Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Prawo subalternacji
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 103, 104, 105 ... 124, 125, 126  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Czw 11:25, 19 Sty 2017    Temat postu:

Byt jest, a niebytu nie ma...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:25, 19 Sty 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
Zatem jeśli nie jest prawdą, że tylko liczby 1,2,3 są elementami [1,2,3], to
7. Czy [1,2,3] jest zbiorem którego elementami są tylko liczby 1,2,3?

Myślę Fiklicie że rozumiem twój punkt widzenia, choć 5-cio latków takie rzeczy nie interesują - dla ich logiki matematycznej są bez znaczenia.
Pozwolisz że teraz ja cię zapytam jak to jest na gruncie twojej logiki co więcej, myślę że znam z góry twoje odpowiedzi, dlatego napiszę moje przewidywania.

Dane jest wyrażenie (zbiór):
A=[pies lub kot lub słoń]

Pytania do fiklita zadane przez 5-cio letniego Jasia:
1.
Czy „pies” częścią wyrażenia A?
F: tak
2.
Czy „kot” jest częścią wyrażenia A?
F: tak
3.
Czy „słoń” jest częścią wyrażenia A?
F: tak
4.
Czy „pies lub kot” jest częścią wyrażenia A?
F: tak
5.
Czy „pies lub słoń” jest częścią wyrażenia A?
F: tak
6.
Czy „kot lub słoń” jest częścią wyrażenia A?
F: tak
7.
Czy „pies lub kot lub słoń” jest częścią wyrażenia A?
F: tak

Pytania:
1.
Czy poprawnie odpowiedziałem w twoim imieniu Fiklicie?
Jeśli nie to proszę o poprawki.
2.
Czy rozumiesz już dlaczego elementy zbioru w logice matematycznej 5-cio latków i humanistów połączone są banalnym spójnikiem "lub"(+).


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 12:39, 19 Sty 2017, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:47, 19 Sty 2017    Temat postu:

Nie rozumiem twojego pytania. "pies lub kot lub słoń" jest nazwą nie zbiorem. Nie wiem co oznacza nazwa w []. Zresztą to jest teraz nieważne jaki ja mam system. Od kilku dniu(?) poświęcam sporo czasu, aby zrozumieć twój system. Robię to pomimo tego, że twoje odpowiedzi odbieram jako próbę zaciemnienia sytuacji. Moja cierpliwość jak na wyczerpaniu. Doceń to i skup się na temacie. Czyli:

Zatem jeśli nie jest prawdą, że tylko liczby 1,2,3 są elementami [1,2,3], to
7. Czy [1,2,3] jest zbiorem którego elementami są tylko liczby 1,2,3?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:12, 19 Sty 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
Nie rozumiem twojego pytania. "pies lub kot lub słoń" jest nazwą nie zbiorem. Nie wiem co oznacza nazwa w []. Zresztą to jest teraz nieważne jaki ja mam system. Od kilku dniu(?) poświęcam sporo czasu, aby zrozumieć twój system. Robię to pomimo tego, że twoje odpowiedzi odbieram jako próbę zaciemnienia sytuacji. Moja cierpliwość jak na wyczerpaniu. Doceń to i skup się na temacie. Czyli:

Zatem jeśli nie jest prawdą, że tylko liczby 1,2,3 są elementami [1,2,3], to
7. Czy [1,2,3] jest zbiorem którego elementami są tylko liczby 1,2,3?

Fiklicie, jakbym miał gotową NTZ którą ty jesteś w stanie zaakceptować to nie byłoby problemu - mam gotową NTZ 5-cio latków, próbuję ja wytłumaczyć.

Napisałem wyżej że rozumiem twój punkt widzenia więc odpowiadam w moim systemie połączonym z twoim (mam nadzieję)
A=[1+2+3]
elementy zbioru A to trzy cyferki 1,2,3
Prawo teorii zbiorów:
p=p+p
czyli cyferki możemy dowolnie rozmnażać.

Zróbmy to:
A1=[1+2+1+3+2+3+1+2+3]
stąd:
A2=[[1+2]+[1+3]+[2+3]+[1+2+3]]
Oczywistym jest, że wygenerowanym podzbiorom możemy nadać nazwy:
A3=[[1+2]+[1+3]+[2+3]+[1+2+3]] =[B+C+D+E]

Pytania:
1.
Czy zgadzasz się z faktem że podzbiory zbioru A, czyli: B,C,D i E to wszystkie możliwe podzbiory jakie możemy z elementów 1,2,3 zbudować?
2.
W NTZ matematycznie zachodzi:
A=A1=A2=A3
Czy akceptujesz równanie wyżej?
Jeśli nie to w którym miejscu się załamuje?
3.
Mogę się zgodzić z tobą że:
podzbiór [1,2] ## element zbioru
gdzie:
## - różne na mocy definicji
Czy nie o to ci chodzi?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 13:19, 19 Sty 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:20, 19 Sty 2017    Temat postu:

Nie proszę cię o wyjaśnienia w jakimś łączonym systemie. Interesuje mnie twój system. I zdaję konkretne pytania, używając pojęć na których się on opiera. Nie interesuje mnie narazie jak to się dzieje. Jeśli system daje sensowne wyniki do warto go zgłębić. Jeśli wyniki są bez sensu, to nie warto się wgryzać. Ja mam wątpliwości co do wyników i dlatego pytam. Ostatni raz proszę o odpowiedź na moje 7. pytanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:26, 19 Sty 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
Nie proszę cię o wyjaśnienia w jakimś łączonym systemie. Interesuje mnie twój system. I zdaję konkretne pytania, używając pojęć na których się on opiera. Nie interesuje mnie narazie jak to się dzieje. Jeśli system daje sensowne wyniki do warto go zgłębić. Jeśli wyniki są bez sensu, to nie warto się wgryzać. Ja mam wątpliwości co do wyników i dlatego pytam. Ostatni raz proszę o odpowiedź na moje 7. pytanie.

Zrozumiałem o co ci chodzi, choć ten problem z punktu widzenia 5-cio latków nie istnieje.
Więc odpowiadam:
fiklit napisał:
Zatem jeśli nie jest prawdą, że tylko liczby 1,2,3 są elementami [1,2,3], to
7. Czy [1,2,3] jest zbiorem którego elementami są tylko liczby 1,2,3?

TAK!
Bez problemu mogę przyjąć tu twój system, twoje rozumowanie - ono jest w 100% zgodne z NTZ jeśli będziemy się bawić w pedanterię, czyli odróżniać element zbioru od podzbioru.

P.S.
Teraz już jestem pewien, że zdołam wytłumaczyć teorie zbiorów która posługują sie 5-cio laki, matematykom, dzięki!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 13:33, 19 Sty 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:32, 19 Sty 2017    Temat postu:

Żeby mieć jasno napisane:
- tylko liczby 1,2,3 są elementami [1,2,3] - nieprawda;
- [1,2,3] jest zbiorem którego elementami są tylko liczby 1,2,3 - prawda.
Tak jest w twoim systemie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:43, 19 Sty 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
Żeby mieć jasno napisane:
- tylko liczby 1,2,3 są elementami [1,2,3] - nieprawda;
- [1,2,3] jest zbiorem którego elementami są tylko liczby 1,2,3 - prawda.
Tak jest w twoim systemie?

System mamy wspólny jesli bedziemy bawic się w pedanterię:
- tylko liczby 1,2,3 są elementami [1,2,3] - prawda;
- [1,2,3] jest zbiorem którego elementami są tylko liczby 1,2,3 - prawda

TAK!
dokładnie tak jest w moim systemie (wspólnym z twoim):
A=[1,2,3] = [1+2+3]
tu nie ma ani jednego elementu więcej, są tylko i wyłącznie trzy elementy 1,2,3.

W moich postach wyżej wszędzie utożsamiałem elementy 1,2,3 z możliwymi tu podzbiorami np. [1+2]
... i to było dla ciebie nie zaakceptowania.
Ja to rozumiem, mogę przyjąć twój system czyli rozróżniać elementy zbioru A od podzbiorów możliwych do zbudowania z tych elementów.

Myślę, że wreszcie doszliśmy do porozumienia!

Zauważ, że algebra Boole'a tego nie rozróżnia:
a+a*b =a
To prawo działa zawsze, obojętnie czy pod a i b będziesz podstawiał cyferki [0,1], czy tez pod a i b podstawisz dowolnie długie funkcje logiczne.
np.
a=p*q+r*~s
b=p+~q*r


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 13:49, 19 Sty 2017, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:48, 19 Sty 2017    Temat postu:

8. Czy [1,2,3] jest zbiorem którego elementem jest zbiór [1,2]?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:52, 19 Sty 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
8. Czy [1,2,3] jest zbiorem którego elementem jest zbiór [1,2]?

Hurra!
Wreszcie doszliśmy do porozumienia.
NIE!
bo elementami zbioru A=[1+2+3] są cyferki 1,2,3 natomiast zbiór B=[1+2] to podzbiór zbioru A możliwy do zbudowania z elementów zbioru A.

P.S.
Dzięki Fiklicie, teraz wiem jak mam napisać NTZ, by matematycy zrozumieli :)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 14:07, 19 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:35, 19 Sty 2017    Temat postu:

Ok.
"podzbiór zbioru A możliwy do zbudowania z elementów zbioru A. " to chyba masło mślane.
Czyli prawo mówiące że
jeśli A jest podzbiorem B to A jest elementem B
już nie obowiązuje?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:16, 19 Sty 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
Ok.
"podzbiór zbioru A możliwy do zbudowania z elementów zbioru A. " to chyba masło mślane.
Czyli prawo mówiące że
jeśli A jest podzbiorem B to A jest elementem B
już nie obowiązuje?

Algebra Boole’a, także teoria zbiorów ziemian oparta na tej algebrze nie odróżnia elementów zbioru od podzbiorów.

Dowód na poletku algebry Boole’a:
a+a*b =a
To prawo działa zawsze, obojętnie czy pod a i b będziesz podstawiał cyferki [0,1], czy tez pod a i b podstawisz dowolnie długie funkcje logiczne.
np.
a=p*q+r*~s
b=p+~q*r

Dowód na gruncie ziemskiej teorii zbiorów iż logika zbiorów ziemian nie odróżnia element zbioru od podzbioru:
a+a*b =a
gdzie:
a,b - elementy zbioru
To prawo działa zawsze, obojętnie czy pod a i b będziesz podstawiał zbiory a i b, czy tez pod a i b podstawisz dowolnie złożone zbiory byleby spełniały definicję
a=f(x)
b=f(y)
np.
a=p*q+r*~s
b=p+~q*r
W tym przypadku zbiory zdefiniowane nazwami po lewej stronie muszą być tożsame z ich definicjami w zbiorach po prawej stronie i po bólu.

W imię porozumienia z ziemskimi matematykami jestem gotów do poświęceń, czyli mogę odróżniać element zbioru od podzbioru, choć z punktu widzenia logiki matematycznej to głupota, bo ta tego nie widzi, co udowodniłem ciut wyżej.

fiklit napisał:
Ok.
"podzbiór zbioru A możliwy do zbudowania z elementów zbioru A. " to chyba masło maślane.

Podzbiór zbudowany z elementów zbioru A to nie jest masło maślane.
[link widoczny dla zalogowanych]
Zdefiniujmy zbiór czworokątów:
Czworokąt to wielokąt o czterech bokach i o czterech kątach wewnętrznych.
CZ=[ trapez równoramienny, trapez prostokątny, Równoległobok, Romb, Prostokąt, Kwadrat, Deltoid, pozostałe czworokąty]

Sam widzisz że wyrażenie:
Podzbiór zbioru CZ możliwy do zbudowania z elementów zbioru CZ jest fundamentem matematyki i otaczającego nas świata.

Przecież samych kwadratów o różnym boku jest nieskończenie wiele, czyli samo pojęcie „kwadrat” to zbiór nieskończenie wielu kwadratów.
To kolejny dowód iż logika matematyczna nie odróżnia elementu zbioru CZ np. „kwadrat” zapisanego wyżej, od podzbioru „kwadrat”, właśnie tego nieskończonego zbioru kwadratów.

Nie jest możliwe operowanie w matematyce na elementach atomowych, czyli na nieskończonym zbiorze wszystkich kwadratów.

fiklit napisał:

Czyli prawo mówiące że
jeśli A jest podzbiorem B to A jest elementem B
już nie obowiązuje?

W imię porozumienia z matematykami jestem gotów do poświeceń, czyli może być tak.
Prawo smoka:
Jeśli zbiór A jest podzbiorem zbioru B to wszystkie elementy zbioru A muszą należeć do zbioru B

Tak czy śmak, lądujemy w tym samym, popatrz:
B=[1+2+3]
A=[1+2]
1.
A=[1+2] => B=[1+2+3]
Wolno mi z elementów zbioru B utworzyć podzbiór:
B=[[1+2]+3]
Oczywiście wolno mi nadać temu podzbiorowi dowolną nazwę, tylko po co?
Kiedy widzę że mam już ten podzbiór nazwany i zdefiniowany:
A=[1+2]
Stąd mamy:
B=[A,3]
Podstawiając do 1 mamy:
2.
A=[1+2] => B=[A,3]

Powtórzę prawo smoka (wersja specjalna dla matematyków)
Jeśli zbiór A jest podzbiorem zbioru B to wszystkie elementy zbioru A muszą należeć do zbioru B

Prawo smoka w wersji oryginalnej było takie:
Zbiór A jest podzbiorem zbioru B wtedy i tylko wtedy zbiór A jest elementem zbioru B
2: A=[1+2] => B=[A,3]
Z równania 2 widać że prawo smoka w wersji oryginalnej jest o niebo lepsze od wersji dla matematyków, bo w równaniu 2 zbiór A jest rzeczywiście elementem zbioru B!

W równaniu 2 w ogóle nie widać oryginalnych elementów zbioru A:
A=[1,2]
Czyli:
Ziemscy matematycy zakazują mi tworzenia nazwy dla dowolnego podzbioru utworzonego z elementów zbioru B!
Czyli matematycy ziemscy uważają równanie 2 za nielegalne bo ich zdaniem jedynie słuszny tu zapis jest taki:
2: A=[1+2] => B=[[1+2]+3]

To jest Fiklicie absolutna głupota bo popatrz:
Zdefiniujmy zbiór czworokątów:
Czworokąt to wielokąt o czterech bokach i o czterech kątach wewnętrznych.
CZ= [trapez równoramienny + trapez prostokątny + Równoległobok + Romb + Prostokąt + Kwadrat + Deltoid + pozostałe czworokąty]
Doskonale tu widać że zbiór trapezów to podzbiór zbioru czworokątów, ale zdaniem ziemskich matematyków ja nie mam prawa nazwać zbioru trapezów jak mi się podoba np. tak
trapez = [trapez równoramienny + trapez prostokątny]
Relacje podzbioru tu zachodzącą mogę zdaniem ziemskich matematyków wyrazić tylko i wyłącznie tak:
1.
Trapez=[trapez równoramienny + trapez prostokątny] => CZ=[[trapez równoramienny + trapez prostokątny] + Równoległobok + Romb + Prostokąt + Kwadrat + Deltoid + pozostałe czworokąty]

Czy możesz Fiklicie wytłumaczyć mnie, Kubusiowi o bardzo małym rozumku dlaczego zdaniem matematyków powyższej relacji 1 nie mogę zapisać tak?
2.
Trapez => CZ=[Trapez + Równoległobok + Romb + Prostokąt + Kwadrat + Deltoid + pozostałe czworokąty]

Czy w równaniu 2 zbiór „trapez” występujący w podzbiorze jest elementem zbioru CZ występującego w nadzbiorze?
Oczywiście że jest!

Podsumowując:
1.
Sam widzisz Fiklicie, że jak spełnię żądania ziemskich matematyków, którzy zakazują mi nadawania dowolnych nazw podzbiorom dowolnego zbioru:
Dowód: równanie 1
To wyjdę na mądrego w logice matematycznej ziemian i na głupka w 100 milowym lesie.
2.
Jeśli natomiast nie spełnię żądania ziemian twierdząc że:
Zbiór A jest podzbiorem zbioru B wtedy i tylko wtedy gdy zbiór A jest elementem zbioru B
Dowód: równanie 2
To nasz Idiota nigdy nie zrozumie algebry Kubusia!

Tak czy siak, mam przechlapane :shock:

Pójdę do piekła jeśli nie nauczę ziemian Algebry Kubusia.
... a jak nauczę to i tak pójdę do piekła, za niezgodne z prawdziwą Algebrą Kubusia nauczanie.

Co robić, co robić!
Cholera jasna - pójdę na piwo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:32, 19 Sty 2017    Temat postu:

"
Algebra Boole’a, także teoria zbiorów ziemian oparta na tej algebrze nie odróżnia elementów zbioru od podzbiorów. "
Rafał, ty jesteś po prostu tłukiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:42, 19 Sty 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
"
Algebra Boole’a, także teoria zbiorów ziemian oparta na tej algebrze nie odróżnia elementów zbioru od podzbiorów. "
Rafał, ty jesteś po prostu tłukiem.

Napisałem przecież że mam przechlapane :shock:
Tak, czy siak piekło.
Zgodziłem się do poświeceń mówiąc iż mogą rozróżniać elementy zbioru od podzbiorów zgodnie z życzeniem ziemian ... ale wówczas sam siebie ośmieszyłbym co udowodniłem w poście wyżej?

Ja Kubuś nie mogę kłamać, tak że nie mam wyboru, trudno niech ziemscy matematycy do końca świata tarzają się w swoich gówienkach:
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą.
... światełko w ciemnym tunelu jest zawsze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Czw 16:47, 19 Sty 2017    Temat postu:

Nie, on jest zwyczajnie wariatem.
Klinicznym.
Dlatego umie nie zrozumieć, co znaczy słowo "tylko".
Przecież inaczej się tego zrobić nie da.

No i wychodzi na to, że każdy jednoelementowy zbiór jest zbiorem nieskończenieelementowym.

I ciekawe, że teoria zbiorów w której jest zakaz liczenia elementów w zbiorach ma być zgodna z teorią zbiorów, która na liczby elementów w zbiorach wymyśliła nawet specjalną nazwę (liczby kardynalne).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:54, 19 Sty 2017    Temat postu:

Rafał, chodzi o to ile razy ci pisałem, że w AB nie chodzi o zbiory?
Sprawdź od kiedy ci tłumaczę, że w TM bycie elementem to co innego niż bycie podzbiorem i że tu AK i TM od początku się rozmija. Ile? 5 lat? 10?
A ty mi tu wyjeżdzasz że TM nie rozróżnia elementu od podzbioru, poparte jakimś niedorzecznym pierdoleniem.


Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Pią 6:39, 20 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Czw 17:30, 19 Sty 2017    Temat postu:

"Ja Kubuś nie mogę kłamać"

Metakłamstwo rafała.
To chyba można tak nazwać.
:D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:24, 19 Sty 2017    Temat postu:

idiota napisał:
Nie, on jest zwyczajnie wariatem.
Klinicznym.
Dlatego umie nie zrozumieć, co znaczy słowo "tylko".
Przecież inaczej się tego zrobić nie da.

No i wychodzi na to, że każdy jednoelementowy zbiór jest zbiorem nieskończenie elementowym.

I ciekawe, że teoria zbiorów w której jest zakaz liczenia elementów w zbiorach ma być zgodna z teorią zbiorów, która na liczby elementów w zbiorach wymyśliła nawet specjalną nazwę (liczby kardynalne).

Ja nie mówię Idioto że masz zakaz liczenia elementów w zbiorach - w matematyce klasycznej możesz sobie liczyć do wyboru do koloru ale w logice matematycznej NIE!

Tłumaczyłem to wiele razy.
Przede wszystkim:
Logika matematyczna nie zajmuje się liczeniem elementów w zbiorze, logika matematyczna zajmuje się rozpoznawaniem elementów w zbiorze.

Logika matematyczna która zajmuje się jakimkolwiek liczeniem elementów w zbiorze jest fałszywą logiką matematyczną bo wprowadza do systemu:
[] =0 - zbiór pusty
[x]=1 - zbiór niepusty
trzecią wartość logiczną, właśnie liczenie elementów.

Idioto, jak nie rozumiesz AK to milcz lepiej.
Posłuchaj co mają na ten temat do powiedzenia 5-cio latki:
A.
Jeśli zwierzę jest psem to na 100% ma cztery łapy
P=>4L =1
Definicja warunku wystarczającego spełniona bo zbiór psów P=[pies] jest podzbiorem zbioru zwierząt z czterema łapami 4L=[pies, słoń, koń ..]
Wszystkie wymienione tu zbiory zdefiniowane są obrazkami przechowywanymi w mózgu 5-cio latka:
Jaś ma w swoim mózgu kundelkę Idiotkę, Zuzia owczarka niemieckiego Reksia etc.
Dla tego zdania to bez żadnej różnicy, czyli nie operujemy w tym zdaniu na zbiorach bo to niemożliwe ale na dowolnym reprezentancie (elemencie atomowym) tego zbioru.
Nie pieprz zatem nigdy więcej że w AK dowolny zbiór jednoelementowy to zbiór nieskończony - łyknij może tą żółtą tabletkę?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:51, 19 Sty 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
Rafał, chodzi o to ile razy ci pisałem, że w AB nie chodzi o zbiory?
Sprawdź od kiedy ci tłumaczę, że w TM bycie elementem to bycie podzbiorem i że tu AK i TM od początku się rozmija. Ile? 5 lat? 10?
A ty mi tu wyjeżdzasz że TM nie rozróżnia elementu od podzbioru, poparte jakimś niedorzecznym pierdoleniem.

Możesz zacytować dowód, iż kiedykolwiek napisałem że odróżniam element zbioru od podzbioru?
Zauważ, że gdybym to odróżniał to nie byłoby tej naszej kilkudniowej „kłótni” czego dowód od tego postu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-2575.html#308751

Zauważ że moja zgoda na twój system, czyli na rozróżnianie elementu zbioru od podzbioru, miała na celu zakończenie kłótni, to było z mojej strony wielkie poświecenie.

Jednak w tym poście zorientowałem się że moje poświęcenie to wdepnięcie w najzwyklejsze, matematyczne gówno:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-2575.html#308789

Dlatego w kolejnym poście od tego gówna stanowczo się odciąłem!
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-2575.html#308807
rafal3006 napisał:
fiklit napisał:
"
Algebra Boole’a, także teoria zbiorów ziemian oparta na tej algebrze nie odróżnia elementów zbioru od podzbiorów. "
Rafał, ty jesteś po prostu tłukiem.

Napisałem przecież że mam przechlapane :shock:
Tak, czy siak piekło.
Zgodziłem się do poświeceń mówiąc iż mogą rozróżniać elementy zbioru od podzbiorów zgodnie z życzeniem ziemian ... ale wówczas sam siebie ośmieszyłbym co udowodniłem w poście wyżej?

Ja Kubuś nie mogę kłamać, tak że nie mam wyboru, trudno niech ziemscy matematycy do końca świata tarzają się w swoich gówienkach:
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą.
... światełko w ciemnym tunelu jest zawsze.


Ja nie pamiętałem co tam kiedyś napisałeś o TM, bo jak mogłem pamiętać, skoro wszystkie wasze siły w ataku na AK były skupione na stwierdzeniu że AK to gówno bo nie odróżnia elementu zbioru od podzbioru.

Przypomnę co sam napisałeś:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-2550.html#308685
fiklit napisał:
Nie wnikam jak uzsadniasz swoje "obliczenia", patrzę tylko na początek i wyniki.
Start:
1 jest elementem A.
2 jest elementem A.
3 jest elementem A.
Cokolwiek innego nie jest elementem A.

Twoje przekształcenia.

Wynik
1 jest elementem A.
2 jest elementem A.
3 jest elementem A.
[1,2] jest elementem A.
[1,2] to co innego niż 1.
[1,2] to co innego niż 2.
[1,2] to co innego niż 3.

Na starcie [1,2] nie jest elementem A, na końcu jest.
Tak?


1.
Z twoim START zgadzam się w 100%
2.
Na wszystko co wytłuściłem odpowiadam teraz z całą stanowczością:
TAK!
Miałem w tym wytłuczonym świętą rację mylą się wszyscy ci co myślą inaczej np. Lucek
lucek napisał:

fiklit napisał:
1 jest elementem A.
2 jest elementem A.
3 jest elementem A.
Cokolwiek innego nie jest elementem A.

[1,2] jest elementem A.

Jaki z tego wniosek?

i co Rafał, nie widzisz sprzeczności w tym co piszesz? zastanawiałem się czy nie masz jakiś "deficytów" .... ale to nie możliwe ... raczej nadmiar "oślego uporu"
:mrgreen:

Czy widzisz już swój błąd czysto matematyczny Lucek? :mrgreen:
Kiedy przyjmujesz Chrzest AK - udzielam w każdą niedzielę.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 18:52, 19 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 6:49, 20 Sty 2017    Temat postu:

Oj, coś mi się źle wysłało, dodałem na czerwono brakujący fragment, o tym, że w TM podzbiór to co innego niż element.

To ja już zupełnie nie wiem co to jest to NTZ, znowu zmieniłeś zdanie czy co?
A poniższe pytania aktualnie mają jaką odpowiedź?
7. Czy [1,2,3] jest zbiorem którego elementami są tylko liczby 1,2,3?
8. Czy [1,2,3] jest zbiorem którego elementem jest zbiór [1,2]?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:56, 20 Sty 2017    Temat postu:

Fundamenty Nowej Teorii Zbiorów

fiklit napisał:
Rafał, chodzi o to ile razy ci pisałem, że w AB nie chodzi o zbiory?
Sprawdź od kiedy ci tłumaczę, że w TM bycie elementem to co innego niż bycie podzbiorem i że tu AK i TM od początku się rozmija. Ile? 5 lat? 10?
A ty mi tu wyjeżdzasz że TM nie rozróżnia elementu od podzbioru, poparte jakimś niedorzecznym pierdoleniem.

fiklit napisał:
Oj, coś mi się źle wysłało, dodałem na czerwono brakujący fragment, o tym, że w TM podzbiór to co innego niż element.

To ja już zupełnie nie wiem co to jest to NTZ, znowu zmieniłeś zdanie czy co?
A poniższe pytania aktualnie mają jaką odpowiedź?
7. Czy [1,2,3] jest zbiorem którego elementami są tylko liczby 1,2,3?
8. Czy [1,2,3] jest zbiorem którego elementem jest zbiór [1,2]?

Już tłumaczę.
5-cio latki nie rozróżniają elementu zbioru od podzbioru bo oni używają algebry Kubusia a nie teoretyzują matematycznie. Oczywistym jest że 5-cio latek nie zna też zero-jedynkowych definicji operatorów logicznych, a mimo to, posługuje się nimi perfekcyjnie w swoim naturalnym języku mówionym.
Tu jest przykład jak działa mózg 5-cio latka w zakresie rozróżniania elementów zbioru od podzbioru:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-2575.html#308743
Podobnie zauważmy, że 5-cio latek nie zna gramatyki języka mówionego (teorii) a mimo to doskonale się nim posługuje.

Już wyjaśniam teorię w tym zakresie obowiązującą w AK.

Przyjmijmy do naszych rozważań prosty zbiór:
B=[1,2,3]
Legenda:
B - nazwa zbioru
[1,2,3] - elementy zbioru umieszczamy w nawiasach i rozdzielamy je przecinkami
W AK zachodzi tożsamość:
(,) przecinek = (+) suma logiczna zbiorów
Używamy przecinków tylko i wyłącznie po to, by zapis był czytelniejszy.
Stąd zapisy tożsame:
B=[1,2,3] = [1+2+3]

Definicja elementu atomowego:
Element atomowy zbioru to element który nie jest podzbiorem danego zbioru

W naszym przypadku elementy atomowe to: 1,2,3
Prawo teorii zbiorów:
p=p+p
Na mocy tego prawa elementy zbioru możemy dowolnie powielać i dalej będzie to ten sam zbiór.
Przykład:
B=[1+2+3] = [1+1+…2+2+…3+3+…]
W szczególnym przypadku w zbiorze B=[1,2,3] może być nieskończenie wiele elementów i dalej będzie on tym samym zbiorem.

Z elementów atomowych zbioru możemy budować dowolne podzbiory:
B =[1+2+3] = [1+2+1+3+2+3+1+2+3]
B =[[1+2]+[1+3]+[2+3]+[1+2+3]]
To są wszystkie możliwe podzbiory jakie możemy zbudować z elementów atomowych 1,2,3 zbioru B.
Wyróżnionym podzbiorom możemy nadać dowolne nazwy symboliczne je opisujące.
B =[[1+2]+[1+3]+[2+3]+[1+2+3]] = [C+D+E+F]
Kompletny zbiór B zawierający elementy atomowe i wszystkie możliwe podzbiory wygląda tak.
B = [1+2+3] = [1+2+3+[1+2]+[1+3]+[2+3]+[1+2+3]]
B = [1+2+3+C+D+E+F]
Zapis tożsamy:
B = [1,2,3,C,D,E,F]
Legenda;
1,2,3 - elementy atomowe zbioru
Podzbiory zbudowane z elementów atomowych zbioru B to:
C=[1+2]
D=[1+3]
E=[2+3]
F=[1+2+3]
Zauważmy, że podzbiór F jest elementem zbioru B i jednocześnie jest tożsamy ze zbiorem B:
F=B
stąd mamy prawo NTZ:
Każdy zbiór jest elementem samego siebie

Na mocy definicji zachodzi:
1 ## 2 ## 3 ## C ## D ## E ## F
gdzie:
## - różne na mocy definicji
Elementy zbioru B to:
1,2,3,C,D,E,F

Definicja podzbioru:
Jeśli każdy element zbioru A należy do zbioru B to mówimy, iż zbiór A jest podzbiorem => zbioru B i zapisujemy:
A=>B

Zdefiniujmy teraz zbiór A:
A=[1+2]
Zapiszmy relację podzbioru => zachodzącą między zbiorami A i B:
A=[1+2] => B= [1+2+3+C+D+E+F]
Zauważmy że:
A = C = [1+2]
stąd naszą relację możemy zapisać w postaci:
A=[1+2] => B= [1+2+3+A+D+E+F]
Elementy zbioru B to:
1,2,3,A,D,E,F
Doskonale widać, że zbiór A jest podzbiorem => zbioru B zarówno w elementach atomowych [1,2] jak również w podzbiorach bo A=A.
Stąd mamy:
Prawo Smoka:
Jeśli zbiór A jest podzbiorem => B to zbiór A jest częścią zbioru B
Prawo Smoka (tożsame):
Jeśli zbiór A jest podzbiorem => zbioru B to zbiór A jest elementem zbioru B

Matematycznie zachodzi tu:
część zbioru = element zbioru

Przykład:
Przyjmijmy elementy atomowe:
TP - trapez prostokątny
TR - trapez równoramienny
KW - kwadrat
Zapiszmy ten zbiór czworokątów:
CZW = [TP+TR+KW]
Elementy atomowe zbioru CZW to:
TP, TR, KW
Utwórzmy sensowny podzbiór w zbiorze CZW:
CZW = [[TP+TR]+KW]
Nadajmy utworzonemu podzbiorowi nazwę:
TRAPEZ
TRAPEZ=[TP+TR]
Stąd zapis tożsamy zbioru CZW:
CZW = [TRAPEZ+KW]
Elementy zbioru CZW to:
TRAPEZ, KW
Matematycznie zachodzi tu relacja podzbioru:
TRAPEZ=[TP+TR] => CZW=[[TP+TR]+KW] = [TRAPEZ+KW]
Zauważmy że elementami zbioru CZW są zarówno elementy atomowe:
TP, TR, KW
jak również elementem zbioru CZW jest podzbiór TRAPEZ!

Doskonale tu widać, ze w otaczającym nas Wszechświecie oba prawa Smoka są poprawne i tożsame:
Prawo Smoka:
Jeśli zbiór A jest podzbiorem => B to zbiór A jest częścią zbioru B
Prawo Smoka (tożsame):
Jeśli zbiór A jest podzbiorem => zbioru B to zbiór A jest elementem zbioru B

fiklit napisał:
Oj, coś mi się źle wysłało, dodałem na czerwono brakujący fragment, o tym, że w TM podzbiór to co innego niż element.

To ja już zupełnie nie wiem co to jest to NTZ, znowu zmieniłeś zdanie czy co?
A poniższe pytania aktualnie mają jaką odpowiedź?
7. Czy [1,2,3] jest zbiorem którego elementami są tylko liczby 1,2,3?
8. Czy [1,2,3] jest zbiorem którego elementem jest zbiór [1,2]?

Ad.7
tak
Ad.8
Odpowiem pytaniem na pytanie, posługując się naszym przykładem:
Czy zbiór TRAPEZ jest elementem zbioru czworokątów CZW?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 9:44, 20 Sty 2017, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:47, 20 Sty 2017    Temat postu:

Czyli uważasz, że 5-latki, nie rozróżniają elementu od podzbioru, ale rozróżniają element od elementu atomowego?
Cytat:

Czy zbiór TRAPEZ jest elementem zbioru czworokątów CZW?

Odpytujesz mnie z NTZ?!
Przecież pisałem wyraźnie, że dopiero próbuję to zrozumieć.

Czyli mamy takie pojęcia:
element
element atomowy
podzbiór
część

Czy któreś z nich znaczą to samo (są synonimami) czy też każdy oznacza coś innego. Będę dopytywał o szczegóły.


Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Pią 10:19, 20 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:11, 20 Sty 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
Czyli uważasz, że 5-latki, nie rozróżniają elementu od podzbioru, ale rozróżniają element od elementu atomowego?

Doskonale rozróżniają ale nie są tego świadome, tak samo jak doskonale posługują się językiem polskim nie znając gramatyki (teorii), tak samo jak doskonale posługują się definicjami zero-jedynkowymi operatorów logicznych nie znając tych definicji.

To dzięki 5-cio latkom możliwe było rozszyfrowanie logiki matematycznej, algebry Kubusia, bo to są dziewicze umysły nie skażone jeszcze gównem, zwanym logika "matematyczna" ziemian:
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą

Rafał3006 nie jest matematykiem, po nauki poprawnej logiki matematycznej chodził do przedszkola Nr.1 w 100-milowym lesie - pozdrawiam wszystkie zwierzątka.

Każdy człowiek uczciwy i przyzwoity się zgodzi, że matematycy nie mieli żadnych szans na rozszyfrowanie logiki matematycznej rządzącej naszym Wszechświatem. Rozwalić tak "szczelny" system mógł tylko ktoś z zewnątrz - nie matematyk.

Warunki jakie musiały tu zaistnieć to:
1.
Perfekcyjna znajomość w teorii i praktyce techniki cyfrowej ze szczególnym uwzględnieniem teorii bramek logicznych (operatorów logicznych) - Rafal3006.
2.
Dwuletnia bijatyka Rafała3006 z zarozumiałymi matematykami na ateiście.pl, dzięki której możliwe było poznanie gówna zwanego logiką "matematyczną" ziemian od środka.
3.
Wolne od wszelkiej cenzury forum śfinia.pl
4.
Znalezienie przez rafała3009 eksperta logiki matematycznej ziemian, partnera do dyskusji (Fiklit)

Wszystko to może przypadek, a może nie?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 10:13, 20 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:20, 20 Sty 2017    Temat postu:

A czy jeśli cos jest elementem to jest albo elementem atomowym, albo podzbiorem. Tak? czy jest jeszcze jakaś opcja?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:27, 20 Sty 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
A czy jeśli cos jest elementem to jest albo elementem atomowym, albo podzbiorem. Tak? czy jest jeszcze jakaś opcja?

Tu wszystko zależy od punktu odniesienia, niesłychanie ważna rzecz którą opisałem w moich podręcznikach do nauki elektroniki 32 lat temu

Jeśli początkowy zbiór zdefiniujesz w ten sposób:
CZ=[trapez, kwadrat, deltoid]
To elementami atomowymi tego zbioru będą:
trapez, kwadrat, deltoid
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 103, 104, 105 ... 124, 125, 126  Następny
Strona 104 z 126

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin