Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wymiar logiczny
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystkon




Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lądek Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:44, 20 Maj 2011    Temat postu:

Kolejny dowód i pytanie:

Działania logiczne mogą prowadzić do logicznego wyniku wyłącznie dzięki swojej fizycznej naturze w wymiarze rzeczywistym. Żadne działanie logiczne nie mogłoby zostać zrealizowane bez swojej fizyczności i praw kształtujących z fizycznością związanych.

6. Jak uzyskujemy wynik działania logicznego? Skąd uzyskujemy wartość logiczną 4 w działaniu 2 + 2 ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:43, 20 Maj 2011    Temat postu:

wykasowano

Ostatnio zmieniony przez krowa dnia Wto 4:06, 24 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:15, 20 Maj 2011    Temat postu:

Krystkon, nie zauważyłeś chyba, że na poprzedniej stronie jest mój komentarz do twoich dwóch pierwszych postów :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystkon




Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lądek Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:37, 20 Maj 2011    Temat postu:

wujzboj napisał:

Czy wymiar rzeczywisty to wszystko, co ma na nas wpływ?


Niestety tak. To już się stało dla mnie tak oczywiste. Spójrz wuju od poziomu dna wszystko kształtuje się logicznie. Nie tylko budowa ciała jest logiczna ale i wszystkie pozostałe procesy - ruchowe, myślowe. Wszystko dzieje się w systemach logicznych. W bezwolnych systemach logicznych. Nie widzę różnicy między człowiekiem a rośliną. Na pewno wiesz jak działają systemy logiczne - można rzecz jesteśmy swoim dna i zmiennymi jakie na dna oddziaływały. W tej chwili jeśli szukałbym jeszcze jakiejś wolności to jedynie w zmiennych rzeczywistych - bo już na pewno nie w sobie samym.

Cytat:

Nie jest jednak dla mnie jasne, co znaczy tutaj "logika". Odnoszę wrażenie, że masz na myśli ogół związków, jakie zachodzą pomiędzy elementami rzeczywistości. Czyli - w przypadku ścisłego determinizmu, przy którym, jak rozumiem, obstajesz - logika to nic innego jak wzór (w sensie: "pattern", nie "equation"), według którego elementy te są przez nas rozpoznawane.


Każda najmniejsza zmiana w wymiarze rzeczywistym ma swoje odzwierciedlenie w wymiarze logicznym. Wszystko od poziomu przekształcania się atomów białek do poziomu przemian struktur elektronów operujących w neuronach wywołuje działania logiczne w wymiarze logicznym. Ma to taką właściwość jak grawitacja im więcej zmian fizycznych tym logika bardziej złożona.
Nie wiem jak świadomość działa, za którymi procesami podąża, jak określają się zbiory. Nawet nie wiem czy świadomość sprzed sekundy jest tą samą świadomością po sekundzie - czy jest tylko zawsze pewien stan teraz. Ponieważ system logiczny jest bezwolny mógłbym założyć, że w oparciu o inne działania i inne zbiory kształtują się inne świadomości. I jest wiele świadomości jednocześnie a każda doznaje decydowania i samej siebie. Tego nie wiem i już się nie dowiem.

Cytat:

Skoro tak, to jest to nadal jednak obraz teoriopoznawczy, a nie - ontologiczny. Czyli model mówiący o tym, w jakiej formie postrzegana jest rzeczywistość, a nie o tym, jakie są jej podstawowe elementy i czym te podstawowe elementy są.


Tak

Cytat:

Logika nie może być podstawowym elementem, bo - przynajmniej o ile rozumiem twoje stanowisko - odnosi się ona do relacji pomiędzy obserwacjami. Jest to więc obiekt wyższego rzędu od obserwacji: opisuje , jak się mają obserwacje do siebie samych, a nie, czym obserwacje.

Aby określić podstawowy element (lub zbiór podstawowych elementów), należy wyjść (zacząć) od wszelkich możliwych obserwacji i na początek poszukać czegoś, co jest obserwacjom wspólne. W ten sposób usunie się chwilowo z pola uwagi to, co drugorzędne w tym sensie, że powinno być możliwe do potraktowania jako wypadkowa własności lub zachowań tego podstawowego zbioru. Czyli jako stany tego czegoś (tak, jak lód i woda są stanami H2O, a radość i smutek są stanami umysłu).

I jeśli teraz to coś (element lub ich zbiór) da się faktycznie przedstawić w taki sposób, żeby wszelkie obserwacje można było określić jako stany tego czegoś, wtedy jesteśmy w domu. Uzyskaliśmy bowiem przepis na złożenie całej postrzeganej rzeczywistości z dobrze określonych klocków. W przeciwnym razie mamy problem: widać wybraliśmy zły zbiór, może nie dość kompletny, może w ogóle nie taki; najwidoczniej pominęliśmy coś istotnego.


Nie wiem czy Ciebie dobrze zrozumiałem - ale wg mnie nie ma takiej opcji jak ustalenie elementu podstawowego w świadomości. Świadomość zbudowana jest na zmianach i tylko zmiany może dostrzegać. Nie może dostrzec i odczuć niczego stałego.

Cytat:

Piszesz:
krystkon napisał:
prawa kształtujące (grawitacja, pęd) >>> działania fizyczne w wymiarze rzeczywistym >>> działania logiczne w wymiarze logicznym

Czy elementem podstawowym są dla ciebie owe prawa? Chyba nie, bo one - jak zauważasz - coś kształtują. Czyli elementem podstawowym byłyby na przykład te prawa wraz z tym, co jest przez nie kształtowane. Co więc podlega prawom kształtującym? Jak byś to określił, opisał, w jaki sposób byś na to coś wskazał?


Powtórzę to co wyżej. Na ma szansy na ustalenie elementu podstawowego w świadomości. Nie ma żadnej możliwości poznania natury rzeczywistości w świadomości. Można co najwyżej obserwować pewne zmiany poprzez bardzo ograniczone wartości logiczne.

Cytat:

I co oznacza w twoich rozważaniach słowo "determinować"? Mówiliśmy o tym już w poprzednim wątku (i chyba nie dokończyliśmy), ale skoro zaczynamy wszystko w sposób uporządkowany, to niech będzie to wypisane i przedyskutowane tutaj. Wygląda bowiem na to, że jest to pojęcie fundamentalne dla twojego modelu.


To jest takie oczywiste, że bez działań w wymiarze rzeczywistym nie mam mowy o wartości logicznej w wymiarze logicznym. Wiesz, że materia jest kompletnie zdeterminowana przynajmniej tak to rozumiemy w naszej logice.

Chyba osiągnąłem poziom krytyczny. Przestaje mnie to interesować. Nie chce mi się tego już rozwijać.

Olewać to - to jest nudne jak flaki z olejem. Przez chwilę obchodziła mnie prawda, potem dostrzegłem, że nikogo prawda nie obchodzi i każdy ma swoją, a potem uświadomiłem sobie jak to wszystko działa i dochodzę do wniosku, że szkoda tracić czas.

Kończę swoją przygodę z filozofią.

Wnioski na koniec.
1. Miałem rację.
2. Prawda nikogo nie obchodzi.
3. Odkryłem, że niczego nie da się odkryć.
4. To jest naprawdę nudne.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32727
Przeczytał: 39 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:59, 20 Maj 2011    Temat postu:

krystkon napisał:

6. Jak uzyskujemy wynik działania logicznego? Skąd uzyskujemy wartość logiczną 4 w działaniu 2 + 2 ?

Krystkon, skoro tak lubisz patrzeć na nasz wszechświat z powierzchni elektronów to popatrz.
W dniu dzisiejszym człowiek w zapamiętywaniu czy coś jest zerem czy jedynką (fundament algebry Boole’a) zszedł na powierzchnię atomu, czyli istnieje już fizyka, pozwalająca trwale zapamiętywać 0 albo 1 przy pomocy jednego atomu.

Weźmy teraz twoje słynne 2+2 = ?

Oczywiście na poziomie atomów będzie to algebra Boole’a
2+2=4 – w systemie dziesiętnym
10+10=100 – w systemie binarnym
czyli przy założeniu systemu ośmiobitowego:
W jednej komórce pamięci masz jeden argument:
A.
0000 0010
w drugiej komórce pamięci masz drugi argument:
B.
0000 0010
W trzeciej komórce masz wynik:
C.
0000 0100

Oczywista ten wynik nie powstaje sam z siebie na zasadzie chaosu.
Wynik generuje logika = algebra Boole’a = program napisany przez człowieka

czyli:
1.
Najpierw człowiek na poziomie logiki zbudował algebrę Boole’a
2.
Skonstruował komputer działający w oparciu o ta logikę
3.
Wynikiem działania programu napisanego przez człowieka dla tego komputera jest taki a nie inny rozkład twoich ulubionych atomów w komórkach pamięci A ,B i C

… odwrotnie, jak w twojej teorii, niestety nie zachodzi.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 20:04, 20 Maj 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hello




Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:44, 20 Maj 2011    Temat postu:

krystkon napisał:
Kończę swoją przygodę z filozofią.

Choć mówiłem byłem był,
( http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/zycie-poczatek,5583-225.html#144040 )
to przechodzi Ci zdecydowanie przedwcześnie! :shock:
_____________________________________
"Tobie bym nawet złotówki nie powierzył."


Ostatnio zmieniony przez Hello dnia Pią 20:46, 20 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystkon




Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lądek Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:58, 20 Maj 2011    Temat postu:

Jeszcze - gdyby uznać moją teorię za prawdziwą - a taka właśnie jest - więc wcześniej czy później to nastąpi.

Argument przeciwko deterministom.
Wolność może płynąć z samej natury rzeczywistości.
Nikt nie jest w stanie rozpoznać natury rzeczywistości z poziomu swojej świadomości i nigdy tego nie będzie mógł uczynić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hello




Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:04, 20 Maj 2011    Temat postu:

"Kończ waść, wstydu oszczędź..."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystkon




Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lądek Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:50, 20 Maj 2011    Temat postu:

Hello napisał:
"Kończ waść, wstydu oszczędź..."


Ponieważ ostatnie zdanie do mnie należy :). Więc je wyrażam.

Znakomita większość podobnie do Ciebie aktywuje się właśnie w taki sposób. Szkoda, że nie podjąłeś merytorycznej rozmowy z użyciem argumentów. No ale wtedy to już wyższa szkoła jazdy. A tak to możesz sobie do woli używać podręcznego zestawu prymitywnego.

Zresztą na co ja czas tracę?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:48, 20 Maj 2011    Temat postu:

wykasowano

Ostatnio zmieniony przez krowa dnia Wto 4:05, 24 Maj 2011, w całości zmieniany 13 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystkon




Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lądek Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 6:13, 21 Maj 2011    Temat postu:

Krowa skąd wiesz co będzie następne.
Załóżmy, że jesteś zbudowany z materii.
Określ mi część twojej materii, zespół atomów, który jest wiedzą o tym co następnego nastąpi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystkon




Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lądek Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 6:30, 21 Maj 2011    Temat postu:

Doznanie konieczne.

Pogląd, wg którego Bóg ukształtował rzeczywistość w taki sposób, że każdy z nas będący biernym obserwatorem zmian rzeczywistości przeżywa własne doznanie konieczne. Nie możemy zrozumieć celu tego działania.

I niech ktoś obali Boga :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hello




Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:01, 21 Maj 2011    Temat postu:

krystkon napisał:
Znakomita większość podobnie do Ciebie aktywuje się właśnie w taki sposób.

A o co Ci chodzi z tą "znakomitością"?

krystkon napisał:
Szkoda, że nie podjąłeś merytorycznej rozmowy z użyciem argumentów.

A z "czym" miałbym podjąć "rozmowę"?

krystkon napisał:
No ale wtedy to już wyższa szkoła jazdy.

A o jakiej szkole gaworzysz?

krystkon napisał:
A tak to możesz sobie do woli używać podręcznego zestawu prymitywnego.

Ty już sobie używasz i bynamjnniej nie mam Ci "za złe", bo jestem przyzwyczajony.

krystkon napisał:
Zresztą na co ja czas tracę?

Zgadzam się całkowicie i masz mnie z głowy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystkon




Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lądek Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:25, 22 Maj 2011    Temat postu:

Muszę dodać, że wiem z czego wynika klatkowanie rzeczywistości.

Doznajemy 3 stanów.
1. stwierdzenie wartości logicznej stanowiącej podstawę do działania logicznego
2. działanie logiczne
3. stwierdzenie wyniku działania logicznego

Z funkcjonowania komputerów wiemy, że istnieje ściśle określony moment stwierdzenia w logice wartości logicznej pochodzącej z logiki niższego rzędu i stanowiącej podstawę dalszego działania logicznego.

Wiemy, że działanie logiczne jest procesem trwającym w czasie i odwołującym się do logik niższego rzędu, które w efekcie przynoszą kolejną wartość logiczną będącą wynikiem logicznym.

Właściwie wartość logiczna rozpoczynająca działanie logiczne jest tym samym co wynik logiczny, bo każdy wynik logiczny jest podstawą kolejnego działania logicznego.

Proces więc wygląda tak:

wartość logiczna - oczekiwanie - wartość logiczna - oczekiwanie - wartość logiczna .......

można to zamiennie przedstawić w ten sposób

znaczenie - oczekiwanie - znaczenie - oczekiwanie - znaczenie .....

Nasza świadomość to naprzemienne doznawanie znaczenia i oczekiwania.

Ponieważ rzeczywistość postrzegamy wyłącznie poprzez znaczenia (wartości logiczne) - dlatego klatkujemy.

Klatkujemy bo logika wysokiego rzędu klatkuje w stwierdzaniu kolejnych znaczeń.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystkon




Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lądek Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 6:58, 22 Maj 2011    Temat postu:

[quote="krystkon"]
wujzboj napisał:

Czy wymiar rzeczywisty to wszystko, co ma na nas wpływ?


Niestety tak. To już się stało dla mnie tak oczywiste. Spójrz wuju od poziomu dna wszystko kształtuje się logicznie. Nie tylko budowa ciała jest logiczna ale i wszystkie pozostałe procesy - ruchowe, myślowe. Wszystko dzieje się w systemach logicznych. W bezwolnych systemach logicznych. Nie widzę różnicy między człowiekiem a rośliną. Na pewno wiesz jak działają systemy logiczne - można rzecz jesteśmy swoim dna i zmiennymi jakie na dna oddziaływały. W tej chwili jeśli szukałbym jeszcze jakiejś wolności to jedynie w zmiennych rzeczywistych - bo już na pewno nie w sobie samym.

Cytat:

Nie jest jednak dla mnie jasne, co znaczy tutaj "logika". Odnoszę wrażenie, że masz na myśli ogół związków, jakie zachodzą pomiędzy elementami rzeczywistości. Czyli - w przypadku ścisłego determinizmu, przy którym, jak rozumiem, obstajesz - logika to nic innego jak wzór (w sensie: "pattern", nie "equation"), według którego elementy te są przez nas rozpoznawane.


Każda najmniejsza zmiana w wymiarze rzeczywistym ma swoje odzwierciedlenie w wymiarze logicznym. Wszystko od poziomu przekształcania się atomów białek do poziomu przemian struktur elektronów operujących w neuronach wywołuje działania logiczne w wymiarze logicznym. Ma to taką właściwość jak grawitacja im więcej zmian fizycznych tym logika bardziej złożona.
Nie wiem jak świadomość działa, za którymi procesami podąża, jak określają się zbiory. Nawet nie wiem czy świadomość sprzed sekundy jest tą samą świadomością po sekundzie - czy jest tylko zawsze pewien stan teraz. Ponieważ system logiczny jest bezwolny mógłbym założyć, że w oparciu o inne działania i inne zbiory kształtują się inne świadomości. I jest wiele świadomości jednocześnie a każda doznaje decydowania i samej siebie. Tego nie wiem i już się nie dowiem.

Cytat:

Skoro tak, to jest to nadal jednak obraz teoriopoznawczy, a nie - ontologiczny. Czyli model mówiący o tym, w jakiej formie postrzegana jest rzeczywistość, a nie o tym, jakie są jej podstawowe elementy i czym te podstawowe elementy są.


Tak

Cytat:

Logika nie może być podstawowym elementem, bo - przynajmniej o ile rozumiem twoje stanowisko - odnosi się ona do relacji pomiędzy obserwacjami. Jest to więc obiekt wyższego rzędu od obserwacji: opisuje , jak się mają obserwacje do siebie samych, a nie, czym obserwacje.

Aby określić podstawowy element (lub zbiór podstawowych elementów), należy wyjść (zacząć) od wszelkich możliwych obserwacji i na początek poszukać czegoś, co jest obserwacjom wspólne. W ten sposób usunie się chwilowo z pola uwagi to, co drugorzędne w tym sensie, że powinno być możliwe do potraktowania jako wypadkowa własności lub zachowań tego podstawowego zbioru. Czyli jako stany tego czegoś (tak, jak lód i woda są stanami H2O, a radość i smutek są stanami umysłu).

I jeśli teraz to coś (element lub ich zbiór) da się faktycznie przedstawić w taki sposób, żeby wszelkie obserwacje można było określić jako stany tego czegoś, wtedy jesteśmy w domu. Uzyskaliśmy bowiem przepis na złożenie całej postrzeganej rzeczywistości z dobrze określonych klocków. W przeciwnym razie mamy problem: widać wybraliśmy zły zbiór, może nie dość kompletny, może w ogóle nie taki; najwidoczniej pominęliśmy coś istotnego.


Nie wiem czy Ciebie dobrze zrozumiałem - ale wg mnie nie ma takiej opcji jak ustalenie elementu podstawowego w świadomości. Świadomość zbudowana jest na zmianach i tylko zmiany może dostrzegać. Nie może dostrzec i odczuć niczego stałego.

Cytat:

Piszesz:
krystkon napisał:
prawa kształtujące (grawitacja, pęd) >>> działania fizyczne w wymiarze rzeczywistym >>> działania logiczne w wymiarze logicznym

Czy elementem podstawowym są dla ciebie owe prawa? Chyba nie, bo one - jak zauważasz - coś kształtują. Czyli elementem podstawowym byłyby na przykład te prawa wraz z tym, co jest przez nie kształtowane. Co więc podlega prawom kształtującym? Jak byś to określił, opisał, w jaki sposób byś na to coś wskazał?


Powtórzę to co wyżej. Na ma szansy na ustalenie elementu podstawowego w świadomości. Nie ma żadnej możliwości poznania natury rzeczywistości w świadomości. Można co najwyżej obserwować pewne zmiany poprzez bardzo ograniczone wartości logiczne.

Cytat:

I co oznacza w twoich rozważaniach słowo "determinować"? Mówiliśmy o tym już w poprzednim wątku (i chyba nie dokończyliśmy), ale skoro zaczynamy wszystko w sposób uporządkowany, to niech będzie to wypisane i przedyskutowane tutaj. Wygląda bowiem na to, że jest to pojęcie fundamentalne dla twojego modelu.


To jest takie oczywiste, że bez działań w wymiarze rzeczywistym nie mam mowy o wartości logicznej w wymiarze logicznym. Wiesz, że materia jest kompletnie zdeterminowana przynajmniej tak to rozumiemy w naszej logice.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystkon




Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lądek Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:48, 22 Maj 2011    Temat postu:

Nie da się tej teorii bardziej rozwijać bez wiedzy jakie systemy logiczne operują w organizmach żywych, bez wiedzy jakie zmienne stanowią wartości logiczne poszczególnych systemów logicznych), jak są przenoszone wartości logiczne pomiędzy systemami logicznymi.

Wniosek, do którego dochodzę to taki, że nie bez powodu w systemach komputerowych najniższymi wartościami logicznym jest prawda i fałsz. Myślę, że cały nasz nadwymiar logiczny opiera się na najniższych wartościach logicznych prawda i fałsz, z czego wynika, że każdy złożony system logiczny w organizmie daje się sprowadzić do logiki operującej na prawdzie i fałszu.

Kolejny wniosek jest taki, że skoro wszystkie system logiczne dają się sprowadzić do logiki dwuwartościowej – prawda, fałsz to sprawność świadomości w obszarze poznania rzeczywistości sprowadza się wyłącznie do porównywania w logice dwuwartościowej (prawda, fałsz) stanu obecnego ze stanem poprzednim w ogromnie złożonym zbiorze zmiennych.

Z czego wynika, że postrzegamy rzeczywistość tylko poprzez jej właściwości, własności, możemy dostrzec wyłącznie jej cechy i nigdy nie dostrzeżemy substancji. Widzimy jej sprężystość ale nie możemy dostrzec sprężyny.

Każdy głupi jednak wie, że czynności wymagają tego co czyni, że własności wymagają substancji, że kompetencje wymagają organu.

Nieprawidłowe wnioski filozoficzne powstałe w ułomnej świadomości wg mnie to:
brak substancji, brak elementu stałego,
osiągalność istoty, możliwość poznania natury rzeczywistości,
przypisanie człowiekowi bytu oderwanego od rzeczywistości,
przypisanie człowiekowi egzystencji, przypisanie mu wolnej woli

Bez racji są wg mnie ontolodzy i determiniści. Wg mnie nie jest prawdą, że nic nie istnieje i nie jest też prawdą, że istnieje człowiek.

Wg mnie człowiek jest tylko bezwolną cząstką substancji. Substancja jednak istnieje i nigdy nie będzie dostrzegalna w świadomości, która dostrzec może jedynie jej cechy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystkon




Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lądek Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:59, 22 Maj 2011    Temat postu:

Żeby to lepiej wyjaśnić dodam, że świadomość ma zdolność opisywania rzeczywistości wyłącznie poprzez porównywanie jej stanów rzeczywistości z różnych momentów. Może to być wyłącznie opis względny.

Świadomość nie ma możliwości opisania rzeczywistości w sposób bezwzględny. Nie ma możliwości zdefiniowania sedna.

Prawdziwa natura rzeczywistości (substancja) z całą pewnością określa się poza czasem i zmianami. Z całą pewnością jest stała. Świadomość nie może opisywać rzeczywistości poza czasem i zmianami. Dlatego nigdy niczego się nie dowiemy o prawdziwej naturze rzeczywistości. Poznamy wyłącznie jej niezliczone właściwości kształtujące się w czasie i przestrzeni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32727
Przeczytał: 39 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:07, 24 Maj 2011    Temat postu:

Elektronowa logika Krystkona

Krystkon, twoja logika na poziomie elektronów biegających sobie w komputerze jest dobra. Oczywiście że mamy tu 100% determinizm, gdzie Bogiem dla komputera jest człowiek. Elektrony biegające w komputerze to nie chaos, to matematyka ścisła, algebra Boole’a w oparciu o którą komputery działają.

Oczywiście że w komputerze Wszechświat na poziomie twoich elektronów jest zdeterminowany przez Boga=człowieka.

Z tego łatwo wysnuć być może prawdziwy wniosek, że równie dobrze człowieka może determinować jego twórca – Bóg.

Tylko jakie masz dowody na istnienie Boga ?

Jakie masz dowody że Bóg rzeczywiście kontroluje w 100% człowieka ?

Dlaczego Bóg nie może zrezygnować ze 100% kontroli nad człowiekiem - Bogiem przecież jest i mógł wymysleć i wcielić w życie samą ideę działajacą w ramach ściśle koreślonej matematyki - NTI.

… matematyka ścisła naszego Wszechświata, NTI, jest dowodem na to, iż wszelkie istoty żywe maja w naszym punkcie wolna wolę – dla nas jest bez znaczenia jaka jest prawda absolutna, prawda względna w naszym Wszechświecie daje nam wolną wolę.

P.S.
Zauważ, że twoja logika elektronowa w komputerze, mimo że w 100% zdeterminowana jest bez sensu bo nie ogarniesz rzeczywistości !


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 11:12, 24 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystkon




Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lądek Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:13, 24 Maj 2011    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Elektronowa logika Krystkona

Krystkon, twoja logika na poziomie elektronów biegających sobie w komputerze jest dobra. Oczywiście że mamy tu 100% determinizm, gdzie Bogiem dla komputera jest człowiek. Elektrony biegające w komputerze to nie chaos, to matematyka ścisła, algebra Boole’a w oparciu o którą komputery działają.

Oczywiście że w komputerze Wszechświat na poziomie twoich elektronów jest zdeterminowany przez Boga=człowieka.

Z tego łatwo wysnuć być może prawdziwy wniosek, że równie dobrze człowieka może determinować jego twórca – Bóg.

Tylko jakie masz dowody na istnienie Boga ?

Jakie masz dowody że Bóg rzeczywiście kontroluje w 100% człowieka ?

Dlaczego Bóg nie może zrezygnować ze 100% kontroli nad człowiekiem - Bogiem przecież jest i mógł wymysleć i wcielić w życie samą ideę działajacą w ramach ściśle koreślonej matematyki - NTI.

… matematyka ścisła naszego Wszechświata, NTI, jest dowodem na to, iż wszelkie istoty żywe maja w naszym punkcie wolna wolę – dla nas jest bez znaczenia jaka jest prawda absolutna, prawda względna w naszym Wszechświecie daje nam wolną wolę.

P.S.
Zauważ, że twoja logika elektronowa w komputerze, mimo że w 100% zdeterminowana jest bez sensu bo nie ogarniesz rzeczywistości !


Tego się nie spodziewałem - w rezultacie w pełni się ze mną zgadzasz - ja nie twierdziłem nic innego ponad to co ty napisałeś.

Ani nie wykluczałem Boga - ani nie twierdziłem, że istnieje - twierdzę, że nie można tego ustalić w świadomości człowieka za nic w świecie.

Jeśli chodzi o wolność to ja jej nie widzę i nie potrzebuję - wystarczy mi doznanie wolności.
Nie potrzebnie starasz się rozumieć Boga - lepiej to zostawić i pozostać wyłącznie przy przekonaniu, że istnieje lub nie istnieje - jak kto woli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32727
Przeczytał: 39 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:22, 24 Maj 2011    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 13:24, 24 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32727
Przeczytał: 39 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:24, 24 Maj 2011    Temat postu:

krystkon napisał:

Tego się nie spodziewałem - w rezultacie w pełni się ze mną zgadzasz - ja nie twierdziłem nic innego ponad to co ty napisałeś.

Ani nie wykluczałem Boga - ani nie twierdziłem, że istnieje - twierdzę, że nie można tego ustalić w świadomości człowieka za nic w świecie.

Jeśli chodzi o wolność to ja jej nie widzę i nie potrzebuję - wystarczy mi doznanie wolności.
Nie potrzebnie starasz się rozumieć Boga - lepiej to zostawić i pozostać wyłącznie przy przekonaniu, że istnieje lub nie istnieje - jak kto woli.

Nieuzasdniona jest twoja święta prawda iż skoro człowiek jest Bogiem dla komputera i komputer nie ma wolnej woli, to musi istnieć Bóg który stworzył człowieka odbierający mu wolna wolę.

1.
Bóg może istnieć ale nie musi - to tylko wiara
2.
Bóg może odbierać człowiekowi wolna wolę, ale nie musi - to tylko wiara

Argument za Bogiem i jednocześnie wolna wolą jest taki:

Człowiek podlega pod matematyke scisłą naszego Wszechświata, algebrę Kubusia - a ta matematyka gwarantuje mu wolną wolę.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 13:25, 24 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32727
Przeczytał: 39 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:44, 24 Maj 2011    Temat postu:

krystkon napisał:

Jeśli chodzi o wolność to ja jej nie widzę i nie potrzebuję - wystarczy mi doznanie wolności.

To wytłuszczone jest tu kluczowe. Każdy zdrowy na umysle człowiek człowiek ma doznanie wolności.
Jedynymi ludźmi na ziemi, którzy mają doznanie braku wolności i są tego w pełni swiadomi są chorzy psychicznie np. schizofrenicy.

Doskonale wiedza o tym nie tylko chorzy ale również zdrowi, stąd w ustawodawstwie normalnych krajów jest zapis:

Chory psychicznie nie ma wolnej woli i jest niewinny !

Kryskon, daj sobie siana z dochodzeniem czy wolna wola istnieje czy nie, masz doznanie wolnej woli i z tego sie ciesz.

Jeśli będziesz podązał za Barahem to możesz wylądowac w pokoju bez klamek, czy warto ?

Patrz - ateista.pl i twoja tam dyskusja.

W świecie zdrowych twoja dyskusja na ateiście.pl to bełkot ... i zdrowi mają rację.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 13:48, 24 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystkon




Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lądek Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:04, 24 Maj 2011    Temat postu:

Odpiszę tylko, że jestem w opozycji do Baraha - bo on sądzi, że poznał naturę rzeczywistości i że jest nią pustka - a ja uważam, że niczego nie możemy stwierdzić bo umiemy tylko opisywać zmiany ale nie mamy pojęcia co się zmienia.

I zaczynam nowy ciekawy wątek :). W którym chodzę po omacku więc łatwo mnie wypunktować :)

Teoria dwóch stanów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:56, 26 Maj 2011    Temat postu:

wujzboj napisał:
Czy wymiar rzeczywisty to wszystko, co ma na nas wpływ?
krystkon napisał:
Niestety tak.

Dlacuzego - niestety? To przecież tylko definicja. Tylko czy aby odpowiadasz na moje pytanie o wymiar rzeczywisty? Bo odnoszę wrażenie, że zrobiłeś skok i odpowiadasz na pytanie, którego nie postawiłem jaki pierwszego: na pytanie o wymiar logiczny... Niewątpliwie w reszcie akapitu piszesz o tym drugim, i tylko o tym. Ale rzecz jasna, być może to przypadek, a nie przeoczenie. W każdym razie proszę potwierdź: czy mówiąc "wymiar rzeczywisty" masz na myśli "wszystko to, co ma na nas wpływ"?

wuj napisał:
Nie jest jednak dla mnie jasne, co znaczy tutaj "logika". Odnoszę wrażenie, że masz na myśli ogół związków, jakie zachodzą pomiędzy elementami rzeczywistości. Czyli - w przypadku ścisłego determinizmu, przy którym, jak rozumiem, obstajesz - logika to nic innego jak wzór (w sensie: "pattern", nie "equation"), według którego elementy te są przez nas rozpoznawane.
krystkon napisał:
Każda najmniejsza zmiana w wymiarze rzeczywistym ma swoje odzwierciedlenie w wymiarze logicznym.

To znaczy, w czym?

Proszę napisz, co rozumiesz tu pod słowem "logika". Odnoszę wrażenie, że używasz tego słowa jak wytrychu, a w efekcie unika ci w ogóle sens pytań, które ci zadaję. Jeśli używasz słowa w sensie matematycznym, to twoje podejście jest po prostu albo błędne, albo nie jest ścisłym determinizmem. A jeśli używasz go w sensie ogólnym ("pattern"), wtedy co prawda jest to kompatybilne ze ścisłym determinizmem, ale nic z tego nie wynika. W szczególności, żadne związki z komputerowym przetwarzaniem informacji.

wuj napisał:
Skoro tak, to jest to nadal jednak obraz teoriopoznawczy, a nie - ontologiczny. Czyli model mówiący o tym, w jakiej formie postrzegana jest rzeczywistość, a nie o tym, jakie są jej podstawowe elementy i czym te podstawowe elementy są.
krystkon napisał:
Tak

Wobec tego w tym obrazie nie ma w ogóle miejsca na świadomość. Świadomość jest bowiem tym, co postrzega, a nie formą postrzegania. O tym, co postrzega, mówi ontologia.

krystkon napisał:
Nie wiem czy Ciebie dobrze zrozumiałem - ale wg mnie nie ma takiej opcji jak ustalenie elementu podstawowego w świadomości. Świadomość zbudowana jest na zmianach i tylko zmiany może dostrzegać. Nie może dostrzec i odczuć niczego stałego.

Chyba źle mnie zrozumiałeś. Nie mówię o świadomości jako o czymś, co jest postrzegane. Mówię o świadomości jako o tym, co postrzega (i samo-postrzega).

wuj napisał:
I co oznacza w twoich rozważaniach słowo "determinować"? Mówiliśmy o tym już w poprzednim wątku (i chyba nie dokończyliśmy), ale skoro zaczynamy wszystko w sposób uporządkowany, to niech będzie to wypisane i przedyskutowane tutaj. Wygląda bowiem na to, że jest to pojęcie fundamentalne dla twojego modelu.
krystkon napisał:
To jest takie oczywiste, że bez działań w wymiarze rzeczywistym nie mam mowy o wartości logicznej w wymiarze logicznym. Wiesz, że materia jest kompletnie zdeterminowana przynajmniej tak to rozumiemy w naszej logice.

Nadal nie wiem, co znaczy w twoich rozważaniach słowo "determinować". Materia w fizyce nie jest "kompletnie zdeterminowana"; prawdę mówiąc, jest "zdeterminowana" jedynie statystycznie (i to na dodatek nie w sensie klasycznym). Zdeterminowane matematycznie jest "funkcja falowa wszechświata", czyli "pole stanów kwantowych" wszechświata - powiedzmy, każdemu punktowi czasoprzestrzeni przypisane są pewne liczby, i te liczby połączone są ze sobą w całość za pomocą pewnego równania tak, że jeśli znamy te liczby w pewnym dostatecznie dużym zbiorze punktów czasoprzestrzeni ("warunki początkowe i brzegowe"), to znając także to równanie, możemy przynajmniej teoretycznie wyliczyć, jakie są to liczby w każdym z pozostałych punktów czasoprzestrzeni. Ale ta "funkcja falowa" to nie obserwowalna materia, lecz obiekt matematyczny, pewien symbol w równaniu. I nie jest ona zdeterminowana w sensie absolutnym, gdyż warunki brzegowe i początkowe, niezbędne do określenia, jak ta wielkość dokładnie wygląda wszędzie, nie są wynikiem rozwiązania żadnego równania. Czyli nie są zdeterminowane w sensie matematycznym ani żadnym innym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin