Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jaka jest Kubusiowa definicja implikacji? Część I
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31048
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:04, 21 Paź 2019    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Pani:
Jutro pójdziemy do parku lub do kina i do teatru
Y = P+K*T
Czytamy:
Pani dotrzyma słowa (Y) wtedy o tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do parku (P) LUB do kina (K) i do teatru (T)

Jest to język potoczny?
Oczywiście że JEST!

… a ziemscy matematycy nie potrafią tu odpowiedzieć na pytanie kiedy jutro pani skłamie, oczywiście w języku potocznym, gdzie mamy w dupie jakiekolwiek tabele zero-jedynkowe.

Oczywiście w tym przykładzie mamy niedookreśloną kwestia nawiasów bądź priorytetu operatorów.
Powyższe zdanie może oznaczać (PO DOPRECYZOWANIU ZNACZENIA)
1. spełnienie obietnicy pójściem do parku i do teatru, bądź do kina i do teatru (za każdym razem musi być teatr, a do tego jedno z dwóch pierwszych)
2. spełnienie obietnicy samym tylko pójściem do parku, bądź - druga opcja - pójściem do kina i do teatru.
W powyższym pani się po prostu nieprecyzyjnie wyraziła, stąd jest niejednoznaczność. To, czy stosujemy jakąś mnemotechnikę zamiany operatorów i zaprzeczeń, ma może znaczenie estetyczne, ale samo w sobie treści nie zmienia.
Należy sformułowanie pani DOPRECYZOWAĆ, a wtedy rzecz się wyjaśni.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pon 14:06, 21 Paź 2019, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:25, 21 Paź 2019    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
rafal3006 napisał:
Pani:
Jutro pójdziemy do parku lub do kina i do teatru
Y = P+K*T
Czytamy:
Pani dotrzyma słowa (Y) wtedy o tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do parku (P) LUB do kina (K) i do teatru (T)

Jest to język potoczny?
Oczywiście że JEST!

… a ziemscy matematycy nie potrafią tu odpowiedzieć na pytanie kiedy jutro pani skłamie, oczywiście w języku potocznym, gdzie mamy w dupie jakiekolwiek tabele zero-jedynkowe.

Oczywiście w tym przykładzie mamy niedookreśloną kwestia nawiasów bądź priorytetu operatorów.
Powyższe zdanie może oznaczać (PO DOPRECYZOWANIU ZNACZENIA)
1. spełnienie obietnicy pójściem do parku i do teatru, bądź do kina i do teatru (za każdym razem musi być teatr, a do tego jedno z dwóch pierwszych)
2. spełnienie obietnicy samym tylko pójściem do parku, bądź - druga opcja - pójściem do kina i do teatru.
W powyższym pani się po prostu nieprecyzyjnie wyraziła, stąd jest niejednoznaczność. To, czy stosujemy jakąś mnemotechnikę zamiany operatorów i zaprzeczeń, ma może znaczenie estetyczne, ale samo w sobie treści nie zmienia.
Należy sformułowanie pani DOPRECYZOWAĆ, a wtedy rzecz się wyjaśni.

Pani wyraziła się super precyzyjnie!
Y=P+K*T
Pani dotrzyma słowa gdy pójdziemy w dowolne miejsce, czyli:
1: do parku
2: do kina i do teatru
3: we wszystkie trzy miejsca razem
Dowód:
Definicja ogólna spójnika „lub”(+) wynikająca z tabeli zero-jedynkowej tego operatora:
Y = p*q + p*~q + ~p*q
Podstawiamy:
p=P
q=K*T
stąd mamy:
Y = P*K*T + P*~(K*T) + ~P*(K*T)
Czytamy:
Pani dotrzyma słowa wtedy i tylko wtedy gdy:
1
Jutro pójdziemy do parku, kina i teatru
P*K*T
LUB
2.
Jutro pójdziemy do parku i nie pójdziemy ani do kina, ani do teatru
P*~(K*T) - tu idziemy tylko do parku
LUB
3.
Jutro nie pójdziemy do parku ale pójdziemy do kina i do teatru
~P*(K*T) - tu idziemy do kina i do teatru

Od razu widać Michale że nie wiesz co to jest algebra Boole’a - ściślej mówiąc nie wiesz co to są równania algebry Boole’a

Spójrz na to:
[link widoczny dla zalogowanych]
a(~a + ab + bc) = a ⋅ ~a + a ⋅ a ⋅ b + a ⋅ b ⋅ c = 0 + a ⋅ b + a ⋅ b ⋅ c = a ⋅ b ⋅(c +1) = a ⋅ b

Ewidentnie widać, że u inżynierów zachodzi kolejność wykonywania działań w logice matematycznej:
nawiasy, „i”(*), „lub”(+).

Zapiszmy wytłuszczony fragment jako funkcję logiczną:
Y = ~a+ab+bc

Zauważ, że gdyby w logice nie obowiązywała kolejność wykonywania działań jak wyżej to absolutnie wszystkie podręczniki logiki matematycznej ze świata inżynierów muszą wylądować w koszu na śmieci bo inżynierowie stosują tylko i wyłącznie notację jak wyżej, która wedle ciebie nie jest jednoznaczna, zatem do dupy.

Najprostsze przejście do logiki ujemnej (bo ~Y) podał nasz Wuj chyba z 12 lat temu.

Wuj Zbój napisał co następuje!

Niech będzie dana funkcja logiczna:
Y = ~a+ab+bc - funkcja alternatywno-koniunkcyjna (alternatywa koniunkcji)

Algorytm przejścia do logiki ujemnej (bo ~Y) autorstwa wuja Zbója jest taki:
1.
Uzupełniamy brakujące spójniki i nawiasy
Y = ~a + (a*b) + (b*c) - funkcja alternatywno-koniunkcyjna
2.
Negujemy zmienne i wymieniamy spójniki na przeciwne
~Y = a*(~a+~b)*(~b+~c) - funkcja koniunkcyjno-alternatywna

Zauważ, że w świecie techniki nawiasy są konieczne wyłącznie w funkcji koniunkcyjno-alternatywnej i zbędne w funkcji alternatywno-koniunkcyjnej

Analogia do matematyki klasycznej jest tu taka:
Y = x*x + 2*x +1
Czy tu też powiesz że powyższy zapis nie jest jednoznaczny bo brakuje nawiasów?
Y = (x*x) + (2*x) + (1)
?!

Podsumowując:
Na 100% ktoś tu jest idiotą, albo Wuj, Rafał3006 i wszyscy inżynierowie albo ziemscy matematycy bo u nich rzeczywiście obowiązuje prawo że alternatywa i koniunkcja są operacjami równorzędnymi - czyli bez nawiasów w każdym przypadku się nie obejdzie.

Jak myślisz Michale, kto?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 13972
Przeczytał: 55 tematów


PostWysłany: Pon 21:16, 21 Paź 2019    Temat postu:

Niezłe koło ratunkowe mu dałeś, Michał.
Teraz będzie ci pierdolił o swojej algebrze i zadawał pytania.
Sam na żadne nie odpowie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:28, 21 Paź 2019    Temat postu:

Kolejność wykonywania działań w języku potocznym!
Prawo Świstaka!

Twardy dowód iż:
Kolejność wykonywania działań w języku potocznym to:
„i”(*), „lub”(+)

Irbisol napisał:
Niezłe koło ratunkowe mu dałeś, Michał.
Teraz będzie ci pierdolił o swojej algebrze i zadawał pytania.
Sam na żadne nie odpowie.

Bardzo proszę Irbisolu, ten post to kolejny gwóźdź do trumny z napisem Klasyczny Rachunek Zdań.
Gdybym miał wybierać:
Kogo mam nauczyć algebry Kubusia od zera, zdecydowanie wybrałbym Michała bo jest zielony w temacie logika matematyczna - pewnie zna podstawowe tabelki zero-jedynkowe i na tym się jego wiedza na ten temat kończy.

Ciekawostka:
Na matemtyce.pl dostałem pierwszą pochwałę od studenta matematyki za ten mój post:
[link widoczny dla zalogowanych]
co oznacza że go po prostu zrozumiał, czyli zrozumiał minimalizację funkcji logicznej której fundamentem była kolejność wykonywania działań:
nawiasy, „i”(*), „lub”(+)
Ciekaw jestem kiedy doczekam się pochwały od Irbisola za powyższy post? 😊

[link widoczny dla zalogowanych]
jk napisał:

rafal3006 napisał:

Proszę spojrzeć na takie zdanie:
Jutro pójdziemy do parku lub do kina i do teatru
Y=P+K*T
Kodowanie tożsame:
Y=P+(K*T)
Kodowanie matematycznie błędne:
Y=(P+K)*T
Ewidentnie zachodzi tu kolejność wykonywania działań:
nawiasy, „i”(*), „lub”(+)


Nieprawda. Uparcie piszesz nieprawdziwe stwierdzenia. W zapisie formalnym w ogóle każde użycie spójnika wymaga zastosowania nawiasów. Żeby napis nie był nieczytelny, stosuje się pewne konwencje upraszczające zapis i taką powszechnie używaną w matematyce konwencją jest ta, w której najwyższy priorytet ma negacja, potem równorzędnie alternatywa i koniunkcja, a na końcu równorzędnie implikacja i równoważność. A Twoje "kodowania" to wytwór Twojej pomysłowości. Oczywiście, każdy może używać na własny użytek takiej notacji, na jaką ma ochotę. Nie powinieneś jednak wprowadzać innych użytkowników w błąd twierdząc, że jest to metoda powszechnie stosowana oraz wygłaszać nieprawdziwych stwierdzeń na temat poprawności bądź błędności pewnych zapisów, bo potem ktoś Cię zacytuje i będzie miał problemy.

A podawanie przykładów z języka potocznego jako uzasadnienia prawdziwości swoich wywodów dotyczących logiki formalnej jest dość niepoważne.


Udajmy się do przedszkola …

Pani w przedszkolu:
1.
Jutro pójdziemy do kina wtedy i tylko wtedy gdy pójdziemy do teatru
Y = K<=>T = (K*T)+(~K*~T) - postać alternatywno-koniunkcyjna

Powyższą równoważność wyrażoną spójnikami „i’(*) i „lub”(+) zna każdy matematyk.
Wynika z niej że pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy:
K*T=1*1 =1 - jutro pójdziemy do kina (K=1) i do teatru (T=1)
LUB
~K*~T =1*1 =1 - jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)

Oczywistym jest że nie możemy pójść jednocześnie i tu (K*T) i tu (~K*~T) bo:
K*T*~K*~T =0

Twierdzenie znane matematykom:
Każda postać alternatywno-koniunkcyjna ma tożsamą postać koniunkcyjno-alternatywną (i odwrotnie)

Wyprowadźmy tożsama postać koniunkcyjno-alternatywną w stosunku do funkcji logicznej 1.
1.
Y = (K*T)+(~K*~T)
Przejście do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
2.
~Y = (~K+~T)*(K+T)
3.
Tożsamą do 2 funkcje alternatywno-koniunkcyjną uzyskujemy poprzez wymnożenie wielomianu 2
~Y = (~K*K) + (~K*T) + (~T*K) + (~T*T)
~Y = (~K*T) + (~T*K)
4.
Powrót do logiki dodatniej (bo Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
Y = (K+~T)*(T+~K) - postać koniunkcyjno-alternatywna

Zauważmy, że wyprowadziliśmy ewidentną tożsamość matematyczną:
Y = 1: (K*T)+(~K*~T) = 4: (K+~T)*(T+~K)

Doskonale tu widać, że zdanie 1 w postaci alternatywno-koniunkcyjnej jest doskonale rozumiane przez każdego matematyka co widać wyżej.

Wypowiedzmy teraz zdanie tożsame do 1 w postaci koniunkcyjno-alternatywnej 4!

4.
Y = (K+~T)*(T+~K)
Czytamy:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy:
(K+~T) - jutro pójdziemy do kina lub nie pójdziemy do teatru
i
(T+~K) - jutro pójdziemy do teatru lub nie pójdziemy do kina

Doskonale tu widać, że sensu zdania 4 w języku potocznym na 100% nie zrozumie najwybitniejszy nawet ziemski matematyk.
Z naszych rozważań wynika prawo Świstaka.

Prawo Świstaka:
Kolejność wykonywania działań w języku potocznym definiuje nam funkcja alternatywno-koniunkcyjna, czyli kolejność wykonywania działań to:
„i”(*), „lub”(+)

Nie można zatem prościutkiego zdania:
A.
Jutro pójdziemy do parku lub do kina i do teatru
Y=P+K*T
Zapisać w nawiasach inaczej niż tylko tak!
Y = P+(K*T)

Na mocy prawa Świstaka błędne jest postawienie nawiasów w ten sposób:
Y = (P+K)*T
cnd


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 21:36, 21 Paź 2019, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31048
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:57, 21 Paź 2019    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Michał Dyszyński napisał:
rafal3006 napisał:
Pani:
Jutro pójdziemy do parku lub do kina i do teatru
Y = P+K*T
Czytamy:
Pani dotrzyma słowa (Y) wtedy o tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do parku (P) LUB do kina (K) i do teatru (T)

Jest to język potoczny?
Oczywiście że JEST!

… a ziemscy matematycy nie potrafią tu odpowiedzieć na pytanie kiedy jutro pani skłamie, oczywiście w języku potocznym, gdzie mamy w dupie jakiekolwiek tabele zero-jedynkowe.

Oczywiście w tym przykładzie mamy niedookreśloną kwestia nawiasów bądź priorytetu operatorów.
Powyższe zdanie może oznaczać (PO DOPRECYZOWANIU ZNACZENIA)
1. spełnienie obietnicy pójściem do parku i do teatru, bądź do kina i do teatru (za każdym razem musi być teatr, a do tego jedno z dwóch pierwszych)
2. spełnienie obietnicy samym tylko pójściem do parku, bądź - druga opcja - pójściem do kina i do teatru.
W powyższym pani się po prostu nieprecyzyjnie wyraziła, stąd jest niejednoznaczność. To, czy stosujemy jakąś mnemotechnikę zamiany operatorów i zaprzeczeń, ma może znaczenie estetyczne, ale samo w sobie treści nie zmienia.
Należy sformułowanie pani DOPRECYZOWAĆ, a wtedy rzecz się wyjaśni.

Pani wyraziła się super precyzyjnie!
Y=P+K*T
Pani dotrzyma słowa gdy pójdziemy w dowolne miejsce, czyli:
1: do parku
2: do kina i do teatru
3: we wszystkie trzy miejsca razem
Dowód:
Definicja ogólna spójnika „lub”(+) wynikająca z tabeli zero-jedynkowej tego operatora:
Y = p*q + p*~q + ~p*q

STOP.
Właśnie już tu się nie rozumiemy. Wypisujesz mi epistoły WŁASNYCH STWIERDZEŃ.
Tymczasem NIE UZGODNILIŚMY co w ogóle jest zadaniem w tym przypadku. Arbitralnie wybrałeś jedną z interpretacji. Właściwie to nawet nie wiem jaką, bo wszystko przykryłeś jakimiś symbolami, które nijak mają się do pytania: jaką konwencję tu stosujemy. Zrozum, jeżeli zamierzasz po prostu zakrzyczeć pytanie, które zadałem, jakąś tam serią swoich pomysłów, to coś takiego nie przejdzie.

Jeśli zapisałeś symbolami (przyjąłem to, ale uznałem za informację niekompletną): "Y = P+K*T" to teraz ja na początek CHCĘ USTALIĆ CO TE SYMBOLE ZNACZĄ.
Nie pędź ze swoimi wywodami, bo ja i tak nie będę wiedział do czego miałbym je odnieść.
Stawiam pytania:
1. czy stosujesz (do tego zapisu Y = P+K*T) jakieś zasady pierwszeństwa operacji logicznych?
2. czy ta konwencja, którą tu zastosowałeś do zapisu będzie akceptowała nawiasy?
- To wszystko jest UMOWA. Umowę się precyzuje, aby druga strona wiedziała, jaka jest zastosowana.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pon 21:58, 21 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:10, 21 Paź 2019    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:

Stawiam pytania:
1. czy stosujesz (do tego zapisu Y = P+K*T) jakieś zasady pierwszeństwa operacji logicznych?
2. czy ta konwencja, którą tu zastosowałeś do zapisu będzie akceptowała nawiasy?
- To wszystko jest UMOWA. Umowę się precyzuje, aby druga strona wiedziała, jaka jest zastosowana.

Ad.1
TAK
Kolejność wykonywania działań w języku potocznym to:
"i"(*), "lub"(+)
To nie jest UMOWA, tak musi być aby język potoczny dało się przełożyć na matematykę w sposób dla wszystkich zrozumiały.
Dowodem jest tu prawo Świstaka wyprowadzone w poście wyżej.
Ad.2
Nawiasy będzie akceptowała - patrz wyprowadzenie prawa Świstaka wyżej - wszędzie tam stosuję nawiasy, nigdzie nie jest pomięty choćby jeden nawias!

Podsumowanie:
Jak się ktoś uprze to może stawiać nawiasy wszędzie co nie zmieni faktu że kolejność wykonywania działań w języku potocznym definiuje wyłącznie funkcja alternatywno-koniunkcyjna.
W języku potocznym funkcja koniunkcyjno-alternatywna jest TOTALNIE niezrozumiała - patrz mój post wyżej i prawo Świstaka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31048
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:23, 21 Paź 2019    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Michał Dyszyński napisał:

Stawiam pytania:
1. czy stosujesz (do tego zapisu Y = P+K*T) jakieś zasady pierwszeństwa operacji logicznych?
2. czy ta konwencja, którą tu zastosowałeś do zapisu będzie akceptowała nawiasy?
- To wszystko jest UMOWA. Umowę się precyzuje, aby druga strona wiedziała, jaka jest zastosowana.

Ad.1
TAK
Kolejność wykonywania działań w języku potocznym to:
"i"(*), "lub"(+)
To nie jest UMOWA, tak musi być aby język potoczny dało się przełożyć na matematykę w sposób dla wszystkich zrozumiały.
Dowodem jest tu prawo Świstaka wyprowadzone w poście wyżej.

STOP.
Tak jak ja rozumiem sprawę JĘZYK JEST FORMA UMOWY (dogadania się ludzi)
Zasady jakimi język się posługuje są TEŻ UMOWĄ.
Ale, niezależnie od tego, czy użyjemy tu do opisu słowa "umowa" czy nie. Najpierw chcę dowiedzić się dokładniej, co mi odpowiedziałeś, bo nie zrozumiałem.
Zadaję więc pytanie, na które proszę abyś odpowiedział
Czy uważasz, że język potoczny jest jeden jedyny, taki sam (niezależnie nawet od kraju, systemu itp.) i że WSZYSCY LUDZIE BEZ WYJĄTKU stosują identyczne reguły językowe?
- tak, czy nie?...

Druga rzecz jest prośbą o doprecyzowanie słowne, bo nie wiem, jak zinterpretować Twój zapis: "i"(*), "lub"(+)
Czy on oznacza, że w Twojej interpretacji tego, czym jest język potoczny wszyscy stosują spójnik "i" jako pierwszy, z priorytetem, podobnie jak w matematyce AND?
Czy może są to równorzędnie (może losowo) stosowane ze spójnikiem "lub"?
Jesteś absolutnie przekonany, że nikt potocznie nie użył nigdy tych spójników inaczej?...


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pon 22:24, 21 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:40, 22 Paź 2019    Temat postu:

Algebra Kubusia = Święty Graal naszego Wszechświata!

Michał Dyszyński napisał:

STOP.
Tak jak ja rozumiem sprawę JĘZYK JEST FORMA UMOWY (dogadania się ludzi)
Zasady jakimi język się posługuje są TEŻ UMOWĄ.

NIE!
To nie jest umowa bo język człowieka podlega pod matematykę ścisłą, algebrę Kubusia - nigdy odwrotnie.
Michał Dyszyński napisał:

Ale, niezależnie od tego, czy użyjemy tu do opisu słowa "umowa" czy nie. Najpierw chcę dowiedzieć się dokładniej, co mi odpowiedziałeś, bo nie zrozumiałem.
Zadaję więc pytanie, na które proszę abyś odpowiedział
Czy uważasz, że język potoczny jest jeden jedyny, taki sam (niezależnie nawet od kraju, systemu itp.) i że WSZYSCY LUDZIE BEZ WYJĄTKU stosują identyczne reguły językowe?
- tak, czy nie?...

Tak!
Dokładnie tak jest, bo język człowieka opisuje matematyka ścisła, inaczej żaden człowiek nie mógłby się dogadać z drugim człowiekiem - byłby kompletny chaos i bełkot, a przecież tak nie jest.
Zresztą, algebra Kubusia opisuje nie tylko język, opisuje również zachowanie się człowieka - determinuje wszelkie zachowania człowieka. … jak również wszelkich istot żywych.
Przykład:
Jeśli Kowalski zamorduje Malinowskiego to będzie się starał zacierać ślady, natomiast detektywi których zadaniem jest złapanie mordercy będą się starać odkryć pozostałości, które Kowalskiemu nie udało się zatrzeć.
Wszelkie poczynania, zarówno Kowalskiego jak i detektywów opisuje tu matematyka ścisła - algebra Kubusia. Nikt nie szuka mordercy w sposób chaotyczny, bez jakiejkolwiek logiki matematycznej.

Algebra Kubusia opisuje także świat martwy - jest więc Świętym Graalem naszego Wszechświata!
Michał Dyszyński napisał:

Druga rzecz jest prośbą o doprecyzowanie słowne, bo nie wiem, jak zinterpretować Twój zapis: "i"(*), "lub"(+)
Czy on oznacza, że w Twojej interpretacji tego, czym jest język potoczny wszyscy stosują spójnik "i" jako pierwszy, z priorytetem, podobnie jak w matematyce AND?

Dokładnie tek jest, poza tym ziemianie błędnie utożsamiają spójnik „i”(*) z operatorem AND.
Kod:

   p  q ~p ~q  Y=p*q ~Y=~p+~q
A: 1  1  0  0   1      0
B: 1  0  0  1   0      1
C: 0  1  1  0   0      1
D: 0  0  1  1   0      1
   1  2  3  4   5      6

Tabela zero-jedynkowa ABCD125 to definicja spójnika „i”(*) - to nie jest operator AND!
Tabela zero-jedynkowa ABCD346 to definicja spójnika „lub”(+) - to nie jest operator OR!

Operator AND to układ równań logicznych:
1.
Y=p*q
co matematycznie oznacza:
Y=1<=> p=1 i q=1
Doskonale to widać w tabeli wyżej.
2.
~Y=~p+~q
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~p=1 lub ~q=1
To również doskonale widać w tabeli wyżej

Operator AND musi opisywać wszystkie linie w definicji spójnika „i”(*) którą jest tabela zero-jedynkowa ABCD125 a robi to układ równań logicznych 1 i 2.

Samo równanie 1 nie jest operatorem AND!
Stąd:
„i”(*) ## AND
gdzie:
## - różne na mocy definicji

Zauważ, że zachodzi tu prawo przejścia do logiki przeciwnej autorstwa naszego Wuja Zbója.

Dana jest funkcja logiczna:
Y=p*q
Przejście do logiki ujemnej poprzez negację zmiennych i wymianę spójników:
~Y=~p+~q
cnd

Możliwe jest przejście na piechotę, czyli:
Dana jest funkcja logiczna:
Y=p*q
To jest tożsamość logiczna którą w logice matematycznej wolno nam zanegować dwustronnie:
~Y = ~(p*q)
~Y = ~p+~q - na mocy prawa De Morgana

To co wyżej ma absolutnie doskonałe przełożenie na język potoczny.
Popatrz..
Pani w przedszkolu:
1.
Jutro pójdziemy do kina (K=1) i do teatru (T=1)
Y=K*T
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> K=1 i T=1
Czytamy:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1) i pójdziemy do teatru (T=1)

.. a kiedy pani skłamie (~Y=1)?
Przejście do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
2.
~Y=~K+~T
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~K=1 lub ~T=1
Innymi słowy:
Wystarczy że nie pójdziemy w dowolne miejsce i już pani skłamie (~Y=1)

Czytamy:
Pani skłamie (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) lub nie pójdziemy do teatru (~T=1)

Dowodami iż spójnik „i”(*) to co innego niż AND są wszelkie ćwiczenia w laboratoriach techniki cyfrowej na studiach inżynierskich, gdzie opisujemy zadanie w naturalnej logice człowieka spójnikami „i”(*) i „lub”(+) - nigdy zaś operatorami AND czy OR!

Przykład:
1.
Na wyjściu Y ma się pojawić 1 wtedy i tylko wtedy gdy sygnał p=1 i q=1 lub ~r=1
Rozwiązanie:
Y=p*q +~r
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1 i q=1 lub ~r=1
Zadnie 1 można też rozumieć tak:
Na wyjściu Y ma się pojawić 1 wtedy i tylko wtedy gdy sygnał p=1 i (q=1 lub ~r=1)
Wszystko zależy tu od konkretnego układu.
Wtedy obowiązkowe jest użycie nawiasów:
Y = p*(q+~r)
co nie oznacza, że spójniki „i”(*) i „lub”(+) są równorzędne, jak chcieliby tego matematycy.

Gdzie:
Kod:

Definicja spójnika „i”(*)
   p  q p*q
A: 1  1  1
B: 1  0  0
C: 0  1  0
D: 0  0  0
Dla łatwego zapamiętania:
p*q=1 <=> p=1 i q=1
Inaczej:
p*q=0

Kod:

Definicja spójnika „lub”(+)
   p  q p+q
A: 1  1  1
B: 1  0  1
C: 0  1  1
D: 0  0  0
Dla łatwego zapamiętania:
p+q=1 <=> p=1 lub q=1
inaczej:
p+q=0

Michał Dyszyński napisał:

Czy może są to równorzędnie (może losowo) stosowane ze spójnikiem "lub"?
Jesteś absolutnie przekonany, że nikt potocznie nie użył nigdy tych spójników inaczej?...

Nie może być jak twierdzą ziemscy matematycy aby spójniki „i’(*) i „lub”(+) były równorzędne bo wtedy funkcję logiczną:
Y=p+q*r
Można by rozumieć na wiele sposobów, czyli matematyka nie byłaby jednoznaczna.
Przy założeniu równorzędności spójników „i”(*) i „lub”(+) dla powyższej funkcji logicznej wszystkie poniższe ustawienia nawiasów byłyby poprawne, co jest nonsensem.
Y = p+(q*r) - wyłącznie to jest poprawne w Algebrze Kubusia
Zapisy matematycznie błędne w algebrze Kubusia to:
Y = (p+q)*r
Y= (p+r)*q


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 9:15, 22 Paź 2019, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31048
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:07, 22 Paź 2019    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Algebra Kubusia = Święty Graal naszego Wszechświata!

Michał Dyszyński napisał:

STOP.
Tak jak ja rozumiem sprawę JĘZYK JEST FORMA UMOWY (dogadania się ludzi)
Zasady jakimi język się posługuje są TEŻ UMOWĄ.

NIE!
To nie jest umowa bo język człowieka podlega pod matematykę ścisłą, algebrę Kubusia - nigdy odwrotnie.
Michał Dyszyński napisał:

Ale, niezależnie od tego, czy użyjemy tu do opisu słowa "umowa" czy nie. Najpierw chcę dowiedzieć się dokładniej, co mi odpowiedziałeś, bo nie zrozumiałem.
Zadaję więc pytanie, na które proszę abyś odpowiedział
Czy uważasz, że język potoczny jest jeden jedyny, taki sam (niezależnie nawet od kraju, systemu itp.) i że WSZYSCY LUDZIE BEZ WYJĄTKU stosują identyczne reguły językowe?
- tak, czy nie?...

Tak!
Dokładnie tak jest, bo język człowieka opisuje matematyka ścisła, inaczej żaden człowiek nie mógłby się dogadać z drugim człowiekiem - byłby kompletny chaos i bełkot, a przecież tak nie jest.

Sorry Rafał. Ale tutaj natrafiliśmy na przeszkodę w porozumieniu między nami, która wydaje się być nie do pokonania. Ja OBSERWUJĘ po prostu inny świat, niż obserwujesz go Ty. Widzę bardzo różne, często nieporządne używanie spójników logicznych, wyrażeń w języku potocznym. Przykładowo ludzie mogą powiedzieć:
Na straganie można nabyć gruszki I jabłka.
Tutaj spójnik "i" wcale nie oznacza, że musimy nabywać zarówno gruszki, jak i jabłka. Z resztą potocznie o tym samym można napisać Na straganie można nabyć gruszki LUB jabłka. I to też będzie działało, będzie używane, będzie informujące. Podobnie jest z użyciem całej masy innych operatorów, które są stosowane w logice, ale i w życiu potocznym.
Nie dam sobie wmówić, że ludzie używają potocznie spójników logicznych na jeden sposób, a do tego na sposób taki, jaki sobie wymyśliłeś. Potocznie używa się logiki "nielogicznie", chaotycznie, nieporządnie, niekonsekwentnie. Nie ma wg mnie czegoś takiego, jak jeden język potoczny. Zaś argument, ze ludzie by się wtedy nie mogli dogadać jest o tyle niepoprawny, że widać, jak się dogadują - najczęściej wątpliwości rozwiązując poprzez domniemanie kontekstu. Ostatecznie często też ludzie po prostu mają trudności z dogadaniem się, szczególnie gdy odbiorca jakiegoś komunikatu domniema inny sposób użycia konstrukcji logicznej, niż jego nadawca. To się po prostu zdarza, a nawet nie tak rzadko. Na szczęście jakoś ludzie są w stanie domyślić się intencji w typowych rozmowach, podobnie jak z kontekstu są w stanie domyślić się, czy słowo "zamek" oznacza budowlę, czy zabezpieczenie drzwi, a słowo "klucz" oznacza coś do otwierania drzwi, czy np. frazę rozszyfrowującą w kryptografii.

Dalej jednak nasze rozumienie zagadnienia kompletnie się rozjeżdża, a Twoje uwagi i wywody są dla mnie po prostu bezprzedmiotowe, bo odnoszą się do rzeczywistości, która wg mnie nie jest zgodna z tą rzeczywistością, jaką znamy. Ja nie ustąpię w kwestii mojego przekonania, że język potoczny jest właśnie niekonsekwentnie stosowany przez ludzi, że nie ma jednego jego standardu. Bo nawet nie miałby się skąd ten standard wziąć, jako że nie uczy się ludzi używać języka w identyczny wszędzie sposób, zaś naturalnie ludziom owo używanie języka wychodzi "jak się uda".
Co byś dalej więc nie napisał, jakich byś argumentów nie użył, to jesteśmy w innych opcjach myśli.
Krótko mówiąc - tutaj jest moje STOP. Dalej nie dyskutuję o tych Twoich konstrukcjach myślowych, bo wg mnie musiałbym dyskutować o fałszywej wizji rzeczywistości, a także o czymś, czego kompletnie nie potrafię przypasować do tego, co rozumiem. A na to akurat tutaj szkoda mi czasu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 13972
Przeczytał: 55 tematów


PostWysłany: Wto 9:33, 22 Paź 2019    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Niezłe koło ratunkowe mu dałeś, Michał.Teraz będzie ci pierdolił o swojej algebrze i zadawał pytania.Sam na żadne nie odpowie.

Bardzo proszę Irbisolu, ten post to kolejny gwóźdź do trumny z napisem Klasyczny Rachunek Zdań.

Dopiero co napisałem, że ten pajac nie odpowie na żadne pytanie, tylko będzie pierdolił nie na temat i od razu: "mówisz i masz".

I tak będziesz pierdzielił, nauczał i wykładał, a na najprostszych pytaniach testujących będziesz się wysrywał.
Ciekawe, kiedy Michał to zauważy. Bo widzę, że postanowił z dobrego serca jednak czytać te twoje pierdolety.

Najistotniejsze jest, że nie dałeś rady odpowiedzieć na trywialne, prymitywne wręcz pytanie w stylu TAK/NIE - twoja algebra się na tym wypierdoliła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:31, 22 Paź 2019    Temat postu:

Irbisol napisał:
Najistotniejsze jest, że nie dałeś rady odpowiedzieć na trywialne, prymitywne wręcz pytanie w stylu TAK/NIE - twoja algebra się na tym wypierdoliła.

Kłamiesz - powtórz to pytanie.
Na wszystkie pytania dałem ci precyzyjną odpowiedź.
Nie wolno ci mnie pytać czy: 2+2=5
... i oczekiwać, że odpowiem ci: TAK
... a dokładnie to tego faktu sprowadzają się twoje gówno-pytania w twojej gówno-logice.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 12:05, 22 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:04, 22 Paź 2019    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/strach-przed-odpowiedzia-na-pytanie,14539-50.html#480353
Michał Dyszyński napisał:

Sorry Rafał. Ale tutaj natrafiliśmy na przeszkodę w porozumieniu między nami, która wydaje się być nie do pokonania. Ja OBSERWUJĘ po prostu inny świat, niż obserwujesz go Ty. Widzę bardzo różne, często nieporządne używanie spójników logicznych, wyrażeń w języku potocznym. Przykładowo ludzie mogą powiedzieć:
Na straganie można nabyć gruszki I jabłka.
Tutaj spójnik "i" wcale nie oznacza, że musimy nabywać zarówno gruszki, jak i jabłka. Z resztą potocznie o tym samym można napisać Na straganie można nabyć gruszki LUB jabłka. I to też będzie działało, będzie używane, będzie informujące.

Michale, spójnik „i”(*) jest pojęciem węższym od spójnika „lub”(+).
Dialog 1.
Mama dzwoni do Jasia będącego na bazarze:
A.
Jasiu czy możesz kupić jabłka i gruszki?
K=J*G
Jas będący na bazarze mówi:
Mogę kupić - gdy widzi jabłka i gruszki
albo
Mogę kupić tylko jabłka - gdy widzi tylko jabłka
Zdanie tożsame w odpowiedzi na pytanie mamy:
Mogę kupić jabłka i nie mogę kupić gruszek (bo ich nie ma)
K=J*~G =J
Bowiem na bazarze zbiór:
~G - nie gruszki, zawiera w sobie wszelkie produkty z wykluczeniem gruszek (których akurat nie ma)
Matematycznie mamy tak:
ZWP - zbiór wszystkich produktów dostępnych na bazarze (dziedzina)
Na mocy definicji zaprzeczenia elementu rozumianego jako jego uzupełnienie do dziedziny mamy:
~G = [ZWP-G] - zbiór wszystkich produktów z wykluczeniem gruszek

Sam widzisz Michale, że banalna teoria zbiorów się tu kłania.

Dialog 2.
Mama dzwoni do Jasia będącego na bazarze:
A.
Jasiu czy możesz kupić jabłka lub gruszki?
K=J+G
Jaś:
Tak, mogę kupić.

Pytanie do Michała:
Czy Jaś spełnił prośbę mamy przynosząc do domu:
1: Tylko jabłka
2: Tylko gruszki
3: Jabłka i gruszki

Odpowiedź na gruncie algebry Kubusia:
TAK!
Jaś spełnił polecenie mamy

Ogólnie jak widać spójnik „i”(*) jest bardziej precyzyjny!

Popatrz Michale:
Dialog 3.
Mama dzwoni do Jasia będącego na bazarze:
A.
Jasiu czy możesz kupić jabłka i gruszki?
K=J*G
Jaś:
Tak, mogę kupić.

Wypełnić to polecenia mamy Jaś może w jeden jedyny sposób przynosząc do domu:
3: Jabłka i gruszki

Jas nie spełni polecenia mamy jeśli w koszyku znajdą się tylko jabłka, tylko gruszki, lub ten koszyk będzie pusty.

Słucham teraz Michale, jakie masz zastrzeżenia do dialogów 1,2,3 - to jest ewidentnie matematyka ścisła, algebra Kubusia!

Michał Dyszyński napisał:

Krótko mówiąc - tutaj jest moje STOP. Dalej nie dyskutuję o tych Twoich konstrukcjach myślowych, bo wg mnie musiałbym dyskutować o fałszywej wizji rzeczywistości, a także o czymś, czego kompletnie nie potrafię przypasować do tego, co rozumiem. A na to akurat tutaj szkoda mi czasu.

Pokaz mi Michale w którym miejscu moje dialogi 1,2,3 nie opisują matematycznie zastanej rzeczywistości?
Udowodnisz, że dowolny z dialogów 1,2,3 jest fałszem i kasuję AK.

Uwaga:
Nie wolno wyrywać zdań (słówek) z kontekstu i biadolić że coś tam jest niejednoznaczne.

Zauważ że: może i morze brzmią identycznie, ale znaczą fundamentalnie co innego.
Kontekst zdaniowy (lub dialog) jest od tego by to doprecyzować.

Zauważ, że matematyczna precyzja jest w moich dialogach 1,2,3 - nie wolno wyrywać zdań z kontekstu i biadolić że nie są jednoznaczne.

P.S.
Popatrz na to Michale!
Dlaczego ludzie często utożsamiają spójnik „lub”(+) ze spójnikiem „albo”($) - oczywiście błędnie matematycznie.

Popatrzmy na dwa zdania mamy:
A.
Jasiu czy możesz kupić jabłka i gruszki?
K=J*G
Tu Jaś musi kupić jabłka i gruszki
B.
Jasiu czy możesz kupić jabłka lub gruszki?
K=J+G
Tu Jas może kupić:
1: Tylko jabłka
2: Tylko gruszki
3: Jabłka i gruszki

Zauważmy właśnie matematyczną precyzję!

Gdyby w zdaniu B mamie chodziło o kupno jabłek i gruszek to wypowiedziała by zdanie A.
… ale skoro wypowiedziała zdanie B to można z tego wnioskować, iż w zdaniu B mamie chodzi o kupno jabłek albo gruszek (z wykluczeniem kupna jabłek i gruszek).

Formalnie matematycznie Jaś może zrobić mamie psikusa i w odpowiedzi na zdanie B przynieść do domu koszyk w którym są i jabłka, i gruszki.

Mama może mieć tu sama do siebie pretensje, że nie uważała na lekcjach logiki matematycznej w I klasie LO.
cnd


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 12:32, 22 Paź 2019, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 13972
Przeczytał: 55 tematów


PostWysłany: Wto 12:24, 22 Paź 2019    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Najistotniejsze jest, że nie dałeś rady odpowiedzieć na trywialne, prymitywne wręcz pytanie w stylu TAK/NIE - twoja algebra się na tym wypierdoliła.

Kłamiesz - powtórz to pytanie.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/strach-przed-odpowiedzia-na-pytanie,14539-25.html#479561
Gdzie ta odpowiedź?

Cytat:
Na wszystkie pytania dałem ci precyzyjną odpowiedź.Nie wolno ci mnie pytać czy: 2+2=5... i oczekiwać, że odpowiem ci: TAK

Ale odpierdol ty się od moich oczekiwań - ja oczekuję w ogóle JAKIEJŚ odpowiedzi, a nie konkretnej.
Po prostu odpowiadaj, gdy cię pytają - to wszystko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:43, 22 Paź 2019    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Najistotniejsze jest, że nie dałeś rady odpowiedzieć na trywialne, prymitywne wręcz pytanie w stylu TAK/NIE - twoja algebra się na tym wypierdoliła.

Kłamiesz - powtórz to pytanie.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/strach-przed-odpowiedzia-na-pytanie,14539-25.html#479561
Gdzie ta odpowiedź?


http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/strach-przed-odpowiedzia-na-pytanie,14539-25.html#479561

Irbisol napisał:
Irbisol napisał:
Zadam ci prostsze - wg ciebie układ równoległy włączników nie realizuje implikacji
włączony (A) => żarówka świeci.

Napisz w takim razie zależności od A i żarówki, żeby to była implikacja.


Albo prościej - w stylu TAK / NIE.

Czy jeżeli są spełnione 2 warunki:
1. Gdy A jest wyłączony, to żarówka może świecić, ale nie musi.
2. Gdy A jest włączony, to żarówka MUSI świecić
to czy wtedy zachodzi implikacja
włączony (A) => żarówka świeci
?

TAK / NIE.

… ale o czym my dyskutujemy?
Kod:

                             B
                           ______
                      -----o    o-----
                      |      A       |
       -------------  |    ______    |
  -----| dioda LED |-------o    o-----
  |    -------------                 |
  |                                  |
______                               |
 ___    U (źródło napięcia)          |
  |                                  |
  |                                  |
  ------------------------------------

Bo jeśli o twoim programie w którym uwzględniłeś wszystkie trzy elementy:
żarówka, przycisk A, Przycisk B
To o żadnej implikacji mowy być nie może!

Twierdzenie Irbisa:
Jeśli w dowolnym schemacie ideowym w analizie matematycznej użyjemy wszystkie widoczne elementy to na 100% taki układ będzie układem równoważnościowym

Nigdy, przenigdy nie będzie układem implikacyjnym.

Koniec odpowiedzi.

Teraz możesz sobie poprosić o dowód twierdzenia Irbisa który chętnie ci przedstawię, który oczywiście możesz obalać.
Nie prezentuję ci tego teraz bo twoja gówno-odpowiedź będzie jak zwykle:
Nie czytam tego co pisze Rafał3006

… więc po chuj mam ci zaprezentować ten dowód tu i teraz?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 12:45, 22 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 13972
Przeczytał: 55 tematów


PostWysłany: Wto 12:58, 22 Paź 2019    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Najistotniejsze jest, że nie dałeś rady odpowiedzieć na trywialne, prymitywne wręcz pytanie w stylu TAK/NIE - twoja algebra się na tym wypierdoliła.
Kłamiesz - powtórz to pytanie.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/strach-przed-odpowiedzia-na-pytanie,14539-25.html#479561
Gdzie ta odpowiedź?

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/strach-przed-odpowiedzia-na-pytanie,14539-25.html#479561

To jest link do mojego pytania.
Gdzie ta odpowiedź?

Cytat:
Irbisol napisał:
Irbisol napisał:
Zadam ci prostsze - wg ciebie układ równoległy włączników nie realizuje implikacjiwłączony (A) => żarówka świeci.
Napisz w takim razie zależności od A i żarówki, żeby to była implikacja.

Albo prościej - w stylu TAK / NIE.
Czy jeżeli są spełnione 2 warunki:
1. Gdy A jest wyłączony, to żarówka może świecić, ale nie musi.
2. Gdy A jest włączony, to żarówka MUSI świecić
to czy wtedy zachodzi implikacjawłączony (A) => żarówka świeci?
TAK / NIE.

… ale o czym my dyskutujemy?

Aktualnie o tym, że wypierdalasz się na powyższym pytaniu.


Ostatnio zmieniony przez Irbisol dnia Wto 12:59, 22 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31048
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:59, 22 Paź 2019    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Słucham teraz Michale, jakie masz zastrzeżenia do dialogów 1,2,3 - to jest ewidentnie matematyka ścisła, algebra Kubusia!

Zastrzeżenie mam takie, że one NIE PODNOSZĄ KWESTII, o której piszę. Podałeś przykład INNEGO użycia spójników, niż ja pokazałem. Wynika z tych przykładów, skonfrontowanych z moim przykładem wyrażenia językowego, że może być I TAK, I TAK. Co tylko potwierdza to, co mówiłem, że nie ma jednego jedynego języka potocznego. A to wcześniej twierdziłeś. Do niejednoznaczności języka się NIE ODNIOSŁEŚ.
Ja dalej twierdzę, że ludzie używają języka potocznego STOSUJĄC RÓŻNE SCHEMATY JEGO INTERPRETACJI, działając - w swojej masie - niespójnie, nieporządnie. Przykład, który podajesz zatem albo jest dowodem, ze nie zrozumiałeś o co mi chodziło z moim zarzutem, albo że to ja miałem rację.
Dalej twierdzę, że wszelkie wywody, które zawierałyby byt myślowy "język potoczny" rozumiane jako coś spójnego, stosowanego jednakowo przez wszystkich ludzi, dotyczyłyby rzeczywistości innej, niż ta, w której żyjemy. Ja zaś nie godzę się z traktowaniem tej iluzorycznej rzeczywistości tak, jakby to była nasza rzeczywistość. Co za tym idzie wszelkie Twoje wywody (jako że zawierają nieprawidłowo rozumiane pojęcie) są dla mnie niezrozumiałe, brak im sensu. Dopóki nie zostanie wyświetlony i uzgodniony problem niejednoznaczności języka potocznego, dopóty dyskusja z użyciem tego pojęcia nie ma sensu, bo nie wiemy, o czym mówimy, jak potraktować frazy z użyciem tego słowa. Ja odmawiam udawania, że tłumaczenie czegokolwiek przy zaakceptowaniu takiej wyrwy w rozumowaniu, jak wspomniana wizja jednego języka potocznego, ma jakikolwiek sens.
Sorry Rafał. Ale Ty odpowiadasz na inne pytanie - problem niż ja postawiłem. Ja twierdzę, że język mówiony jest niejednoznaczny, a Ty przedstawiasz JAKIŚ POJEDYNCZY PRZYKŁAD w ramach którego coś tam jest zrozumiałe. Ale mi chodzi właśnie o to, ze INNE PRZYKŁADY będą już inne.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Wto 13:00, 22 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:24, 22 Paź 2019    Temat postu:

Piękna algebra Kubusia w akcji!
Z dedykacją dla Michała.

Michał Dyszyński napisał:

Sorry Rafał. Ale Ty odpowiadasz na inne pytanie - problem niż ja postawiłem. Ja twierdzę, że język mówiony jest niejednoznaczny, a Ty przedstawiasz JAKIŚ POJEDYNCZY PRZYKŁAD w ramach którego coś tam jest zrozumiałe. Ale mi chodzi właśnie o to, ze INNE PRZYKŁADY będą już inne.

Michale, w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/strach-przed-odpowiedzia-na-pytanie,14539-50.html#480453
przedstawiłem ci matematyczny sens spójników "i"(*) i "lub"(+) na twoim przykładzie jabłek i gruszek na straganie.
Co więcej, na końcu tego postu masz piękne wyjaśnienie dlaczego praktycznie wszyscy ludzie w języku potocznym utożsamiają spójnik "i"(*) ze spójnikiem "lub"(+).

Nie chcesz dalej dyskutować o matematycznej obsłudze języka potocznego, to trudno - twoja sprawa.

Na pożegnanie kolejny przykład obsługi języka potocznego!

Jaś:
A.
Jeśli zwierzę jest psem lub kotem to na 100% => ma cztery łapy
(P+K)=>4L
Bycie psem lub kotem jest warunkiem wystarczającym => do tego by mieć cztery łapy

Negujemy poprzednik:
~(P=K) = ~P*~K
Pani:
… a jeśli zwierzę nie jest psem i nie jest kotem?

Jaś:
Prawo Kubusia to negacja równania A z negację wszystkich zmiennych i wymianą spójników na przeciwne.
Mamy:
A: (P+K)=>4L
Negujemy zmienne i wymieniamy spójniki na przeciwne:
C: ~P*~K ~> ~4L

stąd mamy zdanie C.
C.
Jeśli zwierzę nie jest psem i nie jest kotem to może ~~> nie mieć czterech łap
~P*~K~>~4L
Nie bycie psem i nie bycie kotem (~P*~K) jest warunkiem koniecznym ~> do tego aby nie mieć czterech łap (~4L) bo jak się jest psem lub kotem (P+K) to na 100% ma się cztery łapy (4L)

Zauważmy że prawo Kubusia samo nam tu wyskoczyło:
C: ~P*~K~>~4L = A: (P+K)=>4L

Prawo Tygryska:
p=>q = q~>p
Interpretacja:
Prawdziwy warunek wystarczający p=>q wymusza prawdziwy warunek konieczny ~> q=>p

Zastosujmy prawo Tygryska do zdania A.
A: (P+K) =>4L = AO: 4L~>(P+K)
czytamy:
AO.
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to może ~> być psem lub kotem
4L~>(P+K)
Posiadanie czterech łap jest warunkiem koniecznym ~> by być psem lub kotem bo jak się nie ma czterech łap to na 100% => nie jest się ani psem, ani kotem
Jak widać, prawo Kubusia samo nam tu wyskoczyło:
AO: 4L~>(P+K) = CO: ~4L=>~P*~K

Stąd mamy ostatnie zdanie w kwadracie logicznym implikacji
CO.
Jeśli zwierzę nie ma czterech łap to na 100% nie jest ani psem, ani kotem
~4L=>~P*~K
Brak czterech łap jest warunkiem wystarczającym => do tego, aby nie być ani psem, ani kotem

Pytanie do Michała i Irbisola:
Jakie macie zastrzeżenia do języka potocznego zaprezentowanego w niniejszym poście?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 15:01, 22 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:32, 22 Paź 2019    Temat postu:

Irbisol napisał:
Cytat:
Irbisol napisał:
Irbisol napisał:
Zadam ci prostsze - wg ciebie układ równoległy włączników nie realizuje implikacjiwłączony (A) => żarówka świeci.
Napisz w takim razie zależności od A i żarówki, żeby to była implikacja.

Albo prościej - w stylu TAK / NIE.
Czy jeżeli są spełnione 2 warunki:
1. Gdy A jest wyłączony, to żarówka może świecić, ale nie musi.
2. Gdy A jest włączony, to żarówka MUSI świecić
to czy wtedy zachodzi implikacjawłączony (A) => żarówka świeci?
TAK / NIE.

… ale o czym my dyskutujemy?

Aktualnie o tym, że wypierdalasz się na powyższym pytaniu.

Doprecyzuj proszę czy dyskutujemy o twoim programie w którym uwzględniłeś wszystkie trzy elementy:
Żarówka, przycisk A, przycisk B

Zauważ, że w twoim aktualnym programie zawartym w punkach 1 i 2 nie uwzględniasz przełącznika B, zatem aktualnie jest to FUNDAMENTALNIE inny program niż twój oryginał uwzględniający przycisk B!
Czekam kiedy to zrozumiesz i zdecydujesz czy mamy rozmawiać o twoim oryginale z trzema elementami czy też o aktualnym twoim programie (punkty 1 i 2) gdzie przełącznika B nie uwzględniłeś.

Zdecyduj się do jasnej cholery!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 13:33, 22 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5895
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:37, 22 Paź 2019    Temat postu:

Rafale, czy nie czas sobie dać spokój z tą "logyką"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 13972
Przeczytał: 55 tematów


PostWysłany: Wto 13:48, 22 Paź 2019    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Cytat:
Irbisol napisał:
Albo prościej - w stylu TAK / NIE.Czy jeżeli są spełnione 2 warunki:
1. Gdy A jest wyłączony, to żarówka może świecić, ale nie musi.
2. Gdy A jest włączony, to żarówka MUSI świecić
to czy wtedy zachodzi implikacja
włączony (A) => żarówka świeci?TAK / NIE.

… ale o czym my dyskutujemy?

Aktualnie o tym, że wypierdalasz się na powyższym pytaniu.

Doprecyzuj proszę czy dyskutujemy

Ile jeszcze razy będziesz pytał o to samo?
Nie dyskutujemy.
Dostałeś linka do KONKRETNEGO pytania.
Zadałem ci pytanie, na którym się permanentnie wypierdalasz.
I jeszcze twierdzisz, że odpowiedziałeś na to pytanie, zarzucając mi kłamstwo gdy stwierdziłem, że nie odpowiedziałeś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:56, 22 Paź 2019    Temat postu:

Czy Irbisol zdoła uniknąć matematycznej kompromitacji?

Odpowiadam:
Tak,
Jeśli napisz że jego dwa programy 1 i 2 to FUNDAMENTALNIE różne programy!

Irbisolu, rozmawiamy o dwóch FUNDAMENTALNIE różnych programach!

Mamy nasz schemat elektryczny:
Kod:

                             B
                           ______
                      -----o    o-----
                      |      A       |
       -------------  |    ______    |
  -----| dioda LED |-------o    o-----
  |    -------------                 |
  |                                  |
______                               |
 ___    U (źródło napięcia)          |
  |                                  |
  |                                  |
  ------------------------------------


Oryginalny twój program jest taki:
Irbisol - program 1 napisał:

1.
Jeśli wciśnięty jest przycisk A lub B to żarówka na 100% świeci się
2.
Jeśli nie jest wciśnięty ani przycisk A, ani B to żarówka na 100% nie świeci się

To co wyżej to program równoważności gdzie o żadnym „rzucaniu moneta” nie może być mowy.

Definicja równoważności dla powyższego algorytmu:
(A+B)<=>S = 1: ((A+B)=>S) * 2: ((~A*~B=>~S) = 1*1 =1
~(~A*~B) = (A+B) - prawo De Morgana
Prawo Kubusia:
2: ((~A*~B=>~S) = 1: (A+B)~>S
Stąd:
Tożsama definicja równoważności doskonale znana matematykom:
Do tego aby żarówka się świeciła potrzeba ~> i wystarcza => aby wciśnięty był przycisk A lub B
(A+B)<=>S = 1: ((A+B)~>S)* 1: (A+B)=>S) =1*1 =1
Oczywistym jest że tu nie ma śladu „rzucania monetą”!

Natomiast program o którym teraz chcesz rozmawiać to FUNDAMENTALNIE inny program, to program IMPLIKACYJNY
Irbisol - program 2 napisał:

1.
Jeśli wciśnięty przycisk A jest to żarówka na 100% świeci się
2.
Jeśli nie jest wciśnięty przycisk A to żarówka może się nie świecić lub może się świecić


To jest program implikacji prostej A|=>S o definicji:
Implikacja prosta to spełniony wyłącznie warunek wystarczający => między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
A=>S =1 - warunek wystarczający spełniony (=1)
A~>S =0 - warunek konieczny ~> nie jest spełniony (=0) bo żarówka może się świecić gdy wciśnięty B
Implikacja prosta w równaniu logicznym:
A|=>S = (A=>S)*~(A~>S) =1*~(0) =1*1 =1

Zauważ Irbisolu że w implikacji prostej po stronie nie wciśniętego przycisku B masz ewidentne „rzucanie monetą” co sam napisałeś:
2.
Jeśli nie jest wciśnięty przycisk A to żarówka może się nie świecić lub może się świecić
cnd

Możesz sobie obalać, jak napiszesz że twoje dwa programy 1 i 2 są IDENTYCZNE to twoja matematyczna kompromitacja sięgnie kosmosu.

Czy rozumiemy się?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 13972
Przeczytał: 55 tematów


PostWysłany: Wto 15:10, 22 Paź 2019    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Odpowiadam:Tak,
Jeśli napisz że jego dwa programy 1 i 2 to FUNDAMENTALNIE różne programy!

Jakie, kurwa, programy?
Dostałeś proste pytanie i nie ma w nim żadnych programów.

Czy jeżeli są spełnione 2 warunki:
1. Gdy A jest wyłączony, to żarówka może świecić, ale nie musi.
2. Gdy A jest włączony, to żarówka MUSI świecić
to czy wtedy zachodzi implikacja
włączony (A) => żarówka świeci
?
TAK / NIE

Masz tu warunki, które są spełnione i masz odpowiedzieć, czy to jest implikacja
włączony (A) => żarówka świeci
czy nie jest a nie analizować jakieś programy.

Odpowiesz w końcu czy będziesz się na tym wysrywał do końca życia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:34, 22 Paź 2019    Temat postu:

Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
Odpowiadam:Tak,
Jeśli napisz że jego dwa programy 1 i 2 to FUNDAMENTALNIE różne programy!

Jakie, kurwa, programy?
Dostałeś proste pytanie i nie ma w nim żadnych programów.

Czy jeżeli są spełnione 2 warunki:
1. Gdy A jest wyłączony, to żarówka może świecić, ale nie musi.
2. Gdy A jest włączony, to żarówka MUSI świecić
to czy wtedy zachodzi implikacja
włączony (A) => żarówka świeci
?
TAK / NIE

Masz tu warunki, które są spełnione i masz odpowiedzieć, czy to jest implikacja
włączony (A) => żarówka świeci
czy nie jest a nie analizować jakieś programy.

Odpowiesz w końcu czy będziesz się na tym wysrywał do końca życia?

Irbisolu, masz problemy ze zrozumieniem prostego tekstu z zakresu fizyki na poziomie I klasy LO.
Dowód w moim poście wyżej.
Kod:

                             B
                           ______
                      -----o    o-----
                      |      A       |
       -------------  |    ______    |
  -----| dioda LED |-------o    o-----
  |    -------------                 |
  |                                  |
______                               |
 ___    U (źródło napięcia)          |
  |                                  |
  |                                  |
  ------------------------------------


Twój punkt 1 to ewidentne „rzucanie monetą” bo jak przycisk A jest wyłączony to żarówka może się nie świecić (gdy także B wyłączony) lub się świecić (gdy B włączony).

Sam to napisałeś do jasnej cholery!
Irbisol napisał:

1. Gdy A jest wyłączony, to żarówka może świecić, ale nie musi.


Zgadzasz się z tym faktem?
Czy rozumiesz co sam piszesz???!!!


Irbisol napisał:

Masz tu warunki, które są spełnione i masz odpowiedzieć, czy to jest implikacja
włączony (A) => żarówka świeci
czy nie jest a nie analizować jakieś programy.

NIE!
To pogrubione to NIE JEST implikacja!

To pogrubione zdanie brzmi:
A.
Jeśli przycisk A jest wciśnięty to na 100% => żarówka świeci się
A=>S =1
Wciśniecie przycisku A jest warunkiem wystarczającym => do tego aby żarówka świeciła się
Wciśnięcie przycisku A daje nam gwarancję matematyczną => świecenia żarówki
Matematycznie zachodzi tożsamość pojęć:
Warunek wystarczający => = Gwarancja matematyczna =>

Czy zgadzasz się na powyższą tożsamość?

P.S.
Kod:

                             A       
       -------------       ______   
  -----| dioda LED |-------o    o-----
  |    -------------                 |
  |                                  |
______                               |
 ___    U (źródło napięcia)          |
  |                                  |
  |                                  |
  ------------------------------------


Tu masz identyczne zdanie:
A.
Jeśli przycisk A jest wciśnięty to na 100% => żarówka świeci się
A=>S =1
Wciśniecie przycisku A jest warunkiem wystarczającym => do tego aby żarówka świeciła się
Wciśnięcie przycisku A daje nam gwarancję matematyczną => świecenia żarówki
Matematycznie zachodzi tożsamość pojęć:
Warunek wystarczający => = Gwarancja matematyczna =>

Czy zgadzasz się na powyższą tożsamość?

Tu również zdanie A ma ZERO wspólnego z implikacją.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 16:36, 22 Paź 2019, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31048
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:44, 22 Paź 2019    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Piękna algebra Kubusia w akcji!
Z dedykacją dla Michała.

Michał Dyszyński napisał:

Sorry Rafał. Ale Ty odpowiadasz na inne pytanie - problem niż ja postawiłem. Ja twierdzę, że język mówiony jest niejednoznaczny, a Ty przedstawiasz JAKIŚ POJEDYNCZY PRZYKŁAD w ramach którego coś tam jest zrozumiałe. Ale mi chodzi właśnie o to, ze INNE PRZYKŁADY będą już inne.

Michale, w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/strach-przed-odpowiedzia-na-pytanie,14539-50.html#480453
przedstawiłem ci matematyczny sens spójników "i"(*) i "lub"(+) na twoim przykładzie jabłek i gruszek na straganie.
Co więcej, na końcu tego postu masz piękne wyjaśnienie dlaczego praktycznie wszyscy ludzie w języku potocznym utożsamiają spójnik "i"(*) ze spójnikiem "lub"(+).

Nie chcesz dalej dyskutować o matematycznej obsłudze języka potocznego, to trudno - twoja sprawa.

Może chciałbym, gdybyś był w stanie prowadzić dyskusję o tymże języku potocznym TAKI, JAKI JEST, a nie jaki sobie Ty wymyśliłeś, nie bacząc na realia.
Sorry Rafale, ale wygląda na to, że totalnie się zamknąłeś w kapsule własnych pomysłów i domniemań. Już nic do Ciebie nie dociera z zewnątrz, tylko dekretujesz sam "co jest", wbrew faktom. Jak się tam zamknąłeś, to tam siedź i nie miej pretensji, że inni nie chcą do takiej kapsuły (którą postrzegają jako kapsułę absurdu) wchodzić. Masz swój hermetyczny, osobisty świat, a nie świat dogadania się z ludźmi. Używasz własnego hermetycznego języka, stosujesz zupełnie własne (nijak nie poddające się synchronizacji z innymi ludźmi) zasady myślenia. To by jeszcze samo w sobie nie było złe. Bo każdemu wolno jest mieć coś własnego.
Problem jest w tym, że Ty to swoje hermetyczne - własne UTOŻSAMIASZ Z TYM CO WSPÓLNE. A do tego nie masz prawa, bo ODRZUCIŁEŚ ZAPROSZENIA DO UCZCIWEJ SYNCHRONIZACJI tego co własne, z tym co wspólne. Siedzisz w egotycznej kapsule, będąc przekonany, że te Twoje bardzo indywidualne pojęcia są tymi samymi, których używają ludzie. Ale nie są (dobre to pokazuje właśnie totalnie nierealistyczny koncept języka potocznego, którego nie ma - w tej Twojej wersji - w realnym świecie). Dawno się oderwałeś. Dawno już przeciąłeś więzy, które łączą myślenie Twoje ze światem. Bo za bardzo chciałeś w tym rządzić, za bardzo miało być wyłącznie po Twojemu, a nie w dogadaniu z innymi. Więc masz to, co sobie wybrałeś - świat prywatny totalnie niezgodny ze światem zewnętrznym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:20, 22 Paź 2019    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Więc masz to, co sobie wybrałeś - świat prywatny totalnie niezgodny ze światem zewnętrznym.

Sorry Michale, ale ty naukę matematyki w szkole podstawowej chcesz zaczynać od liczenia całek.

Tabliczkę mnożenia do 100 w zakresie spójników „i”(*) i „lub”(+) pięknie ci wyłożyłem w trzech dialogach w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/strach-przed-odpowiedzia-na-pytanie,14539-50.html#480453

Problem w tym że ty nie chcesz zrozumieć logicznej tabliczki mnożenia do 100 żądając kategorycznie liczenia logicznych całek, czyli chcesz skoczyć od razu na głęboka wodę kompletnie nie umiejąc pływać.
Nie rozumiem dlaczego tak uparłeś się że logiczna tabela mnożenia do 100 jest gówno warta i nikomu nie potrzebna?
Weź sobie przeczytaj linkowany post wyżej jeszcze raz i napisz mi z którym dialogiem w zakresie FUNADAMENTÓW języka potocznego tam omówionych się nie zgadzasz?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 16:21, 22 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 3 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin