Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

pierwsze spuszczanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 295, 296, 297  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: IroB
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Pią 2:44, 19 Maj 2017    Temat postu:

WLR napisał:
Bez zachodnich technologii wykradzionych przez ruskich szpiegów przemysłowych, najwyżej na drzwiach od stodoły mogliby polatać.
Mają Ruscy np. zasoby tytanu do konstrukcji tych samolotów, ale już nie potrafią zrobić urządzeń do tegoż tytanu obróbki
Gdyby jaki mag machnął dziś różdżką zniknąwszy wszystko co nie w 100% ruskie, zostałby jedynie młot i walonki


No, to jak to się stało, Panie Rozumny, że to ZSRR z wykradzionej USA technologii, pierwszy zrobił bombę wodorową, a USA później? I jak to jest możliwe, że ZSRR miał ukradziona technologię trzystopniowej bomby wodorowej o mocy 200 megaton, a USA korzysta tylko z dwustopniowej o maksymalnej mocy 15-tu megaton? Czyżby USA nie potrafiło odtworzyć skradzionej im technologii przez ponad już pół wieku? I jak to jest, że ZSRR posiadał skradzioną technologię najwydajniejszych silników rakietowych, a USA nie potrafiło odtworzyć skradzionej im technologii przez ponad już pół wieku? Technologia konstrukcji tych silników, obecnie stosowana jest w piecach centralnego ogrzewania powszechnie dostępna każdemu producentowi, a tajemnicą technologiczną pozostaje technologia wytworzenia stopów odpornych na wysoką temperaturę i ciśnienie w tych silnikach z podwójnym spalanie gazów, no i popatrz Pan, znowuż USA nie potrafi już od ponad półwiecza odtworzyć skradzionej im technologii. No i jeszcze aerodynamika samolotów radzieckich i obecnie rosyjskich, które nie mają sobie równych, a jakże też skradziona i też nie możliwa do odtworzenia przez okradzionych itd. Itd…

WLR napisał:
Oświeć mnie Panie Barycki, dlaczego Pan - zdeklarowany komunista, dosiadał jedynie kapitalistycznych samochodów i towar szmuglował z kapitalistycznej Europy do Demoludów, a nie odwrotnie z zasobnego i niebywale technologicznie rozwiniętego Sojuza do RFN na przykład?


A pewnie, że oświecę ułomnego. Otóż, Panie Rozumny, ZSRR, jak i kraje obozu socjalistycznego, to kraje, które zaczęły swój socjalistyczny rozwój gospodarczy z poziomu o jakie 200 lat opóźnionego wobec rozwiniętych krajów zachodu. Priorytetem tych krajów był przemysł ciężki i technologie pozwalające rozwijać przemysł i wzmacniać obronność militarną, a w tej sytuacji produkcja konsumpcyjna musiał zejść na drugi plan, a pomimo, sukcesywnie wrastała i kwestią czasu było dorównanie tej produkcji poziomowi krajów zachodnich. Dlatego właśnie przywoziłem spragnionej kolorowych paciorków polskiej hołocie, szklane paciorki, za które ciemna hołota z radością oddawała mi swoje prawdziwe wartości, łącznie z cudownymi cyckami i jeszcze cudowniejszymi pipkami.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Pią 3:08, 19 Maj 2017    Temat postu:

PS. Acha i jeszcze jedno. W 1973 roku dyrektor NASA powiedział do obecnej tam polskiej delegacji, że Elwro ma najlepszy na świeci komputer. A polska elektronika w tamtym czasie nie wiele odbiegła poziomem od zachodniej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Pią 3:11, 19 Maj 2017    Temat postu:

Adam Barycki napisał:
nie wiele


Za to, ja już mocno odbiegłem od PRL-ego wykształcenia.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Pią 4:55, 19 Maj 2017    Temat postu:

WLR napisał:
Współpracuję z Chińczykami i jedno co zauważyłem, to ich pogarda dla nas - "prostackich" Europejczyków.

Też kiedyś dawno miałem relacje i biznesowe, i towarzyskie z Japończykami, i też z Chińczykami. Spod niechlujnej maski uprzejmości z papier mache, biła nieskrywana pogarda, decyzję podjąłem natychmiast, bez żadnej maski udającej szacunek, okazywałem im ostentacyjnie pogardę i wtedy zauważyłem pod tą papierową maską, prawdziwy szacunek, a właściwie, respekt wobec mnie, co na jedno wychodzi, bo u prymitywnych ludów, szacunek wynika z respektu. Dla Pana, Panie Rozumny, są to ludzie cywilizowani, dla mnie są to, prymitywni barbarzyńcy i tak ich traktowałem, jak Robinson Piętaszka, za co byli mi wdzięczni, bo właśnie niczego tak bardzo nie pragną, jak dominacji nad swoją plugawą nicością, bo kulturowo, to są robale niezdolne do bycia ludźmi cywilizowanymi.

Adam Baryki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Pią 5:08, 19 Maj 2017    Temat postu:

Komandor napisał:
A tak, Chińczycy byli nie tylko po krachu rewolucji kulturalnej do tylu ale po zamknięciu się na świat zewnętrzny gdzieś tak w XV wieku (nie pamiętam dokładnie)


Tak, w XV wieku arystokracja chińska przestraszyła się rosnącego znaczenia bogacącego się chińskiego kupiectwa na handlu zamorskim i cesarz wydał dekret zakazujący w Chinach budowy statków pełnomorskich, można było budować tylko statki do żeglugi przybrzeżnej i tak została w Chinach zatrzymana socjalizacja społeczna, która w Europie doprowadziła do lotu w kosmos, a Chiny pozostawiła w ustroju feudalnym.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Pią 5:24, 19 Maj 2017    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Już za parę lat Chiny wyprzedzą USA


Jeżeli zachowają swoja tożsamość kulturową, to nigdy nie wyprzedzą Europejczyków, jeżeli Europejczycy zachowają swoją tożsamość kulturową cywilizacji europejskiej, bo kultura wschodu stoi w sprzeczności z kulturą cywilizacji europejskiej, która, jako jedyna, jest motorem postępu.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 5:35, 19 Maj 2017    Temat postu:

Ja wymyśliłam super nowoczesną technologię produkcji!

Tak będzie, że bierze się butelkę lub inne opakowanie i wsadza do ziemi. I z tego wyrośnie mleko na przykład. Tylko trzeba mieć dokładnie napisane składniki, ile tłuszczu, węglowodanów, ile cukru w gramach.
To zrewolucjonizuje sklepy!
Będzie się kupowało same etykiety, do wyboru i każdy sam sobie będzie ustalał dietę.

Mój pomysł można zastosować w każdej dziedzinie życia a nawet śmierci.
Na przykład świeżo upieczona WDOWA, powinna pochować męża z karteczką, jaki ma być następca. Ile centymetrów, kolor oczu, blondyn czy nie.
Ja to bym chciała mieć dietetyka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Pią 11:02, 19 Maj 2017    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Dlaczego Pan się nie przejmuje jak WLR obraża Pana trąbkę?


Jak to, się nie przejmuję? Przejmuję się, ale nie z troski o swoja trąbkę, tylko z wielkiej troski o Pana Rozumnego, bo musi Pan wiedzieć, że o moją trąbkę, tak zawzięcie troszczą się kochające mnie do szaleństwa wszystkie tu cudowne Panie upojone winem, że swoimi strasznymi pazurami wydrapią oczy Panu Rozumnemu, a po wydłubaniu cisną na bruk i rozdepczą swoimi stylowymi czółenkami na wysokich obcasach noszonymi na smukłych o jedwabistej skórze stópkach budzących u każdego zwierzęce pożądanie.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pią 12:58, 19 Maj 2017    Temat postu:

[quote="WLR"]
rafal3006 napisał:
Komandor napisał:

Prawdopodobieństwo napotkanie jednostki wybitnej w Chinach jest zatem nieporównywalnie większe.


Prawdopodobieństwo jest takie samo jak pośród Pigmejów. Inną rzeczą jest ich liczba, wynikająca ze skali populacji.
Współpracuję z Chińczykami i jedno co zauważyłem, to ich pogarda dla nas - "prostackich" Europejczyków. Chiński
klient podczas biznesowego spotkania przerywa i wyjmuje swoje termosy z żarciem, bo akurat nadszedł czas na
posiłek. Posiłek i jego forma jest dla Chińczyka rzeczą świętą. Ci których znam, mają w Polsce własnych kucharzy.
Generalnie prawie każdy Chińczyk fatygujący się z biznesową misją, jest wobec Europejczyka jednostka wybitną,
albowiem dysponuje potencjałem zdolnym do kupienia tegoż Europejczyka razem z budą.


Ależ WLR ja tego nie napisałem. To Kubusiowi, wielkiemu matematykowi galaktycznemu wyszło, ze prawdopodobieństwo wylosowania złotej kuli z zestawu 10 złotych na 90 czarnych jest większe niż z zestawu 1 złota na 9 czarnych. Ja niestety aż tak genialny nie jestem żeby dokonać tego doniosłego matematycznego odkrycia. :pidu:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WLR




Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1385
Przeczytał: 37 tematów


PostWysłany: Pią 13:02, 19 Maj 2017    Temat postu:

Adam Barycki napisał:
WLR napisał:
Bez zachodnich technologii wykradzionych przez ruskich szpiegów przemysłowych, najwyżej na drzwiach od stodoły mogliby polatać.
Mają Ruscy np. zasoby tytanu do konstrukcji tych samolotów, ale już nie potrafią zrobić urządzeń do tegoż tytanu obróbki
Gdyby jaki mag machnął dziś różdżką zniknąwszy wszystko co nie w 100% ruskie, zostałby jedynie młot i walonki


No, to jak to się stało, Panie Rozumny, że to ZSRR z wykradzionej USA technologii, pierwszy zrobił bombę wodorową, a USA później?


Nie pisałem o wykradzionej z USA a ogólnie o wykradzionej z zachodu, ale akurat rosyjski program nuklearny zaczął się od przejęcia badań
japońskiego zespołu, którym dysponowali w 1945 naukowcy niemieccy. Japończycy zdecydowanie przodowali w budowie bomby atomowej,
co zmusiło Amerykanów do zintensyfikowania prac w projekcie Manhattan. Japoński zespół miał już ogólny zarys konstrukcji bomby w 1938
roku a w 1941 udostępnił wyniki badań III Rzeszy. Rosja w tym wyścigu nie istniała, do momentu przejęcia niemieckiej dokumentacji.

Cytat:
W pracach nad bombą atomową oprócz Sagane wzięli też udział m.in. profesorowie Arakatsu, Yukawa, Kobayashi i Kuroda z uniwersytetów
w Tokio oraz Yoshio Nishina – dawny asystent znakomitego duńskiego atomisty Nielsa Bohra, a prywatnie – dobry znajomy Alberta Einsteina.



Każdy rozumny, ale przecież nie Barycki wie, że To dzięki powojennej grabieży technologii, miała Rosja zegarki, aparaty fotograficzne i samochody.
Obecnie cały przemysł jest kopią zachodnich technologii, jak np. cały tabor kolejowy na licencji Siemensa.

Że np. program kosmiczny USA też został wywieziony z Niemiec w głowach naukowców? Owszem, ale o Rosji mowa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pią 13:22, 19 Maj 2017    Temat postu:

Co do tej bomby atomowej to się jednak Panie Barycki nie zgodzę.

Cytat:
1 listopada 1952 amerykańscy fizycy pod kierunkiem Edwarda Tellera i Polaka Stanisława Ulama doprowadzili na atolu Enewetak do pierwszego wybuchu bomby termojądrowej "Ivy Mike". Bomba jako paliwo termojądrowe wykorzystywała deuter i tryt. Siłę wybuchu oszacowano na 10,4 megaton (MT) czyli około 700 bomb jądrowych zrzuconych na Hiroszimę. Przy projektowaniu bomby termojądrowej użyty był komputer MANIAC I.

8 miesięcy później, 20 sierpnia 1953, na terytorium radzieckim miała miejsce eksplozja bomby wodorowej (bomba H), którą wykryły zachodnie sejsmografy.


Ale faktycznie, pomimo przejęcia przez Amerykanów całej technologii rakietowej a przede wszystkim samego (faszystę zresztą i SS-mana) Wernhera von Brauna z prawie całym jego zespołem przez długi czas Rosjanie przodowali w wyścigu kosmicznym.

Ale też co nie co na podstawie wywiezionej z Niemiec technologi. Niestety, jeśli chodzi o ludzi z niemieckiego programu rakietowego trafiły im się drugo i trzeciorzędne plotki. I jak by nie patrzeć to do tej pory, jeśli chodzi o silniki rakietowe, nie są do tylu a nawet trochę do przodu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pią 14:09, 19 Maj 2017    Temat postu:

No a WRL się niezgodzę w sprawie obroki tytanu, którego ponoć Rosjanie mają w bród ale już np blach z niego zrobić i spawać nie potrafią. Nic bardziej mylnego.

Bo jak do tej pory tylko Rosjanie wybudowali okręty podwodne z tytanu i to aż trzy typy. Najnowsze to proj. 945 Barrakudy i Kondory (Kod NATO SIERRA I i II) razem 4 sztuki, a najbardziej liczne to proj 705 (Kod NATO ALFA) 9 sztuk, a proj. 941 (TAJFUN) wybudowali 6 szt.

Sama korzyść z tego tytanu. Nie koroduje, jest amagnetyczny, no i ma wytrzymałość niezłą (nazwa zobowiązuje). Te ALFY spokojnie na 1200m schodziły. Inne pewnie podobnie.
A w zderzeniu USS Baton Rouge z rosyjskim okrętem projektu 945 o nazwie "Kostroma" ten drugi wyszedł praktycznie bez szwanku a Batona czekał remont kapitalny.

Tak, że twierdzenie polskich stoczniowców ze nawet kadłubów ruskie nie potrafią spawać to zwykła megalomania. Bo najtrudniejsze w budowie okręty podwodne budują już od dawna a naszych fachowców do dzisiaj to przerasta.

Tak mi się zdaje ze od nas te kadłuby to bardziej z litości kupowali bo nikt inny za bardzo nie chciał. A najpewniej dlatego, że swoje moce produkcyjne zachowywali na wojenne. Od nas brali jak już tylko to co nie wymagało wielkich technologii okręty desantowe, zbliżone do cywilnych okręty bazy, pływające stacje demagnetyzacyjne, szpitalne i oczywiście rybackie, przetwórnie, handlowe.

Ale z tym wyposażeniem z Niemiec, Holandii to się zgodzę. Na naszych było np Radmoru czy innych a Ruskie brali jak najwięcej zachodnich na statkach handlowych. Ale to przede wszystkim dlatego żeby pozyskać technologie. Nam było łatwiej je kupić. A reeksport jako wyposażenia na jednostce cywilnej był dopuszczalny. Taki transfer technologii. Czytaj - kradzież.

PS. Podobnie jest samolotami, np w Su T-4 z lat 70. Prawie cały z tytanu.
No ale tu moja wiedza nie jest najlepsza i za dużo musiałbym szukać. W każdym razie, kiedyś w ramach dyskusji o aluminium i tonach tytany w Beingu znalazłem dane mówiące ze do tej pory w Amerykańskich konstrukcjach niewiele go jest. A tych z ZSRR i Rosji całkiem sporo.

I raczej nie sądzę aby w latach 60. ZSRR musiało kupować urządzenia do obróbki tytanu na zachodzie. Nikt by im tego nie sprzedał.

Wielu z nas zapomina ze okresie ZSRR istniały dwie technologie w Rosji. Cywilna - ogólnie dziadostwo i zacofanie i militarna (w tym kosmiczna) całkiem, całkiem dająca sobie radę jak izolowane technologicznie państwo. I pewnie do teraz tak jest. Znacząco to Ruskie zaczęli odpadać za Reagana.
Ale nie nie wcześniej - w technologi militarnej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WLR




Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1385
Przeczytał: 37 tematów


PostWysłany: Pią 14:56, 19 Maj 2017    Temat postu:

Komandor napisał:
No a WRL się niezgodzę w sprawie obroki tytanu, którego ponoć Rosjanie mają w bród
ale już np blach z niego zrobić i spawać nie potrafią. Nic bardziej mylnego.

Bo jak do tej pory tylko Rosjanie wybudowali okręty podwodne z tytanu i to aż trzy typy.


Sens leży w rozumieniu słów ułożonych w zdania.

Napisałem, że Rosja ma tytanu w bród, ale urządzenia do jego obróbki importuje. Tytan jest chyba najbardziej
niewdzięcznym metalem w obróbce. Jeszcze za komuny miałem z nim styczność. Twardsze to od żelastwa i
błyskawicznie pokrywa się tlenkami, tworząc warstwę uniemożliwiającą łączenie. Do tego temperatura topnienia
wyższa niż stali. Urządzenia do jego obróbki, czyli laserowe spawarki, plazmowe wycinarki i inne, produkują Italiańcy.
Era rosyjskich urządzeń zakończyła się długo przed upadkiem systemu na tokarkach, zresztą produkowanych w
ukraińskim Charkowie i skopiowanych z urządzeń niemieckich.

Mogli więc budować Rosjanie okręty z tytanu i budowali - nie przeczę, ale urządzeniami o zachodnim rodowodzie.

Jest zapewne prawdą, że instalowali w polskich stoczniach osprzęt zachodni w celu pozyskania technologii, ale
dlaczego nie poprzestali na jednej sztuce a pozostałych nie zrobili u siebie? Dlaczego każdy kolejny statek był
wyposażany w urządzenia kupowane za cenne wówczas dewizy? Czyż niebotycznie rozwinięty technologicznie
ówczesny radziecki przemysł nie radził sobie ze skopiowaniem windy kotwicznej? Ano sobie nie radził jak widać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pią 16:05, 19 Maj 2017    Temat postu:

Cytat:
Mogli więc budować Rosjanie okręty z tytanu i budowali - nie przeczę, ale urządzeniami o zachodnim rodowodzie.


Nie mogli WRL. Zaczęli budować okręty z tytanu w latach 60. Nikt by im tych urządzeń do nie sprzedał. Może i wykradli plany, ale u siebie musieli zrobić. Nie da rady.

Zresztą i obecne zródla podają ze są jeśli chodzi o tytan najlepsi na swiecie.

Może to nie jest tak wysublimowane jak te zachodnie obrabiarki, może nie sterowane komputerowo ale na pewno skuteczne.

Nie bądź naiwny WRL ze ktokolwiek sprzedał urządzenia, technologię i całą wiedzę potrzebną do obróbki tytanu wiedząc ze budują z niego okręty podwodne i elementy samolotów i rakiet.

Rosjanie zachód nie sprzedają rudy tylko czysty tytan jak już. W okresie zimnej wojny nie sprzedawali go prawie wcale. I dość dużym prawdopodobieństwem mogę założyć, że jak już to Zachód się od nich technologii obróbki tytanu uczył.
Bo w czasie kiedy go stosowali na szeroką już skalę na Zachodzie praktycznie nie był jeszcze stosowany. A w dużych konstrukcjach nie jest do dzisiaj.


A doświadczeń w konstruowaniu, budowie, spawaniu dużych konstrukcji z tytanu, jak kadłub sztywny wielkich okrętów podwodnych, oprócz nich nie ma nikt na świecie.

A już sama budowa zwykłego kadłuba okrętu podwodnego to wyższa szkoła jazdy w świecie budownictwa okrętowego. Niewiele stoczni potrafi się w to bawić.

Na pytanie dlaczego nie kupili jednego egzemplarza nie odpowiem. Zapytaj Rosjan. W każdym razie na okrętach wojennych nie mieli ani jednego urządzenia zza kurtyny. A bylem na nie jednym ich okręcie. Do tej pory nie mają ich wiele, I jak już to tylko cywilne systemy. Jak cywilny radar, radiotelefon morski itp.

A możesz mi wierzyć nie chciał bym się zmierzyć z rosyjską fregatą, nawet starszą, na naszym Pułaskim czy Kościuszko. A przed takim złomem jak niszczyciel Sowriemiennyj to bym wiał ile sil w śrubie. Tylko chyba bym nie uciekł... :(
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pią 16:13, 19 Maj 2017    Temat postu:

Zresztą nawet wiki podaje, że:

Cytat:
W latach 50. i 60. XX w. Związek Radziecki zapoczątkował wykorzystywanie tytanu do celów militarnych (m.in. w okrętach podwodnych K-278 Komsomolec i projektu 705).


Czyli raczej technologię obroki na dużą skale musiał sam stworzyć bo jej wcześniejszej nie było.

Ale nie przeczę i nie będę się spierać, ze obecnie mogą być do tyłu. szczególnie w jakiś precyzyjnych wyrobach i wyrobach powszechnego użytku. jak korpusy lustrzanek, obudowy komórek, implanty...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Pią 16:40, 19 Maj 2017    Temat postu:

WLR napisał:
Japończycy zdecydowanie przodowali w budowie bomby atomowej
Japoński zespół miał już ogólny zarys konstrukcji bomby w 1938 roku a w 1941 udostępnił wyniki badań III Rzeszy.


Pierdolony alfonsie broszurowy, Bohr jeszcze po wybuchu bomb atomowych w Japonii nie miał pojęcia o masie krytycznej i taka, broszurowy alfonsie, była wiedza przodujących Japończyków, parchu roznoszący zarazę.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WLR




Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1385
Przeczytał: 37 tematów


PostWysłany: Pią 16:44, 19 Maj 2017    Temat postu:

Komandor napisał:
Zresztą nawet wiki podaje, że:

Cytat:
W latach 50. i 60. XX w. Związek Radziecki zapoczątkował wykorzystywanie tytanu do celów militarnych (m.in. w okrętach podwodnych K-278 Komsomolec i projektu 705).


Czyli raczej technologię obroki na dużą skale musiał sam stworzyć bo jej wcześniejszej nie było.

Ale nie przeczę i nie będę się spierać, ze obecnie mogą być do tyłu. szczególnie w jakiś precyzyjnych wyrobach i wyrobach powszechnego użytku. jak korpusy lustrzanek, obudowy komórek, implanty...


Technologia obróbki tytanu nie różni się wiele od technologii obróbki innych "trudnych" materiałów. Po prostu dostosowano znane już metody do nowego
materiału. Musze tutaj zaznaczyć, że w 1964 nagrodę Nobla za prace nad działaniem laserów, odebrali Rosjanie Prochorow i Basow, oraz Amerykanin Townes.
Co z tego jednak, kiedy podobnie jak Polacy nie potrafili Rosjanie przekuć wynalazku w dochodową technologię. Jest wysoce prawdopodobne, że rosyjski
laser trafił na listę "armiejnych" wynalazków ściśle tajnych i zniknął za zasłoną żelaznej kurtyny. Bo w Rosji nawet psie gówno było ściśle tajne o ile dało się
nim zamaskować minę przeciwpiechotną.

Oddzieliłbym więc Rosję militarną od cywilnej, albowiem dynamitem się człowiek nie naje, a spawaną w wojskowych tajnych stoczniach tytanowa krypą, na ryby
nie popłynie.

Dlatego piewcom Rosyjskiej potęgi polecam zaprezentowanie choćby jednego przykładu cywilnej technologii, jej wytworu lub jakiegokolwiek towaru, którego
Rosjanom zazdrościłby obywatel zgniłego "zapada".

Wódka, kawior, "interdiewoczki" i co jeszcze?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 16:50, 19 Maj 2017    Temat postu:

I jeszcze obalmy jeden mit. Rosja nie ma najwięcej tytanu.
najwiecej ma Australia, Kanada, Chiny i Indie.

Cytat:
Significant titanium-bearing ilmenite deposits exist in western Australia, Canada, China, India, Mozambique, New Zealand, Norway, Sierra Leone, South Africa and Ukraine.[17] About 186,000 tonnes of titanium metal sponge were produced in 2011, mostly in China (60,000 t), Japan (56,000 t), Russia (40,000 t), United States (32,000 t) and Kazakhstan (20,700 t). Total reserves of titanium are estimated to exceed 600 million tonnes.[20]


Natomiast jest trzecim jego producentem obecnie. Ciekawie dlaczego. Moze dlatego ze najwcześniej na skalę przemysłową zaczęli. Bo mieli technologię i produkcji i wykorzystania.

Najwięcej rudy tytanu też nie jest wydobywane w Rosji tylko w Australii, RPA i one też są największymi producentami dwutlenku tytany (taki półfabrykat) Rosja nawet na wykazie się nie łapie.
Zresztą to 9 najbardziej rozpowszechniony pierwiastek na świecie.

Dlaczego wiec amerykański przemysł lotniczy jest uzależniony od rosyjskiego Tytanu. Bo go interesuje produkt końcowy do zastosowań konstrukcyjnych a nie proszek, Zresztą głównie stosowany w elektronice, telekomunikacji (światłowody, lustra laserów), motoryzacji (sondy lambda), filtrach chemicznych itp.

A ten konstrukcyjny (stopy tytanowe itd) najlepiej robią Rosjanie.

A tu masz odpowiedź czy w latach 50.,60. mogli korzystać z zachodniej technologii i urządzeń do obróbki.

Cytat:
Throughout the period of the Cold War, titanium was considered a strategic material by the U.S. government, and a large stockpile of titanium sponge was maintained by the Defense National Stockpile Center, which was finally depleted in the 2000s.[49] According to 2006 data, the world's largest producer, Russian-based VSMPO-Avisma, was estimated to account for about 29% of the world market share.[50] As of 2015, titanium sponge metal was produced in six countries: China, Japan, Russia, Kazakhstan, the USA, Ukraine, and India. (in order of output).[51][52]


A drugi pogrubiony fragment mówi kto jest największym producentem w miarę czystego metalicznego tytanu (co prawda w pierwszej fazie, w takiej porowatej postaci) Po naszemu tytanowa gąbka. On stanowi wyjściowy materiał do czystego metalu, stopów itd.

Więc jak to jest. Inni mają więcej, więcej wydobywają ale nie produkują. Musi idioci całą technologie i sprzęt Ruskim sprzedają aby od nich potem kupować i bać się embarga.

No i jednak, pomimo oczywistych zalet, produkcja tytanowego okrętu podwodnego Amerykanów przerasta.
A nie myślę ze gdyby mogli i wiedzieli jak to by przynajmniej w okresie zimnej wojny nie spróbowali. A dostęp do rudy tytanu mieli. Chociażby w Australii czy też pod nosem w Kanadzie a nawet u siebie.

Bo powtarzam w wydobyciu rudy i produkcji tych tlenków np, Rosja się nawet w tabelce poniższej nie łapie.

production of rutile and ilmenite[20] (Rudy Tytanu)
Country thousand tonnes % of total

Australia 1300 19.4
South Africa 1160 17.3
Canada 700 10.4
India 574 8.6
Mozambique 516 7.7
China 500 7.5
Vietnam 490 7.3
Ukraine 357 5.3
World 6700 100
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Pią 17:00, 19 Maj 2017    Temat postu:

Komandor napisał:
Co do tej bomby atomowej to się jednak Panie Barycki nie zgodzę.

Cytat:
doprowadzili na atolu Enewetak do pierwszego wybuchu bomby termojądrowej


Nie bomby, Panie Komandorze, a urządzenia termojądrowego o kubaturze dwupiętrowej kamienicy, którego w żaden sposób nie można było wykorzystać do celów militarnych. Natomiast ZSRR miał pierwszy bombę jądrową, którą można było załadować do samolotu. Dopiero 1 marca 1954 r. Amerykanie przeprowadzili na atolu Bikini próbną eksplozję bomby wodorowej o wadze 10-u ton, która już spełniała warunki wykorzystania do celów militarnych.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pią 17:00, 19 Maj 2017    Temat postu:

OK. Sam oddzieliłem u Ruskich technologię militarną od cywilnej i zgodzę się że ta militarna enklawa wysokich technologi i nauki ma mniejsze znaczenie jak ogólna.
Wynikało to z pewnej paranoi Rosjan wszędzie widzących wrogów i szpiegów (chociaż sami namiętnie podkradali co tylko mogli).

Ale istnienie tej enklawy, nawet jak zamkniętej i nie przydatnej w życiu, przeczy tezie, że nie mieli wiedzy, osiągnięć technologi i wszystko musieli z Zachodu kupować bo nic nie potrafili sami zrobić.

Zresztą te enklawa im się czkawką odbiła. Bo żadna nauka, technologia nie może się na dłuższą metę rozwijać o oderwaniu od codziennego życia i gospodarki.

Tu dali dupy na całego. Ale akurat z tytanem im się udało. I z okrętami z niego też.
A Polscy stoczniowcy nawet małego batyskafu nie pospawają do dzisiaj. A technologie budowy okrętu podwodnego, na licencji, byśmy musieli od Niemców kupować.... albo ruskich tumanów.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Pią 17:03, 19 Maj 2017    Temat postu:

PS. Acha, jeszcze i to, do dzisiaj Amerykanie nie maja technologii trójfazowej bomby wodorowej o mocy 200 – tu megaton, a Rosjanie, mają.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Pią 17:14, 19 Maj 2017    Temat postu:

Komandor napisał:
Wynikało to z pewnej paranoi Rosjan wszędzie widzących wrogów i szpiegów


Sam znam taki przykład z Polski. We wrocławskiej stoczni rzecznej była tez komórka wojskowa i chłopaki skonstruowali nowe zawiasy do składanych mostów przeprawowych, które pozwalały na wielokrotnie szybszy montaż mostu, za co sam marszałek ZSRR na manewrach dał chłopakom po złotym zegarku i oczywiście projekt ściśle utajniona, a za kilka miesięcy, bo zawiasy każdy przechodzień mógł sobie z mostu oglądać i fotografować, opatentowała niemiecka firma i wojska układu warszawskiego musiały kupić sobie patent od Niemców, aby korzystać z zawiasów przez siebie wymyślonych.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Pią 17:20, 19 Maj 2017    Temat postu:

PS. A Pan Rozumny gdzieś się o tym dowiedział i drze swoja plugawa mordę na świat cały, że komuniści musieli nawet na zawiasy kupować patent od zachodu, bo nie potrafili zawiasów sami skonstruować. I jak tu nie zasypać w dole z wapnem takiej kanalii?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pią 17:34, 19 Maj 2017    Temat postu:

Znam. Ale nie tylko to. Wiele patentów w ten sposób straciliśmy albo okazję to szerokiego zastosowania i okazji do zarobku. I nie zawsze Rosjanie nam to utajniali. I to nam zostało do dzisiaj, bo nie potrafimy swoich pomysłów na szeroką skalę wdrażać. Nawet prywatny biznes rodzimy nie jest zbytnio zainteresowany.

A zresztą to nigdy nie potrafiliśmy. Technologię wydobycia ropy i jej destylacji wymyśliliśmy ale potentatem naftowym już nie zostaliśmy. I po kilkunastu latach od wielkiego odkrycia Kanadyjczyk musiał nas nowoczesnych technologii wydobycia ropy uczyć. A rafinerii praktycznie do samego PRL za wiele nie mieliśmy, głownie zresztą na lepik i naftę nastawione. A i te wielkie z PRL nie na naszej a na ruskiej technologii jechały bo my swojej nie mieliśmy albo raczej mieliśmy przestarzale i nienadająca się do produkcji na wielką skalę.

To jeden z naszych wielu paradoksów, że kraj z największymi zbadanymi złożami ropy, pionier technologi jej wydobycia i rafinacji dal się wyprzedzić bardzo szybko wszystkim, nawet takim potentatom naftowym jak Holandia czy Norwegia (ta przedwojenna - nie wydobywali wtedy jeszcze z szelfu)

Bo w sumie nie ważne, Czy zabory, czy sanacja, czy komuna czy III. RP. Karma zawsze ta sama.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Pią 18:01, 19 Maj 2017    Temat postu:

Ale można też w historii zaobserwować ciekawy proces społeczny w Wielkopolsce. Przed zaborami, to był to region o nasyceniu kołtunerią jeszcze bardziej od dalekich kresów, a w historycznym znaczeniu, w krótkim okresie zaborów, społeczeństwo wielkopolskie osiągnęło bardzo wysoki poziom ucywilizowania. Czyli jednak można cywilizować chamów. No i skok cywilizacyjny w PRL-u, pomijając już te oczywiste osiągnięcia, jak poziom edukacji i powszechny dostęp do zdobyczy cywilizacyjnych, to w wielu aspektach, skok był zadziwiająco ogromny, co nie znaczy, że w innych nie było stagnacji. Niestety, nie ma żadnych poważnych analiz w tym temacie.

Adam Barycki
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: IroB Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 295, 296, 297  Następny
Strona 51 z 297

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin