Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czymkim...
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:32, 01 Mar 2019    Temat postu: Czymkim...

[quote=„JanelleL.”]Czymkim człowiek jest?[/quote]Otóż przede wszystkim jest..człowiekiem.:wink: Tak się to „ustrojstwo” umówiliśmy zwać. A jeśli chodzi o szczegóły, to jest..urządzeniem plus..duszą. Jak zresztą wszystko.
Interesujące jest skąd starożytni już o tym wiedzieli...
Jakieś dalsze pytania?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JanelleL.
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:00, 01 Mar 2019    Temat postu:

Czyli, że jest dusza :) ... i jeśli wszystko inne miałoby mieć taką samą konstrukcję (urządzenie + dusza) to czy "zawartość" duszy w całości dla różnych całości jest taki sam, czy może inny? ..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:46, 01 Mar 2019    Temat postu:

Ano, jednak jest dusza. Niedawno się do tego przekonałem dopiero. Dusza, to po prostu zdolność odczuwania, „ciało emocjonalne”. Spytałaś, czy wszystkie dusze są takie same? Tak. Poniekąd jest tylko jedna dusza- to Absolut, bóg, Siła Sprawcza, którą wcześniej w terminologii Hipotezy Wszystkiego nazywałem Wolą. „Jednostkowe dusze” np. ludzi, to tylko emanacje, „odłamki” tej Wszechduszy. Dlaczego są takie same, dlaczego „czyste”, i dlaczego tak czy owak „przynależą” do Wszechduszy, do Woli, do boga? Bo taka ich natura, taka właściwość. Zauważ, że np. w tym życiu pod ludzką postacią dusza, jej spokój, równowaga jest niemal niezauważalna. Dlatego poszczególne jednostki, osobne organizmy ludzi rozumują, zachowują się i postępują różnie, w pewnym zakresie odmiennie- bo to prawie nie zależy od duszy, a od tego, jak poszczególne jednostki działają, jak funkcjonują. Pomiędzy ludźmi występują różnice, gdyż na materialnym poziomie złożoności biologicznej każdy przynajmniej odrobinę różni się od innego organizmu. Natomiast na poziomie dusz jest zupełna Jednia, gdyż dusza człowieka, dusza Boga, czy dusza kwarku nie różnią się zupełnie od siebie; wszystkiego dusze, to jedna i ta sama Siła Sprawcza, ta sama Wola [boska], która w sensie fizycznym jest niczym, ale bez której nie byłoby nic, nawet „ukróconych” z Ein Sof sfirot, czyli nie zaszłoby cimcum.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JanelleL.
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:30, 01 Mar 2019    Temat postu:

Piotr Rokubungi napisał:
Ano, jednak jest dusza. Niedawno się do tego przekonałem dopiero.


A czy można Piotra zapytać o przyczynę owej niedawnej zmiany przekonania?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:35, 01 Mar 2019    Temat postu:

JanelleL. napisał:
Piotr Rokubungi napisał:
Ano, jednak jest dusza. Niedawno się do tego przekonałem dopiero.


A czy można Piotra zapytać o przyczynę owej niedawnej zmiany przekonania?
Pytać można o wszystko; ale czasami należy się liczyć z brakiem odpowiedzi albo..kopniakiem.;-P A przyczyną są przemyślenia moje, jak zwykle.:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JanelleL.
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:20, 02 Mar 2019    Temat postu:

Piotr Rokubungi napisał:
Ano, jednak jest dusza. Niedawno się do tego przekonałem dopiero. Dusza, to po prostu zdolność odczuwania, „ciało emocjonalne”. Spytałaś, czy wszystkie dusze są takie same? Tak. Poniekąd jest tylko jedna dusza- to Absolut, bóg, Siła Sprawcza, którą wcześniej w terminologii Hipotezy Wszystkiego nazywałem Wolą. „Jednostkowe dusze” np. ludzi, to tylko emanacje, „odłamki” tej Wszechduszy. Dlaczego są takie same, dlaczego „czyste”, i dlaczego tak czy owak „przynależą” do Wszechduszy, do Woli, do boga? Bo taka ich natura, taka właściwość. Zauważ, że np. w tym życiu pod ludzką postacią dusza, jej spokój, równowaga jest niemal niezauważalna. Dlatego poszczególne jednostki, osobne organizmy ludzi rozumują, zachowują się i postępują różnie, w pewnym zakresie odmiennie- bo to prawie nie zależy od duszy, a od tego, jak poszczególne jednostki działają, jak funkcjonują. Pomiędzy ludźmi występują różnice, gdyż na materialnym poziomie złożoności biologicznej każdy przynajmniej odrobinę różni się od innego organizmu. Natomiast na poziomie dusz jest zupełna Jednia, gdyż dusza człowieka, dusza Boga, czy dusza kwarku nie różnią się zupełnie od siebie; wszystkiego dusze, to jedna i ta sama Siła Sprawcza, ta sama Wola [boska], która w sensie fizycznym jest niczym, ale bez której nie byłoby nic, nawet „ukróconych” z Ein Sof sfirot, czyli nie zaszłoby cimcum.


Jeśli wszystkie dusze są, jak napisałeś powyżej, takie same, wówczas "pływalibyśmy" w jednolitej duchowej zupie, a jeśli pływamy w takiej zupie, to niby czemu coś się z niej wyodrębnia? ... poza tym, jak wytłumaczyć to, co udowodniono, że w chwili śmierci coś wyraźnie oddziela się od ciała? Jak w tym kontekście wygląda kwestia tych odłamków Wszechduszy? ..po co by się miały "odłamywać", jeśli nie po to, aby funkcjonować jako odłamek zanim znów nie wrócą do Wszechduszy? No i jeśli wszystkie dusze należą do Wszechduszy, bo taka ich natura, bo "na poziomie dusz panuje zupełna Jednia", to jak w ogóle możliwy jest do uzyskania stan chaosu duszy - piekła ??


Ostatnio zmieniony przez JanelleL. dnia Sob 17:22, 02 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blazep




Dołączył: 02 Mar 2019
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:09, 02 Mar 2019    Temat postu:

Cytat:
... poza tym, jak wytłumaczyć to, co udowodniono, że w chwili śmierci coś wyraźnie oddziela się od ciała?



Ale jak udowodniono? Kto udowodnił?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:17, 03 Mar 2019    Temat postu:

[quote=„JanelleL.”]Jeśli wszystkie dusze są, jak napisałeś powyżej, takie same, wówczas "pływalibyśmy" w jednolitej duchowej zupie, a jeśli pływamy w takiej zupie, to niby czemu coś się z niej wyodrębnia? ... poza tym, jak wytłumaczyć to, co udowodniono, że w chwili śmierci coś wyraźnie oddziela się od ciała? Jak w tym kontekście wygląda kwestia tych odłamków Wszechduszy? ..po co by się miały "odłamywać", jeśli nie po to, aby funkcjonować jako odłamek zanim znów nie wrócą do Wszechduszy? No i jeśli wszystkie dusze należą do Wszechduszy, bo taka ich natura, bo "na poziomie dusz panuje zupełna Jednia", to jak w ogóle możliwy jest do uzyskania stan chaosu duszy - piekła ??[/quote]Na poziomie tylko duchowo-odczuciowej jest właśnie taka „zupa-krem”; jest to stan zupełnej Jedni, stan raju, nirwany, Nieba, w sensie fizycznym to stan Niebytu, a w sensie psychologicznym to Nieświadomość Zbiorowa. Dlaczego się wyodrębniają światy materialne, fizykalne? Tego w sumie nie wiem, ale prawdopodobnie z mocy, z woli tejże Woli, tej Pierwotnej Sprawczej Siły, tej Wszechduszy, boga- z tego emocji. Porównaj to do różnych mitów Stworzenia, jak w Biblii, w Kabale (Sefer Jecira), w Wedach, czy nawet w Popol Vuh.
Nie udowodniono, że coś się oddziela od ciała w momencie śmierci biologicznej. Ale właśnie byłaby to dusza. Tylko, że raczej bardzo trudno będzie jej istnienie w sposób naukowy udowodnić, bo dusza, to odczucia, to emocje- jak je zważyć, jak je zmierzyć??
Wszechdusza, Siła Sprawcza, Wola, bóg zawsze jest jedna i cała, nawet jeśli emanuje, czyli jeśli „tworzy odłamki”. Gdy te „odłamki”, poszczególne dusze [„małe”] będą znów nie zaangażowane w formy materialne, gdy będą „czyste”, to w pełni „powrócą” do Wszechduszy. A dlaczego te poszczególne dusze angażują się w materialne, fizyczne formy? To w pewnym zakresie objaśnia mit grzechu pierworodnego, czy cimcum z kabały: z powodu pragnienia świadomości, za sprawą emocji ku poznaniu. Nawiasem, to zawiłe zagadnienie, trudne do zrozumienia wprost.
Stan chaosu, pomieszania uczyć, nierównowagi emocjonalnej jest możliwy, gdy świadomość „ograniczonych”, niedoskonałych światów fizycznych wpłynie na emocje, na odczucia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JanelleL.
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:12, 04 Mar 2019    Temat postu:

blazep napisał:
Cytat:
... poza tym, jak wytłumaczyć to, co udowodniono, że w chwili śmierci coś wyraźnie oddziela się od ciała?



Ale jak udowodniono? Kto udowodnił?



Istotnie, nie udowodniono ... bo przecież stan śmierci klinicznej, to nie jest prawdziwa śmierć. Jak jednak wytłumaczyć relacje ludzi poddanych operacjom, którzy opisywali przebieg operacji, jakby byli jej obserwatorami z boku, z góry? Coś chyba innego niż ciało fizyczne musiało oglądać to z innej niż leżąca perspektywy?


Ostatnio zmieniony przez JanelleL. dnia Pon 16:14, 04 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JanelleL.
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:16, 04 Mar 2019    Temat postu:

Piotr Rokubungi napisał:
Na poziomie tylko duchowo-odczuciowej jest właśnie taka „zupa-krem”; jest to stan zupełnej Jedni, stan raju, nirwany, Nieba, w sensie fizycznym to stan Niebytu, a w sensie psychologicznym to Nieświadomość Zbiorowa. Dlaczego się wyodrębniają światy materialne, fizykalne? Tego w sumie nie wiem, ale prawdopodobnie z mocy, z woli tejże Woli, tej Pierwotnej Sprawczej Siły, tej Wszechduszy, boga- z tego emocji. Porównaj to do różnych mitów Stworzenia, jak w Biblii, w Kabale (Sefer Jecira), w Wedach, czy nawet w Popol Vuh.
Nie udowodniono, że coś się oddziela od ciała w momencie śmierci biologicznej. Ale właśnie byłaby to dusza. Tylko, że raczej bardzo trudno będzie jej istnienie w sposób naukowy udowodnić, bo dusza, to odczucia, to emocje- jak je zważyć, jak je zmierzyć??
Wszechdusza, Siła Sprawcza, Wola, bóg zawsze jest jedna i cała, nawet jeśli emanuje, czyli jeśli „tworzy odłamki”. Gdy te „odłamki”, poszczególne dusze [„małe”] będą znów nie zaangażowane w formy materialne, gdy będą „czyste”, to w pełni „powrócą” do Wszechduszy. A dlaczego te poszczególne dusze angażują się w materialne, fizyczne formy? To w pewnym zakresie objaśnia mit grzechu pierworodnego, czy cimcum z kabały: z powodu pragnienia świadomości, za sprawą emocji ku poznaniu. Nawiasem, to zawiłe zagadnienie, trudne do zrozumienia wprost.
Stan chaosu, pomieszania uczyć, nierównowagi emocjonalnej jest możliwy, gdy świadomość „ograniczonych”, niedoskonałych światów fizycznych wpłynie na emocje, na odczucia.


Czy w takim kontekście nie powinien być jednak Bóg?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:42, 04 Mar 2019    Temat postu:

JanelleL. napisał:
blazep napisał:
Cytat:
... poza tym, jak wytłumaczyć to, co udowodniono, że w chwili śmierci coś wyraźnie oddziela się od ciała?



Ale jak udowodniono? Kto udowodnił?



Istotnie, nie udowodniono ... bo przecież stan śmierci klinicznej, to nie jest prawdziwa śmierć. Jak jednak wytłumaczyć relacje ludzi poddanych operacjom, którzy opisywali przebieg operacji, jakby byli jej obserwatorami z boku, z góry? Coś chyba innego niż ciało fizyczne musiało oglądać to z innej niż leżąca perspektywy?
Wyobraź sobie bycie kotem, który orientację w czasoprzestrzeni ma dzięki zmysłowi węchu. Nasza najstarsza kotka po usunięciu agresywnego guza nowotworowego z górnej wargi straciła węch. Nie tylko nie orientowała się w czasoprzestrzeni ale nie otworzyła buzi aby cokolwiek zjeść czy się napić. Musieliśmy ją uśpić.

Wyobraź sobie, że człowiek w podobnym przypadku (narkoza, NDE) traci możliwość bycia umiejscowionym w czasoprzestrzeni i po powrocie zmysłów może interpretować doświadczenie jako obserwowane z góry.

Wyobraź sobie, że mam wrażliwy ENS (enteric nervous system/jelitowy) i nie potrafile wykonać więcej niż 3 obrotów tybetańskich/spinning, bo zakręci mi się w głowie i upadnę wymiotując. Dlatego robię je stojąc w miejscu i obracając tułów najdalej jak jestem w stanie w lewo i w prawo.

The Five Tibetan Rites | SRMD Yoga
https://youtu.be/71jaJu0dc98

Kiedy stała byś w jaskini patrząc na nietoperza wiszącego do góry nogami według Twojej percepcji, nietoperz był by w swojej naturalnej pozycji. Gdyby był w pobliżu kemeleon, mógłby obserwować was sferycznie, bo jego oczy funkcjonują niezależnie od siebie pod kątem 360 stopni.

Problemem człowieka jest przekonanie że rzeczywistość otaczając nas jest skonstruowana według naszej percepcji, a nie jest.

Jeśli chcesz poznać opis "punktu" (termin umowny) w którym umiera ludzki mózg parę minut po ostatnim uderzeniu serca, to najlepszą relację z pozycji "obok" (termin umowny) zda Anita Moorjani po tym jak wróciła mając guzy na całym ciele wielkości cytryn.

Dying to be me! Anita Moorjani at TEDxBayArea
https://youtu.be/rhcJNJbRJ6U

Cytat:
Neurolodzy badający mózgi dziewięciu pacjentów po ich śmierci znaleźli zaskakującą informację o tym, co dzieje się z mózgiem po jego śmierci.

Według nowych badań śmierć jest naznaczona przez ostatnią falę aktywności elektrycznej w naszych mózgach zwaną "rozprzestrzeniającą się depresją".

Ta "rozprzestrzeniająca się depresja" jest ostatnią falą aktywności, która pojawia się w mózgu, zanim ostatecznie się wyłączy, zdaniem ekspertów.

Odkrycia sugerują, że możliwe jest ponowne uruchomienie mózgu przez trzy do pięciu minut po tym, jak ludzkie serce przestanie bić lub przestanie wykazywać oznaki życia.

Badanie, które zostało przeprowadzone przez zespół neurologów, w tym niektórych z Charité-Universitätsmedizin Berlin, obserwowano 9 pacjentów z wyniszczającymi uszkodzeniami mózgu, którzy mieli zyczenie "Nie Reanimować".

Analizując sygnały elektryczne w mózgach podczas ich śmierci, naukowcy mieli nadzieję znaleźć nowe informacje na temat osi czasu umierania - i tak właśnie jest.

Dzięki zastosowaniu elektrod osadzonych w mózgach pacjentów neurolodzy odkryli, że nawet po zatrzymaniu serca komórki i neurony w mózgu nadal funkcjonują.

I dopiero "depresja rozprzestrzeniająca" powoduje, że neurony te przestają działać - kilka minut po tym, jak serce przestało pompować krew i tlen przez ciało.

Zdaniem naukowców dyskusja na temat tego, kiedy śmierć jest prawdziwie ostateczna, jest wciąż przedmiotem debaty, jak powiedział doktor Newsweek dr Jed Hartings z Wydziału Medycyny Uniwersytetu Cincinnati i członek zespołu badawczego: "Zmiany chemiczne, które prowadzą do śmierci, zaczynają się od depolaryzacja.

"Nigdy nie mieliśmy metody diagnozowania śmierci mózgu, a nie mamy sposobu, aby być pewnym, kiedy tracimy całą zdolność do świadomości."

Ale nowe badania są ważne, ponieważ można je wykorzystać do określenia, jak długo można reanimować, zanim nie doszło do nieodwracalnego uszkodzenia mózgu.

Odkrycia mogą również wpływać na "strategie leczenia zatrzymania krążenia i udaru mózgu, które mogą uzupełniać wysiłki na rzecz przywrócenia krążenia, ale także debatę na temat dawstwa narządów po śmierci sercowo-naczyniowej, gdzie śmierć jest zdeklarowana w okresie od dwóch do 10 minut po ustaniu czynności krążenia", zgodnie z do opublikowanych wyników w czasopiśmie Annals of Neurology.

Obecnie naukowcy uważają, że jeśli krążenie zostanie wznowione nawet po pięciu minutach, osoba może częściowo wyzdrowieć.
-> [link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Pon 18:27, 04 Mar 2019, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:33, 04 Mar 2019    Temat postu:

JanelleL. napisał:
Piotr Rokubungi napisał:
Na poziomie tylko duchowo-odczuciowej jest właśnie taka „zupa-krem”; jest to stan zupełnej Jedni, stan raju, nirwany, Nieba, w sensie fizycznym to stan Niebytu, a w sensie psychologicznym to Nieświadomość Zbiorowa. Dlaczego się wyodrębniają światy materialne, fizykalne? Tego w sumie nie wiem, ale prawdopodobnie z mocy, z woli tejże Woli, tej Pierwotnej Sprawczej Siły, tej Wszechduszy, boga- z tego emocji. Porównaj to do różnych mitów Stworzenia, jak w Biblii, w Kabale (Sefer Jecira), w Wedach, czy nawet w Popol Vuh.
Nie udowodniono, że coś się oddziela od ciała w momencie śmierci biologicznej. Ale właśnie byłaby to dusza. Tylko, że raczej bardzo trudno będzie jej istnienie w sposób naukowy udowodnić, bo dusza, to odczucia, to emocje- jak je zważyć, jak je zmierzyć??
Wszechdusza, Siła Sprawcza, Wola, bóg zawsze jest jedna i cała, nawet jeśli emanuje, czyli jeśli „tworzy odłamki”. Gdy te „odłamki”, poszczególne dusze [„małe”] będą znów nie zaangażowane w formy materialne, gdy będą „czyste”, to w pełni „powrócą” do Wszechduszy. A dlaczego te poszczególne dusze angażują się w materialne, fizyczne formy? To w pewnym zakresie objaśnia mit grzechu pierworodnego, czy cimcum z kabały: z powodu pragnienia świadomości, za sprawą emocji ku poznaniu. Nawiasem, to zawiłe zagadnienie, trudne do zrozumienia wprost.
Stan chaosu, pomieszania uczyć, nierównowagi emocjonalnej jest możliwy, gdy świadomość „ograniczonych”, niedoskonałych światów fizycznych wpłynie na emocje, na odczucia.


Czy w takim kontekście nie powinien być jednak Bóg?
Nie.

Nasza wyobraźnia popycha nas czasami na krawędź (termin umowny) samo poznania (pycha) i wówczas tracimy zdolność byca obecnym tu i terez.

Nie warto byc nieobenym :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JanelleL.
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:55, 04 Mar 2019    Temat postu:

Dyskurs napisał:
JanelleL. napisał:
Piotr Rokubungi napisał:
Na poziomie tylko duchowo-odczuciowej jest właśnie taka „zupa-krem”; jest to stan zupełnej Jedni, stan raju, nirwany, Nieba, w sensie fizycznym to stan Niebytu, a w sensie psychologicznym to Nieświadomość Zbiorowa. Dlaczego się wyodrębniają światy materialne, fizykalne? Tego w sumie nie wiem, ale prawdopodobnie z mocy, z woli tejże Woli, tej Pierwotnej Sprawczej Siły, tej Wszechduszy, boga- z tego emocji. Porównaj to do różnych mitów Stworzenia, jak w Biblii, w Kabale (Sefer Jecira), w Wedach, czy nawet w Popol Vuh.
Nie udowodniono, że coś się oddziela od ciała w momencie śmierci biologicznej. Ale właśnie byłaby to dusza. Tylko, że raczej bardzo trudno będzie jej istnienie w sposób naukowy udowodnić, bo dusza, to odczucia, to emocje- jak je zważyć, jak je zmierzyć??
Wszechdusza, Siła Sprawcza, Wola, bóg zawsze jest jedna i cała, nawet jeśli emanuje, czyli jeśli „tworzy odłamki”. Gdy te „odłamki”, poszczególne dusze [„małe”] będą znów nie zaangażowane w formy materialne, gdy będą „czyste”, to w pełni „powrócą” do Wszechduszy. A dlaczego te poszczególne dusze angażują się w materialne, fizyczne formy? To w pewnym zakresie objaśnia mit grzechu pierworodnego, czy cimcum z kabały: z powodu pragnienia świadomości, za sprawą emocji ku poznaniu. Nawiasem, to zawiłe zagadnienie, trudne do zrozumienia wprost.
Stan chaosu, pomieszania uczyć, nierównowagi emocjonalnej jest możliwy, gdy świadomość „ograniczonych”, niedoskonałych światów fizycznych wpłynie na emocje, na odczucia.


Czy w takim kontekście nie powinien być jednak Bóg?
Nie.

Nasza wyobraźnia popycha nas czasami na krawędź (termin umowny) samo poznania (pycha) i wówczas tracimy zdolność byca obecnym tu i terez.

Nie warto byc nieobenym :)


nie rozumiem


Ostatnio zmieniony przez JanelleL. dnia Pon 20:06, 04 Mar 2019, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JanelleL.
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:14, 04 Mar 2019    Temat postu:

Dyskurs napisał:
JanelleL. napisał:
blazep napisał:
Cytat:
... poza tym, jak wytłumaczyć to, co udowodniono, że w chwili śmierci coś wyraźnie oddziela się od ciała?



Ale jak udowodniono? Kto udowodnił?



Istotnie, nie udowodniono ... bo przecież stan śmierci klinicznej, to nie jest prawdziwa śmierć. Jak jednak wytłumaczyć relacje ludzi poddanych operacjom, którzy opisywali przebieg operacji, jakby byli jej obserwatorami z boku, z góry? Coś chyba innego niż ciało fizyczne musiało oglądać to z innej niż leżąca perspektywy?
Wyobraź sobie bycie kotem, który orientację w czasoprzestrzeni ma dzięki zmysłowi węchu. Nasza najstarsza kotka po usunięciu agresywnego guza nowotworowego z górnej wargi straciła węch. Nie tylko nie orientowała się w czasoprzestrzeni ale nie otworzyła buzi aby cokolwiek zjeść czy się napić. Musieliśmy ją uśpić.

Wyobraź sobie, że człowiek w podobnym przypadku (narkoza, NDE) traci możliwość bycia umiejscowionym w czasoprzestrzeni i po powrocie zmysłów może interpretować doświadczenie jako obserwowane z góry.

Wyobraź sobie, że mam wrażliwy ENS (enteric nervous system/jelitowy) i nie potrafile wykonać więcej niż 3 obrotów tybetańskich/spinning, bo zakręci mi się w głowie i upadnę wymiotując. Dlatego robię je stojąc w miejscu i obracając tułów najdalej jak jestem w stanie w lewo i w prawo.

The Five Tibetan Rites | SRMD Yoga
https://youtu.be/71jaJu0dc98

Kiedy stała byś w jaskini patrząc na nietoperza wiszącego do góry nogami według Twojej percepcji, nietoperz był by w swojej naturalnej pozycji. Gdyby był w pobliżu kemeleon, mógłby obserwować was sferycznie, bo jego oczy funkcjonują niezależnie od siebie pod kątem 360 stopni.

Problemem człowieka jest przekonanie że rzeczywistość otaczając nas jest skonstruowana według naszej percepcji, a nie jest.

Jeśli chcesz poznać opis "punktu" (termin umowny) w którym umiera ludzki mózg parę minut po ostatnim uderzeniu serca, to najlepszą relację z pozycji "obok" (termin umowny) zda Anita Moorjani po tym jak wróciła mając guzy na całym ciele wielkości cytryn.

Dying to be me! Anita Moorjani at TEDxBayArea
https://youtu.be/rhcJNJbRJ6U

Cytat:
Neurolodzy badający mózgi dziewięciu pacjentów po ich śmierci znaleźli zaskakującą informację o tym, co dzieje się z mózgiem po jego śmierci.

Według nowych badań śmierć jest naznaczona przez ostatnią falę aktywności elektrycznej w naszych mózgach zwaną "rozprzestrzeniającą się depresją".

Ta "rozprzestrzeniająca się depresja" jest ostatnią falą aktywności, która pojawia się w mózgu, zanim ostatecznie się wyłączy, zdaniem ekspertów.

Odkrycia sugerują, że możliwe jest ponowne uruchomienie mózgu przez trzy do pięciu minut po tym, jak ludzkie serce przestanie bić lub przestanie wykazywać oznaki życia.

Badanie, które zostało przeprowadzone przez zespół neurologów, w tym niektórych z Charité-Universitätsmedizin Berlin, obserwowano 9 pacjentów z wyniszczającymi uszkodzeniami mózgu, którzy mieli zyczenie "Nie Reanimować".

Analizując sygnały elektryczne w mózgach podczas ich śmierci, naukowcy mieli nadzieję znaleźć nowe informacje na temat osi czasu umierania - i tak właśnie jest.

Dzięki zastosowaniu elektrod osadzonych w mózgach pacjentów neurolodzy odkryli, że nawet po zatrzymaniu serca komórki i neurony w mózgu nadal funkcjonują.

I dopiero "depresja rozprzestrzeniająca" powoduje, że neurony te przestają działać - kilka minut po tym, jak serce przestało pompować krew i tlen przez ciało.

Zdaniem naukowców dyskusja na temat tego, kiedy śmierć jest prawdziwie ostateczna, jest wciąż przedmiotem debaty, jak powiedział doktor Newsweek dr Jed Hartings z Wydziału Medycyny Uniwersytetu Cincinnati i członek zespołu badawczego: "Zmiany chemiczne, które prowadzą do śmierci, zaczynają się od depolaryzacja.

"Nigdy nie mieliśmy metody diagnozowania śmierci mózgu, a nie mamy sposobu, aby być pewnym, kiedy tracimy całą zdolność do świadomości."

Ale nowe badania są ważne, ponieważ można je wykorzystać do określenia, jak długo można reanimować, zanim nie doszło do nieodwracalnego uszkodzenia mózgu.

Odkrycia mogą również wpływać na "strategie leczenia zatrzymania krążenia i udaru mózgu, które mogą uzupełniać wysiłki na rzecz przywrócenia krążenia, ale także debatę na temat dawstwa narządów po śmierci sercowo-naczyniowej, gdzie śmierć jest zdeklarowana w okresie od dwóch do 10 minut po ustaniu czynności krążenia", zgodnie z do opublikowanych wyników w czasopiśmie Annals of Neurology.

Obecnie naukowcy uważają, że jeśli krążenie zostanie wznowione nawet po pięciu minutach, osoba może częściowo wyzdrowieć.
-> [link widoczny dla zalogowanych]


Zawsze uważałam, że najlepsza przygoda życia jest na koniec, w chwili śmierci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JanelleL.
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:25, 04 Mar 2019    Temat postu:

Dyskurs napisał:
Problemem człowieka jest przekonanie że rzeczywistość otaczając nas jest skonstruowana według naszej percepcji, a nie jest.


Ależ oczywiście, że może nie być, ale i nie do końca pewne, że nie jest.
Jeśli zaś człowiek (mózg+reszta ciała) funkcjonuje na określonych zasadach, to czemu ten sam mózg, nadal ludzki, pozbawiony na jakiś czas np. bodźców wzrokowych "ma wiedzę", której mieć nie powinien?


Ostatnio zmieniony przez JanelleL. dnia Pon 20:27, 04 Mar 2019, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5610
Przeczytał: 70 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:36, 04 Mar 2019    Temat postu:

JanelleL. napisał:
Jeśli zaś człowiek (mózg+reszta ciała) funkcjonuje na określonych zasadach, to czemu ten sam mózg, nadal ludzki, pozbawiony na jakiś czas np. bodźców wzrokowych "ma wiedzę", której mieć nie powinien?


A ma taką wiedzę?
Ktoś lewitujący ponad swoim ciałem leżącym na stole operacyjnym, podał jakąś informacje której inaczej niż parząc "z góry" mieć nie mógł?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:42, 04 Mar 2019    Temat postu:

JanelleL. napisał:
Dyskurs napisał:
Problemem człowieka jest przekonanie że rzeczywistość otaczając nas jest skonstruowana według naszej percepcji, a nie jest.
Ależ oczywiście, że może nie być, ale i nie do końca pewne, że nie jest.
Na pewno nie jest. Dla mnie drzewo jest twarde. Dla kornika jest pokarmem. Ponieważ kornik nie jest stworzeniem inteligentnym, nie jest w stanie opisać jak je i jak smakuje drzewo. Doświadczenie istnieje, bo mamy ślady spożywania drzewa przez kornika. Nie istnieje opis przez kornika.

Przypuszczam, że gdyby wszystko co żyje mogło dokonać ekspresji lingwistycznej jak człowiek, to moze spokornilibysmy? A może nie, kto wie? :)
JanelleL. napisał:
Jeśli zaś człowiek (mózg+reszta ciała) funkcjonuje na określonych zasadach, to czemu ten sam mózg, nadal ludzki, pozbawiony na jakiś czas np. bodźców wzrokowych "ma wiedzę", której mieć nie powinien?
Dlaczego nie powinien, skoro 95% to podświadomość wraz z intuicją?



Cytat:
Świadomy, podświadomy i nieświadomy umysł - jak to wszystko działa?

Jak działa świadomy, podświadomy i nieświadomy umysł? I jaka jest między nimi różnica?

W tej serii artykułów przyjrzymy się, jak trzy umysły - świadomy, podświadomy i nieświadomy - współpracują, aby stworzyć swoją rzeczywistość ... i jak wykorzystać tę wiedzę, aby zmienić swoje przyzwyczajenia i stworzyć szczęśliwszą, spokojniejszą i pewniejszą siebie ty.

Spacer po ludzkim umyśle
Koncepcja trzech poziomów umysłu nie jest niczym nowym. Sigmund Freud, słynny austriacki psycholog, był prawdopodobnie pierwszym, który popularyzował go w głównym nurcie społeczeństwa, tak jak go znamy dzisiaj. Chociaż jego teorie były następnie szeroko dyskutowane w kręgach psychologii, ponieważ są one bardzo trudne do udowodnienia naukowego, Freud jednak stworzył użyteczny model umysłu, który podzielił na 3 poziomy lub sekcje - świadomy umysł lub ego, podświadomość, oraz nieświadomy umysł.

Najlepszym sposobem na zilustrowanie koncepcji trzech umysłów jest użycie trójkąta. Jeśli wyobrażasz sobie, że na samym końcu trójkąta znajduje się twój świadomy umysł. Zajmuje tylko niewielką część przestrzeni u góry, trochę jak góra lodowa, gdzie tylko jej ułamek pokazuje się nad wodą. Prawdopodobnie stanowi to około 10% twojej zdolności mózgowej.

Poniżej znajduje się nieco większa sekcja, którą Freud nazwał przed-świadomością, lub coś, co niektórzy nazywają podświadomością. Jest znacznie większy niż świadomy umysł i odpowiada za około 50-60% zdolności mózgu.

Sekcja poniżej to nieświadomy umysł. Zajmuje całą szerokość podstawy trójkąta i wypełnia pozostałe 30-40% trójkąta. Jest rozległy i głęboki i w dużej mierze niedostępny dla świadomej myśli, trochę jak ciemne głębiny oceanu.

Jak pracują razem
Twój świadomy umysł jest tym, co większość ludzi kojarzy z tym, kim jesteś, ponieważ tam właśnie większość ludzi żyje z dnia na dzień. Ale w żadnym wypadku nie ma miejsca na wszystkie działania.

Twój świadomy umysł jest trochę jak kapitan statku stojącego na moście, który wydaje rozkazy. W rzeczywistości to załoga w maszynowni pod pokładem (podświadomość i głębiej nieprzytomna) wykonuje rozkazy. Kapitan może być odpowiedzialny za statek i wydawać rozkazy, ale jego załoga, która faktycznie kieruje okrętem, wszystko zgodnie z tym, jakie szkolenie zostało im powierzone przez te lata.

Świadomy umysł komunikuje się ze światem zewnętrznym i wewnętrznym poprzez mowę, obrazy, pisanie, ruch fizyczny i myśl.

Z drugiej strony podświadomy umysł odpowiada za nasze ostatnie wspomnienia i jest w stałym kontakcie z zasobami nieświadomego umysłu.

Nieświadomy umysł jest magazynem wszystkich wspomnień i przeszłych doświadczeń, zarówno tych, które zostały wyparte przez traumę, jak i tych, które zostały po prostu świadomie zapomniane i nie są już dla nas ważne. To z tych wspomnień i doświadczeń powstają nasze wierzenia, nawyki i zachowania.

Nieświadomość stale komunikuje się ze świadomym umysłem poprzez naszą podświadomość i jest tym, co dostarcza nam znaczenia dla wszystkich naszych interakcji ze światem, przefiltrowanych przez wasze wierzenia i przyzwyczajenia. Komunikuje się poprzez uczucia, emocje, wyobrażenia, doznania i sny.

Umysł w akcji
Poniższa analogia może pomóc w wyjaśnieniu, w jaki sposób trzy umysły działają nieco bardziej.

Jeśli wyobrażacie sobie, że wasz umysł jest jak komputer. Twój świadomy umysł najlepiej reprezentuje klawiatura i monitor. Dane są wprowadzane na klawiaturze, a wyniki są wyrzucane na ekranie monitora. W ten sposób działa twój świadomy umysł - informacje są odbierane przez jakiś zewnętrzny (lub wewnętrzny) bodziec ze swojego otoczenia, a wyniki są natychmiastowo wyrzucane do twojej świadomości.

Twoja podświadomość przypomina pamięć RAM komputera. Dla tych, którzy nie wiedzą, pamięć RAM jest miejscem w komputerze, gdzie przechowywane są programy i dane, które są obecnie w użyciu, dzięki czemu mogą być łatwo osiągnięte przez procesor komputera. Jest znacznie szybszy niż inne rodzaje pamięci, takie jak dysk twardy lub CD-ROM.

Twoja podświadomość działa w ten sam sposób. Wszelkie najnowsze wspomnienia są tam przechowywane, aby można je było szybko przywołać w razie potrzeby, np. Numer telefonu lub nazwisko osoby, którą właśnie spotkałeś. Zawiera również bieżące programy, które uruchamiasz każdego dnia, takie jak bieżące powtarzające się myśli, wzorce zachowań, nawyki i uczucia.

Twoj nieprzytomny mozg przypomina dysk twardy komputera. Jest to długoterminowe miejsce przechowywania wszystkich wspomnień i programów, które zostały zainstalowane od urodzenia.

Twój nieświadomy umysł (i ostatecznie twój podświadomy umysł) używa tych programów, aby zrozumieć wszystkie dane, które otrzymujesz od świata i abyś był bezpieczny i aby zapewnic Ci przetrwanie. Logika tych dwóch umysłów polega na tym, że gdy działało w przeszłości i przetrwałeś, to pomoże ci przejść przez podobne sytuacje w ten sam sposób, bez względu na to, jak błędne, bolesne i niepomocne wyniki mogą być dla ciebie osobiście w świecie zewnętrznym.

Podróż rozpoczyna się

Jak już wspomniano, te sekcje i ich funkcje były przedmiotem gorącej debaty z biegiem czasu wielu innych psychologów, filozofów i naukowców, ponieważ bardzo trudno empirycznie udowodnić, że istnieją. Mimo to nadal uważam, że jest to świetna analogia do użycia i jeśli to działa dla ciebie i ma sens, to tylko to się liczy.

Świadomy umysł

Jeśli poprosisz większość ludzi o zdefiniowanie tego, co robi świadomy umysł, otrzymasz różne odpowiedzi. Niektórzy twierdzą, że to, co odróżnia go od podświadomości (lub nawet od nieświadomości), to świadomość.

Ale mówienie podświadomość to nieświadomosc jest błędne. Zostało udokumentowane, że możesz wpływać na otoczenie lub na to, co ludzie mówią nawet gdy twój świadomy umysł jest w stanie uspienia na przykład gdy jesteś pod narkozą lub we śnie. A co, kiedy jedziesz do celu, ale kiedy tam dotrzesz, nie masz wspomnien z podróży. W takich sytuacjach to twoja podświadomość spełnia niezbędne funkcje.

Innym argumentem, który ludzie przedstawiają, jest to, że świadomy umysł jest miejscem, w którym wykonujemy myślenie i logiczne rozumowanie. Ale to też nie całkowicie odróżnia go od podświadomości lub nieświadomości, bo nieświadome umysły są miejscem przechowywania wszystkich wspomnień, emocji i przyzwyczajeń, a tak naprawdę są bardzo dobre w rozumowaniu i logice.

Weźmy na przykład, kiedy byłeś dzieckiem. Twój świadomy umysł jeszcze nie rozwinął się wystarczająco, aby przetestować i zmierzyć wszystkie informacje z twojego otoczenia, więc w tym wieku siedzi w tle i to twoja podświadomość i nieświadomość zbiera wszystkie dane i wnioskuje - identyfikując, że butelka lub brodawki sa źródłem pożywienia, ten płacz zwraca na ciebie uwagę, że przytulanie się z mamą oznacza, że ​​jesteś bezpieczny. Na tym etapie ciężko pracują dwa pozostałe umysły, tworząc logiczne wzory asocjacji (nawyki, przekonania i emocje), które pomagają przetrwać.

Zdecydowanie najlepszym wyjaśnieniem, które znalazłem dla dwóch najpotężniejszych funkcji, jakie może pełnić twój w pełni rozwinięty świadomy umysł, jest to, że dwóch pozostałych nie może.

Jego zdolność do kierowania twoją koncentracją.

Jego zdolność wyobrażania sobie tego, co nie jest rzeczywiste.
To są te dwie bardzo ważne umiejętności, które mogą zmienić twoje życie. Przyjrzyjmy się każdemu z nich.

Podczas gdy twoja podświadomość ma znacznie silniejszy zmysł świadomości twojego otoczenia niż twój świadomy umysł (niektórzy sugerują, że to jest to, skąd bierze się twój "szósty zmysł") i jest zawsze włączony, nawet kiedy śpi, to naprawdę po prostu wypełnia rozkazy od twojego świadomego umysł. Jeśli wszystko, co robisz, skupia twoje świadome myśli w sposób ciągły na rzeczach negatywnych, wtedy twoja podświadomość posłusznie będzie dostarczać uczucia, emocje i wspomnienia, które kojarzysz z tego typu myśleniem. A ponieważ te uczucia staną się twoją rzeczywistością, możesz zostać uwikłany w niekończącą się pętlę negatywności, strachu i lęku, stale szukając zła w każdej sytuacji.

Weźmy na przykład, gdy kładziesz się późno w nocy w łóżku i słyszysz, jak coś "pada" w nocy. Jeśli pozwolisz swoim myślom i wyobraźni błądzić po wszystkich strasznych rzeczach, które mogą się wydarzyć, wtedy twoja podświadomość zwróci uczucia, emocje i wspomnienia przeszłych wydarzeń, które skojarzyłeś z tymi myślami. To jest sposób, w jaki twoja podświadomość chroni cię i przygotowuje do walki lub ucieczki w takich sytuacjach.

Z drugiej strony, jeśli świadomie powiesz sobie i ukierunkujesz swoją uwagę na bardziej racjonalne, uspokajające myśli, wtedy uczucia ustąpią lub znikną.

Niektórym ludziom wydaje się całkiem łatwo i naturalnie kierować swoje myśli ku bardziej pozytywnemu spojrzeniu na życie i każdą sytuację. To naprawdę zależy od rodzaju programowania, jaki twoja podświadomość i nieświadomość miała od urodzenia. Na przykład - czy kierujesz się ku pesymizmowi lub optymizmowi, negatywnemu myśleniu lub pozytywnemu myśleniu, szczęściu lub złości, czy gdzieś pomiędzy? Określenie, w jaki sposób zachodzisz, jest początkiem jego ulepszania.

Zdolność twojego świadomego umysłu do kierowania twojej uwagi i świadomości jest jedną z najważniejszych mocy, które posiadasz, i aby stworzyć zmianę w swoim życiu, musisz nauczyć się kontrolować to, na czym świadomie się skupiasz.

Ale jak ty to robisz? Faktyczna umiejętność kierowania ogniskiem jest dość prosta ... wszystko sprowadza się do dokonania wyboru. Decyzja, w jaki sposób będziesz myśleć i jakie myśli pozwolisz na swój umysł, określi twoje przeznaczenie. Może być dosłownie użyty dla dobra lub zła, dla konstruktywnych lub niszczących środków.

Nasze myśli są prawdopodobnie jedyną prawdziwą wolnością, jaką mamy na tym świecie, którą możemy kontrolować. Człowiek może być fizycznie uwięziony w więzieniu w absolutnie niehumanitarnych warunkach, a jednocześnie być wolnym we własnym umyśle - Victor Frankl i Nelson Mandela (wśród wielu innych) są tego świadkami. Tylko my możemy wybrać, w jaki sposób zamierzamy odpowiedzieć na nasze doświadczenia życiowe.

Używanie swojej wyobraźni

Inną ważną umiejętnością świadomego umysłu jest użycie wizualizacji. Twój umysł może dosłownie wyobrazić sobie coś, co jest całkowicie nowe i wyjątkowe - coś, czego nigdy wcześniej nie doświadczyłeś. W przeciwieństwie do tego, twoja podświadomość może oferować tylko wersje tego, co pamięta ze swoich wcześniejszych doświadczeń.

Ale naprawdę fajną sztuczką jest to, że podświadomość nie może odróżnić tego, co świadomy umysł wyobraża, i tego, co jest rzeczywiste, więc cokolwiek wzbudza świadomość i skupia się na nim, wywołuje także wszystkie emocje i uczucia, które są powiązane. z tym obrazem w twoim umyśle, abyś mógł doświadczyć.

Na przykład, jeśli kiedykolwiek marzyłeś o wygranej w lotto, a może spodziewałbyś się być z tą wyjątkową osobą, którą kochasz, wtedy czułbyś radość, którą te myśli wyczarowały w twojej głowie, mimo że znałeś ją intelektualnie. w tym momencie nie działo się to fizycznie. Ale twoja podświadomość myślała, że ​​to się dzieje z tobą, i dlatego oferowała uczucia i emocje związane z tymi myślami. To naprawdę cudowny prezent, jaki mamy!

Wizualizację można wykorzystać do stworzenia niesamowitych rezultatów. W jednym badaniu sportowym przetestowano trzy grupy osób pod kątem ich zdolności do poprawienia dokładności rzutów wolnych w koszykówce. Zostały one przetestowane na początku eksperymentu i na końcu.

Jedna grupa została poinstruowana, aby fizycznie ćwiczyć rzuty wolne przez 20 dni z rzędu. Druga grupa nie mogła w ogóle trenować. Trzecia grupa poświęciła 20 minut dziennie na zrelaksowanie się i wyobrażała sobie wykonywanie wolnych rzutów. Uczyli się również, że jeśli nie zauważą tego w swoich myślach, dostosują się nieco i zobaczą, jak się to stanie następnym razem.

Pod koniec eksperymentu wyniki były niesamowite. Grupa, która codziennie ćwiczyła fizycznie, poprawiła swój wynik o 24%. Druga grupa, która nie zrozumiała w praktyce, wcale się nie poprawiła. Ale trzecia grupa, która tylko wizualizowała to, poprawiła swój wynik o niesamowite 23% - prawie tak samo jak grupa pierwsza! Nie oceniajcie mocy świadomego umysłu.

Podświadomy umysł

Twoja podświadomość jest biurkiem twojego umysłu. Kontrolowanie i kierowanie nim jest kluczem do osobistej zmiany.
Jak już powiedziałem, twoja podświadomość przypomina trochę pamięć RAM w twoim komputerze. (Dla tych, którzy nie wiedzą - pamięć RAM jest terminem używanym w pamięci krótkoterminowej w komputerze, a jej zadaniem jest przechowywanie programów i danych, które są obecnie w użyciu, dzięki czemu można je szybko i łatwo osiągnąć za pomocą procesora komputera Jest o wiele szybszy niż inne rodzaje pamięci, takie jak dysk twardy lub CD-ROM.)

Twoja podświadomość działa w sposób podobny do RAM komputera. Posiada pamięć krótkotrwałą i bieżące codzienne używane programy.

Rola podświadomości

Oprócz pamięci krótkoterminowej podświadomość odgrywa również ważną rolę w naszym codziennym funkcjonowaniu.

Ciężko pracuje, aby mieć wszystko, czego potrzeba do szybkiego przypomnienia i dostępu, gdy jest to potrzebne. Rzeczy jak -

Wspomnienia - takie jak numer telefonu, sposób prowadzenia samochodu bez konieczności świadomego myślenia o tym, czego potrzebujesz, aby dostać się ze sklepu po drodze do domu itp. Bieżące programy uruchamiane codziennie, takie jak zachowania, nawyki, nastrój
Filtry (takie jak wierzenia i wartości), aby wyświetlać informacje, aby sprawdzić ich trafność zgodnie z Twoim postrzeganiem świata
Doznania podejmowane przez twoje 5 zmysłów i co to dla ciebie oznacza
Jeśli nie ma filtra lub punktu odniesienia w pamięci RAM dla niektórych fragmentów informacji, które wchodzą, to ma bezpośrednią linię do miejsca przechowywania umysłu - nieprzytomnego. Poprosi ona nieświadomość, aby wyciągnęła programy, które najlepiej kojarzy się z przychodzącymi danymi, aby pomóc w zrozumieniu tego wszystkiego.

Podświadomość jest również stale w pracy, pozostając dużo bardziej świadomym swojego otoczenia, niż zdajesz sobie sprawę. W rzeczywistości, zgodnie z modelem komunikacji NLP jesteśmy atakowani ponad 2 miliony bitów, jeśli dane są co sekundę. Gdyby twój świadomy umysł musiał sobie z tym wszystkim poradzić, bardzo szybko zostałbyś przytłoczony i nie byłbyś w stanie zrobić nic.

Zamiast tego, twoja podświadomość odfiltrowuje wszystkie niepotrzebne informacje i dostarcza tylko to, co jest potrzebne w tym czasie, około 7 porcji informacji. Robi to wszystko za kulisami, dzięki czemu możesz wykonywać swoją codzienną pracę bez żadnych ograniczeń. I robi to tak logicznie, jak tylko może, w oparciu o programy, do których ma dostęp w twojej podświadomości.

I tak jak to omówiono wcześniej w artykule, komunikuje wszystkie wyniki w świadomości poprzez emocje, uczucia, odczucia i refleksy, obrazy i sny. Nie komunikuje się słowami.

Link do podświadomości

Jedną z naprawdę wspaniałych rzeczy związanych z podświadomością (i taką, którą musimy wykorzystać, aby wpłynąć na zmianę) jest ... dotrzymywanie rozkazów!

Ludzie często błędnie myślą, że podświadomość rządzi, a ty tylko jesteś na jej łasce. W rzeczywistości jest to kompletne przeciwieństwo. Twój świadomy umysł daje mu kierunek, otoczenie, jeśli chcesz, dla którego działa. Podświadomość zapewni jedynie emocje i uczucia tego, o czym ciągle myślisz.

Teraz nie mówię, że to tak proste, jak zmiana tego, o czym myślisz w jednym momencie, a całe twoje życie zostanie zmienione. W większości przypadków domyślne programy mają za dużo energii, aby zmienić się natychmiast. Można to zrobić - na przykład po ogromnym wydarzeniu zmieniającym życie lub jeśli z dawnym zachowaniem wiąże się wystarczający ból - ale bez poważnej zmiany prawdopodobnie stare programy powrócą.

Nieprzytomny umysł

Nieświadomy umysł jest bardzo podobny do podświadomości, ponieważ zajmuje się również wspomnieniami. Ale jest między nimi różnica.
Jeśli pamiętasz symbol trójkąta, który opisywałam poziomy ludzkiego umysłu, to będziesz pamiętać, że nieświadomość znajduje się głębiej w umyśle pod podświadomością. Chociaż podświadomość i nieświadomość mają bezpośrednie połączenia ze sobą i radzą sobie z podobnymi rzeczami, nieświadomy umysł jest tak naprawdę piwnicą, podziemną biblioteką, jeśli chcesz, ze wszystkimi twoimi wspomnieniami, nawykami i zachowaniami. Jest to magazyn wszystkich głęboko zakorzenionych emocji, które zostały zaprogramowane od urodzenia.

Jeśli chcesz wprowadzić istotne zmiany na poziomie podstawowym, to jest to miejsce do pracy ale nie jest łatwo do niego dotrzeć!

Nieprzytomny kontra podświadomy - co za różnica?

Było wiele dyskusji o tym, co jest właściwym określeniem - podświadomości lub nieświadomości.

Nieprzytomny to termin zwykle preferowany przez psychologów i psychiatrów, aby odnosić się do myśli, które mamy "poza zasięgiem" naszej świadomości. Nie należy go mylić z terminem medycznym dla nieprzytomnego, który w zasadzie oznacza znokautowany lub znieczulony, chociaż obie definicje mają podobne cechy.

Mówiąc w uproszczeniu, nieświadomość jest miejscem przechowywania wszystkich naszych wspomnień, które zostały stłumione lub których nie chcemy sobie przypomnieć. Traumatyczne wydarzenie w naszym dzieciństwie, które zostało zablokowane, jest przykładem, ale nie musi być tak poważne, jak to. Może to być coś bardzo odległego od tego, co jadłeś na lunch w pierwszym dniu w szkole lub jak się nazywasz z przyjacielem z dzieciństwa, z którym grałeś kilka razy.

To pamięć, której nie możemy wyciągnąć z wyboru. Jest tam, ale nie pamiętamy tego bez względu na to, jak bardzo się staramy. Niektóre metody psychoanalityczne mogą przywrócić wspomnienia (takie jak hipnoza) lub mogą być wywołane przez określone wydarzenie (zapach, znane miejsce itp.).

Ważnym punktem, o którym należy pamiętać, jest to, że nie możemy, z wyboru, pamiętać niczego w naszej podświadomości bez jakiegoś specjalnego wydarzenia lub techniki. To jest nieświadomość.

Z drugiej strony podświadomość jest prawie taka sama, ale główną różnicą jest to, że możemy pamiętać. Wspomnienia są bliższe powierzchni i łatwiej dostępne z niewielkim skupieniem.

Na przykład, gdybym poprosił cię o zapamiętanie twojego numeru telefonu, mógłbyś z łatwością wprowadzić to w świadomą myśl. Ciekawe jest to, że zanim poprosiłem cię o przypomnienie, nie miałeś w ogóle świadomej myśli o tym. Był przechowywany w twojej podświadomości i gotowy do przypomnienia, kiedy jest potrzebny, trochę jak pamięć RAM w komputerze, ponieważ jest to coś, o czym musisz dość regularnie pamiętać.

Jeśli jednak nie było ważne, abyś pamiętał swój numer telefonu, to często może on być przechowywany nieco głębiej, aw rezultacie, gdy zostaniesz poproszony o podanie numeru telefonu na miejscu, możesz mieć trudności z zapamiętaniem go.

Rola nieświadomości

Pod wieloma względami nieświadomy zajmuje się tymi samymi zadaniami, co podświadomość - pamięcią, nawykami, uczuciami, emocjami i zachowaniami. Różnica między tymi dwoma umysłami polega jednak na tym, że nieświadomość jest źródłem wszystkich tych programów, które wykorzystuje twoja podświadomość

Jest to miejsce, w którym przechowywane są wszystkie twoje wspomnienia i doświadczenia od urodzenia. To z tych wspomnień twoje wierzenia, nawyki i zachowania są kształtowane i wzmacniane w miarę upływu czasu.

Jak zmienić swoje życie

Jeśli chcesz wpłynąć na zmianę w twoim życiu na poziomie podstawowym, będziesz musiał pracować nad swoimi programami, które są utrzymywane w nieświadomości. Istnieją wyspecjalizowane sposoby, aby tak się stało, a jeśli przeczytałeś całą serię tych artykułów, będziesz wiedział, że miejsce, w którym zaczniesz to robić, jest w świadomym umyśle.

Poprzez ciągłe kontrolowanie własnych myśli poprzez kierowanie uwagi i korzystanie z wizualizacji, możesz wpływać na to, jakie programy stale uzywa nieświadomy umysł. Czy to wystarczająco często (i wystarczająco dużo energii emocjonalnej), to zacznie przeprogramować to A kiedy to się stanie, doświadczysz zmiany na bardzo głębokim poziomie!

To podejście z góry na dół. W końcu właśnie tak powstały twoje przyzwyczajenia, zachowania i wierzenia. Spróbuj i zobacz, jak to działa. I pamiętaj, ciesz się podróżą!

To było pierwotnie opisane na: [link widoczny dla zalogowanych]
-> [link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Pon 21:20, 04 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JanelleL.
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:45, 04 Mar 2019    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
JanelleL. napisał:
Jeśli zaś człowiek (mózg+reszta ciała) funkcjonuje na określonych zasadach, to czemu ten sam mózg, nadal ludzki, pozbawiony na jakiś czas np. bodźców wzrokowych "ma wiedzę", której mieć nie powinien?


A ma taką wiedzę?
Ktoś lewitujący ponad swoim ciałem leżącym na stole operacyjnym, podał jakąś informacje której inaczej niż parząc "z góry" mieć nie mógł?


ano tak... i np. człowiek będący w stanie agonii doświadczył wiedzy o innym człowieku przebywającym kilkadziesiąt kilometrów dalej...załóżmy, że też wzrokowej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JanelleL.
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:55, 04 Mar 2019    Temat postu:

Dyskurs napisał:
Ponieważ kornik nie jest stworzeniem inteligentnym, nie jest w stanie opisać jak je i jak smakuje drzewo. Doświadczenie istnieje, bo mamy ślady spożywania drzewa przez kornika. Nie istnieje opis przez kornika.


Ależ, czemu nie istnieje opis?...a może owe ślady są opisem tego jak jadł i jak mu smakowało..i dla innych korników jest to jak najbardziej zrozumiałe - tak, jak książka kulinarna napisana po polsku jest zrozumiała dla ludzi rozumiejących polski >>a która to kornikowi nie za wiele powie o naszym sposobie odżywiania... a i nawet jakiemuś Chińczykowi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5610
Przeczytał: 70 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:05, 04 Mar 2019    Temat postu:

JanelleL. napisał:
szaryobywatel napisał:
JanelleL. napisał:
Jeśli zaś człowiek (mózg+reszta ciała) funkcjonuje na określonych zasadach, to czemu ten sam mózg, nadal ludzki, pozbawiony na jakiś czas np. bodźców wzrokowych "ma wiedzę", której mieć nie powinien?


A ma taką wiedzę?
Ktoś lewitujący ponad swoim ciałem leżącym na stole operacyjnym, podał jakąś informacje której inaczej niż parząc "z góry" mieć nie mógł?


ano tak... i np. człowiek będący w stanie agonii doświadczył wiedzy o innym człowieku przebywającym kilkadziesiąt kilometrów dalej...załóżmy, że też wzrokowej.


Jaki człowiek, gdzie, kiedy?
To byłoby ciekawe gdyby tak było.
Jeżeli piszesz o sobie, to jak już to piszesz to uzasadnij, jeśli ma to być przykład ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JanelleL.
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:22, 04 Mar 2019    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
JanelleL. napisał:
szaryobywatel napisał:
JanelleL. napisał:
Jeśli zaś człowiek (mózg+reszta ciała) funkcjonuje na określonych zasadach, to czemu ten sam mózg, nadal ludzki, pozbawiony na jakiś czas np. bodźców wzrokowych "ma wiedzę", której mieć nie powinien?


A ma taką wiedzę?
Ktoś lewitujący ponad swoim ciałem leżącym na stole operacyjnym, podał jakąś informacje której inaczej niż parząc "z góry" mieć nie mógł?


ano tak... i np. człowiek będący w stanie agonii doświadczył wiedzy o innym człowieku przebywającym kilkadziesiąt kilometrów dalej...załóżmy, że też wzrokowej.


Jaki człowiek, gdzie, kiedy?
To byłoby ciekawe gdyby tak było.
Jeżeli piszesz o sobie, to jak już to piszesz to uzasadnij, jeśli ma to być przykład ;)


Przykład jest zbyt osobisty, gdyż ja byłam tym "innym człowiekiem".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:31, 04 Mar 2019    Temat postu:

JanelleL. napisał:
szaryobywatel napisał:
JanelleL. napisał:
Jeśli zaś człowiek (mózg+reszta ciała) funkcjonuje na określonych zasadach, to czemu ten sam mózg, nadal ludzki, pozbawiony na jakiś czas np. bodźców wzrokowych "ma wiedzę", której mieć nie powinien?


A ma taką wiedzę?
Ktoś lewitujący ponad swoim ciałem leżącym na stole operacyjnym, podał jakąś informacje której inaczej niż parząc "z góry" mieć nie mógł?


ano tak... i np. człowiek będący w stanie agonii doświadczył wiedzy o innym człowieku przebywającym kilkadziesiąt kilometrów dalej...załóżmy, że też wzrokowej.
Ano ... dzieje się tak przez niesamowitą moc podświadomości i nieświadomości człowieka czyli "piwnicy" wspomnień na bazie emocji. Dla podświadomości i nieświadomości nie ma znaczenia czy mózg świadomy funkcjonuje - czy człowiek śpi czy jest w stanie narkozy. Wykopią najgłębsze pokłady emocji aby wyjaśnić fenomen.

Jak myślisz dlaczego mój polski znajmony wstrzymał rozwód z żoną (zdradził ją z turystką z Teksasu jak wpadli na siebie na stoku narciarskim a wylądowali w łóżku) po ponad 30 latach małżeństwa przed finałową rozprawą (4 lata to trwało) po tym jak przyśnił mu się dziadek? Dlatego, że dziadek był autorytetem dla niego i ponad mózgiem świadomym (logika) znajomy posłuchał serca aby w wieku 63 lat nie niszczył rodziny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:33, 04 Mar 2019    Temat postu:

JanelleL. napisał:
Dyskurs napisał:
Ponieważ kornik nie jest stworzeniem inteligentnym, nie jest w stanie opisać jak je i jak smakuje drzewo. Doświadczenie istnieje, bo mamy ślady spożywania drzewa przez kornika. Nie istnieje opis przez kornika.


Ależ, czemu nie istnieje opis?...a może owe ślady są opisem tego jak jadł i jak mu smakowało..i dla innych korników jest to jak najbardziej zrozumiałe - tak, jak książka kulinarna napisana po polsku jest zrozumiała dla ludzi rozumiejących polski >>a która to kornikowi nie za wiele powie o naszym sposobie odżywiania... a i nawet jakiemuś Chińczykowi.
W dalszym ciągu kornik nie miał nic do gadania ale, zgadzam się z tobą, że "wypowiedział" się rowkami w drzewie i kupkami :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JanelleL.
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:43, 04 Mar 2019    Temat postu:

Dyskurs napisał:


Jak myślisz dlaczego mój polski znajmony wstrzymał rozwód z żoną (zdradził ją z turystką z Teksasu jak wpadli na siebie na stoku narciarskim a wylądowali w łóżku) po ponad 30 latach małżeństwa przed finałową rozprawą (4 lata to trwało) po tym jak przyśnił mu się dziadek? Dlatego, że dziadek był autorytetem dla niego i ponad mózgiem świadomym (logika) znajomy posłuchał serca aby w wieku 63 lat nie niszczył rodziny.


Mogłabym o tym sporo opowiedzieć. Moze kiedyś. :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:10, 04 Mar 2019    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
JanelleL. napisał:
Jeśli zaś człowiek (mózg+reszta ciała) funkcjonuje na określonych zasadach, to czemu ten sam mózg, nadal ludzki, pozbawiony na jakiś czas np. bodźców wzrokowych "ma wiedzę", której mieć nie powinien?


A ma taką wiedzę?
Ktoś lewitujący ponad swoim ciałem leżącym na stole operacyjnym, podał jakąś informacje której inaczej niż parząc "z góry" mieć nie mógł?
Nie "lewitujący" lecz nie ograniczony limitami percepcji, bo podświadomość zajmuje się między innymi redukcja ogromnej ilości bodźców na które jesteśmy w trakcie jawy narażeni.

Mąż odchodząc z powodu ataku serca przez niski poziom hemoglobiny (5.0 po odstawieniu dziennych transfuzji krwi i płytek) powiedział do pielęgniarki aby się nie marwila o Jego rzeczy, bo przyjadę do hospicjum o 4:30 PM ET (1630 w militarnym). Z powodu śnieżycy, nie mógł tego wiedzieć, bo poprzedniego wieczora nie umawialiśmy się na konkretną godzinę ani nie rozmawialiśmy w dniu Jego śmierci przez telefon ani nie tekstowalismy.

Nauka określa ten fenomen jako stawanie się bardziej otwartym czyli w pewnym sensnie nie trzymanie się kurczowo perepcji czasoprzestrzeni. Ale to moze sie zdarzyc osobom pogodzonym z odejsciem.

Tak, na parking hospicjum wjechałam dokładnie o 4:30 PM ET tylko odsłuchałam najpierw wiadomości od pielęgniarki, bo Mąż zmarł 20 minut wcześniej. Ponieważ nie chciałam widzieć Go po śmierci, przyniosła mi Jego rzeczy w siatce.

Dlaczego Mąż nie zmarł w pierwszym dniu pobytu w hospicjum jak przewidywał specjalista od translplantacji komórek macierzystych mimo tego samego zagrażającego życiu poziomowi hemoglobiny? Bo potrzebował usłyszeć to co powiedzielimy mu z Synem wieczorem przed dniem śnieżycy, że kochamy Go bardziej niż jest sobie w stanie wyobrazić w najgłębszych snach.

Dlaczego zmarł w 5 dniu pobytu w hospicjum a nie na przykład 6? Bo wiedział, że po zakończeniu śnieżycy zostanie wypisany do domu z powodu dobrego samopoczucia i braku bólu a do domu nie chciał wracać.


Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Pon 22:22, 04 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin