Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szach-mat który przejdzie do historii matematyki!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 138, 139, 140 ... 156, 157, 158  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 33025
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:25, 10 Lis 2021    Temat postu:

Mały przerywnik ...
http://www.sfinia.fora.pl/wiezienie-script-src-http-wujzboj-com-sfinia-hideu-js-script,20/mord-na-sprawiedliwym-i-jego-zmartwychwstanie,4928-35050.html#627587
rafal3006 napisał:
Żałosny jest pan JWP Barycki, bo walczy pan z całą światową medycyną będąc totalnym ZEREM w dziedzinie medycyny.
Jedynym pana pożywieniem są gówna z Internetu typu Zięba.
[link widoczny dla zalogowanych]
mamadu napisał:

Takim autorytetem stał się "inżynier udający lekarza" Jerzy Zięba. – Przeciwnik wszelkich szczepionek. Propagator takich metod leczenia, które podważają wiedzę naukową. Zwolennik teorii, że Wi-Fi powoduje bezpłodność. Cudotwórca, który hipnozą powiększa piersi. Przekonywał m.in., że nieuleczalną schizofrenię jednak da się wyleczyć witaminą B3 – pisała o nim w naTemat.pl Anna Kaczmarek.
Teraz mężczyzna podzielił się z obserwatorami swoją metodą na zawał serca. Według niego wystarczy, że wykałaczką lub widelcem, czymś, co ma ostre zakończenie, będziemy stymulować miejsce pomiędzy nosem a ustami. – Pięć minut i po zawale. To może uratować komuś życie. Takie podstawy dobrze jest wiedzieć – przekonuje Zięba.

Co innego ja.
Ja walczę z gównem zwanym Klasyczny Rachunek Zdań mając gruntowne wykształcenie teoretyczne i praktyczne w zakresie logiki matematycznej - elektronika na PW-wa.
Ja twierdzę, że matematycy TOTALNIE nie rozumieją logiki matematycznej bo NIGDY nic praktycznego nie zrobili w bramkach logicznych, będących fundamentem logiki matematycznej.
Ziemscy matematycy są w tym zakresie zerem totalnym - nic a nic nie rozumieją z zakresu logiki matematycznej.
Czy czuje pan różnicę między moją walką z całym światem matematycznym, a pana walką ze współczesną medycyną?


http://www.sfinia.fora.pl/wiezienie-script-src-http-wujzboj-com-sfinia-hideu-js-script,20/mord-na-sprawiedliwym-i-jego-zmartwychwstanie,4928-35050.html#627589
rafal3006 napisał:
Komandor napisał:
I ja też sobie popierdolę:
Naukowcy na całym świecie alarmują ze od zarania dziejów stwierdzono zaledwie kilka przypadków dialektycznego zaniku mózgu a obecnie na samej tylko śfini mamy do czynienia z epidemią idącą w setki tysięcy przypadków.
Co? Ze na śfini nie ma nawet tylu userow?
A kogo to kurwa obchodzi? I czy to jest istotne. Ważne, ze tyle przypadków jest
I każdy o poziomie intelektualnym 8-klasisty widzi różnice miedzy kilkoma przypadkami a setkami tysięcy.
Strach się bać co to się dzieje.

Wkrótce bardzo się zdziwisz Komandorze, jak dzięki śfinii ziemska logika matematyczna legnie w gruzach tzn. Algebra Kubusia wywali do piekła na wieczne piekielne męki całą współczesną logikę matematyczną ziemskich matematyków.
Co wtedy powiesz?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 0:46, 10 Lis 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 33025
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:00, 14 Lis 2021    Temat postu:

Ostatni wielki przełom w Algebrze Kubusia!

Przez ładnych kilka dni walczyłem z matematyczną obsługą złożonych obietnic f(p)=>f(q) i złożonych gróźb f(p)~>f(q).
Wyniki były mizerne tzn. wszystko było bardzo skomplikowane, czyli do bani.

Jak zwykle z pomocą przyszła mi Biblia i genialne zdanie:

Weźmy złożoną obietnicę Chrystusa (MK16):
A1.
Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony.
W*CH=>Z =1
Wiara w Boga (W) i przyjęcie chrztu (CH) jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla zbawienia (Z)

W tym momencie wszystko stało się bajecznie proste - na razie obsłużyłem złożone obietnice f(p)=>f(q)

Cytuję fragment najnowszej AK w tym zakresie:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,19875.html#621797

Algebra Kubusia
9.4 Obietnice złożone f(p)=>f(q) w przykładach

Spis treści
9.4 Obietnice złożone f(p)=>f(q) w przykładach 1
9.4.1 Prawo transformacji 3
9.5 Kto uwierzy i przyjmie chrzest będzie zbawiony (W*CH=>Z) 4
9.5.1 Analiza operatora implikacji prostej (W*CH)||=>Z 6
9.6 Jeśli powiesz wierszyk i zaśpiewasz piosenkę to dostaniesz czekoladę i lego 8
9.6.1 Analiza operatora implikacji prostej (W*P)||=>(C*L) 9



9.4 Obietnice złożone f(p)=>f(q) w przykładach

Niezbyt złożone obietnice i groźby dość często występują w języku potocznym, dlatego z ich matematyczną obsługą teraz się zapoznamy

Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek W to nagroda N
W=>N
Dowolna obietnica to warunek wystarczający W=>N wchodzący w skład implikacji prostej W|=>N

Ogólna definicja obietnicy złożonej:
Za maksymalne spełnienie warunku obietnicy (W) należy się maksymalna nagroda (N)

Definicja groźby:
Jeśli dowolny warunek W to kara K
W~>K
Dowolna groźba to warunek konieczny W~>K wchodzący w skład implikacji odwrotnej W|~>K

Ogólna definicja groźby złożonej:
Za maksymalne spełnienie warunku groźby (W) należy się maksymalna kara (K)

Definicja obietnicy złożonej typu f(p)=>f(q)
Obietnica złożona typu f(p)=>f(q) to obietnica klasyczna W=>N gdzie f(p) i f(q) są dowolnymi funkcjami algebry Boole’a tzn. funkcjami akceptującymi wyłącznie spójniki „i”(*) oraz „lub”(+).

Definicja funkcji logicznej w algebrze Boole’a:
Funkcja logiczna f(p) w algebrze Boole’a to dowolne wyrażenie algebry Boole’a przypisane do tej funkcji
Przykłady:
f(p)=p*~q
f(p)=p*~q + ~p*q

Dowolną funkcję logiczną można tylko i wyłącznie dwustronnie zanegować.
Przykład:
f(p)=p*~q
~f(p)=~(p*~q) = ~p+q - na mocy prawa De Morgana

Zgodnie z definicją obietnicy warunek otrzymania nagrody f(p) może być dowolny, ale funkcja f(q) musi zawierać tylko i wyłącznie nagrody.

Przykład:
A1.
Jeśli posprzątasz pokój i będziesz grzeczny to dostaniesz czekoladę
P*G=>C =1
Przyjmijmy punkt odniesienia:
p = P*G - posprzątasz pokój i będziesz grzeczny
q = C - dostaniesz czekoladę
Posprzątanie pokoju i bycie grzecznym jest warunkiem wystarczającym => dla dostania czekolady.
Dostanie czekolady jest dla dziecka nagrodą, stąd obietnicę A1 musimy kodować warunkiem wystarczającym p=>q wchodzącym w skład implikacji prostej p|=>q

IP
Definicja implikacji prostej p|=>q w logice dodatniej (bo q):

Kolumna A1B1:
Implikacja prosta p|=>q w logice dodatniej (bo q) to zachodzenie wyłącznie warunku wystarczającego => między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku.
A1: p=>q =1 - zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
B1: p~>q =0 - zajście p nie jest (=0) konieczne ~> dla zajścia q
stąd:
A1B1: p|=>q = (A1: p=>q)*~(B1: p~>q) =1*~(0) = 1*1 =1
Czytamy:
Implikacja prosta p|=>q w logice dodatniej (bo q) jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy p jest (=1) wystarczające => dla q (A1) i jednocześnie p nie jest (=0) konieczne ~> dla zajścia q (B1)

Zapiszmy tabelę prawdy implikacji prostej p|=>q:
Kod:

IP
Tabela prawdy implikacji prostej p|=>q
Kolumna A1B1 to punkt odniesienia w zapisie formalnym {p,q}:
A1: p=>q =1 - p jest (=1) wystarczające => dla q
B1: p~>q =0 - p nie jest (=0) konieczne ~> dla q
A1B1: p|=>q=(A1: p=>q)*~(B1: p~>q)=1*~(0)=1*1=1
       A1B1:         A2B2:        |     A3B3:         A4B4:
A:  1: p=>q  =1 = 2:~p~>~q=1     [=] 3: q~>p  =1 = 4:~q=>~p =1
A’: 1: p~~>~q=0 =                [=]             = 4:~q~~>p =0                   
       ##            ##           |     ##            ##
B:  1: p~>q  =0 = 2:~p=>~q=0     [=] 3: q=>p  =0 = 4:~q~>~p =0
B’:             = 2:~p~~>q=1     [=] 3: q~~>~p=1
Gdzie:
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia

Prawo Sowy:
Prawdziwość implikacji prostej A1B1: p|=>q w logice dodatniej (bo q) jest warunkiem koniecznym ~> i wystarczającym => prawdziwości wszystkich pozostałych kolumn w tabeli IP

Innymi słowy:
Po udowodnieniu iż zdanie warunkowe „Jeśli p to q” jest częścią implikacji prostej A1B1: p|=>q w logice dodatniej (bo q) nic więcej nie musimy udowadniać, bowiem mamy zdeterminowaną prawdziwość/fałszywość wszelkich zdań warunkowych „Jeśli p to q” widniejących w tabeli IP

Wszelkie obietnice i groźby to z definicji opisy nieznanej przyszłości, których matematyczny opis jest wyłącznie w kolumnach A1B1 i A2B2.
Kolumny A3B3 i A4B4 opisują obietnice i groźby w czasie przeszłym, gdy nie znamy rozstrzygnięcia - mówi o tym prawo transformacji.

9.4.1 Prawo transformacji

Prawo transformacji:
W obietnicach i groźbach z definicji opisanych czasem przyszłym po zamianie p i q zdanie ulega transformacji do czasu przeszłego.

Zauważmy, że o groźbach i obietnicach możemy mówić wyłącznie w odniesieniu do świata żywego.

Definicja świata żywego:
Dowolne zdanie warunkowe „Jeśli p to q” należy do obszaru świata żywego wtedy i tylko wtedy gdy prawdziwość poprzednika lub następnika zależy od „wolnej woli” istoty żywej.

Definicja „wolnej woli” istot żywych:
Wolna wola istot żywych to zdolność do gwałcenia wszelkich praw logiki matematycznej wyznaczanej przez świat martwy (w tym przez matematykę).

Zobaczmy jak działa prawo transformacji na przykładzie.

Przykład:
A1.
Jeśli jutro będzie padało (P=1) to otworzę parasol (OP=1)
P=>OP =1
Padanie (P=1) w dniu jutrzejszym daje nam gwarancję matematyczną => otwarcia parasola (OP=1)

Prawo kontrapozycji:
A1: P=>OP = A4: ~OP=>~P

Zdanie A4 w czasie przyszłym.
A4.
Jeśli jutro nie otworzę parasola (~OP=1) to na 100% => nie będzie padało (~P=1)
~OP=>~P=1
Brak otwarcia parasola w dniu jutrzejszym (~OP=1) daje nam gwarancję matematyczną => iż jutro nie będzie padało (~P=1)
Jak widzimy bez zastosowania prawa transformacji zdanie A4 jest kompletnie bez sensu, ale …

Zdanie A4 w czasie przeszłym.
Jest pojutrze i nie wiemy nic w temacie otwarcia parasola.
Wówczas na mocy prawa transformacji zdanie A4 opisuje przeszłość.
A4.
Jeśli wczoraj nie otworzyłem parasola to na 100% => nie padało
~OP =>~P =1
Jak widzimy, po zastosowaniu prawa transformacji wszystko pięknie gra i buczy.

Abstrakcyjnie możemy się przenieść do przyszłości mówiąc tak:
A4.
Jeśli nie otworzysz parasola to będzie to oznaczało że (wcześniej) nie padało
~OP=>~P=1

W niniejszym rozdziale będziemy zajmować się złożonymi obietnicami w czasie przyszłym z czego wynika, że na mocy prawa transformacji z tabeli prawdy implikacji prostej p|=>q możemy usunąć kolumny A3B3 i A4B4 dotyczące czasu przeszłego skupiając się na kolumnach A1B1 i A2B2 opisujących przeszłość.

9.5 Kto uwierzy i przyjmie chrzest będzie zbawiony (W*CH=>Z)

Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek W to nagroda N
W=>N
Dowolna obietnica to warunek wystarczający W=>N wchodzący w skład implikacji prostej W|=>N

Ogólna definicja obietnicy złożonej:
Za maksymalne spełnienie warunku obietnicy (W) należy się maksymalna nagroda (N)

Weźmy złożoną obietnicę Chrystusa (MK16):
A1.
Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony.
W*CH=>Z =1
Wiara w Boga (W) i przyjęcie chrztu (CH) jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla zbawienia (Z)

Rozstrzygnięcie:
W następniku mamy tu nagrodę „zbawienie” , zatem na mocy definicji obietnicy to jest warunek wystarczający W*CH=>Z wchodzący w skład implikacji prostej W*CH|=>Z.
W tym momencie wszystko mamy zdeterminowane tzn. nic więcej nie musimy udowadniać.
Zdanie A1: W*CH=>Z to warunek wystarczający => wchodzący w skład implikacji prostej A1B1: W*CH|=>Z.

IP
Definicja implikacji prostej p|=>q w logice dodatniej (bo q):

Kolumna A1B1:
Implikacja prosta p|=>q w logice dodatniej (bo q) to zachodzenie wyłącznie warunku wystarczającego => między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku.
A1: p=>q =1 - zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
B1: p~>q =0 - zajście p nie jest (=0) konieczne ~> dla zajścia q
stąd:
A1B1: p|=>q = (A1: p=>q)*~(B1: p~>q) =1*~(0) = 1*1 =1

Nasz przykład:
A1: (W*CH)=>Z =1 - wiara (W) i przyjęcie chrztu (CH) jest (=1) wystarczająca => dla zbawienia (Z)
B1: (W*CH)~>Z =0 - wiara (W) i przyjęcie chrztu (CH) nie jest (=0) konieczna ~> dla zbawienia (Z)
Stąd:
A1B1: (W*CH)|=>Z = (A1: W*CH=>Z)*~(B1: W*CH~>Z)=1*~(0)=1*1=1

Podstawmy nasze parametry aktualne do kolumn A1B1 i A2B2
Kod:

IP
Tabela prawdy implikacji prostej p|=>q
Kolumna A1B1 to punkt odniesienia w zapisie formalnym {p,q}:
A1: p=>q =1 - p jest (=1) wystarczające => dla q
B1: p~>q =0 - p nie jest (=0) konieczne ~> dla q
A1B1: p|=>q=(A1: p=>q)*~(B1: p~>q)=1*~(0)=1*1=1
Kolumna A1B1 to także punkt odniesienia w zapisie aktualnym {W*CH,Z}:
A1B1:
Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony.
W*CH=>Z =1
Przyjmijmy punkt odniesienia:
p=W*CH - Kto wierzy i przyjmie chrzest
q=Z    - zostanie zbawiony
A1: (W*CH)=>Z=1 - wiara i przyjęcie chrztu jest wystarczająca dla zbawienia
B1: (W*CH)~>Z=0 - wiara i przyjęcie chrztu nie jest konieczna dla zbawienia
Stąd:
A1B1: (W*CH)|=>Z = (A1: W*CH=>Z)*~(B1: W*CH~>Z)=1*~(0)=1*1=1
       A1B1:               A2B2:
A:  1: p   => q  =1 =  2: ~p ~>  ~q   =1
A:  1: W* CH=> Z =1 =  2: ~W+~CH ~>~Z =1
A’: 1: p ~~>~q   =0 =
A’: 1: W* CH~~>~Z=0 = 
       ##                  ##
B:  1: p   ~> q  =0 =  2: ~p   => ~q  =0
B:  1: W* CH ~> Z=0 =  2: ~W+~CH=>~Z  =0
B’:                    2: ~p   ~~> q  =1
B’:                    2: ~W+~CH~~> Z =1
Definicja implikacji prostej p|=>q to odpowiedź na pytanie o p:
A1B1: p|=>q=(A1: p=>q)*~(B1: p~>q) - co się stanie jeśli zajdzie p?

Definicja implikacji odwrotnej ~p|~>~q to odpowiedź na pytanie o ~p:
A2B2: ~p|~>~q=(A2:~p~>~q)*~(B2:~p=>~q) - co się stanie jeśli zajdzie ~p?

Operator implikacji prostej p||=>q to układ równań logicznych:
A1B1: p|=>q=(A1: p=>q)*~(B1: p~>q) - co się stanie jeśli zajdzie p
A2B2:~p|~>~q=(A2:~p~>~q)*~(B2:~p=>~q) - co się stanie jeśli zajdzie ~p

Układ równań logicznych jest przemienny, stąd mamy:
Operator implikacji odwrotnej ~p||~>~q to układ równań logicznych:
A2B2:~p|~>~q=(A2:~p~>~q)*~(B2:~p=>~q) - co się stanie jeśli zajdzie ~p
A1B1: p|=>q=(A1: p=>q)*~(B1: p~>q) - co się stanie jeśli zajdzie p
Gdzie:
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia

Prawo Sowy:
Prawdziwość implikacji prostej A1B1: p|=>q w logice dodatniej (bo q) jest warunkiem koniecznym ~> i wystarczającym => prawdziwości wszystkich pozostałych kolumn w tabeli IP

Innymi słowy:
Po udowodnieniu iż zdanie warunkowe „Jeśli p to q” jest częścią implikacji prostej A1B1: p|=>q w logice dodatniej (bo q) nic więcej nie musimy udowadniać, bowiem mamy zdeterminowaną prawdziwość/fałszywość wszelkich zdań warunkowych „Jeśli p to q” widniejących w tabeli IP.
W tym przypadku mamy do czynienia z implikacją prostą A1B1: W*CH|=>Z na mocy definicji obietnicy.

9.5.1 Analiza operatora implikacji prostej (W*CH)||=>Z

Operator implikacji prostej p||=>q do układ równań A1B1: p|=>q i A2B2: ~p|~>~q dający odpowiedź na dwa pytania o p i ~p

Kolumna A1B1
Odpowiedź na pytanie o p, czyli:
Co może się wydarzyć, jeśli uwierzę (W) i przyjmę chrzest (CH)?

A1.
Kto uwierzy (W) i przyjmie chrzest (CH), będzie zbawiony (Z)
W*CH=>Z =1
Wiara w Boga (W) i przyjęcie chrztu (CH) jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla zbawienia (Z)

Prawdziwy warunek wystarczający A1 wymusza fałszywość kontrprzykładu A1’ (i odwrotnie)
A1’
Kto uwierzy (W) i przyjmie chrzest (CH) może ~~> nie zostać zbawiony (~Z)
W*CH~~>~Z =0
Niemożliwe jest (=0) zdarzenie iż ktokolwiek kto wierzy (W) i przyjmie chrzest (CH) może ~~> nie zostać zbawionym (~Z)
Innymi słowy:
Zakaz karania kogokolwiek kto spełnił w 100% warunek nagrody w zdaniu A1.
Uwaga:
W całej niniejszej analizie Chrystus mógłby zostać kłamcą tylko i wyłącznie w przypadku opisanym fałszywym kontrprzykładem A1’, czyli gdyby kogokolwiek kto uwierzył (W) i przyjął chrzest (CH) nie zbawił (posłał do piekła). Sęk w tym, że nie może tego zrobić, bo wówczas wiara w niego straciłaby sens. Człowiek może bez problemu nie dotrzymać dowolnej obietnicy (fundament działania oszustów), ale Bóg nie ma do tego prawa i w tym sensie wolna wola Chrystusa jest mniejsza od wolnej woli człowieka.

… a jeśli nie spełnię warunku nagrody ?
Prawo Kubusia:
A1: p=>q = A2: ~p~>~q
Prawo Kubusia na skróty to:
Negujemy zmienne w równaniu A1 i zamieniamy wszystkie znaczki na przeciwne: (*) na (+) oraz (=>) na (~>)
Mamy zdanie A1:
A1: W*CH => Z
stąd:
A2: ~W+~CH~>~Z
Oczywiście w tym przypadku mamy do czynienia z groźbą ~> bo w następniku mamy tu czystą karę:
~Z - nie zostanie zbawiony
Stąd mamy:

Kolumna A2B2:
Odpowiedź na pytanie o ~p, czyli:
Co może się wydarzyć, jeśli nie uwierzę (~W) lub nie przyjmę chrztu (~CH)?

A2.
Kto nie uwierzy (~W) lub nie przyjmie chrztu (CH), ten ~> nie zostanie zbawiony (~Z)
~W+~CH ~>~Z =1
Brak wiary (~W) lub nie przyjęcie chrztu (~CH) jest warunkiem koniecznym ~> dla nie zbawienia (~Z), bo jak kto wierzy (W) i przyjmie chrzest (CH) to na 100% => zostanie zbawiony (Z).
Jak widzimy prawo Kubusia samo nam tu wyskoczyło:
A2: ~W+~CH = A1: W*CH =>Z

LUB

B2’
Kto nie uwierzy (~W) lub nie przyjmie chrztu (CH), ten może ~~> zostać zbawiony (Z)
~W+~CH ~~>Z =1
Jest taka możliwość (=1) na mocy definicji obietnicy A1.

Zauważmy że:
1.
Zdanie B2’ to piękny akt miłości w stosunku do obietnicy A1: W*CH=>Z, czyli wręczenie nagrody (Z=zbawienie) mimo nie spełnienia przez odbiorcę warunku nagrody (W*CH=0)
Zdanie B2’ to także piękny akt łaski w stosunku do groźby A2: (~W+~CH)~>~Z, czyli odstąpienie od wykonania kary (Z=zbawienie) mimo że odbiorca spełnił warunek kary w groźbie A2.
Oba te akty, „akt miłości” i „akt łaski” są doskonale znane w świeci żywym (nie tylko w świecie człowieka).
Dowód:
Zaprawdę, powiadam ci, jeszcze dziś będziesz ze Mną w raju. (Łk 23, 43)
Chrystus (jak również dowolna istota żywa) ma prawo do darowania dowolnej kary zależnej od niego.
2.
W zdaniach A2 i B2’ zapisana jest „wolna wola” zarówno Chrystusa jak i wszystkich istot żywych tzn.
Wszystkich którzy nie uwierzą (~W=1) lub nie przyjmą chrztu (~CH) Chrystus ma prawo wtrącić do piekła na mocy zdania A2 albo zbawić na mocy zdania B2’.
Innymi słowy:
Cokolwiek by tu Chrystus nie zrobił to nie ma szans na zostanie matematycznym kłamcą.

Przyjrzyjmy się szczegółowo poprzednikowi w zdaniu B2’
p = ~W+~CH
Definicja spójnika „lub”(+) w zdarzeniach rozłącznych:
p+q = p*q + p*~q + ~p*q
Stąd w przełożeniu na nasz przykład mamy:
p = ~W+~CH = B: ~W*~CH + C: ~W*CH + D: W*~CH

Stąd mamy szczegółową odpowiedź w zdarzeniach rozłącznych kiedy Chrystus ma prawo zbawić człowieka na mocy zdania B2’.
B2’: ~W+~CH ~~>Z =1
Po zapisaniu poprzednika w zdarzeniach rozłącznych mamy:
B2’: (B: ~W*~CH + C: ~W*CH + D: W*~CH) ~~>Z
Czytamy:
Chrystus ma prawo zbawić człowieka (Z=1) który:
B: ~W*~CH =1 - nie uwierzył i nie przyjął chrztu (ateiści, Żydzi, Muzułmanie, Buddyści etc)
lub
C: ~W*CH =1 - nie uwierzył i przyjął chrzest
lub
D: W*~CH =1 - uwierzył i nie przyjął chrztu

Nie jest tu istotne co sobie myślimy o ludziach z grupy C i D.
Na mocy zdania B2’ Chrystus może zbawić absolutnie wszystkich ludzi (z Hitlerem na czele) i matematycznym kłamcą nie będzie.
Może zbawić nie oznacza że musi zbawić.
Twarda skrajność z drugiej strony to posłanie do piekła absolutnie wszystkich ludzi z grupy B, C i D na mocy zdania A2. Ten przypadek nie może zajść bowiem w Biblii roi się aktów łaski wypowiedzianych przez Chrystusa (zdanie B2’) np.
Zaprawdę, powiadam ci, jeszcze dziś będziesz ze Mną w raju. (Łk 23, 43)

Wniosek:
Zanana filozofom idea powszechnego zbawienia jest możliwa, bo ma swoje podstawy matematyczne.

[link widoczny dla zalogowanych]
Apokatastaza (od gr. apokatastasis czyli „ponowne włączenie, odnowienie” z Dz 3, 21) – końcowa i ostateczna odnowa całego stworzenia poprzez przywrócenie mu pierwotnej doskonałości i bezgrzeszności lub nawet przewyższenie tego pierwotnego stanu. Potocznie apokatastaza nazywana jest ideą pustego piekła.

9.6 Jeśli powiesz wierszyk i zaśpiewasz piosenkę to dostaniesz czekoladę i lego

Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek W to nagroda N
W=>N
Dowolna obietnica to warunek wystarczający W=>N wchodzący w skład implikacji prostej W|=>N

Ogólna definicja obietnicy złożonej:
Za maksymalne spełnienie warunku obietnicy (W) należy się maksymalna nagroda (N)

Tata na imieninach Jasia (lat 5):
A1.
Jeśli powiesz wierszyk (W) i zaśpiewasz piosenkę (P) to dostaniesz czekoladę (C) i klocki lego (L)
W*P => C*L =1
Przyjmujemy punkt odniesienia:
p = W*C - Jeśli powiesz wierszyk i zaśpiewasz piosenkę
q= C*L - to dostaniesz czekoladę i lego
Powiedzenie wierszyka (W) i zaśpiewanie piosenki (P) jest warunkiem wystarczającym => dla dostania czekolady (C) i klocków lego (L)
W następniku mamy tu czystą nagrodę, zatem na mocy definicji obietnicy zdanie A1 to warunek wystarczający (W*P)=>(C*L) wchodzący w skład implikacji prostej (W*P)|=>(C*L).
Wszystko mamy tu zdeterminowane na mocy definicji obietnicy, nic a nic nie musimy udowadniać.

Zapiszmy obietnicę A1 w tabeli prawdy implikacji prostej p|=>q:
Kod:

IP
Tabela prawdy implikacji prostej p|=>q
Kolumna A1B1 to punkt odniesienia w zapisie formalnym {p,q}:
A1: p=>q =1 - p jest (=1) wystarczające => dla q
B1: p~>q =0 - p nie jest (=0) konieczne ~> dla q
A1B1: p|=>q=(A1: p=>q)*~(B1: p~>q)=1*~(0)=1*1=1
Kolumna A1B1 to także punkt odniesienia w zapisie aktualnym {W*P,C*L}:
A1B1:
Przyjmujemy punkt odniesienia:
p = W*C=1 - Jeśli powiesz wierszyk i zaśpiewasz piosenkę
q = C*L=1 - to dostaniesz czekoladę i lego
A1: W*P=>C*L=1 - wierszyk i piosenka są wystarczające dla czekolady i lego
B1: W*P~>C*L=0 - wierszyk i piosenka nie są konieczne dla czekolady i lego
Stąd:
A1B1: (W*P)|=>(C*L) = (A1: W*P=>C*L)*~(B1: W*P~>C*L)=1*~(0)=1*1=1
       A1B1:                  A2B2:
A:  1: p => q      =1 =   2: ~p ~>  ~q     =1
A:  1: W* P=> C* L =1 =   2: ~W+~P ~>~C+~L =1
A’: 1:    p~~>~q   =0 =
A’: 1: W* P~~>~C+~L=0 = 
       ##                     ##
B:  1: p  ~> q     =0 =   2: ~p   => ~q   =0
B:  1: W* P ~>~C+ L=0 =   2: ~W+~P=>~C+~L =0
B’:                       2: ~p   ~~> q   =1
B’:                       2: ~W+~P~~>C+ L =1
Definicja implikacji prostej p|=>q to odpowiedź na pytanie o p:
A1B1: p|=>q=(A1: p=>q)*~(B1: p~>q) - co się stanie jeśli zajdzie p?

Definicja implikacji odwrotnej ~p|~>~q to odpowiedź na pytanie o ~p:
A2B2: ~p|~>~q=(A2:~p~>~q)*~(B2:~p=>~q) - co się stanie jeśli zajdzie ~p?

Operator implikacji prostej p||=>q to układ równań logicznych:
A1B1: p|=>q=(A1: p=>q)*~(B1: p~>q) - co się stanie jeśli zajdzie p
A2B2:~p|~>~q=(A2:~p~>~q)*~(B2:~p=>~q) - co się stanie jeśli zajdzie ~p

Układ równań logicznych jest przemienny, stąd mamy:
Operator implikacji odwrotnej ~p||~>~q to układ równań logicznych:
A2B2:~p|~>~q=(A2:~p~>~q)*~(B2:~p=>~q) - co się stanie jeśli zajdzie ~p
A1B1: p|=>q=(A1: p=>q)*~(B1: p~>q) - co się stanie jeśli zajdzie p
Gdzie:
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia

Prawo Sowy:
Prawdziwość implikacji prostej A1B1: p|=>q w logice dodatniej (bo q) jest warunkiem koniecznym ~> i wystarczającym => prawdziwości wszystkich pozostałych kolumn w tabeli IP

Innymi słowy:
Po udowodnieniu iż zdanie warunkowe „Jeśli p to q” jest częścią implikacji prostej A1B1: p|=>q w logice dodatniej (bo q) nic więcej nie musimy udowadniać, bowiem mamy zdeterminowaną prawdziwość/fałszywość wszelkich zdań warunkowych „Jeśli p to q” widniejących w tabeli IP.
W tym przypadku mamy do czynienia z implikacją prostą A1B1: W*P|=>C*L na mocy definicji obietnicy.

9.6.1 Analiza operatora implikacji prostej (W*P)||=>(C*L)


Operator implikacji prostej p||=>q do układ równań A1B1: p|=>q i A2B2: ~p|~>~q dający odpowiedź na dwa pytania o p i ~p

Kolumna A1B1
Odpowiedź na pytanie o p, czyli:
Co może się wydarzyć, jeśli powiem wierszyk (W) i zaśpiewam piosenkę (P)?

A1.
Jeśli powiesz wierszyk (W) i zaśpiewasz piosenkę (P) to dostaniesz czekoladę (C) i klocki lego (L)
W*P => C*L =1
Przyjmujemy punkt odniesienia:
p = W*C - Jeśli powiesz wierszyk i zaśpiewasz piosenkę
q= C*L - to dostaniesz czekoladę i lego
Powiedzenie wierszyka (W) i zaśpiewanie piosenki (P) jest warunkiem wystarczającym => dla dostania czekolady (C) i klocków lego (L)
Obliczamy zaprzeczenie następnika:
q=C*L
~q=~(C*L)=~C+~L - prawo De Morgana

Prawdziwy warunek wystarczający A1 wymusza fałszywość kontrprzykładu A1’ (i odwrotnie)
A1’
Jeśli powiesz wierszyk (W) i zaśpiewasz piosenkę (P) to możesz ~~> nie dostać czekolady (C) lub nie dostać klocków lego (L)
W*P~~>~C+~L =0
Definicja spójnika „lub”(+) w zdarzeniach rozłącznych:
p+q = p*q + p*~q + ~p*q
Wyraźmy następnik w zdarzeniach rozłącznych:
~Q = ~C+~L = B: ~C*~L + C: ~C*L + D: C*~L
co w logice jedynek oznacza:
~Q=1 <=> B: ~C=1 i ~L=1 lub C: ~C=1 i L=1 lub D: C=1 i ~L=1
Czytamy:
Ojciec skłamie (~Q=1) wtedy i tylko wtedy gdy:
~Qb=~C*~L=1*1 =1 - syn nie dostanie czekolady (~C=1) i nie dostanie klocków lego (L+1)
lub
~Qc=~C*L =1*1=1 - syn nie dostanie czekolady (~C=1) i dostanie klocki lego (L=1)
lub
~Qd=C*~L=1*1=1 - syn dostanie czekoladę (C=1) i nie dostanie klocków lego (L=1)

Wszystkie przypadki w których ojciec skłamie opisuje suma logiczna funkcji cząstkowych Qa, Qb i Qc:
~Q = ~Qa+~qb+~qc

… a jeśli nie spełnię warunku nagrody ?
Prawo Kubusia:
A1: p=>q = A2: ~p~>~q
Prawo Kubusia na skróty to:
Negujemy zmienne w równaniu A1 i zamieniamy wszystkie znaczki na przeciwne: (*) na (+) oraz (=>) na (~>)
Mamy zdanie A1:
A1: W*P => C*L
stąd:
A2: ~W+~P~>~C+~L
Oczywiście w tym przypadku mamy do czynienia z groźbą ~> bo w następniku mamy tu czystą karę:
~C - nie dostanę czekolady
~L - nie dostanę klocków lego
Stąd mamy:

Kolumna A2B2:
Odpowiedź na pytanie o ~p, czyli:
Co może się wydarzyć, jeśli nie powiem wierszyka (~W) lub nie zaśpiewam piosenki (~P)?

A2.
Jeśli nie powiesz wierszyka (~W) lub nie zaśpiewasz piosenki (~P) to na 100% ~> nie dostaniesz czekolady (~C) lub nie dostaniesz klocków lego (~L=1)
~W+~P~>~C+~L =1
Nie powiedzenie wierszyka (~W) lub nie zaśpiewanie piosenki (~P) jest warunkiem koniecznym ~> dla nie dostania czekolady (~C) lub nie dostania klocków lego (~L)

Definicja spójnika „lub”(+) w zdarzeniach rozłącznych:
p+q = p*q + p*~q + ~p*q
Rozpiszmy wszystkie możliwe zdarzenia rozłączne występujące w poprzedniku p:
~P = ~W +~P = ~W*~P + ~W*P + W*~P
Rozpiszmy wszystkie możliwe zdarzenia rozłączne występujące w następniku q:
~Q = ~C+~L = ~C*~L + ~C*L + C*~L
Stąd mamy:
A2: ~P~>~Q
A2: ~P: ~W*~P + ~W*P + W*~P ~> ~Q: ~C*~L + ~C*L + C*~L
Czytamy:
Zajście dowolnego zdarzenia po stronie poprzednika ~P jest (=1) warunkiem koniecznym ~> dla zajścia dowolnego zdarzenia po stronie następnika ~Q

Innymi słowy:
Jeśli Jaś wykona dowolne zdarzenie po stronie ~P, czyli:
~Pb=~W*~P =1*1=1 - nie powie wierszyka (~W) i nie zaśpiewa piosenki (~P)
lub
~Pc=~W*P =1*1=1 - nie powie wierszyka (~W) i zaśpiewa piosenkę (P=1)
lub
~Pd= W*~P =1*1=1 - powie wierszyk (W) i nie zaśpiewa piosenki (~P)
Matematycznie zachodzi:
~P=~Pb+~Pc+~Pd

to ojciec może ~> wybrać dowolne zdarzenie ze zbioru ~Q:
~Qb=~C*~L =1*1=1 - Jaś nie dostaje czekolady (~C) i nie dostaje klocków lego (~L)
lub
~Qc=~C*L =1*1=1 - Jaś nie dostaje czekolady (~C) ale dostaje klocki lego (L)
lub
~Qd=C*~L=1*1=1 - Jaś dostaje czekoladę (C) ale nie dostaje klocków lego (L)
Matematycznie zachodzi:
~Q=~Qb+~Qc+~Qd

LUB

B2’.
Jeśli nie powiesz wierszyka (~W) lub nie zaśpiewasz piosenki (~P) to możesz dostać czekoladę (C) i klocki lego (L)
~W+~P~~>C*L =1
Jest taka możliwość na mocy definicji obietnicy A1.

Innymi słowy:
Jeśli Jaś wykona dowolne zdarzenie po stronie ~P, czyli:
~Pb=~W*~P =1*1=1 - nie powie wierszyka (~W) i nie zaśpiewa piosenki (~P)
lub
~Pc=~W*P =1*1=1 - nie powie wierszyka (~W) i zaśpiewa piosenkę (P=1)
lub
~Pd= W*~P =1*1=1 - powie wierszyk (W) i nie zaśpiewa piosenki (~P)

To ojciec może wybrać następnik Qa:
Qa=C*L=1*1=1 - Jaś dostaje czekoladę (C) i klocki lego (L)
i matematycznym kłamcą nie będzie.

Innymi słowy:
Jeśli Jaś wykona dowolne zdarzenia ze zbioru ~P:
~P=~Pb+~Pc+~Pd
~P = ~W+~P = ~W*~P + ~W*P + W*~P
To na mocy warunku koniecznego ~> A2 ojciec może wybrać dowolne ze zdarzeń ze zbioru ~Q:
~Q=~Qb+~Qc+~Qd
~Q = ~C+~L = ~C*~L + ~C*L + C*~L
ALBO
Na mocy zdanie B2’ może wybrać zdarzenie:
Qa=C*L=1*1=1 - Jaś dostaje czekoladę (C) i klocki lego (L)

Podsumowanie:
1.
W przypadku gdy Jaś powie wierszyk (W) i zaśpiewa piosenkę (P) to ojciec na 100% => musi mu dać czekoladę (C) i klocki lego (L), inaczej będzie kłamcą.
A1.
Jeśli powiesz wierszyk (W) i zaśpiewasz piosenkę (P) to dostaniesz czekoladę (C) i klocki lego (L)
W*P => C*L =1

2.
Natomiast jeśli Jaś nie spełni warunku nagrody zawartej w poprzedniku obietnicy A1:
A1: ~(W*P) = ~W+~P
to cokolwiek by ojciec nie zrobił to nie ma szans na zostanie kłamcą.
W tym przypadku ojciec może wręczyć nagrodę w 100% na mocy zdania B2’ czyli:
Qa=C*L=1*1=1 - Jaś dostaje czekoladę (C) i klocki lego (L)
albo na mocy zdania A2 może zajść jedno z pozostałych zdarzeń rozłącznych:
~Q = ~C+~L = ~C*~L + ~C*L + C*~L

W sumie zdarzenia ~Q i Qa pokrywają całą dziedzinę wszystkich możliwych zdarzeń:
~Q+Q = ~C*~L + ~C*L + C*~L + C*L = ~C*(~L+L) + C*(~L+L) = ~C+C =1

Wynika z tego że jeśli Jaś nie spełni warunku obietnicy w zdaniu A1:
A1: ~(W*P)=~W+~P
to ojciec nie ma żadnych szans na zostanie matematycznym kłamcą, cokolwiek nie zrobi to dotrzyma słowa.

Praca domowa:
Przeanalizuj następującą obietnicę.
Ojciec do Jasia (lat 5):
A1.
Jeśli powiesz wierszyk (W) lub zaśpiewasz piosenkę (P) to dostaniesz czekoladę (C) lub klocki lego (L)
W+P => C+L

Podpowiedź:
Wiadomym jest, że po stronie nie spełnionego warunku obietnicy ojciec cokolwiek by nie zrobił to nie ma szans na zostanie matematycznym kłamcą.
Wniosek:
Analizę obietnicy A1 można uprościć do rozstrzygnięcia w jakim przypadku ojciec zostanie kłamcą … i tu sprawa jest trywialna.
Życzę powodzenia.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 22:06, 14 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 33025
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:33, 16 Lis 2021    Temat postu:

Mały przerywnik ...

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/o-cio-cho,19963.html#628541

Kluczowa obietnica

TS7 napisał:

Cytat:

Czy Bóg może twoim zdaniem skłamać i posłać wierzącego w niego człowieka do piekła np. Św Piotra?
... człowiek bez problemu może tu skłamać i z premedytacją nie spełnić obietnicy (oszust) ... ale czy Bóg może tak samo?

W mojej opinii mógłby (Wszechmogący) skłamać, ale nie chce. Może to być Wolny Wybór zgodnie z chęcią, a nie przymusem czy zakazem (który jest pochodną przymusu).

Nie zgadzam się z twoim aksjomatem iż Bóg mógłby skłamać kiedykolwiek od minus do plus nieskończoności. Jedno jego kłamstwo np. posłanie wierzącego w niego człowieka do piekła to Armagedon wiary w Boga.

Kluczowa obietnica:
Jeśli Bóg składa kluczową dla wierzących obietnicę to tej obietnicy absolutnie musi dotrzymać, tu nie może być choćby jednego wyjątku.
A1.
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z =1
Wiara w Boga jest warunkiem wystarczającym => dla zbawienia
Wiara w Boga daje nam gwarancję matematyczną => zbawienia

Natomiast człowiek, w przeciwieństwie do Boga może składać obietnice które może, ale nie musi dotrzymać (woda na młyn wszelkiej maści oszustów).
Dziwi mnie że nie widzisz tu różnicy między tym co może/nie może Bóg, a tym co może/nie może człowiek.

Ty nie odpowiedziałeś na problem "kluczowej obietnicy" zasłaniając się sloganem że Bóg mógłby posłać wierzącego w niego człowieka do piekła, ale nie chce.
Ja się nie pytam czy Bóg chce, czy nie chce.
Ja się pytam czy Bóg może posłać wierzącego w niego człowieka do piekła.
Ja się pytam czy nadal będziesz wierzył w Boga jak Bóg pośle choćby jednego wierzącego w niego człowieka do piekła np. św. Piotra.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 33025
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:43, 16 Lis 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-925.html#628563

Irbisol napisał:
szaryobywatel napisał:
rafal3006 napisał:
szaryobywatel napisał:

A sama implikacja jest relacją pomiędzy jej argumentami.

Co do wytłuszczonego:
Zgadza się że implikacja jest relacją między argumentami p i q w zdaniu warunkowym "Jeśli p to q", jednak implikacja materialna zabija jakiekolwiek relacje między argumentami w zdaniu warunkowym "Jeśli p to q".

Tak się składa, że programuję w asemblerze non-stop od od 40 lat i twierdzę, że to wytłuszczone na gruncie implikacji materialnej nie jest prawdą.
Czy możesz udowodnić, że jest?


Oczywiście że mogę, ale po co miałbym to zrobić skoro i tak niczego nie zrozumiesz i nie zechcesz zrozumieć? Może zacznij od czegoś tak podstawowego jak pojęcie relacji, bo widać że nie wiesz czym jest relacja. Potem zweryfikuj sobie sam, czy implikacja materialna jest relacją, a potem zadaj sobie pytanie co masz na myśli mówiąc o "zabijaniu jakichkolwiek relacji między argumentami w zdaniu warunkowym "Jeśli p to q"".

No to ci odpowiedział - ja zawsze ...
Czyli wysrał tony gówna, byle zagłuszyć swoją ignorancję.

Uważaj Irbisolu, piszę po raz n-ty:
W języku ludzi normalnych (nie pacjentów zakładu zamkniętego bez klamek, gdzie na drzwiach pisze "implikacja materialna") dowolne zdanie warunkowe "Jesli p to q" opisuje jedną z trzech relacji między pojęciami p i q

1.
Warunek wystarczający =>:

„Jeśli p to q”
p=>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
inaczej:
p=>q =0
Definicja warunku wystarczającego => dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p=>q = ~p+q

2.
Warunek konieczny ~>:

„Jeśli p to q”
p~>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zajście p jest (=1) konieczne ~> dla zajścia q
inaczej:
p~>q =0
Definicja warunku koniecznego ~> dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p~>q = p+~q

3.
Zdarzenie możliwe ~~> w zdarzeniach lub element wspólny zbiorów ~~> w zbiorach:

Zdarzenia:
„Jeśli p to q”
p~~>q = p*q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy możliwe jest jednoczesne zajście zdarzeń p i q
inaczej;
p~~>q = p*q =0
Zbiory:
„Jeśli p to q”
p~~>q = p*q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy istnieje element wspólny zbiorów p i q
inaczej:
p~~>q = p*q =0

Koniec!
Te trzy definicje to matematyczny fundament obsługi wszelkich zdań warunkowych „Jeśli p to q” w algebrze Kubusia. Spójniki „i”(*) i „lub”(+) pełnią w algebrze Kubusia wyłącznie funkcje pomocnicze (przygotowawcze) dla zdań warunkowych „Jeśli p to q” gdzie podejmuje się decyzję o wszelkich rozgałęzieniach logiki (= programu komputerowego).

Irbisolu, napisz proszę czego nie rozumiesz, co kwestionujesz z mojej odpowiedzi dla Szaregoobywatela.
Pewne jest że zrobisz to co zwykle - zwiejesz w krzaki udając że nie rozumiesz mojej trywialnej odpowiedzi.
Podważ cokolwiek z niej ... a widzisz, nie potrafisz.
Amen

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-925.html#625651
rafal3006 napisał:
Definicja logiki matematycznej!

[link widoczny dla zalogowanych]
Wikipedia napisał:

Relacja – odzwierciedlenie oddziaływania między dwoma bądź większą liczbą podmiotów, przedmiotów, cech, obiektów matematycznych, itp.

Powyższa, ogólna definicja relacji pasuje do algebry Kubusia

Definicja logiki matematycznej:
Logika matematyczna to binarna odpowiedź {0,1} na pytanie o wzajemną relację dwóch pojęć p i q.
1 = TAK (relacja spełniona)
0 = NIE (relacja niespełniona)
Wszystko co wykracza poza te symbole {0,1} nie jest logiką matematyczną.

Definicja pojęcia:
Pojęcie to wyrażenie zrozumiałe dla człowieka

Przykłady pojęć zrozumiałych:
p = [pies, koło, miłość, krasnoludek, zbór wszystkich zwierząt ...]

Przykłady pojęć niezrozumiałych:
q = [agstd, sdked …]

Pojęcia mają wartości logiczne:
1 = prawda, gdy pojęcie jest zrozumiałe (np. pies)
0 = fałsz, gdy pojęcie jest niezrozumiale (np. agstd)

szaryobywatel napisał:

rafal3006 napisał:
szaryobywatel napisał:

A sama implikacja jest relacją pomiędzy jej argumentami.

Co do wytłuszczonego:
Zgadza się że implikacja jest relacją między argumentami p i q w zdaniu warunkowym "Jeśli p to q", jednak implikacja materialna zabija jakiekolwiek relacje między argumentami w zdaniu warunkowym "Jeśli p to q".

Tak się składa, że programuję w asemblerze non-stop od od 40 lat i twierdzę, że to wytłuszczone na gruncie implikacji materialnej nie jest prawdą.
Czy możesz udowodnić, że jest?


Oczywiście że mogę, ale po co miałbym to zrobić skoro i tak niczego nie zrozumiesz i nie zechcesz zrozumieć? Może zacznij od czegoś tak podstawowego jak pojęcie relacji, bo widać że nie wiesz czym jest relacja. Potem zweryfikuj sobie sam, czy implikacja materialna jest relacją, a potem zadaj sobie pytanie co masz na myśli mówiąc o "zabijaniu jakichkolwiek relacji między argumentami w zdaniu warunkowym "Jeśli p to q"".

[link widoczny dla zalogowanych]
Wikipedia napisał:

Relacja – odzwierciedlenie oddziaływania między dwoma bądź większą liczbą podmiotów, przedmiotów, cech, obiektów matematycznych, itp.

To jest definicja ogólna i bardzo szeroka.
Dowód:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wikipedia napisał:

• relacja w matematyce – jedno z podstawowych pojęć matematyki, w szczególności: relacja zwrotna, relacja symetryczna, relacja antysymetryczna, relacja przeciwsymetryczna, relacja równoważności, relacja sprzężenia, relacja przechodnia, relacja dobrze ufundowana, relacja słabo konfluentna, relacja silnie konfluentna, relacja spójna, relacja pusta, relacja pełna, relacja rozmyta, relacja równości, relacja częściowego porządku, relacja dobrego porządku, symbol relacyjny, funkcja
• w informatyce:
o Model relacyjny i relacyjna baza danych
o w modelu relacyjnym baz danych "relacja" to formalne określenie tabeli
o rachunek relacyjny
o system relacyjny
• w psychologii
o relacje społeczne (międzyludzkie) – patrz stosunek społeczny, więź społeczna
o relacja terapeutyczna
o relacja z obiektem
o relacja emocjonalna
• zeznania naocznego świadka. Stąd wzięły się:
o sąd relacyjny
o sejmik relacyjny
• relacja językowa – patrz związki językowe
• trasa przejazdu środka komunikacji
• relacja rodzinna
• relacjami w fizyce nazywa się niektóre wzory (zob. relacja Thomsona)
• relacja w filozofii(ang.)

Ja nie neguje powyższych znaczeń pojęcia „relacja” - mogą sobie być, ale …

Definicja logiki matematycznej:
Logika matematyczna to binarna odpowiedź {0,1} na pytanie o wzajemną relację dwóch pojęć p i q.
1 = TAK (relacja spełniona)
0 = NIE (relacja niespełniona)
Wszystko co wykracza poza te symbole {0,1} nie jest logiką matematyczną.

Definicja pojęcia:
Pojęcie to wyrażenie zrozumiałe dla człowieka

Przykłady pojęć zrozumiałych:
p = [pies, koło, miłość, krasnoludek, zbór wszystkich zwierząt ...]

Przykłady pojęć niezrozumiałych:
q = [agstd, sdked …]

Pojęcia mają wartości logiczne:
1 = prawda, gdy pojęcie jest zrozumiałe (np. pies)
0 = fałsz, gdy pojęcie jest niezrozumiale (np. agstd)

Prawo Rekina:
Dowolny program komputerowy można zapisać w języku asemblera będącego ojcem dla wszelkich języków programowania wysokiego poziomu.
Wszelkie rozkazy warunkowe „Jeśli p to q” w języku asemblera spełniają zapisaną wyżej definicję logiki matematycznej.

Dowolny program napisany w języku wysokiego poziomu musi być przetłumaczony przez program translatora na język asemblera i dopiero ten program jest fizycznie wykonywany przez komputer.

Teraz uważaj Szaryobywatelu.

Istota logiki matematycznej:
W logice matematycznej zadajesz pytania binarne i musisz otrzymać binarną odpowiedź:
1 = prawa
0 = fałsz

Wyjaśniam czym jest logika matematyczna na prostym przykładzie.
Zdefiniujmy dwa zbiory:
P8=[8,16,24..] - zbiór liczb podzielnych przez 8
P2=[2,4,6,8..] - zbiór liczb podzielnych przez 2

Trzy trywialne pytania do Szaregoobywatela:
1.
Czy zbiór P8 jest podzbiorem => zbioru P2?
TAK=1/NIE=0 - to jest relacja podzbioru =>
2.
Czy zbiór P8 jest nadzbiorem ~> zbioru P2?
TAK=1/NIE=0 - to jest relacja nadzbioru ~>
3.
Czy zbiór P8 jest tożsamy ze zbiorem P2?
TAK=1/NIE=0

Oczywistym jest że relacja podzbioru/nadzbioru może być spełniona (=1) albo niespełniona (=0) trzeciej możliwości brak - dokładnie tym jest logika matematyczna (trzeciej możliwości brak!)
Odpowiedzi muszą być w logice matematycznej binarne {0,1}!

Poproszę o odpowiedź na powyższe pytania.
Zauważ, że nie ma tu znaczenia czy mówimy o algebrze Kubusia, czy też o logice matematycznej ziemian.

Inne przykłady ilustrujące czym jest logika matematyczna!
Czy liczba 5 jest większa od liczby 2?
TAK=1/NIE=0
Czy liczba 5 jest równa liczbie 2?
TAK=1, NIE=0
Czy liczba 5 jest mniejsza od liczby 2?
TAK=1, NIE=0


Podsumowując:
Szaryobywatelu, proszę o odpowiedź na moje trzy pytania.
c.d.n.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 22:00, 16 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8324
Przeczytał: 1 temat


PostWysłany: Śro 10:50, 17 Lis 2021    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Natomiast człowiek, w przeciwieństwie do Boga może składać obietnice które może, ale nie musi dotrzymać (woda na młyn wszelkiej maści oszustów).
Dziwi mnie że nie widzisz tu różnicy między tym co może/nie może Bóg, a tym co może/nie może człowiek.


mnie dziwi, że nie widzisz różnicy, między istnieniem Boga, a wiarą w Boga ...

Bóg może wszystko, nawet złamać obietnicę, dlatego w Boga wierzysz, a nie wiesz, że jej nie złamie.

Wiesz tylko, że Bóg istnieje i że wszystko może.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 33025
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:31, 17 Lis 2021    Temat postu:

lucek napisał:
rafal3006 napisał:
Natomiast człowiek, w przeciwieństwie do Boga może składać obietnice które może, ale nie musi dotrzymać (woda na młyn wszelkiej maści oszustów).
Dziwi mnie że nie widzisz tu różnicy między tym co może/nie może Bóg, a tym co może/nie może człowiek.


mnie dziwi, że nie widzisz różnicy, między istnieniem Boga, a wiarą w Boga ...

Bóg może wszystko, nawet złamać obietnicę, dlatego w Boga wierzysz, a nie wiesz, że jej nie złamie.

Wiesz tylko, że Bóg istnieje i że wszystko może.

To wytłuszczone to idiotyzm.
W naszym Wszechświecie Boga obowiązują prawa logiki matematycznej naszego Wszechświata, nie może być tak że Bóg zastosuje tu prawo z innego Wszechświata i wierzącego w niego człowieka pośle do piekła np. Św. Piotra.

Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek W to nagroda N
W=>N =1
Dowolna obietnica to warunek wystarczający W=>N wchodzący w skład implikacji prostej W|=>N

Uważaj Lucek;
To jest definicja IDENTYCZNA dla Boga i ludzi - nie ma tu żadnych wyjątków - w obu przypadkach ta definicja działa PERFEKCYJNIE!

Czym jest warunek wystarczający =>?
A1.
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z =1
Wiara w Boga jest warunkiem wystarczającym => dla zbawienia
Wiara w Boga daje nam gwarancję matematyczną => zbawienia

Z prawdziwości warunku wystarczającego A1 wynika fałszywość kontrprzykładu A1'
A1'
Kto wierzy we mnie może ~~> nie zostać zbawiony
W~~>~Z = W*~Z =0
Nie może zajść (=0) przypadek:
Wierze w Boga (W) i nie zostanę zbawiony (~Z)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8324
Przeczytał: 1 temat


PostWysłany: Śro 11:40, 17 Lis 2021    Temat postu:

Cytat:
To wytłuszczone to idiotyzm.


tak, to trwój idiotyzm, ze tego nie rozumiesz,
bo nawet gdybyś był Bogiem, tego nie mogę, tego, że Bóg nie złamie obietnicy, wiedzieć.

Cytat:
Natomiast człowiek, w przeciwieństwie do Boga może składać obietnice które może, ale nie musi dotrzymać (woda na młyn wszelkiej maści oszustów)

nie, człowiek nie może, choć są idioci, którzy to robią


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Śro 11:40, 17 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 33025
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:45, 17 Lis 2021    Temat postu:

lucek napisał:
Cytat:
To wytłuszczone to idiotyzm.


tak, to trwój idiotyzm, ze tego nie rozumiesz,
bo nawet gdybyś był Bogiem, tego nie mogę, tego, że Bóg nie złamie obietnicy, wiedzieć.

Cytat:
Natomiast człowiek, w przeciwieństwie do Boga może składać obietnice które może, ale nie musi dotrzymać (woda na młyn wszelkiej maści oszustów)

nie, człowiek nie może, choć są idioci, którzy to robią

Czyli jesteś IDIOTĄ bo nie wierzę, że dotrzymałeś 100% obietnic które w swoim życiu wypowiedziałeś ... a ty wierzysz że nigdy nie zgwałciłeś żadnej swojej obietnicy w swoim życiu? :shock:


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 11:46, 17 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8324
Przeczytał: 1 temat


PostWysłany: Śro 11:47, 17 Lis 2021    Temat postu:

rafal3006 napisał:
lucek napisał:
Cytat:
To wytłuszczone to idiotyzm.


tak, to trwój idiotyzm, ze tego nie rozumiesz,
bo nawet gdybyś był Bogiem, tego nie mogę, tego, że Bóg nie złamie obietnicy, wiedzieć.

Cytat:
Natomiast człowiek, w przeciwieństwie do Boga może składać obietnice które może, ale nie musi dotrzymać (woda na młyn wszelkiej maści oszustów)

nie, człowiek nie może, choć są idioci, którzy to robią

Czyli jesteś IDIOTĄ bo nie wierzę, że dotrzymałeś 100% obietnic które w swoim życiu wypowiedziałeś ... a ty wierzysz że nigdy nie zgwałciłeś żadnej swojej obietnicy w swoim życiu? :shock:


cóż, każdemu się zdarza :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 33025
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:22, 17 Lis 2021    Temat postu:

lucek napisał:
rafal3006 napisał:
lucek napisał:
Cytat:
To wytłuszczone to idiotyzm.


tak, to trwój idiotyzm, ze tego nie rozumiesz,
bo nawet gdybyś był Bogiem, tego nie mogę, tego, że Bóg nie złamie obietnicy, wiedzieć.

Cytat:
Natomiast człowiek, w przeciwieństwie do Boga może składać obietnice które może, ale nie musi dotrzymać (woda na młyn wszelkiej maści oszustów)

nie, człowiek nie może, choć są idioci, którzy to robią

Czyli jesteś IDIOTĄ bo nie wierzę, że dotrzymałeś 100% obietnic które w swoim życiu wypowiedziałeś ... a ty wierzysz że nigdy nie zgwałciłeś żadnej swojej obietnicy w swoim życiu? :shock:

cóż, każdemu się zdarza :)

... a czy Bogu ma prawo się zdarzyć niedotrzymanie dowolnej obietnicy którą wypowiedział np. takiej:
A1.
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z =1
Wiara w Boga jest warunkiem wystarczającym => dla zbawienia
Wiara w Boga daje nam gwarancję matematyczną => zbawienia

Prawdziwy warunek wystarczający A1 wymusza fałszywy kontrprzykład A1' (albo odwrotnie)
A1'
Kto wierzy we mnie ten może ~~> nie zostać zbawiony
W~~>~Z=W*~Z=0
Niemożliwe jest (=0) zdarzenie: wierzę w Boga (W=1) i nie zostanę zbawiony (~Z=1)

Powtórzę pytanie:
Czy Bogu ma prawo się zdarzyć niedotrzymanie dowolnej obietnicy którą wypowiedział?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 18:23, 17 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8324
Przeczytał: 1 temat


PostWysłany: Śro 20:46, 17 Lis 2021    Temat postu:

Cytat:
Czy Bogu ma prawo się zdarzyć niedotrzymanie dowolnej obietnicy którą wypowiedział?


prawo to kategoria ludzka a nie boska
odpowiedz sobie tak, jak ci się wydaje :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 33025
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:03, 17 Lis 2021    Temat postu:

lucek napisał:
Cytat:
Czy Bogu ma prawo się zdarzyć niedotrzymanie dowolnej obietnicy którą wypowiedział?


prawo to kategoria ludzka a nie boska
odpowiedz sobie tak, jak ci się wydaje :)

Jeszcze raz...

Chrystus:
A1.
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony

W naszym Wszechświecie Boga obowiązują prawa logiki matematycznej naszego Wszechświata, nie może być tak że Bóg zastosuje tu prawo z innego Wszechświata i wierzącego w niego człowieka pośle do piekła np. Św. Piotra.

Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek W to nagroda N
W=>N =1
Dowolna obietnica to warunek wystarczający W=>N wchodzący w skład implikacji prostej W|=>N

Uważaj Lucek;
To jest definicja IDENTYCZNA dla Boga i ludzi - nie ma tu żadnych wyjątków - w obu przypadkach ta definicja działa PERFEKCYJNIE!

Czym jest warunek wystarczający =>?
A1.
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z =1
Wiara w Boga jest warunkiem wystarczającym => dla zbawienia
Wiara w Boga daje nam gwarancję matematyczną => zbawienia

Z prawdziwości warunku wystarczającego A1 wynika fałszywość kontrprzykładu A1'
A1'
Kto wierzy we mnie może ~~> nie zostać zbawiony
W~~>~Z = W*~Z =0
Nie może zajść (=0) przypadek:
Wierzę w Boga (W) i nie zostanę zbawiony (~Z)

Czego tu nie rozumiesz?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 21:05, 17 Lis 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8324
Przeczytał: 1 temat


PostWysłany: Śro 21:09, 17 Lis 2021    Temat postu:

Cytat:
Jeszcze raz...
A1.
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony


co to znaczy "zbawiony"?

dla mnie te twoje stwierdzenia są tak sensowne jak dla ciebie te o Płocku i Wiśle
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TS7




Dołączył: 29 Wrz 2021
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:17, 17 Lis 2021    Temat postu:

Rafał,

Cytat:

W naszym Wszechświecie Boga obowiązują prawa logiki matematycznej naszego Wszechświata, nie może być tak że Bóg zastosuje tu prawo z innego Wszechświata


To Twój aksjomat.
Dowód.

Cytat:

Definicja obietnicy:


Twoja definicja.

Ja mogę zdefiniować słowo obietnica:

Obietnica to "kot fioletowy".

Twoje definicje nie wiążą Boga.

====

Jeżeli jakiekolwiek Prawa by ograniczały Boga, to nie byłby Wszechmogący.

Marek 10
27 Jezus spojrzał na nich i rzekł: «U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe».

Co to za Bóg Wszechmogący co nie ma władzy nad tym Światem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 33025
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:04, 17 Lis 2021    Temat postu:

lucek napisał:
Cytat:
Jeszcze raz...
A1.
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony

co to znaczy "zbawiony"?

Człowiek zbawiony znaczy, że po śmierci ląduje w niebie.
Człowiek niezbawiony (potępiony) oznacza, że po śmierci ląduje w piekle na wiecznych piekielnych mękach.

TS7 napisał:

Jeżeli jakiekolwiek Prawa by ograniczały Boga, to nie byłby Wszechmogący.

Marek 10
27 Jezus spojrzał na nich i rzekł: «U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe».

Co to za Bóg Wszechmogący co nie ma władzy nad tym Światem?

Nie jest prawdą, że u Boga wszystko jest możliwe, Bóg nie ma prawa posłać wierzącego w niego człowieka (np. Św. Piotra) do piekła.

Jeszcze raz...

Chrystus:
A1.
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony

W naszym Wszechświecie Boga obowiązują prawa logiki matematycznej naszego Wszechświata, nie może być tak że Bóg zastosuje tu prawo z innego Wszechświata i wierzącego w niego człowieka pośle do piekła np. Św. Piotra.

Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek W to nagroda N
W=>N =1
Dowolna obietnica to warunek wystarczający W=>N wchodzący w skład implikacji prostej W|=>N

Uważajcie niewierni, TS7 i Lucek:
To jest definicja IDENTYCZNA dla Boga i ludzi - nie ma tu żadnych wyjątków - w obu przypadkach ta definicja działa PERFEKCYJNIE!

Czym jest warunek wystarczający =>?
A1.
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z =1
Wiara w Boga jest warunkiem wystarczającym => dla zbawienia
Wiara w Boga daje nam gwarancję matematyczną => zbawienia

Z prawdziwości warunku wystarczającego A1 wynika fałszywość kontrprzykładu A1' (albo odwrotnie)
A1'
Kto wierzy we mnie może ~~> nie zostać zbawiony
W~~>~Z = W*~Z =0
Nie może zajść (=0) przypadek:
Wierzę w Boga (W) i nie zostanę zbawiony (~Z)

Czego tu nie rozumiecie?

P.S.
Definicja kontrprzykładu w zbiorach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane elementem wspólnym zbiorów p~~>~q=p*~q

Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane zdarzeniem możliwym p~~>~q=p*~q

Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1 (i odwrotnie)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 23:20, 17 Lis 2021, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8324
Przeczytał: 1 temat


PostWysłany: Śro 23:20, 17 Lis 2021    Temat postu:

Cytat:
W naszym Wszechświecie Boga obowiązują prawa logiki matematycznej naszego Wszechświata

nie rafałku

W naszym Wszechświecie obowiązują prawa logiki matematycznej naszego Boga.

bo taka jest definicja Boga, przy czym te "prawa logiki matematycznej" to nasze, niedoskonałe poznanie, a nie one same w sobie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 33025
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:35, 17 Lis 2021    Temat postu:

lucek napisał:
Cytat:
W naszym Wszechświecie Boga obowiązują prawa logiki matematycznej naszego Wszechświata

nie rafałku
W naszym Wszechświecie obowiązują prawa logiki matematycznej naszego Boga.

bo taka jest definicja Boga, przy czym te "prawa logiki matematycznej" to nasze, niedoskonałe poznanie, a nie one same w sobie.

Prawa logiki matematycznej to prawa rodem ze świata martwego (w tym z matematyki) obowiązują w naszym Wszechświecie zarówno człowieka jak i Boga.

Dowód:
A1.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to na 100% => jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Podzielność dowolnej liczby naturalnej przez 8 jest warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2 bo zbiór liczb podzielnych przez 8 P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => liczb podzielnych przez 2 P2=[2,4,6,8..]
Innymi słowy:
Podzielność dowolnej liczby naturalnej przez 8 jest daje nam gwarancję matematyczną => jej podzielności przez 2 bo zbiór liczb podzielnych przez 8 P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => liczb podzielnych przez 2 P2=[2,4,6,8..]

Fakt iż zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8...] bez problemu udowodni każdy matematyk, ten dowód obowiązuje i Boga i człowieka - nie może być tak, że Bóg znajdzie liczbę podzielną przez 8 i niepodzielną przez 2 a człowiek nie znajdzie takiej liczby.
Nikt nie znajdzie takiej liczby, ani Bóg ani człowiek, gdyby Bóg znalazł jedną taką liczbę to nasz Wszechświat leży w gruzach.
Czy rozumiesz co znaczy "leży w gruzach"?
Zachodzi tożsamość pojęć:
Warunek wystarczający => = Gwarancja matematyczna =>

W algebrze Kubusia w zbiorach zachodzi tożsamość pojęć:
Warunek wystarczający => = relacja podzbioru => = twierdzenie matematyczne „Jeśli p to q”
Warunek konieczny ~> = relacja nadzbioru ~>

Definicja kontrprzykładu w zbiorach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane elementem wspólnym zbiorów p~~>~q=p*~q

Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane zdarzeniem możliwym p~~>~q=p*~q

Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1 (i odwrotnie)

Stąd mamy treść kontrprzykładu A1':
A1'
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to może ~~> nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 = P8*~P2 =0
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> P8=[8,16,24..] i ~P2=[LN-P2]=[1,3,5,7,9..] nie jest (=0) spełniona bo zbiory P8 i ~P2 są rozłączne.

Po udowodnieniu prawdziwości warunku wystarczającego => A1 co jest pikusiem dla każdego ziemskiego matematyka nie musimy dowodzić rozłączności zbiorów P8 i ~P2. Rozłączność tą gwarantuje nam definicja kontrprzykładu podana wyżej identyczna dla Boga i człowieka.
Nawet Bóg nie ma szans na znalezienie elementu wspólnego zbiorów P8 i ~P2.

Czy to dotrze kiedykolwiek do niewiernego Lucka?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 23:46, 17 Lis 2021, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8324
Przeczytał: 1 temat


PostWysłany: Śro 23:41, 17 Lis 2021    Temat postu:

Cytat:
Prawa logiki matematycznej to prawa rodem ze świata martwego (w tym z matematyki) obowiązują w naszym Wszechświecie zarówno człowieka jak i Boga.


nie, o ile nie zjmujemy się tu bajkopisarstwem, to obowiązują tylko boskie prawa.

więc prawa, które miałby obowiązywać boga są z definicji absurdem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 33025
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:50, 17 Lis 2021    Temat postu:

lucek napisał:
Cytat:
Prawa logiki matematycznej to prawa rodem ze świata martwego (w tym z matematyki) obowiązują w naszym Wszechświecie zarówno człowieka jak i Boga.


nie, o ile nie zjmujemy się tu bajkopisarstwem, to obowiązują tylko boskie prawa.

więc prawa, które miałby obowiązywać boga są z definicji absurdem.

Brawo, wreszcie trafiłeś w 10.
W naszym Wszechświecie obowiązują wyłącznie Boskie prawa tzn. prawa logiki matematycznej na których zbudowana jest algebra Kubusia, autorstwa stwórcy naszego Wszechświata, jedynego prawdziwego Boga rządzącego naszym Wszechświatem.

Te prawa:
Algebra Kubusia to fundamentalnie inna filozofia logiki matematycznej, niż w jakiejkolwiek logice matematycznej znanej ziemianom, gdzie w zdaniach warunkowych „Jeśli p to q” poprzednik p ma ścisły związek matematyczny z następnikiem q.

1.
Warunek wystarczający =>:

„Jeśli p to q”
p=>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
inaczej:
p=>q =0
Definicja warunku wystarczającego => dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p=>q = ~p+q

2.
Warunek konieczny ~>:

„Jeśli p to q”
p~>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zajście p jest (=1) konieczne ~> dla zajścia q
inaczej:
p~>q =0
Definicja warunku koniecznego ~> dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p~>q = p+~q

3.
Zdarzenie możliwe ~~> w zdarzeniach lub element wspólny zbiorów ~~> w zbiorach:

Zdarzenia:
„Jeśli p to q”
p~~>q = p*q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy możliwe jest jednoczesne zajście zdarzeń p i q
inaczej;
p~~>q = p*q =0
Zbiory:
„Jeśli p to q”
p~~>q = p*q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy istnieje element wspólny zbiorów p i q
inaczej:
p~~>q = p*q =0

Koniec!
Te trzy definicje to matematyczny fundament obsługi wszelkich zdań warunkowych „Jeśli p to q” w algebrze Kubusia. Spójniki „i”(*) i „lub”(+) pełnią w algebrze Kubusia wyłącznie funkcje pomocnicze (przygotowawcze) dla zdań warunkowych „Jeśli p to q” gdzie podejmuje się decyzję o wszelkich rozgałęzieniach logiki (= programu komputerowego).

W algebrze Kubusia w zbiorach zachodzi tożsamość pojęć:
Warunek wystarczający => = relacja podzbioru => = twierdzenie matematyczne „Jeśli p to q”
Warunek konieczny ~> = relacja nadzbioru ~>
Kod:

T0
Fundament algebry Kubusia w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q”
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~>:
      A1B1:     A2B2:  |     A3B3:     A4B4:
A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4:~q=>~p [=] 5: ~p+q
      ##        ##           ##        ##            ##
B: 1: p~>q = 2:~p=>~q [=] 3: q=>p = 4:~q~>~p [=] 5:  p+~q

Prawa Kubusia:        | Prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>:
A1: p=>q = A2:~p~>~q  | A1: p=>q  = A4:~q=>~p
B1: p~>q = B2:~p=>~q  | B2:~p=>~q = B3: q=>p

Prawa Tygryska:       | Prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego ~>:
A1: p=>q = A3: q~>p   | A2:~p~>~q = A3: q~>p
B1: p~>q = B3: q=>p   | B1: p~>q  = B4:~q~>~p
Gdzie:
p=>q = ~p+q - definicja warunku wystarczającego => w „i”(*) i „lub”(+)
p~>q = p+~q - definicja warunku koniecznego ~> w „i”(*) i „lub”(+)
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia

Definicja dowodu „nie wprost” w algebrze Kubusia:
Dowód „nie wprost” w algebrze Kubusia to dowód warunku koniecznego ~> lub wystarczającego => (twierdzenie matematyczne „Jeśli p to q”) z wykorzystaniem praw logiki matematycznej (prawa Kubusia, prawa Tygryska, prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>, prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego) plus definicja kontrprzykładu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8324
Przeczytał: 1 temat


PostWysłany: Śro 23:59, 17 Lis 2021    Temat postu:

Cytat:
Brawo, wreszcie trafiłeś w 10.

:shock: ja to wiem od zawsze

co do twojej algebry ... to jest dla mnie strasznie męcząca ... mam się uczyć jakiś praw tygrysków, ... wszystko mi się miesza

ja wymiekam :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 33025
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:04, 18 Lis 2021    Temat postu:

lucek napisał:
Cytat:
Brawo, wreszcie trafiłeś w 10.

:shock: ja to wiem od zawsze

co do twojej algebry ... to jest dla mnie strasznie męcząca ... mam się uczyć jakiś praw tygrysków, ... wszystko mi się miesza

ja wymiekam :mrgreen:

Nic nie wymiękasz bo podlegasz pod prawa algebry Kubusia, znasz i stosujesz je w praktyce perfekcyjnie identycznie jak każdy 5-cio latek ... tylko o tym nie wiesz.
Ani Ty, ani 5-cio latek nie musicie się uczyć algebry Kubusia bo obaj pod nią podlegacie, jesteście jej ekspertami w praktyce!

Analogia:
Czy musisz znać gramatykę języka polskiego (podmiot, orzeczenie, przysłówek, dupówek etc.) by biegle posługiwać się językiem ojczystym?
Ja nigdy nie znałem gramatyki j. polskiego i do tej pory nie znam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TS7




Dołączył: 29 Wrz 2021
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:11, 18 Lis 2021    Temat postu:

Rafał,

Realnie nie pojmujesz, że cała "wiedza" bazuje na aksjomatach?
Czy posiadasz moc tworzenia słowem?

Możesz zalewać wszystkich milionami stron czego chcesz.
Ale zasada jest prosta.
Każdą rzecz, którą napiszesz zgodnie z tą logiką:
Albo "potrzebuje dowodu" albo 'nie potrzebuje dowodu".
Jak potrzebuje to trzeba użyć metody dowodowej.
Która też wymaga dowodu albo nie.
Itd.

Aż dojdziesz w tym drzewie do liści, do aksjomatów, których się nie dowodzi, bo są przyjęte na "wiarę".

Może być trudne, żeby zrozumieć, że coś w co wierzysz może być fałszywe, ale pogódź się z tym.

Z Bogiem może być łatwiej się uczyć i badać matmę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8324
Przeczytał: 1 temat


PostWysłany: Czw 0:11, 18 Lis 2021    Temat postu:

Cytat:
Analogia:
Czy musisz znać gramatykę języka polskiego (podmiot, orzeczenie, przysłówek, dupówek etc.) by biegle posługiwać się językiem ojczystym?
Ja nigdy nie znałem gramatyki j. polskiego i do tej pory nie znam.


żadna analogia, polskiego musisz się uczyć na pamieć, a to nie jest moja mocna strona :wink:

lepiej zapamiętuje prawidłowości, a nie fenomeny
fenomeny tylko jako odstępstwo od prawidłowości
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 33025
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:16, 18 Lis 2021    Temat postu:

lucek napisał:
Cytat:
Analogia:
Czy musisz znać gramatykę języka polskiego (podmiot, orzeczenie, przysłówek, dupówek etc.) by biegle posługiwać się językiem ojczystym?
Ja nigdy nie znałem gramatyki j. polskiego i do tej pory nie znam.


żadna analogia, polskiego musisz się uczyć na pamieć, a to nie jest moja mocna strona :wink:

lepiej zapamiętuje prawidłowości, a nie fenomeny
fenomeny tylko jako odstępstwo od prawidłowości

Dokładnie, ja również.

Jeszcze raz...

Chrystus:
A1.
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony

W naszym Wszechświecie Boga obowiązują prawa logiki matematycznej naszego Wszechświata, nie może być tak że Bóg zastosuje tu prawo z innego Wszechświata i wierzącego w niego człowieka pośle do piekła np. Św. Piotra.

Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek W to nagroda N
W=>N =1
Dowolna obietnica to warunek wystarczający W=>N wchodzący w skład implikacji prostej W|=>N

Uważaj Lucku:
To jest definicja IDENTYCZNA dla Boga i ludzi - nie ma tu żadnych wyjątków - w obu przypadkach ta definicja działa PERFEKCYJNIE!

Czym jest warunek wystarczający =>?
A1.
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z =1
Wiara w Boga jest warunkiem wystarczającym => dla zbawienia
Wiara w Boga daje nam gwarancję matematyczną => zbawienia

Z prawdziwości warunku wystarczającego A1 wynika fałszywość kontrprzykładu A1' (albo odwrotnie)
A1'
Kto wierzy we mnie może ~~> nie zostać zbawiony
W~~>~Z = W*~Z =0
Nie może zajść (=0) przypadek:
Wierzę w Boga (W) i nie zostanę zbawiony (~Z)

Czego tu nie rozumiesz?
Czego niby masz się tu uczyć na pamięć?
Czy nie rozumiesz iż Bóg mówi ci tu, że złożonych obietnic należy dotrzymywać?
Czy nie rozumiesz że w praktyce niemożliwe jest, byś w ciągu całego swojego żywota nigdy nie skłamał - Bóg w Biblii o tym ci mówi:
Na to Jezus pochyliwszy się rysował palcem po ziemi. Gdy nie przestawali Go pytać, wyprostował się i rzekł im: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem». I znowu pochyliwszy się, rysował po ziemi.(J 8,8-11)

P.S.
Definicja kontrprzykładu w zbiorach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane elementem wspólnym zbiorów p~~>~q=p*~q

Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane zdarzeniem możliwym p~~>~q=p*~q

Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1 (i odwrotnie)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 0:24, 18 Lis 2021, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8324
Przeczytał: 1 temat


PostWysłany: Czw 0:22, 18 Lis 2021    Temat postu:

Cytat:
Dokładnie, ja również.

to dlaczego tyle śmieci produkujesz? dlaczego redefiniujesz pojęcia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 138, 139, 140 ... 156, 157, 158  Następny
Strona 139 z 158

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin