Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Swiadomosc jest maszyna.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EasternFriend




Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:05, 22 Maj 2014    Temat postu: Swiadomosc jest maszyna.

Mozg jest siecia neuronowa, wielka liczba neuronow powiazanych ze soba.
Ale wszyscy chyba potrafimy odpoznic okragle i prostokatne, cieple i gorace, piekne i brzydkie. (co do ostatniego wymiaru rozni maja rozny stosunek).
Wiec musi istniec logiczny model swiadomosci do ktorego wpisuja sie nasze doswiadczenia. I ten model mapuje sie na siec neuronowa mozgu.
Mozemy odwolac sie do Zygmunda Freuda ktory zajmowal sie psychoanaliza i badal zachowania psychiczne. Ale sprobujmy pokazac lzejszy i bardziej pasujacy do tego jak sie maja sprawy model.
Swiadomosc jest wielowarstwowa jak pierogi. I kazda warstwa ma swoje funkcje. Warstwa swiadomosci jest otwierana pieczecia albo kluczem.
Inne podejscie ze swiadomosc jest kodeksem. Rozne swiadomosci roznych indywidualnosci moga miec rozne kodeksy ale zbior kodeksow jest niewielki i uniwersalny. Mozliwe ze w swiadomosci sa dziedziny na ktore oddzialuja rozne pierwiastki chemiczne. Tabela pierwiastkow moze dzialac jak kodeks.
Jeszcze podejscie - wektorowy model swiadomosci. Okragly - prostokatny. Dobry - zly. Cieply - zimny. Z dodatkiem stopniowania (w jezyku angielskim to sie nazywa superlative). piekny - piekniejszy. brzydki - najbardziej brzydki.
Nie wykluczone jest ze wektorowa swiadomosc jest polaczona ze swiadomoscia kodeksowa.
Chcialbym uslyszec uwagi uczestnikow forum.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malaavi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:08, 28 Maj 2014    Temat postu:

Model albo pozwala na przewidywanie, funkcjonuje, albo tylko sprawia, że jego autor ma o czym gadać i potencjalnie zarobi pieniądze, ale nie funkcjonuje.

Cóż dało, że się opowiada o pierogach świadomości? Ogr też jest jak cebula.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EasternFriend




Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:42, 02 Cze 2014    Temat postu:

malaavi napisał:
Model albo pozwala na przewidywanie, funkcjonuje, albo tylko sprawia, że jego autor ma o czym gadać i potencjalnie zarobi pieniądze, ale nie funkcjonuje.


Dobry model korelujacy sie z rzeczywistoscia musi funkcjonowac.
Chyba na samym forum nie zarabia sie pieniedzy ale ksztaltuje sie swoj umysl. Na zarabianie tez trzeba poswiecac czas dlatego ze normalne funkcjonowanie nie jest bez pieniedzy mozliwe.
Niech autor posta powie co mysli o moim modelu.

malaavi napisał:
Cóż dało, że się opowiada o pierogach świadomości? Ogr też jest jak cebula.


Pierogi i cebula tez sa w swiadomosci ale my mowimy o bardziej uniwersalnym modelu - kodeksowym i wektorowym. Oczywiscie liczenie wedlug jedzenia jest podstawowe wiec fajnie jest ze autor postu nam o nim przypomina.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EasternFriend




Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:42, 02 Cze 2014    Temat postu:

malaavi napisał:
Model albo pozwala na przewidywanie, funkcjonuje, albo tylko sprawia, że jego autor ma o czym gadać i potencjalnie zarobi pieniądze, ale nie funkcjonuje.


Dobry model korelujacy sie z rzeczywistoscia musi funkcjonowac.
Chyba na samym forum nie zarabia sie pieniedzy ale ksztaltuje sie swoj umysl. Na zarabianie tez trzeba poswiecac czas dlatego ze normalne funkcjonowanie nie jest bez pieniedzy mozliwe.
Niech autor posta powie co mysli o moim modelu.

malaavi napisał:
Cóż dało, że się opowiada o pierogach świadomości? Ogr też jest jak cebula.


Pierogi i cebula tez sa w swiadomosci ale my mowimy o bardziej uniwersalnym modelu - kodeksowym i wektorowym. Oczywiscie liczenie wedlug jedzenia jest podstawowe wiec fajnie jest ze autor postu nam o nim przypomina.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malaavi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:52, 02 Cze 2014    Temat postu:

Tak, właśnie takie gadanie bez treści mam na myśli.

Żadnym konkretnych zysków tylko "mieliśmy taki dobry model, że na pewno mamy niesamowite zyski, tylko nie mam jak ich opisać na forum, bo język ludzi się do tego nie stosuje". :)

Zapytam jeszcze raz. Co dały te modele, jakie zagadnienia pomogły rozwiązać, jakie wymierne efekty pozwalają wierzyć w jakość modeli, jak inaczej niż wiarą można uzasadnić, że te modele są dobre?

"Człowiek jest jak bicykl, to znaczy lewa półkula pracuje jak większe koło, a prawa jak mniejsze."
Stworzyłem model. Mogę go rozwinąć i opisać na 700 stronach, tylko muszę chwile pomyśleć, za jakie pieniądze gotów jestem to zrobić. Mogę o moim modelu gadać. Mogę być sławny.
Ale CO TO DA, że się zdobyłem na stworzenie tego modelu? Wiem co MNIE da, laski będą zewsząd do mnie przyjeżdżać, by sobie zrobić całuśną samojebkę z ekstra autorem modelu. Ale co ten model da? :)

Więc poza bełkotem, że model funkcjonuje bo musi, czyli jest dobry bo jest dobry, poza niewymiernym bełkotem, że się kształtuje umysł (jest oczywiste, że jeśli 100 ludzi się pojedynczo w lesie zgubi, to wciąż każdy "idzie do przodu". Tylko nie każdy wychodzi z lasu.), proszę o konkret zastosowania.

Na przykład pewne modelowe uproszczenia w traktowaniu cząsteczek gazu pozwalają przewidywać zachowanie gazu (teoria kinetyczno-molekularna). Przy tym stosujący są świadomi, że model jest modelem, a jednocześnie rzecz DZIAŁA. Daje nowe informacje, daje przewidywania. Sprawdzalne.

Jeśli chcesz stworzyć model, twórz model. Ogr jest jak cebula. Tylko proszę o wymierny (nie musi być finansowy) zysk. Bo że nam model "poszerzył horyzonty" i "wzbogacił świadomość" można powiedzieć o wszystkim, o najgorszej bzdurze. To niewymierne, nieweryfikowalne, więc jest tylko czczą reklamą. Proszę o cokolwiek weryfikowalnego. Zyski, rozwiązane problemy, przewidywania na przyszłość. Konkret, a nie lanie wody.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:47, 02 Cze 2014    Temat postu:

Dziwnych i raczej naiwnych hipotez tutaj nie brak.. ;-P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EasternFriend




Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:30, 03 Cze 2014    Temat postu:

malaavi

Model nie od razu produkuje zysk.
Zyskujemy od modelu w planie wiedzy. Daje nam to lepsze zorientowanie w zyciu i pewnosc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EasternFriend




Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:38, 03 Cze 2014    Temat postu:

Piotr Rokubungi napisał:
Dziwnych i raczej naiwnych hipotez tutaj nie brak.. ;-P


Co sie nie podoba w mojej hipotezie?
Mozna oczywiscie sie odwolywac do teorii swiadomosci Freuda.
Ale zeby policzyc wszystkie cechy osobowe uwazam ze potrzebny jest model wektorowy.
Swiadomosc musi miec pewne jadro mozliwe wielowarstwowe i nadbudowe zlozona z cech wektorowych. W srodku jest kodeks z niego jak promienie wychodza inne cechy. Czy moze isitnieje nawet kilka kodeksow przelaczajacych sie miedzy soba.
Bede wdzieczny za uzyteczne wskazowki jak te wszystkie rzeczy moga byc ze soba polaczone.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malaavi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:16, 03 Cze 2014    Temat postu:

EasternFriend, twórcy teorii, których spotykam, mają bardzo duży problem z błędem. Logika klasyczna ma zatwierdzić zdania prawdziwe na pewno, odrzucić zdania błędne na pewno, stwierdzić niepewność zdań, które nie są ani na pewno błędne ani na pewno dobre. Natomiast dwaj ostatni twórcy "nowych logik", których spotkałem w internecie, nie mają żadnego kryterium odrzucenia, które by w praktyce funkcjonowało.

Powtórzę Ci znany żart. Otóż dwa najtańsze wydziały na uniwerku to matematyka i filozofia. Matematyka jest droższa, bo matematycy potrzebują tylko papieru, ołówka i kosza na śmieci czyli popełnione omyłki, natomiast filozofia jest tańsza, bo potrzebuje tylko papieru i ołówka.

Brak kryterium uznania czegoś za bełkot pozwala akceptować bełkot jako rzecz wartościową, co naprawdę NIE JEST KORZYSTNE. ;)

Serwujesz model. Potencjalnie bełkotliwy. Spytałem o dowolne uzasadnienie jego korzystności, co odpowiada uzasadnieniu, że nie jest on bajką. Wierzę, że w ten model wierzysz, podobnie jak autorzy bzdur wierzą w swoje bzdury. Ale jakie miałbyś kryteria odrzucenia czegoś jako błąd? Bo Ci się nie podoba? Bo nie wierzysz? To nie opowiadasz teorii tylko swoje życzenia.

Oczywiście, człowiek święcie przekonany, że ma rację cokolwiek mówi, ma pewność. Może się z tym dobrze czuć. Masz zatem przekonanie, że masz rację, ale nic na poparcie, że ją masz? :) Łał, jesteś dopiero trzecim oszołomem w tym tygodniu, który mi serwuje pseudoprawdę "bo tak bardzo w to wierzę". :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:15, 03 Cze 2014    Temat postu:

Ależ malaavi! Nazywać kogoś oszołomem tylko dlatego, że zachował dziecięcą wyobraźnię? A tak poza tym, to.. psychologizujesz tu trochę..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malaavi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:39, 03 Cze 2014    Temat postu:

Wiesz, ja lubię dziecięcą wyobraźnię, a nie lubię głosicieli, proroków. Bardzo mi się jedno od drugiego odróżnia, więc bym nie utożsamiał.
Dziecko sobie wyobraża, ale jakoś mu to nie zostaje. Dziecko lubi innych włączyć do zabawy w roli jakiegoś wyobrażanego elementu (jeden mój znajomy lubił jako przeciwników do walk), ale wciąż nie gubi się pomiędzy światem który ma za rzeczywisty a światem umownym.
O wiele lepszą analogią wyobraźni dziecka są dla mnie zagadki logiczne, przeróżne gry oparte na konwencjach, które jednak się z rzeczywistością nie mieszają. ;)

Dodam, że w teoriach bez kryterium odrzucenia nie można odrzucić tezy o oszołomstwie autora. :) Chyba że dowodem przez założenie tezy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:40, 03 Cze 2014    Temat postu:

Uważasz, iż istnieje jednoznaczna, wyraźna granica pomiędzy tym co rzeczywiste, a tym co wyobrażone?
A tak na marginesie: znasz psychologiczną teorię "OWDUPA"? :wink: Odrzucenie, wyparcie, dystansowanie, utożsamianie, pogodzenie [się], akceptacja. :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malaavi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:16, 03 Cze 2014    Temat postu:

Nie myślałem o granicy między tym, co rzeczywiste, a tym, co wyobrażone, więc akurat na to pytanie na razie nie odpowiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:37, 03 Cze 2014    Temat postu:

malaavi, ty Pinokio! A to:
Cytat:
Dziecko lubi innych włączyć do zabawy w roli jakiegoś wyobrażanego elementu (jeden mój znajomy lubił jako przeciwników do walk), ale wciąż nie gubi się pomiędzy światem który ma za rzeczywisty a światem umownym.
O wiele lepszą analogią wyobraźni dziecka są dla mnie zagadki logiczne, przeróżne gry oparte na konwencjach, które jednak się z rzeczywistością nie mieszają.
To nie rozgraniczanie pomiędzy tym, co rzeczywiste, a tym, co wyobrażane?! :nie:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malaavi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:52, 03 Cze 2014    Temat postu:

Łał, gdybyś nie zrozumiał dwa razy, a nie tylko raz, mógłbyś mi dwa razy bzdurnie zarzucić kłamstwo. Krępujesz się?

Dziecko nie gubi się pomiędzy. Można wiedzieć, że coś jest czerwone, a coś amarantowe. Można przeskakiwać. Natomiast nie znaczy to, że istnieje ściśle określona granica między czerwienią i amarantem.
Jeśli nie zgubię się między plażą a morzem, to oznacza to ścisłą granicę? Zabawnie, ale nie, tej granicy na pewno nie ma. Są tylko pewne jej przybliżenia.

Tak więc powiedziałem Ci, co różni dziecięcą wyobraźnię, którą znam z własnego doświadczenia, od gadek oszołomskich, które znam na przykład z tego forum. Nieumiejętność, w drugim przypadku, powrotu do rzeczywistości ze świata dobrej zabawy.
Natomiast istnienie jakichś ścisłych granic to inny zupełnie problem, o nim nie myślałem, dlatego nie uzyskałeś odpowiedzi.

Czymś innym jest mówienie o prototypie, centrum pojęcia, a czym innym o jego granicach. Choć obawiam się, że musiałbyś poczytać, zanim zaczniesz o tym rozmawiać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:23, 03 Cze 2014    Temat postu:

Taaa.. Limes..osiągnąłeś? Czy po prostu doszedłeś? Ale "na ręcznym"? :shock: :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malaavi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:26, 03 Cze 2014    Temat postu:

Piotr Rokubungi napisał:
Taaa.. Limes..osiągnąłeś? Czy po prostu doszedłeś? Ale "na ręcznym"? :shock: :rotfl:


W profilu napisałeś "myśliciel". Powoli zaczynam się orientować, w jakich myślach celujesz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:32, 03 Cze 2014    Temat postu:

To nie ja celuję- to buddowie mnie prowadzą, drogą, która jest sama w sobie celem. :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EasternFriend




Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:03, 04 Cze 2014    Temat postu:

malaavi napisał:
EasternFriend, twórcy teorii, których spotykam, mają bardzo duży problem z błędem. Logika klasyczna ma zatwierdzić zdania prawdziwe na pewno, odrzucić zdania błędne na pewno, stwierdzić niepewność zdań, które nie są ani na pewno błędne ani na pewno dobre. Natomiast dwaj ostatni twórcy "nowych logik", których spotkałem w internecie, nie mają żadnego kryterium odrzucenia, które by w praktyce funkcjonowało.


malaavi napisał:
Brak kryterium uznania czegoś za bełkot pozwala akceptować bełkot jako rzecz wartościową, co naprawdę NIE JEST KORZYSTNE. ;)


malaavi napisał:
Serwujesz model. Potencjalnie bełkotliwy. Spytałem o dowolne uzasadnienie jego korzystności, co odpowiada uzasadnieniu, że nie jest on bajką. Wierzę, że w ten model wierzysz, podobnie jak autorzy bzdur wierzą w swoje bzdury. Ale jakie miałbyś kryteria odrzucenia czegoś jako błąd? Bo Ci się nie podoba? Bo nie wierzysz? To nie opowiadasz teorii tylko swoje życzenia.


Serwuje najlepszy model z tych co mam.
Sprawdzam model wedlug tego co mi sie udaje za wiarygodne.
Najlepiej wiedza tylko ufoludkowie albo w pudle telewizyjnym.
Oni jednak nie maja zamiaru dzielic sie z nami ta wiedza.

Zalozmy ze mamy mandarynke. cytryne i pomarancze.
Sa to owoce z jednej rodziny jednak oddzialywuja na nas roznie.
Powiedzmy dzialaja jak trzy podobne ale rozne kodeksy.

Inny przyklad.
Mamy lwa. tygrysa. lamparta. nawet zwyklego kota.
Zachowija sie jak drapiezniki i wszystkie podobnie do siebie.
Moze to sa wlasnie kodeksy ktorych poszukujemy?


Ostatnio zmieniony przez EasternFriend dnia Śro 14:25, 04 Cze 2014, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EasternFriend




Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:03, 04 Cze 2014    Temat postu:

prosze o usuniecie postu. sklonowal sie.

Ostatnio zmieniony przez EasternFriend dnia Śro 14:28, 04 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EasternFriend




Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:25, 04 Cze 2014    Temat postu:

malaavi napisał:
Można wiedzieć, że coś jest czerwone, a coś amarantowe. .


Wiec mozemy dodac do modelu swiadomosci teorie kolorow.
Albo zakladamy od razu ze podstaswowa swiadomosc jest czerwona albo rozowa. Pozostale kolory dzialaja polswiadomie albo calkowicie rownolegle ze siwadomoscia. Zolty jest wskazujacy. Niebieski to kolor sily albo madrosci.
Mozemy spojrzec na znaki drogowe. Istnieje miedzynarodowy standard wedlug ktorego przepisy ruchu drogowego niewiele sie wariuja w roznych krajach. Ale kolory znakow drogowych wszedzie sa takie same. Istnieje tylko zasadnicza roznica pomiedzy ruchem prawostronnym a lewostronnym.


Ostatnio zmieniony przez EasternFriend dnia Śro 14:29, 04 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malaavi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:14, 04 Cze 2014    Temat postu:

Serwujesz model najlepszy z sobie znanych i sprawdzasz tym, co masz za wiarygodne. To oczywiście słuszne, uzasadniać pewniejszym mniej pewne.

Możesz mi napisać, jakie wiarygodne cosie uzasadniają opisywane modele? Ale konkrety w końcu, proszę :)

A jeśli chodzi o kolory - czopki reagują na pewną długość fali, stąd podstawowe wyróżnienie czerwonego i niebieskiego.
W różnych krajach znaki niezupełnie sobie odpowiadają, na przykład znaki ostrzegawcze czerwone są albo żółte, jeśli używamy 3 barw podstawowych to już duża różnica, czy coś jest czerwone czy żółte. :)
Nie potrzeba natomiast dla kolorów interpretacji poza tą, że czerwony jest bardziej alarmowy, pobudzający.
Międzynarodowy standard służy temu, by znaki, początkowo jeszcze bardziej różne, się upodabniały, co ułatwia życie i sprzyja bezpieczeństwu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EasternFriend




Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:30, 05 Cze 2014    Temat postu:

malaavi napisał:
Serwujesz model najlepszy z sobie znanych i sprawdzasz tym, co masz za wiarygodne. To oczywiście słuszne, uzasadniać pewniejszym mniej pewne.

Możesz mi napisać, jakie wiarygodne cosie uzasadniają opisywane modele? Ale konkrety w końcu, proszę :)


Oceniam wedlug wlasnego umyslu - podoba mi sie teoria - wydaje sie za rzeczywistosc czy nie. Nie ma inego kryterium oceny.

malaavi napisał:
A jeśli chodzi o kolory - czopki reagują na pewną długość fali, stąd podstawowe wyróżnienie czerwonego i niebieskiego.
W różnych krajach znaki niezupełnie sobie odpowiadają, na przykład znaki ostrzegawcze czerwone są albo żółte, jeśli używamy 3 barw podstawowych to już duża różnica, czy coś jest czerwone czy żółte. :)
Nie potrzeba natomiast dla kolorów interpretacji poza tą, że czerwony jest bardziej alarmowy, pobudzający.
Międzynarodowy standard służy temu, by znaki, początkowo jeszcze bardziej różne, się upodabniały, co ułatwia życie i sprzyja bezpieczeństwu.


Dludosc fali - to podejsci fizyczne.
Przyjmujac podejscie struktury oka czlowieka mamy model RGB - czerwony zielony niebieski. Ale w teczy jest 7 kolorow i w mozgu jest 7 kolorow wiec w mozgu dokonuje sie pewnego przeksztalcenia sygnalow elektrycznych neuronowych. Tak ze otzrymujemy 7 kolorow teczy.
Spojrz na flagi roznych panstw. Rozne z kolorow symbolizuja rozne cechy charakterow narodowych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EasternFriend




Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:30, 05 Cze 2014    Temat postu:

prosze o usuniecie postu. sklonowal sie.

Ostatnio zmieniony przez EasternFriend dnia Czw 9:32, 05 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EasternFriend




Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:30, 05 Cze 2014    Temat postu:

prosze o usuniecie postu. sklonowal sie.

Ostatnio zmieniony przez EasternFriend dnia Czw 9:32, 05 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin