Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czym jest przyczyna?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 106 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:32, 25 Cze 2022    Temat postu:

Poza tym to nikt jeszcze nie wykazał, że czas biegnie do przodu.

Czas może przecież biec wstecz.
Nie wiemy o tym, że przyszłość się już wydarzyła, bo w miarę jak czas biegnie wstecz, zapominamy o przyszłości i pamiętamy coraz mniej.
To dlatego nie zauważamy, że chodzimy do tyłu. Bo gdy już zrobimy krok do tyłu, to nie pamiętamy, że go wykonaliśmy. Mamy w pamięci tylko to, co się jeszcze nie wydarzyło (czyli przeszłość).

W ogóle to czas może biec do tyłu i do przodu na przemian.
Balon może sie nadmuchiwać i kurczyć, i tak na przemian.
A my nie mamy możliwości ustalić, czy jesteśmy na etapie nadmuchiwania, czy kurczenia.

Te tachiony na pewno istnieją.


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Sob 20:39, 25 Cze 2022, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31297
Przeczytał: 103 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:17, 25 Cze 2022    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Michał Dyszyński napisał:

Ja zrozumiałem Twoje sformułowanie: przyczyna " musi być samodzielnie decydująca (niezależna), a tym samym nie może mieć też żadnej przyczyny, a więc musi być losowa." jako uznanie mojej krytyki determinizmu. jako zgodzenie się z tym, że skoro mamy arbitralność uznawania przyczyn, to wszystko się sypie, wychodzi losowość, czyli cała idea jest do bani. Bo jeśli wychodzi losowość, to mamy brak wskazywalności, czyli bezsens.
Ale to nie jest MOJE ROZUMIENIE przyczyny, tylko KRYTYKA rozumowania, w którym występuje pojecie przyczyny!
Ja sam nie opowiadam się za przyczyną (jeśli miałbym ją DOBRZE po swojemu definiować), która jest losowa. To ZŁA definicja daje ten efekt losowości.

Jestem zdumiona Twoją interpretacją moich słów jako że w determinizmie przecież nie ma niezależnych przyczyn, każda przyczyna ma swoją przyczynę, a więc losowość nie istnieje. To moje sformułowanie właśnie miało na celu pokazanie alternatywy dla determinizmu (rozumianego jako współzależność), gdzie przyczyna będzie bez przyczyny, a więc będzie tym definitywnym, konkretnym, jednym wyjaśnieniem i do tej pory myślałam, że tak właśnie rozumiesz przyczynę w sposób sensowny, jednocześnie twierdząc, że nie da się takiej przyczyny zidentyfikować, wobec tego odrzucasz przyczynowość, ale gdyby hipotetycznie można było wyróżnić taką właśnie przyczynę to wg Ciebie to by było coś zasługującego na miano przyczyny.

A teraz to ja już nic nie rozumiem, za jaką Ty się w końcu opowiadasz sensowną definicją przyczyny? Bo wskazywalność będzie w każdym wypadku, tylko co innego zostanie wskazane. Wielość wskazań nie przeczy wskazywalności.

Ano właśnie z ostaniem zdaniem, które napisałaś się nie zgadzam.
Wielość wskazań to brak KONKRETNEGO wskazania, czyli brak informacji.
Jak ktoś stawia pytanie: wolisz kawę, czy herbatę? i dostanie odpowiedź: może kawę, może herbatę, czyli bez preferencji, to do facto nie dał odpowiedzi.

W determinizmie zaś faktycznie nie istnieje losowość zdarzeń, ale mamy inny rodzaj nieokreśloności - samo ustalenie przyczyny, która jest wtedy zbiorową magmą bez konkretu, czyli jest niczym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 106 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:46, 25 Cze 2022    Temat postu:

A co to znaczy że zdarzenie jest losowe?

Losowe to chyba tylko takie, którego nie mogliśmy przewidzieć.
Ale czy ono naprawde było losowe?

Przecież nie wzięło sie znikąd


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Sob 22:52, 25 Cze 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 106 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:53, 25 Cze 2022    Temat postu:

Nie ma zdarzeń losowych. Są tylko trudne do przewidzenia

Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Sob 22:57, 25 Cze 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31297
Przeczytał: 103 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:47, 25 Cze 2022    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
A co to znaczy że zdarzenie jest losowe?

Losowe to chyba tylko takie, którego nie mogliśmy przewidzieć.
Ale czy ono naprawde było losowe?

Przecież nie wzięło sie znikąd

Tu gdzieś obok była o tym dyskusja. Subiektywnie losowość, to nieprzewidywalność. A jakaś ontologiczna losowość?...
- To jest właśnie zagadka filozoficzna i pytanie: jakie jest nasz Wszechświat?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 18 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 6:44, 26 Cze 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:

Ano właśnie z ostaniem zdaniem, które napisałaś się nie zgadzam.
Wielość wskazań to brak KONKRETNEGO wskazania, czyli brak informacji.
Jak ktoś stawia pytanie: wolisz kawę, czy herbatę? i dostanie odpowiedź: może kawę, może herbatę, czyli bez preferencji, to do facto nie dał odpowiedzi.

Ale przecież ta analogia jest nietrafna. Jeżeli zapytasz, gdzie jest kot, a na ulicy widzę 5 kotów, to wskażę palcem 5 kotów. Wszystkie koty są tym samym względem cechy kotowatości. Jednak nadal kot się różni od psa, trawy, chodnika, bułki z twarogiem. Pojecia ogólne zawsze będą miały wiele wskazań.
Cytat:
W determinizmie zaś faktycznie nie istnieje losowość zdarzeń, ale mamy inny rodzaj nieokreśloności - samo ustalenie przyczyny, która jest wtedy zbiorową magmą bez konkretu, czyli jest niczym.

Czyli zgadzasz się, że wg Ciebie przyczyna musi być niezależna (niczym nie zdeterminowana), żeby była pojęciem sensownym? Bo w przeciwnym razie nie rozumiem tegi przejścia: zbiorowość/współzależność-> brak przyczynowości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 106 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:53, 26 Cze 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Subiektywnie losowość, to nieprzewidywalność.

A kto przewiduje? Ludzie?
A co gdyby ludzi nie było? Co wtedy byłoby nielosowe?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31297
Przeczytał: 103 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:26, 26 Cze 2022    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Subiektywnie losowość, to nieprzewidywalność.

A kto przewiduje? Ludzie?
A co gdyby ludzi nie było? Co wtedy byłoby nielosowe?

Wtedy nie byłoby ani losowe, ani wynikająca z czegoś. Scaliłoby się wszystko w nierozróżnialne "jest i tyle".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 106 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:38, 26 Cze 2022    Temat postu:

Czyli losowość jest subiektywnym odczuciem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31297
Przeczytał: 103 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:41, 26 Cze 2022    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Michał Dyszyński napisał:

Ano właśnie z ostaniem zdaniem, które napisałaś się nie zgadzam.
Wielość wskazań to brak KONKRETNEGO wskazania, czyli brak informacji.
Jak ktoś stawia pytanie: wolisz kawę, czy herbatę? i dostanie odpowiedź: może kawę, może herbatę, czyli bez preferencji, to do facto nie dał odpowiedzi.

Ale przecież ta analogia jest nietrafna. Jeżeli zapytasz, gdzie jest kot, a na ulicy widzę 5 kotów, to wskażę palcem 5 kotów. Wszystkie koty są tym samym względem cechy kotowatości. Jednak nadal kot się różni od psa, trawy, chodnika, bułki z twarogiem. Pojęcia ogólne zawsze będą miały wiele wskazań.

Jak jest 5 kotów to mamy inne zadanie - np.: wskaż JAKIEGOKOLWIEK kota.
Ale w przypadku przyczyny w najczęstszym oczekiwaniu nie chodzi o wskazanie JAKIEJKOLWIEK przyczyny, lecz tego jednego czegoś, co "jest przyczyną", czyli jest to i nic innego.
Pojęcia się klarują przez porównanie z ich zaprzeczeniem, sens mają, jeśli RYSUJĄ WYRAZISTA GRANICĘ ZE SWOIM ZAPRZECZENIEM. Ma być zatem tak, że dla przyczyny powinno być jakoś wyklarowane co JEST przyczyną, a co NIE JEST. W przyczynowości magmowatej, zbiorowej w jakimś stopniu wszystko wcześniejsze robi się przyczyną (czasem nawet późniejsze, bo cel też można uznać za formę przyczyny) nie ma tej linii podziału. I to jest mój podstawowy zarzut.

towarzyski.pelikan napisał:
Cytat:
W determinizmie zaś faktycznie nie istnieje losowość zdarzeń, ale mamy inny rodzaj nieokreśloności - samo ustalenie przyczyny, która jest wtedy zbiorową magmą bez konkretu, czyli jest niczym.

Czyli zgadzasz się, że wg Ciebie przyczyna musi być niezależna (niczym nie zdeterminowana), żeby była pojęciem sensownym? Bo w przeciwnym razie nie rozumiem tegi przejścia: zbiorowość/współzależność-> brak przyczynowości.

Właśnie tu jest główny aspekt kolizji z moim rozumieniem przyczynowości, że nie godzę się na takie zerojedynkowe stawianie sprawy. Czyli nie uważam, że jest albo - albo: albo zależność, albo losowość.
Co prawda standardowo w pojęciach tak to chyba rzeczywiście funkcjonuje, jednak u mnie ten stan mieszany w postaci szczególnego połączenia losowości z powiązaniem z innymi bytami, jaki jest tworzony przez świadomą istotę tworzy nową jakość - wolność woli.
Przyczynowość zaś (już w jedynej dla mnie do przyjęcia formie) jest pojęciem ZAWSZE ROBOCZYM i LOKALNYM, zawsze arbitralnym wskazaniem na TĘ ZALEŻNOŚĆ, GDY POZOSTAŁE SĄ (gdyby były) ZABLOKOWANE. To zaś oznacza, że przyczyna jest nieontologiczna. Ona jest zawsze POJĘCIEM WZGLĘDNYM, co oznacza iż nie należy pytać "jaka jest?" przyczyna czegoś, lecz ":jaką ty - obserwatorze - po swojemu wskazujesz?".
Przyczynowość dla mnie jest po prostu bliska pojęcie SPOSTRZEGAWCZOŚCI I SUBIEKTYWNYCH HIPOTEZ - co się komu wydawało, to powie, że jest przyczyną.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Nie 12:46, 26 Cze 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 18 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:40, 26 Cze 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Michał Dyszyński napisał:

Ano właśnie z ostaniem zdaniem, które napisałaś się nie zgadzam.
Wielość wskazań to brak KONKRETNEGO wskazania, czyli brak informacji.
Jak ktoś stawia pytanie: wolisz kawę, czy herbatę? i dostanie odpowiedź: może kawę, może herbatę, czyli bez preferencji, to do facto nie dał odpowiedzi.

Ale przecież ta analogia jest nietrafna. Jeżeli zapytasz, gdzie jest kot, a na ulicy widzę 5 kotów, to wskażę palcem 5 kotów. Wszystkie koty są tym samym względem cechy kotowatości. Jednak nadal kot się różni od psa, trawy, chodnika, bułki z twarogiem. Pojęcia ogólne zawsze będą miały wiele wskazań.

Jak jest 5 kotów to mamy inne zadanie - np.: wskaż JAKIEGOKOLWIEK kota.
Ale w przypadku przyczyny w najczęstszym oczekiwaniu nie chodzi o wskazanie JAKIEJKOLWIEK przyczyny, lecz tego jednego czegoś, co "jest przyczyną", czyli jest to i nic innego.
Pojęcia się klarują przez porównanie z ich zaprzeczeniem, sens mają, jeśli RYSUJĄ WYRAZISTA GRANICĘ ZE SWOIM ZAPRZECZENIEM. Ma być zatem tak, że dla przyczyny powinno być jakoś wyklarowane co JEST przyczyną, a co NIE JEST. W przyczynowości magmowatej, zbiorowej w jakimś stopniu wszystko wcześniejsze robi się przyczyną (czasem nawet późniejsze, bo cel też można uznać za formę przyczyny) nie ma tej linii podziału. I to jest mój podstawowy zarzut.

Czyli na podstawie pragmatyczno-życiowego oczekiwania co do przyczyny przypisujesz przyczynie jako pojęciu jedyność i na tej podstawie odrzucasz je jako pojęcie filozoficzne? :D
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Cytat:
W determinizmie zaś faktycznie nie istnieje losowość zdarzeń, ale mamy inny rodzaj nieokreśloności - samo ustalenie przyczyny, która jest wtedy zbiorową magmą bez konkretu, czyli jest niczym.

Czyli zgadzasz się, że wg Ciebie przyczyna musi być niezależna (niczym nie zdeterminowana), żeby była pojęciem sensownym? Bo w przeciwnym razie nie rozumiem tegi przejścia: zbiorowość/współzależność-> brak przyczynowości.

Właśnie tu jest główny aspekt kolizji z moim rozumieniem przyczynowości, że nie godzę się na takie zerojedynkowe stawianie sprawy. Czyli nie uważam, że jest albo - albo: albo zależność, albo losowość.
Co prawda standardowo w pojęciach tak to chyba rzeczywiście funkcjonuje, jednak u mnie ten stan mieszany w postaci szczególnego połączenia losowości z powiązaniem z innymi bytami, jaki jest tworzony przez świadomą istotę tworzy nową jakość - wolność woli.
Przyczynowość zaś (już w jedynej dla mnie do przyjęcia formie) jest pojęciem ZAWSZE ROBOCZYM i LOKALNYM, zawsze arbitralnym wskazaniem na TĘ ZALEŻNOŚĆ, GDY POZOSTAŁE SĄ (gdyby były) ZABLOKOWANE. To zaś oznacza, że przyczyna jest nieontologiczna. Ona jest zawsze POJĘCIEM WZGLĘDNYM, co oznacza iż nie należy pytać "jaka jest?" przyczyna czegoś, lecz ":jaką ty - obserwatorze - po swojemu wskazujesz?".
Przyczynowość dla mnie jest po prostu bliska pojęcie SPOSTRZEGAWCZOŚCI I SUBIEKTYWNYCH HIPOTEZ - co się komu wydawało, to powie, że jest przyczyną.

Niestety, nie bardzo rozumiem gdzie ta wolna wola. Przyczynowość i losowość, przynajmniej w zakresie w jakim jesteś w stanie to stwierdzić sprowadzają się u Ciebie do subiektywnych wrażeń, wobec tego rzeczywistość wg Ciebie jaka jest? Nie może to być mieszanka losowości i przyczynowości, ponieważ w tym wypadku nie mówiłbyś o subiektywnych wrażeniach, tylko ew. redukcjonizmie, że ludzie nieraz widzą przyczyny tam gdzie jest losowość i na odwrót. Jednak u Ciebie nie ma żadnych pozytywnych twierdzeń ontologicznych, na temat rzeczywistości, tylko negacja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 106 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:57, 26 Cze 2022    Temat postu:

Przyczyny nie ma.
Czas nie płynie.
Czas to tylko jedna z osi współrzędnych.

Gorąco mi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 106 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:59, 26 Cze 2022    Temat postu:

Ciekawe czy Michał Dyszyński to pseudonim artystyczny, czy może prawdziwe nazwisko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31297
Przeczytał: 103 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:31, 26 Cze 2022    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Ciekawe czy Michał Dyszyński to pseudonim artystyczny, czy może prawdziwe nazwisko.

Jestem najprawdziwszy: :) Z nazwiskiem włącznie.

Kiedyś używałem nicków w dyskusjach. Różne moje tożsamości miałem w jednym starym programie do obsługi grup dyskusyjnych. Dbałem o to, aby moje tożsamości się nie mieszały. Ale czy to ja źle coś robiłem, czy program miał wadę, zaczęło wychodzić na jaw, że ten osobnik pod pewnym nickiem, to ten sam ja, który gdzieś jest imiennie. Wtedy się tak wkurzyłem, że stwierdziłem, iż będę pisał wyłącznie normalnie pod imieniem i nazwiskiem. Bo też uznałem, że nie mam nic do ukrycia. A nawet gdybym miał mieć coś do ukrycia, udawania, mataczenia, to pisanie od siebie mnie przed tym może powstrzymać. Taką zasadę sobie wyznaczyłem, żeby mnie pilnowała przed pokusą oszukiwania kogokolwiek z jakiegokolwiek powodu. W końcu człowiek słaby jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 106 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:11, 26 Cze 2022    Temat postu:

A nie pisałeś przypadkiem kiedyś pod nikiem Marcin Trollosiewicz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 106 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:21, 26 Cze 2022    Temat postu:

A ja postawię nowe pytanie, które zburzy przyjęty tu powszechnie konsensus naukowy.

Czym jest skutek?

hue hue hue hue
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31297
Przeczytał: 103 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:43, 26 Cze 2022    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
A nie pisałeś przypadkiem kiedyś pod nikiem Marcin Trollosiewicz?

Nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 106 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:48, 26 Cze 2022    Temat postu:

Jeśli świat nie jest zdeterminowany, to nie ma skutku.

No nie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 106 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:03, 26 Cze 2022    Temat postu:

No bo jeśli nie ma determinizmu, no to to co jest teraz nie wywoła żadnego skutku, bo skutek może być zupełnie inny niż mogłoby sie wydawać.

Czyli jak nie ma determinizmu, to wolna wola sobie może coś woleć, ale i tak wyjdzie z tego co innego.

Czyli ja sobie niedeterministycznie wolną wolą wybieram, że napiję się soku z pomarańczy. No a tu napijam sie soku jabłkowego. No masz. :|
Przecież moja wolna wola nie mogła zdeterminować skutku, bo determinizm nie istnieje. No to nawet jak wolną wolą wybrałem sok z pomarańczy, to i tak jabłkowego sie napiłem.

Przecież nic nie jest zdeterminowane. Więc tym bardziej moja wolna wola nie może zdeterminować żadnego skutku.
Czyli wolną wolą można sobie dupe wtedy wytrzeć.

A jeśli jest determinizm, to nie ma wolnej woli.

Czyli wolna wola albo nie istnieje, albo jeśli istnieje, to i tak na nic nie wpływa, tylko sobie tak jest jako chcenie, a wychodzi i tak co innego.


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Nie 19:07, 26 Cze 2022, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31297
Przeczytał: 103 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:08, 26 Cze 2022    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
No bo jeśli nie ma determinizmu, no to to co jest teraz nie wywoła żadnego skutku, bo skutek może być zupełnie inny niż mogłoby sie wydawać.

Czyli jak nie ma determinizmu, to wolna wola sobie może coś woleć, ale i tak wyjdzie z tego co innego.

Czyli ja sobie niedeterministycznie wolną wolą wybieram, że napiję się soku z pomarańczy. No a tu napijam sie soku jabłkowego. No masz. :|
Przecież moja wolna wola nie mogła zdeterminować skutku, bo determinizm nie istnieje. No to nawet jak wolną wolą wybrałem sok z pomarańczy, to i tak jabłkowego sie napiłem.

To, o czym piszesz to przypadek TOTALNEGO CHAOSU.
Po przeciwnej stronie mamy ABSOLUTNY determinizm.
Ja postrzegam świat jak MIESZANINĘ chaosu i determinizmu, co oznacza, że (tak jak w obliczeniach mechaniki kwantowej) jesteśmy w stanie ustalić prawdopodobieństwo, że skutek naszych wyborów będzie taki, a nie inny, nie zaś absolutną wartość tego, co się zdarzy. Takie prawdopodobieństwo, o ile tylko jakoś wyraźnie jest w stanie przekroczyć wartość 50% dla wyborów z dwóch opcji, jest wystarczające do tego, aby coś woleć, przewidywać, być sprawczym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 106 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:10, 26 Cze 2022    Temat postu:

Żeby więc istniała wolna wola, która faktycznie powoduje skutek zgodny z tą wolą, to musi istnieć miks determinizmu z niedeterminizmem.

A mianowicie świat musi być niezdeterminowany, ale za wyjątkiem połączenia między wyborem dokonanym przez wolną wolę a skutkiem tego wyboru. Ta linia łącząca wolną wolę z oczekiwanym przez nią skutkiem musi już podlegać prawu deterministycznemu.

Inaczej nie da rady.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 106 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:13, 26 Cze 2022    Temat postu:

Ja tam sie na kwantach nie znam, ale słyszałem, że wszystkie opcje mogą dziać sie naraz, tylko do tych innych nie mamy dostępu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:17, 26 Cze 2022    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Czyli wolna wola albo nie istnieje, albo jeśli istnieje, to i tak na nic nie wpływa, tylko sobie tak jest jako chcenie, a wychodzi i tak co innego.


a jeśli nie ma obserwatora, który byłby w stanie ten przebieg zdarzeń przewidzieć ? to jest, czy nie ma wolnej woli ? .... przecież nikt tego nie może poznać - i nie pozna wtedy ... więc co znaczy, że to to istnieje ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 106 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:22, 26 Cze 2022    Temat postu:

No wolna wola istnieje, że nic nie wpłynęło na Twoją decyzję.
Kapujesz?

Na przykład ktoś ci napluł na głowe, a Ty mówisz, że deszcz pada.
To jest wolna wola.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31297
Przeczytał: 103 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:23, 26 Cze 2022    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Ja tam sie na kwantach nie znam, ale słyszałem, że wszystkie opcje mogą dziać sie naraz, tylko do tych innych nie mamy dostępu

W kwantach jest z grubsza tak, jak to jest z wyborami. Funkcja falowa, która konstruuje nam opcje wyboru, opisuje KAŻDĄ Z MOŻLIWOŚCI, wyznaczając prawdopodobieństwo, że opcja się wydarzy. Czyli działa to tak, jak przy decyzji człowieka, który
- dokonuje OGLĄDU OPCJI
- każdej z opcji daje jakąś szansę
- ostatecznie jakoś decyduje się na jedną z tych opcji (zakładamy, że nie wybiera po prostu tej o największej szanse, lecz jakby losował z prawdopodobieństwem wyznaczonym przez opcje).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin