Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Fakty negatywne

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 20:49, 15 Kwi 2008    Temat postu: Fakty negatywne

Co to jest prawda albo fałsz? Wydaje mi się, że prawda to jest zdanie mówiące o tym co ma odwołanie do doznań, bo na przykład wiemy co to znaczy, że doznanie jest jakieś np. co to znaczy, że jest czerwone jak nauczymy się w ten sposób nazywać jakąś grupę doświadczeń. W związku z tym fałsz to zdanie mówiące nie wiadomo o czym (niezrozumiałe). Co mówi zdanie "To nie jest czerwone". Otóż ono nie mówi nic innego jak to, że "to jest inne niż czerwone". W związku z tym sądzę, że nie istnieją fakty negatywne tzn. zawsze myślimy o czymś pozytywnym, a negacja to tylko twór języka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:05, 19 Kwi 2008    Temat postu:

Rozważania na temat tego, czym jest prawda, prowadzone były od zarania filozofii. Istnieje więc wiele teorii prawdy, przy czym każda koncentruje się na jakimś aspekcie uznanym przez nią z jakichś powodów za istotny. I tak korespondencyjnych teoriach prawdy mówi się, że zdanie jest prawdziwe, jeśli afirmuje hipotezę posiadającą taką samą strukturę, jak ta część struktury "obiektywnego świata", do której ma się to zdanie odnosić. Dla przedstawicieli koherentnej teorii prawdy zdanie jest prawdziwe, jeśli mówi o hipotezie kompatybilnej z konstrukcją, którą do tej pory zbudowaliśmy w spójny sposób, lub jeśli ono jest fragmentem uniwersalnej, spójnej konstrukcji, która być może jeszcze nie została zbudowana ale która kiedyś mogłaby powstać. Dla przedstawicieli pragmatycznych teorii prawdy, zdanie jest prawdziwe, jeśli jego zastosowanie przybliża nas do celu, który został wytyczony badaniom. Z kolei w deflacyjnych teoriach prawdy stwierdza się, że pojęcie "prawda" jest w gruncie rzeczy zbyteczne (bo zdanie "prawdą jest, że za balustradą jest przepaść" można spokojnie zastąpić zdaniem "za balustradą jest przepaść") i służy jedynie wygodnemu skrótowi myślowemu (w rodzaju "świadek mówił prawdę").

Jeśli zaś zastosować manewr Tarskiego i zainteresować się nie tyle samą prawdą, ile prawdziwością zdania, to dojdziemy do ogólnego wniosku, że prawdziwe jest zdanie reprezentujące stan zgodny ze stanem uznanym za stan faktyczny. Teoria prawdy Tarskiego jest matematyczna: pokazuje w jaki sposób prawdziwość zdania jest wyznaczona poprzez właściwości elementów składowych zdania i poprzez odniesienie właściwości tych elementów do właściwości obiektów przypisanych zbiorowi o nazwie Świat. Odnosi się ona bezpośrednio do relacji pomiędzy tymi elementami i tymi obiektami. Nie ma przy tym znaczenia, jaki jest ontologiczny sens tych obiektów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:13, 19 Kwi 2008    Temat postu:

1. Pragmatyczna koncepcja prawdy bynajmniej nie musi uważać za kryterium cel badań, dla niej prawdziwe jest to, co jest użyteczne. dla nas korzystne.

2. Jest jeszcze pluralistyczna koncepcja prawdy, prawdą jest to, co spełnia wszystkie lub przynajmniej maksymalną w danym wypadku liczbę postulatów zaproponowanych przez różne "teorie prawdy".


Ostatnio zmieniony przez Radosław dnia Sob 22:13, 19 Kwi 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 21:03, 19 Kwi 2008    Temat postu:

Do Wuja Zbója: nie odniosłeś się do kwestii faktów negatywnych. Otóż ja sądzę, że zawsze myślimy o czymś pozytywnym, bo nawet takie zdanie jak "W tym kuflu nie ma piwa" można inaczej zapisać jako "W tym kuflu jest inaczej niż tak, że jest piwo" tzn. jest to klasa abstrakcji mogąca oznaczać np. "W tym kuflu jest tylko powietrze", "W tym kuflu jest sok". Poza tym nawet, gdy myślimy o czymś, co nie jest jakieś, to myślimy o "czymś, co jest takie, że nie jest jakieś". W związku z tym zdania negatywne to tylko ułatwienie językowe, a tak naprawdę wszystko o czym myślimy jest pozytywne tzn. jest jakieś. Zgadzasz się? Poza tym nie powiedziałeś którą definicję prawdy ty przyjmujesz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:19, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Radek napisał:
1. Pragmatyczna koncepcja prawdy bynajmniej nie musi uważać za kryterium cel badań, dla niej prawdziwe jest to, co jest użyteczne. dla nas korzystne.

Pomiędzy jednym i drugim nie ma żadnej istotnej różnicy. Chyba, że wgłębiamy się w szczegóły; wtedy po prostu trzeba w definicji staranniej omówić, jakiego rodzaju użyteczności odpowiada uogólniony cel badań. Problemu z tym nie ma żadnego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:40, 23 Kwi 2008    Temat postu:

konrado5 napisał:
sądzę, że zawsze myślimy o czymś pozytywnym, bo nawet takie zdanie jak "W tym kuflu nie ma piwa" można inaczej zapisać jako "W tym kuflu jest inaczej niż tak, że jest piwo" tzn. jest to klasa abstrakcji mogąca oznaczać np. "W tym kuflu jest tylko powietrze", "W tym kuflu jest sok". Poza tym nawet, gdy myślimy o czymś, co nie jest jakieś, to myślimy o "czymś, co jest takie, że nie jest jakieś". W związku z tym zdania negatywne to tylko ułatwienie językowe, a tak naprawdę wszystko o czym myślimy jest pozytywne tzn. jest jakieś. Zgadzasz się?

Niewątpliwie wszystko, co pomyślimy, jest jakieś. Negatywność oznacza stwierdzenie, że omawiane coś nie należy do jakieś tam klasy.

konrado5 napisał:
którą definicję prawdy ty przyjmujesz.

Każda z tych definicji sprowadza się w praktyce do pary: definicja prawdziwości zdania PLUS dobranie wzorca pełniącego rolę stanu faktycznego. Różne definicje podchodzą do sprawy z różnych pozycji; to, którą definicję się wybierze, zależy od tego, do czego się ją zamierza zastosować.

W przypadku prawdy dotyczącej Rzeczywistości (czyli tego, jak świat wygląda, gdy jego obrazu nie fałszują błędne interpretacje, wyobrażenia lub wręcz fantazje), wzorcem tym jest model ontologiczny uznany za równoważny Rzeczywistości. Innymi słowy, mówiąc, że zdanie mówi prawdę wypowiadamy twierdzenie, że zdanie to poprawnie odwzorowuje własności Rzeczywistości na własności obrazu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 10:23, 24 Kwi 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:
kolei w deflacyjnych teoriach prawdy stwierdza się, że pojęcie "prawda" jest w gruncie rzeczy zbyteczne (bo zdanie "prawdą jest, że za balustradą jest przepaść" można spokojnie zastąpić zdaniem "za balustradą jest przepaść") i służy jedynie wygodnemu skrótowi myślowemu (w rodzaju "świadek mówił prawdę").

Myślę, że ta koncepcja jest słuszna. Bo tak naprawdę potrafimy pomyśleć tylko o prawdzie, a "prawdziwe" znaczy "jest jakieś".
wujzboj napisał:
Niewątpliwie wszystko, co pomyślimy, jest jakieś. Negatywność oznacza stwierdzenie, że omawiane coś nie należy do jakieś tam klasy.

A zgodzisz się, że "nie należy do jakiejś klasy" oznacza nic innego jak to, że "jest inaczej niż tak, że należy do jakiejś klasy"? Czyli wszystkie zdania negatywne można przetłumaczyć na pozytywne?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Nie 12:30, 27 Kwi 2008    Temat postu:

ależ konrado!
zdanie "w tym kuflu jest piwo" do się świetnie przetłumaczyć weble zasad logiki na "nie jest tak, że w tym kuflu nie ma piwa".
nie bardzo zatem wiadomo czego takie parafrazy miałyby dowieść...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 20:45, 27 Kwi 2008    Temat postu:

dr entropia napisał:
zdanie "w tym kuflu jest piwo" do się świetnie przetłumaczyć weble zasad logiki na "nie jest tak, że w tym kuflu nie ma piwa".
nie bardzo zatem wiadomo czego takie parafrazy miałyby dowieść...

Owszem, ale najpierw rozumiemy zdanie "w tym kuflu jest piwo", bo aby zrozumieć, że coś jest "inne niż jakieś" trzeba najpierw zrozumieć co to znaczy, że coś jest jakieś. Inaczej ciąg "inne niż jakieś" będzie pozbawiony treści bo zakłada, że rozumiemy "jakieś".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hanah




Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: trójmiasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:39, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Faktycznie na świecie jest tyle prawd, że mam czasem wrażenie iż jest ich tyle ilu ludzi. Wprawdzie jestem skłonna przypuszczać ,że wszystkie te "prawdy" są raczej manipulacją prawdy a nie nią samą. Umiejętne posługiwanie się językiem NLP może przedstawić kłamstwo jako prawdę.
Przez umiejetne połaczenie w presupozycji prawdy i kłamstwa możemy uzyskać wrażenie prawdy, które nią nie jest.
Prawda dla mnie jest bardzo ważna. I w każdej sytuacji staram się możliwie najobiektywniej jej szukać. Do poszukiwania jej i niebagatelizowaniu jej znaczenia skłoniło mnie osobiste doświadczenie , które postawiło mnie w prawdzie . Prawdzie która była szokująca! A która wywróciła do góry nogami cały mój świat. Obecnie wiem, że poszukiwanie prawdy jest podstawą odpowiedzialnego życia i wsomaga mnie we własciwych wyborach w życiu. Przez wiele lat poszukiwania prawdy dotarłam ostatnio do tego ,że prawdziwa prawda ,którą myślałam ,że wyczuwam intuicyjnie w sercu,i a nastepnie poznaję jej dowody logiczne, jest tylko moim udziałem. Ostatnio po analizie przekazów z Księgi Urantii, widzę ,że podobne działanie opisywał już Freud(jeżeli nie myle się co do nazwiska bo nie pamiętam ktory z psychologów zaobserwował to zjawisko) jako działanie synchroniczne. W którym najpierw doświadczaliśmy pewnych pragień i nurtujących pytań a dopiero w następnej kolejnosci dziwnym zbiegiem okoliczności (tzw synchronii) spotykaliśmy osoby które dawały nam odpowiedź na nurtujace nas pytanie lub miały propozycję będącą odpowiedzią na nasze najwieksze pragnienia. Zjawisko to przybiera na sile wraz ze wzrostem oczekiwania tego zdarzenia i uzmysłowienia go sobie. Aż do momentu świadomego nim kierowania, tzn synchronicznego poszukiwania prawdy i rozwiazań życiowych. Dość ciekawie opisuje ten mechanizm, Redfield w beletrystycznych wersjach psychologicznych odkryć. Przynajmniej czyta się łatwo i przyjemnie ( jak dla takiego prostaczka jak ja). Czytając ostatnio Księge Urantii ( dla mnie jak najbardziej synchronicznej pozycji :brawo: ) Natrafiłam na opis Dziłania Ducha Prawdy który jest dostepny dla każdego człowieka. Prawdy która jest stała a jednoczesnie zmienia się. Prawdy która jest żywa. Ze względu na ciagłe zmieniające sie warunki poznawcze każdego człowieka jak i calej ludzkości.
Tyle o mojej wiedzy o prawdzie. Bo w erudycyjnym spieraniu się o słówka to ja się niestety gubię :pidu:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:54, 02 Maj 2008    Temat postu:

wuj napisał:
Niewątpliwie wszystko, co pomyślimy, jest jakieś. Negatywność oznacza stwierdzenie, że omawiane coś nie należy do jakieś tam klasy.
konrado5 napisał:
A zgodzisz się, że "nie należy do jakiejś klasy" oznacza nic innego jak to, że "jest inaczej niż tak, że należy do jakiejś klasy"? Czyli wszystkie zdania negatywne można przetłumaczyć na pozytywne?

Tak. Tyle, że zaprzeczenie może przypisywać wartość "prawda" nieporównywalnie szerszemu obszarowi twierdzeń, niż potwierdzenie. Praktyczniej jest powiedzieć: "nieprawda, że to on zabił", niż powiedzieć "prawda, że przyczyną śmierci mogły być tylko i wyłącznie obiekty z następującej listy (i tutaj lista nazwisk wszystkich ludzi, zwierząt i przedmiotów, poza nazwiskiem osoby uwolnionej od podejrzeń)".

Hanah napisał:
Przez umiejetne połaczenie w presupozycji prawdy i kłamstwa możemy uzyskać wrażenie prawdy, które nią nie jest.

A to niewątpliwie :D.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin