Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

NTI Fantastyczna dyskusja z ateisty.pl
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 40, 41, 42 ... 56, 57, 58  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32600
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:28, 06 Lip 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Do Fizyka:
Czy możesz zrobić gest dobrej woli i przenieść ten temat do niewyjaśnionych?
Niby czemu nie wolno dyskutować w jakiej postaci powinna być podawana informacja zwykłym ludziom, humanistom, którym zaawansowana matematyka wisi?
Po kiego grzyba zwykły śmiertelnik ma wykonywać jakiekolwiek działania na %?

Dlaczego nie można powiedzieć:
Bezrobocie wzrosło o 1,25% i wynosi 11,34% ze wspólnym punktem odniesienia każdego człowieka czyli w % bezwzględnych, tu w odniesieniu do wszystkich obywateli kraju X zdolnych do pracy?
Zauważmy że w tym przypadku NIE DA SIĘ operować % gdzie 1,25 rozumiane jest jako % względne (względem faktycznie bezrobotnych) natomiast 11,34% rozumiane jest oczywiście w sposób bezwzględny w stosunku do wszystkich obywateli kraju X zdolnych do pracy.
Dokładnie z tego powodu matematycy nie mają racji i nigdy nie narzucą zwykłym ludziom jakichś punktów %.

Nikt normalny nie miesza w jednym zdaniu różnych punktów odniesienia!

Zauważmy, że w % bezwzględnych nawet humanista policzy ilu ludzi nie ma pracy w kraju X wykonując proste działanie np. 40mln*0,1134
W % jest wiele szczególnych przypadków np. oprocentowanie kont typu 5% jest w skali roku, to z reguły większość wie, a jak nie wie to się dowie jak bank policzy %.

Twierdzenie Kubusia:
Jeśli praktycznie wszyscy w swobodnym języku mówionym operują % bezwzględnymi, wspólnym punktem odniesienia dla każdego człowieka, to matematycy nie mają żadnych szans na zmianę tego faktu.

Twierdzenie Kubusia:
Nigdy, żaden matematyk nie narzuci humaniście (nawet 5-cio latkowi), aby w zdaniu "Jeśli p to q" p było totalnie niezależne od q

To jest po prostu fizycznie niemożliwe.
Z tym Fizyku musisz się zgodzić.
Zgoda?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 8:57, 06 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ptr




Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 1505
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:38, 06 Lip 2013    Temat postu:

ludzie cię krzywdzą co? ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32600
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:59, 06 Lip 2013    Temat postu:

Tu nie chodzi o krzywdzenie, tylko o wyjaśnienie dlaczego normalni ludzie nie chcą podporządkować się matematykom.

Przyznaje że ostatni mój post nie jest najlepszy.

Jeszcze raz:
Nikt normalny (z wyjątkiem matematyków) tego nie odróżnia o czym pisze w twojej Wiki.
Za moich czasów nie odróżniało się punktów % od %, jednoznaczność zadania musi wynikać z treści i tu jakieś punkty % są zbędne.

Poparcie dla partii X wzrosło o 5% z 20 do 25%
Poparcie dla partii X wzrosło z 20 do 25% czyli o 5%
Poparcie dla partii X wzrosło o 5% i wynosi 25%
Ta informacja jest dla wszystkich jednoznaczna, to są zdania tożsame.

Wiki:
Punkt procentowy jest często mylony z rzeczywistą zmianą procentową liczoną od pewnej wartości bazowej. Nieodróżnianie procentów od punktów procentowych jest powszechnym błędem, powielanym i utrwalanym także w mediach, które pogłębiają nieporozumienia związane z tymi pojęciami.

Czyli dziennikarze i normalni ludzie to idioci?

Wspólnym punktem odniesienia dla wszystkich ludzi są % bezwzględne i w takich jednostkach wszelką informację % trzeba im podawać. Jeśli ktoś ma co innego na myśli to powinien to przekazać przy podawaniu informacji.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 10:27, 06 Lip 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ptr




Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 1505
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:04, 06 Lip 2013    Temat postu:

rafal3006 napisał:
o wyjaśnienie dlaczego normalni ludzie nie chcą podporządkować się matematykom.


:rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32600
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:32, 06 Lip 2013    Temat postu:

Weźmy takie zdania:
Bezrobocie wzrosło o 5% z 20 do 25%
Bezrobocie wzrosło z 20 do 25% czyli o 5%
Bezrobocie wzrosło o 5% i wynosi 25%

Tu możliwe są dwa różne punkty odniesienia:
x - bezrobotni
y - obywatele kraju x

Pierwsze dwa zdania są jednoznaczne bo wypowiadający je określił treścią, że chodzi mu o punkty %

Natomiast w ostatnim te 5% może się odnosić w stosunku do bezrobotnych, albo w stosunku do wszystkich obywateli.

Mózg człowieka to nie komputer:
Jan wszedł i padł martwy
Jan padł martwy i wszedł

Dla "matematyków" te zdania są tożsame
:rotfl:


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 9:45, 06 Lip 2013, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ptr




Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 1505
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:39, 06 Lip 2013    Temat postu:

to nie był błąd, nie przejmuj się,
załóż bloga i wyłóż w formie krótkich lekcji koncepcję NTI, może komuś ułatwi wgryzienie się w temat
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32600
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:51, 06 Lip 2013    Temat postu:

Temat rzeczywiście jest ciekawy i nadaje się do Bloga
:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32600
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:06, 06 Lip 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
exodim napisał:
Nie rozróżniasz procentów i punktów procentowych a chcesz uczyć matematyki dzieci?

... a czy wszyscy ludzie są matematykami?

[link widoczny dla zalogowanych]
Wikipedia napisał:

Punkt procentowy jest często mylony z rzeczywistą zmianą procentową liczoną od pewnej wartości bazowej. Nieodróżnianie procentów od punktów procentowych jest powszechnym błędem, powielanym i utrwalanym także w mediach, które pogłębiają nieporozumienia związane z tymi pojęciami.

Ja tylko wyjaśniam skąd wziął się zapis jak wyżej.

Jest wszystko jedno czy powiesz:
A.
Bezrobocie wzrosło o 5% z 20 do 25%
czy też powiesz:
B.
Bezrobocie wzrosło o 5 punktów % z 20 do 25%

Treść zdania A wskazuje że chodzi tu o punkty %.
... i tego nie da się rozumieć inaczej.

Zgadzasz się z tym?

Natomiast zdanie:
Bezrobocie wzrosło o 5% i wynosi obecnie 25%

Nie jest zdaniem jednoznacznym bo:
5% - może odnosić się do bezrobotnych, albo do wszystkich obywateli
... na ogół te 5% rozumiane jest w % bezwzględnych w stosunku do wszystkich obywateli, czyli było 20% wzrosło o 5% i teraz jest 25%.

Po zastanowieniu myślę że ostatnie zdanie również jest jednoznaczne.
Dlaczego?

Twierdzenie:
Nie wolno w jednym zdaniu mieszać dwóch różnych punktów odniesienia

Bezrobocie wzrosło o 5% i wynosi obecnie 25%

Tu jest oczywistością że 25% odnosi się do wszystkich obywateli, zatem te 5% również musi odnosić się do wszystkich obywateli

Weźmy zdanie:
W ciągu ostatniego roku bezrobocie w Hiszpanii wzrosło o 5%

Czyli wynosiło x% a teraz jest x%+5%, nie wiemy jakie jest aktualne rzeczywiste bezrobocie w Hiszpanii.
Zauważmy, że tu punkt odniesienia jest stały i nie zmienia się w czasie.
x% = ilość bezrobotnych liczona w stosunku do wszystkich obywateli w Hiszpanii

Oczywiście można to rozumieć tak:
y% + y%*5%
gdzie:
y% - procentowa ilość bezrobotnych sprzed roku
czyli o ile wzrosło bezrobocie w stosunku do bezrobotnych sprzed roku, a nie w stosunku do wszystkich obywateli.

Ta informacja jest statystycznie bezużyteczna, bo co nam po roczniku statystycznym np. z okresu 30 lat gdzie nie jestesmy w stanie błyskawicznie i prosto okreslić ilu było bezrobotnych w Hiszpani w roku Y?

W tym przypadku punkt odniesienia y% nie jest stały, bez przerwy się zmienia.
Tu będziemy mieli problem z policzeniem ilu było bezrobotnych np. 10 statystyk do tyłu, nie będzie to trywialne policzenie jak w przypadku stałego x% liczonego w stosunku do wszystkich obywateli.

Przykład:
Załóżmy stała ilość obywateli w Hiszpanii 40mln.

Rocznik statystyczny:
Rok 2005:
Y=3% - w roku 2005 bezrobocie wzrosło o 3% w stosunku do roku 2004
Rok 2006:
Y=5% - w roku 2006 bezrobocie wzrosło o 5% w stosunku do roku 2005
Rok 2007:
Y = -4%
W roku 2007 bezrobocie zmalało o 4% w stosunku do roku 2006
itd

Załóżmy że policzymy że w dniu dzisiejszym, czyli w roku 2012 (mamy dane statystyczne) bezrobocie w Hiszpanii wynosiło 16%.

Zadanie dla Ziemskich matematyków:
Korzystając z rocznika statystycznego jak wyżej oblicz rzeczywiste bezrobocie w roku 2005.

Da się?
Oczywiście że się da!

Życzę powodzenia
Kubuś

Na pewno tego obliczenia nie wykona humanista, natomiast w przypadku stałego x% liczonego w stosunku do ilości obywateli obywateli, każdy humanista da radę.

Jak widzimy, logika człowieka jest do bólu jednoznaczna i zgodna z tym co mówią dziennikarze i przeciętni ludzie (czyli nie matematycy).

Mózg człowieka to nie komputer.
Jan wszedł i padł martwy
Jan padł martwy i wszedł

Uwaga:
Ja nie mówię że punkty % są matematycznie złe, ja tylko pokazuję dlaczego w języku potocznym tego pojęcia się nie używa.

P.S.
ok, myliłem się, od strony czysto matematycznej i praktycznej oba pojęcia punkty % i % są potrzebne.
W wielu przypadkach interesuje nas stopa wzrostu bezrobocia w okresie x a nie rzeczywiste bezrobocie w chwili y.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 15:41, 06 Lip 2013, w całości zmieniany 14 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32600
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:35, 06 Lip 2013    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 6:52, 08 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32600
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:34, 06 Lip 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak widać na końcu poprzedniego posta, przyznałem się do błędu, ja nie mam z tym problemu. Faktem jest że trochę powalczyłem bo za moich czasów w szkole średniej zadania z % były jednoznaczne bez użycia stopy % (przynajmniej nie pamiętam), dlatego trochę powalczyłem.

Pozdrawiam,
Kubuś

P.S.
... ale cóż by się takiego strasznego stało gdyby ten temat był w np. niewyjaśnionych?

Parę rzeczy tu było poruszonych ok, choćby to iż poniższe zdania są jednoznaczne:
W ostatnim roku bezrobocie wzrosło o 5% z 20 do 25%
Zdanie tożsame:
W ostatnim roku bezrobocie wzrosło z 20% do 25% czyli o 5%

Tu jest wszystko jednoznaczne i stopa % nie jest potrzebna, wiadomo o co chodzi ( o stopę %).


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 17:50, 06 Lip 2013, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32600
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:26, 06 Lip 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

idiota napisał:
Znów się wypowiadasz na tematy o których pojęcia nie masz, a teraz usiłujesz nadrabiać miną i "powalczeniem", jak zwykle zresztą.
Nikt tu już się nie na twoje zgrywanie inteligentnego człowieka.


Idioto ten temat to dowód iż potrafię przyznać się do błędu.
Dlaczego wszyscy mogą dyskutować o matematyce, wszyscy mają prawo do błędów, byle nie Kubuś?

Przyczyną wejścia w temat był pierwszy post:
Xeo95 napisał:

Inny przykład: często się mówi że poparcie partii X wzrosło np. z 20% do 25% czyli o 5%. To jest błąd-powinno się mówić ,,o 5 punktów procentowych"-[20%+5%] a nie [20%+5%*20%]

To nie jest żaden błąd, to zdanie jest jednoznaczne i tożsame z tym:
Poparcie dla partii X wzrosło o 5% z 20% do 25%.

Oczywistym jest że chodzi tu o punkty % i słówko punkty spokojnie możemy tu sobie wywalic w kosmos.

Dlaczego ŚS może tu mieć wątpliwości:
[link widoczny dla zalogowanych]
Śmierć Szczurów napisał:
O 100%. Skoro ja jestem ignorantem informatycznym, tudzież upośledzonym technicznie (0%) to Fizyk będzie o 100% lepszy.

.. z czego wynikła burzliwa dyskusja.

Dlaczego Exodim może mieć wątpliwości i pleść bzdury?
[link widoczny dla zalogowanych]
exodim napisał:

rafal3006 napisał:

Tylko kto napisał nie na temat?
Czyż nie odpowiedziałem ściśle na post?
W języku potocznym człowieka, typu wiadomości TV nie ma żadnych nawiasów kwadratowych i wszyscy doskonale się rozumiemy.
Pokażcie mi człowieka który nie zrozumie poprawnie tego:
Poparcie dla partii X wzrosło z 20% do 25%, czyli o 5 %
Poparcie dla partii X wzrosło o 5% z 20% do 25%
Poparcie dla partii X wzrosło o 5% i wynosi 25%

To są zdania tożsame.
Oczywiście w dwóch pierwszych zdaniach ta informacja o ile wzrosło poparcie jest informacją nadmiarową (zbędną = dla głupków)

Nie jest dla głupków, tylko głupek ją podał, bo w pierwszym przypadku wzrost nie wynosił 5 a 25%

Na jakiej podstawie Exodimie to twierdzisz?
Poproszę o uzasadnienie czym rożni się zdanie 1 od pozostałych.
… i przede wszystkim na jakiej podstawie uznałeś dwa ostatnie zdania za poprawne, czyli jednoznaczne matematycznie?
Jak rozumiesz zdania 2 i 3?

… albo to co napisał Sofeicz:
Sofeicz napisał:
Te zdania mylą procenty z punktami procentowymi.
Wtedy wszystko się zgadza.
Poparcie dla partii X wzrosło z 20% do 25%, czyli o 5 punktów %
Poparcie dla partii X wzrosło o 5 punktów % z 20% do 25%
Poparcie dla partii X wzrosło o 5 punktów % i wynosi 25%

To jest oczywiście poprawne i wszystko się zgadza, problem w tym że nikt tak nie mówi w środkach masowego przekazu.

Zadanie dla Sofeicza, proszę o wyjaśnienie o co chodzi w powyższych zdaniach gdy usuniemy słówko „punkty”. Które z nich uznasz za poprawne a które nie i jak je rozumiesz?

Dowód:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wikipedia napisał:

Punkt procentowy jest często mylony z rzeczywistą zmianą procentową liczoną od pewnej wartości bazowej. Nieodróżnianie procentów od punktów procentowych jest powszechnym błędem, powielanym i utrwalanym także w mediach, które pogłębiają nieporozumienia związane z tymi pojęciami.


Czekam teraz na wyjaśnienia Exodima o co mu chodzi bo kompletnie nie wiem!

Dlaczego skorygował wyłącznie pierwsze zdanie, na dodatek źle, a do pozostałych nie miał wątpliwości?

Czekam też na odpowiedź Sofeicza.

Jak widzisz Idioto temat jest frapujący i bardzo ciekawy!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 18:53, 06 Lip 2013, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32600
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:12, 06 Lip 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Sofeicz napisał:

Rafal3006 napisał:

To jest oczywiście poprawne i wszystko się zgadza, problem w tym że nikt tak nie mówi w środkach masowego przekazu.

Zależy czego się słucha - w programach biznesowych, gdzie takie wypowiedzi mają swoją "wagę" zawsze pada to rozróżnienie.

Tak samo niepoprawne jest zdanie z prognozy pogody, że: "temperatura wzrośnie dwukrotnie z 10 do 20 st.C."
Dlatego, kierując się czysto ludzkim postrzeganiem stosuje się skale logarytmiczne, bardziej obrazujące proporcje.

Niestety kompletnie nie na temat, to nie jest to o co cię prosiłem.
Ok.
Sformułujmy problem w postaci zadania na maturze.

Dane są trzy zdania:
Poparcie dla partii X wzrosło z 20% do 25%, czyli o 5 %
Poparcie dla partii X wzrosło o 5% z 20% do 25%
Poparcie dla partii X wzrosło o 5% i wynosi 25%

1.
Które z tych zdań są matematycznie jednoznaczne (matematycznie poprawne) a które nie, wyjaśnij dlaczego.
2.
Które z tych zdań są jednoznaczne w języku potocznym a które nie, wyjaśnij dlaczego.

Poproszę o odpowiedź.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 19:15, 06 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32600
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:13, 06 Lip 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Sofeicz napisał:

Z uporem godnym lepszej sprawy Kubuś próbuje nas, jak zwykle, zapedzić to narożnika z napisem "Algebra Kubusia".
Ale nie z nami takie numery Bruner.
Jeżeli jest coś ciekawego w tej dyskusji, to problem "życiowej logiki" kontra logiki matematycznej.
Na przykład Aborygeni mają swoją miarę rzeczy i dla nich istnieją tylko trzy stany posiadania: jeden, dwa i dużo.
I co z tego?
Trzeba matematykę wyrzucić do kosza bo Aborygeni tak postrzegają świat?

Mylisz się, zmodyfikowałem pierwszy post w tym temacie, nie ma go, nie ma tu już śladu algebry Kubusia.
Do narożnika i owszem, staram się zapędzić, myślę że z Exodimem mi się udało a Ciebie uratował Fizyk. Na tym polega rzeczowa dyskusja. Jak się dwóch ludzi ze sobą zgadza to nie ma szans na jakąkolwiek dyskusję.

Fizyk napisał:

Rafal3006 napisał:

Dane są trzy zdania:
A: Poparcie dla partii X wzrosło z 20% do 25%, czyli o 5 %
B: Poparcie dla partii X wzrosło o 5% z 20% do 25%
C: Poparcie dla partii X wzrosło o 5% i wynosi 25%
1.
Które z tych zdań są matematycznie jednoznaczne a które nie, wyjaśnij dlaczego.
2.
Które z tych zdań są jednoznaczne w języku potocznym a które nie, wyjaśnij dlaczego.

Pierwsze dwa zdania są wewnętrznie sprzeczne, trzecie jest jednoznaczne i oznacza, że wcześniej poparcie wynosiło 23,8%.

Fizyku, brawa za odpowiedź ściśle matematyczną, nie sprawdzam tych 23,8% bo to nie istotne, zakładam że policzyłeś dobrze, chociaż mnie zawsze na matematyce uczono że podawanie suchego wyniku 23,8% to idiotyzm, mój matematyk zawsze wymagał wyprowadzenia wzoru ogólnego i podstawienia danych na samym końcu, o ile wzór nie był jakiś kosmicznie skomplikowany, czyli nie zajmował pół kartki. W ogóle nie wymagał podstawienia danych, jeśli ogólny wzór końcowy był zapisany poprawnie to dostawałeś 5.

Odpowiedziałeś świetnie na pytanie 1.

… a co z odpowiedzią na pytanie 2?

Czy w języku potocznym poprawne są zdania A i B, tzn. czy można z nich jednoznacznie wywnioskować, że chodzi tu o punkty %, mimo że słówko punkty nigdzie nie padło?
TAK/NIE

Poproszę o jednoznaczną odpowiedź na to pytanie.

Problem szerszy:
Czy na naszej szyi nosimy mózg zdolny do logicznych rozumowań na dowolny temat, czy też komputer, który takiej właściwości nie ma?
Oczywiście komputer nie jest w stanie rozumować logicznie na dowolny temat.

P.S.
Fizyk napisał:

Twoje posty wylądowały na wysypisku, bo uparcie usiłowałeś skrzywić dyskusję w kierunku NTI i tutaj zostaną.

Usunąłem przyczynę o której piszesz, to był mój błąd wyłącznie w pierwszym poście, napisałem w nim dlaczego.
Proszę o przeniesienie.
Dlaczego użytkownicy ateisty.pl nie mają prawa przeczytać tego arcyciekawego tematu?
Dlaczego musi zginąć w śmietniku?
… bo Kubuś jest wrogiem publicznym Nr. 1?
Czy to jest sensowny argument w cywilizowanym świecie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32600
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:12, 06 Lip 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Fizyk napisał:

Jeżeli uważasz, że to ciekawy temat, to załóż o tym wątek i staraj się przy tym zachować formę dyskusji, a nie przekonywania wszystkich do tego, że jesteś geniuszem. Dyskusja tutaj nie ma jeszcze aż takiej wartości, żeby ją specjalnie gdzieś przenosić.

Fizyku, każda dyskusja jest jedyna w swoim rodzaju i niepowtarzalna, nie ma sensu abym zakładał temat o tym samym bo wszyscy znamy już końcowy efekt tej dyskusji, niczego nowego nie da się tu osiągnąć.

Nie chcesz przenosić, trudno, niech zginie w śmietniku i niech Exodim i jemu podobni nie dowiedzą się że popełniają proste, czysto matematyczne błędy w pojmowaniu procentów.

Myślę, że przynajmniej Ty powinieneś zakończyć tą dyskusję z honorem i odpowiedzieć na moje ostatnie pytanie.
Rafal3006 napisał:

Fizyk napisał:

Rafal3006 napisał:

Dane są trzy zdania:
A: Poparcie dla partii X wzrosło z 20% do 25%, czyli o 5 %
B: Poparcie dla partii X wzrosło o 5% z 20% do 25%
C: Poparcie dla partii X wzrosło o 5% i wynosi 25%
1.
Które z tych zdań są matematycznie jednoznaczne a które nie, wyjaśnij dlaczego.
2.
Które z tych zdań są jednoznaczne w języku potocznym a które nie, wyjaśnij dlaczego.

Pierwsze dwa zdania są wewnętrznie sprzeczne, trzecie jest jednoznaczne i oznacza, że wcześniej poparcie wynosiło 23,8%.

Fizyku, odpowiedziałeś świetnie na pytanie 1.

… a co z odpowiedzią na pytanie 2?

Czy w języku potocznym poprawne są zdania A i B, tzn. czy można z nich jednoznacznie wywnioskować, że chodzi tu o punkty %, mimo że słówko punkty nigdzie nie padło?
TAK/NIE

Poproszę o jednoznaczną odpowiedź na to pytanie.

Problem szerszy:
Czy na naszej szyi nosimy mózg zdolny do logicznych rozumowań na dowolny temat, czy też komputer, który takiej właściwości nie ma?
Oczywiście komputer nie jest w stanie rozumować logicznie na dowolny temat.


P.S.
Gdybyś się jednak zdecydował to zgadzam się na usunięcie mało istotnych, moich osobistych wycieczek wobec Ciebie, na dodatek przepraszam cie za nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32600
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:25, 07 Lip 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Fizyk napisał:

Rafal3006 napisał:

Idioto, z faktu że z Tobą nie dyskutowałem nie wynika, iż tu nie ma dyskusji.
Bardzo proszę Fizyka o odpowiedź na ostatnie moje pytanie.

Pytanie dot. języka potocznego nie ma jednoznacznej odpowiedzi.

Ponieważ zdania mają sens tylko wtedy, gdy przyjmie się, że chodziło o punkty procentowe, to można założyć, że właśnie o nie chodziło, ale jednocześnie dochodzimy do wniosku, że wypowiadający te zdania ma luki w edukacji.

Dane są zdania:
A: Poparcie dla partii X wzrosło z 20% do 25%, czyli o 5 %
B: Poparcie dla partii X wzrosło o 5% z 20% do 25%

Brawo, zgoda iż zdania A i B są w 100% jednoznaczne dla wszystkich, matematyków i nie matematyków.

Nie zgadzam się z twoim stwierdzeniem, iż człowiek nie używający w ogóle pojęcia „punkt %” ma luki w edukacji.
Dowód:
Myślę, że 95% ludzkości nie wie czym różni się „punkt %” od %.
Zatem 95% ludzkości ma luki w edukacji?

Tematem tego tematu jest:
Dlaczego ludzie mówią tak a nie inaczej?
… dlaczego nie dadzą sobie narzucić tych „punktów %” i praktycznie nigdy tego pojęcia nie używają, czego dowodem jest cytat niżej.

[link widoczny dla zalogowanych]
Wikipedia napisał:

Punkt procentowy jest często mylony z rzeczywistą zmianą procentową liczoną od pewnej wartości bazowej. Nieodróżnianie procentów od punktów procentowych jest powszechnym błędem, powielanym i utrwalanym także w mediach, które pogłębiają nieporozumienia związane z tymi pojęciami.

Zauważmy że w mediach, jeśli dziennikarz robi błędy językowe to natychmiast idzie na dywanik do przełożonego i dostaje ostrzeżenie.
Dlaczego zatem w środkach masowego przekazu praktycznie żaden dziennikarz nie odróżnia % od punktów % i nic się nie dzieje, czego dowodem jest cytat w Wikipedii wyżej.

Spróbujmy odpowiedzieć na to pytanie.
Fizyk napisał:

Rafal3006 napisał:

Dane są trzy zdania:
A: Poparcie dla partii X wzrosło z 20% do 25%, czyli o 5 %
B: Poparcie dla partii X wzrosło o 5% z 20% do 25%
C: Poparcie dla partii X wzrosło o 5% i wynosi 25%
1.
Które z tych zdań są matematycznie jednoznaczne (matematycznie poprawne) a które nie, wyjaśnij dlaczego.
2.
Które z tych zdań są jednoznaczne w języku potocznym a które nie, wyjaśnij dlaczego

Pierwsze dwa zdania są wewnętrznie sprzeczne, trzecie jest jednoznaczne i oznacza, że wcześniej poparcie wynosiło 23,8%.

Weźmy teraz wyłącznie zdania B i C (oczywiście A jest tożsame z B), przywracając poprawność matematyczną w zdaniu B.
B: Poparcie dla partii X wzrosło o 5 punktów % z 20% do 25%
C: Poparcie dla partii X wzrosło o 5% i wynosi 25%
W obu przypadkach te końcowe 25% jest świętością, bo to są aktualne wyniki wyborów, tego nie da się ruszyć!

Postawmy pytanie:
Ile wynosiło poparcie dla partii X przed wyborami.
Oczywiście ze zdania B wynika, że przed wyborami poparcie dla partii X wynosiło 20%

Natomiast ze zdania C wynika, że przed wyborami poparcie dla partii X wynosiło 23,8% co sam prawidłowo policzyłeś.

Nasze zdania B i C przyjmują zatem brzmienie:
B: Poparcie dla partii X wzrosło o 5 punktów % z 20% do 25%
C1: Poparcie dla partii X wzrosło o 5% z 23,8% do 25%

Teraz mały Jaś cie pyta:
Tata, to jakie było poparcie dla partii X przed wyborami?
20% czy 23,8%?

Poproszę cię Fizyku o odpowiedź na to pytanie.

Przypominam Fizyku że te 25% jest tu świętością, bo to są aktualne wyniki wyborów i tego nie wolno ci ruszyć.
Poproszę o założenie że prawdziwe jest zdanie B.
Proszę o zapisanie prawdziwego zdania C1 po modyfikacji.

P.S.
Mógłbyś uspokoić Idiotę, dokładnie za takie wstawki Idiota w czasach Bohoha dostał ostrzeżenie od moderatora.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 16:02, 07 Lip 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32600
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:41, 07 Lip 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Pociągnę ten wykład do końca.

Dlaczego ludzie mówią tak a nie inaczej

Nasze zdania B i C przyjmują brzmienie:
B: Poparcie dla partii X wzrosło o 5 punktów % z 20% do 25%
C1: Poparcie dla partii X wzrosło o 5% z 23,8% do 25%

Przyjmijmy za prawidłowe zdanie B.
W tym przypadku mamy dwie świętości.
20% - poparcie partii X przed wyborami
25% - poparcie partii X po wyborach

Zdania tożsame brzmią zatem:
B: Poparcie dla partii X wzrosło o 5 punktów % z 20% do 25%
C2: Poparcie dla partii X wzrosło o 25% z 20% do 25%

To są zdania tożsame, czyli wszystko jedno które wypowiemy.

Jest oczywistym że przy porównywaniu o ile % co wzrosło, wygodniej jest posługiwać się punktami % z wielu powodów:
1.
Mamy prościutkie dodawanie czytelne dla wszystkich:
Wzrosło o 5 punktów % z 20% do 25%

Wyrażanie tego samego w % to horror zarówno dla prezentera jak i odbiorcy, bo wymaga skomplikowanych obliczeń których nie da się zrobić w pamięci (w przeciwieństwie do punktów %).

Tu nadawca ma wybór może wybierać standard B albo C2, to bez znaczenia.
Oczywiście wszyscy wybiorą B.

Można zatem wysunąć hipotezę:
Przy prezentacji np. wyników wyborów domyślnym jest standard „punkt %”.

Przy takim standardzie słówko „punkt” można pominąć zostawiając % i to w praktyce się dzieje.

Dowód:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wikipedia napisał:

Punkt procentowy jest często mylony z rzeczywistą zmianą procentową liczoną od pewnej wartości bazowej. Nieodróżnianie procentów od punktów procentowych jest powszechnym błędem, powielanym i utrwalanym także w mediach, które pogłębiają nieporozumienia związane z tymi pojęciami.

Zauważmy, że już po pierwszym zdaniu można rozstrzygnąć jakiego standardu używa nadawca.
B: Poparcie dla partii X wzrosło o 5% z 20% do 25%

Fizyk napisał, że matematycznie to zdanie jest wewnętrznie sprzeczne i słusznie.
Napisał jednocześnie iż tylko idiota nie domyśli się tu że nadawca ma na myśli „punkty %”.
Oczywiście ma!
… a pomija słówko „punkty” aby nie bełkotać bez sensu tym samym.
Porównajmy:
D.
Poparcie dla partii X zwiększyło się o 5 punktów % z 20% do 25%
dla Y o 4 punkty % z 16% dla 20%
…itd.
Dokładnie to samo w standardzie domyślnym:
E.
Poparcie dla partii X zwiększyło się o 5% z 20% do 25%
dla Y o 4% z 16% dla 20%

Tu już po pierwszym zdaniu łatwo się zorientować, że nadawca przyjął standard bez słówka „punkty”.
Oczywiście zarówno seria zdań D jak i E będzie doskonale rozumiana przez wszystkich, także matematyków.

Dlatego ludzie mówią tak a nie inaczej, co potwierdza cytat z Wiki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32600
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:37, 08 Lip 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

To jest identyczne jak ze spójnikami:
"i"(*) - jest przemienność argumentów
"po czym" - nie ma przemienności argumentów, następstwo czasowe

Jan wszedł i padł martwy

To zdanie jest jednoznaczne i poprawne matematycznie dokładnie dlatego że zdanie odwrotne jest zdaniem fałszywym.
Z tego powodu nasz mózg wali wszędzie krótkie "i" i nikt nie ma wątpliwości że akurat w tym przypadku to "i"(*) wcale nie znaczy "i"(*) tylko jest użyte w zastępstwie "po czym" - brak przemienności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32600
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:13, 08 Lip 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Podsumowanie dyskusji z:
[link widoczny dla zalogowanych]

Dlaczego ludzie mówią tak a nie inaczej?
.. czyli dlaczego nagminnie nie odróżniają pojęcia „punkt %” od „%”.

[link widoczny dla zalogowanych]
Wikipedia napisał:

Punkt procentowy jest często mylony z rzeczywistą zmianą procentową liczoną od pewnej wartości bazowej. Nieodróżnianie procentów od punktów procentowych jest powszechnym błędem, powielanym i utrwalanym także w mediach, które pogłębiają nieporozumienia związane z tymi pojęciami.

Zauważmy że w mediach, jeśli dziennikarz robi błędy językowe to natychmiast idzie na dywanik do przełożonego i dostaje ostrzeżenie.
Dlaczego zatem w środkach masowego przekazu praktycznie żaden dziennikarz nie odróżnia % od punktów % i nic się nie dzieje, czego dowodem jest cytat z Wikipedii wyżej.

Spróbujmy odpowiedzieć na to pytanie.
Fizyk napisał:

Rafal3006 napisał:

Dane są trzy zdania:
A: Poparcie dla partii X wzrosło z 20% do 25%, czyli o 5 %
B: Poparcie dla partii X wzrosło o 5% z 20% do 25%
C: Poparcie dla partii X wzrosło o 5% i wynosi 25%
1.
Które z tych zdań są matematycznie jednoznaczne (matematycznie poprawne) a które nie, wyjaśnij dlaczego.
2.
Które z tych zdań są jednoznaczne w języku potocznym a które nie, wyjaśnij dlaczego

Ad.1
Pierwsze dwa zdania są wewnętrznie sprzeczne, trzecie jest jednoznaczne i oznacza, że wcześniej poparcie wynosiło 23,8%.
Ad.2
Ponieważ zdania A i B mają sens tylko wtedy, gdy przyjmie się, że chodziło o punkty procentowe, to można założyć, że właśnie o nie chodziło, ale jednocześnie dochodzimy do wniosku, że wypowiadający te zdania ma luki w edukacji.

Weźmy teraz wyłącznie zdania B i C (oczywiście A jest tożsame z B), przywracając poprawność matematyczną w zdaniu B.
B: Poparcie dla partii X wzrosło o 5 punktów % z 20% do 25%
C: Poparcie dla partii X wzrosło o 5% i wynosi 25%
W obu przypadkach te końcowe 25% jest świętością, bo to są aktualne wyniki wyborów, tego nie da się ruszyć!

Postawmy pytanie:
Ile wynosiło poparcie dla partii X przed wyborami.
Oczywiście ze zdania B wynika, że przed wyborami poparcie dla partii X wynosiło 20%

Natomiast ze zdania C wynika, że przed wyborami poparcie dla partii X wynosiło 23,8%.

Nasze zdania B i C przyjmują zatem brzmienie:
B: Poparcie dla partii X wzrosło o 5 punktów % z 20% do 25%
C1: Poparcie dla partii X wzrosło o 5% z 23,8% do 25%

Teraz mały Jaś pyta:
Tata, to jakie było poparcie dla partii X przed wyborami?
20% czy 23,8%?

Dlaczego ludzie mówią tak a nie inaczej?

Przyjmijmy za prawidłowe zdanie B.
W tym przypadku mamy dwie świętości.
20% - poparcie partii X przed wyborami
25% - poparcie partii X po wyborach

Zdania tożsame brzmią zatem:
B: Poparcie dla partii X wzrosło o 5 punktów % z 20% do 25%
C2: Poparcie dla partii X wzrosło o 25% z 20% do 25%

To są zdania tożsame, czyli wszystko jedno które wypowiemy.

Jest oczywistym że przy porównywaniu o ile % co wzrosło, wygodniej jest posługiwać się punktami % z wielu powodów:
1.
Mamy prościutkie dodawanie czytelne dla wszystkich:
Wzrosło o 5 punktów % z 20% do 25%

Wyrażanie tego samego w % to horror zarówno dla prezentera jak i odbiorcy, bo wymaga skomplikowanych obliczeń których nie da się zrobić w pamięci (w przeciwieństwie do punktów %).

Tu nadawca ma wybór może wybierać standard B albo C2, to bez znaczenia.
Oczywiście wszyscy wybiorą B.

Można zatem wysunąć hipotezę:
Przy prezentacji np. wyników wyborów domyślnym jest standard „punkt %”.

Przy takim standardzie słówko „punkt” można pominąć zostawiając % i to w praktyce się dzieje.

Dowód:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wikipedia napisał:

Punkt procentowy jest często mylony z rzeczywistą zmianą procentową liczoną od pewnej wartości bazowej. Nieodróżnianie procentów od punktów procentowych jest powszechnym błędem, powielanym i utrwalanym także w mediach, które pogłębiają nieporozumienia związane z tymi pojęciami.

Zauważmy, że już po pierwszym zdaniu można rozstrzygnąć jakiego standardu używa nadawca.
B: Poparcie dla partii X wzrosło o 5% z 20% do 25%

Fizyk napisał, że matematycznie to zdanie jest wewnętrznie sprzeczne i słusznie.
Napisał jednocześnie iż tylko idiota nie domyśli się tu że nadawca ma na myśli „punkty %”.
Oczywiście ma!
… a pomija słówko „punkty” aby nie bełkotać bez sensu tym samym.
Porównajmy:
D.
Poparcie dla partii X zwiększyło się o 5 punktów % z 20% do 25%
dla Y o 4 punkty % z 16% dla 20%
…itd.
Dokładnie to samo w standardzie domyślnym:
E.
Poparcie dla partii X zwiększyło się o 5% z 20% do 25%
dla Y o 4% z 16% dla 20%

Tu już po pierwszym zdaniu łatwo się zorientować, że nadawca przyjął standard bez słówka „punkty”.
Oczywiście zarówno seria zdań D jak i E będzie doskonale rozumiana przez wszystkich, także matematyków.

W serii zdań E może paść nawet takie zdanie:
Podsumujmy:
Patria X, wzrost poparcia o 5%
Partia Y, wzrost poparcia o 4%
Te zdania wyrwane z kontekstu są zdaniami fałszywymi, jednak umiejscowione w tej konkretnej prezentacji są prawdziwe gdzie znaczą:
Partia X, wzrost poparcia o 5 punktów %
Partia Y, wzrost poparcia o 4 punkty %

Dlatego ludzie mówią tak a nie inaczej, co potwierdza cytat z Wiki.

To jest identyczne jak ze spójnikami:
"i"(*) - jest przemienność argumentów
"po czym" - nie ma przemienności argumentów, następstwo czasowe

Jan wszedł i padł martwy

To zdanie jest jednoznaczne i poprawne matematycznie dokładnie dlatego że zdanie odwrotne jest zdaniem fałszywym.
Z tego powodu nasz mózg wali wszędzie krótkie "i" i nikt nie ma wątpliwości że akurat w tym przypadku to "i"(*) wcale nie znaczy "i"(*) tylko jest użyte w zastępstwie "po czym" - brak przemienności.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 16:42, 08 Lip 2013, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32600
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:42, 08 Lip 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Pytanie do Fizyka:
Dlaczego ta fantastyczna dyskusja z podsumowaniem jak wyżej musiała się toczyć w śmietniku?
Dlaczego nie ma jej w "niewyjaśnionych"?
Czy mógłbyś ją tu przenieść?

Gdzie się podziała wolność słowa na ateiście.pl która kiedyś bezdyskusyjnie tu była?

Kubuś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32600
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:59, 10 Lip 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Fizyk napisał:

Jest wolność słowa, nie ma wolności spamowania. I przestań podbijać własne wątki. - Fizyk

Pytanie do Fizyka jako admina ateisty.pl:
1.
Wyobraź sobie Fizyku że wyprowadziłeś jakiś nowy wzór matematyczny (fizyczny).
Dlaczego twoim zdaniem spamem jest algorytm dojścia do wzoru końcowego, natomiast sam wzór końcowy nie jest spamem?
2.
Albo jeszcze inaczej:
Dajesz uczniom zadanie matematyczne do rozwiązania.
Dlaczego twoim zdaniem spamem nie jest wynik końcowy zadania, natomiast algorytm dojścia do końcowego rozwiązania jest spamem?
3.
Przekładając to na nasz aktualny problem:
Dlaczego dyskusja która doprowadziła do powstania mojego artykułu wyżej (bez niej nigdy by nie powstał) jest spamem i znajduje się w śmietniku, natomiast sam artykuł (końcowy wniosek z tej dyskusji) już spamem nie jest i może znajdować się w „niewyjaśnionych”?
4.
Bardzo proszę, abyś był konsekwentny, albo przenosisz mój artykuł wyżej do śmietnika, bo to twoim zdaniem jest spam
albo
Jeśli artykuł wyżej nie jest spamem to przenosisz dyskusję która do niego doprowadziła ze śmietnika do „niewyjaśnionych”

Poproszę na serio o odpowiedź na moje pytania.

Kubuś

P.S.
Zauważ, że w tej chwili w artykule tym padły Twoje bardzo słuszne i celne uwagi na temat zdań A, B i C a czytelnik nigdzie nie znajdzie gdzie i kiedy Twoje cytowane zdania padły, może zatem dojść do wniosku że Kubuś sobie zmyśla, zgadza się?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 6:08, 10 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32600
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 5:34, 10 Lip 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
idiota napisał:

Kubuś napisał:

Wyobraź sobie Fizyku że wyprowadziłeś jakiś nowy wzór matematyczny (fizyczny).

Nie wymyśliłeś żadnego wzoru ani sposobu dojścia doń.
Od czasu jak piszesz o NTI w internecie nie wyprowadziłeś nic, bo nie umiesz i nie wiesz co to znaczy.
Bardzo to przykre, ale tak jest niestety.

Idioto, kulą w płot.
Gdzie w powyższym podsumowaniu, albo w dyskusji dochodzącej do powyższego podsumowania jest cokolwiek o NTI?
Czego się boisz?
Że wyjdą na jaw twoje ataki ad personam na Kubusia?
Dokładnie za tego typu ataki, w dawnych czasach ateisty.pl, Barta i Bohoha dostałeś ostrzeżenie ... a dzisiaj?

Bardzo proszę Fizyka o konkretne odpowiedzi na konkretne moje pytania wyżej.

Kubuś

P.S.
Poproszę o uzasadnienie niżej wymienionych użytkowników za co konkretnie w tej dyskusji Kubuś dostał punkty ujemne z następującymi komentarzami:

@Createdmind
Wypierdalaj skurwielu, caly czas trylko pierdolisz jak to normalni sa nienormalni, sam skonsultuj psychiatre lepiej

@Idiota
cretated trafił a sedno.

@Exodim
kretyn

@Adi.
omujborze

Fizyku, jeśli to ma być cywilizowane forum to powinieneś coś z tym zrobić, albo usuwać tego typu komentarze, albo skasować te punkty ujemne/dodatnie.

[link widoczny dla zalogowanych]
Gocek napisał:

Rafal3006 napisał:

P.S.
Poproszę o uzasadnienie niżej wymienionych użytkowników za co konkretnie w tej dyskusji Kubuś dostał punkty ujemne z następującymi komentarzami:

@Createdmind
Wypierdalaj skurwielu, caly czas trylko pierdolisz jak to normalni sa nienormalni, sam skonsultuj psychiatre lepiej

@Idiota
cretated trafił a sedno.

@Exodim
kretyn

@Adi.
omujborze

:lol2: śmietanka forum. Myślisz, że ktoś Ci cokolwiek uzasadni, albo przeprosi? Nie ten poziom.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 16:56, 10 Lip 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32600
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 5:46, 10 Lip 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
exodim napisał:
Ok. 81% i 31 pktów procentowych
Co do istoty wątku - NIE można stosować wymiennie pojęcia "procent" i "punkt procentowy". Nie wiem Kubusiu gdzie ty studiowałeś tą elektronikę, ale pewnie "było to dawno i nieprawda".

... ale to jest sprzecznie z tym co sam napisałeś niżej.

[link widoczny dla zalogowanych]
Exodim napisał:

Rafal3006 napisał:

Pokażcie mi człowieka który nie zrozumie poprawnie tego:
A: Poparcie dla partii X wzrosło z 20% do 25%, czyli o 5 %
B: Poparcie dla partii X wzrosło o 5% z 20% do 25%
C: Poparcie dla partii X wzrosło o 5% i wynosi 25%
To są zdania tożsame.
Oczywiście w dwóch pierwszych zdaniach ta informacja o ile wzrosło poparcie jest informacją nadmiarową (zbędną = dla głupków)

Nie jest dla głupków, tylko głupek ją podał, bo w pierwszym przypadku wzrost nie wynosił 5 a 25%

Na początek poproszę cię Exodimie o odpowiedź - o ile wzrosło poparcie dla partii X w przypadkach A, B i C wyrażone w %. Dałeś radę dla zdania A więc wierzę, że w pozostałych dwóch również dasz radę.

Dlaczego twoim zdaniem zdania A i B nie są tożsame, skoro przyczepiłeś się wyłącznie do A?
Czy zdania B i C są poprawne matematycznie?
Jeśli TAK/NIE to dlaczego?
Ile wynosiło poparcie dla partii X przed wyborami w zdaniu C?

Powodzenia,
Kubuś

teresa124 napisał:
Może bardziej zrozumiałe byłoby zdanie- w maju 38 procent uprawnionych do głosowania popierało PIS- obecnie 69 proc.
Oblicz mi o ile wzrosło poparcie dla tej partii?
w procentach i w punktach procentowych.
Ja bym powiedziała że w obecnie poparcie dla PiSU jest 0 28 proc większe niż w maju.
28 procent więcej wyborców popiera PiS obecnie niż w maju.

??

Teresa124, poproszę o odpowiedź czy komentarz Fizyka do naszych trzech zdań na początku pierwszego posta w tym temacie jest poprawny?
Czy może Fizyk się myli?


Specjalna prośba do Teresy124:

Bardzo proszę o odpowiedź na moje pytanie, to bardzo ważne dla dalszej dyskusji.
Czy Fizyk się myli, czy nie myli?
Oto jest pytanie.
Oczywiście inni też mogą odpowiadać na to pytanie.

To może ja zacznę:
Tak, Fizyk w swoim rozumieniu istoty problemu jest w czysto matematycznym błędzie
... a co myślą inni?
Oczywiście nie odpowiem na pytanie dlaczego dopóki przynajmniej Teresa124 się nie wypowie.

Dlaczego to takie ważne?

Wrzuciłem na Googlach:
"Wzrost VAT o 1%" - wynik: 16000 (sic!)
"Wzrost podatku VAT o 1%" - wynik: 11600 (sic!)
"Wzrost podatku VAT o 1 punkt %" - wynik: 8 (!)
"Wzrost podatku VAT o 1 pkt" - wynik: 5 (!)

Wniosek:
Albo ludzkość to sami debile (16000:8 ), albo matematycy walczą z wiatrakami.
Moim zdaniem to drugie.
Dlaczego?
Bo nasz mózg to zdecydowanie nie komputer taki, jaki matematycy chcieli by w nim widzieć.

Problem absolutnie identyczny:
Jan wszedł i padł martwy

Żaden matematyk NIGDY nie zmusi żadnego człowieka, aby używał tu jedynie słusznego spójnika "po czym" bo mamy do czynienia z ewidentnym następstwem czasowym, czyli w rzeczywistości to "i"(*) na 100% nie jest tu matematycznym spójnikiem "i"(*).

Jak widzimy problem:
"Dlaczego ludzie mówią tak a nie inaczej?" dotyczy wielu aspektów ludzkiej logiki, a nie tylko naszych TRYWIALNYCH procentów!

[link widoczny dla zalogowanych]
Fizyk napisał:

Kolejna rzecz - założyłeś w końcu temat o tym, co uznajesz za niezwykle interesujące. I co? Nikt nie ma ochoty na dalszą dyskusję, bo każdy powiedział już, co miał powiedzieć. Twoje błędy zostały jasno przedstawione w wątku w śmietniku, Ty dalej piszesz to samo, a ludzie nie lubią się powtarzać. To jest to, co mam na myśli przez "brak potencjału".

W tym wątku:
Ponadto, to, co dalej wyniknęło w tym wątku nie przypominało dyskusji - to było tłumaczenie przez wiele osób jednej osobie (Tobie), dlaczego się myli. Nie jest to temat, który ma jakiś szczególny potencjał, zwłaszcza że wielokrotnie pokazywałeś, że Tobie nie da się tłumaczyć Twoich pomyłek - Ty i tak wiesz lepiej. Wracać ze śmietnika mogą dyskusje, które rozwinęły się w coś z potencjałem; tutaj ten warunek nie jest spełniony.

Fizyku, odmówiłeś przeniesienia dyskusji ze śmietnika do „niewyjaśnionych” z uzasadnieniem „temat nie ma potencjału”

… ale jak widzisz Teresa124 poddała w wątpliwość Twoje rozumienie istoty problemu, a Exodim jest w matematycznym błędzie, co pokazałem wyżej.

Czy nadal jesteś przekonany że Kubuś to idiota, w czym utwierdza cię śmietanka tego forum, patrz te komentarze:

[link widoczny dla zalogowanych]
Gocek napisał:

Rafal3006 napisał:

P.S.
Poproszę o uzasadnienie niżej wymienionych użytkowników za co konkretnie w tej dyskusji Kubuś dostał punkty ujemne z następującymi komentarzami:

@Createdmind
Wypierdalaj skurwielu, caly czas trylko pierdolisz jak to normalni sa nienormalni, sam skonsultuj psychiatre lepiej

@Idiota
cretated trafił a sedno.

@Exodim
kretyn

@Adi.
omujborze

:lol2: śmietanka forum. Myślisz, że ktoś Ci cokolwiek uzasadni, albo przeprosi? Nie ten poziom.


P.S.
Od ciebie Exodimie, biorąc pod uwagę iż jesteś moderatorem, coś mi się chyba należy:
... przeprosiny za tego "kretyna" oczywiście.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 20:53, 10 Lip 2013, w całości zmieniany 12 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32600
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:27, 19 Lip 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Fizyk napisał:
Polityka będzie z grubsza taka, żeby nie tolerować niemerytorycznej, składającej się wyłącznie lub w większości z bluzgów "dyskusji", ale jednocześnie nie pozbywać się użytkowników, którzy piszą merytorycznie. To może niestety okazać się trudne, bo mamy sporo użytkowników często piszących merytorycznie, którzy nie stronią też od dokopywania innym, ale coś się wymyśli - rozważam m.in. wprowadzenie czegoś na kształt śfińskiego więzienia. Delikwenta ograniczałoby się do jednego działu na jakiś czas, przez który mógłby tam niczym nie skrępowany wylewać swoje żale do administracji i innych użytkowników.

Natomiast oczywiście jeśli z kimś się nie będzie dało w ogóle rozmawiać, to od banowania powstrzymywać się nie będziemy.

Forum Wuja jest niepowtarzalne, jedyne takie na świecie.
Myślę Fizyku, że powinieneś zacząć od czegoś prostszego. Nie każdy ma taki dystans do siebie jak Wuj by znosić dowolne bluzgi na swój temat. Poczytaj trochę Pana Baryckiego na Śfinii w więzieniu właśnie, jakie bluzgi tam padają wobec admina Wuja - jestem pewien że Ty tego byś nie przeżył (ani nikt na ateiście.pl).

To prostsze rozwiązanie to puszczenie z torbami wszelkiej maści Inkwizytorów, którzy arbitralnie rozstrzygają co jest w kulturalnej dyskusji sensowne a co nie jest sensowne.
Zacznij po prostu od nie zamykania tematów w których toczy się normalna dyskusja, np. NTI.
Jeśli uważasz że dyskusja o NTI jest bez sensu to wywal ją do więzienia lub czegokolwiek podobnego, ale nie wolno ci tematu arbitralnie zamykać - to fundament wolności słowa!

Ciekawe czy zrozumiesz na początek, te banały :)

Kubuś

P.S.
Ponad rok temu twój Inkwizytor Exodim zamknął temat o NTI i co z tego?
[link widoczny dla zalogowanych]

Ten temat non-stop ma rekordową czytelność na ateiście.pl około 100 wejść dziennie, aktualnie 99640 odsłon, wkrótce padnie 100tys.
Czy Tobie na prawdę te fakty nic a nic nie mówią?
Czy to takie trudne dojść do wniosku iż coś jest z tą wolnością słowa na ateiście.pl nie tak?

Wolność słowa nie polega na tym aby dopuścić rynsztokowy język na forum, choćby w więzieniu do czego się przymierzasz, wolnośc słowa to coś znacznie prostszego!

Wolność słowa to nie zamykanie kulturalnych dyskusji w których nikt nikogo nie obraża!

... od tego zacznij Fizyku!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 13:45, 19 Lip 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32600
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:45, 19 Lip 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Berzerker napisał:
Uzurpujesz sobie stanowisko równe Kopernikowi nie mając ku temu żadnych praw i dziwisz się że traktuje się Ciebie jak odmieńca? :|

Wolność słowa na tym polega - mogę głosić co mi się podoba.
Algebra Kubusia jest TOTALNIE inna niż Klasyczny Rachunek Zdań i co z tego?
Za czasów Barta i Bohoha nikt nie walczył z NTI argumentami rodem z racjonalisty.pl "Zamykam temat o NTI bo jest sprzeczny z Wikipedią" - na ateiście.pl była wtedy wolność słowa porównywalna ze śfinią.

Możliwe że Bohoh walczył z chamstwem na forum (nie wiem nie zauważyłem), ale na pewno nigdy nie walczył z nową IDEĄ, jaką jest NTI.

Kubuś


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 15:49, 19 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32600
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:19, 19 Lip 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Fizyk napisał:
NTI nie jest ideą.
NTI nie jest też teorią (wbrew nazwie).
NTI nie jest nawet poglądem.
To jest po prostu spam, w którym próbujesz się wypromować na geniusza i nędznie Ci to idzie. Już pisałem o tym wielokrotnie i naprawdę nie mam ochoty powtarzać tego jeszcze raz.

Skąd ta twoja pewność Fizyku?

Na matematyce.pl tak nie uważają, odbyła się tam bardzo interesująca dyskusja.

[link widoczny dla zalogowanych]
yorgin napisał:

Tematem się zainteresowałem, ale ponieważ żyjemy w odmiennych logikach, ja z chęcią poczekam na wersję wydawniczą AK.


Poza tym co zmusiło matematyka z najwyższej półki Fikita (wiem kto to jest) do 9-miesięcznej dyskusji z Kubusiem na Yrizonie i napisania 500 postów na temat NTI i KRZ?

Wolne fora, pozbawione Inkwizytorów to aktualnie Yrizona i Śfinia.
Adminami na Yrizonie są byli dyskutanci z ateisty.pl w temacie NTI, Słupek i Sogors.
Pamiętasz Sogorsa Fizyku?
Sprzeciwiał się zamykaniu tematu o NTI na ateiście.pl.
Poza tym pokaż mi w którym miejscu dyskusji w wątku NTI kogokolwiek obraziłem?

Jeśli chodzi o "wolność słowa" ateista.pl to niestety zamierzchła przeszłość.

Kubuś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 40, 41, 42 ... 56, 57, 58  Następny
Strona 41 z 58

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin