Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 36476
Przeczytał: 67 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:18, 20 Wrz 2025 Temat postu: Warunki krytyki konstruktywnej |
|
|
W obiegu krytykowania się obserwuje się podstawowe rodzaje krytyki i krytykanctwa
1. Krytyka konstruktywna, rzeczowa, czyli zorganizowana wokół zasad w sprawie, którą ktoś potraktował krytycznie, a pragnie dla niej wyjaśnień.
2. Krytyka dla samej emocji walki, poczucia wywyższenia nad kogoś, czyli krytyka stricte personalna.
Podział może nie jest absolutny, bo nawet w krytyce z zasady konstruktywnej czasem pojawia się jakiś aspekt personalny do wyjaśnienia, a z kolei krytyka personalna, związana z walką o dominację, czasem maskuje swoje intencje za pozorowanym zainteresowaniem konkretnym problemem, czy ideą, ale patrząc na większą ilość wypowiedzi, patrząc na to, ku czemu dany dyskutant ściąga swoją argumentację, spostrzeżenia, uwagi, najczęściej widać wyraźnie, kto krytykuje konstruktywnie, a kto ma tu intencję walki o dominację.
Konstruktywny charakter krytyki wobec mojej osoby, czy moich poglądów (jeśli uczciwie muszę tę konstruktywność przyznać) ja sam uznaję za ZOBOWIĄZANIE DLA MNIE. Konstruktywną krytykę wobec mnie skierowaną zobowiązuję się „obsłużyć”, co będzie oznaczało, iż rozpatrzę, co ona zawiera, przypasuję tę treść, do swoich intencji, wspomnień, zapisanej historii działań, aby potem poddać to możliwie maksymalnie bezstronnej, uczciwej, samokrytycznej ocenie czy (albo w jakim stopniu) krytykowanemu aspektowi podlegam. Ogólnie więc będzie tak, że konstruktywność krytyki wobec mnie, daje krytykującemu wobec mnie pewną formę jakby władzy, jest środkiem nacisku, bo ja się tu CZUJĘ ZOBOWIĄZANY, aby nie zignorować takiej krytyki.
Z drugiej strony jednak, jeśli widzę, że krytyka nie jest konstruktywna, czyli że najczęściej wynika z intencji wywyższania siebie, albo sycenia się (z odcieniem sadyzmu) tym, że krytykowana osoba czuje się po takiej krytyce niekomfortowo, to ja taką krytykę traktuję jako niezobowiązującą mnie do niczego, domyślnie niezasadną, manipulatorską, świadczącą raczej o słabościach mentalnych krytykanta, a nie o czymkolwiek rozumnym, prawdziwym.
Najwyrazistszym symptomem odróżniającym krytykę konstruktywną będzie sposób stawiania sprawy będzie:
Sposób krytyki personalnej stawia sprawę: bo ty to…! (skupienie na osobie, nie na problemie)
Sposób krytyki konstruktywnej stawia z kolei sprawę: bo w powyższym postawieniu zagadnienia to…! (skupienie na problemie, osobami z zasady się nie zajmujemy)
|
|