Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

p=1 i q=1 ale p*q=0
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 46, 47, 48  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Taz




Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:13, 20 Mar 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Twoja definicja algebry Boole'a jest spieprzona Fizyku, bo ty umiesz myśleć wyłącznie w cyferkach typu:
1*1 =1
1+1 =1
etc.

Aha.
Zgodnie z definicją, którą podałeś, algebrą jest np.1292130909099278788787389, ale to moja definicja jest spieprzona. OK.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 37 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:39, 20 Mar 2018    Temat postu:

fiklit napisał:
"rzeczywiste rozwiązania równania ..." to takie liczby rzeczywiste, które po podstawieniu pod x dadzą równość. Jedyne liczby dające po podstawieniu równość to "i" i "-i". Które, to pewnie wiesz", nie są liczbami rzeczywistymi.
Czyli wiemy i rozumiemy o co chodzi, ale takich rzeczy nie ma.
Jak dalej chcesz udawać nieuka, to
"trójkąt prostokątny, niespełniający SK".
Osobiście nazwałbym to "kontrprzykład do twierdzenia pitagorasa", ale wiem, że pojęcie kotrprzykładu masz zjechane. Więc "trójkąt prostokątny, niespełniający SK". Dobrze zdefionowane. Wiadomo co by to miało być. ale tego nie ma.

Pitagoras jest tu doskonałym przykładem iż matematycy nie rozumieją logiki matematycznej.

Popatrz:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi suma kwadratów
TP<=>SK = TP*SK + ~TP*~SK

To co wyżej każdy matematyk zna, ale czy rozumie o co tu chodzi?
Zapiszmy twierdzenie proste Pitagorasa wyrażone równoważnością w matematycznej tabeli zero-jedynkowej w mintermach.

Matematyczna tabela zero-jedynkowa
Matematyczna tabela zero-jedynkowa to tabela zawierająca wszelkie sygnały w postaci niezanegowanej (p) i zanegowanej (~p).

Rozważmy z tego punktu odniesienia zero-jedynkową definicję spójnika p<=>q z naturalnej logiki matematycznej człowieka.
p<=>q = p*q + ~p*~q

Prawo Kłapouchego:
Kompletną tabelę zero-jedynkową w spójnikach „i”(*) i „lub”(+) opisuje układ równań logicznych Y i ~Y
Kod:

T1.
W metodzie mintermów opisujemy wyłącznie jedynki w tabeli zero-jedynkowej
stosując w wierszach spójnik „i”(*), zaś w pionach spójnik „lub”(+)
                                   |Co w mintermach     |Funkcje cząstkowe
                                   |oznacza             |w mintermach
              Y=        ~Y=        |                    |
   p  q ~p ~q p*q+~p*~q  p*~q+p*~q |                    |
A: 1  1  0  0  =1         =0       | Ya=1<=> p=1 i  q=1 | Ya= p* q
B: 1  0  0  1  =0         =1       |~Yb=1<=> p=1 i ~q=1 |~Yb= p*~q
C: 0  1  1  0  =0         =1       |~Yc=1<=>~p=1 i  q=1 |~Yc=~p* q
D: 0  0  1  1  =1         =0       | Yd=1<=>~p=1 i ~q=1 | Yd=~p*~q
   1  2  3  4   5          6         a       b      c     d   e  f

Zauważmy, że w matematycznej tabeli zero-jedynkowej po stronie wyjścia mamy jedynki od góry do dołu, jak nie w funkcji Y to w funkcji ~Y.
Możemy zatem bez problemu opisać wszystkie linie tej tabeli w mintermach.
Możemy też dokonać zapisu w makstermach bo po stronie wyjścia mamy również zera od góry do dołu, jak nie w funkcji Y to w funkcji ~Y.

Zauważmy, że wyłącznie w matematycznej tabeli zero-jedynkowej uwzględniającej wszelkie sygnały zanegowanie i niezanegowane fenomenalnie widać znacznie tabeli ABCDabc, zatem od strony dydaktycznej definicja matematycznej tabeli zero-jedynkowej jest jak najbardziej uzasadniona!

Z tabeli w mintermach ABCDdef odczytujemy:
Y= Ya+Yd
Po rozwinięciu mamy:
Y = p*q + ~p*~q
Co matematycznie w mintermach (na mocy ABCabc) oznacza:
Y=1 <=> p=1 i q=1 lub ~q=1 i ~p=1

… a kiedy zajdzie ~Y?
Odczytujemy to z tabeli w mintermach:
~Y= ~Yb+~Yc
po rozwinięciu mamy:
~Y= p*~q + ~p*q
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> p=1 i ~q=1 lub ~p=1 i q=1

Twierdzenie Pitagorasa wyrażone równoważnością TP<=>SK generuje serię zdań cząstkowych z których dwa są prawdziwe (A i D) i dwa fałszywe (B i C)

Dwa zdania prawdziwe (Y=1) to:
A.
Istnieje (Ya=1) trójkąt prostokątny (TP=1) w którym zachodzi suma kwadratów (SK=1)
Ya = TP*SK = (TP=1)*(SK=1)=1*1 =1
lub
D.
Istnieje (Yd=1) trójkąt nieprostokątny (~TP=1) w którym nie zachodzi suma kwadratów (~SK=1)
Yd = ~TP*~SK = (~TP=1)*(~SK=1) = 1*1 =1

Dwa zdania fałszywe (Y=0) to:
B.
Nie istnieje (Yb=0) trójkąt prostokątny (TP=1) w którym nie zachodzi suma kwadratów (~SK=1)
Yb = TP*~SK = (TP=1)*(~SK=1) = 1*1 =0
lub
C.
Nie istnieje (Yc=0) trójkąt nieprostokątny (~TP=1) w którym zachodzi suma kwadratów (SK=1)
Yc = ~TP*SK = (~TP=1)*(SK=1) = 1*1 =0

Zauważmy, że tabela w mintermach (teoria matematyczna!) narzuca nam tu poprawny matematycznie zapis:
B.
Nie istnieje (Yb=0) trójkąt prostokątny (TP=1) w którym nie zachodzi suma kwadratów (~SK=1)
Yb = TP*~SK = (TP=1)*(~SK=1) = 1*1 =0

Nie wolno tu brać fragmentu zapisu wyżej:
(TP=1)*(~SK=1)
i interpretować ten zapis tak:
B1.
Znam definicję trójkąta prostokątnego (TP=1) i znam definicję trójkąta w którym suma kwadratów nie jest spełniona (~SK=1)
Yb = TP*~SK = (TP=1)*(~SK=1) = 1*1 =1
Przy takiej interpretacji w tabeli zero-jedynkowej równoważności TP<=>SK dostaniemy same jedynki w kolumnie wynikowej co jest błędem czysto matematycznym.
Zauważmy, że przy tej interpretacji dostaniemy same wynikowe jedynki w dowolnej tabeli zero-jedynkowej co jest błędem czysto matematycznym.

Podsumowując:
Zdanie B1 jest matematycznie prawdziwe, ale taka interpretacja w logice matematycznej jest totalnie nieprzydatna bo prowadzi do samych wynikowych jedynek w dowolnej tabeli zero-jedynkowej, czyli do błędu czysto matematycznego!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 23:52, 20 Mar 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:10, 21 Mar 2018    Temat postu:

Na temat pisz.

Czyli w sumie to wychodzi że nie możesz się zdecydować. Bo raz "istniej" i znam definicję" to to samo, innym razem znowu nie to samo.


Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Śro 8:36, 21 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 37 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:47, 21 Mar 2018    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/p-1-i-q-1-ale-p-q-0,10575-475.html#369563
fiklit napisał:
"Każde słówko które wypowiadamy rozumiemy, co oznacza ze znamy jego definicję. "
To że znamy i rozumiemy pewną nazwę (znamy definicję) nie oznacza, że to coś istnieje.
"rzeczywiste pierwiastki wielomianu x^2+1" dokładnie wiadomo o co chodzi, całe to pojęcie jest dobrze zdefiniowane, a jednak nie istnieją takie pierwiastki.

Fakty są takie Fiklicie:
1.
Musisz znać definicję każdego słówka wchodzącego w skład twojego twierdzenia matematycznego
2.
Musisz rozumieć co chcesz w tym twierdzeniu udowodnić
3.
Ja nie twierdzę że wypowiadając dowolne twierdzenie znam jego dowód bez dowodu - to nonsens
4.
Twierdzę że w języku komunikacyjnym człowiek-człowiek 5-cio latki bez problemu rozumieją prawdziwość wszystkich stwierdzeń które używają, bo te stwierdzenia są na poziomie 5-cio latka np.
Krasnoludki mają czerwone czapeczki
Istnieje Bóg i szatan
Jeśli pada to na 100% są chmury
Jeśli nie ma chmur to na 100% nie pada
etc
Tu nie ma co dowodzić pierwsze dwa zdania to tylko wiara indywidualnego człowieka, ale wiara sensowna w przeciwieństwie do TOTALNYCH bredni naszego Fizyka jak niżej.


http://www.sfinia.fora.pl/kawiarnia-script-src-http-wujzboj-com-sfinia-desec-js-script,17/kubus-w-depresji-prosze-wszystkich-o-pomoc,5780.html#147302
rafal3006 napisał:
Cytat z:
[link widoczny dla zalogowanych]

Kubuś w depresji, proszę Wszystkich o pomoc

Nurtuje mnie to nieznośne pytanie, nie mogę spać i proszę Wszystkich o pomoc.

Fizyk napisał:
Przykład: "Jeśli 0=1, to istnieje człowiek, który ma 2 nogi"

Dowód:
Wiemy, że istnieje człowiek, który ma 1 nogę (a bo to mało jest ludzi, którzy mają amputowaną nogę?).
Z tego, że 0=1, wynika, że 1=2 (dodajemy 1 stronami).
Zatem człowiek, który ma 1 nogę, ma 2 nogi.
Zatem istnieje człowiek, który ma 2 nogi.
CND.

I co? Z fałszu wyniknęła prawda.


Sogors napisał:

rafal3006 napisał:

Weźmy zdanie:
Jeśli kura jest psem to człowiek ma dwie nogi
Zdanie prawdziwe w KRZ, jak tu będziesz dodawał stronami psa do kury, co z tego ci wyjdzie kuropies ?
Dowód analogiczny do twojego:
Wiemy, że istnieje człowiek, który ma 1 nogę (a bo to mało jest ludzi, którzy mają amputowaną nogę?).
Z tego, że kura=pies, wynika, że jedna kura=kuropies (dodajemy kurę stronami).
bo:
W algebrze Boole’a:
Kura+Kura = Kura – prawo algebry Boole’a: A+A=A
Kura+pies = kuropies ? co to za prawo algebry Boole'a ?
A+B=AB ? - co to jest AB w algebrze Boole'a ?
Zatem człowiek, który ma 1 nogę, ma 2 nogi.
Zatem istnieje człowiek, który ma 2 nogi.
CND.

Raź że to nie zrozumiałeś co napisał Fizyk, bo kompletnie ci ta analogia nie wyszła
Dwa że całość to bełkot, w przeciwieństwie do tego co napisał Fizyk

(to co napisał pojawia się w książkach popularnonaukowych i jest rozumiane przez dzieci w gimnazjum, sprawdź !!!! )

Jeśli kura jest psem to człowiek ma dwie nogi

kura ma dwie nogi pies 4, ale jeśli są tym samym mają tyle samo nóg

czyli 2=4 , dzielimy przez 2

i 1=2 odejmujemy 1

0=1

i dalej jak u Fizyka


To wytłuszczone to masakra Kubusia, bo wychodzi na to że dzieci w gimnazjum rozumieją dowód Fizyka a Kubuś ni w ząb nie rozumie.
Chyba się rozbeczę …
… a może jest iskierka nadziei ?
Pytanie do Sogorsa

… a dlaczego dodajesz nogi kury i psa ?
Czy nie prościej dodawać skrzydła ?

Pies ma zero skrzydeł, Kura ma dwa skrzydła.

Wyrywamy jedno skrzydło kurze i mamy:
0=1
Dalej jak u Fizyka.

Ooo !
mam jeszcze prostszy dowód i nie trzeba być sadystą.

Pies ma zero dziobów, kura ma jeden dziób zatem mamy:
0=1

Dalej jak u fizyka

Czy dowody Kubusia są poprawne ?

Własnie brak odpowiedzi na to pytanie jest przyczyną depresji Kubusia :cry:


Musisz się zgodzić Fiklicie że schematem „dowodu” Fizyka można udowodnić co się komu podoba.
Przykładowo, „ekspert” logiki matematycznej na ateiście.pl Windziarz, tak dowodził prawdziwość poniższego zdania:
Jeśli pies jest różowy to krowa śpiewa w operze
Windziarz:
- udowodnij że w innym Wszechświecie to niemożliwe.
- a widzisz, nie potrafisz
- dlatego to zdanie jest prawdziwe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:52, 21 Mar 2018    Temat postu:

Widzę, że za trudne dla Ciebie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 37 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:57, 21 Mar 2018    Temat postu:

fiklit napisał:
Na temat pisz.

Czyli w sumie to wychodzi że nie możesz się zdecydować. Bo raz "istniej" i znam definicję" to to samo, innym razem znowu nie to samo.

Napisałem na temat w poście wyżej.
Dalej jednak nie znam stanowiska ziemian w tym temacie, co uniemożliwia mi dyskusję.

Mamy następujące zdania:
1. Istnieje coś zwane rowerem
2. Znam definicję roweru
3. Istnieje rower

Czy możesz napisać jasno i wyraźnie czy te zdania są tożsame w logice matematycznej ziemian?
Możliwości tu jest aż osiem np.
1.
Wszystkie zdania w logice LZ są prawdziwe
do:
8. W LZ wszystkie powyższe zdania są fałszem

Nie chodzi mi o to, byś mi udowadniał dlaczego zdanie x jest prawdziwe a y jest fałszywe.
Chcę poznać aktualne zdanie LZ - wtedy i tylko wtedy możliwa jest sensowna dyskusja.
Mam nadzieję, że dojdziemy tu do porozumienia, nie wykluczam też że nie przekonam cię do mojego stanowiska - wtedy zapiszemy protokół rozbieżności, niech ludzkość w przyszłości na ten temat sobie dyskutuje.

Prawda jest taka:
Nie ma rozbieżności stanowisk - nie ma dyskusji.
Dotyczy to absolutnie wszystkiego.

fiklit napisał:
Widzę, że za trudne dla Ciebie.

Nie o to chodzi.
Nie jest możliwa dyskusja jeśli nie znam stanowiska w danym temacie strony przeciwnej.
Proszę zatem o odpowiedź na trzy powyższe pytania.
Jeśli stwierdzisz że w LZ wszystkie te trzy zdania są fałszywe, to będzie to jakaś podstawa do dalszej dyskusji, inaczej ja nie mam punktu zaczepienia - po prostu nie jestem w stanie dyskutować nie znając twojego jasnego stanowiska w temacie trzech zdań wyżej.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 9:05, 21 Mar 2018, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:06, 21 Mar 2018    Temat postu:

Ja z tobą o tym nie zamierzam dyskutować. Ja próbuję się dowiedzieć, co ty uważasz. Bo raz piszesz tak a raz siak. Sam najpierw odpowiedz jednoznacznie na pytanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 37 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:21, 21 Mar 2018    Temat postu:

fiklit napisał:
@all: jak oceniacie szanse takiego zdarzenia, że w ciągu tygodnia rafał powie, że jednak "Istnieje obiekt, który jest mężczyzną i istnieje obiekt, który jest kobietą. " jest prawd?

fiklit napisał:
Ja z tobą o tym nie zamierzam dyskutować. Ja próbuję się dowiedzieć, co ty uważasz. Bo raz piszesz tak a raz siak. Sam najpierw odpowiedz jednoznacznie na pytanie.

Dobrze, odpowiadam jednoznacznie tylko i wyłącznie w temacie zdania które sam wypowiedziałeś.

Zdaniem algebry Kubusia i logiki matematycznej ziemian prawdziwe są poniższe zdania:
1.
Istnieje obiekt który jest mężczyzną
2.
Istnieje obiekt który jest kobietą

Pytanie:
Czy w logice matematycznej ziemian to jest rzeczywiście prawda?
Nawet tego nie wiem, co uniemożliwia mi jakąkolwiek dyskusję.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 10:06, 21 Mar 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 13958
Przeczytał: 55 tematów


PostWysłany: Śro 9:34, 21 Mar 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Nie istnieje człowiek (Ya=0) będący mężczyzną (M=1) i kobietą (K=1)
Ya = M*K = (M=1)*(K=1) = 1*1 =0

Zdefiniuj zdania M i K.
Bo znowu robisz ten sam błąd, używając INNYCH zdań do wartościowania osobnego (M=1) i (K=1) a innych do iloczynu.

Cytat:

Y = (p*~q) + (~p*q)
(...)
A3: Ya= p*q = 1*1 = 0

To już hit - pajac raz pisze, że Y to XOR, a za drugim razem, że to AND.
I ponieważ z XORa wychodzi mu 0, to wnioskuje, że z ANDa też musi. Bo XOR wg analfabety logicznego to to samo co AND.

Poza tym znowu zapomniałeś o swojej pierwszej OBIETNICY wykasowania tego gówna, gdzie warunkiem wystarczającym było wskazanie przeze mnie cytatu. I ten cytat wskazałem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:38, 21 Mar 2018    Temat postu:

Ja pytam o to czy twoim zdaniem "istnieje" to to samo co "znam definicję".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 37 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:46, 21 Mar 2018    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/p-1-i-q-1-ale-p-q-0,10575-500.html#369609
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Nie istnieje człowiek (Ya=0) będący mężczyzną (M=1) i kobietą (K=1)
Ya = M*K = (M=1)*(K=1) = 1*1 =0

Zdefiniuj zdania M i K.
Bo znowu robisz ten sam błąd, używając INNYCH zdań do wartościowania osobnego (M=1) i (K=1) a innych do iloczynu.

Cytat:

Y = (p*~q) + (~p*q)
(...)
A3: Ya= p*q = 1*1 = 0

To już hit - pajac raz pisze, że Y to XOR, a za drugim razem, że to AND.
I ponieważ z XORa wychodzi mu 0, to wnioskuje, że z ANDa też musi. Bo XOR wg analfabety logicznego to to samo co AND.

Poza tym znowu zapomniałeś o swojej pierwszej OBIETNICY wykasowania tego gówna, gdzie warunkiem wystarczającym było wskazanie przeze mnie cytatu. I ten cytat wskazałem.

Irbisolu, nie znasz podstaw algebry Boole’a.
Nie wiesz że dowolną tabelę zero-jedynkową można opisać równaniem algebry Boole’a w spójnikach „i”(*) i „lub”(+).
Zacytuję ci jeszcze raz matematykę ścisłą bez jakiegokolwiek odniesienia do jakichkolwiek zdań wypowiadanych przez człowieka.
Twoim zadaniem jest po prostu znalezienie błędu czysto matematycznego w poniższym cytacie bez odwoływania się do jakiegokolwiek zdania z języka mówionego człowieka.

Jeszcze raz!
Przypomnimy sobie najważniejsze z kluczowego postu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/p-1-i-q-1-ale-p-q-0,10575-400.html#368591
Rafal3006 napisał:

Matematyczna tabela zero-jedynkowa
Matematyczna tabela zero-jedynkowa to tabela zawierająca wszelkie sygnały w postaci niezanegowanej (p) i zanegowanej (~p).

Rozważmy z tego punktu odniesienia zero-jedynkową definicję spójnika „albo”($) z naturalnej logiki matematycznej człowieka.
p$q = p*~q + ~p*q
W przyszłości może zajść wyłącznie jedno ze zdarzeń rozłącznych, albo p, albo q

Prawo Kłapouchego:
Kompletną tabelę zero-jedynkową w spójnikach „i”(*) i „lub”(+) opisuje układ równań logicznych Y i ~Y
Kod:

T1.
W metodzie mintermów opisujemy wyłącznie jedynki w tabeli zero-jedynkowej
stosując w wierszach spójnik „i”(*), zaś w pionach spójnik „lub”(+)
                                   |Co w mintermach     |Funkcje cząstkowe
                                   |oznacza             |w mintermach
              Y=        ~Y=        |                    |
   p  q ~p ~q p*~q+~p*q  p*q+~p*~q |                    |
A: 1  1  0  0  =0         =1       |~Ya=1<=> p=1 i  q=1 |~Ya= p* q
B: 1  0  0  1  =1         =0       | Yb=1<=> p=1 i ~q=1 | Yb= p*~q
C: 0  1  1  0  =1         =0       | Yb=1<=>~p=1 i  q=1 | Yc=~p* q
D: 0  0  1  1  =0         =1       |~Yb=1<=>~p=1 i ~q=1 |~Yd=~p*~q
   1  2  3  4   5          6         a       b      c     d   e  f

Zauważmy, że w matematycznej tabeli zero-jedynkowej po stronie wyjścia mamy jedynki od góry do dołu, jak nie w funkcji Y to w funkcji ~Y.
Możemy zatem bez problemu opisać wszystkie linie tej tabeli w mintermach.
Możemy też dokonać zapisu w makstermach bo po stronie wyjścia mamy również zera od góry do dołu, jak nie w funkcji Y to w funkcji ~Y.

Zauważmy, że wyłącznie w matematycznej tabeli zero-jedynkowej uwzględniającej wszelkie sygnały zanegowanie i niezanegowane fenomenalnie widać znacznie tabeli ABCDabc, zatem od strony dydaktycznej definicja matematycznej tabeli zero-jedynkowej jest jak najbardziej uzasadniona!

Z tabeli w mintermach ABCDdef odczytujemy:
Y= Yb+Yc
Po rozwinięciu mamy:
Y = p*~q + ~p*q
Co matematycznie w mintermach (na mocy ABCabc) oznacza:
Y=1 <=> p=1 i ~q=1 lub ~q=1 i p=1

… a kiedy zajdzie ~Y?
Odczytujemy to z tabeli w mintermach:
~Y= ~Ya+~Yd
po rozwinięciu mamy:
~Y= p*q + ~p*~q
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> p=1 i q=1 lub ~p=1 i ~q=1


Krótka piłka Irbisolu:
Czy zgadzasz się na poprawność zapisu żywcem wyjętego z tabeli wyżej:
… a kiedy zajdzie ~Y?
Odczytujemy to z tabeli w mintermach:
~Y= ~Ya+~Yd
po rozwinięciu mamy:
~Y= p*q + ~p*~q
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> p=1 i q=1 lub ~p=1 i ~q=1

TAK/NIE
Innych odpowiedzi nie akceptuję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 37 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:52, 21 Mar 2018    Temat postu:

fiklit napisał:
Ja pytam o to czy twoim zdaniem "istnieje" to to samo co "znam definicję".

W matematyce mogę założyć co mi się podoba.
Zakładam więc że jest tak jak sobie życzysz, czyli że „istnieje” to nie to samo co „znam definicję”

Czy teraz uzyskam odpowiedź na kluczowe pytanie?

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/p-1-i-q-1-ale-p-q-0,10575-500.html#369605
rafal3006 napisał:
fiklit napisał:
@all: jak oceniacie szanse takiego zdarzenia, że w ciągu tygodnia rafał powie, że jednak "Istnieje obiekt, który jest mężczyzną i istnieje obiekt, który jest kobietą. " jest prawd?

fiklit napisał:
Ja z tobą o tym nie zamierzam dyskutować. Ja próbuję się dowiedzieć, co ty uważasz. Bo raz piszesz tak a raz siak. Sam najpierw odpowiedz jednoznacznie na pytanie.

Dobrze, odpowiadam jednoznacznie tylko i wyłącznie w temacie zdania które sam wypowiedziałeś.

Zdaniem algebry Kubusia i logiki matematycznej ziemian prawdziwe są poniższe zdania:
1.
Istnieje obiekt który jest mężczyzną
2.
Istnieje obiekt który jest kobietą

Pytanie:
Czy w logice matematycznej ziemian to jest rzeczywiście prawda?
Nawet tego nie wiem, co uniemożliwia mi jakąkolwiek dyskusję.

Chodzi mi o to wytłuszczone pytanie.

Kwadratura koła:
Wypowiadam zdanie:
Istnieje obiekt będący trójkątem prostokątnym (TP=1) i istnieje obiekt będący trójkątem nieprostokątnym (~TP=1)
Y = TP*~TP = (TP=1)*(~TP=1) = 1 - zdanie prawdziwe?
.. a co powiesz o sprzeczności czysto matematycznej:
TP*~TP =1?

Proponuję następujące rozwiązanie kwadratury koła:
1.
Istnieje obiekt będący trójkątem prostokątnym (TP=1) i istnieje obiekt będący trójkątem nieprostokątnym (~TP=1)
Y = (TP=1)*(~TP=1) = 1
Ten zapis jednoznacznie informuje nas że chodzi tu dokładnie o zdanie 1, prawdziwe w AK i LZ
2.
Nie istnieje (Y=0) trójkąt prostokątny (TP=1) który jest jednocześnie trójkątem nieprostokątnym (~TP=1)
Y = TP*~TP = (TP=1)*(~TP=1) =1*1 =0
Ten zapis jednoznacznie informuje nas że chodzi tu dokładnie o zdanie 2, prawdziwe w AK i LZ

Myślę że to jest sensowna propozycja.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 10:09, 21 Mar 2018, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:21, 21 Mar 2018    Temat postu:

Ja wcale sobie tego nie życzę, i to nie jest matematyka. Tylko rozumienie języka polskiego.
Skoro uważasz że to nie jest to samo. to ustosunkuj sie do swojej wypowiedzi:
Cytat:
Znam definicję mężczyzny (M=1) i znam definicję kobiety (K=1)
Innymi słowy:
Istnieje mężczyzna (M=1) i istnieje kobieta (K=1)

która sugeruje, że jednak uważasz że "znam definicję" to tylko inne słowa na "istnieje" ale że znaczą to samo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 37 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:58, 21 Mar 2018    Temat postu:

fiklit napisał:
Ja wcale sobie tego nie życzę, i to nie jest matematyka. Tylko rozumienie języka polskiego.
Skoro uważasz że to nie jest to samo. to ustosunkuj sie do swojej wypowiedzi:
Cytat:
Znam definicję mężczyzny (M=1) i znam definicję kobiety (K=1)
Innymi słowy:
Istnieje mężczyzna (M=1) i istnieje kobieta (K=1)

która sugeruje, że jednak uważasz że "znam definicję" to tylko inne słowa na "istnieje" ale że znaczą to samo.

Istnieje Bóg - to jest WIARA wierzących
Znam definicję Boga - tą definicję znają wszyscy, wierzący i niewierzący.
Mogę się zgodzić, że w tym przypadku to dwa różne znaczenia - to ma absolutnie zerowy wpływ na logikę matematyczną dokładnie z powodu kwadratury koła pokazanej w poprzednim poście.
W związku z powyższym to wycofuję to wytłuszczone.

Dalej jednak nie wiem co oznacza zdanie w twoim cytacie:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/p-1-i-q-1-ale-p-q-0,10575-500.html#369605
fiklit napisał:
@all: jak oceniacie szanse takiego zdarzenia, że w ciągu tygodnia rafał powie, że jednak "Istnieje obiekt, który jest mężczyzną i istnieje obiekt, który jest kobietą. " jest prawd?

Czy wytłuszczone zdanie jest prawdziwe w logice ziemian?
… bo nie wiem, czy to jest moje zdanie prawdziwe które ty zapisałeś, czy to jest również twoje zdanie prawdziwe.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 11:08, 21 Mar 2018, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:05, 21 Mar 2018    Temat postu:

A ogólnie. czy istnienie to to samo co znanie definicji?
A zrozumiałeś tę definicję rzeczywistych pierwiastków wielomianu?
Może inaczej. "rzeczywiste pierwiastki wielomianu x^2-1"
One istnieją niezależnie od tego czy znasz ich definicję czy nie.
Koniec.
Jeżeli nie dostrzegasz tej różnicy to ja nie dostrzegam możliwości dalszej komunikacji z tobą. Po prostu nie mówisz po polsku.


Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Śro 11:13, 21 Mar 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 37 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:11, 21 Mar 2018    Temat postu:

fiklit napisał:
A ogólnie. czy istnienie to to samo co znanie definicji.
Ogólnie, istnienie to nie to samo co znane z definicji - zgoda.
Choćby obiekty w powieściach fantastyczno-naukowych.

Hmm...
Istnieje obiekt który jest krasnoludkiem
Rozumiem że w logice matematycznej ziemian to zdanie jest fałszywe
... tylko co na to nasze dzieci?
Po co karmimy je matematycznym fałszem?

Dalej jednak nie wiem czy wytłuszczone zdanie niżej to jest zdanie prawdziwe z AK czy też to jest zdanie prawdziwe z LZ.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/p-1-i-q-1-ale-p-q-0,10575-500.html#369605
fiklit napisał:
@all: jak oceniacie szanse takiego zdarzenia, że w ciągu tygodnia rafał powie, że jednak "Istnieje obiekt, który jest mężczyzną i istnieje obiekt, który jest kobietą. " jest prawd?

:think:


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 11:15, 21 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:15, 21 Mar 2018    Temat postu:

Czyli co z tym:
Cytat:
Znam definicję mężczyzny (M=1) i znam definicję kobiety (K=1)
Innymi słowy:
Istnieje mężczyzna (M=1) i istnieje kobieta (K=1)

? Jest to to samo tylko tylko innymi słowy? Czy jednak te zdania ZNACZĄ co innego.
I odróżnij ZNACZĄ od OBA SĄ PRAWDZIWE LUB OBA NIEPRAWDZIWE.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 37 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:24, 21 Mar 2018    Temat postu:

fiklit napisał:
Czyli co z tym:
Cytat:
Znam definicję mężczyzny (M=1) i znam definicję kobiety (K=1)
Innymi słowy:
Istnieje mężczyzna (M=1) i istnieje kobieta (K=1)

? Jest to to samo tylko tylko innymi słowy? Czy jednak te zdania ZNACZĄ co innego.
I odróżnij ZNACZĄ od OBA SĄ PRAWDZIWE LUB OBA NIEPRAWDZIWE.

W przeciwieństwie do Boga, który nie wiadomo czy istnieje czy nie istnieje, obiekty mężczyzna i kobieta na 100% istnieją w naszym Wszechświecie.
Tak więc w tym przypadku "znam definicję mężczyzny" oznacza to samo co wiem na 100% że obiekt "mężczyzna" istnieje w naszym Wszechświecie.
Ateiści mogą kwestionować istnienie Boga, ale czy dowolny ziemianin zakwestionuje istnienie obiektu zwanego "mężczyzną".

Zachodzi tu twierdzenie w jedną stroną (implikacja prosta):
Jesli wypowiadam nazwę obiektu istniejącego w naszym Wszechswiecie (np. rower) to na 100% znam jego definicję
Prawda absolutna

Odwrotnie nie zachodzi:
Przykład: Bóg
Czyli:
Jeśli znam definicję Boga (wszyscy znają) to na 100% istnieje on w naszym Wszechświecie.
To jest prawda tylko dla wierzących, dla ateistów to fałsz.
Nikt nie udowodni matematycznie istnienie, bądź nie istnienie Boga.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 11:33, 21 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:34, 21 Mar 2018    Temat postu:

-czy istnieją krasnoludki
-oczywiście. Przecież znam ich definicję

Nir widze możliwości kontynuowania rozmowy z tobą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 37 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:48, 21 Mar 2018    Temat postu:

fiklit napisał:
-czy istnieją krasnoludki
-oczywiście. Przecież znam ich definicję

Nir widze możliwości kontynuowania rozmowy z tobą

Nie jest prawdą to co napisałeś.
Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie wnioskował iż z faktu że znam definicję krasnoludka wynika iż istnieje on jako obiekt fizyczny w naszym Wszechświecie - to samo ze wszystkimi pojęciami czysto abstrakcyjnymi zdefiniowanymi w powieściach fantastyczno-naukowych.
ALE!
Nikt przy zdrowych zmysłach wypowiadając nazwę pojęcia istniejącego w naszym wszechświecie i dla niego zrozumiałego nie będzie twierdził iż nie zna definicji tego pojęcia.

Dowód:
Wypowiadam pojęcie "rower"
Pokaz mi jedną osobę która nie zna definicji "roweru".
Rower to definicja ogólnoświatowa, popularna.

Definicje z obszaru zawodowców np. lekarzy będą dla niewtajemniczonych nieznane, co nie oznacza że nie mogą się z nimi zapoznać.
Przykład:
Rozuwastatyna
To jest pojęcie z pudełka pewnego leku

Klikam na goglach:
Rozuwastatyna

Wyników:
11 600


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 11:49, 21 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:55, 21 Mar 2018    Temat postu:

Ale jesli istnieje i znam definicje to to samo to dlaczego nie mozna tak uzasadnic istnienia krasnoludkow.

Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Śro 11:56, 21 Mar 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 13958
Przeczytał: 55 tematów


PostWysłany: Śro 11:57, 21 Mar 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:

Czy zgadzasz się na poprawność zapisu żywcem wyjętego z tabeli wyżej:
… a kiedy zajdzie ~Y?
Odczytujemy to z tabeli w mintermach:
~Y= ~Ya+~Yd
po rozwinięciu mamy:
~Y= p*q + ~p*~q
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> p=1 i q=1 lub ~p=1 i ~q=1

TAK/NIE
Innych odpowiedzi nie akceptuję.

Niech będzie po twojemu.
Tak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 37 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:06, 21 Mar 2018    Temat postu:

fiklit napisał:
Ale jesli istnieje i znam definicje to to samo to dlaczego nie mozna tak uzasadnic istnienia krasnoludkow.

Istnieje i znam definicje dotyczy wyłacznie obiektów realnie istniejących w naszym Wszechświecie.
Co do krasnoludków:
Krasnoludki to twór czysto abstrakcyjny o czym wie każdy 5-cio latek, a mimo wszystko uwielbia wszelkie bajki.
Przy pomocy pięknych bajek, dorośli uczą swoje dzieci myślenia abstrakcyjnego, uczą je reguł obowiązujących w naszym Wszechświecie, choćby prawa do darowania dowolnej kary zależnej od nadawcy, czy też prawa do wręczenia nagrody mimo że odbiorca nie spełnił warunku nagrody ... czyli de facto wykładają im algebrę Kubusia, o tym nie wiedząc.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 12:07, 21 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Śro 12:24, 21 Mar 2018    Temat postu:

A skąd wiesz co jest we wszechświecie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 37 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:35, 21 Mar 2018    Temat postu:

idiota napisał:
A skąd wiesz co jest we wszechświecie?

Mówię o obiektach realnie istniejących w oczach wszystkich ludzi na ziemi typu:
siekiera, młotek, rower ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 46, 47, 48  Następny
Strona 21 z 48

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin