x>2) =0 - zbiory x>2 i ~(x>2) są rozłączne
cnd

Zauważmy, że podręczniki „matematyki” ziemian gwałcą święte prawa Borsuka!

Dowód:
Zadanie Nr.4 w podręczniku dla gimnazjum w 100-milowym lesie
A: ~x>3

Prawo Borsuka:
Negacja nierówności stronami zmienia znak nierówności na przeciwny
czyli:
> na =<
>= na <
Czytamy:
>= - większe lub równe
=< - mniejsze lub równe = równe lub mniejsze

Zgodnie z prawem Borsuka i prawem Bobra zapisujemy:
A: ~x> (3)
Stąd:
C: x=< (3)
Na mocy prawa Bobra nie wolno nam dotykać liczby 3.
Ziemianie nie znają ani prawa Borsuka, ani prawa Bobra robiąc dwa grzyby (błędy matematyczne) w jednym barszczu.
Koszmarny błąd czysto matematyczny ziemian to zapis:
C: x < (-3) !!!???

Dokładnie to samo zadanie Nr.4 w podręczniku dla gimnazjum ziemian

[link widoczny dla zalogowanych]
Zadanie Nr. 4 w podręczniku matematyki do gimnazjum
A: ~x>(3)
C: x< (-3)
Komentarz do przejścia z A do C w ziemskim podręczniku dla gimnazjum to prawo głupka.

Prawo ziemskiego głupka:
Obie strony nierówności mnożymy przez liczbę ujemną więc zmieniamy znak nierówności na przeciwny:
> na <

Prawo ziemskiego głupka to dwa grzyby (błędy matematyczne) w jednym barszczu.
Dowód wyżej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32774
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:15, 18 Lut 2016    Temat postu:

Komandor napisał:

Oddaje pola Kubusiowy ale w przewraniach go jeszcze parę razy kopnę.

Nie masz na tyle siły Komandorze by kopnąć post wyżej :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Czw 10:37, 18 Lut 2016    Temat postu:

A po co mam Cię kopać jak tymi postami powyżej sam się wystarczająco mocno w jaja kopiesz...

Ale czasami, lezącego, tak dla zimnej satysfakcji, czemu nie....no ale nie tak by się męczyć zbytnio... bo ja bardzo zły człowiek jestem i bez serca... :->
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32774
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:01, 18 Lut 2016    Temat postu:

Czasami Komandorze zdarza ci się napisać prawdę, rzeczywiście, o dziwo, ziemianie umieją rozwiązywać nierówności - nie miałem racji, ten post jest już w smietniku.

... ale na logice matematycznej się nie znają :fight:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Czw 14:36, 18 Lut 2016    Temat postu:

znowu użyłem instrukcji call z argumentem Kubuś?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32774
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:56, 19 Lut 2016    Temat postu:

Z dedykacją dla Komandora.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-150.html#268994

Kolejny kluczowy post w algebrze Kubusia!
Dzięki,

Temat:
Prawo Czarnej Mamby

fiklit napisał:

Cytat:
Znajomość z góry wartości logicznej p lub q w zdaniu warunkowym „Jeśli p to q” wymusza fałszywość tego zdania.

Czyli "jeśli trójkąt 3,4,5 jest prostokątny to zachodzi suma kwadratów" jest fałszywe?


Analiza 1 - błędnie sformułowane twierdzenie Pitagorasa
A.
Jeśli trójkąt T345 jest prostokątny to zachodzi suma kwadratów
T345*TP = T345 =>SK
T345=>SK
Poprzednik mamy tu zdeterminowany do konkretnego trójkąta T345
To zdanie wchodzi w skład operatora implikacji |=> zatem to nie jest twierdzenie Pitagorasa.

Dowód:
A: T345*TP = T345 => SK =1 ;iloczyn logiczny T345*TP=T345, pojedynczy trójkąt
B: T345*TP = T345 ~~>~SK =0
C: ~T345*~TP=~TP ~> ~SK =1 np. T346
D: ~T345*TP ~~>SK =1 bo T5-12-13
Komentarz:
C: Zbiór ~T345 jest nadzbiorem zbioru ~TP
D: W zdaniu D obsługiwane są trójkąty prostokątne TP różne od T345

Wniosek:
Jeśli twierdzenie operuje na zbiorach to musimy rozważać kompletne zbiory, nie wolno sobie wybierać wyrywkowo jednego elementu i analizować tak powstałe zdanie „Jeśli p to q”, bo jak widać głupoty wychodzą a nie twierdzenie Pitagorasa które jest ewidentną równoważnością.

W operatorze musimy rozpatrzeć kompletną dziedzinę na której ten operator operuje.
Dziedzina wyżej to zbiory: A+C+D

Zdania A, B, C i D tworzą definicję implikacji prostej p|=>q
Samo zdanie A to warunek wystarczający => wchodzący w skład operatora implikacji prostej |=>

Podstawmy:
p=T345
q=SK
Dowód iż mamy tu do czynienia z implikacją prostą p|=>q jest banalny:
Kod:

Definicja symboliczna |Kodowanie zero-jedynkowe
nasze zdania A,B,C,D  |dla punktu odniesienia
                      |A: p=>q
                      | p  q  p|=>p
A: p=> q =1           | 1  1  =1
B: p~~>~q=0           | 1  0  =0
C:~p~>~q =1           | 0  0  =1
D:~p~~>q =1           | 0  1  =1
   1   2  3             4  5   6

W tabeli symbolicznej wszystkie zmienne z założenia mają wartość jeden, bowiem wtedy i tylko wtedy możemy zapisać zdanie w postaci równania algebry Boole’a czyli bez użycia bezwzględnych 0 i 1.

Kodowanie zero-jedynkowe na mocy prawa Prosiaczka:
(~p=1) = (p=0)
(~q=1) = (q=0)
Tabela ABCD456 to zero-jedynkowa definicja implikacji prostej p|=>q.
cnd

Twierdzenie Pitagorasa to równoważność czyli jednoczesne zachodzenie warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
TP<=>SK = (TP=>SK)*(TP~>SK)

Jeśli wyrwiemy jeden trójkąt z kontekstu twierdzenia Pitagorasa to w przypadku warunku koniecznego ~> otrzymamy fałsz ewidentny i absolutny.
T345~>SK =0
Bo trójkąt T345 nie jest nadzbiorem ~> SK
cnd

Analiza 2 - poprawnie sformułowane twierdzenie Pitagorasa

Twierdzenie Pitagorasa:
Jeśli dowolny trójkąt jest prostokątny to zachodzi suma kwadratów
TP=>SK =1
W twierdzeniu Pitagorasa nie jest zdeterminowane ani p, ani q

W tym przypadku logika matematyczna działa inaczej.
Analiza matematyczna:
A: TP=>SK =1
B: ~TP~~>~SK =0
C: ~TP=>~SK =1
D: ~TP~~>SK =0
Zdania A, B, C i D tworzą definicję implikacji równoważności p<=>q
Samo zdanie A to warunek wystarczający => wchodzący w skład operatora równoważności p<=>q

Podstawmy:
p=TP
q=SK
Dowód iż mamy tu do czynienia z równoważnością jest banalny:
Kod:

Definicja symboliczna |Kodowanie zero-jedynkowe
nasze zdania A,B,C,D  |dla punktu odniesienia
                      |A: p=>q
                      | p  q  p<=>q
A: p=> q =1           | 1  1  =1
B: p~~>~q=0           | 1  0  =0
C:~p=>~q =1           | 0  0  =1
D:~p~~>q =0           | 0  1  =0
   1   2  3             4  5   6

W tabeli symbolicznej wszystkie zmienne z założenia mają wartość jeden, bowiem wtedy i tylko wtedy możemy zapisać zdanie w postaci równania algebry Boole’a czyli bez użycia bezwzględnych 0 i 1.

Kodowanie zero-jedynkowe na mocy prawa Prosiaczka:
(~p=1) = (p=0)
(~q=1) = (q=0)
Tabela ABCD456 to zero-jedynkowa definicja równoważności
cnd

Kolejny przykład że nie wolno sobie wybierać pojedynczych elementów:
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może ~> być podzielna przez 8
P2~>P8 =1
Definicja warunku koniecznego spełniona bo:
Zbiór P[2,4,6,8..] jest nadzbiorem ~> zbioru P8=[8,16,24..]

Idąc za twoim przykładem zapisujemy:
Jeśli liczba 4 jest podzielna przez 2 (4:2=2) to może ~> być podzielna przez 8

To jest fałsz ewidentny bo zbiór jednoelementowy 2 nie jest nadzbiorem ~> zbioru P8
cnd

Podsumowanie
1.
Analiza 1 jest ewidentnie błędna matematycznie, tak nie wolno formułować twierdzenia Pitagorasa.
Stąd poniższe zdanie jest fałszywe
A.
Jeśli trójkąt T345 jest prostokątny to zachodzi suma kwadratów
T345*TP = T345 =>SK =0
2.
Modyfikuję prawo Czarnej Mamby.
Prawo Czarnej Mamby:
W logice matematycznej mamy prawo rozpatrywać tylko i wyłącznie te zdania warunkowe „Jeśli p to q” których analiza przez wszystkie możliwe przeczenia p i q tworzy definicję jednego z czterech operatorów logicznych
a) równoważność p<=>q
b) implikacja prosta p|=>q
c) implikacja odwrotna p|~>q
d) operator chaosu p|~~>q
Zdania warunkowe „Jeśli p to q” których analiza matematyczna przez wszystkie możliwe przeczenia p i q nie tworzy definicji jednego z czterech, wymienionych wyżej operatorów logicznych są matematycznie fałszywe.
Uzasadnienie:
Tylko i wyłącznie te definicje opisują zdania warunkowe „Jeśli p to q” w całym obszarze logiki matematycznej.

Wszystkie możliwe spójniki logiczne w dowolnym zdaniu „Jeśli p to q” to:
A.
p~~>q = p*q - kwantyfikator mały ~~>, wystarczy pokazać jeden wspólny element zbiorów p i q
B.
p=>q - warunek wystarczający =>, wymuszam dowolne p i musi pojawić się q (kwantyfikator duży)
C.
p~>q - warunek konieczny ~>, zabieram wszystkie p i musi zniknąć q

Dla zdania warunkowego „Jeśli p to q” logika matematyczna rozstrzyga nie tylko o prawdziwości/fałszywości dowolnego zdania, ale również w skład jakiego operatora logicznego wchodzi wypowiedziane zdanie warunkowe „Jeśli p to q”
3
Zdania warunkowe „Jeśli p to q” które nie spełniają prawa Czarnej Mamby są matematycznie fałszywe.
Dowód w tym poście.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32774
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:50, 20 Lut 2016    Temat postu:

.. a co ty na to Komandorze?
Dorosłeś już do I klasy gimnazjum, czy jeszcze w podstawówce siedzisz? :fight:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-150.html#269134

Historyczny post w 10 letniej dyskusji o algebrze Kubusia
Fundamenty algebry Kubusia w obszarze zdań warunkowych „Jeśli p to q”

Marzenie Kubusia:
Mam nadzieję, że fundamenty te znajdą się wkrótce w każdym podręczniku matematyki do I klasy gimnazjum.
... bo to jest ten poziom matematyczny.

Temat:
Prawa Kobry, Czarnej Mamby i Pytona

Definicja logiki matematycznej:
Logika matematyczna to matematyczny opis nieznanego, czyli nieznanej przyszłości lub nieznanej przeszłości

Wbrew pozorom przeszłość nie musi być znana np. poszukiwanie mordercy
Fundamentem logiki matematycznej jest zdanie warunkowe.

Definicja zdania warunkowego:
Jeśli p to q
Jeśli zajdzie przyczyna p to zajdzie skutek q

W zdaniach warunkowych „Jeśli p to q” istnieją tylko i wyłącznie trzy spójniki implikacyjne łączące p i q:
I.
p~~>q = p*q - kwantyfikator mały ~~>, wystarczy pokazać jeden wspólny element zbiorów p i q
II.
p=>q - warunek wystarczający =>, wymuszam dowolne p i musi pojawić się q (kwantyfikator duży)
III.
p~>q - warunek konieczny ~>, zabieram wszystkie p i musi zniknąć q

Definicja implikacji prostej |=>:
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q i nie jest tożsamy ze zbiorem q co matematycznie zapisujemy ~[p=q]
p|=>q = (p=>q)*~[p=q]
Przykład:
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo:
Zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Warunek wystarczający A wchodzi w skład definicji implikacji prostej P8|=>P2:
Zbiór P8 jest podzbiorem => zbioru P2 i nie jest tożsamy ze zbiorem P2
P8|=>P2 = (P8=>P2)*~[P8=P2]

Definicja implikacji odwrotnej |~>:
Zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q i nie jest tożsamy ze zbiorem q, co matematycznie zapisujemy ~[p=q]
p|~>q = (p~>q)*~[p=q]
Przykład:
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może ~> być podzielna przez 8
P2~>P8 =1
Definicja warunku koniecznego ~> spełniona bo:
Zbiór P2=[2,4,6,8..] jest nadzbiorem ~> zbioru P8=[8,16,24..]
Warunek konieczny A wchodzi w skład definicji implikacji odwrotnej P2|~>P8:
Zbiór P2 jest nadzbiorem ~> zbioru P8 i nie jest tożsamy ze zbiorem P8
P2|~>P8 = (P2~>P8)*~[P2=P8]

Definicja równoważności <=>:
Zbiór p jest podzbiorem zbioru q i jest tożsamy ze zbiorem q, co matematycznie zapisujemy [p=q]
p<=>q = (p=>q)*[p=q]
Przykład:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi suma kwadratów
TP<=>SK = (TP=>SK)*[TP=SK]
Tożsamość zbiorów TP i SK jest tu oczywista.

Definicja operatora chaosu |~~>:
Zbiór p ma część wspólną ze zbiorem q i żaden z nich nie zawiera się w drugim
p|~~>q = (p~~>q)*~[p=>q]*~[q=>p]
Przykład:
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> być podzielna przez 3
P8~~>P3 = P8*P3 =1 bo 24
Definicja kwantyfikatora małego ~~> spełniona o istnieje część wspólna zbiorów P8=[8,16,24..] i P3=[8,24,32..]
Definicja operatora chaosu spełniona bo:
P8|~~>P3 = (P8~~>P3)*~[P8=>P3]*~[P3=>P8] = 1*~[0]*~[0] = 1*1*1 =1

Prawo Kobry:
Warunkiem koniecznym ~> prawdziwości dowolnego zdania warunkowego „Jeśli p to q” jest jego prawdziwość pod kwantyfikatorem małym ~~>

Dla dowolnego zdania warunkowego „Jeśli p to q” logika matematyczna rozstrzyga nie tylko o prawdziwości/fałszywości tego zdania, ale również, w skład jakiego operatora logicznego wchodzi to zdanie.

Prawo Czarnej Mamby:
Zdanie warunkowe „Jeśli p to q” którego analiza przez wszystkie możliwe przeczenia p i q nie tworzy definicji implikacyjnego operatora logicznego jest matematycznie fałszywe na mocy prawa Czarnej Mamby.
Zapis prawdziwości/fałszywości zdania na mocy prawa Czarnej Mamby:
p||=>q
p||~>q
Implikacyjne operatory logiczne to:
a) równoważność p<=>q
b) implikacja prosta p|=>q
c) implikacja odwrotna p|~>q
d) operator chaosu p|~~>q
Tylko i wyłącznie te operatory logiczne opisują zdania warunkowe „Jeśli p to q” w całym obszarze logiki matematycznej.

Prawo Pytona:
W zdaniach warunkowych „Jeśli p to q” muszą być uwzględnione wszystkie możliwe elementy zbiorów p i q spełniające definicję warunku wystarczającego p=>q lub koniecznego p~>q, bowiem wtedy i tylko wtedy otrzymamy poprawny opis otaczającej nas rzeczywistości.
Zapis prawdziwości/fałszywości zdania na mocy prawa Pytona:
p|||=>q
p|||~>q

fiklit napisał:
Dla mnie to w ogóle nie jest tw. pitagorasa i nie o to pytam. Pytam o zdanie poniżej.
Ale jeszcze raz bo znowu nie potrafisz odpowiedzieć na pytanie
Czy:
"Jeśli trójkąt T345 jest prostokątny to zachodzi suma kwadratów"
1) jest implikacją prostą?
2) jest odrzucane na podstawie prawa czarnej mamby?
3) jest fałszywe?

A.
Jeśli trójkąt T345 jest prostokątny to zachodzi suma kwadratów
T345=>SK =1
Definicja warunku wystarczającego spełniona bo:
Trójkąt T345 jest podzbiorem => zbioru SK
Zdanie A spełnia definicję implikacji prostej |=>:
Zbiór T345 jest podzbiorem => zbioru SK i nie jest tożsamy ze zbiorem SK
T345|=>SK = (T345=>SK)*~[T345=SK)
Szczegółowa analiza przez wszystkie możliwe przeczenia p i q w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-150.html#268994
Wniosek:
Zdanie A jest prawdziwe na mocy prawa Czarnej Mamby
T345||=>SK =1

ale …
UWAGA!

W poprzedniku zdania A nie uwzględniono wszystkich możliwych elementów dla których to zdanie jest prawdziwe np. [6,8,10]
Stąd zdanie A jest fałszywe na mocy prawa Pytona:
T345|||=>SK =0
cnd
Wniosek:
W matematyce prawo Pytona eliminuje formułowanie fałszywych twierdzeń matematycznych.
… i to jest piękne!

Podsumowanie:
A1.
Jeśli T345 jest prostokątny to może ~~> zachodzić suma kwadratów
T345~~>SK = T345*SK =1
Zdanie prawdziwe bo:
W kwantyfikatorze małym ~~> wystarczy pokazać jeden wspólny element zbiorów T345 i SK
A2.
Jeśli T345 jest prostokątny to na pewno => zachodzi w nim suma kwadratów
T345=>SK =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo:
Zbiór jednoelementowy T345 jest podzbiorem zbioru SK
Prawo Czarnej Mamby jest tu spełnione bo spełniona jest definicja implikacji prostej |=>:
Zbiór T345 jest podzbiorem => zbioru SK i nie jest tożsamy ze zbiorem SK
T345|=>SK = (T345=>SK)*~[T345=SK)
Na mocy prawa Czarnej Mamby zapisujemy zatem:
T345||=>SK =1
A3.
Jeśli T345 jest prostokątny to na pewno => zachodzi w nim suma kwadratów
T345=>SK =1
W poprzedniku zdania A nie uwzględniono wszystkich możliwych elementów dla których to zdanie jest prawdziwe np. [6,8,10]
Stąd zdanie A jest fałszywe na mocy prawa Pytona:
T345|||=>SK =0
cnd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Nie 14:32, 21 Lut 2016    Temat postu:

Kubuś! Wypierdalaj z tego wątku! TU JEST WĄTEK NAUKOWY tu się mięso sprzedaje!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32774
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:49, 21 Lut 2016    Temat postu:

Z fałszywkami nie rozmawiam :rotfl:
Prawdziwemu Komandorowi polecam fantastyczną dyskusję z Fiklitem:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-175.html#269414
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Nie 14:56, 21 Lut 2016    Temat postu:

Panie Kubusiu, Pan powinien zamiast pierdolenia głupot, skupić się na przygotowaniu gwarancji matematycznej, że Pan Komandor spadając ze schodów na półpiętro, nogą wybije szybę Panu Wujowi Zbójowi na Jego klatce schodowej forum Sfina, kiedy dostanie upieczoną jednonogą kurą na płask w ucho od Pana Krowy. Bez gwarancji matematycznej, Pani Mańka Czarna nie będzie mogła mieć pewności, co dalej będzie się działo z Panem Komandorem, a nie możemy dopuścić do tego, aby ta zacna kobieta pozostawała w takiej dręczącej niepewności. Bo przecie bez gwarancji matematycznej wkrada nam się tu niepewność i nie wiemy, czy Pan Komandor nie pobiegł przypadkiem na milicję, zamiast dać się ponieść trolejbusowi na dworzec wschodni forum NIE.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Nie 15:10, 21 Lut 2016    Temat postu:

Mówiłem przecie! Prosiłem! Tylko nie kurą! :->
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Nie 15:13, 21 Lut 2016    Temat postu:

Ktoś tu widzę mięso chce sprzedawać...?
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 35, 36, 37 ... 88, 89, 90  Następny
Strona 36 z 90

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin