Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy wolność kapryśna jest tą najprawdziwszą, czy odwrotnie?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 36208
Przeczytał: 70 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:00, 02 Wrz 2025    Temat postu: Czy wolność kapryśna jest tą najprawdziwszą, czy odwrotnie?

Podchodzę do zagadnienia od lat, ale teraz wydaje mi się, że spłynął na mnie przełomowy "punkt natarcia" w budowaniu opisu idei wolności. Stąd temat pod ww. tytułem.

Problem jest o tyle niebanalny, że z jednej strony intuicja podpowiada, iż wolność, którą odczuwamy najbardziej jako „tę prawdziwą”, jest formą wręcz maksymalnie kapryśną - gdy czujemy na zasadzie: jestem wolny najbardziej wtedy, gdy potrafię zrealizować wszystko, gdy cokolwiek by mi do głowy nie wpadło, to mogę mieć…
Z drugiej jednak strony, głębsze spojrzenie na to, jak się odczuwa wolność podpowiada mi wręcz przeciwną interpretację. Ale aby to wyjaśnić, będę potrzebował już wyraźnie złożonego rozumowania.
Dlaczego wolność kapryśna, wolność ad hoc, wolność do działań dowolnych, nie uwzględniających szerszego kontekstu ostatecznie jest nieperspektywiczna, ostatecznie nie jest tą wolnością, którą osobowość chciałaby mieć?…
- Odpowiedź na to pytanie zacznie się wyłaniać zza mentalnego horyzontu wtedy, gdy uświadomimy sobie, że aby wolność zrealizować, trzeba mieć OPCJE DO WYBORU. I ja twierdzę, iż nie mając minimum dwóch opcji (bo tylko wtedy można mówić o prawdziwym wyborze!) opcji, z których ostatecznie jedna się zrealizuje, a druga zostanie porzucona, nie możemy w ogóle zasadnie mówić o wolności. Z kolei owe opcje do wyboru z czegoś się biorą!

Tu dotykamy kolejnego elementu układanki: zagadnienia świadomości opcji do wyboru. Nie mając opcji do wyboru, czyli działając w taki sposób, że REALIZUJEMY TO JEDNO, CO SIĘ SAMO NARZUCA, nie wybieramy. Choć, co chyba się obserwuje nieraz w emocjach, możemy wcale nie czuć się zniewolonymi! Wręcz nieraz bywa tak, że realizując owo jedno jedyne, nie porównując tego z niczym, nie rozważając żadnych opcji, możemy czuć się w jakiś sposób spełnieni, co odbierzemy jako odczucie wolności. Bo odczucie wolności wynika bardziej ze SZCZEROŚCI AKCEPTACJI tego, w czym uczestniczymy, niż z możliwości wybierania.

Kapryśnie wybierając owo pierwsze lepsze, co się nam narzuci i akceptując to szczerze, możemy czuć się wolni, wręcz to odczucie jest chyba wtedy najsilniejsze. Ono będzie silniejsze nawet od takiego poczucia wolności, jakie się ma, gdy się rozważa wiele opcji, a na koniec decyduje się na tę najbardziej obiecującą. Bo rozważając opcje, ustawiamy umysł w trybie wątpliwości, a ten tryb jest jednocześnie trybem emocjonalnie niezbyt komfortowym, z racji na to, że on mnoży problemy, że w nim nie ma właśnie tej mocy akceptacji dla tego, co się dzieje.
Mamy więc paradoks, że odczucie wolności jest niejako niekompatybilne z usposobieniem do wyboru. W zasadzie to owo odczucie bycia wolnym łączy się z aspektem rozważania opcji tylko w tym szczególnym wypadku, gdy pojawia się aspekt ZMUSZANIA DO CZEGOŚ NIECHCIANEGO. Dopiero wtedy umysł i emocje zaczynają dostrzegać wartość posiadania drugiej opcji, jeśli ta pierwsza jest jawnie niesatysfakcjonująca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 7215
Przeczytał: 88 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:55, 02 Wrz 2025    Temat postu:

Jan Paweł II odróżniał wolność od swawoli?
Wolność a róbta co chceta.
ALE to ę ktoś oddaje się swawoli, nie oznacza że jest niepoczytalny; Ma moralną odpowiedzialność za to co robi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 36208
Przeczytał: 70 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:09, 02 Wrz 2025    Temat postu:

Andy72 napisał:
Jan Paweł II odróżniał wolność od swawoli?
Wolność a róbta co chceta.
ALE to ę ktoś oddaje się swawoli, nie oznacza że jest niepoczytalny; Ma moralną odpowiedzialność za to co robi.

Moralna odpowiedzialność to jedno, a wolność jako taka, to drugie. Wolność jest tym czymś, co staje POMIĘDZY. Jest pomiędzy dobrem i złem, skutecznością a nieskutecznością, decyzją ważną, a błahą.
Róbta co chceta jest chyba formą wolności. Może nawet formą w jakiś sposób najbardziej przemawiającą do intuicji wolności jako takiej - bo oznacza wybory bez ograniczeń, nawet bez ograniczeń moralnych.
Tylko, czy to jest TA wolność? Czy to jest wolność, o którą w życiu chodzi?...

- Ja uważam, że to nie jest TA wolność, ale z drugiej strony też uważam, że PIERWSZA INTUICJA wolności wskazuje na tę wolność kapryśną, jako największą.
Trudno jest wskazać, że większy udział aspektu wolności będzie w decyzjach, które....
... związane są z samoograniczeniem (np. z powodów moralnych). Ale ja taką ścieżkę wskazania dostrzegam. W czym ją dostrzegam?...
- Właśnie w tym, że aby wybrać, trzeba SKOMPLETOWAĆ SENSOWNE OPCJE. Nie mając opcji do wyboru, nie możemy wybrać, a więc nie mamy też szansy na okazanie wolności. A z kolei do skompletowania (sensownego!) opcji niezbędne będzie:
- rozeznanie
- zrozumienie
- skojarzenie aspektów.
Skupiając się na wolności powierzchownej, na wolności szybkich wyborów na domyślnej bazie przesłanek, będziemy przysłaniali sobie bazę wyborów głębszych - tych związanych z przesłankami, które nie są od razu widoczne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 36208
Przeczytał: 70 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:25, 02 Wrz 2025    Temat postu:

Wolność, którą ja sam preferuję (wolność głęboka), nie jest wolnością kapryśną, a przynajmniej nie jest nią w całości swojej konstrukcji, choć...
Na końcowym etapie wolności głębokiej można dopatrzyć się pewnej postaci podobieństwa do wolności kapryśnej. Wolność głęboka ma wg mnie ZŁOŻONĄ KONSTRUKCJĘ.

Wolność głęboka uwzględnia w swojej definicji nie tylko sam moment wyboru, nie tylko tę jedną chwilę, w której wybierający podejmuje tę ostateczną decyzję, lecz obejmuje swoim zasięgiem także etap wcześniejszy - gdy umysł zestawiał sobie opcje do wyboru.

Wolność nie dzieje się jedynie w tej chwili, gdy komuś zredukowała się sytuacja niepewności "co mam wybrać?" do konstatacji "wybieram opcję X", lecz ona dzieje się już wcześniej, gdy UMYSŁ PRZYGOTOWUJE SIĘ DO ROZSTRZYGNIĘĆ, KTÓRE NASTĄPIĄ W PRZYSZŁOŚCI.


Dlaczego chcę do wolności ten wcześniejszy etap (właściwie to jest to wiele etapów, czasem jest to długotrwały proces, czyli określenie "etap" należy tu traktować umownie jako "wszystko to, co wpływa na wybór, a wystąpiło wcześniej") także dołączyć?...
- Główny powód jest taki, że: bo to wszystko ma istotny wpływ na wynik wyboru!
Jeśli człowiek przed jakąś sytuacją wdrażał się np. do rozwagi, trenował swoje reakcje pod kątem niepoprzestawania na pierwszym, powierzchownym osądzie, to często wyraźnie inaczej zestawi sobie opcje do wyboru, a dalej też inną opcję często wybierze. Skoro zaś to ma wpływ na ten ostateczny efekt wyboru, to nie mogę tego nie uwzględniać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin