Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Prawo subalternacji
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 117, 118, 119 ... 124, 125, 126  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Pią 9:14, 24 Lut 2017    Temat postu:

No i właśnie wychodzi jak mała jest rozdzielczość myślenia rafała.
Nawet nie widzi, że B100 od B100 nie da się u niego odróżnić.
:D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32672
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:35, 24 Lut 2017    Temat postu:

idiota napisał:
No i właśnie wychodzi jak mała jest rozdzielczość myślenia rafała.
Nawet nie widzi, że B100 od B100 nie da się u niego odróżnić.
:D

Idioto, co ja mogę poradzić na to że ty używasz banknotów 100-złotowych kopiowanych na kiepskiej jakości drukarce atramentowej i bez problemu odróżniasz banknoty 100-złotowe?
Tu nie chodzi o fizyczne odróżnianie banknotów, po prostu pojęcie „banknot 100-złotowy” jest rozróżnialne na mocy definicji od dowolnego innego pojęcia z obszaru Uniwersum.
Logika matematyczna nie liczy banknotów, logika matematyczna to rozróżnianie pojęć z obszaru Uniwersum, a nie dodawanie algebraiczne jednego banknotu do drugiego.
Mam nadzieję, że kiedyś to zrozumiesz.

Czy mógłbyś wskazać błąd czysto matematyczny w poniższym cytacie będącym dowodem iż zachodzi matematyczna tożsamość logiczna zbiorów:
[B100 lub B100] = [B100]

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-2900.html#316235
rafal3006 napisał:
Największa tragedia ziemskich matematyków!
czyli:
Ziemianie nie potrafią posługiwać się własną definicją tożsamości zbiorów!
[link widoczny dla zalogowanych]
math.edu napisał:

Równość zbiorów (tożsamość zbiorów):
Zbiory A i B nazywamy równymi wtedy i tylko wtedy, gdy każdy element zbioru A jest elementem zbioru B i na odwrót
A=B <=> (A=>B)*(B=>A)

Prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne, niż matematycy zrozumieją logikę matematyczną bez akceptacji i zrozumienia powyższej definicji
Kubuś


Załóżmy że nasz Idiota ma dwie śfinki skarbonki A i B.
W skarbonce A są 2 banknoty 100-złotowe natomiast w skarbonce B jest jeden banknot 100-złotowy.
A=[B100, B100]
B=[B100]
Gdzie:
(,) = „lub”(+)

Zadajmy sobie pytanie:
Czy zbiory A i B są logicznie tożsame?

[link widoczny dla zalogowanych]
math.edu napisał:

Równość zbiorów (tożsamość zbiorów):
Zbiory A i B nazywamy równymi wtedy i tylko wtedy, gdy każdy element zbioru A jest elementem zbioru B i na odwrót
A=B <=> (A=>B)*(B=>A)


Postępujemy zgodnie z powyższą definicją tożsamości zbiorów:
I.
Badanie czy zbiór A jest podzbiorem => zbioru B:

Ze zbioru A wyjmujemy pierwszy banknot B100 sprawdzając czy jest w zbiorze B.
Oczywiście jest, zatem:
A1(B100) = B(B100)? =1 - tak, stąd wartość logiczna 1
Ze zbioru A wyjmujemy drugi banknot B100 sprawdzając czy jest w zbiorze B
Oczywiście jest, zatem:
A2(B100) = B(B100)? =1 - tak, stąd wartość logiczna 1
Więcej banknotów w zbiorze A nie ma, stwierdzamy zatem że:
Każdy element zbioru A jest elementem zbioru B
Innymi słowy:
Zbiór A jest podzbiorem => zbioru B
A=>B =1

II.
Badanie czy zbiór B jest podzbiorem => zbioru A:

Ze zbioru B wyjmujemy pierwszy banknot B100 sprawdzając czy jest w zbiorze A
Oczywiście jest, zatem:
B1(B100) = A(B100)? =1 - tak, stąd wartość logiczna 1
Więcej banknotów w zbiorze B nie ma, stwierdzamy zatem że:
Każdy element zbioru B jest elementem zbioru A
Innymi słowy:
Zbiór B jest podzbiorem => zbioru A
B=>A =1

Zauważmy, że nasze sprawdzenia I i II są dowodem tożsamości logicznej zbiorów A=B
A=B <=> (A=>B)*(B=>A) = 1*1 =1
Czyli:
(A=[B100,B100]) = (B=[B100])
Gdzie:
(,) = „lub”(+)
cnd


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 9:37, 24 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32672
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:40, 24 Lut 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
Głupotą jest to przejście:
W skarbonce A są 2 banknoty 100-złotowe
A=[B100, B100]

Znaczenie symbolu (+):
(+) = spójnik "lub" z naturalnej logiki człowieka

A.
Jutro pójdę do kina lub do kina
Y=(K+K) =K
B.
Jutro pójdę do kina i do kina
Y = (K*K) =K

Pytanie:
Czy człowiek ma prawo wypowiadać tego typu zdania, czy też nie ma prawa bo matematyka ziemian mu tego zakazuje.

Prawo powielania/redukcji dowolnych elementów w zbiorze:
p=p+p
To proszę o odpowiedź, czy głupotą jest poniższe przejście ze zbioru jednoelementowego [2] do zbioru tożsamego n-elementowego.
[2] = [2+2+2+2+2] = [2,2,2,2,2]
Nasz przykład:
[B100] = [B100+B100] = [B100,B100]
Czy powyższe tożsamości matematyczne zachodzą czy też nie zachodzą.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 9:41, 24 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:46, 24 Lut 2017    Temat postu:

Mówię o przejściu z
"W skarbonce A są 2 banknoty 100-złotowe "
do
"A=[B100, B100]".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32672
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:57, 24 Lut 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
Mówię o przejściu z
"W skarbonce A są 2 banknoty 100-złotowe "
do
"A=[B100, B100]".

Tu trzeba odróżnić dodawanie algebraiczne (+) od sumy logicznej "lub".

W rozumieniu algebraicznym będziesz miał tak:
A=[B100,B100] = [B100+B100] = [B200]
W tym przypadku przecinek (,) oznacza sumę algebraiczną - to nie jest logika matematyczna!

W rozumieniu logiki matematycznej (teorii zbiorów) mamy tak:
A=[B100,B100] = [B100 lub B100] = [B100]
W tym przypadku przecinek (,) oznacza sumę logiczną (spójnik "lub") - to jest logika matematyczna!

Definicja logiki matematycznej:
Logika matematyczna to rozróżnianie pojęć z obszaru Uniwersum, a nie algebraiczne dodawanie/mnożenie tych pojęć.

Logika matematyczna nie zajmuje się jakimkolwiek liczeniem algebraicznym czegokolwiek.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 9:59, 24 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:12, 24 Lut 2017    Temat postu:

Rafał robisz dobrą robotę, zawsze coś mi z tym przecinkiem nie pasowało, teraz gdy , oznacza sumę algebraiczną, wszystko zaczyna mieć sens.

Ale wracając do logiki.
Logicznie jest nierozróżnialne czy mam
- 1 banknot 100 złotowy. A=[B100]
- 2 banknoty 100 złotowe. A=[B100,B100]
- 3 banknoty 100 złotowe. A=[B100,B100,B100]
- 4 banknoty 100 złotowe. A=[B100,B100,B100,B100]
- 5 banknoty 100 złotowe. A=[B100,B100,B100,B100,B100]
Skoro wszystkie powyższe A są tym samaym A,
to ile razy B100 należy do A?


Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Pią 10:16, 24 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32672
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:10, 24 Lut 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
Rafał robisz dobrą robotę, zawsze coś mi z tym przecinkiem nie pasowało, teraz gdy , oznacza sumę algebraiczną, wszystko zaczyna mieć sens.

Ale wracając do logiki.
Logicznie jest nierozróżnialne czy mam
- 1 banknot 100 złotowy. A=[B100]
- 2 banknoty 100 złotowe. A=[B100,B100]
- 3 banknoty 100 złotowe. A=[B100,B100,B100]
- 4 banknoty 100 złotowe. A=[B100,B100,B100,B100]
- 5 banknoty 100 złotowe. A=[B100,B100,B100,B100,B100]
Skoro wszystkie powyższe A są tym samaym A,
to ile razy B100 należy do A?

Prawo powielania/redukcji dowolnych elementów w zbiorze:
p=p+p
Na mocy tego prawa nie ma znaczenia ile razy powielisz banknot 100-złotowy.
[B100] (pojedyńczy banknot) = [B100+B100+ ... +B100n]
Gdzie:
n - dowolna liczba, nawet nieskończoność.
Gdzie:
(+) = "lub"(+)

Przykład:
Sposób mnożenia potomstwa (element podstawowy $) to:
[rodzenie dzieci, znoszenie jajek]
Definicja ssaka (elementu podstawowego $):
Istota żywa rozmnażająca się poprzez rodzenie dzieci.

Wszystkie ssaki rodzą dzieci a nie znoszą jajek - to jest cecha wspólna wszystkich ssaków.

Element podstawowy (podstawowa cecha ssaków), jakim jest rodzenie dzieci jest tu powielony baaardzo dużo razy - to jest cecha każdego ssaka z imienia i nazwiska.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 11:22, 24 Lut 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:19, 24 Lut 2017    Temat postu:

Rafał to jest proste pytanie o AK:

Skoro wszystkie powyższe A są tym samym A,
to ile razy B100 należy do A?

Czy może krotność występowania B100 w zbiorze A nie jest cechą zbióru A, lecz jedynie cechą wyrażenia reprezentującego zbiór A?

Czyli krótko: czy pytanie: "ile razy B100 należy do A?" ma w AK sens, a jeśli tak, to jaka jest odpowiedź.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32672
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:30, 24 Lut 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
Rafał to jest proste pytanie o AK:

Skoro wszystkie powyższe A są tym samym A,
to ile razy B100 należy do A?

Czy może krotność występowania B100 w zbiorze A nie jest cechą zbióru A, lecz jedynie cechą wyrażenia reprezentującego zbiór A?

Czyli krótko: czy pytanie: "ile razy B100 należy do A?" ma w AK sens, a jeśli tak, to jaka jest odpowiedź.

Logika matematyczna zajmuje się rozróżnianiem pojęć z obszaru Uniwersum a nie jakimkolwiek dodawaniem elementów.
W logice matematycznej masz zatem prawo używać tylko i wyłącznie spójnika "lub"(+).

Prawo do powielania/redukcji elementów:
p=p+p
[Banknot 100-złotowy lub banknot-100 złotowy lub ....]
Pojęcie banknot 100-złotowy jest jedno, niezależni ile razy powielisz pojęcie "banknot 100-złotowy".

Nie wolno tu arbitralnie zakładać że banknot można powielić n razy a powielenie n+1 jest nielegalne, bo wówczas matematyka ścisła jaką jest prawo do powielania/redukcji dowolnego elementu zbioru:
p=p+p
.. leży w gruzach!
Podsumowując:
Nie ma żadnego znaczenia ile razy powielisz w zbiorze pojęcie x
x może być czymkolwiek, krasnoludkiem, miłością, psem etc.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 11:30, 24 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:39, 24 Lut 2017    Temat postu:

Rafał to jest proste pytanie o AK:

Skoro wszystkie powyższe A są tym samym A,
to ile razy B100 należy do A?

Czy może krotność występowania B100 w zbiorze A nie jest cechą zbióru A, lecz jedynie cechą wyrażenia reprezentującego zbiór A?

Czyli krótko: czy pytanie: "ile razy B100 należy do A?" ma w AK sens, a jeśli tak, to jaka jest odpowiedź.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32672
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:55, 24 Lut 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
Rafał to jest proste pytanie o AK:

Skoro wszystkie powyższe A są tym samym A,
to ile razy B100 należy do A?

Czy może krotność występowania B100 w zbiorze A nie jest cechą zbióru A, lecz jedynie cechą wyrażenia reprezentującego zbiór A?

Czyli krótko: czy pytanie: "ile razy B100 należy do A?" ma w AK sens, a jeśli tak, to jaka jest odpowiedź.

Definicja Uniwersum:
Uniwersum to wszelkie pojęcia zrozumiałe dla człowieka

Wytłuszczone pytanie ma sens w AK a odpowiedź jest taka:
W zbiorze A banknot 100-złotowy może być powielony dowolną ilość razy na mocy prawa do powielania/redukcji elementów w zbiorze:
p=p+p
gdzie:
(+) = lub

Dowód:
[banknot 100-złotowy lub banknot 100-złotowy] = [banknot 100-złotowy]

Po lewej stronie tożsamości występuje tylko i wyłącznie jedno pojęcie "banknot 100-złotowy", to pojęcie nie zmieni się nawet jak do zbioru po lewej stronie dodasz nieskończoną ilość "banknotów 100-złotowych".

Pojęcie "banknot 100-złotowy" jest unikalne w skali Uniwersum. Pojęcie "banknot 100-złotowy" trzeba zatem odnosić do całego Uniwersum poszukując pojęcia tożsamego - oczywiście nie ma takiego pojęcia i to chodzi w logice matematycznej, o rozróżnialność pojęć.

Jeśli do powyższego zbioru dodasz dowolny inny banknot to będzie:
[banknot 100-złotowy lub banknot 100-złotowy lub banknot 200-złotowy] ## [banknot 100-złotowy]
gdzie:
## - różne na mocy definicji
… bo po lewej stronie występują dwa pojęcia: [banknot100-złotowy lub banknot 200-złotowy]
a po prawej stronie dalej jest tylko jedno pojęcie: [banknot 100-złotowy]

Oczywistym jest że każde pojęcie jest podzbiorem siebie samego a wynika to z definicji tożsamości zbiorów:
[link widoczny dla zalogowanych]
math.edu napisał:

Równość zbiorów (tożsamość zbiorów):
Zbiory A i B nazywamy równymi wtedy i tylko wtedy, gdy każdy element zbioru A jest elementem zbioru B i na odwrót
A=B <=> (A=>B)*(B=>A)


Podsumowując:
W logice matematycznej w pojęciu “banknot 100-złotowy” nie chodzi o wartość tego pojęcia jako pieniądza tzn. czy to jest dużo czy mało, lecz tylko i wyłącznie o samo pojęcie „banknot 100-złotowy” - chodzi o jego unikalność w skali Uniwersum.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 13:17, 24 Lut 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:41, 24 Lut 2017    Temat postu:

A=[B100]=[B100,B100]=[B100,B100,B100]=[B100,B100,B100,B100,B100]=[B100,B100,B100,B100]
Ile razy B100 nalezy do zbioru A?

" może być powielony" nie jest odpowiedzia na pytanie "ile razy".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32672
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:52, 24 Lut 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
A=[B100]=[B100,B100]=[B100,B100,B100]=[B100,B100,B100,B100,B100]=[B100,B100,B100,B100]
Ile razy B100 nalezy do zbioru A?

" może być powielony" nie jest odpowiedzia na pytanie "ile razy".

Odpowiadam:
Dowolną ilość razy - to kompletnie bez znaczenia

Dowód czysto matematyczny iż to jest kompletnie bez znaczenia:
[link widoczny dla zalogowanych]
math.edu napisał:

Równość zbiorów (tożsamość zbiorów):
Zbiory A i B nazywamy równymi wtedy i tylko wtedy, gdy każdy element zbioru A jest elementem zbioru B i na odwrót
A=B <=> (A=>B)*(B=>A)


Weźmy twój zbiór:
A=[B100]
B=[B100,B100]
C=[B100,B100,B100]
D=[B100,B100,B100,B100,B100]
E=[B100,B100,B100,B100]
Matematycznie zachodzi tożsamość zbiorów na mocy przytoczonej wyżej definicji tożsamości zbiorów.
A=B=C=D=E

Zbadajmy przykładowo czy zachodzi tożsamość zbiorów:
B=C
I.
Badamy czy zbiór B jest podzbiorem => zbioru C

B=[B100,B100] => C=[B100,B100,B100]
Bierzemy kolejne elementy ze zbioru B sprawdzając czy każdy z nich jest w zbiorze C:
B1: (B100)=>C1: (B100) =1 - bo każdy element jest podzbiorem samego siebie
B2: (B100)=>C1: (B100) =1 - bo każdy element jest podzbiorem samego siebie
Sprawdziliśmy kompletny zbiór B, zauważmy że w zbiorze C korzystaliśmy wyłącznie z pierwszego elementu tego zbioru C1 - dalsze elementy zbioru C nas kompletnie nie interesują - może tam być nieskończenie wiele elementów B100 lub nieskończenie wiele innych elementów a nawet całe Uniwersum.
Dla rozstrzygnięcia iż zbiór B jest podzbiorem C istotny jest wyłącznie pierwszy element zbioru C:
C1 = B100
stąd mamy rozstrzygnięcie:
Zbiór B jest podzbiorem => zbioru C
B=[B100,B100] => C=[B100,B100,B100] =1

II.
Badamy czy zbiór C jest podzbiorem => zbioru B

C=[B100,B100,B100] => B=[B100,B100]
Bierzemy kolejne elementy ze zbioru C sprawdzając czy każdy z nich jest w zbiorze B:
C1: (B100) => B1: (B100) =1 - bo każdy element jest podzbiorem samego siebie
C2: (B100)=> B1: (B100) =1 - bo każdy element jest podzbiorem samego siebie
C3: (B100)=> B1: (B100) =1 - bo każdy element jest podzbiorem samego siebie

Zauważmy, że tym razem nie interesują nas jakiekolwiek inne elementy zbioru B poza pierwszym elementem:
B1: (B100)
W dalszych elementach zbioru B może być nieskończenie wiele elementów B100, jak również nieskończenie wiele dowolnych śmieci, a nawet całe Uniwersum.

Dla rozstrzygnięcia iż zbiór C jest podzbiorem => zbioru B konieczny i wystarczający jest jeden element zbioru B tożsamy z B100.
Stąd mamy rozstrzygnięcie:
Zbiór C jest podzbiorem zbioru B
C=[B100,B100,B100] => B=[B100,B100] =1

Pozytywne przejście przez punkty I i II jest matematycznym dowodem tożsamości zbiorów:
B=C <=> (B=>C)*(C=>B)
Czyli:
B=[B100,B100] = C=[B100,B100,B100]
cnd

Podsumowanie:
1.
Operując w logice matematycznej musimy myśleć zbiorami dokładnie tak jak to w tym poście przedstawiłem.
Ten post jest dowodem iż w logice matematycznej nie liczymy żadnych elementów - elementy zbioru interesują nas wyłącznie jako unikalne pojęcia z obszaru Uniwersum.
2.
Oczywistym jest że algebra Kubusia nie zabrania nikomu algebraicznego liczenia elementów w zbiorze, ale wtedy dostajemy wykop z logiki matematycznej lądując w matematyce klasycznej gdzie koszyk z 5 banknotami B100 to zupełnie co innego niż koszyk z jednym banknotem B100.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:13, 24 Lut 2017    Temat postu:

"Dowolną ilość razy - to kompletnie bez znaczenia "
Czyli nie "jest elementem ileś razy" tylko po prostu "jest elementem".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32672
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:29, 24 Lut 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
"Dowolną ilość razy - to kompletnie bez znaczenia "
Czyli nie "jest elementem ileś razy" tylko po prostu "jest elementem".

Nie, kopiowanie elementów podstawowych na mocy prawa powielania/redukcji dowolnych elementów zbioru:
p=p+p
to np. fundament życia!

Gdyby geny DNA istniały tylko w jednym egzemplarzu to jedno żywe stworzenie połknęłoby je wszystkie i dla pozostałych żyjątek nic by nie zostało.

[link widoczny dla zalogowanych]
Człowiek-człowiek - 99,9% wspólnych genów
Człowiek-szympans - 96% wspólnych genów
Człowiek- muszka owocowa - 61% wspólnych genów
etc


Doskonale widać, że ponad 50% wszystkich genów jest identyczna u wszystkich żywych stworzeń, nie ma zatem mowy aby w zbiorze podstawowym wszystkich genów było tylko po jednym egzemplarzu każdego genu ... jak chcieli by to widzieć w swoich rojeniach ziemscy matematycy.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 18:31, 24 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:29, 24 Lut 2017    Temat postu:

Odpływasz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32672
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:07, 25 Lut 2017    Temat postu:

Prawo Baranka

fiklit napisał:
Odpływasz

Nie odpływam, bez prawa do powielania dowolnych elementów podstawowych zbioru:
$=$+$
utworzyłbyś co najwyżej jeden podzbiór i na tym koniec.
Żadne życie nie miałoby szans się narodzić, bowiem co najmniej 50% genów istot żywych (elementy podstawowe $) jest identycznych u wszystkich istot żywych.

Teoria:

Elementy dowolnego zbioru dzielimy na podstawowe i podzbiorowe.
Oznaczenia:
$ - element podstawowy
@ - element podzbiorowy

Definicja elementu podstawowego $ zbioru A:
Elementami podstawowymi $ zbioru A są wszystkie elementy zbioru nie będące podzbiorami w obrębie zbioru A

Definicja elementu podzbiorowego @ zbioru A:
Elementami podzbiorowymi @ zbioru A są wszelkie podzbiory utworzone z elementów podstawowych zbioru A

Na mocy definicji zachodzi:
$ ## @
gdzie:
## - różne na mocy definicji

Prawo Baranka:
Elementami dowolnego zbioru A są zarówno elementy podstawowe $ zbioru A, jak również elementy podzbiorowe @ zbudowane z elementów podstawowych $ zbioru A.
($=>A)*(@=>A) = ($+@)=>A

Prawo algebry Boole’a:
(p=>r)*(q=>r) = (p+q)=>r
Dowód:
Definicja:
p=>q = ~p+q
(p=>r)*(q=>r) = (~p+r)*(~q+r) = ~p*~q +r = ~(p+q)+r = (p+q)=>r
cnd

I Dowód prawa Baranka:

Zdefiniujmy zbiór dydaktyczny:
A=[1+2+3]

Budowa zbioru A jest następująca:
Kod:

----------------------
| A=[1+2+3]           |
|              [3]    |
|---------------------
|   [1]    |   [2]    |
|          |          |
 ---------------------

Elementy podstawowe $ zbioru A to:
A=[1+2+3]
Prawo powielania/redukcji dowolnego elementu w zbiorze:
p=p+p
Na mocy tego prawa zbiór tożsamy do zbioru A to:
A=[1+2+3+1+2+1+3+2+3+1+2+3]
Z elementów podstawowych $ zbioru A możemy tworzyć dowolne podzbiory @.
B=[1+2]
C=[1+3]
D=[2+3]
E=[1+2+3]
Ponieważ zbiory BCDE zbudowane są z elementów podstawowych $ (zbiór A) to matematycznie w zbiorach zachodzi:
A= A+B+C+E+E
Rozpisując to na elementy podstawowe mamy:
A = [1+2+3+[1+2]+[1+3]+[2+3]+[1+2+3]]
Warunkiem koniecznym poprawności powyższego równania jest pozostawienie elementów podstawowych $ (zbiór A) w dziewiczym stanie.
Elementy podzbiorowe @ zbioru A to:
A=[[1+2]+[1+3]+[2+3]+[1+2+3]]
Dla trzech elementów podstawowych $ zbioru A=[1+2+3] to są wszystkie możliwe elementy podzbiorowe w zbiorze A.

Elementami zbioru A są zarówno elementy podstawowe $ jak i elementy podzbiorowe @, bowiem matematycznie zachodzi tożsamość zbiorów:
A=[1+2+3] = [1+2+3+[1+2]+[1+3]+[2+3]+[1+2+3]]

Matematycznie zachodzi:
1 ## 2 ## 3 ## [1+2] ## [1+3] ## [2+3] ## [1+2+3]
gdzie:
## - różne na mocy definicji

Podstawa matematyczna:
[link widoczny dla zalogowanych]
math.edu napisał:

Równość zbiorów (tożsamość zbiorów):
Zbiory A i B nazywamy równymi wtedy i tylko wtedy, gdy każdy element zbioru A jest elementem zbioru B i na odwrót
A=B <=> (A=>B)*(B=>A)



II Dowód prawa Baranka:

[link widoczny dla zalogowanych]
math.edu napisał:

Równość zbiorów (tożsamość zbiorów):
Zbiory A i B nazywamy równymi wtedy i tylko wtedy, gdy każdy element zbioru A jest elementem zbioru B i na odwrót
A=B <=> (A=>B)*(B=>A)

Na mocy tej definicji każdy zbiór jest podzbiorem samego siebie.
Stąd dla naszego zbioru elementów podstawowych $ zapisujemy:
A=[1+2+3] => A=[1+2+3]
A=[1+2+3] - zbiór elementów podstawowych $
Relacja podzbioru => nie zmieni się jeśli do obu stron dodamy logicznie dowolny inny zbiór.
W szczególności może to być podzbiór @ zbudowany z naszych elementów podstawowych $ np.
B=[1+2] - element podzbiorowy @ zbudowany z elementów podstawowych $ zbioru A
Stąd mamy:
A+B => A+B
[1+2+3]+[1+2] => [1+2+3]+[1+2]
Ponieważ zbiór B zbudowany jest z elementów podstawowych @ zbioru A, zatem w zbiorach zachodzi:
A+B = [1+2+3]+[1+2] = [1+2+3+1+2] =[1+2+3] =A
Stąd mamy:
($+@) =>A
Prawo algebry Boole’a:
($+@)=>A = ($=>A)*(@=>A)

Stąd mamy prawo Baranka.
Prawo Baranka:
Elementami dowolnego zbioru A są zarówno elementy podstawowe $ zbioru A, jak również elementy podzbiorowe @ zbudowane z elementów podstawowych $ zbioru A.
($=>A)*(@=>A) = ($+@)=>A

Przykład:
Rozważmy zbiory:
ZWS - zbiór wszystkich ssaków z imienia i nazwiska = zbiór elementów podstawowych
ZWP - zbiór wszystkich psów

Każdy zbiór jest podzbiorem siebie samego, zatem mamy:
ZWS=>ZWS =1
oraz:
Zbiór wszystkich psów jest podzbiorem zbioru wszystkich ssaków
ZWP=>ZWS =1
Stąd otrzymujemy:
(ZWS=>ZWS)*(ZWP=>ZWS) = (ZWS+ZWP)=>ZWS
bo prawo algebry Boole’a:
(p=>r)*(q=>r) = (p+q)=>r
Dowód:
Definicja:
p=>q = ~p+q
(p=>r)*(q=>r) = (~p+r)*(~q+r) = ~p*~q +r = ~(p+q)+r = (p+q)=>r
cnd

Matematycznie w zbiorach zachodzi:
ZWS+ZWP = ZWS

Prawo Baranka:
Elementami zbioru ZWS są zarówno elementy podstawowe $ zbioru ZWS jak również dowolne elementy podzbiorowe @ zbudowane z elementów podstawowych $ zbioru ZWS np. zbiór wszystkich psów (@).


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 7:59, 25 Lut 2017, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32672
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:59, 25 Lut 2017    Temat postu:

Algebra Kubusia - algebra zbiorów
(Kolejny restart!)

W każdym podręczniku do nauki czegokolwiek początek jest najważniejszy - szczególnie w tak pionierskim jak algebra Kubusia.
Proszę zatem Fiklita, by odniósł się jak to się czyta z poziomu ziemskiego matematyka.

Spis treści
1.0 Notacja 1
2.0 Algebra zbiorów 1
2.1 Podstawowe operacje na zbiorach 2
2.2 Właściwości algebry zbiorów 3
2.3 Znaczenie przecinka w algebrze zbiorów 5


1.0 Notacja


2.0 Algebra zbiorów

Definicja zbioru:
Zbiór to zestaw dowolnych pojęć zrozumiałych dla człowieka

Zwrot „dowolnych pojęć” oznacza, że przy doborze elementów zbioru człowiek ma 100% wolnej woli, może do zbioru wrzucać mydło i powidło jak niżej:
p=[LN, pies, miłość, krasnoludek]
gdzie:
LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9...] - zbiór liczb naturalnych

Definicja elementu zbioru:
Element zbioru to dowolne pojęcie zrozumiałe przez człowieka, które umieści w swoim zbiorze

Definicja Uniwersum:
Uniwersum to zbiór wszelkich pojęć zrozumiałych dla człowieka
Człowiek nie jest w stanie zdefiniować zbioru wykraczającego z przyjętą wyżej definicję Uniwersum.
Każdy zbiór zdefiniowany przez człowieka będzie podzbiorem Uniwersum.

Budowa zbioru:
p = [LN, pies, miłość, krasnoludek]
LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9...] - zbiór liczb naturalnych
Legenda:
p - nazwa zbioru
[x] - zawartość zbioru, elementy zbioru rozdzielamy przecinkami
Element zbioru to dowolne pojęcie z obszaru Uniwersum
Elementy zbioru mogą być zbiorami np. LN

Zbiory mają wartość logiczną:
1 = prawda
0 = fałsz
[x] =1 - zbiór niepusty, zawierający przynajmniej jeden element
[] =0 - zbiór pusty, zawierający zero elementów

Właściwości elementów w Uniwersum:
Elementem zbioru może być dowolne pojęcie z obszaru Uniwersum zrozumiałe dla człowieka.
Pojęcie zrozumiałe dla człowieka to niepusty element ze zbioru Uniwersum.
Każdy element niepusty ma wartość logiczną 1
Element niepusty w dowolnym zbiorze czyni ten zbiór niepustym którego wartość logiczna to 1.
p=[miłość] =1 - zbiór niepusty o wartości logicznej 1


2.1 Podstawowe operacje na zbiorach

I.
Suma logiczna (+) zbiorów:

Y=p+q
Wszystkie elementy zbiorów p i q bez powtórzeń
Przykład:
p=[1,2,3,4] =1 - bo zbiór niepusty
q=[3,4,5,6] =1 - bo zbiór niepusty
Y=p*q=[1,2,3,4]+[3,4,5,6]=[1,2,3,4,5,6] =1 - bo zbiór niepusty

II.
Iloczyn logiczny (*) zbiorów:

Y = p*q
Wspólne elementy zbiorów p i q bez powtórzeń
Zbiór wynikowy pusty oznacza rozłączność zbiorów p i q
Y =[] =0 - w przypadku zbiorów rozłącznych
Przykład:
p=[1,2,3,4] =1 - bo zbiór niepusty
q=[3,4,5,6] =1 - bo zbiór niepusty
r=[5,6,7,8] =1 - bo zbiór niepusty
Y=p*q=[1,2,3,4]*[3,4,5,6]=[3,4] =1 - bo zbiór niepusty
Y=p*r=[1,2,3,4]*[5,6,7,8] =[] =0 - bo zbiór pusty

III.
Różnica (-) zbiorów:

Y=p-q
Wszystkie elementy zbioru p pomniejszone o elementy zbioru q
p=[1,2,3,4] =1 - bo zbiór niepusty
q=[3,4] =1 - bo zbiór niepusty
Y=p-q = [1,2,3,4]-[3,4] =[1,2] =1 - bo zbiór niepusty
Y=q-p =[3,4]-[1,2,3,4]=[] =0 - bo zbiór pusty

Definicja dziedziny:
Dziedzina to dowolny zbiór utworzony przez człowieka na którym operujemy
Wszystko co leży poza przyjętą dziedziną jest zbiorem pustym z definicji.
Oznacza to, że wszelkie pojęcia poza przyjętą dziedziną są dla nas nierozpoznawalne, czyli nie znamy definicji tych pojęć z założenia.
Właściwości dziedziny:
D+~D = D+[] =D =1 - bo zbiór niepusty
D*~D = D*[] =[] =0 - bo zbiór pusty

IV.
Zaprzeczenie zbioru (~):

Zaprzeczeniem zbioru nazywamy uzupełnienie zbioru do dziedziny
Przykład:
p=[1,2] - definiujemy zbiór
D=[1,2,3,4] - definiujemy dziedzinę
Stąd:
~p=[D-p] =[3,4]


2.2 Właściwości algebry zbiorów

Różnica między algebrą klasyczną gdzie chodzi o wykonywanie operacji algebraicznych na liczbach a algebrą zbiorów, gdzie chodzi o rozpoznawalność pojęć w zbiorze jest fundamentalna.
Porównajmy:
2+2 =4 - algebra klasyczna (+ - znak dodawania algebraicznego)
2 „lub”(+) 2 =2 - teoria zbiorów (+ - suma logiczna zbiorów, spójnik „lub”(+))
2*2=4 - algebra klasyczna (* - znak mnożenia algebraicznego)
2 „i”(*) 2 =2 - teoria zbiorów (* - iloczyn logiczny zbiorów, spójnik „i”(*))

Kolizja znaczków jest tu ewidentna ale nieszkodliwa, bowiem algebra klasyczna jest rozłączna z teorią zbiorów, czyli możemy operować albo w doskonale nam znanej algebrze klasycznej, albo w algebrze zbiorów - nie ma tu ani jednego punktu wspólnego.
W całym niniejszym podręczniku znaczki „*” i „+” mają jedno i tylko jedno znaczenie:
„lub”(+) - suma logiczna zbiorów, spójnik „lub”(+) z naturalnej logiki matematycznej człowieka
„i”(*) - iloczyn logiczny zbiorów, spójnik „i”(*) z naturalnej logiki matematycznej człowieka

Wynika z tego, że nasze cyfry [1,2,3,4,5…] to nie są cyfry na których można wykonać jakąkolwiek klasyczną operację arytmetyczną typu dodawanie/odejmowanie algebraiczne.
Zdecydowanie NIE!
Cyfry [1,2,3,4,5…] to symbole [jeden, dwa ,trzy, cztery, pięć …] jednoznacznie zdefiniowane w całym Uniwersum, to po prostu zbiory jednoelementowe [1,2,3,4,5..] które nie mają absolutnie nic wspólnego z jakąkolwiek klasyczną operacją arytmetyczną. Jakiekolwiek dodawanie/mnożenie algebraiczne tych symboli to z punktu widzenia teorii zbiorów błąd czysto matematyczny!

Definicja logiki matematycznej:
Logika matematyczna to algebra zbiorów w której chodzi o rozpoznawalność pojęć z obszaru Uniwersum, a nie o jakiekolwiek działania algebraiczne na elementach dowolnego zbioru.
Logika matematyczna która liczy algebraicznie elementy w zbiorze (np. Teoria Mnogości - moce zbiorów), jest fałszywą logiką matematyczną.

Wspólne są jednak niektóre właściwości obu algebr co zaznaczymy w opisie właściwości algebry zbiorów.

Kolejność wykonywania działań:
nawiasy, „i”(*), „lub”(+)

Zobaczmy na przykładzie o co chodzi w teorii zbiorów:
K=[kino] - pojęcie „kino”, zbiór jednoelementowy „kino”
T=[teatr] - pojęcie „teatr”, zbiór jednoelementowy „teatr”
A1.
Jutro pójdę do kina lub do teatru i do teatru
Y=K+T*T
Prawo powielania/redukcji elementów połączonych spójnikiem „i”(*):
p=p*p
Stąd zdanie tożsame:
A2.
Jutro pójdę do kina lub do teatru
Y=K+T
Matematycznie zachodzi tożsamość zbiorów:
A1: K+T*T = A2: K+T

B1.
Jutro pójdę do kina lub do teatru lub do teatru
Y = K+T+T
Prawo powielania/redukcji elementów zbioru połączonych spójnikiem „lub”(+):
p=p+p
Stąd zdanie tożsame:
B2.
Jutro pójdę do kina lub do teatru
Y=K+T
Matematycznie zachodzi tożsamość zbiorów:
B1: K+T+T = B2: K+T

Właściwości algebry zbiorów:
1.
Tożsamość zbiorów

Brak odpowiednika w algebrze klasycznej
Dla zbiorów tożsamych (pojęć tożsamych) p=p zachodzi:
p*p =p
p+p =p

2.
Pochłanianie w algebrze zbiorów

Brak odpowiednika w algebrze klasycznej
Dla zbiorów rozłącznych p i ~p uzupełniających się wzajemnie do dziedziny D zachodzi:
p+~p =D =1
p*~p =[] =0
Dowód:
Przyjmijmy dziedzinę:
U = uniwersum, wszelkie pojęcia zrozumiałe dla człowieka
p - pewien zbiór p
Obliczmy zaprzeczenie zbioru p:
~p=[U-p]
stąd mamy:
p+~p = p+[U-p] = [p+U-p] =U =1
p*~p = p*[U-p] = [p*U-p*p] =[p-p] =[] =0

3.
Łączność w algebrze zbiorów

Cechy identyczne jak w algebrze klasycznej
p+(q+r) = (p+q)+r
p*(q*r) = (p*q)*r

4.
Przemienność w algebrze zbiorów

Cechy identyczne jak w algebrze klasycznej
p+q = q+p
p*q = q*p

5.
Rozdzielność w algebrze zbiorów

5a.
p*(q+r) = p*q+p*r - cecha identyczna jak w algebrze klasycznej
5b.
p+(q*r) = (p+q)*(p+r) - to jest coś innego niż algebra klasyczna
Dowód ostatniego równania:
L=(p+q)*(p+r) = p*p + p*r+p*q + q*r
L=p+p*r+p*q+q*r
L=p*1+p*r+p*q+q*r
L=p*(1+r+q)+q*r
L=p*1+q*r
L=p+(q*r)
cnd
Wyjaśnienie.
Dziedzina:
D=1 zbiór pełny, zawierający w sobie wszelkie zbiory w równaniu zbiorów
Stąd mamy tożsamość:
p*(1+q+r) = p*(D+q+r) = p*D =p

6.
Absorpcja w algebrze zbiorów

Brak odpowiednika w algebrze klasycznej
6a.
p+p*q =q
Dowód:
p+p*a = p*1+p*q = p*(1+q) = p*1 =p
Wyjaśnienie.
D=1 zbiór pełny, zawierający w sobie wszelkie zbiory w równaniu zbiorów
Stąd mamy tożsamość:
p*(1+q) = p*(D+q) = p*D =p
6b.
p*(p+q) =p
Dowód:
p*(p+q) = p*p+p*q = p+p*q = p*1+p*q = p*(1+q) = p*(D+q) = p*D =p
gdzie:
D=1 - zbiór pełny, zawierający w sobie wszystkie zbiory w równaniu zbiorów
cnd


2.3 Znaczenie przecinka w algebrze zbiorów

Definicja:
Przecinek rozdzielający elementy w dowolnym zbiorze to spójnik „lub”(+) z naturalnej logiki matematycznej człowieka, będący matematycznie sumą logiczną zbiorów.

Matematycznie zachodzi tożsamość:
(,) = „lub”(+)

Zobaczmy to na podstawowych operacjach na zbiorach:

I.
Suma logiczna

[1+2]+[1+3] = [1+2+1+3] = [1+2+3] - to jest matematyczna oczywistość/rzeczywistość
Prawo powielania/redukcji elementów w zbiorze
p=p+p
stąd:
1+1=1

II.
Iloczyn logiczny

[1+2]*[1+3] = 1*1 + 1*3 + 2*1 + 2*3 = 1+[]+[]+[] =1 - to też jest matematyczna oczywistość/rzeczywistość
p=p*p
stąd:
1*1=1
Przykładowe pojęcia (zbiory jednoelementowe) 1 i 3 są rozłączne, stąd:
1*3=[]

III.
Różnica logiczna

[1+2+3]-[2+3] = 1+2+3-2-3 =1+[2-2]+[3-3] = 1+[]+[] = 1
[2+3]-[1+2=3] = 2+3 -1-2-3 = []+2+3-1-2-3 = [[]-1] +[2-2]+[3-3] = []+[]+[] =[]
W ostatnim równaniu skorzystaliśmy z neutralności zbioru pustego [] w sumie logicznej dokładając zbiór pusty [] do sumy logicznej
Wyjaśnienie:
[]-1 =[] - jeśli ze zbioru pustego usuniemy dowolny element to zbiór pusty dalej pozostanie pusty.
Alternatywa:
Wszelkie elementy ze znakiem minus które pozostaną po wykonaniu operacji odejmowania z definicji zamieniamy na zbiór posty [].
[2+3]-[1+2=3] = 2+3 -1-2-3 = 2+3-1-2-3 = -1 +[2-2]+[3-3] = -1+[]+[] =[]+[]+[] =[]


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 8:59, 26 Lut 2017, w całości zmieniany 27 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:16, 26 Lut 2017    Temat postu:

Wciąż badziew.
[1,2,3,[1,2],[2,3],[1,3],[1,2,3]]-[[1,2],[2,3]]=[1,2,3,[1,3],[1,2,3]]=[1,2,3,[1,2],[2,3],[1,3],[1,2,3]]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32672
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:24, 26 Lut 2017    Temat postu:

Algebra zbiorów - prawo Rekina

fiklit napisał:
Wciąż badziew.
[1,2,3,[1,2],[2,3],[1,3],[1,2,3]]-[[1,2],[2,3]]=[1,2,3,[1,3],[1,2,3]]=[1,2,3,[1,2],[2,3],[1,3],[1,2,3]]

Dzięki, dokładnie takimi postami sygnalizujesz mi co jest dla ziemskiego matematyka niejasne, czyli czym muszę się zająć, aby wszystko w AK stało się jasne i klarowne.
Nie zgadzam się z tym!
W moim ostatnim poście doszło do kluczowego przełomu.
Zauważ, że właściwości algebry zbiorów tam zapisane, czyli równania algebry Boole’a, to po prostu super-banalne równania algebry zbiorów.
W twoim równaniu jest tak:
Y0 = [1+2+3]
Y1 = [1+2+3+[1+2]+[2+3]+[1+3]+[1+2+3]]
gdzie:
1 ## 2 ## 3 ## [1+2] ## [2+3] ## [1+3] ## [1+2+3]
gdzie:
## - różne na mocy definicji
Y2 = [[1+2]+[2+3]]
Y3=Y1-Y2
Y3=[1+2+3+[1+2]+[2+3]+[1+3]+[1+2+3]] - [[1+2]+[2+3]]=[1+2+3+[1+3]+[1+2+3]]
Y4=[1+2+3+[1+2]+[2+3]+[1+3]+[1+2+3]]
Matematycznie zachodzi:
Y0=Y1=Y3=Y4
Bo to jest jeden i ten sam zbiór Y0!
Y0=[1+2+3]
Jeśli dowolny ziemski matematyk udowodni że tak nie jest to kasuję algebrę Kubusia

Uzasadnienie!

Fundamenty algebry zbiorów są straszliwie banalne.
Definicja dziedziny dla dowolnego równania algebry Boole’a, czyli dla dowolnego równania algebry zbiorów.

Definicja dziedziny w algebrze zbiorów:
Dziedziną dla równania algebry Boole’a n-argumentowego jest suma logiczna iloczynów wszystkich możliwych kombinacji zbiorów (zmiennych binarnych).

Dla równania n-argumentowego wszystkich możliwych iloczynów cząstkowych jest 2^n.
Dziedzina dla równania n-argumentowego jest stała i nie zależy od zapisanego równania.

Zobaczmy to po kolei zaczynając od funkcji logicznej jednoargumentowej:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/operatory-logiczne-nieznane-fakty,9079.html#297417
rafal3006 napisał:

3.0 Operatory logiczne - nieznane fakty

Definicja bramki logicznej:
Bramka logiczna to obiekt o n-wejściach binarnych i tylko jednym wyjściu binarnym Y.
Odpowiedź bramki logicznej Y na te same wymuszenia na wejściach (p,q,r,s..) jest zawsze identyczna.

Definicja operatora logicznego:
Operator logiczny Y to kompletna odpowiedź bramki logicznej na wszystkie możliwe kombinacje zero-jedynkowe na jej wejściach.
Y = f(p,q,r,s..)

3.1 Operatory logiczne jednoargumentowe

Operator jednoargumentowy to bramka logiczna o jednym wejściu p i jednym wyjściu Y

Po stronie wejścia operatora jednoargumentowego mamy sygnał p. Sygnał ten musi mieć swoje zaprzeczenie ~p na mocy prawa rozpoznawalności pojęcia p.
Zapiszmy wszystkie możliwe odpowiedzi operatora jednoargumentowego.
Kod:

Tabela 1
Operatory jednoargumentowe
   p ~p
A: 1  0 | 1  0 | 1  0
B: 0  1 | 0  1 | 1  0
   1  2   3  4   5  6

Wszystkie możliwe odpowiedzi bramki logicznej jednoargumentowej pokazuje tabela AB3456.
Odpowiedzi te grupujemy w postaci par kolumn, gdzie jedna jest zaprzeczeniem drugiej.
Takie kolumny są ze sobą w związku matematycznym, jedna jest zaprzeczeniem drugiej.
Każdą parę takich kolumn możemy opisać sekwencją [Y, ~Y], albo odwrotnie [~Y, Y]
Opiszmy wyjścia w powyższej tabeli sposobem pierwszym:
[Y, ~Y]

Na mocy powyższego wszystkie możliwe operatory jednoargumentowe są następujące:
Kod:

        |Operator   |Operator   |Operator           |Operator
        |transmisji |negacji    |chaosu             |śmierci
   p ~p | Y=p ~Y=~p | ~Y=p Y=~p | Y=p+~p=1 ~Y=p*~q=0| Y=p*~p=0 ~Y=p+~p=1
A: 1  0 |  =1   =0  |   =1  =0  |  =1        =0     |  =0        =1
B: 0  1 |  =0   =1  |   =0  =1  |  =1        =0     |  =0        =1

Jak wygląda powyższa tabela w zbiorach?


Doskonale tu widać, interpretację tabeli wszystkich możliwych operatorów logicznych w zbiorach.
Jeśli funkcję Y (logika dodatnia bo Y) przypiszemy zbiorowi p to mamy układ równań opisujący operator transmisji:
Y=p
~Y=~p
D = Y+~Y = p+~p
Jeśli funkcję Y (logika dodatnia bo Y) przypiszemy zbiorowi ~p to mamy układ równań opisujący operator negacji:
Y=~p
~Y=p
D=Y+~Y = p+~p
Jeśli funkcji logicznej Y przypiszemy dziedzinę (zbiór pełny) to mamy operator chaosu opisany układem równań:
Y=p+~p
~Y=p*~p
D = Y+~Y = p+~p + p*~p = p+~p+[] = p+~p
Jeśli funkcję logiczną Y przypiszemy zaprzeczeniu dziedziny (zbiór pusty) to mamy operator śmierci opisany równaniem:
Y=p*~p
~Y=p+~p
D = Y+~Y = p*~p + p+~p = [] +p+~p = p+~p

Zauważmy, że niezależnie od operatora jednoargumentowego dziedzina dla wszystkich operatorów logicznych jest stała i niezmienna opisana równaniem:
D = Y+~Y
D= p+~q =1

Przykład 1
Zajmijmy się teraz najprostszą algebrą zbiorów:
Y1 = p + p*p
Minimalizujemy to równanie w sposób trochę nietypowy, ale matematycznie równoważny:
Y2 = p*D + p*p
Y3 = p*(D + p)
Y4 = p*D
Y5=p
Matematycznie zachodzi:
Y1=Y2=Y3=Y4=Y5
Dlaczego wszystkie powyższe równania algebry zbiorów są tożsame?
Odpowiedź:
Bo wszystkie od początku do końca opisują jeden i ten sam zbiór:
Y5=p
Oczywistym jest że mamy prawo pójść w odwrotną stronę, czyli od równania Y5 dojść do równania Y1 - matematycznie to kompletnie bez znaczenia!

Przykład 2.
Zapiszmy teraz takie równanie:
Y1 = p + p*~p
To równanie minimalizujemy również w sposób nietypowy, ale matematycznie równoważny:
Y2 = p*D + p*~p
Y3 = p*(D+~p)
Y4= p*D
Y5=p
Matematycznie zachodzi:
Y1=Y2=Y3=Y4=Y5
Dlaczego wszystkie powyższe równania algebry zbiorów są tożsame?
Odpowiedź:
Bo wszystkie od początku do końca opisują jeden i ten sam zbiór:
Y5=p
Oczywistym jest że mamy prawo pójść w odwrotną stronę, czyli od równania Y5 dojść do równania Y1 - matematycznie to kompletnie bez znaczenia!

Podsumowanie:
Doskonale widać, że wspólną dziedziną dla wszystkich możliwych operatorów jednoargumentowych, stałą i niezmienną, jest funkcja logiczna opisująca operator chaosu mająca same jedynki w kolumnie wynikowej Y:
Y = D = p+~p
Nasz wniosek można uogólnić.

Prawo wspólnej dziedziny:
Wspólną dziedziną dla operatora n-argumentowego będzie funkcja logiczna opisująca n-argumentowy operator chaosu, czyli z samymi jedynkami w wyniku.

Zapiszmy wspólną dziedzinę dla absolutnie wszystkich operatorów dwuargumentowych:
Kod:

Zero-jedynkowa definicja |Funkcje cząstkowe |Co matematycznie oznacza
operatora chaosu p|~~>q  |operatora chaosu  |
   p  q ~p ~q  Y=?       |                  |
A: 1  1  0  0   =1       | Ya= p* q         | Ya=1<=> p=1 i  q=1
B: 1  0  0  1   =1       | Yb= p*~q         | Yb=1<=> p=1 i ~q=1
C: 0  1  1  0   =1       | Yc=~p* q         | Yc=1<=>~p=1 i  q=1
D: 0  0  1  1   =1       | Yd=~p*~q         | Yd=1<=>~p=1 i ~q=1

Stąd mamy dziedzinę identyczną dla wszystkich możliwych operatorów dwuargumentowych będącą na mocy definicji 2-argumentowym operatorem chaosu p|~~>q.

D = Y = Ya+Yb+Yc+~Yd
Po podstawieniu funkcji cząstkowych mamy:
D = Y = p*q + p*~q + ~p*q + ~p*q

Dowód iż matematycznie jest tu wszystko w porządku:
D = p*(q+~q) + ~p*(q+~q)
D = p+~q =1
cnd

Operator dwuargumentowy w zbiorach:


Dziedzina w operatorach dwuargumentowych to suma logiczna zbiorów rozłącznych A,B,C i D uzupełniających się wzajemnie do dziedziny.
D=p*q + p*~q + ~p*q + ~p*~q

Rozważmy teraz przykłady analogiczne do przykładów z operatora jednoargumentowego.

Przykład 3.
Dana jest funkcja algebry zbiorów (funkcja logiczna):
Y1 = p + p*q
Minimalizujemy dokładnie tym samym algorytmem co w operatorze jednoargumentowym.
Y2 = p*D + p*q
Y3 = p*(D + q)
Y4 = p*D
Y5 = p
Matematycznie zachodzi:
Y1=Y2=Y3=Y4=Y5
Dlaczego wszystkie powyższe równania algebry zbiorów są tożsame?
Odpowiedź:
Bo wszystkie od początku do końca opisują jeden i ten sam zbiór:
Y5=p
Oczywistym jest że mamy prawo pójść w odwrotną stronę, czyli od równania Y5 dojść do równania Y1 - matematycznie to kompletnie bez znaczenia!

Przykład 4.
Dana jest funkcja algebry zbiorów (funkcja logiczna):
Y1 = p + p*~q
Minimalizujemy dokładnie tym samym algorytmem co w operatorze jednoargumentowym.
Y2 = p*D + p*~q
Y3 = p*(D+~q)
Y4 = p*D
Y5 = p
Matematycznie zachodzi:
Y1=Y2=Y3=Y4=Y5
Dlaczego wszystkie powyższe równania algebry zbiorów są tożsame?
Odpowiedź:
Bo wszystkie od początku do końca opisują jeden i ten sam zbiór:
Y5=p
Oczywistym jest że mamy prawo pójść w odwrotną stronę, czyli od równania Y5 dojść do równania Y1 - matematycznie to kompletnie bez znaczenia!

Podsumowanie:
Weźmy jeszcze raz przykład 3 (dwuargumentowy).
Y1 = p + p*q
Y2 = p*D + p*q
Y3 = p*(D + q)

STOP!
Doskonale widać, że w tym momencie nie ma znaczenia co podstawimy pod q.
Może być to dowolna funkcja logiczna, nawet nieskończona typu:
q = r*s+~s*t + u*w*~v … itd. do nieskończoności.

Prawo Rekina:
Warunkiem konieczny niesprzeczności algebry zbiorów (czyli logiki matematycznej) jest przynależność wszystkich zmiennych w dowolnym równaniu zbiorów (= równaniu logicznym) do tej samej dziedziny D.

Z prawa Rekina wynika, że nie może być tak, iż jakakolwiek zmienna w równaniu algebry zbiorów (=w równaniu logicznym) wychodzi poza dziedzinę obowiązującą dla tego równania.
Gdyby taki przypadek zaistniał to algebra zbiorów (=równanie logiczne) leży w gruzach - co oczywiście być nie może!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 8:34, 27 Lut 2017, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:43, 26 Lut 2017    Temat postu:

Cytat:
Matematycznie zachodzi:
Y0=Y1=Y3=Y4
Bo to jest jeden i ten sam zbiór Y0!
Y0=[1+2+3]
Jeśli dowolny ziemski matematyk udowodni że tak nie jest to kasuję algebrę Kubusia

Uzasadnienie!

Na cholerę?
Przecież dokładnie na to zwróciłem uwagę.
Od Y1 odejmujesz Y2 i wynik dalej jest równy Y1.
Czyli nic nie odjąłeś, chociaż w Y2 są elementy do odjęcia z Y1.
Czyli nie jesteś w stanie dowolnie odjemować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32672
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:48, 26 Lut 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
Cytat:
Matematycznie zachodzi:
Y0=Y1=Y3=Y4
Bo to jest jeden i ten sam zbiór Y0!
Y0=[1+2+3]
Jeśli dowolny ziemski matematyk udowodni że tak nie jest to kasuję algebrę Kubusia

Uzasadnienie!

Na cholerę?
Przecież dokładnie na to zwróciłem uwagę.
Od Y1 odejmujesz Y2 i wynik dalej jest równy Y1.
Czyli nic nie odjąłeś, chociaż w Y2 są elementy do odjęcia z Y1.
Czyli nie jesteś w stanie dowolnie odjemować.

Człowiek jest tu Bogiem tworzącym dowolne zbiory.
W obrębie dziedziny elementarnej:
Y0=[1+2+3]
Może sobie tworzyć takie zbiory jakie chce, może powielać dowolne elementy podstawowe $ do bólu, może je przemeblowywać, tworzyć dowolne podzbiory @ z elementów podstawowych $, podzbiory @ może zagnieżdżać wielopoziomowo, odejmować logicznie, dodawać logicznie etc a zbiór elementarny:
Y0=[1+2+3]
Cały czas pozostanie tym samym zbiorem.
Czy to takie trudne zrozumieć tożsamość zbiorów:
Y0=Y1=Y3=Y4?

Zachodzi powyższa tożsamość zbiorów czy nie zachodzi?
O jednoznaczną odpowiedź TAK/NIE poproszę.

P.S.
Jeśli chcesz aby po odjęciu:
Y3 = Y1-Y2
Zbiór Y3 nie był tożsamy z Y0 to wystarczy jak dorzucisz do zbioru Y2 jeden element podstawowy $ np. 1


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 22:00, 26 Lut 2017, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:01, 27 Lut 2017    Temat postu:

No dokładnie. Mogę sobie dodawać odejmować modyfikować a i tak w efekcie dostanę ten sam zbiór co na początku. Widocznie masz inną definicję "modyfikować". U mnie po modyfikacji oczekuję w ogólnym przypadku czegoś innego niż przed. Operator który nie określa operacji, modyfikacja która nie modyfikuje, algebra która nie jest algebrą, logika która nie jest logiczna. Tak trzymać, niech żyje rewolucja matematyczna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32672
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:09, 27 Lut 2017    Temat postu:

Minimalna baza danych dla potrzeb logiki matematycznej!

Kubuś zawsze był minimalistą korzystającym z następującej maksymy:
Nie da się zrozumieć matematyki wykuwając na pamięć tysiące różnych wzorków.

Matematyka to minimalna baza danych plus logiczne myślenie. Przykładowo cała matematyka w zakresie szkoły podstawowej (obliczenia figur płaskich i przestrzennych) sprowadza się de facto do znajomości twierdzenia Pitagorasa plus wyobraźnia i logiczne myślenie.

fiklit napisał:
No dokładnie. Mogę sobie dodawać odejmować modyfikować a i tak w efekcie dostanę ten sam zbiór co na początku. Widocznie masz inną definicję "modyfikować". U mnie po modyfikacji oczekuję w ogólnym przypadku czegoś innego niż przed.
1. Operator który nie określa operacji,
2. modyfikacja która nie modyfikuje,
3. algebra która nie jest algebrą,
4. logika która nie jest logiczna.
Tak trzymać, niech żyje rewolucja matematyczna.

Dokładnie:
Ad.1.
W algebrze zbiorów operator dwuargumentowy nie określa żadnej operacji, to zawsze seria czterech zdań ABCD uwzględniających wszystkie możliwe przeczenia p i q (dowód w niniejszym poście)
Ad.2.
Modyfikacja która nie modyfikuje
W algebrze zbiorów jest taki rodzaj modyfikacji
Przykład:
D = dziedzina równania zbiorów
Mam zbiór:
Y1=p
Prawa teorii zbiorów:
D=D+q
p=D*p
Modyfikuję sobie:
Y2=p*D
Y3=p*(D+q)
Y4=p*D+p*q
Y5=p+p*q
Pytanie:
Czy zachodzi tożsamość zbiorów?
p = p+p*q
Czyli czy zachodzi tożsamość:
Y1=Y2=Y3=Y4=Y5?
Ad.3.
Algebra zbiorów to fundamentalnie co innego niż algebra klasyczna operująca na obliczeniach algebraicznych dodawanie/mnożenie etc.
Ad.4.
Poprawna logika matematyczna jest super-precyzyjna i jednoznaczna, to algebra Kubusia
Logika matematyczna bez sensu to logika ziemian:
[link widoczny dla zalogowanych]
dr. Marek Kordas w powyższym linku napisał:

Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą.

Oczywiście, zdanie to jest prawdziwe, ale czy ma sens? Przecież między pewnym faktem arytmetycznym a innym faktem geograficznym żadnego związku nie ma. Dlaczego więc chcemy twierdzić (ba, uczyć tego), że te dwa zdania są równoważne?

Albo zdanie:
Jeśli dwa plus dwa jest równe pięć, to zachodzi twierdzenie Pitagorasa.

Z punktu widzenia logiki to zdanie jest prawdziwe. Tu już po obu stronach implikacji są zdania dotyczące faktów matematycznych. Dlaczego jednak chcemy zmusić młodego człowieka, by widział w tym sens?
.. .. ..
Powstają dwa pytania.
Po pierwsze, czemu logika została tak skonstruowana, że – abstrahując od sensu – okalecza pojęciowy świat?
Po drugie, czy faktycznie należy trzymać ją jak najdalej od młodzieży, bo tylko ją demoralizuje, każąc za wiedzę uważać takie androny, jak przytoczone powyżej?
.. .. ..
Ale naprawdę chodzi o to, że – jak z małżeństwem i demokracją – lepszej propozycji dotąd nie wynaleziono. A szkoda.


Definicja operatora logicznego w algebrze zbiorów:
Operator logiczny dwuargumentowy to podział dziedziny na dokładnie cztery rozłączne części uzupełniające się wzajemnie do dziedziny
Y = D = p*q+p*~q + ~p*q + ~p*~q =1

Prawo Rekina:
Warunkiem konieczny niesprzeczności algebry zbiorów (czyli logiki matematycznej) jest przynależność wszystkich zmiennych w dowolnym równaniu zbiorów (= równaniu logicznym) do tej samej dziedziny D.

Z prawa Rekina wynika, że nie może być tak, iż jakakolwiek zmienna w równaniu algebry zbiorów (=w równaniu logicznym) wychodzi poza dziedzinę obowiązującą dla tego równania.
Gdyby taki przypadek zaistniał to algebra zbiorów (=równanie logiczne) leży w gruzach - co oczywiście być nie może!
Dowód prawa Rekina jest w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-2925.html#316565

Część I
Logiczna tabliczka mnożenia do 100


Elementy dowolnego zbioru dzielimy na podstawowe i podzbiorowe.

Definicja elementu podstawowego zbioru:
Elementami podstawowymi zbioru są wszystkie elementy zbioru nie będące podzbiorami w obrębie danego zbioru.

Definicja elementu podzbiorowego:
Elementami podzbiorowymi zbioru są wszelkie podzbiory utworzone z elementów podstawowych.

Definiuję zbiór:
A=[1+2+3]

Budowa zbioru A jest następująca:
Kod:

----------------------
| A=[1+2+3]           |
|              [3]    |
|---------------------
|   [1]    |   [2]    |
|          |          |
 ---------------------

Elementy podstawowe zbioru A to:
A=[1+2+3]
Prawo powielania/redukcji dowolnego elementu w zbiorze:
p=p+p
Na mocy tego prawa zbiór tożsamy do zbioru A to:
A=[1+2+3+1+2+1+3+2+3+1+2+3]
Z elementów podstawowych zbioru możemy tworzyć dowolne podzbiory.
Warunkiem koniecznym poprawności poniższego równania jest pozostawienie elementów podstawowych w dziewiczym stanie.
A = [1+2+3+[1+2]+[1+3]+[2+3]+[1+2+3]]
Elementy podzbiorowe zbioru A to:
A=[[1+2]+[1+3]+[2+3]+[1+2+3]]
Dla trzech elementów podstawowych zbioru A=[1+2+3] to są wszystkie możliwe elementy podzbiorowe w zbiorze A.

Elementami zbioru A są zarówno elementy podstawowe jak i elementy podzbiorowe, bowiem matematycznie zachodzi tożsamość zbiorów:
A=[1+2+3] = [1+2+3+[1+2]+[1+3]+[2+3]+[1+2+3]]

Matematycznie zachodzi:
1 ## 2 ## 3 ## [1+2] ## [1+3] ## [2+3] ## [1+2+3]
gdzie:
## - różne na mocy definicji

Podstawa matematyczna:
[link widoczny dla zalogowanych]
math.edu napisał:

Równość zbiorów (tożsamość zbiorów):
Zbiory A i B nazywamy równymi wtedy i tylko wtedy, gdy każdy element zbioru A jest elementem zbioru B i na odwrót
A=B <=> (A=>B)*(B=>A)


Część II
Minimalna baza danych dla potrzeb logiki matematycznej


Rozważmy przykład:
A.
Jeśli zwierzę jest psem to ma cztery łapy
P=>4L =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór psów P=[pies] jest podzbiorem zwierząt z czterema łapami 4L=[pies, słoń, koń ..]
Bycie psem jest warunkiem wystarczającym => do tego, aby mieć cztery łapy
Wymuszam dowolnego psa ze zbioru wszystkich psów i mam gwarancję matematyczną => iż będzie on miał cztery łapy

Definicje spójników implikacyjnych:

1.
Warunek wystarczający =>:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
p=>q =1
Warunek wystarczający => spełniony (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => q
Wymuszam dowolne p i musi pojawić się q
Nasz przykład:
A: P=>4L =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona (=1) bo zbiór psów P=[pies] jest podzbiorem => zbioru zwierząt z czterema łapami 4L=[pies, słoń, koń..]
Wymuszam dowolnego psa (np. jamnika) i ten pies musi mieć cztery łapy

2.
Warunek konieczny ~>:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
p~>q =1
Warunek konieczny ~> spełniony (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest nadzbiorem ~> q
Zabieram wszystkie p i znika mi q
Nasz przykład:
C: ~P~>~4L =1
Obliczenia:
Dziedzina: ZWZ - zbiór wszystkich zwierząt
~P=[ZWZ-P] = [słoń, koń, kura, mrówka, wąż ..]
~4L=[ZWZ-4L] =[kura, mrówka, wąż ..]
~P~>~4L =1
Definicja warunku koniecznego ~> spełniona no zbiór ~P jest nadzbiorem ~> zbioru ~4L
Zabieram zbiór ~P i znika mi zbiór ~4L

3.
Kwantyfikator mały ~~>:
Jeśli zajdzie p to może ~~> zajść q
p~~>q = p*q =1
Kwantyfikator mały ~~> spełniony (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p ma co najmniej jeden element wspólny ze zbiorem q
Nasz przykład:
D: ~P~~>4L =1
Definicja kwantyfikatora małego ~~> spełniona bo zbiór ~P=[słoń, koń, kura, mrówka, wąż ..] ma co najmniej jeden element wspólny ze zbiorem 4L=[słoń, koń ..]

Z 1 i 2 mamy I prawo Kubusia:
P=>4L = ~P~>~4L

Prawa Kubusia
p=>q = ~p~>~q
p~>q = ~p=>~q

Interpretacja praw Kubusia:
Prawdziwość zdania po dowolnej stronie wymusza prawdziwość zdania po drugiej stronie
Fałszywość zdania po dowolnej stronie wymusza fałszywość zdania po drugiej stronie

Definicja kontrprzykładu:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q jest to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane kwantyfikatorem małym p~~>~q=p*~q

Warunek wystarczający =>:
p=>q
Kontrprzykład:
p~~>~q=p*~q

Rozstrzygnięcia:
1.
Fałszywość kontrprzykładu:
p~~>~q = p*~q =0
Wymusza prawdziwość warunku wystarczającego =>:
p=>q =1
i odwrotnie.
2.
Prawdziwość kontrprzykładu:
p~~>~q =p*~q =1
wymusza fałszywość warunku wystarczającego =>:
p=>q =0
i odwrotnie

Prawo Kobry:
Warunkiem koniecznym dowolnego zdania warunkowego „Jeśli p to q” jest jego prawdziwość pod kwantyfikatorem małym ~~>.

Definicja operatora logicznego:
Operator logiczny to seria czterech zdań pod kwantyfikatorem małym ~~> uwzględniających wszystkie możliwe przeczenia p i q

KONIEC!
Koniec minimalnej bazy danych wystarczającej dla rozstrzygnięć o prawdziwości/fałszywości wszelkich zdań warunkowych „Jeśli p to q”.

Definicje operatorów logicznych w przykładach:

I.
Operator implikacji prostej p|=>q


Rozważmy zdanie:
A.
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L =?

Jak udowodnić prawdziwość zdania A metodą kwantyfikatora małego ~~>?

Ustalamy dziedzinę:
ZWZ = [pies, słoń, kura …] - zbiór wszystkich zwierząt
P = [pies] - zbiór jednoelementowy pies
4L=[pies, słoń ..] - zbiór zwierząt z czterema łapami
Obliczenia przeczeń zbiorów:
~P=[ZWZ-P] = [słoń, kura ..]
~4L=[ZWZ-4L] =[kura ..]

Korzystając z prawa Kobry analizujemy zdanie A przez wszystkie możliwe przeczenia pod kwantyfikatorem małym ~~>
Kod:

A: P~~> 4L= P* 4L =1 bo pies
B: P~~>~4L= P*~4L =0 bo zbiory P=[pies] i ~4L=[kura, wąż..] są rozłączne
C:~P~~>~4L=~P*~4L =1 bo kura
D:~P~~> 4L=~P* 4L =1 bo słoń

Do akcji wprowadzamy teraz definicję kontrprzykładu.
Fałszywość kontrprzykładu B: P~~>~4L=0 wymusza prawdziwość warunku wystarczającego:
A: P=>4L=1
W tym momencie do gry wchodzi prawo Kubusia!
A: P=>4L = C: ~P~>~4L =1
Prawdziwość warunku wystarczającego =>:
A: p=>4L =1
wymusza prawdziwość warunku koniecznego ~>:
C: ~P~>~4l =1

Stąd otrzymujemy końcową, symboliczną definicję implikacji prostej P|=>4L:
Kod:

Symboliczna definicja operatora implikacji prostej P|=>4L
to seria czterech zdań A,B,C i D a nie jedno zdanie!
A: P=> 4L =1 bo zbiór P=[pies] jest podzbiorem 4L=[pies, słoń..]
B: P~~>~4L=0 bo zbiory P=[pies] i ~4L=[kura, wąż..] są rozłączne
C:~P~>~4L =1 bo zbiór ~P=[słoń, kura..] jest nadzbiorem ~4L=[kura..]
D:~P~~>4L =1 bo zbiory ~P i 4L mają część wspólną np. słoń

Pozostaje tylko ustalić brzmienie zdań warunkowych „Jeśli p to q” w naturalnej logice człowieka.
A.
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór psów P=[pies] jest podzbiorem zbioru zwierząt z czterema łapami 4L=[pies, słoń ..]
B.
Jeśli zwierzę jest psem to może ~~> nie mieć czterech łap
P~~>~4L = P*~4L =0
Definicja kwantyfikatora małego ~~> nie jest spełniona bo zbiór psów P=[pies] jest rozłączny ze zbiorem zwierząt nie mających czterech łap ~4L=[kura, wąż ..]
… a jeśli zwierzę nie jest psem?
Prawo Kubusia:
P=>4L = ~P~>~4L
C.
Jeśli zwierzę nie jest psem to może ~> nie mieć czterech łap
~P~>~4L =1
Definicja warunku koniecznego ~> spełniona bo zbiór ~P=[słoń, kura..] jest nadzbiorem ~> zbioru ~4L=[kura…]
lub
D.
Jeśli zwierzę nie jest psem to może ~~> mieć cztery łapy
~P~~>4L = ~P*4L =1 bo słoń
Definicja kwantyfikatora małego ~~> spełniona bo zbiory ~P=[słoń, kura..] i 4L=[pies, słoń..] mają część wspólną np. słoń

Łatwo zauważyć, że w zdaniu A nie zachodzi warunek konieczny ~> bo:
A’.
P~>4L =0
Definicja warunku koniecznego ~> nie jest spełniona (=0) bo zbiór P=[pies] nie jest nadzbiorem zbioru zwierząt mających cztery łapy 4L=[pies, słoń..]
Stąd.
Definicja implikacji prostej P|=>4L w spójnikach implikacyjnych:
Implikacja prosta P|=>4L to zachodzenie wyłącznie warunku wystarczającego między tymi samymi punktami
P=>4L =1
P~>4L =0
Definicja implikacji prostej P|=>4L w równaniu logicznym:
P|=>4L = (P=>4L)*~(P~>4L) = 1* ~(0) = 1*1 =1

Logika człowieka ma przełożenie 1:1 na poprawną logiką matematyczną, algebrę Kubusia.
Oznacza to że jeśli w powyższym przykładzie zastąpimy parametry aktualne P i 4L parametrami formalnymi p i q to dostaniemy poprawną definicję symboliczną operatora implikacji prostej p|=>q niezależną od jakiegokolwiek przykładu.
Kod:

Definicja operatora implikacji prostej p|=>q
to seria czterech zdań A,B,C i D a nie jedno zdanie
A: p=> q =1 bo zbiór p jest podzbiorem => q
B: p~~>~q=0 bo zbiory p i ~q są rozłączne
C:~p~>~q =1 bo zbiór ~p jest nadzbiorem ~> ~q
D:~p~~>q =1 bo zbiory ~p i q mają część wspólną

Stąd:
Definicja implikacji prostej p|=>q w spójnikach implikacyjnych:
Operator implikacji prostej to zachodzenie wyłącznie warunku wystarczającego => między tymi samymi punktami
p=>q =1
p~>q =0
To samo w równaniu logicznym:
p|=>q = (p=>q)*~(p~>q) = 1*~(0) = 1*1 =1

Łatwo zauważyć definicję implikacji prostej p|=>q w zbiorach:


Definicja implikacji prostej p|=>q w zbiorach:
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q i nie jest tożsamy ze zbiorem q
p|=>q = (p=>q)*~[p=q]

Kod:

Kodowanie definicji symbolicznej operatora implikacji prostej p|=>q

Definicja   |Kodowanie zero-jedynkowe |Co matematycznie oznacza
symboliczna |                         |
            | p  q ~p ~q  p=>q ~p~>~q |
A: p=> q =1 | 1  1  0  0   =1    =1   |( p=1)=> ( q=1) =1
B: p~~>~q=0 | 1  0  0  1   =0    =0   |( p=1)~~>(~q=1) =0
C:~p~>~q =1 | 0  0  1  1   =1    =1   |(~p=1)~> (~q=1) =1
D:~p~~>q =1 | 0  1  1  0   =1    =1   |(~p=1)~~>( q=1) =1
   1   2  3   4  5  6  7    8     9      a        b     c
Kodowanie zero-jedynkowe kolumn 4567 na mocy praw Prosiaczka
(~p=1)=( p=0)
( p=1)=(~p=0)

Punktem odniesienia dla kolumny 8 jest wyłącznie linia:
A: p=>q =1
Prawa Prosiaczka dla kolumn 45:
(~p=1) = (p=0)
(~q=1)= (q=0)
Obszar ABCD458 to definicja zero-jedynkowa warunku wystarczającego => w logice dodatniej (bo q) dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego.

Punktem odniesienia dla kolumny 9 jest wyłącznie linia:
C: ~p~>~q =1
Prawa Prosiaczka dla kolumn 67:
(p=1) = (~p=0)
(q=1) = (~q=0)
Obszar ABCD679 to definicja zero-jedynkowa warunku koniecznego ~> w logice ujemnej (bo ~q) dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego.

Definicja operatora logicznego:
Operator logiczny to wszystkie cztery linie definicji symbolicznej A,B,C i D.

Zauważmy, że w kodowaniu zero-jedynkowym nie da się ustawić punktu odniesienia na operatorze implikacji prostej p|=>q, to jest fizycznie niewykonalne, dlatego nagłówki kolumn 8 i 9 to:
ABCD458 = zero-jedynkowa definicja warunku wystarczającego p=>q w logice dodatniej (bo q)
ABCD679 = zero-jedynkowa definicja warunku koniecznego ~p~>~q w logice ujemnej (bo ~q)

Tożsamość kolumn wynikowych 8=9 jest dowodem formalnym poprawności prawa Kubusia.
Prawo Kubusia:
p=>q = ~p~>~q

Interpretacja prawa Kubusia:
Prawdziwość zdania po dowolnej stronie wymusza prawdziwość zdania po drugiej stronie
Fałszywość zdania po dowolnej stronie wymusza fałszywość zdania po drugiej stronie


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 9:18, 27 Lut 2017, w całości zmieniany 13 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:11, 27 Lut 2017    Temat postu:

Cytat:
Jeśli zwierzę jest psem to ma cztery łapy
P=>4L =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór psów P=[pies]

czemu zamieniasz "zwierzę jest psem " na "zbiór psów P=[pies]"?
a
"obiekt matematyczny jest zbiorem dwóch liczb" nie można zamienić na "zbiór zbiorów dwóch liczb=ZZDL=[zbiór zbiorów dwóch liczb]"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 117, 118, 119 ... 124, 125, 126  Następny
Strona 118 z 126

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin