Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

pierwsze spuszczanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39 ... 295, 296, 297  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: IroB
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Czw 20:30, 11 Maj 2017    Temat postu:

AGAFIA napisał:
Co o Niemcach prawilnie, ale o Rosjanach już nie?


Widzisz Pan, Panie Komandorze, ten parchaty znak równości u Tego faszystowskiego kurwiszona?

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:52, 11 Maj 2017    Temat postu:

Adam Barycki napisał:
Pan tu, Panie Komandorze, babę sobie obłapiasz, lulki palisz, a Pan Hushek w Kawiarni pisze, żeś Pan dureń – „niech się za to weźmie ktoś głupszy, choćby Juser Komandor” – tak to, o Panu pisze, Ta plugawa kanalia, a do tego, sukwensyn naigrywa się z PRL-u.

Adam Barycki
Barycki Adamie,



Kumasz Pan ? :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Czw 21:16, 11 Maj 2017    Temat postu:

AGAFIA napisał:
Cytat:
Ale to w powszechnie znanej i uznanej opowieści Ruskie gwałcili i grabili a amerykańscy chłopcy z uśmiechem na ustach rozdawali czekoladę, gumę do żucia i... nylony.
Ze sobie zacytuje za portalem Ciekawostki Historyczne pl. art. "Zdobywcy, wyzwoliciele i… zboczeńcy. Gwałty amerykańskich żołnierzy we Francji i Niemczech"


Super, w punkt. Ale czy tego samego nie można odnieść do czerwonoarmistów? Bo od tego zaczęliśmy w sumie, i o tym ja przynajmniej pisałam. Skąd ta maniera powiedz, że kiedy jakaś publikacja się pojawia poruszająca problem grabieży, rozkradnia Polski, gwałtów dokonywanych przez karsnoarmiejców, to wzbudza to histerię? Padają oskarżenia o rufobię, i szreg innych, równie bzdurnych. Z czego to się bierze? Co o Niemcach prawilnie, ale o Rosjanach już nie? Co, wyzwalali nas, tak z dobroci serca? Z jakiej dobroci, wyzwalali bo mus był.. Bo gdyby dupy nie ruszyli, to Hitler by im się na Kremlu zainstalował. Nie, nie byli naszymi przyjaciółmi, nie gnali nazioli z Polski, bo chcieli pomóc Polakom. Gnali ich, bo im Rosjanom ci naziole zagrażali. Paluchem by nie ruszyli, gdyby chodziło tylko o Polskę. Zresztą, jak cała reszta.


Chyba Aga nie doczytałaś. ja nie zaprzeczam tym ruskim gwałtom, nie usprawiedliwiam w żadnym wypadku. Nawet nie wartościuje czy cierpienie Niemki pod murzynem czy kowbojem z Texsasu było mniejsze czy większe od tej pod Czukczem, Kozakiem czy innym ruskim chłopem.

Ja tylko mowie by równą miarę przykładać i o jednych podłych czynach i drugich pamiętać. O tym i tamtym cierpieniu. O gwałtach czerwonoarmiejców, szczególnie u nas ale nie tylko, jest w bród i każdym kroku. I kłamstwo nie polega na tym, ze bydło gwałciło, rabowało i mordowało ale na tym, ze jednych zbydlęcenie przypisuje a drugim szlachetność lwa przypisuje.
No cóż. Opowieści ciotek i babć z nad Renu i Paryża nie znamy. A i Hollywood bardziej nośny kulturowo od Mosfilmu. I prawdziwy bo w Mosfilmie to każdy wie. Komunistyczna propaganda.

I nie wiem czy zauważyłaś. Przyznałem, że Niemcy, tak na codzień, na ulicy okupowanych miast i wsi. zgodnie ze wspomnieniami, cioć i naszych i Francuskich zachowywali się całkiem poprawnie. Szczególnie do kobiet i po pracy, nawet po pracy w katowni gestapo.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:51, 11 Maj 2017    Temat postu:

Jak tu traktować was z poważaniem za te wasze wygłupy?! Jednych mniejsze, innych większe...
Dlatego poniżej "polecę trochę na skróty", bo zbyt (po)ważny jestem, by zadawać się bliżej z takimi pomyleńcami; tym bardziej, że pomyleńcy i tak "wiedza lepiej" przecież...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 2:39, 12 Maj 2017    Temat postu:

@ Komandor: Niby taki jesteś "analityk, jak maszyna" nieomal, lecz jednak nawet tobie trafiają się "odchyłki emocjonalne"...
Cytat:
W swoim wywodzie chodziło mi raczej o jedną miarę. Jak mówimy o Jaruzelskim - tyran, zbrodniarz bo wprowadził stan wojenny, który zaowocował pewną (tu dane są różne od kilkunastu do 100) ilością ofiar śmiertelnych (tragedia tych osób i ich bliskich nie podlega dyskusji i nie będę się nad nią rozwodził*) to podobnie musimy ocenić i Piłsudskiego za przewrót majowy z ok 450 śmiertelnymi ofiarami (głownie cywilów). I na odwrót . Jeżeli obalający legalny (i demokratycznie wybrany na dodatek) rząd, dokonujący brzemiennego w ofiary zamachu stanu, Piłsudski jest w naszej opowieści bohaterem, patriotom, mężem stanu i paradoksalnie - demokratą wielkim to również i Jaruzelskiego nie można za zbrodniarza i tyrana uważać. Tym bardziej, ze ta liczba ofiar jest jak 5:1 na korzyść Józka. A stan wojenny i rządy Jaruzelskiego doprowadziły do stopniowego zwiększania demokracji i innych swobód a sanacji raczej zmierzały do ich ograniczania.
To bzdura, jeśli weźmie się pod uwagę CELE, jaki w tych działaniach przyświecały jednemu, a drugiemu. A z pewnością należy to brać pod uwagę, bo zupełnie czym innym jest odsunięcie, czy nawet eliminacja jednostek przeszkadzających w prawidłowym rozwoju społeczeństwa, narodu, a czymś w zasadzie odwrotnym eliminacja tych ludzi, którzy stanowią trzon zdrowego społeczeństwa o zrównoważonym rozwoju, czyli przeciętnych obywateli, pracowników- nie mącicieli przeciw własnemu państwu,narodowi. Czy sugeruję poprzez to, że cel uświęca środki? Raczej tak. I nie będę teraz rozwodził się nad tym, czy to dobrze, czy źle. Jedynie zwrócę uwagę, że jest to bardzo powszechne "zjawisko", postępowanie, a bez niego nie byłoby możliwe np. egzekwowanie prawa.

Ostatnie zdanie zacytowanego fragmentu jest zupełnym idiotyzmem, ponieważ bardzo dziwne to "zwiększanie demokracji i innych swobód", które doprowadziło do zaprowadzenia stanu wojennego- czyli niemal całkowitego ich ograniczenia, zniesienia jakiejkolwiek demokracji, a wprowadzenie rządów junty!:fuj:
Jak już napisałem: rządy sanacji wprowadzały pewne ograniczenia rozpasania, samowolki niektórych mącicieli przeciwko narodowi własnemu- więc ograniczone być raczej powinny.
Ponadto zmniejszały- już powiedzmy- swobody obywatelskie, przyjmijmy, o 20% ze stuprocentowego rozpasania- czyli było i tak tych swobód około 80%; natomiast "odwilż" Jaruzelskiego (sic!) [już większa"odwilż", niż za generała "gawrona", była za W. Gierka np.]- jeśli w ogóle to miało miejsce, a raczej nie- zwiększała swobody te, przyjmijmy, o 10%, jednak z pułapu nie więcej raczej, niż dziesięcioprocentowego. Czyli za sanacji było 80% swobody, a za towarzysza "Jaruzela" jedynie 20%.
Cytat:
Obie postacie były postaciami tragicznymi stojącymi przed trudnymi wyborami i przynajmniej w swoim (i swoich popleczników) przekonaniu robiły to co szczerze uważały, w konkretnej sytuacji i uwarunkowaniach, za dobre dla Polski i Polaków.
Piłsudski raczej tak uważał właśnie [choć prawdopodobnie nie był w tym nieomylny]. Natomiast towarzysz "gawron" i reszta Płatnych Zdrajców Pachołków Rosji miała na uwadze i czyniła jedynie to, co dla nich było "wygodne" i co przynosiło korzyści wymierne im tylko samym oraz poklask z Moskwy.
Cytat:
Przecież zarówno Amerykanie jak i Rosjanie byli zwycięstwami.
Po pierwsze, gdy jest wojna, to wszyscy są przegrani- nie tylko moralnie.
Po drugie, właściwie zwycięzcą jest ten, który się bardziej "obłowił", kto skorzystał na "zadymach wojennych". Wobec czego zwycięzcami- w tym sensie- byli Rosjanie, bowiem niemało złupili, ale PRZEDE WSZYSTKIM RACZEJ NIEMCY! Co z tego, że w końcu zaprzestali m. in. zabijania i grabieży, skoro złupili tyle, tyle naszabrowali, że w końcu to oni byli "panami sytuacji", pomimo niby "przegrania" wojny.? Co więcej, przecież mało kto Niemcom po 2.W.W. cokolwiek odbierał, co zrabowali, mało kto dochodził zadośćuczynienia- za wyjątkiem Żydów głównie, którzy częściowo, w niemałej mierze odebrali swoją własność z powrotem. [Nie robię im z tego zarzutu w żadnym razie, ale ukazuję dysproporcje, pomiędzy mieniem zwróconym przez nazistów, Niemców np. Polakom, a Żydom.] A, jeśli chodzi o wartości i straty moralne, to również nikt Niemców nie osądził słusznie, sprawiedliwie po 2.W.W., a tym bardziej nie wyegzekwował sankcji. Procesy norymberskie, to bardziej "zgrywa" była, farsa...


Natomiast Amerykanie niewiele skorzystali na tej wojnie; chociaż kompletnymi "frajerami" też nie byli i coś tam sobie "uszczknęli". Jednak niewiele i nie odbierając raczej nikomu niczego. Chodziło bardziej o pewne strefy wpływów, ale nie tylko dla własnego interesu narodowego, ale także faktycznie dla utrzymania dalszego spokoju i ładu światowego. No, i jeszcze np. zatrudnili u siebie naukowców nazistowskich, czy trochę komunistycznych również...
Cytat:
Ale to w powszechnie znanej i uznanej opowieści Ruskie gwałcili i grabili a amerykańscy chłopcy z uśmiechem na ustach rozdawali czekoladę, gumę do żucia i... nylony.
Nie tylko w powszechnej opinii, ale tak faktycznie było! Oczywiście, nie zawsze i nie wszędzie, nie w każdej sytuacji tylko tak było- wyjątki się zdarzały zapewne. Ale chodzi o proporcje! Jak napisał wcześniej już Jarek Dąbrowski i ty również- o pamiętanie o prawdziwych proporcjach.
Cytat:
Piszesz Piotrze w kolejnym poście, że sprowadzenie polskich kobiet to roli surogatek dla genów azjatyckiej dziczy jest równoznaczne z eksterminacją narodu.
Nie tyle z eksterminacją narodu- polskiego w opisywanym przypadku- ile bardziej z zastąpieniem jednego narodu, przez inny, a raczej nawet z "rozplenieniem się" mieszańców bez tożsamości społecznej [nie będę aż tak wulgarny, i nie napiszę- "kundli"]...
Cytat:
Ja wiem, jako skrajny prawicowiec i rusofob typowo Polski, patriotyczny nie masz wyjścia.
To twoja ocena mnie- niesłuszna w sporej mierze. Nie jestem ani taki, ani siaki, ani owaki- jak wymieniłeś, przypisałeś mi. Jestem po prostu jedynie zwolennikiem prawdy i życia, postępowania w zgodzie z nią.
Cytat:
Ale, gdzieś tam indziej, piszesz, że jesteś fizykiem.
Nie jestem i nigdzie niczego takiego nie napisałem. Chociaż od dawna interesuje mnie fizyka [bardziej może od strony filozoficznej, jako "dopełnienie", częściowe wyjaśnienie ontologii]...
Cytat:
Cóż, nie jeden to przypadek kiedy nauka, fakty i prawda przegrywa ze światopoglądem. Nawet u osób wykształconych i z tytuły zawodu "zawodowo obiektywnych" jak fizycy, biologowie...
W tematach "bardziej filozoficznych" tego forum wielokrotnie było już opisywane, dyskutowane, czym są fakty, czym nauka, a czym prawda...
Wnioski- te prawidłowe- najkrócej można opisać chyba w ten sposób: Nauka nic nie znaczy, bez przekonań, bez ontologii, a w szczególności bez aksjologii; fakty są uświadomionymi doświadczeniami- czyli tylko tyle jest w nich bardzo względnej "obiektywności"; natomiast prawda jest informacją o tym, jak jest, jaka jest Rzeczywistość- czyli absolutnie czymś najważniejszym zawsze i wszędzie, ponieważ jedynie to co i jak jest się liczy- reszta to bzdury po prostu.
Cytat:
To jedna z największych zakał ludzkości (a może zbawienie, siła napędowa? cholera wie.)
Tak! To "siła napędowa" rozwoju [nie tylko duchowego, mentalnego] oraz ostatecznie zbawienie- "wygrzebanie się" z ułudy, z mayi, jak określa to buddyzm, a otwarcie się na, zaakceptowanie, przyjęcie prawdziwej natury Rzeczywistości- w kontekście psychiki, Natury Buddy, czyli zespołu cech każdego bytu mentalnego.
Choć to "zakała" niby również- szczególnie dla tych, którzy rozumować chcą tylko w schematyczny, wyuczony sposób i przypisywać status "niepodważalnego" do koncepcji i spekulacji rozumowych...

Dobra, wystarczy o tym, bo odbiega to dosyć od tematów "tutejszych" dyskusji, tzn. w tym wątku.
Cytat:
Ale tak obiektywnie, to "skażenie genowe i biologiczne" narodu w wyniku nawet i 100 tyś. (niech będzie i 200 tyś) gwałtów przez kacapską dzicz jest niczym dla narodu w porównaniu z wymordowaniem 6 mln ludzi, w tym przede wszystkim niepowetowaną stratą wśród elit intelektualnych.
Na wymordowanie np. polskich elit intelektualnych bolszewicy [bo przecież późniejsi sowieci oraz ich ideologia wywodzili się z bolszewizmu] byli niemniej zawzięci on nazistów. Co do reszty treści tego cytatu, to z grubsza się zgadzam; jednak nawet przy takich "proporcjach", w takiej sytuacji, brzemię psychiczne było(by) znaczne pośród narodu polskiego... A- jak już napisałem również wcześniej- może lepiej jest nie żyć, niż tak psychicznie cierpieć; chociaż na to nie ma "naukowej miary", bo to zależy od przekonań i ich subiektywnych wartości każdego indywidualnego człowieka...
Cytat:
Czy według Ciebie amerykanie wzbogacili Francuzów I Niemców genetyczne a Rosjanie nas zdegradowali?
Znowu trochę sofizmatów używasz... Nie zapominaj o skali! O czym sam pisałeś już. I jeszcze jedna sprawa- odnośnie tego- silnie istotna: Poza tym, że Amerykanie trochę np. gwałcili również, to byli uważani za naprawdę wyzwolicieli- a to spora różnica [nie tylko] dla kobiety oddać się wybawcy, a jawnemu, mniej lub bardziej, wrogowi! I Amerykanie właściwie byli faktycznie wyzwolicielami; natomiast Rosjanie "przegonili" Niemców, by samemu stać się uzurpatorami, może nie dosłownie, ale jednak okupantami, a przynajmniej zaborcami.
I jeszcze taka nieco z osobistymi konotacjami uwaga: Wolałbyś córkę swoją "oddać" jednak nieco bardziej ucywilizowanemu [choć nie wszystkich to ich dotyczy, oczywiście] Amerykanowi, czy pasterzowi reniferów z Jakucji np.? A tym bardziej, czy wiecznie pijanemu, spasionemu towarzyszowi z zapędami sadystycznymi i w ogóle do poniżania innych, zwłaszcza kobiet i "słabszych"?? A jednak wielu komunistów, właśnie szczególnie tych "wyżej w hierarchii" było właśnie takimi "zubożonymi psychicznie" frustratami [stąd np. ich agresja i chęć wywyższania się ponad innych]. Chociaż podobne "profile psychologiczne" miało również wielu nazistów, a i pośród Amerykanów na pewno przypadki takie się zdarzały- jednak w stanowczo w mniejszej skali.
Cytat:
Jak już to i jedni i drudzy wzbogacili.
Napisałem powyżej właśnie o sporej różnicy, w jaki sposób się to odbywało, a także czemu służyło.
Cytat:
Bowiem istnieje taka teoria o raczej pozytywnym wpływie wojen i gwałtów na substancję genetyczna narodów, grup etnicznych.
Debilna teoria, jakich wiele zresztą.:fuj: Zgadzam się, że różnorodność genetyczna jest nawet wskazana- i niech się ludzie mieszają etnicznie np. Nie jestem przeciw temu. Ale ma się to odbywać na drodze gwałtów i innych "wynaturzeń" wojennych??:shock: Bynajmniej, nie!!:nie:
Cytat:
Aha. Byłbym zapomniał. Źródła.
Otóż to- na ile wierzyć którym źródłom?! Bardzo, niemal "nie do rozwikłania" kwestia- o ile samemu się nie doświadczyło tego czegoś akurat. A i te doświadczenia często "odbiegają od średniej"; jak sam napisałeś tym problemie...
Cytat:
Ale bez porównania na nic jakiekolwiek rzeczowe analizy i na nic próba odpowiedzi dlaczego biją. Dlaczego tak a nie inaczej się biją.
W tym akurat pomocna jest psychologia- i raczej wystarczająca; podejście historyczne, statystyczne, "z zewnątrz" może nawet zakłócać, przeszkadzać w prawidłowym rozpoznaniu przyczyn tego. Aczkolwiek słuszne zastosowanie ma w tym również tzw. psychologia tłumu, nie tylko psychologia indywidualna...
Cytat:
jak u nas zawali się most w wyników jakiś błędów to spojrzenie na podobną katastrofę gdzie indziej pozwoli na sprawniejsze znalezienia błędów.
Owszem. Ale błędem jest również przesada, że to samo się wydarzyło dokładnie, że np. przyczyny były [nieomal] identyczne.
Cytat:
jakby Newton patrzył tylko na swoją jabłonkę (totalna bajka ale jednak się posłużę) i jabłko nie odkryłby POWSZECHNEGO prawa ciążenia tylko byłby autorem spostrzeżenia (obserwacji) ze u niego w ogrodzie jabłka i tylko jabłka, spadają na ziemie.
Niekoniecznie. To stanowczo zbyt uproszczone, zbyt schematyczne wnioskowanie.
Cytat:
Ale, że u sąsiada biją murzynów, znaczy spadają śliwki a jeszcze u innego znajomego w Algierii cytryny i zawsze tak samo, pozwoliło na rozszerzenie obserwacji i wysnucie uogólniającego wniosku ze i na Marsie jakieś tam owoce spadają z drzew na Marsa. A planety i wszystko inne tez zachowują się jak te jabłka.
To znowu zbyt daleko posunięta indukcja logiczna.;-P
Cytat:
Inaczej byśmy pozostali w mylnym przekonaniu, ze tylko czerwonoarmiejcy masowo gwałcą i rabują a reszta to już margines i mylnym wniosku ze jak tylko oni to dlatego ze mają tak w naturze.
Nie jest w tym tak bardzo istotne, co mieli "w naturze" swojej, ile ich cele.
Cytat:
A wojna, szczególnie taka masowa, z wielkimi armiami z poboru, a szczególnie o podłożu etnicznym, religijnym czy szerzej ideologicznym tylko to w nas zwyczajnie wyzwala.
To prawda. Ale czy możemy jedynie "ślepo" podążać za takimi [w sumie własnymi, choć często inspirowanymi przez innych] "widzimisiami"?? Gdy ma się niezniekształcony ogląd Rzeczywistości- a w niej siebie- wówczas postępuje się tak, jak jest i jak być ma w związku z tym [że jest właśnie tak, a nie inaczej]. Życie w zgodzie z Rzeczywistością nie skutkuje krzywdzeniem ani siebie, ani innych, ani nikogo i niczego w ogóle...
Cytat:
Piszesz tez Piotrze o tym jakoby była jakaś różnica istotna miedzy zbrodnią bezmyślną, instynktowna, w afekcie a tą wyrachowaną, popełnioną z zimną krwią, planową i wyrachowaną.
Jest różnica, niekiedy nawet ogromna. Np. "zbrodnię" w samoobronie zaliczyć można śmiało do typu "w afekcie". Zupełnie co innego ten drugi "rodzaj"...
Cytat:
I raczej, przynajmniej, nasza tradycja prawna od wieków zbrodnie w afekcie jednak nieco usprawiedliwia w stosunku do tych wyrachowanych i zimną krwią.
Ano, tak. I uważam, że słusznie raczej. Chociaż "wpadanie w afekt" z tego akurat powodu, iż ktoś inny "krzywo spojrzał" świadczy o posiadaniu bardzo ograniczonej, prymitywnej, jakoby "zwierzęcej" psychiki...

Natomiast chyba mnie nieodpowiednio w tym zrozumiałeś. Bowiem pisałem o tym, że to Dżugaszwili był wyrachowanym tyranem, a Hitler bardziej narwanym "czubem"- w dodatku "na prochach" wielu...



P. s.: Widzisz- pomimo, że nieco również "zalatujesz" mi postkomuną, to wcale cię nie obrażam, nie wyzywam [jak na razie;-P]. Nie będę "się rozwodził" tutaj, dlaczego tak- bo, kto wystarczająco inteligentny i nie bardzo zindoktrynowany, ten sam wie, rozumie dlaczego.
Może nie powinienem takich porównań robić- szczególnie nie publicznie- ale reprezentujesz pewien poziom rozumowania, w miarę dość ścisłego również tak, że jest się do czego odnosić, do konkretów- chociaż cześć z nich jest "zmanipulowana" [nie twierdzę, że jakoś umyślnie, z premedytacją szczególnie]; podobny poziom i "rodzaj", sposób dyskusji reprezentuje na tym forum chyba jeszcze tylko Jarosław Dąbrowski [może w pewnym, mniejszym zakresie nieliczna garstka innych osób, np. Jan Lewandowski]. I fajnie, że ktoś taki tutaj "zagląda" również. Nawet, gdy "wnosi" ze sobą tu "brzemię ideologii komuszej" [nie komunistycznej, bo prawdziwy, "czysty" komunizm jest prawie "na przeciwnym biegunie" w stosunku do tego, co reprezentowali sobą i co wyczyniali, tak-przez-siebie-zwani "komuniści"]. Byle nie okazało się, że PRL był dla ciebie wspaniały... Choć oczywiście, że dla niektórych był- dla tych, którzy własnych rodaków mieli za "śmieci" i parobków do tylko "żerowania" na nich, na ich [bezsensownej wówczas zazwyczaj] pracy i krzywdzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WLR




Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1396
Przeczytał: 54 tematy


PostWysłany: Pią 3:56, 12 Maj 2017    Temat postu:

Pan się Panie Piotrze postkomuną brzydzisz - może nawet słusznie.
Komuż zatem Pan sprzyjać raczy - narodowcom z ONR azaliż?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 4:36, 12 Maj 2017    Temat postu:

WLR napisał:
Pan się Panie Piotrze postkomuną brzydzisz - może nawet słusznie.
Komuż zatem Pan sprzyjać raczy - narodowcom z ONR azaliż?
Ech, kuchwa- kolejny dziwak, odmieniec "w inną mańkę zindoktrynowany" chyba!:fuj:
Pisałem to już nieraz na tym forum, szczególnie ostatnio, ale jeszcze powtórzę: "Sprzyjam" tylko Prawdzie, bo ta jest ostatecznym oświeceniem i tylko w Niej jestem prawdziwym sobą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 4:39, 12 Maj 2017    Temat postu:

Przepraszam za pewną niepoprawność gramatyczną w przedostatnim względem tego moim wpisie w tym wątku: PRL była, a nie był. Sure!:wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pią 9:06, 12 Maj 2017    Temat postu:

Wiesz Piotrze, Jednak Cię przeceniłem.

Piszesz CELE. Znaczy Piłsudskiego wzniosłe a Jaruzela podłe. Pięknie. Dlatego Piłsudskiego usprawiedliwiasz za 450 ofiar zamachu majowego (po to aby hołotę pogonić) sanację za ponad 800 ofiar w trakcie rozpędzania strajków i demonstracji w 5 lat zaledwie (wcześniej było podobnie ale akurat te dane dostępne, popartem źródłem w postaci mowy samego Slawoja podałem). Wiadomo, jasne jak sznurek w kieszeni, Tych 800 zabitych w ramach pacyfikacji demonstracji robotniczych w II RP to przecież tylko "graniczenia rozpasania, samowolki niektórych mącicieli przeciwko narodowi własnemu- więc ograniczone być raczej powinny". Bereza Kartuska też bardzo przydatna instytucja.


Zarzucasz mi idiotyzm (lubisz ludziom zarzucać boś ino Ty najmądrzejszy miłośnik i strażnik prawdy) w stwierdzeniu o tym ze jednak Jaruzelski szedł od stanu wojennego do demokracji a Piłsudski po zamachu majowym już niekoniecznie.

Ale takie są fakty. Załóżmy, że te dwa wydarzenia byłby dla ich autorów i w ich mniemaniu (oczywiście Józka wzniosłym a Wojtka podłym) konieczne. I nie ma wątpliwości że jednak po przewrocie majowym dalsze rządy sanacji zmierzały do coraz większego ograniczenia demokracji i swobód , a Jaruzelskiego raczej zmierzały do demokracji.

Ze powtórzę ten przykład dany mi przez Sławoja.

W 12 lat po zamachu majowym Sławoj składa relację jak rząd dba o porządek i spokój społeczny podając ilu to odstrzelił tych mącicieli robotników, chłopów i bezrobotnych. No ale pewnie to byli komuniści i inne bydło, wiec słusznie. Cel wzniosły.
Po stanie wojennym do strajkujących i demonstrujących już nikt nie strzelał, a samych stanie wojennym tylko raz, w kopalni Wujek. A w niecałe dziesięć lat doszło do może i kalekich ale jednak wolnych wyborów i zmiany władzy.

Do reszty się nie odniosę bo to nie ma sensu. Z silącymi się na intelektualizm ćwierćinteligentami raczej średnio mi po drodze w dyskusji.

Silicie się tu na tym forum na ontologie, aksjologie, maye, jakieś dyskusje o Rzeczywistości kreowanej przez przekonania (i zbawienie) bez których nauka jest niczym.

A ze sobie tu w tematach filozoficznych na te tematy dyskutujecie nie oznacza ze to co piszecie to właśnie prawda pewnie objawiona.

"Każdy obiekt we wszechświecie przyciąga każdy inny obiekt z siłą, która jest wprost proporcjonalna do iloczynu ich mas i odwrotnie proporcjonalna do kwadratu odległości między ich środkami" to jest zarazem i fakt i prawda. I gdzie tu miejsce na przekonania nadające temu znaczenie.

Przyroda jako całość ma w dupie te Wasze przekonania, ontologie i aksjologie i dyskusje na sfini. Bez względu na nie dwa ciała będą się przyciągać i już.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Pią 10:07, 12 Maj 2017    Temat postu:

A czy Pan, Panie Komandorze widzi jaką różnicę pomiędzy RubiDupi, a Panem Hushekiem i Panią Agafią, że już o Panu Dyszyńskim nie wspomnę? A jeżeli tak, to przez co Pan na to patrzy, aby taką różnicę dostrzec? Ja nawet przez mikroskop jej nie dostrzegam.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WLR




Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1396
Przeczytał: 54 tematy


PostWysłany: Pią 11:18, 12 Maj 2017    Temat postu:

Piotr Rokubungi napisał:
WLR napisał:
Pan się Panie Piotrze postkomuną brzydzisz - może nawet słusznie.
Komuż zatem Pan sprzyjać raczy - narodowcom z ONR azaliż?
Ech, kuchwa- kolejny dziwak,
odmieniec "w inną mańkę zindoktrynowany" chyba!:fuj:
Pisałem to już nieraz na tym forum, szczególnie ostatnio, ale jeszcze powtórzę: "Sprzyjam" tylko Prawdzie,
bo ta jest ostatecznym oświeceniem i tylko w Niej jestem prawdziwym sobą.


Może i dziwak, bardzo proszę. Zindoktrynowany? Raczej nie. Mnie też o prawdę chodzi. Odsądzasz Pan komunę
od czci i wiary co w kwestii wiary zgodne z prawdą częściowo jeno, albowiem za tej podłej komuny zbudowano
więcej kościołów, niż w ciągu tysiąca lat przed nią. (do sprawdzenia jakby kto wątpił ). Kwestia czci jest natomiast
dyskusyjna wielce, bo jakkolwiek komuna tępą pałą prostowała co bardziej skomplikowane a przecież wartościowe
jednostki ( artysta Strzemiński np.), to jednak pańszczyźnianego chłopa obuła w trzewiki i gremplinowy garnitur,
analfabetyzm z niego jeszcze w gratisie wytrząsając. O darmowej opiece medycznej, koloniach, wczasach i takich
podobnych pierdołach nie ma co wspominać. Owszem, nie dała komuna wyskoczyć biznesowo nad poziomy, ale
i głodny nikt nie chodził. Na mojej wioskowej uczelni a i Akademii Medycznej, studiowały setki dzieciaków Polonusów
z za Wielkiej Wody, ponieważ ta okrutna komuna pozwalała im się kształcić za darmo a nie za tysiące dolarów per
semestr. Dzisiaj zresztą też studiują.Tyle w kwestii prawdy w której Pan jakoby stoisz.

Czy za upadłej komuny było gorzej a obecnie jest mód i malina? A czym to zważyć? Inaczej było. Wtedy bez napinki
i strachu przed komornikiem dało się do emerytury dożyć a obecnie trwa selekcja naturalna w której przetrwają
najsprytniejsi i ci najbardziej bezczelni. Oni jednak powiedzą, że teraz jest bez porównania lepiej, bo jako prezesi
zarabiają sto razy tyle co ich pracownicy a nie trzy najwyżej, jak prezes za komuny. Natomiast Mi(Po)licja bije jak
biła za komuny a nawet jak za "dziadka" Piłsudskiego, bo od tego jest ona żeby biła a bije bo po prostu lubi. Za to
praw mamy nawet mniej niż onegdaj. Jedyna znacząca różnica na plus, to paszport w szufladzie, co zresztą
bardzo uwiera pewnego kurdupla, dlatego od dawna ma w szufladzie tzw. Ustawę Depozytową. Gdy ją wprowadzi,
różnica się zatrze.

Pytam się więc, w której prawdzie Pan stoisz, albowiem każdy ma swoją. "Patrioci" z ONR mają np. taką, że za
wszystkim stoi żydokomuna, mimo że żyda w Polsce nie uświadczysz nawet na jeden transport wiadomo dokąd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pią 11:22, 12 Maj 2017    Temat postu:

Błąd metodologiczny Panie Barycki. Trzeba nie mikroskopem spektrografem. I tu różnica jest zauważalna. W przeciwieństwie do wielu, w tym wymienionych, Agafia jednak myśli.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pią 11:25, 12 Maj 2017    Temat postu:

No nie tylko Agafia.

(Patrz post przed moim)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Pią 11:50, 12 Maj 2017    Temat postu:

Komandor napisał:
Agafia jednak myśli.


Udaje. To cwana baba jest, jest sprytniejsza od Pana Husheka, że o RubiDupi nie wspomnę.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Pią 11:54, 12 Maj 2017    Temat postu:

Komandor napisał:
(Patrz post przed moim)


A Pan popatrz na ten:

Adam Barycki napisał:
AGAFIA napisał:
Co o Niemcach prawilnie, ale o Rosjanach już nie?

Widzisz Pan, Panie Komandorze, ten parchaty znak równości


Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
IroB
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z pogranicza
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:52, 12 Maj 2017    Temat postu:

dzien dobry, asz dostaje kaczej skorki jak Was czytam, wypieki mam .....i pomyslec ze taka biedna sponiewierana dyskursk rozbudzila ten spiacy watek, pchnela kamyczek i poszla lawina postow....i to jak roznorodnych poziomem wyslawiania.

i , kurwa, wcale nie zartuje....bardzo sie ciesze ze moge Was tu goscic, nawet tego od zdychajacych kurew ! musze jednak sie przyznac ze goszcze go tu niechetnie ale wkoncu od czego jest tolerancja, chore dziecko akceptacji.....

Chyba zaczne ten kawalek mojej podlogi czesciej pastowac.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32739
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:17, 12 Maj 2017    Temat postu:

Łaski nie robisz, zawsze pozostaną do dyspozycji "Gwiezdne Wojny" - tam wszyscy mogą pisać co chcą (łącznie z Piotrusiem) ... z zerową cenzurą.
Zamiast się cieszyć że publika ci drzwiami i oknami wali, łącznie z Komandorem, to marudzisz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pią 13:20, 12 Maj 2017    Temat postu:

Witaj gospodarzu! Co tam u Ciebie?

Oczywiście pamiętam Irku, że nie lubisz Irka , dlatego ci Irku Irek nie mówię ;-P
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janek
Gość






PostWysłany: Pią 13:22, 12 Maj 2017    Temat postu:

Smutno mi, jak nie można robić akcji terrorystycznych.
Dlatego uważam że kobiety mają rację z tym podburzaniem. Tak że moja wiara w człowieka nie upada.
Wiecej, ona z czasem nigdzie nie biegnie. Jest mi obojętne czy wysadzę doniczkę za okno czy komisariat.

W każdym razie, nie wolno pracować nad czymś, tylko udawać że się robi, na przykład dzieci. Zbyt wielu ludzi jest poważnych, zbyt wiele kobiet ciężarnych.
Każda praca rodzi śmieci. Jeśli ktoś z was uważa, że odbiegłem od tematu, to może dalej uprawiać swój zawód, choćby tutaj.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32739
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:28, 12 Maj 2017    Temat postu:

Jak Krowa tu przyszła ... to mamy komplet!
Uważaj Hushek - nasza Krowa sprawdzi zaraz wytrzymałość Iroba na swoje genialne posty, których Ty, po prostu nie rozumiałeś :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
IroB
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z pogranicza
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:52, 12 Maj 2017    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Łaski nie robisz, zawsze pozostaną do dyspozycji "Gwiezdne Wojny" - tam wszyscy mogą pisać co chcą (łącznie z Piotrusiem) ... z zerową cenzurą.
Zamiast się cieszyć że publika ci drzwiami i oknami wali, łącznie z Komandorem, to marudzisz.



gdzie ja marudze? przecierz sie ciesze i to jaAAAK , :brawo: :serce:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pobożne życzenia
Gość






PostWysłany: Pią 15:10, 12 Maj 2017    Temat postu:

Tam byly spore "wycinanki" z innych powodow
Pomedytuje nad tymi powodami a tymczasem zagramy


rekomenduje zakup nowych okularów
:rotfl:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AGAFIA
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:25, 12 Maj 2017    Temat postu:

Cytat:
Chyba Aga nie doczytałaś. ja nie zaprzeczam tym ruskim gwałtom, nie usprawiedliwiam w żadnym wypadku. Nawet nie wartościuje czy cierpienie Niemki pod murzynem czy kowbojem z Texsasu było mniejsze czy większe od tej pod Czukczem, Kozakiem czy innym ruskim chłopem.

Ja tylko mowie by równą miarę przykładać i o jednych podłych czynach i drugich pamiętać. O tym i tamtym cierpieniu. O gwałtach czerwonoarmiejców, szczególnie u nas ale nie tylko, jest w bród i każdym kroku. I kłamstwo nie polega na tym, ze bydło gwałciło, rabowało i mordowało ale na tym, ze jednych zbydlęcenie przypisuje a drugim szlachetność lwa przypisuje.
No cóż. Opowieści ciotek i babć z nad Renu i Paryża nie znamy. A i Hollywood bardziej nośny kulturowo od Mosfilmu. I prawdziwy bo w Mosfilmie to każdy wie. Komunistyczna propaganda.

I nie wiem czy zauważyłaś. Przyznałem, że Niemcy, tak na codzień, na ulicy okupowanych miast i wsi. zgodnie ze wspomnieniami, cioć i naszych i Francuskich zachowywali się całkiem poprawnie. Szczególnie do kobiet i po pracy, nawet po pracy w katowni gestapo.
Powrót do góry


Ależ doczytałam, o co innego mnie chodzi. Mianowicie, kiedy piszesz ,że naziole to zwyrole, nikt nie oskarża ciebie o germanogobię, niemcofobię, nie upatruje politycznych podtekstów, nie stawa
ia znaków zapytania, ani absurdalnych tez, że Aramia Czerwona była zbieraniną ''dzikich ludów'' i to nie Rosjanie, a ci dzicy są autorami tego zła.Owszem w szeregach służo wielu i z różnymi metrykami, nie odróżniali j. polskiego od niemieckiego.. Ale czy to nas dzisiaj zwalnia od powiedzenia prawdy? Czy szacunek do ofiar nie obliguje nas wszystkich do stwierdzenia, że jedni i drudzy robili źle? Brzmi to wręcz infantylnie, owo ''żle robili''.
Wiesz, ja rozumiem wdzięczność Polaków, a raczej części Polaków, dla żołnierzy Armii Czerwonej. Ale nie rozumiem wynoszenia ich na piedestały, nie rozumiem nazywania ich bohaterami, tej całej egzaltacji, którą epatuje tu choćby Adam. Też nie jestem zwolennikiem wiecznej martyrologii, wendetty za Katyń, Wołyń.
Przypuszczam, że statystyczny Rosjanin też nam odpuszcza hetmana polnego Stanisława Żółkiewskiego i husarię (moją ukochaną) pod
Kłuszynem. Teraz , dzisiaj, nie wiem jak to zrobić by wybaczyli nam Smoleńsk i tę całą wariacką otoczkę. Prawda jest taka, że jesteśmy bardzo skonfliktowanym narodem, narodem, który chyba jako jedyny, rodakowi kłody pod nogi rzuca-vide 27;1. . Sami siebie byśmy wyrżnęli w pień gdyby nie służby porządkowe..Niestety, ale tragiczna i trudna historia niczego nas nie nauczyła, a nasza słabość, jest wodą na młyn dla państw ościennych. Nas nigdzie nie lubią. Nie mam na myśli oddalonych krajów, piszę o sąsiadach. Jesteśmy jacyś tacy bez charakteru, a i sterotyp Polaka w Europie, pewnie nie wziął się z kosmosu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AGAFIA
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:26, 12 Maj 2017    Temat postu:

Adam Barycki napisał:
Komandor napisał:
Agafia jednak myśli.


Udaje. To cwana baba jest, jest sprytniejsza od Pana Husheka, że o RubiDupi nie wspomnę.

Adam Barycki


Nic o nas, bez nas. Ok?
Proszę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AGAFIA
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:36, 12 Maj 2017    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Łaski nie robisz, zawsze pozostaną do dyspozycji "Gwiezdne Wojny" - tam wszyscy mogą pisać co chcą (łącznie z Piotrusiem) ... z zerową cenzurą.
Zamiast się cieszyć że publika ci drzwiami i oknami wali, łącznie z Komandorem, to marudzisz.


Uspokój się Rafał w końcu. Jesteś moderatorem, z funkcji -kimś kto będzie tonizował spory zamiast dokładać do pieca. A Ty, jak od jakiegoś czasu obserwuję, lubisz sobie kopnąć. I to na trzeciego. Tylko z szacunku i sympatii do kogoś tam, nie zaregowałam na Twój wpis do Piotra, w którym pitolisz coś o olaniu, użytkowników innego forum. Oskrażając tychże użytkowników, a raczej sugerując im głupotę, podczas gdy każdy ma odrobinę szarej pod kopułką, zauważy, że nie użytkownicy forum NIE, a jakiś stary, tutejszy antagonista jechał z anonimka Piotrowi. Ale zaczynasz giąć pałę, i cóż, w końcu przegniesz.
Bez osobistych animozji, krótko- nie podsycaj konfliktów, nie pisz do użytkowników z pozycji lepszego, mądrzejszego. Chcesz awanturek, zdejmij zieloną kieckę i potańczymy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: IroB Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39 ... 295, 296, 297  Następny
Strona 38 z 297

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin