Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Życie jest do dupy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 33, 34, 35  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:40, 31 Gru 2021    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
MaluśnaOwieczka napisał:
szaryobywatel napisał:
Jesteś Owieczką czy nie?

Nie rozumiem pytania.


Jesteś Banjankrim?

Tym bardziej nie rozumiem. Pisałem Ci już, że nie znam odpowiedzi na podobne pytania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5620
Przeczytał: 72 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:43, 31 Gru 2021    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
szaryobywatel napisał:
MaluśnaOwieczka napisał:
szaryobywatel napisał:
Jesteś Owieczką czy nie?

Nie rozumiem pytania.


Jesteś Banjankrim?

Tym bardziej nie rozumiem. Pisałem Ci już, że nie znam odpowiedzi na podobne pytania.


To jest przykład tej niezupełności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5962
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:44, 31 Gru 2021    Temat postu:

Co to jest to jestestwo, nie rozumiem pojęcia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21660
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:55, 31 Gru 2021    Temat postu:

Andy72 napisał:
Co to jest to jestestwo, nie rozumiem pojęcia

Jestestwo – przestarzały, wieloznaczny polski termin filozoficzny. Jest to nominalizacja czasownika „być”, notuje się też (słownik Lindego) formy oboczne „jesteństwo”, „jestwo”. Spotykany w filozofii polskiej do XIX wieku, m.in. u Staszica.



Michał coś tam napisał o jestestwie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5346
Przeczytał: 37 tematów


PostWysłany: Pią 23:03, 31 Gru 2021    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Banjankri napisał:
MaluśnaOwieczka napisał:
Banjankri napisał:
MaluśnaOwieczka napisał:
Banjankri napisał:
MaluśnaOwieczka napisał:
To myślałem, że masz na myśli co innego. Według podanej przez Ciebie definicji jaźń mają tylko ssaki naczelne.
A co z psami, kotami, świniami, kurami, krowami, koniami... Czyż one też nie cierpią przez swoje jestestwo?

Nie mają jestestwa.

A Ty masz?

Jak trzeba, to mam.

A trzeba?

Nie trzeba.

To po co trzeba jak trzeba?

Jak się trzeba dogadać z innymi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:34, 01 Sty 2022    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
To jest przykład tej niezupełności.

Napisz może jeszcze raz pełną myśl, bo ja mam słabą pamięć i nie bardzo kojarzę, do czego nawiązujesz.
Jeszcze raz jak ma się ten sen i jawa do tego, czy ja to Ty a Ty to ja?

Banjankri napisał:
Jak się trzeba dogadać z innymi.

A trzeba się dogadać z innymi?


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Sob 23:10, 01 Sty 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5346
Przeczytał: 37 tematów


PostWysłany: Sob 16:56, 01 Sty 2022    Temat postu:

nie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:32, 01 Sty 2022    Temat postu:

Banjankri napisał:
nie

To po co się dogadujesz z innymi, skoro nie trzeba?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5346
Przeczytał: 37 tematów


PostWysłany: Sob 17:42, 01 Sty 2022    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Banjankri napisał:
nie

To po co się dogadujesz z innymi, skoro nie trzeba?

Bo nie tylko potrzeba kieruje działaniem. Niektórzy tego nie potrafią zrozumieć, albo nie chcą zaakceptować. Mi to pozwala być wolnym, a zarazem pozostać aktywnym. Umrzeć i dalej żyć, a nawet, umrzeć, żeby żyć naprawdę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21660
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:27, 01 Sty 2022    Temat postu:

Banjankri napisał:
MaluśnaOwieczka napisał:
Banjankri napisał:
nie

To po co się dogadujesz z innymi, skoro nie trzeba?

Bo nie tylko potrzeba kieruje działaniem. Niektórzy tego nie potrafią zrozumieć, albo nie chcą zaakceptować. Mi to pozwala być wolnym, a zarazem pozostać aktywnym. Umrzeć i dalej żyć, a nawet, umrzeć, żeby żyć naprawdę.


Swego czasu toczyłeś dyskusję z Netlisem na temat buddyzmu. Czy podasz mi link do tej rozmowy?

Co sądzisz o tej książce?
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5346
Przeczytał: 37 tematów


PostWysłany: Sob 18:32, 01 Sty 2022    Temat postu:

Semele napisał:
Banjankri napisał:
MaluśnaOwieczka napisał:
Banjankri napisał:
nie

To po co się dogadujesz z innymi, skoro nie trzeba?

Bo nie tylko potrzeba kieruje działaniem. Niektórzy tego nie potrafią zrozumieć, albo nie chcą zaakceptować. Mi to pozwala być wolnym, a zarazem pozostać aktywnym. Umrzeć i dalej żyć, a nawet, umrzeć, żeby żyć naprawdę.


Swego czasu toczyłeś dyskusję z Netlisem na temat buddyzmu. Czy podasz mi link do tej rozmowy?

1. Nie
2. Miałaś nie komentować moich postów.

Semele napisał:


Co sądzisz o tej książce?
[link widoczny dla zalogowanych]

Kup sobie i naucz się na pamięć.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Sob 18:33, 01 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:44, 01 Sty 2022    Temat postu:

Banjankri napisał:
Bo nie tylko potrzeba kieruje działaniem. Niektórzy tego nie potrafią zrozumieć, albo nie chcą zaakceptować. Mi to pozwala być wolnym, a zarazem pozostać aktywnym. Umrzeć i dalej żyć, a nawet, umrzeć, żeby żyć naprawdę.

To co takiego kieruje Twoim działaniem, że podejmujesz aktywność, aby się ze swoją babą dogadać?


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Sob 23:08, 01 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21660
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:57, 01 Sty 2022    Temat postu:

Banjankri napisał:
Semele napisał:
Banjankri napisał:
MaluśnaOwieczka napisał:
Banjankri napisał:
nie

To po co się dogadujesz z innymi, skoro nie trzeba?

Bo nie tylko potrzeba kieruje działaniem. Niektórzy tego nie potrafią zrozumieć, albo nie chcą zaakceptować. Mi to pozwala być wolnym, a zarazem pozostać aktywnym. Umrzeć i dalej żyć, a nawet, umrzeć, żeby żyć naprawdę.


Swego czasu toczyłeś dyskusję z Netlisem na temat buddyzmu. Czy podasz mi link do tej rozmowy?

1. Nie
2. Miałaś nie komentować moich postów.

Semele napisał:


Co sądzisz o tej książce?
[link widoczny dla zalogowanych]

Kup sobie i naucz się na pamięć.


Ok. Napisałam, że mi to jednak raczej nie wyjdzie. Coraz bardziej mnie zaciekawiasz.


Postanowiłam wrócić do wątku istnieje oraz Twoich dyskusji z wujem zbójem.
:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5346
Przeczytał: 37 tematów


PostWysłany: Sob 21:56, 01 Sty 2022    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Banjankri napisał:
MaluśnaOwieczka napisał:
Banjankri napisał:
nie

To po co się dogadujesz z innymi, skoro nie trzeba?

Bo nie tylko potrzeba kieruje działaniem. Niektórzy tego nie potrafią zrozumieć, albo nie chcą zaakceptować. Mi to pozwala być wolnym, a zarazem pozostać aktywnym. Umrzeć i dalej żyć, a nawet, umrzeć, żeby żyć naprawdę.

To co takiego kieruje Twoim działaniem, że podejmujesz aktywność, aby się ze swoją babą dogadać?

Chęć redukcji jej cierpienia.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Sob 21:56, 01 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:25, 01 Sty 2022    Temat postu:

Banjankri napisał:
MaluśnaOwieczka napisał:
To co takiego kieruje Twoim działaniem, że podejmujesz aktywność, aby się ze swoją babą dogadać?

Chęć redukcji jej cierpienia.

Jak to jej? A nie swojego?
Przecież redukując jej cierpienie przysparzasz je sobie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5346
Przeczytał: 37 tematów


PostWysłany: Sob 22:39, 01 Sty 2022    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Banjankri napisał:
MaluśnaOwieczka napisał:
To co takiego kieruje Twoim działaniem, że podejmujesz aktywność, aby się ze swoją babą dogadać?

Chęć redukcji jej cierpienia.

Jak to jej? A nie swojego?
Przecież redukując jej cierpienie przysparzasz je sobie.

Widzisz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5962
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:43, 01 Sty 2022    Temat postu:

Wątek zapowiadal się ciekawie, ale to nastþęny strolowany wątek (jak np wątki Irbisola, nie mówiąc o Rafale) gdzie mamy masę cytatów, , za to odpowiedzi to ping pong, czasem jedno słowo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:47, 01 Sty 2022    Temat postu:

Banjankri napisał:
Widzisz.

No to po co sobie przysparzać cierpienia?


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Sob 23:09, 01 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5962
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:48, 01 Sty 2022    Temat postu:

Chodzi o maksymalizowanie szczęścia a nie o minimalizowanie cierpienia.
Inaczej wychodzi autosoteriologia NEGATYWNA
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:48, 01 Sty 2022    Temat postu:

Andy72 napisał:
Wątek zapowiadal się ciekawie, ale to nastþęny strolowany wątek (jak np wątki Irbisola, nie mówiąc o Rafale) gdzie mamy masę cytatów, , za to odpowiedzi to ping pong, czasem jedno słowo.

Jak trzeba kogoś ciągnąć za język, to wychodzi ping pong.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:52, 01 Sty 2022    Temat postu:

Andy72 napisał:
Chodzi o maksymalizowanie szczęścia a nie o minimalizowanie cierpienia.

Czyli chciałbyś dostać pizzę i pepsi płonąc na stosie. Wtedy byłbyś szczęśliwy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5346
Przeczytał: 37 tematów


PostWysłany: Sob 22:56, 01 Sty 2022    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Banjankri napisał:
MaluśnaOwieczka napisał:
Banjankri napisał:
MaluśnaOwieczka napisał:
To co takiego kieruje Twoim działaniem, że podejmujesz aktywność, aby się ze swoją babą dogadać?

Chęć redukcji jej cierpienia.

Jak to jej? A nie swojego?
Przecież redukując jej cierpienie przysparzasz je sobie.

Widzisz.

No to po co sobie przysparzać cierpienia?

Żeby zredukować komuś innemu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:58, 01 Sty 2022    Temat postu:

No ale Ty przecież cały czas piszesz o tym, żeby sobie nie przysparzać cierpienia nie rezygnując z aktywności (chociaż nie wiem po co, ani na co ta aktywność...).
To twierdzisz jedno, a robisz co innego.

Najlepiej to zakończyć istnienie swoje i wszystkich innych. Wtedy będzie idealnie.
Jednak Ty się pewnie nie zgodzisz...

Twierdzisz, że kluczem jest brak intencjonalności przy zachowaniu aktywności. A cały czas działasz intencjonalnie. Nie masz żadnego sposobu na zrealizowanie swojego pomysłu.
Ja jakiś tam mam na swój pomysł. Mogę wyskoczyć z 80. piętra, itp. A Ty jaki masz pomysł na praktyczną realizację swojej idei?
Ja mogę intencjonalnie zakończyć swoją intencjonalność.
A Ty możesz nieintencjonalnie zakończyć swoją intencjonalność inaczej niż przez niezależny od siebie wypadek? Jeśli ktoś Cię z zaskoczenia wypchnie z 80. piętra, no to wtedy nieintencjonalnie zakończysz swoją intencjonalność. Jednak nie widzę sposobu, żebyś tę intencjonalność mógł zakończyć z własnej woli nie mając przy tym intencji by to zrobić...


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Sob 23:15, 01 Sty 2022, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5346
Przeczytał: 37 tematów


PostWysłany: Sob 23:13, 01 Sty 2022    Temat postu:

Ja po prostu jestem dobry dla siebie. Nie generuję zbędnego cierpienia i potrafię odpuszczać sobie starą karmę dając sobie wolność. To pozwala mi przyjmować cierpienie innych. Kiedyś nie byłem w stanie nawet własnego znieść, dzisiaj pomagam innym.
Usunięcie własnego cierpienia to nie jest wielki wyczyn. Wyczynem jest uwalniać od niego innych. Gdybym się walnął z 80 piętra, wygenerowałbym tylko nowe.
Taka jest wyższość wolności za życia, od wolności w śmierci.

Cytat:
A Ty możesz nieintencjonalnie zakończyć swoją intencjonalność inaczej niż przez niezależny od siebie wypadek?

Mogę. To bardzo łatwe. Wystarczy sobie odpuścić.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Sob 23:16, 01 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:16, 01 Sty 2022    Temat postu:

Banjankri napisał:
Gdybym się walnął z 80 piętra, wygenerowałbym tylko nowe.

A dlaczego nie wypchniesz z 80. najpierw wszystkich innych, a potem nie skoczysz do nich jak kapitan ostatni ze statku? Statku życia.

Przypominam, że ja zakładam, że można swoje istnienie zakończyć.
Nie do końca rozumiem, czy Ty wszystko piszesz przy tym założeniu, czy bez niego... Bo jeśli bez niego, to rozmowa dotyczy zupełnie innej kwestii.
Jeśli twierdzisz, że swojego istnienia na pewno nie można zakończyć, to rozwiń tę myśl i napisz jak to widzi Twój buddyzm. Tak naprawdę do tej pory więcej mi w tym temacie wyjaśnił szaryobywatel niż Ty...

Odpowiedz mi więc na jedno zasadnicze pytanie:

Czy JEŚLI swoje istnienie można zakończyć poprzez intencjonalne zakończenie swojego życia, to czy należy to zrobić?
Pomiń swoje założenia buddyjsko-hinduistyczne i skup się na tym jednym: MOŻNA zakończyć swoje istnienie poprzez śmierć i będzie to zakończeniem tego istnienia raz na zawsze. Czy przy tym założeniu powinno się według Ciebie to zrobić bez zbędnej zwłoki, czy nie?

Banjankri napisał:
Mogę. To bardzo łatwe. Wystarczy sobie odpuścić.

A udało Ci się wszystko odpuścić? Coś chyba nie bardzo... Nawet nie odpuściłeś sobie pisania na tym forum, a co dopiero innych rzeczy...


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Sob 23:50, 01 Sty 2022, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 33, 34, 35  Następny
Strona 12 z 35

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin