ŚFiNiA

konrado5

Co sądzicie o filozofii Zen?

9741

konrado5

9741

Bo wg mnie jest najbardziej racjonalna i wydaje mi się, że najlepiej uargumentowana, innymi słowy wlaśnie do niej jestem przekonany, mimo, że nie jest ona dla mnie dogmatem, gdyż jako jej zwolennik jestem skrajnym sceptykiem. Oczywiście wiara w model jaki ona przedstawia oraz wynikające z niej tezy filozoficzne są przezemnie postrzegane i oceniane rzecz jasna subiektywnie, dlatego sam fakt, że ją oceniłem jako najbardziej prawdopodobną oznacza tylko tyle, że ja ją tak postrzegam, że mnie ona prywatnie przekonuje i nigdy nie będę twierdził, że prawda jest zgodna z tą filozofią. Zresztą taki wniosek wynika z samej filozofii Zen. Prawda nie jest ujmowalna ani poznawalna. Można jedynie prawdą żyć - tj. żyć dla samego życia (~Hedonizm) tzw. "tu i teraz" i unikać ideologizacji postrzegania, tj. nie wyznawać żadnych dogmatów, bo świat z natury nie jest dogmatyczny.

I chyba to mnie najbardziej przekonuje w Zen, że jest antyideologiczny, gdyż myśliciele japońscy i chińscy uznali, iż ideologie jako zbiory dogmatów są stałe, a świat przecież nigdy nie jest statyczny, lecz każda chwila jest inna, a nie można stworzyć dogmatu, który byłby zmienny, gdyż wówczas nie byłby dogmatem.

wujzboj

Jedno jest niezmienne (i dlatego jeden dogmat jest stały i powszechny): "myślę sensownie"

.

9741

konrado5

wujzboj

To bardzo logiczna filozofia.

konrado5

wujzboj

Rzuć okiem proszę na wątki o Zen, jest ich na Śfini kilka. Ja w międzyczasie wybiorę się spać. Jutro po południu wyjeżdżam na kilka dni (do środy) i będę miał - jak zwykle - ograniczony dostęp do internetu. Mimo to będę się starał pisać po kilka (naście) odpowiedzi dziennie - ale i to daje ci sporo czasu na spokojną lekturę

.

A tak w ogóle to w bibliotece uniwersyteckiej napewno dostaniesz klasyczną książkę Suzukiego o Zen.

konrado5

wujzboj

A książkę Suzukiego udało ci się znaleźć?

Przejrzyj może wątek Zen a literatura buddyjska.

konrado5

wujzboj

Poszukaj tej książki. WARTO. Nie pożałujesz.

konrado5

A chodzi o książkę: Zen wprowadzenie do buddyzmu? Bo taką znalazłem.

wujzboj

Tak, to jest ta książka.

konrado5

Ale wciąż nie odpowiedziałeś na pytanie: z czym konkretnie się zgadzasz, jeżeli chodzi o filozofię Zen? Poza tym o ile dobrze zrozumiałem tą książkę, to w Zen trzeba odrzucić logikę, bo logika zakrywa tą prawdę, a ty twierdzisz, że ta filozofia jest bardzo logiczna.

rozumujesz · Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 449 Przeczytał: 0 tematów

Ja nie mam pojęcia co to jest zen, czy mogli byście polecić jakąś pozycję, ale jak najbardziej filozoficzną, a nie instrukcje medytacji

konrado5

Suzuki "Wprowadzenie do buddyzmu Zen"

1KOR13

Dobrym autorem jest Philip Kapleau, np. książka "Zen: świt na Zachodzie". To na niej bazuje moja wiedza o zen.

wujzboj

Jeśli o Suzukiego chodzi, to warto przejrzeć jeszcze książeczkę "Buddyzm zen i psychoanaliza", zawierającą wykłady Suzukiego, obszerne analizy Ericha Fromma, i artykuł Richarda De Martino.

Z innych prac wspomniałbym książeczkę "Osiem podstaw buddyzmu zen" Hakuuna Yasutani Roshi. Jest ona co prawda napisana językiem, który miejscami może irytować europejskiego czytelnika, ale jest łopatologiczna i bez zbytecznych wstępów od razu mówi o tym, co istotne.

konrado5

Do Wuja Zbója: nie odpowiedziałeś na to:

rozumujesz · Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 449 Przeczytał: 0 tematów

Trochę offtop:
dzięki, zobaczę co mają w bibliotece i coś przeczytam

Zen kojarzy mi się z obłąkanymi joginami w stylu new age, dlatego nigdy się nie zainteresowałem.

wujzboj

Konrado, w zen nie odpowiada mi solipsyzm (chociaż jest to na tyle wyrafinowany solipsyzm, że gdybym nie miał jako alternatywy modelu mającego wszystkie pozytywne cechy zen, ale dodającego do niego jeszcze element polipsyzmu, to zen byłby dla mnie optymalnym poglądem na świat.

Zen nie nakazuje odrzucenia logiki. Przeciwnie: zen uczy, jak unikać nielogicznych wyobrażeń tam, gdzie ta nielogiczność jest przykryta płaszczykiem pseudologicznych oczywistości. Zen jest ekstremalnie logiczny...

konrado5

A co ci w Zen się jeszcze podoba? Przecież twoja dyskusja na forum zaprzecza filozofii Zen, bo Zen mówi, żeby nie posługiwać się pojęciami do rozumienia świata.