Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wybory prezydenckie 2025 - przyczyny i skutki (analiza MD)

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35648
Przeczytał: 65 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:04, 03 Cze 2025    Temat postu: Wybory prezydenckie 2025 - przyczyny i skutki (analiza MD)

Dlaczego Nawrocki został prezydentem, a Trzaskowski wybory przegrał?
- Spróbuję tutaj przedstawić własną analizę.
Z góry zastrzegam, że nie będzie tu komentarzy zewnętrznych, bo zbyt duże widzę zagrożenie, pojawienia się w dyskusji hejterów, czy innych emocjonalnych wypowiedzi, zamiast rzeczowej analizy. Jeśli ktoś miałby ochotę dołączyć się do tej dyskusji, a także jest w stanie się wypowiadać, panując nad swoimi emocjami, jeśli umie skupić się na czystej analizie socjologiczno - psychologicznej, to są inne sposoby kontaktu ze mną, a ja wtedy (rzeczową!) wypowiedź dołączę do tego wątku.

Po pierwsze, uważam, że KO źle wybrała kandydata, jeśliby na sprawę spojrzeć od strony celu odebrania głosów PiSowskim sympatykom. Trzaskowski jest bowiem jednoznacznie kojarzony z lewicą - zdejmował ze ścian krzyże, chwalił LGBT. Jeśli dodamy do tego fakt, że prezydentuje w mieście, które ludności sporej części kraju kojarzy się jedynie z oderwanymi od ludu elitami (tzw. warszawka), to wychodzi na to, że akurat Trzaskowski nie miał szansy odebrać głosów wyborców ze ściany wschodniej, czy Podkarpacia.

Do tego szefową kampanii wyborczej Trzaskowskiego była kobieta, którą raczej trudno jest podejrzewać o zrozumienie innej opcji niż lewica i feminizm. A właśnie tego Trzaskowskiemu zabrakło - kampanii, która by przyciągnęła wyborców mniej lewicowych, a za to kluczowo cennych z punktu widzenia "szklanego sufitu", który najwyraźniej ogranicza szanse Trzaskowskiego.

Polska lewica najwyraźniej, nawet w obliczu wyborczych niepowodzeń, nie jest w stanie zmusić się do spojrzenia szerszego, niż ten przysłowiowy czubek własnego nosa; nie umie apelować do czegoś wykraczającego poza jej horyzonty - walki o aborcję na życzenie, promowanie gender i LGBT, oraz tych wiele pozostałych ideologicznych "wynalazków", które tradycyjnych wyborców jedynie zniechęcają i straszą.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Wto 17:38, 03 Cze 2025, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35648
Przeczytał: 65 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:36, 03 Cze 2025    Temat postu:

Trzaskowski przegrał wybory także i z tego powodu, że skrajnie lewicowe skrzydło Koalicji Obywatelskiej stawiało maksymalistyczne żądania. Dla naszej lewicy było "oczywiste", że pierwszymi ważnymi do zrobienia zmianami jest natychmiastowe wprowadzenie aborcji na żądanie, agresywne promowanie LGBT. Coraz to czytałem o tych roszczeniach ultralewicowców względem Tuska, a rozgoryczenie i frustrację, że "jeszcze tego nie dowieziono". Tymczasem to jest dokładnie to, czego obawia się wyborca nie tylko prawicowy, ale też w znacznym stopniu prawicowo - centrowy. A ten ostatni byłby ważnym nabytkiem w walce wyborczej. Ale maksymalistyczne lewicowo żądania po prostu wystraszyły od KO tamten elektorat.
Więc teraz lewica będzie miała jeszcze gorzej. Gdyby się zadowoliła mniejszymi zdobyczami, ale perspektywicznie rozegrała poparcie społeczne, to może po wyborach prezydenckich miałaby szanse na zrealizowanie przynajmniej części swoich postulatów. Ale, skoro licytowała tak wysoko, to teraz nie będzie miała nic.
Ale z moich obserwacji mi wynika, że nie ma co liczyć na otrzeźwienie naszej ultralewicy, bo to są fanatycy, którzy nie myślą analitycznie, a życzeniowo - mierząc siły na zamiary.

Trzaskowski zatem przegrał też z powodu tego, co robili jego koledzy z KO, jak się prezentowało całe ugrupowanie.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Wto 17:40, 03 Cze 2025, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35648
Przeczytał: 65 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:45, 03 Cze 2025    Temat postu:

Po mojemu kampania Trzaskowskiego była słaba, hasło "cała Polska naprzód" jest (delikatnie mówiąc) nijakie i bez sensu, nie wiadomo do kogo skierowane. Zabrakło rzetelnej rzeczowej analizy (a potem zastosowanie jej wniosków) tego, jak myślą Polacy z opcji innych niż lewicowa.

Nawrocki przy tym wszystkim niespecjalnie musiał się wysilać. Jego elektorat i tak jest "nieprzemakalny", ślepo wierzący w to, co ogłosi prezes PiS - wierzący na zasadzie "bo to są nasi, którzy są przeciw tym wrednym obcym", a nie dlatego, że to, co powiedziano, ma to, czy inne znaczenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35648
Przeczytał: 65 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:34, 04 Cze 2025    Temat postu:

Ciekawe jest, że część obserwatorów sceny politycznej ma diagnozę porażki Trzaskowskiego w wyborach niemal odwrotną do mojej - np. [link widoczny dla zalogowanych]

Tutaj autor artykułu przekonuje, że gdyby rząd zaczął mocniej działać w celu progresywnego lewicowo kierunku (przeforsował LGBT i inne takie...), to by Trzaskowski wygrał wybory. Czyli jak widać każdy ma swoje przekonania.
Ja uważam, że w wyborach decyduje matematyka. Mamy zatem naprzeciw siebie dwie kalkulacja głosów na Trzaskowskiego:
- tych głosów lewicy, które utracił Trzaskowski, bo rząd nie zrealizował ultralewicowych postulatów.
- tych głosów, jakie (potencjalnie oczywiście) by zyskał Trzaskowski na prawicy, gdyby właśnie nie zniechęcał do siebie progresywną lewicowością.

Myślę, że na to pytanie, co by miało większe znaczenie, nikt dziś nie odpowie inaczej, jak luźno gdybając. Ja za moją sugestią, iż lepiej Trzaskowski by wyszedł na tym, gdyby poszukał głosów na prawicy, a nie na lewicy, mam taki argument, że każdy głos zdobyty po prawej stronie liczyłby się podwójnie - nie tylko dodając się do głosów Trzaskowskiego, ale odejmowałby się od poparcia dla Nawrockiego.

Zastanawia mnie poparcie dla Nawrockiego udzielane przez najmłodsze pokolenie wyborców. To już nie tylko "moherowe berety" popierają prawicę po linii kościelnej, ale i młodzi, wychowani na TikToku i innych mediach społecznościowych wyborcy wolą prawicową twardość i wyrazistość (aż do poparcia postaw agresywnych, promująych nienawiść, o czym świadczy relatywnie wysoki wynik wyborczy Brauna w I turze) niż lewicowy feminizm i popieranie LGBT.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Śro 16:40, 04 Cze 2025, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin